Angela Merkel: Antysemityzm nigdy nie zniknął z Niemiec, a Żydzi nie czują się u nas bezpiecznie

Merkel przemawiając z okazji 70. rocznicy Centralnej Rady Żydów mówiła o rosnącej popularności teorii spiskowych i nienawiści wobec Żydów. W 2019 r. dokonano 1839 przestępstw wobec Żydów w Niemczech.

We wtorek kanclerz Niemiec, Angela Merkel w swoim przemówieniu inauguracyjnym z okazji 70. rocznicy Centralnej Rady Żydów w Niemczech powiedziała, że antysemityzm i rasizm „nigdy nie zniknął” z jej kraju, a „wielu Żydów nie czuje się bezpiecznie i nie jest szanowanych w naszym kraju. To część naszej rzeczywistości, która budzi we mnie poważny niepokój.

Dodała, że w ostatnim czasie coraz bardziej widoczne stają się postawy rasistowskie i antysemickie, a w Niemczech coraz większą popularnością cieszą się teorie spiskowe i mowa nienawiści w mediach społecznościowych wobec społeczności żydowskiej.

Jako przykład, kanclerz Niemiec podała zeszłoroczny atak na synagogę w Halle, gdzie „słowa szybko stały się czynami”, a napastnik zabił dwie osoby.

Przewodniczący Centralnej Rady Żydów, Josef Schuster powiedział, że żołnierze Bundeswehry w ciągu najbliższych miesięcy uzyskają ponownie dostęp do żydowskich kapelanów, a we Frankfurcie nad Menem powstanie akademia żydowska.

W 2019 roku  policja odnotowała 1839 przestępstw z nienawiści popełnionych na Żydach w Niemczech, co jest najwyższą liczbą od prawie 20 lat.

Źródło: DW

M.K.

Berlin. Irakijczyk taranował auta i motocykle. Prokuratura: Nasuwa się islamistyczny motyw jego postępowania

„Inspirowany islamistycznie atak” – tak śledczy oceniają postępowanie zatrzymanego we wtorek 30-latka, który doprowadził do kilku kolizji raniąc sześć osób.

We wtorek wieczorem na drodze A100, autorstradowej obwodnicy Berlina kierowca Opla uderzył w motocykl, po czym doprowadził do kolejnych kolizji z udziałem innego motocyklu, samochodu i skutera. Pierwszy motocyklista i dwie inne osoby zostały ciężko ranne, a trzy pozostałe ofiary lżej. Cytowany przez ARD Martin Steltner, rzecznik berlińskiej prokuratury stwierdził, że sprawca podejrzewany jest o celowe spowodowanie kolizji, w ramach, których miał „polować na motocyklistów”.

Gdy auto stanęło, kierowca wyciągnął z bagażnika metalową skrzynkę, w której miał mieć wedle własnych słów niebezpieczne materiały. Były tam jednak, jak się okazało po zatrzymaniu, jedynie narzędzia. 30-letni Irakijczyk został aresztowany, a obwodnica A100 zablokowana w wyniku tych zdarzeń na kilka godzin.

W ocenie śledczych działania sprawcy miały podłoże islamistyczne, na co wskazywałyby słowa samego aresztowanego, którzy krzyczał „Allahu Akbar!”. Mężczyzna przybył do Niemczech w 2016 r., a jego wniosek o azyl został odrzucony. Znany był policji jako sprawca kilku czynów karalnych, w tym z uszkodzenia ciała. W tej sprawie dwa lata temu odbyła się interwencja policji w jego mieszkaniu, podczas, której mężczyzna wznosił okrzyki „Allahu Akbar!” i groził, że zabije wielu ludzi. W związku z tym był on leczony psychiatrycznie.

Według obecnych ustaleń, nie ma wskazówek na to, by mężczyzna działał w porozumieniu z jakąś organizacją.

A.P.

Dr Bartosiak: Amerykanie eskalują konflikt z Chinami. Francja nie chce chińskiego 5G

Dr Jacek Bartosiak o rywalizacji sinoamerykańskiej: konsulacie w Houston i sieci 5G, a także o fabryce benzyny syntetycznej w Policach i znaczeniu Pomorza Zachodniego.


Dr Jacek Bartosiak stwierdza, że niemiecka fabryka benzyny syntetycznej w Policach to fascynująca historia o tym, jak produkować paliwo nie mając własnych źródeł ropy. Wskazuje, że cały obszar jest ciekawy z punktu widzenia ruchu na ujściu Odry. Zauważa, że Szczecin ma ogromne oddziaływanie na obszar Berlina. Miasto jest bliżej stolicy niemieckiej niż polskiej.

[related id=120187 side=right] Ekspert ds. geopolityki komentuje zamknięcie konsulatu chińskiego w Houston. Przyznaje, że jest to ze strony amerykańskiej poważna eskalacja. Chińscy dyplomaci z konsulatu w stanie Teksas dostali od administracji Donalda Trumpa 72 godziny na spakowanie swoich rzeczy i zamknięcie placówki. W tej ostatniej trwa, zdaniem komentatorów, palenie dokumentów.

Ponadto dr Bartosiak mówi o sukcesach Amerykanów w Europie na podłożu infrastruktury telekomunikacyjnej. Chodzi o sieć 5G. Większość europejskich krajów pragnie kupić tę infrastrukturę raczej od Amerykanów niż od Chińczyków. Poza Brytyjczykami także Francuzi wprowadzają regulacje, które praktycznie wykluczą Huawei z francuskiej telekomunikacji najnowszej generacji. Nasz gość przypomina, że 5G to pierwsza od rewolucji przemysłowej technologia wymyślona w kraju niezachodnim.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Durajczyk: Trzeba przywrócić funkcję transportową rzek. Przed II wś Szczecin był głównym punktem zaopatrzenia Berlina

Piotr Durajczyk opowiada o żegludze śródlądowej na Odrze, potrzebie inwestycji, budowie zbiorników retencyjnycg i niedużej współpracy Portu Szczecin z Berlinem.

Piotr Durajczyk wyjaśnia, że potrzeba poprawić żeglowność dróg wodnych. Przez ostatnie lata były one bowiem zaniedbane.

Trzeba inwestycji, by przywrócić funkcję transportową rzek.

Zauważa, że potrzeba poza tym zbiorników retencyjnych. Rzeki muszą zaś zostać pogłębione, by były żeglowne.

Często ta rzeka ma 30-40 cm zanurzenia, a potrzeba 1,80 m, a nawet 2,80 m.

Nasz gość wskazuje, że Szczecin połączony jest drogą wodną z Berlinem. Przypomina, że przed II wojną światową Szczecin był głównym punktem zaopatrzenia niemieckiej stolicy. Obecnie towary do Berlina transportowane są  raczej z odleglejszego od niego niż Szczecin Hamburga.

K.T./A.P.

Karnowski: Dla kierownictwa Konfederacji nie ma znaczenia, czy rządził będzie sygnatariusz Karty LGBT czy Karty Rodziny

Co łączy Romana Giertych z Krzysztofem Bosakiem i Szymonem Hołownią? Michał Karnowski o zachowaniu Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego po ogłoszeniu wyników wyborów i stanowisku Konfederacji.

Michał Karnowski zwraca uwagę na pompowanie kandydata Platformy Obywatelskiej przez przychylne mu media. Mimo tego nie osiągnął on zdaniem publicysty imponującego wyniku. Karnowski wskazuje, że Andrzej Duda od razu po ogłoszeniu wyników I tury „zaczął zabiegać o głosy innych kandydatów”. Tymczasem, jak stwierdza, Rafał Trzaskowski zmarnował dotychczasowe próby dystansowania się od Platfromy Obywatelskiej, gdyż „pojawił się na scenie, a za nim stała wierchuszka partyjna”.

Redaktor tygodnika „Sieci” krytykuje deklaracje liderów Konfederacji, w której formacja ta postanowiła nie udzielać oficjalnego poparcia żadnemu z kandydatów. Jego zdaniem

To oznacza, że dla kierownictwa Konfederacji nie ma znaczenia, czy rządził będzie człowiek, który podpisał się pod Kartą LGBT, czy pod Kartą Rodziny, jak prezydent Andrzej Duda […]. Nie ma dla nich znaczenia, czy ktoś chce inwestycji w Polsce czy lepsze są w Berlinie i nie nie ma dla nich znaczenia, czy ktoś rozwija polską armię buduje Wojska Obrony Terytorialnej naszą narodową siłę zbrojną armię, czy zwijał armię polską […].

Dodaje, że zna sporo wyborców Konfederacji, którzy „są mądrzejsi niż ten komunikat”. Dopatruje się w tym kontekście wpływów byłego prezesa Ligi Polskich Rodzin, z list której to formacji posłem był w latach 2005-2007 Krzysztof Bosak:

Ja bym zwrócił uwagę na postać Romana Giertycha który w tym wieczorze wyborczym […] raz powiedział o panu Krzysztofie Bosaku „mój były kolega z klubu parlamentarnego” a drugi raz pojawił się tam gdzie, gdzie biesiadował sztab Szymona Hołowni. To jest moim zdaniem przekaz pokazujący, że może być może za dwoma tymi formacjami ten człowiek w stopniu większym niż myśleliśmy.

Michał Karnowski przyznaje, że jest pozytywnie zaskoczony tak dużą frekwencją już w I turze wyborów. Pokazuje ona, że jesteśmy prawdziwą demokracją.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Jastrzębski: Nowe prawo USA ma na celu odwieść próby normalizacji stosunków Europy z Baszszarem al-Asadem

Podczas gdy w Waszyngtonie podpisywany jest Ceasar Act, Ankara wysyła do Trypolisu delegację z ministerm spraw zagranicznych i szefem wywiadu na czele. Ruch ten zdradza grę o wysoką stawkę.

Al-Jazeera

  1. W Trypolisie gości wielka turecka delegacja a Paryż oskarża Ankarę o nękanie francuskiego okrętu

Liczna Turecka delegacja z udziałem Ministra Spraw Zagranicznych Mevlüta Çavuşoğlu i Ministra Finansów Berata Albayraka przybyła do Trypolisu, stolicy Rządu Zgody Narodowej walczącego z Marszałkiem Khalifą Haftarem i jego Libijską Armią Narodową. Wśród tureckich dygnitarzy znalazł się także szef wywiadu Hakan Fidan oraz rzecznik prezydenta İbrahim Kalın. Oficjalnym celem obecności tureckiego przedstawicielstwa jest niedopuszczenie do nowej eskalacji wojskowej w Libii.

Turecka delegacja spotkała się z Premierem Fayyezem As-Sarrajem oraz jego rządem w celu omówienia ostatnich wydarzeń w Libii, między innymi międzynarodowych apeli o zawieszenie broni. Rozmowy dotyczyły także prób niektórych państw zmierzających do powstrzymania Rządu Zgody Narodowej przed odbiciem Syrty leżącej 450 kilometrów na wschód od Trypolisu, a także bazy lotniczej AL-Jufra.

Mówi się także o woli umieszczenia tureckich myśliwców w niedawno odbitej z rąk Khalify Haftara bazy lotniczej Al-Waitiya, a także wzmocnienie załogi portu w Misracie jednostkami tureckiej marynarki w celu wsparcia sił Rządu Zgody Narodowej.

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zgodził się z Kanclerz Niemiec Angelą Merkel co do konieczności wzmocnienia działań pokojowych proponowanych przez ONZ celem rozwiązania trwającego tam konfliktu.

Z Moskwy, jak rzadko kiedy, przez usta Ministra Spraw Zagranicznych Sergeya Lavrova płyną wyrazy aprobaty dla działań Waszyngtonu w Libii zmierzających do zawarcia zawieszenia ognia.

Również Włochy są zainteresowane zawieszeniem broni, o czym w środę z tureckim Ministrem Spraw Zagranicznych Mevlütem Çavuşoğlu rozmawiał włoski szef resortu zagranicznego Luigi de Mayo. Należy tu podkreślić, że Włochy, tak jak Turcja, to główni poplecznicy Rządu Zgody Narodowej.

Tymczasem, w świetle wydarzeń libijskich, francuskie ministerstwo obrony oskarżyło marynarkę turecką o wrogie zachowanie wobec francuskiej jednostki wykonującej zadania powierzone jej przez NATO.

Według agencji Reuters rzecznik francuskiego resortu powiedział, że w takich sytuacjach NATO nie może chować głowy w piach niczym struś i udawać, że nie ma żadnego problemu w poczynaniach Turcji.

Zajście do którego doszło na Morzu Śródziemnym jest niejasne. Al-Jazeera podała, że u wybrzeży Libii znajduje się siedem okrętów tureckich oraz jeden okręt francuskiej marynarki. Francuska jednostka miała próbować zbliżyć się do statków nadpływających z Turcji a kierujących się ku Trypolisowi znajdującemu się pod kontrolą wspieranego przez Ankarę Rządu Zgody Narodowej. Za każdym razem tureckie okręty interweniowały, uniemożliwiając jednostce francuskiej wykonanie zadania.

Jest to kolejny przytyk w napiętych relacjach turecko-francuskich. Kilka dni temu Francja oskarżyła Turcję o wrogie działania w Libii, Ankara odparła, że Paryż wspiera Haftara próbującego obalić prawowity libijski rząd.

 

2. Ceasar Act wchodzi w życie

W środę rozpoczęło się wdrażanie amerykańskiego Ceaser Act zmierzającego do odcięcia źródeł dochodów syryjskiego rządu poprzez nałożenie kolejnych sankcji. Wejście w życie Ceaser Act zbiega się w czasie z historycznie niską wartością funta syryjskiego, a także kolapsem syryjskiej gospodarki.

W obliczu tych zjawisk specjalny wysłannik ONZ do Syrii Norweg Geir Otto Pedersen przestrzegł, że 9 300 000 Syryjczyków znajduje się w niepewności co do zasobów żywnościowych, a ponad dwóm milionom kolejnych obywateli Syrii grozi taki sam los. Wysłannik podkreślił, że jeśli sytuacja się pogorszy, to w Syrii może zapanować głód.

Pedersen wspomniał także o obawach licznych Syryjczyków dotyczących rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2. Norweski dyplomata dodał, że bieżąca sytuacja skłoniła wielu Syryjczyków do pokojwych demonstracji w regionach takich jak Idlib czy As-Suwaida, a także miastach na południowym zachodzie kraju. Oficjel zaznaczył, że istnieje ryzyko eskalacji nastrojów społecznych i rozlewu krwi.

Z kolei Ambasador USA w ONZ Kelly Craf poinformowała Radę Bezpieczeństwa, że Ceasar Act ma na celu jedynie uniemożliwienie reżimowi Bashara Al-Asada odniesienie zwycięstwa wojskowego i zmuszenie go do wejścia na drogę procesu politycznego. Ceasar Act ma również odciąć Asada od dochodów i wsparcia, jakie wykorzystuje, według Craft, do popełniania zbrodni wojennych i łamania praw człowieka, co z kolei uniemożliwia rozwiązanie polityczne konfliktu i drastycznie zmniejsza perspektywy na osiągnięcie pokoju.

Kraft podkreśliła, że Caesar Act zawiera zapisy zapewniające, że nie wpłynie on na pomoc humanitarną dedykowaną syryjskim obywatelom i że jego działanie zostanie zawieszone jeśli reżim Asada zaprzestanie „swoich nikczemnych ataków na swych obywateli i postawi osoby za nie odpowiedzialne przed sądem”.

Ambasador USA z radością przyjęła oświadczenie Pedersona dotyczące wznowienia pracy komisji ds. syryjskiej konstytucji. Ciało ma zebrać się w sierpniu w Genewie po wielomiesięcznym okresie bezczynności.


Komentarz: No dobrze, ale czym jest ten cały Caesar Act? Jest to zbiór rozwiązań prawnych uderzających w firmy, instytucje i osoby prywatne, zarówno Syryjczyków jak i obcokrajowców, robiących biznes z rządem Prezydenta Bashara Al-Asada. Rozwiązania te czynią prawomocnymi blokady i sankcje finansowe na obecnych i potencjalnych partnerów syryjskiego rządu.

Nazwę tej legislacji nadano na cześć syryjskiego oficera, który doprowadził do wycieku ponad 50 000 zdjęć rzekomo dokumentujących tortury i innego rodzaju łamanie praw człowieka, do których dochodziło w więzieniach Al-Asada. Ceasar Act otrzymało wsparcie zarówno Demokratów jak i Republikanów.

Rzeczone prawo uderzy w sojuszników Asada z sektora gospodarczego, bankowego i politycznego, w tym także Hezbollah oraz partnerów w Iranie, Rosji, Europie i na Półwyspie Arabskim. Osoby prywatne podejrzane o współpracę z rządem Al-Asada będą obłożone zakazem przekraczania granicy USA i posiadania amerykańskiej wizy, a ich transakcje wszelką własnością zostaną zakazane i wstrzymane. Osoby uwzględnione na czarnej liście to między innymi sam Prezydent Bashar Al-Asad, jego rząd, niektórzy dowódcy wojskowi i gubernatorzy wszystkich 14 prowincji.

Ceasar Act zezwala również Prezydentowi USA wpisanie na czarną listę jakichkolwiek firm, nie tylko amerykańskich czy syryjskich, prowadzących biznes z rządem Asada. Ceasar Acto to także sposób na przytemperowanie skłonności niektórych państw Zatoki i Europy do normalizacji ich stosunków z rządem Asada. Dotyczy to przede wszystkim Komunistycznej Partii Czech i Moraw oraz jej przewodniczącego Stanislava Grospiča.


Legislacja USA spotkała się z krytyką ze strony Rosji i Chin.

Rosyjski Ambasador do ONZ Vasily Nebenzya powiedział, że Waszyngton potwierdził, iż celem Ceasar Act jest obalenie legalnych władz w Syrii.

Ze swej strony, Ambasador Chin do ONZ Zhang Jun stwierdził, że „w czasie, gdy słabe państwa borykają się z pandemią, nałożenie na nich dodatkowych sankcji jest nieludzkie i może wywołać nowe katastrofy.”

Z kolei Ambasador Syrii Bashar Jafari oskarżył Waszyngton przed Radą Praw Człowieka ONZ o próbę narzucenia Ceasar Act na cały świat.

Natomiast Sekretarz Generalny Hezbollahu Hassan Nasrallah stwierdził, że Ceasar Act uderza tak w Syrię, jak i w Liban, i zmierza do zagłodzenia obu krajów i zmuszenia, aby poddały się Izraelowi.

Zarówno Syria jak i Liban doświadczają załamania się ich waluty i niepokojów społecznych.

 

SANA

  1. Demonstracje wsparcia dla rządu w obliczu Caesar’s Act

Tymczasem w Syrii w mieście Homs doszło do demonstracji poparcia dla rządu Baszara Al-Asada mających na celu wyrażenie sprzeciwu wobec Caesar’s Act. Demonstrujący deklarowali swoją lojalność i gotowość do stanięcia w obronie ojczyzny w trwającej wojnie gospodarczej.

Demonstranci podnosili flagi narodowe i banery ze sloganami na cześć Syryjsko-Arabskich Sił Zbrojnych walczącego z terrorystami i najeźdźcami.

Do podobnych demonstracji doszło również u naszych czeskich sąsiadów. W czwartek rano w Pradze syryjska diaspora wznosiła okrzyki przeciwko „barbarzyńskim sankcjom USA uderzającym w obywateli Syrii”.

“Prawo to świadczy o porażce USA. Pomimo pomocy terrorystów i trwającym wykradaniu ropy naftowej, nie udało się zdławić Syrii,” diaspora napisała w swym oświadczeniu.

 

Hespress

  1. Brytyjski ambasador kończy trzyletni okres urzędowania w Maroku pozostawiając za sobą dobre wspomnienia

Brytyjski Ambasador Thomas Reilly w Maroku opisał trzy lata pełnienia urzędu w tym kraju jako „wspaniały i miły” czas. Ambasador Reilly zwiedziły w trakcie swego urzędowania takie miejsca jak As-Sa’idiyya, Tantan, Agadir czy Essaouira.

“Moją wielką aspiracją i marzeniem było podniesienie stosunków marokańsko-brytyjskich do poziomu relacji strategicznych. Pragnąłem doprowadzić do normalizacji brytyjskiej obecności w Maroku. Pragnałem sprowadzić kulturę, sztukę, muzykę, sport i brytyjskich akademików do tego kraju. Odpowiedzią na to miało być pobudzenie do życia kultury marokańskiej w Anglii. Jednak niezwykle klarownym priorytetem było dla mnie stworzenie więzi naukowych pomiędzy oboma krajami. W moim przekonaniu, to właśnie nauka jest początkiem, środkiem i zwieńczeniem każdego procesu rozwojowego w każdym kraju”, pisał ambasador Reilly, dodając, że jego służba jako przedstawiciela Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii przyniosła wiele pożytków politycznych, takich jak liczne wizyty wysokiego szczebla, a także wymianę historyków i artystów.

Maciejewski: Strategia działania LGBT jest rozrysowana od lat 90. W Polsce falochronem jest Kościół

Gwałt, hedonizm, męska prostytucja i propaganda. Jakub Maciejewski przedstawia w dzieje ruchu LGBT – od Karla H. Ulrichsa przez Magnusa Hirschfelda po wydarzenia lat 60. w USA i książkę z 1989 r.


Jakub Maciejewski wyjaśnia, że aby zrozumieć źródła ruchu LGBT musimy się cofnąć do połowy XIX w., kiedy to

Prawnik Karl Heinrich Ulrichs rozpoczyna krucjatę by zdepenalizować akty homoseksualne.

Saski dziennikarz, który, jak informuje nasz gość, padł ofiarą homoseksualnego gwałtu w młodości, wymyślił nowe określenie na tych, których dawniej zwano samcołożnikami. Zgodnie z klasyfikacją Ulrichsa ludzie dzielić się mieli na 7 płci, wśród których byli uringowie, czyli homoseksualni mężczyźni. Dzieło Sasa kontynuował urodzony w Kołobrzegu Magnus Hirschfeld, który w 1919 r. założył Instytut Seksuologiczny w Berlinie. Plany depenalizacji homoseksualizmu przerwało dojście nazistów do władzy, które zastało Hirschfelda za granicą.  Pochodzący z żydowskiej rodziny lekarz nie wrócił już do Niemiec. Gość „Poranka Wnet” wskazuje na praktyczne wnioski idei, jakie założyciel pierwszej organizacji działającej na rzecz homoseksualistów, głosił:

Był to człowiek, który w wieku 70 lat żył w seksualnym trójkącie z czterdziestoletnim asystentem i dwudziestoletnim asystentem, zresztą z Chin.

Publicysta tygodnika „Sieci” informuje, że kolejnym kamieniem milowym ruchu LGBT były zamieszki , jakie miały miejsce w 1969 r. w klubie gejowskim w Stonewall. To, czym było to ostatnie tłumaczy w słowach:

Mafia, narkotyki, prostytucja, zwłaszcza męska.

Jakub Maciejewski wymienia książkę z 1989 r. „After the Ball” (ang. „Za ciosem”) autorstwa Marshalla Kirka i Huntera Madsena. Pisarze wskazują w niej, jak środowisko LGBT powinno realizować swe postulaty.

Tworzy się kompletnie fałszywą narrację jakoby krytycy ideologii LGBT uderzali wprost w osoby homoseksualne.

Podstęp ruchu polega na tym, że w imieniu homoseksualistów wypowiadają się tylko ci, którzy nie mają problemu z epatowaniem przed światem swoim życiem seksualnym. Dziennikarz opierając się o publikacje autorów ze środowiska gender stwierdza, iż LGBT jest faktycznie ideologią. Polskę chroni przed nią autorytet Kościoła, w tym św. Jana Pawła II. Z tego powodu, jak mówi, obecnie podważa się wiarygodność Kościoła i atakuje się nawet papieża-Polaka.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Saryusz-Wolski: Unia nie daje nam nowych pieniędzy na walkę z Covid-19, tylko proponuje inne użycie już przydzielonych

Jacek Saryusz-Wolski o działaniach Unii Europejskiej w walce z koronawirusem, tym jakie ma ona kompetencje, na co mogłaby przeznaczyć 400 mld euro i jak zbeształa Francję i Niemcy.


Jacek Saryusz-Wolski odnosi się do twierdzeń, że Unia Europejska przekaże Polsce 7,4 mld euro na walkę z epidemią.  Zauważa, że nie chodzi tu wcale o dodatkowe pieniądze. Nasz kraj bowiem i tak miał je otrzymać, a obecnie Komisja Europejska zaproponowała przekierowanie tych środków. Ostateczną decyzję podejmą w tej sprawie Rada UE i Parlament Europejski.

To będzie inne użycie już przydzielonych pieniędzy. To dobry ruch i to trzeba pochwalić.

Europoseł tłumaczy, co Unia może zrobić w sprawie epidemii Covid-19. Nie ma ona kompetencji odnośnie systemu opieki zdrowotnej krajów członkowskich czy, co do ochrony granic.

Ma tej mierze kompetencje miękkie. […] Zbeształa Niemcy i Francję, które zamknęły eksport środków ochronnych.

Władze Unii skorzystały ze swoim uprawnień zakazując Berlinowi i Paryżowi blokowania eksportu potrzebnych do walki z koronawirusem towarów do innych krajów członkowskich. Poszczególni członkowie UE mogą natomiast zdecydować czy chcę te środki eksportować poza UE czy nie. Bruksela moze pomóc w zwalczaniu gospodarczych skutków obecnej sytuacji. Jak tłumaczy nasz gość:

Chodzi o uruchomienie europejskiego mechanizmu stabilizacyjnego. […] To duże pieniądze – 400 mld euro.

Pomoc taka została uruchomiona przy okazji kryzysu finansowego w 2008 r. Obecnie jednak nie ma zgody na jej zastosowanie. Ponadto polityk komentuje chęć przekupienia migrantów. UE, w tym Grecja ma pomysł dobrowolnego powrotu do kraju pochodzenia migrantów. Zachętą ma być 2000 euro.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Jastrzębski: TripAdvisor, Motorola i 110 innych firm uwikłanych w izraelskie osadnictwo na Zach. Brzegu – ONZ ujawnia

Tymczasem w Syrii mieszkańcy wioski ścierają się z siłami USA.

Al-Jazeera

1. ONZ ujawnia firmy uwikłane w izraelskie działania osadnicze na Zachodnim Brzegu

Airbnb, Expedia, TripAdvisor, Motorola i producent żywności General Mills to tylko niektóre spośród 112 firm uwikłanych w izraelskie działania osadnicze na Zachodnim Brzegu.

94 firmy zarejestrowane są w Izraelu, 18 w 6 innych krajach, a dokładnie USA, Francji, Holandii, Luksemburgu, Tajlandii i Wielkiej Brytanii. Pośród zagranicznych firm znalazły się, dość kontrowersyjnie, Francuska spółka budowlana Egis Rail i Brytyjska JC Banford Excavators.

W swoim oświadczeniu ONZ wyraziło obawy dla łamania przez wspomniane firmy praw człowieka.

– Zdaję sobie sprawę z tego, że ten problem był i będzie wysoce kontrowersyjny. Wynik raportu oparty jest o wnikliwe i dokładne badanie. Odzwierciedla on poważne obawy co do tego bezprecedensowego i skomplikowanego problemu – powiedział Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Michelle Bachelet.

Według jej biura, raport nie uwzględnia prawnych charakterystyk działań osiedleńczych czy natury uwikłania wspomnianych firm.

W listopadzie 2018 roku Airbnb oznajmiło, że uniemożliwi korzystanie ze swej aplikacji na Zachodnim Brzegu. Natomiast w kwietniu 2019 firma zmieniła zdanie, postanawiając, że utrzyma możliwość zgłaszania i korzystania z noclegów na Zachodnim Brzegu. Firma poinformowała, że zarobione pieniądze przekaże międzynarodowym organizacjom humanitarnym.

Komentując decyzję ONZ, Minister Spraw Zagranicznych Palestyny Riyad al-Maliki obwieścił ,,tryumf prawa międzynarodowego”. Oficjel wezwał ONZ do ,,wystosowania rekomendacji i instrukcji dla tych firm, aby natychmiast zakończyły swoje działania związane z osadnictwem.”

Ze swojej strony Premier Palestyny Mohammed Shtayyeh zagroził międzynarodowym pozwem przeciwko firmom wskazanym w raporcie komisji. Polityk zażądał również ,,natychmiastowego zamknięcia wszystkich głównych biur i oddziałów wymienionych firm znajdujących się na terytorium nielegalnych izraelskich osiedli, ponieważ ich obecność przeczy międzynarodowym rezolucjom.”

Jaka była reakcja Izraela? ,,Haniebna kapitulacja” – tak na temat publikacji ONZ wyraził się Minister Spraw Zagranicznych Izraela Israel Katz.

To pierwszy raz gdy komisja ONZ domagała się danych od korporacji dotyczących ich działalności na tak wielką skalę.

Około 600,000 osiedleńców żyje na okupowanym Zachodnim Brzegu i w anektowanej przez Izrael wschodniej Jerozolimie pośród około 2,9 milionów Palestyńczyków.

 

2. Rada Bezpieczeństwa ONZ żąda zawieszenia broni w Libii i oskarża siły Haftara o blokowanie żeglugi powietrznej

Rada Bezpieczeństwa ONZ podjęła rezolucję o wsparciu szczytu w Berlinie dotyczącego Libii poprzez zażądanie od stron konfliktu zawieszenia broni. Na tym się jednak nie skończyło. ONZ oskarżyła siły Marszałka Chalify Haftara o blokowanie żeglugi powietrznej z i ku Libii.

Siły Marszałka Haftara oznajmiły, że nie pozwolą ONZ na korzystanie z portu lotniczego w Mitygii.

Czternastu członków Rady Bezpieczeństwa poparło rezolucję, Rosja wstrzymała się od głosu. Rezolucja obliguje członków ONZ do niewikłania się w konflikt libijski i do niepodejmowania jakichkolwiek działań mogących wzmóc jego eskalację.

Rada wyraziła swoje zaniepokojenie rosnącym udziałem najemników w bataliach toczonych pomiędzy stronami wojny domowej. Podkreślono również potrzebę, aby Komisja Sankcji ONZ przykładała większą uwagę do aktorów łamiących postanowienia rezolucji ONZ dotyczącej zakazu eksportu uzbrojenia do Libii.

Misja wysłana przez ONZ do Libii wyraziła swoje ubolewanie faktem porażki przezeń poniesionej. Powodem braku rezultatu misji było niezezwolenie przez siły Marszałka Chalify Haftara na lądowanie na lotnisku w Mitygii. Członkowie misji wyrazili obawę, że decyzja Marszałka wielce utrudni działania humanitarne.

 

3. Erdogan: Turcja dosięgnie rządowe siły syryjskie gdziekolwiek by się nie znalazły

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział, że jego siły dosięgną syryjską armię, gdziekolwiek by się nie znalazła, jeżeli choćby jednemu tureckiemu żołnierzowi cokolwiek się stało.

 

SANA

  1. Sytuacja dystrybucji gazu w Syrii

Jednoizbowy parlament Syrii znany jako Zgromadzenie Ludowe wysłuchał raportu ministra nafty i bogactw naturalnych ‘Alego Ghaim.

Minister potwierdził przybycie tankowca z gazem do wybrzeża syryjskiego. Przybicie do portu jednostki zostało opóźnione o 14 dni z powodu blokad handlowych nałożonych na Syrię. Ghaim zaznaczył, że regularność dostaw surowca pozwala, mimo tego opóźnienia, na zaspokojenie potrzeb obywateli, również dzięki nowemu mechanizmowi dystrybucji gazu.

Minister wykazał, że dzienne zapotrzebowanie na gaz do użytku domowego wynosi 1 200 ton. Minister dodał, że po tym jak krajowa produkcja gazu osiągnęła 50% dziennego zapotrzebowania, spadła ona do 25% w wyniku ataków na ośrodki dystrybucji, do których doszło w minionym tygodniu.

Oficjel stwierdził, że spadek lokalnej produkcji gazu i jego dystrybucji ,,boleśnie odbił się” na obywatelach. Natomiast parlamentarzyści domagali się większej transparentności i otwartości mediów na obywateli, a także żeby media tłumaczyły problemy i trudności w dostawach gazu. Domagano się również doprecyzowania alternatywnych sposobów dostarczania gazu oraz możliwych rozwiązań mających umożliwić systematyczne dostawy gazu.

Parlamentarzyści podkreślili potrzebę stworzenia mechanizmu dostaw butli gazu do rannych wojskowych i ich rodzin. Wezwali oni również do stworzenia nowej strategii dostaw gazu, która pozwoliłaby obywatelom nieposiadającym telefonów komórkowych na łatwiejsze uzyskanie surowca.

Minister nafty i bogactw naturalnych ‘Ali Ghaim powiedział, że czas dostawy butli gazowych już został skrócony z 3 do 2 dni. Dodał, że subskrybenci dostaw gazu otrzymują informacje o dostawie na swoje telefony komórkowe. Obecny system pozwala dowolnej osobie zarejestrować się w sposób elektroniczny w biurze dostawcy gazu poprzez zeskanowanie elektronicznej karty subskrybenta. Następnie osoba ta jest w stanie sprawdzać swoją pozycję w kolejce osób oczekujących na butle z gazem.

2. Ranni w starciach z amerykańskimi okupantami w wiosce Khirbet ‘Amo w rejonie Al-Qamishli. Ludność bierze odwet i niszczy cztery wozy pancerne.

Mieszkaniec wioski Khirbet ‘Amo poniósł męczeńską śmierć, zaś inny został ranny od pocisków amerykańskich. Oddziały USA otworzyły ogień do mieszkańców wioski znajdującej się na wschód od miasta Al-Qamishli. Mieszkańcy zebrali się przy posterunku wojska syryjskiego, aby uniemożliwić przejazd amerykańskich wozów opancerzonych. Wynikło starcie, w którym mieszkańcy zaatakowali ,,oddziały okupanta” wycofujące pod eskortą powietrzną myśliwców USA.

Korespondenci SANA donieśli, że kolumna wozów armii USA składała się z czterech pojazdów podróżujących drogą As-Sues “Alaya” przez Khirbet ‘Amo. Według sany wozy dotarły do posterunku nad ranem, gdzie czekały na nie setki mieszkańców wioski, aby uniemożliwić im przeprawę i zmusić do zawrócenia.

Siły USA użyły ostrej amunicji w celu rozproszenia tłumu, który odpowiedział ogniem i uszkodził cztery pojazdy opancerzone izraelskiej produkcji. Amerykanie wezwali posiłki w liczbie 5 kolejnych pojazdów.

Po wycofaniu się żołnierzy USA, mieszkańcy powiedzieli korespondentom SANA, że nie godzą się na obecność sił amerykańskich w Syrii i że będą bronić każdej piędzi syryjskiej ziemi żelazną pięścią.

 

Al-Arabiya

  1. Bahrajn pozywa osoby uwikłane w pranie brudnych pieniędzy na rzecz Iranu

Prokurator Generalny Bahrajnu Ali bin Fadl Al-Buainain przedstawił zarzuty masowego prania brudnych pieniędzy osobom związanym z dwoma irańskimi bankami.

Proceder był realizowany przez Future Bank założony w Bahrajnie. Faktycznie bank był kontrolowany przez dwa banki irańskie, dokładnie Narodowy Bank Iranu, znany również jako Melli, a także Bank Saderat Iran.

Bulanda bi-l-’Arabi

  1. Warsztat samochodowy działający w języku arabskim

Warsztat samochodowy Al-Amir w podwarszawskiej miejscowości Błonie oferuje usługi mechanika, elektryka, blacharza i wymiany olejów. Plakat sporządzono w języku arabskim i umieszczono na FB. Warsztat kusi klientów długim doświadczeniem, konkurencyjnymi cenami i szybką realizacją usług.

 

 

Dr Ozdyk: Nie ma czegoś takiego, że Czeczen przekroczy granicę RFN i przestawia się od razu na europejski kod kulturowy

Czemu w Niemczech trwa obława na czeczeńskich islamistów? Jak wygląda kaukaska przestępczość w Niemczech, kogo korumpuje i co ma wspólnego z firmami ochroniarskimi? Odpowiada dr Sławomir Ozdyk.

Dr Sławomir Ozdyk komentuje przeprowadzoną w czterech niemieckich krajach związkowych: Berlin, Brandenburgia, Turyngia, Nadrenia Północna-Westfalia akcję przeciwko grupom czeczeńskim powiązanym ze środowiskami islamistycznymi. Jak podaje niemiecka policja, jest ona związana z planowanym zamachem terrorystycznym.

Zatrzymano Czeczena w samochodzie, przetrzepano komóreczkę i znaleziono dziwne zdjęcia. Policjanci doszli  do wniosku, że prawdopodobnie grupy czeczeńskie przeprowadzają zwiad przez ewentualnym zamachem terrorystycznym w Niemczech.

Dwie osoby zostały wyprowadzone ze swego mieszkania w Berlinie, natomiast jeszcze nikt nie został formalnie aresztowany. Zabezpieczono sporą ilość gotówki, broni białej i zgromadzonych danych. Ekspert ds. bezpieczeństwa mówi o związkach Czeczenów ze środowiskiem przestępczym.

Nie możemy tylko mówić o przestępstwach popełnianych przez Czeczenów. Mówmy o przestępstwach popełnianych przez grupy kaukaskie. Mamy również Dagestańczyków, grupy z Kazachstanu. […] Jedni zajmują się włamaniami, inni napadami, jeszcze inni oszustwami. Czeczeni są najbardziej znani, jeśli chodzi o przestępstwa motywowane politycznie.

Obecnie w Czeczenii, rządzonej twardą ręką przez mającego dobre stosunki z Władimirem Putinem Ramzana Kadyrowa, panuje pokój. Część Czeczenów nie chce wracać do kraju ze względu na rozgrywki klanowe. Niektóre grupy stanowią forpocztę służb rosyjskich, gdyż służby czeczeńskie współpracują z rosyjskimi. Jak mówi dr Ozdyk, czeczeńskie meczety są pilnie obserwowane przez Federalny Urząd Ochrony Konstytucji.

Nie ma czegoś takiego, że obywatel Czeczenii przekroczy granicę niemiecką i przestawia się od razu na europejski kod kulturowy.

Jak mówi nasz gość, spory w środowiskach czeczeńskich imigrantów rozwiązywane są przy udziale tradycyjnego mediatora, a jeśli jego pośrednictwo nie wystarczy, przy użyciu siły. Zauważa, że czeczeńskie grupy przestępcze często zaczynają od terminowania u silniejszych klanów arabskich, takich jak klan Miri lub Abu Czaker, po to, by z czasem zacząć działać na własny rachunek. Rozmówca Jaśminy Nowak mówił też o wykorzystaniu przez grupy przestępcze firm ochroniarskich.

Jak grzyby po deszczu powstają firmy ochroniarskie arabskie, tureckie, kazachskie, czeczeńskie, które zawierają kontrakty, dają ceny dumpingowe, potem znikają.

Firmy te stanowią z jednej strony okazję do zdobycia cennych dla islamistów informacji (przy budowie lotniska Berlin-Brandenburg pracowali salafici), jak i do kradzieży. Przypomina historię kradzieży stukilogramowej złotej monety z Muzeum Bodego przez złodziei pochodzenia arabskiego, z którymi współpracować miał strażnik, ich kolega ze szkolnej ławy. W podobny sposób mogło, zdaniem dr Ozdyka, dojść do kradzieży saskich klejnotów koronnych z muzeum w Dreźnie. Ostatnio część z nich, jak mówi, wypłynęła „w Turcji lub w Izraelu, gdzie była oferowana komuś do kupna”. Dr Ozdyk stwierdza, że grupy przestępcze korumpują polityków, urzędników i biznesmenów, a swymi wpływami obejmują nawet także świat muzyczny.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.