Jacek Saryusz-Wolski odnosi się do twierdzeń, że Unia Europejska przekaże Polsce 7,4 mld euro na walkę z epidemią. Zauważa, że nie chodzi tu wcale o dodatkowe pieniądze. Nasz kraj bowiem i tak miał je otrzymać, a obecnie Komisja Europejska zaproponowała przekierowanie tych środków. Ostateczną decyzję podejmą w tej sprawie Rada UE i Parlament Europejski.
To będzie inne użycie już przydzielonych pieniędzy. To dobry ruch i to trzeba pochwalić.
Europoseł tłumaczy, co Unia może zrobić w sprawie epidemii Covid-19. Nie ma ona kompetencji odnośnie systemu opieki zdrowotnej krajów członkowskich czy, co do ochrony granic.
Ma tej mierze kompetencje miękkie. […] Zbeształa Niemcy i Francję, które zamknęły eksport środków ochronnych.
Władze Unii skorzystały ze swoim uprawnień zakazując Berlinowi i Paryżowi blokowania eksportu potrzebnych do walki z koronawirusem towarów do innych krajów członkowskich. Poszczególni członkowie UE mogą natomiast zdecydować czy chcę te środki eksportować poza UE czy nie. Bruksela moze pomóc w zwalczaniu gospodarczych skutków obecnej sytuacji. Jak tłumaczy nasz gość:
Chodzi o uruchomienie europejskiego mechanizmu stabilizacyjnego. […] To duże pieniądze – 400 mld euro.
Pomoc taka została uruchomiona przy okazji kryzysu finansowego w 2008 r. Obecnie jednak nie ma zgody na jej zastosowanie. Ponadto polityk komentuje chęć przekupienia migrantów. UE, w tym Grecja ma pomysł dobrowolnego powrotu do kraju pochodzenia migrantów. Zachętą ma być 2000 euro.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T./A.P.