Ruch „Ostatnie Pokolenie”: zmiany klimatyczne to nie wymysł środowisk lewicowych. Nie będziemy mili, tylko skuteczni

Aktywiści austriackiego oddziału Ostatniego Pokolenia / Fot. Ars Electronica, Flickr

Jak powstało „Ostatnie Pokolenie”, dlaczego postuluje zmiany m.in. w rolnictwie i transporcie? O tym słuchamy w rozmowie.

Martyna Leśniak, działaczka ruchu „Ostatnie Pokolenie” udzieliła wywiadu Magdalenie  Uchaniuk.

Ruch narodził się jako reakcja na potrzebę pilnych działań w zakresie zmian klimatycznych, widocznych w dzisiejszych czasach. Jednym z głównych postulatów jest zmiana kierunku rozwoju sektora transportowego, w tym wstrzymanie inwestycji w rozbudowę dróg krajowych na rzecz rozwoju transportu publicznego, zwłaszcza w obszarach wiejskich.

Marszałek Szymon Hołownia słysząc o ruchu, powiedział, że popiera postulaty, ale nie popiera metod.

Rozmówczyni opowiada, jak ważne jest dbanie o klimat, ponieważ nie chodzi jedynie o oszczędność energii, chodzi także po prostu o życie w porządku, o naturalne metody w rolnictwie i podkreśla że nie są to wymysły środowisk lewicowych. Argumentuje także, że postulaty ruchu oparte są na badaniach naukowych i realnych zagrożeniach, takich jak fale upałów.

Pytanie jednak brzmi, czy radykalne działania ruchu „Ostatnie Pokolenie” nie zniechęcają większości społeczeństwa. Ich kontrowersyjne akcje, takie jak oblanie syrenki warszawskiej, spotkały się z dezaprobatą społeczną. Mimo to, członkowie ruchu bronią swojego stanowiska, argumentując, że ich celem jest skuteczność, a nie życzliwość oraz że działania te mają na celu zwrócenie uwagi społeczeństwa na pilną potrzebę działań na rzecz ochrony środowiska.

My nie mamy na celu być mili, my mamy być skuteczni.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Karol Olszanowski: realne koszty Nowego Zielonego Ładu to kilkaset miliardów euro. Na jeden kraj

Karol Olszanowski: realne koszty Nowego Zielonego Ładu to kilkaset miliardów euro. Na jeden kraj

Ekologia/ Creative Commons Zero - CC0

Sam program termomodernizacji pochłonie znacznie większe środki niż przewidywane dotacje”

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Roman Kondrów: Nic nie osiągnęliśmy. Odbijamy się od ściany, a doszły do tego jeszcze przymrozki

Rafał Ziemkiewicz: Zielony Ład to projekt neokolonialny. Wszystkie koncepcje UE są wyjęte z epoki Gierka

Rafał Ziemkiewicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

„W klimatycznym pakiecie Komisji Europejskiej są zawarte dziesiątki szwindli”

W państwie unijnym nie może być demokracji, bo gdyby była, to długo ono by nie istniało.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Prof. Witold Modzelewski: nikt nie zapytał Polaków, czy zgadzają się na zubożenie w imię polityki klimatycznej

Relacja z marszu dla życia i rodziny – relacja Hanny Tracz

Marsz dla życia i rodziny 2022 (6)

W niedzielę 14 kwietnia ulicami Warszawy po raz kolejny przeszedł marsz dla życia i rodziny.

Wysłuchaj całej relacji już teraz!

Zobacz także:

TSA MNKWL potwierdza swoją muzyczną moc albumem „NIEZWYCIĘŻONY”. Goście: Janusz Niekrasz – Marek Kapłon – Piotr Lekki

Protesty polskich rolników a kwestia pakietu Fir For 55. Ciągłe przerzucanie winy polskich polityków. Fakty i daty

Każdego nurtuje pytanie, szczególnie rolników w Polsce i obserwatorów ich protestów, kto głosi prawdę w sprawie pakietu klimatyczno-energetycznego, a kto się z nią mija.

A może obie strony politycznego konfliktu w Polsce, który trwa od 2005 roku odpowiadają obie strony – PiS i Platforma Obywatelska, która teraz kryje się pod nazwą (jako hegemon) Koalicji Obywatelskiej?

Pochyliliśmy się nad tym zagadnieniem i spróbowaliśmy odpowiedzieć na to pytanie w oparciu o fakty i daty.

Tutaj do wysłuchania cały program:

Na ustalenia zgodził się w 2007 roku prezydent Lech Kaczyński, a rok później zatwierdził je oficjalnie ówczesny premier Donald Tusk.

Pakiet klimatyczny przewidywał w 20007 i 2008 roku, że cała Unia Europejska zredukuje emisje dwutlenku węgla o 20 % do 2020 roku. Punktem odniesienia był 1990 rok.

Na te ustalenia te zgodził się prezydent Lech Kaczyński w 2007 roku, zaś rok później zatwierdził je premier Donald Tusk. Żadnych istotnych zmian nie wprowadzono.

W roku 2013 Komisja Europejska sama rozpoczęła renegocjację ustaleń z 2008 roku. Podczas szczytu UE w 2013 roku premier Donald Tusk zaakceptował i podpisał pakiet klimatyczno – energetyczny.

KE zdominowana przez Niemcy, Francję oraz Wielką Brytanię, praktycznie cały czas zmienia tamte ustalenia, wprowadzając korzystne dla siebie rozwiązania. To śmierć dla polskiej gospodarki, dlatego pakiet klimatyczny w obecnej formie, na którą całkowicie zgodził się premier Tusk, nadaje się tylko do rezygnacji z uczestnictwa w nim – tak mówił na antenie Radia Wnet prof. Jan Szyszko. 

W grudniu 2020 roku odbył się kolejny „klimatyczny” szczyt Unii Europejskiej, na którym jednogłośnie, 27 państw członkowskich

zobowiązało się do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 55 proc. do 2030 roku w stosunku do poziomów z 1990 roku.

Początkowo premier Mateusz Morawiecki nie godził się na 55% redukcję gazów cieplarnianych. Polski premier walczył jednocześnie o dodatkowe pieniądze dla Polski i zapisanie bardziej szczegółowych zapisów prawnych.

Finalnie zrezygnował z weta, gdyż Komisja Europejska postanowiła uwzględnić postulaty, aby zwiększyć pulę środków przeznaczonych dla Polski z Funduszu Modernizacji.

W grudniu 2021 roku analitycy Banku Pekao S.A. pod nadzorem Ernesta Pytlarczyka, głównego ekonomistę banku z Departament Analiz Makroekonomicznych wydali raport, w którym przedstawiono wpływ pakietu „Fit for 55” na poszczególne sektory polskiej gospodarki – czytaj tutaj (kliknij link).

Bez trudu odnajdziemy w nim informacje, że pakiet przyczyni się do wzrostu cen energii elektrycznej, ciepła sieciowego oraz paliw (na czym ucierpią przedsiębiorstwa oraz konsumenci). Jednak skorzysta na nim budżet Państwa zwiększając swoje przychody.     

 

/wyt/

Rolnik z Podlasia: chodzi nam o to, aby obalić Zielony Ład, który jest szaleństwem i samobójstwem

Pojechaliśmy głaskać zboże.../Fot. gibasianka/Flickr

„U nas nastroje są bojowe i nie patrzymy na tych liderów związkowych wylansowanych w latach 90.” – mówi Antoni Piotrowski, protestujący rolnik z Podlasia.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Murkociński: rząd Gabriela Attala szybko i sprawnie uspokoił atmosferę wśród rolników, proponując dużo rozwiązań

Paweł Rakowski: wojna Izraela z Hezbollahem wiązałaby się z wielkimi kosztami dla Benjamina Netanjahu

Rakowski Paweł 1

„[Na Bliskim Wschodzie] toczy się potężna gra dyplomatyczna między różnymi frakcjami, m.in. Stanami Zjednoczonymi i Iranem.” – mówi Paweł Rakowski, ekspert ds. bliskowschodnich.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Mahmoud Khalifa: świat powinien stanowczo interweniować przeciwko działaniom Izraela. Póki co, słyszymy tylko słowa

Wiktor Szmulewicz: jest porozumienie między organizacjami rolniczymi a ministerstwem

Gospodarstwo rolne/Źródło: wszechnica.org.pl

„W porozumieniu są dopłaty do tony zboża, są dopłaty do produkcji zwierzęcej i jest uszczelnienie granicy wschodniej.” – mówi Wiktor Szmulewicz, przewodniczący Krajowej Rady Izb Rolniczych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Artur Kosicki: polityka UE wobec regionów musi się gruntownie zmienić

Damian Murawiec: premier składa rolnikom liczne deklaracje, ale nie podejmuje decyzji. Będziemy protestować dalej

Featured Video Play Icon

Protest rolników / Fot. Twitter

„Postulaty rolników nie zostały spełnione. Powinniśmy brać udział w ustalaniu zasad Nowego Zielonego Ładu”

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Jan Pospieszalski: prowokacje na protestach miały obrzydzić opinii publicznej postulaty rolników

Dr Sławomir Ozdyk: protesty rolników w Warszawie miały bardziej burzliwy przebieg niż te w Berlinie

Featured Video Play Icon

Dr Sławomir Ozdyk / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

„Policja nie może dopuszczać do takich sytuacji. Fachowcy w ten sposób nie postępują”

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Krzysztof Bosak: gdyby premier Tusk i min. Kierwiński wydali polecenie, że ma być spokojnie na protestach, to by było