Waldemar Sługocki: Borys Budka nie doprowadzi do lewicowego zwrotu w PO. Nie wypuści również konserwatywnej kotwicy

Dlaczego Borys Budka jest najlepszym kandydatem na przewodniczącego PO? Czy PiS to „śmiertelni wrogowie”? Jak oceniać ingerencję UE w reformę polskiego wymiaru sprawiedliwości?

 

Poseł KO Waldemar Sługocki mówi o wyborach na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Kandydują w nich: Borys Budka, Tomasz Siemoniak, Joanna Mucha, Bartosz Arłukowicz, Bartłomiej Sienkiewicz i Bogdan Zdrojewski. Jak mówi parlamentarzysta:

Są to ciekawe osoby, z dużym doświadczeniem politycznym, społecznym i zawodowym. Mają bardzo interesujące życiorysy, wielu z nich piastowało już ważne funkcje publiczne, zarówno w samorządach, jak i w administracji rządowej.  Jest dla nas ważne ,żeby zaprezentować Polakom szeroką ławę, żeby Polacy mieli świadomość, że nasza oferta programowa.

Polityk uwypukla pluralizm swojej partii, wskazuje, że próżno go szukać w innych formacjach. Zapewnia jednak, ze partia podporządkuje się nowemu przewodniczącemu, niezależnie od tego, kto nim ostatecznie pozostanie. Sam poseł Sługocki deklaruje poparcie dla Borysa Budki. Ocenia, że jest to postać świeża politycznie; dobrze przygotowany merytorycznie działacz, który będzie w stanie ożywić PO. Zdaniem parlamentarzysty Borys Budka sytuuje się dokładnie w centrum osi ideowej, Tomasz Siemoniak wedle takiego podziału znalazłby się na prawo, zaś Joanna Mucha i Bartosz Arłukowicz na lewo od byłego ministra sprawiedliwości. Zgodnie z analizą posła Sługockiego, Borys Budka miałby być kontynuatorem centrowej linii Donalda Tuska. Mówiąc o stylu debaty wewnątrzpartyjnej w PO, gość „Poranka WNET” mówi:

PO jest takim środowiskiem politycznym, w którym na pewno nie sprawdzi się model silnego, autorytarnego przywództwa. […] Bardzo cenimy sobie indywidualną wolność i debatę. W drodze kompromisu osiągamy różnego rodzaju stanowiska. […] Dlatego cenię sobie obecność w Platformie Obywatelskiej.

Poseł Sługocki negatywnie ocenia wypowiedź Bartłomieja Sienkiewicza, który stwierdził, że PO ma na scenie politycznej „dwóch śmiertelnych wrogów”: PiS i Lewicę:

Nie zgadzam się z takim językiem. To mnie są nasi wrogowie, tylko partie polityczne i Polacy w nich zrzeszeni, którzy prezentują zupełnie inny pogląd. Mają do tego prawo.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego podkreśla że celem wszystkich polityków powinno być „dbanie o żywotny interes państwa” i wsłuchiwanie się w potrzeby społeczeństwa. Dostrzega zaniedbania PO w tym zakresie, które doprowadziły do porażki wyborczej w 2015 r.

Poruszony zostaje również temat kampanii prezydenckiej. Waldemar Sługocki odpiera zarzuty Władysława Kosiniaka-Kamysza o brak kampanijnej aktywności Małgorzaty Kidawy-Błońskiej:

Bywam w różnych miejscach naszego kraju, i nie widzę tam prezesa Kosiniaka-Kamysza, być może pan prezes również mija się z Małgorzata Kidawą-Błońską.

Odnosząc się do pewnych pomyłek i stremowania kandydatki KO widocznego podczas niektórych przemówień, gość „Poranka WNET” tłumaczy, że każdemu wystąpieniu publicznemu towarzyszy „dreszcz emocji”. Wskazuje na potrzebę objęcia urzędu prezydenta RP osoby niezależnej od wpływów innych ośrodków politycznych. Przypomina, że za kadencji Bronisława Komorowskiego miało miejsce sporo sytuacji świadczących o samodzielności byłego prezydenta. Weta Andrzeja Dudy określa mianem „symbolicznych”, z wyjątkiem odrzucenia nowelizacji ustawy o Regionalnych Izbach Obrachunkowych.

Poseł Sługocki komentuje również prace nad reformą wymiaru sprawiedliwości:

Cieszę się, że jesteśmy w rodzinie państw europejskich, i że są instytucje – nasze, europejskie – które będą stały na straży porządku w Polsce. Komisja Europejską jest częścią rzeczywistości, w której funkcjonujemy i częścią procesu legislacyjnego w Polsce.

Polityk ocenia, że podporządkowanie sądownictwa władzy wykonawczej stoi w sprzeczności z zobowiązaniami podjętymi przez Polskę przed akcesją do UE.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T. / A.W.K.

Bosak: Rozkład sił pomiędzy dwoma skrzydłami w Konfederacji jest zaskakująco zrównoważony [VIDEO]

Krzysztof Bosak jest liderem w wyścigu o fotel kandydata na prezydenta w Konfederacji, jednak zsumowane głosy na kandydatów partii KORWIN mogą jeszcze zmienić ostateczny wynik.


Krzysztof Bosak, poseł Konfederacji, opowiada o zakończonych właśnie zjazdach regionalnych, których celem było wyłonienie elektorów decydujących o wyborze kandydata na prezydenta w nadchodzących wyborach. Jednym z liderów tego wyścigu jest Krzysztof Bosak:

Cała dziewiątka kandydatów jeździła po wszystkich zjazdach, ale większość osób, moim zdaniem ponad połowa, głosowała, zanim my zdążyliśmy wygłosić swoje przemówienia […] wiele osób przychodziło, bo już wiedzieli, na kogo chcą zagłosować. […] Staraliśmy się przedstawić swoje myślenie o Polsce, o potrzebach ideowej prawicy.

Krzysztof Bosak uplasował się na 1 miejscu, jeśli chodzi o mandaty elektorów, na drugim miejscu znajduje się Grzegorz Braun, kolejni to Artur Dziambor i Konrad Berkowicz:

Warto nadmienić, że partia KORWIN wystawiła aż czterech kandydatów, i jak zsumuje się głosy ich elektorów, to wychodzi prawie ten sam wynik, który ja uzyskałem, więc to pokazuje, że rozkład sił pomiędzy dwoma skrzydłami w Konfederacji okazał się zaskakująco zrównoważony.

Komentując start Szymona Hołowni, gość „Poranka WNET” uważa, że należy obserwować tego kandydata oraz to, z jakim programem wystąpi:

Wygląda na to, że jest to kandydat szukający poparcia raczej w centrum sceny politycznej na lewicy, czy wśród jakichś takich umiarkowanych liberalno-lewicowców, więc nie traktuje go jako specjalną konkurencję. Raczej myślę, że może to być kandydat który może w pewien sposób pomóc, rozbijając głosy, które mogłyby pójść na kandydatkę PO czy kandydata Lewicy.

Nawiązując do zaczepnych wypowiedzi prezydenta Rosji Władimira Putina, Krzysztof Bosak uważa, że rząd w tym wypadku zachował się „poprawnie” nie ulegając owym zaczepkom:

Nie odpowiadali od razu, odczekali troszeczkę, aby zobaczyć, co się dzieje. Prezydent w ogóle nie zabrał głosu, można powiedzieć, że obniżył w ten sposób rangę wypowiedzi. […] To jest niepotrzebna mentalność, że na wszystko trzeba odpowiedzieć ogniem ze wszystkim armat […] jeżeli władze Rosyjskie taki temat wywołały, to zrobiły to w określonym celu i my nie powinniśmy wpisywać się w Rosyjską narrację, tylko odpowiadać polską narracją.

Lider Konfederacji komentuje także ostatnie wydarzenia związane z Marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim oraz medialną nagonką na niego.

A.M.K.

Jach (Komisja Obrony Narodowej): W perspektywie 15 lat wydamy 532 mld na modernizacje armii

-Przez prawie 30 lat w ogóle nie inwestowano w siły zbrojne, oprócz zakupu F-16 w 2006 roku, Polskie Siły Zbrojne funkcjonowały właściwie na posowieckim sprzęcie – dodaje Michał Jach.

 

Michał Jach, poseł PiS, przewodniczący sejmowej komisji obrony narodowej, mówi o czwartkowym głosowaniu nad ustawą o rekompensacie dla mediów publicznych. Za ustawą zagłosowało 228 posłów, przeciw było dwóch, nikt się nie wstrzymał:

Dzięki dwóm posłankom z Platformy Obywatelskiej telewizja publiczna otrzyma tę refundację […] Myślę, że prezes Kurski powinien być wdzięczny szczególnie Pani poseł Śledzińskiej-Katarasińskiej.

Opozycja zamierzała nie dopuścić do głosowania ze względu na brak kworum, jednak dzięki dwóm posłankom Platformy Obywatelskiej na sali znajdowała się wystarczająca liczba głosujących osób:

Gdyby wyjęła kartę z czytnika, tak jak zrobili to jej koledzy i koleżanki to nie byłoby kworum […] 230 to minimalna ilość głosów, która powoduje, że głosowanie jest ważne.

Przechodząc do budżetu polski na rok 2020 gość „Poranka WNET” skupia się na budżecie, którym dysponować ma Ministerstwo Obrony Narodowej:

To jest prawie 50 miliardów złotych, są to na prawdę wielkie pieniądze, chociaż […] muszę powiedzieć, że te wieloletnie zaszłości od 1989 roku powodują, że tych pieniędzy i tak potrzeba dużo więcej.

Na rok 2020 rok wydatki na modernizację techniczną armii przewiduje się na poziomie 15 miliardów złotych. W MON za wydatkowanie tych pieniędzy odpowiada specjalna komórka nazywana inspektoratem uzbrojenia:

Jest on  dysponentem funduszu na modernizację techniczną sił zbrojnych. […] Potrzeby są bardzo duże, na modernizację techniczną w perspektywie 15 lat mamy zaplanowane 532 miliary złotych, czyli więcej niż budżet centralny państwa w tym roku […] Przez prawie 30 lat w ogóle nie inwestowano w siły zbrojne, oprócz zakupu F-16 w 2006 roku, Polskie Siły Zbrojne funkcjonowały właściwie na posowieckim sprzęcie.

Według przewodniczącego sejmowej komisji obrony narodowej, Polskie Wojsko najbardziej potrzebuje broni strzeleckiej, samolotów, okrętów, czołgów oraz wyposażenia pojedynczego żołnierza:

Trudno byłoby wyliczyć wszystko, na co będą podpisywane umowy w 2020 roku […] To jest bardzo złożony proces, umowę o zakup pierwszy baterii systemu „Wisła” pan minister Błaszczak podpisał w 2018 roku, a sprzęt zaczniemy otrzymywać w 2022 roku. […] Podpisując umowę dopiero dostawca uruchamia produkcję i to powoduje, że często trzeba czekać kilka lat.

Michał Jach podkreśla, iż z roku na rok więcej pieniędzy z MON pozostaje w kraju ze względu na fakt, że coraz więcej uzbrojenia produkuje się w Polsce:

Mamy bardzo nowoczesną artylerię, czyli haubico-armaty, moździerze samobieżne, świetne rakiety przeciwlotnicze krótkiego zasięgu – to jest najwyższy poziom światowy. Mamy doskonałą broń strzelecką, to tez jest największa światowa półka. Kilka przedsiębiorstw wojskowych pracuje nad systemem Tytan, czyli wyposażeniem żołnierza, zaczynając od kamizelek, mundurów, butów, karabinka, to wszystko w tej chwili jest niezwykle istotne.

System Tytan, poza użyciem najnowszych technologii, w tym zaawansowanych technologicznie włókien, ma też zapewnić choćby odpowiednią łączność, która przyczyni się do sprawniejszego dowodzenia. Gość „Poranka WNET” przedstawia także wagę wojsk amerykańskich na terytorium naszego kraju dla polskiej obronności. Określa ćwiczenia Defender-20 jako jedno z najważniejszych wydarzeń w 2020 r.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K. / K.T.

Adrian Zandberg o spotkaniu parlamentarzystów z Komisją Wenecką: Żeby tworzyć dobre prawo, trzeba słuchać mądrych ludzi

Czy politycy powinni konsultować ustawy sejmowe z obcymi organami? Jak Polska powinna zareagować na zaostrzenie napięcia na Bliskim Wschodzie? Jakie szanse w wyborach prezydenckich ma Robert Biedroń?

 


Poseł Lewicy Adrian Zandberg mówi o spotkaniu parlamentarzystów z Komisja Wenecką. Wyraża zaskoczenie nieobecnością posłów partii rządzącej. Stwierdza, że Zjednoczona Prawica powinna potrafić bronić swoich racji:

Byłoby naturalne, żeby przedstawiciele partii rządzącej, którzy mają w tej sprawie swoje stanowisko, to stanowisko przedstawili. Myślę, że jeżeli ma się jakieś stanowisko, to rolą polityka jest to, żeby swojego stanowiska umieć bronić, a nie tchórzyć przed spotkaniem z niezależnym organem.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego przypomina, że Komisja Wenecka krytykowała również Platformę Obywatelską, gdy ta przeprowadzała w budzący kontrowersje sposób zmiany personalne w Trybunale Konstytucyjnym.  Nie widzi niczego złego w konsultowaniu polskiego prawa z zagranicznymi organami. Mówi o konieczności zasięgania opinii ekspertów przd wprowadzeniem nowych przepisów oraz spowolnienia procedur parlamentarnych:

Żeby tworzyć dobre prawo, trzeba słuchać mądrych ludzi. To jest moim zdaniem rozsądniejsze niż przepychanie ustaw na hop-siup, w ciągu kilkunastu godzin.

Adrian Zandberg stwierdza, że szybkie uchwalanie prawa leży wyłącznie w interesie lobbystów. Mowi o małostkowym” zachowaniu władz Sejmu, które nie udostępniły sali na spotkanie z Komisją Wenecką. Komentując stan prac nad reformą wymiaru sprawiedliwości stwierdza:

Partia rządząca się zakiwała. Wiele z tych pomysłów, które się pojawiały w propozycjach rządowych, jest po prostu bez sensu, jest niezgodnych z rozwiązaniami traktatowymi.

Polityk Lewicy apeluje, by nie sprowadzać reformy sądownictwa do zmian personalnych. Uwypukla konieczność poprawienia systemu pomocy prawnej oraz skrócenia czasxu trwania sądowych procedur.

Szarże na system sądowniczy niczego z perspektywy zwykłego obywatela nie zmieniają.

Adrian Zandberg zaznacza, że mimo swojego krytycyzmu wobec rządu Zjednoczonej Prawicy, widzi również pozytywne aspekty jego działania

Rozmówca Łukasza Jankowskiego komentuje również sytuację na Bliskim Wschodzie. Mówi o konieczności wycofania wojsk z Iraku, jeżeli władze tego kraju będą tego oczekiwać:

Możemy w Iraku przebywać jedynie tak długo, jak długo tego chcą władze Iraku.

Gość „Kuriera w samo południe” stwierdza, że Sojusz Lewicy Demokratycznej obecnie ocenia wysłanie za własnych rządów do Iraku jako decyzję błędną:

Nie warto powtarzać błędów przeszłości.  […] Ślepe podążanie za działaniami USA nie jest dobrym pomysłem. […] Oczekuję od polskiego rządu jasnego stanowiska, że Polska nie weźmie udziału w  żadnej wojnie z Iranem.  […] W naszym najlepiej pojętym interesie jest to, żeby zapanował tam pokój.

Na koniec rozmowy, Adrian Zandberg komentuje kandydaturę Roberta Biedronia na prezydenta:

Kiedy widzę reakcje społeczne na Roberta Biedronia, kiedy widzę jak z nim rozmawiają, jak się z nim identyfikują, to wiem, że będzie dobrze.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Marian Kowalski: Konfederacja jest partią prorosyjską. Służby sytuują pewne ugrupowania żeby odebrać PiS-owi władzę

Marian Kowalski o zagrożeniu ze strony Rosji, i polskich stronnikach tej ostatniej, i o tym, jak służby chcą odsunąć PiS od władzy oraz o rozszerzeniu Zjednoczonej Prawicy o środowisko narodowe.

 

Rosja jest państwem bandyckim, pasożytem naszej cywilizacji. Polska jest pierwszym łakomym kąskiem.

Marian Kowalski krytykuje Rosję w kontekście niedawnej wypowiedzi jej przywódcy, który obarcza Polskę odpowiedzialnością za wybuch II wś. Putin twierdzi, że wkroczenie Armii Czerwonej we wrześniu 1939 r. do Polski było uzasadnione, gdyż „rząd polski stracił kontrolę nad armią”. Na gość zastanawia się co zrobi Putin, „kiedy stwierdzi, że rząd stracił kontrolę nad wymiarem sprawiedliwości”. Odnosi się do słów Roberta Winnickiego, który w „Poranku WNET” stwierdził, że Polska popełniła błąd nie zapraszając rosyjskiej delegacji na obchody 80. rocznicy wybuchu II wś.

Konfederacja idzie nachalnie w stronę prorosyjską, reprezentuje opcję prorosyjską.

Komentator sceny politycznej mówi, że Konfederacja jest partią prorosyjską w Polsce. Najgorszym zaś faktem jest to, iż ta formacja jest antyamerykańska. Krytykuję ją także za występowanie przeciwko Prawu i Sprawiedliwości.

Same głosowania w Sejmie będą potwierdzały, że Konfederacja jest sojusznikiem Platformy.

Zdaniem Mariana Kowalskiego ugrupowanie to jest kolejnym ugrupowaniem po LPR-ze i Kukiz ’15, które miało wejść w koalicję z PiS-e, zniszczeć jego rządy od środka. W przypadku Kukiz ’15 się to nie udało, gdyż Zjednoczona Prawica nie potrzebowała koalicjanta, tak samo jak w tej kadencji.

Służby sytuują pewne ugrupowania żeby odebrać władzę Prawu i Sprawiedliwości.

Były działacz Ruchu Narodowego mówi także o potrzebie wstąpienia do obozu dobrej zmiany czwartego koalicjanta w postaci narodowców. Trwają rozmowy na temat współpracy między założoną przez byłych członków RN Konfederacją Narodową a Antonim Macierewiczem. Dementuje plotki na swój temat. Nie stoi na czele Konfederacji Narodowej, ani nie planuje startować w wyborach prezydenckich żeby odebrać głosy Bosakowi. Stwierdza, że  „zwycięstwo obecnego prezydenta w I turze powinno być spektakularne”.

Robert Winnicki i dalsi wychowankowie Romana Giertycha byli niechętni dzieleniem się władzą w partii.

Powstanie KN wiąże się z secesją wielkopolskich członków Ruchów Nagrodowego, którym, jak mówi Kowalski, nie podobało się, że prezes partii niszczy struktury, tylko po to, aby zachować władzę.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Prof. Bartoszewski odpowiada Tuskowi: Nie widzę możliwości połączenia PSL z PO, która mocno skręciła w lewo

Zdaniem posła PSL-u w ostatnich kilku latach Platforma bardzo mocno skręciła w lewo i teraz bardziej walczy o elektorat z Lewicą, niż mogłaby się połączyć z partią ludową.

W jednym z ostatnich wywiadów zasugerował, że chętnie widziałby projekt połączenia Platformy Obywatelskiej z PSL-em w jedną partię o profilu chrześcijańsko-demokratycznym. Zdaniem warszawskiego posła PSL-u prof. Władysława Teofila Bartoszewskiego taki plan nie jest możliwy do realizacji: Problem polega na tym, że PO nie jest w żadnym wypadku partią chadecką. Może kiedyś była jak było trzech tenorów, jak był pan Płażyński Olechowski i Tusk, to miała jakąś centro prawicową nogę. W ostatnich kilku latach ta partia poszła tak w lewo, że w tej chwili głównym przeciwnikiem Platformy jest Lewica. Nie bardzo wiem, jak my się mamy z nimi łączyć. Tam musi dojść do głębokiej zmiany. W obecnej sytuacji ja nie bardzo widzę, jak to można zrobić.

Propozycje Tuska to nie jest żadna pokusa. Jasno powiedzieliśmy, na chwilę obecną nie ma żadnej możliwości połączenia. PSL w przyszłym roku będzie obchodzić 125. rocznicę swojego istnienia, na pewno nie zostanie wchłonięta przez żadne inne ugrupowanie – podkreślił gość Popołudnia WNET.

Tematem rozmowy z prof. Władysławem Bartoszewskim była także polityka klimatyczna nowej Komisji europejskiej oraz jej zasadność do co globalnych kłopotów z klimatem: Chiny zapowiedziały tydzień temu, że wybudują nową sieć elektrowni na węgiel, które będą zużywały więcej węgla, niż cała UE zużywa w tej chwili. To znaczy, że Chiny, Rosja, USA oraz Indie będą produkowały gro CO2 na świecie a my wypchnąłem nasz przemysł poza Europę – podkreślił gość popołudnia WNET. Poseł PSL wskazał także, że rozumie decyzję polskiego rządu o przesunięciu dyskusji o wejściu w politykę klimatyczną na przyszły rok.

Posłuchaj całej rozmowy.

ŁAJ

Senator Antoni Mężydło ( KO): Sędziowie wybrani przez obecną KRS są niezależni

Podstawą niezależności jest nieusuwalność sędziów – zaznacza parlamentarzysta.

 

Senator Antoni Mężydło mówi o konieczności naprawienia państwa po pierwszej kadencji rządów Zjednoczonej Prawicy, podczas której formacja rządząca dysponowała większością w obu izbach parlamentu. Liczy, że Senat przyczyni się do zaprowadzenia w kraju ładu:

Mam nadzieję, że teraz parlamentaryzm będziemy uprawiali w parlamencie a nie na ulicy.

Polityk wyraża głębokie rozczarowanie nowym projektem ustawy o ustroju sądów powszechnych, wprowadzających nowe zasady dyscyplinowania sędziów. Mówi o wadliwym, niezgodnym z konstytucją  wyborze Krajowej Rady Sądownictwa. Podkreśla jednak, że jeżeli nie zostanie uchwalone nowe prawo, każdy sędzia będzie mógł stać się niezawisły. Przypomina sprawę sprzed miesiąca, kiedy sędziowie Trybunału Konstytucyjnego nominowani przez

PiotrPszczółkowski i prof. Jarosław Wyrembak „zbuntowali” się przeciwko prezes TK Julii Przyłębskiej.

Niedobrze się stało, że wokół trzeciej władzy powstał tak ogromny spór społeczny. […] Ta awantura spowodowała naruszenie porządku. […] PiS dalej w tym kotle miesza. Odwołalność sędziów to naruszenie niezawisłości. Nieusuwalność jest podstawą. Dotyczy to także nowych sędziów.

Parlamentarzysta mówi o sukcesie prawyborów prezydenckich w PO.  Stwierdza, że w prekampanii nie zabrakło konkretnych deklaracji odnośnie sposobu sprawowania prezydentury. Ocenia, że wiele decyzji prezydenta Andrzeja Dudy kłóciło się ze zdrowym rozsądkiem.

W dalszej części rozmowy, senator Antoni Mężydło mowi o planach podwyżek cen energii. Ocenia, że mogą być one zrekompensowane przez obniżkę VAT-u. Przestrzega, że energia będzie dalej drożeć.

Końcówka rozmowy poświęcona jest rocznicy masakry w kopalni „Wujek”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Kacper Płażyński, Gabriela Lenartowicz, Artur Dziambor, Tomasz Rzymkowski – Popołudnie WNET – 12 grudnia 2019 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście Popołudnia WNET:

Kacper Płażyński – poseł PiS

Sławomir Wróbel – mieszkaniec Wielkiej Brytanii, organizacja Great Poland

Gabriela Lenartowicz – posłanka PO;

Maciej Jastrzębski – przegląd prasy arabskiej

Artur Dziambor – poseł partii Konfederacja;

Tomasz Rzymkowski – poseł PiS


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Wydawca: Jan Olendzki

Realizator: Piotr Szydłowski, Jan Dudziński


Kacper Płażyński / Fot. Luiza Komorowska, Radio WNET

Łukasz Jankowski rozmawiał podczas drugiego posiedzenia Sejmu RP z prawnikiem i posłem PiS Kacprem Płażyńskim. W świetle debaty nad nową ustawą regulującą role sędziów w Polsce, poseł mówił o potrzebach zmian i patologii polskiego sądownictwa.

,,Wedug standardów europejskich, obecne zachowanie niektórych sędziów jest absurdalne.’’

Poseł wypowiedział się również o sprzeciwie Polski wobec unijnych regulacji środowiskowych oraz o pozytywach, jakie niesie za sobą łączenie się spółek skarbu państwa (Orlen, Energa).

,,Polska jest w innej sytuacji niż Francja i Niemcy, nie możemy zupełnie ograniczyć energii z węgla, mamy inny potencjał energetyczny’’

,,Orlen, bardzo dobrze, że spółki skarbu państwa się łaczą, nie ma głosów sprzeciwu ze strony związków zawodowych. ,,Razem maja dużo większy potencjał i mogą wykonywać wielomiliardowe inwestycje, np. farmy wiatrowe.’’

 

Sławomir Wróbel / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

 

Sławomir Wróbel z Londynu opowiedział słuchaczom Wnet o wyborach powszechnych w Wielkiej Brytanii. Posłuchaliśmy o taktyce, jaką Boris Johnson przyjął w minionej kampanii oraz o analogii między dzisiejszymi wyborami, a Brexitowym referendum. Dowiedzieliśmy się, dlaczego Brexit zupełnie zdominował temat wyborów, oraz jaką rolę może odegrać data i pogoda.

,,Corbyn próbował poszerzyć debatę o NHS, lecz brexit pozostał główną osią sporu. To zasługa Borisa Johnsona, któremu udało się ograniczyć debatę do tego jednego tematu’’

 

,,Propozycja UE zakłada rozwiązanie problemów środowiskowych, a weto premiera Morawieckiego nie ma prawa bytu.’’

Wracając do Sejmu, Łukasz Jankowski rozmawiał z Poseł Gabrielą Lenartowicz (Platforma Obywatelska), na której wsparcie w prawyborach może liczyć Małgorzata Kidawa Błońska. Mówiła ona o zdrowotnych i ekonomicznych podstawach odejścia od energii węglowej. Śląska posłanka mówiła, że dzięki unijnemu budżetowi, Polska nie straci na transformacji energetycznej

,, Kraje, które nie podejmą współpracy, nie będą mogły korzystać z funduszu modernizacyjnego.’’

 

Artur Dziambor poseł Konfederacji, mówił o swoich szansach w prawyborach, oraz o roli, jaką w nich odegra, przyjęty system elektorski.

,,Chciałbym, żeby elektorzy, których ja wybiorę, zagłosowali wedle mojej woli, nawet jeśli wcześniej odpadnę’’

Mówił także, jakie są różnice pomiędzy kandydatami.

Łukasz Jankowski pytał posła Dziambora o temat polskiej energetyki i o globalne ocieplenie

,,Odchodzenie od węgla jest naturalne, ale nie możemy tego zrobić z dnia na dzień, lecz stopniowo’’

,,Uważam, że zmiany środowiskowe zachodzą naturanie, a nie za sprawą działalności człowieka. Europa szaleje na punkcie klimatu, a USA i Chiny się nie przejmują i dzięki temu ich przemysł się rozwija’’

Poseł Konfederacji twierdzi, że PiS zagarnia stanowiska państwowe , a tam gdzie nie może, wprowadza ustawy by ograniczyć role niektórych instytucji.

,,PiS zakłada, że sprawiedliwi są tylko sędziowie, których sami wybrali. To prawo trzeba napisac od nowa’’

 

 

Tomasz Rzymkowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

W ostatniej rozmowie dzisiejszego popołudnia Wnet Łukasz Jankowski rozmawiał w sejmie z posłem Tomaszem Rzymkowskim. Poseł PiS stwierdził, że reforma wymiaru sprawiedliwości trwa i będzie trwać, póki Polacy nie stwierdzą, że do sądu idą po sprawiedliwość, a nie po wyrok. Powiedział też, dlaczego kolejnym potrzebnym krokiem jest nowa ustawa o KRS. Na końcu prosił o cierpliwość i wiarę w słuszność reform rządu PiS.

,,Dla mnie, oczywiste jest, że osoba powołana na stanowisko sędziego przez prezydenta, jest tym sędzią i nie powinno się tego podważać.’’

Ast: Myślę, że jeśli pan prezes jest państwowcem i wie, że może zaszkodzić to wizerunkowi NIK, to poda się do dymisji

Marek Ast o sprawie Mariana Banasia i tym, czy wyniki kontroli w CBA i Min. Sprawiedliwości mają z nią coś wspólnego oraz o aferze GetBacku i kryzysie przywództwa w PO.

Myślę, że pan Marian Banaś jest trochę poza obozem Zjednoczonej Prawicy.

Marek Ast mówi o sprawie Mariana Banasia. Nie zgadza się, że jest mamy do czynienia z walką wewnątrz obozu ZP. Polityk sądzi, że prezes NIK poda się do dymisji ze względu na wątpliwości w oświadczeniu majątkowym:

Myślę, że jeśli pan prezes jest państwowcem , jeżeli rzeczywiście ta sprawa może zaszkodzić wizerunkowi Najwyższej Izby Kontroli, to poda się do dymisji.

Gość „Poranka WNET” odnosi się do wyników kontroli przeprowadzonych przez NIK w CBA i Ministerstwie Sprawiedliwości. W ich działaniach Izba dopatrzyła się nieprawidłowości związanych z Funduszem Sprawiedliwości. Chodzi o nadużycia, do jakich miało dojść przy wydatkach na kupiony przez CBA system inwigilacji  i na budowę przywięziennych hal.

Kontrole były prowadzone zanim Marian Banaś został prezesem NIK, trzeba się sprawie przyjrzeć.

Stwierdza, że nie sądzi, by była to zemsta ze strony prezesa Izby. Przyznaje przy tym, że nie wie jakie intencje miał Banaś, by poruszyć ten temat właśnie teraz. Nasz gość komentuje także aferę GetBacku:

Aferą zostało dotkniętych wiele osób, które zainwestowały swe środki.

Ast mówi o związanej z nią kontroli w komisji nadzoru finansowego. Stwierdza, iż „nie zablokowano możliwości działania GetBacku”.

Poseł PiS oznajmia, iż w Platformie Obywatelskiej trwa kryzys przywództwa, czego wyrazem są wystawieni przez tą partię kandydaci do wyborów prezydenckich. Zdaniem Asta nie mają oni żadnych szans z Andrzejem Dudą. Start Szymona Hołowni ocenia jako przejaw politycznego folkloru.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Makowski: PO jest już dzisiaj partią schyłkową. Hołownia wyglądał jak ksiądz na kazaniu, zafascynowany Paulo Coehlo

Marcin Makowski o prekampanii prezydenckiej: prawyborach w Platformie i o ogłoszeniu startu Hołowni w wyborach: czemu te pierwsze są mało interesujące i co ma z Hołownią wspólnego Donald Tusk.


Marcin Makowski o zbliżającej się kampanii prezydenckiej.

Debata prawyborcza w PO pokazały nam intelektualny poziom tej partii […] Nie odpowiedzieli na żadne pytanie. Powtarzali tylko frazesy o byciu prezydentami wszystkich Polaków.

Krytycznie ocenia wystąpienie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Powodem takiego spojrzenia jest jej wiele wad, których nie poprawiła od czasów wyborów parlamentarnych, takich jak czytanie z promptera, czy mylenie z terminów.

Platforma jest dzisiaj już partią, która jest schyłkowa. Trudno już poczuć emocje oglądając debatę.

Dziennikarz „Do Rzeczy” stwierdza, że choć Jacek Jaśkowiak różni się od Kidawy-Błońskiej poglądami, to cała debata robiła wrażenie wymuszonej i „mało to było interesujące”. Nasz gość negatywnie również spogląda na prezentację swej kandydatury przez Szymona Hołownię:

Wyglądał jak ksiądz na kazaniu, który nie wyszedł z fascynacji Paulo Coehlo.

„Kościółkowe” wystąpienie Hołowni oglądało kilkanaście tysięcy osób, czyli jak komentuje dziennikarz, niespecjalnie wiele jak na niedzielne popołudnie. Makowski zauważa, że sympatycy Donalda Tuska byli widoczni na jego konwencji. Podkreśla, że to nie przypadek, dodając, iż start Hołowni wpisuje się w to, co były szef Rady Europejskiej mówił o budowaniu w Polsce „nowoczesnego konserwatywnego centrum”. Przypuszcza, że celebryta będzie chciał po wyborach prezydenckich, których nie ma szans wygrać, założyć własną partię polityczną. W przypadku, gdyby w wyborach prezydenckich Hołownia zdobył dobry wynik w wyborach prezydenckich, to Donald Tusk może przerzucić swe poparcie z PSL-u na jego projekt polityczny.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.