Krzysztof Tuduj: Konfederacja nie poprze składu nowej Rady Ministrów

Featured Video Play Icon

Poseł Konfederacji krytykuje dominację Platformy Obywatelskiej i PSL w prezydium sejmu. Ponadto, liczy na większą przejrzystość i lepszą jakość pracy Sejmu.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Nie podoba mi się naprawianie systemu sprawiedliwości przez upolitycznianie, niezależnie czy to robi PiS czy PO. Konfederacja dąży do zmiany polskiego systemu politycznego – mówi gość „Poranka Wnet”.

Zobacz także:

Prof. Szeremietiew: najbliższy czas pokaże, czy USA zdołają przekonać nowy polski rząd do utrzymania pomocy dla Ukrainy

Marek Wróbel: pęd reformatorski nowej władzy prawdopodobnie będzie mocno ograniczony

Donald Tusk/ Fot. Europejska Partia Ludowa/ CC BY 2.0

Być może nawet sami koalicjanci nie wiedzą co nas czeka. Spodziewam się polityki reaktywnej – mówi prezes Fundacji Republikańskiej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Prof. Przemysław Czarnek: rewanżyzm uprawiany przez nową większość nie ma nic wspólnego z demokracją

 

Marek Ast: każdy poseł dysponuje wolnym mandatem. Kwestia większości parlamentarnej nie jest przesądzona

Marek Ast / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Myślę, że tradycyjnemu elektoratowi PSL zależy na polskiej suwerenności. Powinniśmy razem budować front sprzeciwu wobec federalizacji UE – przekonuje poseł PiS.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Marek Sawicki: w tej chwili nie ma żadnej szansy na koalicję PiS-PSL

Prof. Henryk Domański: trudno wymienić jakieś atuty koalicji ugrupowań opozycyjnych

Featured Video Play Icon

Prof. Henryk Domański, socjolog, 2015/Foto. Krytyka Polityczna/CC BY 3.0

„Wszystko wskazuje, że to partie opozycyjne sformułują nowy rząd i to Donald Tusk będzie kierował tym nowym rządem.” – mówi prof. Henryk Domański,

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Tomasz Sakiewicz: prezydent chciał uniknąć dalszych publicznych nacisków na głowę państwa

Waldemar Buda: PiS musi podjąć próbę skonstruowania rządu, ale trzeba być realistą

Waldemar Buda / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Gościem Poranka Wnet jest Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii, komentuje próby zbudowania większości parlamentarnej przez Prawo i Sprawiedliwość:

My nie chcemy całych klubów przeciągać, nie chcemy mówić, że wszyscy w danej partii są dobrzy, a w innej są źli.

Są osoby, które w niektórych partiach politycznych nie czują się dobrze.

Gość Poranka Wnet wskazuje na słabości przyszłej koalicji budowanej przez ugrupowania opozycyjne:

Lewica proponuje skrajne światopoglądowe postulaty, które nie w smak Trzeciej Drodze, a w szczególności PSL-owi.

Wszystko jest możliwe, nawet jeżeli by rządu nie udało się skonstruować, to ta koalicja, która byłaby przeciwwagą jest naprawdę niespójna programowo.

Minister rozwoju i technologii nie wyklucza rozmów z Konfederacją. Zwraca uwagę, że pozostawanie w politycznej izolacji jej posłów może ostatecznie doprowadzić do upadku tej formacji:

Jeżeli Konfederacja kolejną kadencję będzie w „poczekalni”, to następne wybory doprowadzą do tego, że znikną ze sceny politycznej.

Jeżeli kilka kadencji jakaś partia pozostaje w opozycji, nie ma nic do powiedzenia, to często jest tak, ze schodzi ze sceny politycznej

Pytany o wprowadzenie zasady rotacji przy wyborze marszałka sejmu i senatu Waldemar Buda wskazuje, że jest to dowód na słabość polityczną potencjalnej koalicji ugrupowań opozycyjnych:

To wygląda tak, jakby ktoś wygrał wojnę i dzielił łupy na podbitym terenie.

Gość Poranka Wnet sceptycznie wypowiada się o kompetencjach Donalda Tuska oraz jego kandydaturze na stanowisko premiera:

Think Tanki niemieckie i Donald Tusk byli największymi adwokatami wypchnięcia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.

Premier polskiego rządu musi pracować siedem dni w tygodniu.

Zobacz także:

Prof. Waldemar Gontarski: instytucje unijne kierują się wobec Polski zasadą egoizmu

 

Marcin Palade: PiS nie może obrażać się na rzeczywistość – to druga strona ma większość parlamentarną

Featured Video Play Icon

Marcin Palade / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Prezydent Andrzej Duda powierzył misję utworzenia rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, a funkcję marszałka-seniora Markowi Sawickiemu (Trzecia Droga). Komentuje socjolog polityki.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Jackowski: myślę, że rozliczenie poprzedniej władzy będzie bardziej konsekwentne niż w latach ubiegłych

Marek Jakubiak: odpychanie PSL-u było wielkim błędem Prawa i Sprawiedliwości

Marek Jakubiak / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Koalicja z Lewicą nie jest miejscem dla ludowców. Znam tych ludzi – to tacy sami narodowcy jak ja – mówi sekretarz generalny Kukiz’15.

Pomysł powołania rotacyjnego marszałka Sejmu świadczy o tym, że przyszli koalicjanci nie potrafią się porozumieć.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Bogdan Rzońca: koalicja z PO nie będzie opłacalna dla PSL-u w perspektywie długofalowej

Marek Sawicki: Nie będzie zgody na federalizację Unii Europejskiej

Marek Sawicki/Fot. Radio Wnet

Poseł PSL mówi o potrzebie realistycznego podejścia do budżetu i wydatków oraz wykorzystaniu środków z Krajowego Planu Odbudowy na konkretne inwestycje związane z energią odnawialną.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Ponadto, podkreśla, że europosłowie PSL będą głosować przeciwnie do federalizacji Unii Europejskiej, uważając, że dalsza integracja jest niepotrzebna i może osłabić pozycję Polski.

Posłuchaj także:

Adam Bielan: Odejście Jarosława Kaczyńskiego w tym momencie spowodowałoby dezintegrację Zjednoczonej Prawicy

Władysław Teofil Bartoszewski: Sprawę zboża ukraińskiego powinniśmy załatwiać na poziomie dyplomatycznym w Brukseli

Prof. Władysław Teofil Bartoszewski, Fot. Piotr Mateusz Bobołowicz, Radio Wnet

Gościem Poranka Wnet jest dr Władysław Teofil Bartoszewski, kandydat Trzeciej Drogi do sejmu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Dr Władysław Teofil Bartoszewski kandyduje do sejmu z drugiego miejsca listy Trzeciej Drogi w Warszawie. W wywiadzie Poranka Wnet komentuje on sprawę embarga na import zboża ukraińskiego wprowadzonego przez Polskę, Słowację i Węgry:

To trzeba załatwiać na poziomie dyplomatycznym w Brukseli, dlatego że tak to otwieramy sobie kolejny front walki z Brukselą i już niektóre państwa, które z tej piątki, które były gotowe razem z nami protestować, już od tego wstąpiły.

Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego w sposób szczególny krytykuje postawę Janusza Wojciechowskiego. Według Bartoszewskiego, polski komisarz ds. rolnictwa nie potrafi skutecznie obronić polskich interesów w Brukseli:

[Janusz Wojciechowski] jest kompletnie ignorowany w Brukseli, nie ma żadnej mocy sprawczej i nie był w stanie doprowadzić do tego, żeby inni jego koledzy komisarze nie zgodzili się z naszym punktem widzenia.

Proszony o odniesienie się do stwierdzenia Ryszarda Petru, również kandydującego z list Trzeciej Drogi, że Polska nie powinna nakładać embarga na import ukraińskiego zboża, gość Poranka Wnet zwraca uwagę, że jest to punkt widzenia ekonomisty, a nie zwykłego obywatela:

Można patrzeć na to z punktu widzenia liberalnego ekonomisty, a można patrzeć z punktu widzenia obywatela Polski, polskiego rolnika.

Władysław Teofil Bartoszewski uważa, że konieczne jest wprowadzenie przemyślanej polityki imigracyjnej w związku z zapaścią demograficzną w Polsce:

Owszem, powinniśmy mieć politykę migracyjną, bo mamy katastrofalną dzietność. Najmniej dzieci się urodziło w Polsce od drugiej wojny światowej i to jest katastrofa demograficzna. Potrzebujemy to wypełnić.

Zobacz także:

Przemysław Wipler o aferze wizowej: To dopiero wierzchołek góry lodowej

Marek Sawicki: Europa musi zwiększać swoją produkcję rolną, import z Ukrainy destabilizuje cały rynek

Sawicki Marek 3

Zdaniem Posła PSLu to kraje zachodniej Europy chcę niekontrolowanego importu z Ukrainy bo to daje dostęp do taniej żywności, ale to krótkoterminowe rozwiązanie.

Gościem Poranka Wnet był Marek Sawicki, poseł PSLu kandydat koalicji Trzecia Droga, który odnosił się do kwestii importu produktów rolnych: Dzisiaj oczekuję od komisarza Wojciechowskiego, że rozpoczniemy rozmowę o reformie wspólnej polityki Rolnej. Tak, żeby nie ograniczać produkcji żywności w Europie, ale żeby Europa przejęła w części odpowiedzialność za wyżywienie tych regionów świata, w których żywności brakuje. 

Zdaniem posła obecna kampania jest bardziej brutalna niż poprzednie: W Polsce po 89 roku kampanie są coraz bardziej brutalne, są coraz bardziej agresywne, są coraz bardziej polaryzujące. Dlatego Trzecia Droga wybrała hasło “Dość kłótni do przodu”. Staramy się w te spory bieżące nie wchodzić, a raczej proponować rozwiązania na przyszłość. Raczej rozmawiać o tym, co można wspólnie razem zrobić, jak odbudować wspólnotę, a nie jak pogłębiać te rowy.

W rozmowie z Radiem Wnet polityk PSLu podkreślał, że jego partia nie przekształciła się w ugrupowanie liberalne: Oczywiście, że nie popierałem Leszka Balcerowicza i przypominam mój udział w proteście z rolnikami przed Sejmem, gdzie uczestniczyłem w tym proteście w sposób aktywny, sprzeciwiając się tej polityce i byliśmy również w tym gronie polityków, którzy jasno określali, że Balcerowicz musi odejść i ta polityka Balcerowicza była polityką zbyt agresywną na czasy, jakie przeżywaliśmy.

 

Marek Sawicki podkreślił, że w wielu względach nie podziela poglądów Ryszarda Petru i innych liberałów: Jako przedstawiciel Polskiego Stronnictwa Ludowego nie odpowiadam za kandydatów Szymona Hołowni. W ostatniej chwili były dosyć długie dyskusje na temat dwóch kandydatów, m.in. Ryszarda Petru i pana Dziambora, którego wygłaszało Polskie Stronnictwo Ludowe. W drodze kompromisu zgodziliśmy się, że jeden i drugi wystartuje z ostatniego miejsca w swoich okręgach wyborczych. I tak to jest. Zobaczymy, jaki wynik osiągnął

 

Odnosząc się do kwestii przedłużenie embarga na ukraińskie zboże, Marek Sawicki podkreślił, że to kraje Europy zachodniej forsują otwarcie granic: Nie jest żadną tajemnicą, że takim państwom jak Hiszpania, jak Włosi, jak Francja zależy na tym, żeby mieć dostęp do tańszej żywności. I obywatele oczywiście chcieliby taniej kupować, ale problem polega na tym, że zboże i produkty ukraińskie destabilizują cały rynek. I owszem, wydaje się, że to może być w interesie konsumenta, ale tylko na krótką metę. Jeśli w wyniku tej ekspansji produktów ukraińskich produkcja żywności w Europie wygaśnie.