Manuela Schwesig, matka chrzestna Nord Stream 2, odwiedzi Senat

Manuela Schwesig; 23 maja 2023 r. w Berlinie (Dom Willy'ego Brandta), Niemcy

Manuela Schwesig, przewodnicząca Bundesratu przyjedzie do Polski na zaproszenie marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.

Manuela Schwesig, przewodnicząca niemieckiej Rady Federalnej i premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego, planuje podróż do Polski na zaproszenie marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej pod koniec lutego. Schwesig wyraziła zadowolenie z proeuropejskiego rządu w Polsce i zaznaczyła, że rząd PiS podsycało nastroje przeciwko Niemcom i UE z powodów partyjno-politycznych.

Kim jest nowa szefowa Bundesratu ?

Współtwórczyni Nord Stream 2

W marcu 2021 roku premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego, Manuela Schwesig, uruchomiła Fundację Klimatyczną, która miała być oficjalnie poświęcona projektom ochrony przyrody. Fundacja Klimatyczna powstała w czasie, gdy USA nałożyły sankcje na rosyjsko-niemiecki gazociąg Nord Stream 2. Schwesig, według informacji z dziennika „Bild”, miała przeciwdziałać tym sankcjom, zakładając fundację, która miała służyć dokończeniu budowy gazociągu. Ta sztuka udała się jesienią 2021 r.

[ciąg dalszy artykułu pod odnośnikiem]

Gazprom oficjalnie ogłasza ukończenie budowy gazociągu Nord Stream 2

Chociaż rząd Meklemburgii-Pomorza Przedniego twierdzi, że celem fundacji były projekty ochrony przyrody, śledztwo gazety „Welt am Sonntag” sugeruje, że spółka-córka Gazpromu, Nord Stream 2 AG, mogła odgrywać większą rolę w powstaniu fundacji niż zakładano. Projekt statutu fundacji wskazuje na związki z kancelarią prawną pracującą dla Nord Stream 2.

Opozycja w Niemczech ostro krytykowała rząd, sugerując, że fundacja mogła być narzędziem mającym na celu ukrycie wpływów Rosji na decyzje dotyczące projektu.

Powiązania z ludźmi Putina

Zdaniem magazynu politycznego „Der Spiegel”, Manuela Schwesig aktywnie zabiegała o uzyskanie dostępu do rosyjskiej szczepionki przeciwko koronawirusowi, Sputnik V. W celu osiągnięcia tego celu, spotykała się z Matthiasem Warningiem, bliskim współpracownikiem prezydenta Władimira Putina, dyrektorem spółki odpowiedzialnej za budowę Nord Stream 2 oraz byłym agentem wschodnioniemieckiej policji politycznej Stasi.

Rząd Meklemburgii-Pomorza Przedniego planował zakup miliona dawek rosyjskiej szczepionki, jednak ostatecznie zrezygnował z tej transakcji. Decyzję tę podjęto ze względu na to, że rosyjski preparat nie uzyskał jeszcze zatwierdzenia do użytku na terenie Unii Europejskiej, a dodatkowo w Niemczech było już dostępnych wystarczająco dużo innych szczepionek.

Rzecznik premiera podkreślił, że rząd zlecił ówczesnemu ministrowi zdrowia rozpoczęcie rozmów w sprawie Sputnika V. Spotkanie Schwesig z Warningiem miało na celu wsparcie tych działań, co wynika z informacji zawartych w magazynie „Der Spiegel”.

Wizyta Manueli Schwesig w Warszawie ma odbyć się w lutym.

JS

Tusk: Składamy projekt zmiany Konstytucji

Donald Tusk, Małgorzata Kidawa-Błońska i Tomasz Grodzki podczas konferencji prasowej w Senacie przedstawili propozycję zmiany w Konstytucji RP. Poprawka dotyczy sposobu decydowania o wyjściu z UE.

Projekt poprawki autorstwa czołowych polityków Platformy Obywatelskiej zakłada, że o wyjściu Polski ze wspólnoty europejskiej zadecydować będzie mogła jedynie większość dwóch trzecich głosów w parlamencie. Jak tłumaczy Donald Tusk:

Celem tego wniosku jest gwarancja, że Polska pozostanie w UE tak długo, jak długo Polacy będą tego chcieli – podkreśla lider opozycji.

Według byłego premiera inicjatywa ta podyktowany jest obawą, że obecny rząd może wyprowadzić Polskę z UE nawet „przez pomyłkę”. Jak komentuje Donald Tusk:

Dziś żyjemy pod rządami ludzi, którzy mogą to zrobić intencjonalnie albo przez swoją nieudolność. (…) Naszym celem jest logiczne zagwarantowanie tego, że wyjście z Unii Europejskiej wymaga tego samego, czego wymagało wejście do niej – stwierdził podczas konferencji.

Jednocześnie szef PO zaznacza, że intencją wniosku nie jest otwarcie procesu negocjacji dotyczących zmian w Konstytucji. Ponadto, Donald Tusk zaznacza, że do poparcia wniosku wcale nie są konieczne głosy posłów PiS:

Arytmetyka w parlamencie jest dość oczywista, ale w cale nie oznacza to, że potrzebne są głosy PiS-u. (…) Jeśli dla PiS-u to jest jakiś wielki problem powiedzieć jednoznacznie, że „tak, jesteśmy za obecnością Polski w UE”, to posłowie PiS-u nie muszą być nawet obecni w czasie tego głosowania – powiedział.

N.N.

Źródło: Wp.pl

Siemoniak: Irytuje nas rola Kościoła w polskiej polityce. Platforma nigdy nie będzie jednak walczyć z religią

Wizja gospodarki po lockdownie, rozdział Kościoła od państwa i aborcja. Tomasz Siemoniak o kondycji Platformy Obywatelskiej i pracach nad jej nowym programem ideowym.

Tomasz Siemoniak przypomina, że Rafał Trzaskowski uzyskał bardzo dobry wynik w wyborach prezydenckich. Platforma Obywatelska jest drugim klubem w Sejmie i ma prezydentów w wielu miastach:

Po 20 latach nie musimy udowadniać potrzeby swego istnienia.

Partia przygotowuje swój nowy program ideowy. W dyskusjach nad nowym programem wzięło udziału już ponad tysiąc jej członków. Trwa poszukiwanie pomysłów.

Czego możemy się spodziewać po sobotnim wydarzeniu? Jak mówi wiceprzewodniczący PO, pragną pokazać własną wizję gospodarki po pandemii. Uznaje zapowiadany Nowy ład za niewiarygodny wobec faktu, iż Plan na rzecz odpowiedzialnego rozwoju nie został zrealizowany.

Polityk uważa, że to sami wyborcy powinni oceniać, czy program gospodarczy PO jest holistyczny. Przyznaje, że w programie znajdą się kwestie dotyczące stosunku państwa do Kościoła katolickiego. Zaznacza, iż zapis o rozdziale Kościoła od państwa jest w konstytucji.

Siemoniak zaznacza, że Platforma nie zamierza być partią antyreligijną. Interesują ją kwestie dotyczące państwa. Wskazuje, że ćwierć miliarda złotych

Nasz gość odnosi się również do Strajku Kobiet. Kwestią tą zajmie się Małgorzata Kidawa-Błońska, która zaznacza jak ważne jest konserwatywne skrzydło Platformy Obywatelskiej.

Tomasz Siemoniak zauważa, że obecnie mamy inną perspektywę niż przed wyrokiem TK ws. aborcji. Potrzeba wypracować stanowisko, które zadowoli wszystkich.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Sawicki: Rafał Trzaskowski to wymarzony kandydat dla środowiska Andrzeja Dudy. Sposób dystrybucji 500+ jest zły

Czemu PiS i PO dogadały się w sprawie wyborów? Jakich obietnic nie zrealizował prezydent Duda? Gdzie są pieniądze na suszowe? Marek Sawicki o wyborach prezydenckich, które odbędą się w niedzielę.


Marek Sawicki ma nadzieję, że do drugiej tury przejdzie Władysław Kosiniak-Kamysz.  Rafała Trzaskowskiego nazywa dublerem PO i twierdzi, że został wymieniony za Małgorzatę Kidawę-Błońską za zgodą Prawa i Sprawiedliwości. Stwierdza, że

Dla środowiska Andrzeja Dudy ten kandydat [Rafał Trzaskowski] jest wymarzony. Będzie mu trudno wygrać z Andrzejem Dudą, jeśli spotkają się w II turze.

Urzędującemu prezydentowi poseł PSL zarzuca, że zrealizował jedynie 12 z 30 swoich obietnic. Nie obniżył on wieku emerytalnego rolnikom, wbrew obietnicy. Na uwagę, że to PSL razem Platformą Obywatelską podwyższyły wiek emerytalny, stwierdza, że ludowcy już za to przeprosili. Sawicki podkreśla, że Andrzej Duda nie był prezydentem wszystkich Polaków, jak obiecywał. W związku z tym

Nie może kontynuować prezydentury […] Nie tylko pilnował żyrandola, ale był także długopisem Jarosława Kaczyńskiego.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego odnosi się do słów prezydenta, który „mówił, że już 90% rolników dostało suszowe”. Zauważa, że

2,3 mld zł przeznaczono na suszowe, wypłacono 1,24 mld. Agencja Restrukturyzacja Rolnictwa dostała 760 mln na wpłaty. Gdzieś zginęło 300 mln.

Mówi także, jak powinien wyglądać program 500+. Sądzi, że zarabiający poniżej średniej krajowej powinni, tak jak obecnie dostawać świadczenia socjalne od państwa, natomiast więcej zarabiający powinni mieć zamiast tego zwolnienia podatkowe z tytułu posiadania dzieci.

Sposób dystrybucji jest zły. Najpierw niech państwo nam mniej zabiera i potem mniej rozdaje.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Czy marszałek Grodzki chce zostać p.o. Prezydenta RP? Rzymkowski: Wykładnia prof. Łętowskiej jest turbonaciągana

Tomasz Rzymkowski o obstrukcji większości senackiej, tym, na jakiej podstawie marszałek Senatu miałby przejąć obowiązki głowy państwa oraz o możliwości powrotu KO do kandydatury Kidawy-Błońskiej.

Senat oczywiście nie pracuje. To jest obstrukcja ze strony marszałka Senatu.

Tomasz Rzymkowski, że posiedzenie komisji senackiej ws. ustawy o wyborach prezydenckich mogło zakończyć się w ostatni wtorek, ale zostało po raz wtóry przerwane decyzją marszałka Tomasza Grodzkiego i przeniesione na 1 czerwca. Przez ten zabieg nowelizacja ustawy o wyborach prezydenckich nie może zostać wdrożona w życie.

Posłowi PiS wydaje się, że marszałek Senatu Tomasz Grodzki celowo stosuje obstrukcje, aby zostać p. o. prezydenta. Jak zauważa, Konstytucja RP przewiduje pięć przypadków, w których marszałek Sejmu przejmuje władzę Prezydenta RP. Nie ma wśród nich przypadku opróżnienia urzędu prezydenta. Prof. Ewa Łętowska przedstawiła, jak mówi Rzymkowski, „turbonaciąganą interpretacji”, że ponieważ jeśli marszałek Sejmu nie może przejąć obowiązków prezydenta, to robi to marszałek Senatu, to tak też powinno się stać w tym przypadku.

Gość „Poranka Wnet” podkreśla, że marszałek Senatu zastępuje marszałka Sejmu, gdy w tych wymienionych pięciu przypadkach nie ma np. marszałka Sejmu, jak to było przez kilka godzin, między zrzeczeniem się przez Bronisława Komorowskiego marszałkostwa, a jego zatwierdzeniem jako prezydenta Polski. Przewiduje, że

Trybunał Konstytucyjny orzekłby, że żaden z organów nie ma kompetencji do pełnienia obowiązków głowy państwa po końcu jej kadencji.

Zauważa, iż przez obstrukcję w Senacie KO „skraca sobie czas na legalną zbiórkę podpisów”. Bowiem tylko jej kandydat jako nowy będzie musiał od nowa je zbierać. Poseł PiS stwierdza, że zmiana ta nie podoba się części struktur Platformy:

Nagle muszą połykać języki i mówić, że Rafał Trzaskowski jest najlepszym kandydatem, bo doprowadził do największej katastrofy ekologicznej w dziejach ludzkości.

Decyzję o zmianie tej podjąć miał jednoosobowo Borysa Budka. Na pytanie, czy możliwy jest powrót Kidawy-Błońskiej Rzymkowski stwierza, że „ten wariant rzeczywiście jest dyskutowany” . Powracając do tematu marszałka Grodzkiego, stwierdza, że gra on teraz na siebie opierając się na wspomnianej wątpliwej interpretacji według której mógłby pełnić obowiązki głowy państwa, jeśli udałoby mu się wystarczająco opóźnić wybory. Rozmówca Łukasza Jankowskiego informuje, że 28 czerwca jest optymalnym terminie, ale przy najszybszym przewidzianym realizowaniu procedur okołowyborczych mogłyby się one odbyć także 5 lipca.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Palade: Pierwsze 5 czy 6 sondaży pokazuje, że Trzaskowski wraca do poziomów, na jakich Kidawa-Błońska była na starcie

Marcin Palade o kandydaturze prezydenta Warszawy, zmianach w sondażach i manipulacjach badaniami i o tym, czy warto by ograniczyć możliwość ich publikowania.

Według naszego gościa odbędą się dwie tury wyborów prezydenckich. Zostało to spowodowane zmianą kandydata na prezydenta w obozie Koalicji Obywatelskiej. Marcin Palade zauważa, że Rafał Trzaskowski „wszedł bardzo dynamicznie w kampanię wyborczą”:

 Pierwsze 5 czy 6 sondaży pokazuje, że wraca do poziomów, na jakich Kidawa-Błońska była na starcie.

Zauważa, że jeśli wybory, jak to się zapowiada, miałyby się odbyć 28 czerwca, to mamy jeszcze ponad miesiąc kampanii. Według najnowszych sondaży ubiegający się o reelekcję prezydent spadł poniżej 50% poparcia, a na rzecz nowego kandydata KO tracą poparcie Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołowania, którego szansa na wejście do II tury się oddala.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego zaprzecza jakoby wzrosło ostatnio poparcie dla kandydata Konfederacji. Wskazuje, że Krzysztof Bosak w ostatnich badaniach miał od 7 do 8,5%, zaś jedynie w sondażu dla „Gazety Wyborczej” aż 13%. Ten ostatni podawał, iż Andrzej Duda ma tylko 35% poparcia. Według socjologa badanie to jest niewiarygodne. Stwierdza, że może lepiej byłoby dla wyborów, gdyby w Polsce tak jak we Francji czy Włoszech wprowadzić do kodeksu wyborczego zakaz publikacji sondaży przez ostatnie dwa tygodnie kampanii.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Sługocki: Rafał Trzaskowski pokazuje, że jest wiele pól do aktywności głowy państwa. To nowa kampania i nowy leitmotiv

Waldemar Sługocki o zapowiedzi Trzaskowskiego odnośnie TVP, ocenie prezydentury Andrzeja Dudy, kampanii nowego kandydata KO, jego kompetencjach i tym, co różni go od Szymona Hołowni.

Bardzo się cieszę, że startuje prezydent Warszawy. Kampania jeszcze formalnie się nie zaczęła.

Waldemar Sługocki jest zadowolony, że Rafał Trzaskowski stał się kandydatem na prezydenta Polski z ramienia Koalicji Obywatelskiej. Komentuje jego zapowiedź likwidacji programów informacyjnych w TVP, po tym, jak zostanie Prezydentem RP. Nasz gość uważa, że były istotniejsze tematy, które włodarz Warszawy poruszył, a które nie zainteresowały tak mediów. Zwracając się do dziennikarzy mówi, że

Za państwa sprawą ta kwestia wysunęła się na plan pierwszy.

Przyznaje, że kwestia mediów publicznych leży bardziej w kompetencjach rządu niż prezydenta. Podkreśla jednocześnie, że w ten sposób

Rafał Trzaskowski pokazuje, że jest wiele pól do aktywności głowy państwa.

Poseł KO przypomina, że pięć lat temu Andrzej Duda oskarżał ubiegającego się o reelekcję prezydenta, że jest „strażnikiem żyrandola”. Okazało się zaś, że

Większego strażnika żyrandola od prezydenta Dudy nie było.

Sługocki krytykuje urzędującego prezydenta Polski za brak własnej inicjatywy. Odnośnie się także do kandydatury Szymona Hołowni. Zaznacza, że w przeciwieństwie do celebryty Rafał Trzaskowski jest doświadczonym politykiem, który był deputowanym do PE, posłem na Sejm i ministrem, a obecnie jest samorządowcem. To ostatnie doświadczenie jest szczególnie ważne, jak mówi.

To inny sztab, jednostkowe osoby mogą się powtórzyć.

Polityk informuje, że kampania Trzaskowskiego to „nowa kampania i nowy leitmotiv”. Oznacza to też innych ludzi przy niej pracujących niż byłoby to w przypadku kampanii Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Jacek Bury (KO): Konstytucja gwarantuje nam prawo zgromadzeń. Jarosław Kaczyński będzie wysyłał na Polaków wojsko

Co robił na strajku przedsiębiorców? Jak potraktowała go policja? Dlaczego odebranie stanowiska Prezydenta RP Zjednoczonej Prawicy jest tak ważne? Odpowiada Jacek Bury.


Jacek Bury mówi, że podczas sobotnich protestów przedsiębiorców nie był ich czynnym uczestnikiem. Chciał poobserwować wydarzenie, by zobaczyć, jak zareagują władze i służby porządkowe.

Policja otoczyła głównego protestującego, zaczęli go szarpać i ciągnąć.

Jako senator domagał się wyjaśnień policjantów, którzy w brutalny sposób zatrzymali jednego z protestujących. Żądał spotkania z dowódcą jednostki. Policjanci podcięli mu nogi i wepchnęli do radiowozu. [Sama policja zaprzecza temu- przyp. red.]

Konstytucja gwarantuje nam prawo zgromadzeń i przemieszczania się poza stanem nadzwyczajnym.

Gość „Poranka WNET” podkreśla, że prawo do protestów gwarantuje Konstytucja, która stoi wyżej niż uchwalane przez Sejm ustawy.  Dodaje, że nawet jeśli protest był nielegalny, to policja nie powinna tak agresywnie postępować z pokojowo protestującymi obywatelami.

Policja nie ma prawa w tak brutalny sposób interweniować, bić spokojnie protestujących obywateli.

Komentuje także sprawę wymiany kandydata na prezydenta w obozie Koalicji Obywatelskiej. Stwierdza, że była wicemarszałek Sejmu była kandydatką Platformy Obywatelskiej, choć poparły ją inne formacje tworzące KO. Mówi, iż  Małgorzata Kidawa-Błońska

Jest bardzo fajną, ciepłą kobietą, ale za delikatną na dzisiejsze czasy.

Pod tym względem lepszym kandydatem jest od niej Rafał Trzaskowski. Jednak polityk nie zachęca do głosowania na żadnego konkretnego kandydata. Radzi by głosować zgodnie ze swoim rozumiem i zaznacza, iż

Trzeba odebrać „długopis”, bo Jarosław Kaczyński będzie wysyłał na Polaków wojsko.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Halicki: Dążymy do wyborów. Nie mamy pewności, czy znów nie będziemy mieli do czynienia z czymś, co będzie wyboropodobne

Andrzej Halicki o zmianie kandydata KO, tym, czy na Kidawę-Błońską była wywierana presja i czemu jej kampania poszła tak źle oraz o nowej ordynacji wyborczej i tym, co trzeba jeszcze w niej zmienić.

Andrzej Halicki komentuje wybór nowego kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Zauważa, że dyskusja miała charakter bardzo otwarty, bo z udziałem obu kandydatów: wybranego ostatecznie Rafała Trzaskowskiego i Radosława Sikorskiego. Ocenia, że to dobry dzień dla tej partii. Odpowiadając na pytanie, czy na kandydatkę KO była wywierana presja stwierdza:

Myślę, że to jej decyzja. Sama chciała ją ogłosić.

Krytykuje Zjednoczoną Prawicę za dążenie do ponownego wyboru Andrzeja Dudy za wszelką cenę. Zdaniem eurodeputowanego, Małgorzata Kidawa-Błońska jest ofiarą walki Koalicji Obywatelskiej o niedopuszczenie do „majowej usługi pocztowej”, jak Andrzej Halicki nazywa niedoszłe wybory 10 maja.

80%, a może i więcej naszych wyborców nie brało pod uwagę wzięcia udziału w wyborach w maju.

Nie zgadza się z oceną dra Rafała Chwedoruka, który stwierdził, że winę za niskie sondaże kandydatki KO ponosi winę jej sztab, który nie potrafił podkreślić jej zalet i ukryć jej wad. Podkreśla, że była wicemarszałek Sejmu „zapłaciła wysoką cenę” za wielomiesięczną kampanię o to, żeby wybory nie odbywały się w najgorszym momencie pandemii.

Gość „Popołudnia WNET” negatywnie ocenia działania polskiego rządu w związku z epidemią koronawirusa. Mówi, że władza zupełnie nie radzi sobie z obecnymi wyzwaniami. Poruszony zostaje również temat nowych zasad przeprowadzania wyborów. Europoseł Halicki stwierdza, że zmiany idą w dobrym kierunku, ale „diabeł tkwi w szczegółach”.

Mam nadzieję, że Senat poprawi na kolanie pisaną nową ordynację. W dalszym ciągu nie jest organizatorem PKW. Ta ordynacja powinna być poprawiona.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego zapewnia, że Senat nie będzie blokował nowej ustawy o wyborach prezydenckich, przeanalizuje ją jednak bardzo dokładnie. Jak twierdzi, wybór Rafała Trzaskowskiego, „młodego, samorządowego polityka”, na kandydata do najwyższego urzędu w państwie, jest bardzo pozytywnym sygnałem:

Cieszę się, że młode pokolenie dochodzi do głosu.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K./A.P.

Jan Maria Jackowski: Styl wymiany przez PO kandydata na prezydenta nie był fair dla pani marszałek Kidawy-Błońskiej

Senator PiS ocenia kandydaturę Rafała Trzaskowskiego na prezydenta RP. Mówi o hipokryzji PO, która zablokowała wybory prezydenckie, by teraz, w czasie epidemii, zbierać podpisy dla swojego kandydata.

Jan Maria Jackowski komentuje wyznaczenie Rafała Trzaskowskiego na nowego kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Krytykuje władze PO za zaprzeczenie odpowiedzialności za nominację do udziału w wyborach prezydenckich Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.

Styl wymiany tego kandydata był wyjątkowo nie fair w stosunku do pani marszałek Kidawy-Błońskiej.

Wybór Rafała Trzaskowskiego polityk PiS interpretuje jako próbę zahamowania odpływu elektoratu do Szymona Hołowni. Gość „Popołudnia WNET” ocenia, że obecny prezydent Warszawy jest kandydatem jedynie wielkomiejskim, a wybory rozstrzygną się w mniejszych miejscowościach.

Rafał Trzaskowski jest nowym kandydatem salonu.

Senator wytyka politykom KO  hipokryzję; zdaniem Jana Marii Jackowskiego procedura zbierania nowych podpisów niesie ze sobą zagrożenie epidemiologiczne. Tymczasem ci sami politycy protestowali przeciwko wyborom prezydenckim 10 maja w jakiejkolwiek formie.

Zebranie podpisów jest ogromną operacją logistyczną, wymagającą bezpośredniego kontaktu między ludźmi.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego komentuje odejście Stanisława Karczewskiego z funkcji wicemarszałka Senatu. Tłumaczy ją konfliktem z marszałkiem izby wyższej Tomaszem Grodzkim oraz koniecznością poddania się procedurom zawodowym, zabraniającym zbyt długiego zawieszenia wykonywania praktyki lekarskiej.

Nowym wicemarszałkiem będzie senator Marek Pęk, i ta kandydatura nie powinna nikogo dziwić.

Parlamentarzysta stwierdza, że senatorowie Lewicy są zainteresowani szybkim przeprowadzeniem debaty nad ustawą o wyborach prezydenckich. Zdaniem gościa „Popołudnia WNET” kandydatura Rafała Trzaskowskiego jest bardzo korzystna dla Władysława Kosiniaka-Kamysza.

Wybory nie są rozstrzygnięte. Na pewno będą dużym wyzwaniem dla prezydenta Andrzeja Dudy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.