Krzysztof Wojczal: wydaje się, że administracja na Ukrainie musi demonstrować dystans do władz w Warszawie

Featured Video Play Icon

Krzysztof Wojczal / Fot. Jan Włodzimierz Brewczyński, Radio Wnet

„Niezależnie od tego jaką będzie Kijów prowadził politykę, (…) wciąż w naszym interesie powinno być umożliwienie przyjęcia Ukrainy do NATO i UE” – mówi Karol Wojczal redaktor bloga geopolitycznego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Jakub Banaś: PiS zdradził ideały, z którymi szedł do wyborów w 2015 roku

Jakub Banaś: PiS zdradził ideały, z którymi szedł do wyborów w 2015 roku

Featured Video Play Icon

Jakub Banaś/Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Gościem Poranka Wnet jest Jakub Banaś, kandydat Konfederacji do sejmu. Zwraca on uwagę na konieczność zlikwidowania systemu socjalnego i postawienie na przedsiębiorczość Polaków.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Jakub Banaś startuje w wyborach do sejmu z listy Konfederacji w Warszawie. Pytany o niezależność Najwyższej Izby Kontroli, zwraca on uwagę na nieskuteczność i skrajne upolitycznienie tej instytucji:

Ta instytucja, jak i wiele innych instytucji, służy do przechowywania byłych polityków, ich znajomych, znajomych królika. I to jest patologia tego systemu, niezależnie kto tę patologie buduje.

W ostatnich sondażach zauważalny jest stały spadek poparcia dla Konfederacji. Gość Poranka Wnet wyraża przekonanie, że jego ugrupowanie już uzyskało znaczący sukces osiągając notowania w granicach 10-15%. Jednocześnie twierdzi on, że sondaże są elementem gry wyborczej:

Jeżeli chodzi o sondaże, to też mam do nich bardzo duży dystans, dlatego że należy patrzeć w dłuższym okresie czasu na sondaże. Wiemy i to też od razu powiem, że jest wiele sondaży zmanipulowanych, zamawianych. Sondaże są elementem gry wyborczej, bo one mają być jak samonapędzająca się przepowiednia, więc należy patrzeć na średnią arytmetyczną.

Jakub Banaś nie szczędzi krytyki Trzeciej Drodze, a w szczególności Polskiemu Stronnictwu Ludowemu, które uznaje za symbol systemu III. RP:

Ja raczej będę patrzył z zaciekawieniem, czy Trzecia Droga przejdzie ten próg wyborczy 8%, bo to, że Lewica przejdzie pięć, to jest raczej pewne. Bo uważam, że dobrze by się dla Polski stało, gdyby wreszcie zniknęły obydwie formacje ze sceny politycznej. Mówię tu o formacji Szymona Hołowni i o PSLu, który dla mnie jest kwintesencją III. RP.

Pytany o utrzymujący się duopol polityczny Prawa i Sprawiedliwości i Platformy Obywatelskiej, gość kandydat Konfederacji wyraża przekonanie, że jest to w pewnym stopniu wynik przyzwyczajenia polskich wyborców:

Polacy przyzwyczajają się do obecnej sytuacji, jak przyzwyczaili się do PRL u po festiwalu Solidarności, po tym, jak Jaruzelski razem z czerwoną ekipą przetrącił kręgosłup Solidarności, ludzie wpadli w etapie w apatię, bierność, zamknęli się w indywidualizmem i uciekli w emigrację wewnętrzną.

Gość Poranka Wnet przyznaje się do poglądów wolnorynkowych. Uważa, że dodatki socjalne powinny zostać jak najszybciej zlikwidowane, aby stymulować przedsiębiorczość wśród Polaków:

Ten elektorat utwardzony PiSu to jest elektorat, który między innymi patrzy na koniec własnego nosa, mówi dobrze, mam socjał, mam 500+, wybudowali mi dwie, trzy drogi, parę postawili jakiś fajnych budynków wokół mnie.

Ja akurat mam poglądy mocno wolnorynkowe i jestem za likwidacją większości socjału w Polsce. Tylko trzeba to robić mądrze i stopniowo.

Oczywiście, że edukacja publiczna musi być dobra na wysokim poziomie, ale musi być też uzależniona edukacja i poziom edukacji od osobistego wysiłku, od tego, jak się traktuje pieniądze.

Zobacz także:

Prof. Maciej Gdula: nigdy nie byłem zwolennikiem budowy płotu na granicy

 

 

Anna Radwan-Röhrenschef: Trzecia Droga na ostatnie dwa tygodnie kampanii ma zaplanowane tysiąc wydarzeń

Anna Radwan-Röhrenschef / Fot. Jakub Węgrzyn

Afera wizowa, „marsz miliona serc”, rola Konfederacji w polskiej polityce. Komentuje kandydatka do Sejmu z ramienia Trzeciej Drogi. Jak mówi; „Konfederacja nie ma nic wspólnego z liberalizmem”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Marcin Horała: zatrzymanie budowy CPK wydaje się niewyobrażalne

 

Jan Strzeżek: prof. Zbigniew Rau powinien wylecieć z rządu

Zbigniew Rau na posiedzeniu Rady Ministrów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie

Kandydat do Sejmu z list  z Trzeciej Drogi w rozmowie z Łukaszem Jankowskim omawia przedwyborcze prognozy jak i ostatnie wydarzenia na scenie politycznej, między innymi ostatnią aferę wizową.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Piotr Cywiński: Kanclerz Niemiec usiłuje zrzucić odpowiedzialność za sytuację migracyjną na Polskę

 

Prof. Maciej Gdula: nigdy nie byłem zwolennikiem budowy płotu na granicy

Featured Video Play Icon

Prof. Maciej Gdula / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Gościem poranka Wnet jest prof. Maciej Gdula, poseł Lewicy i kandydat tego ugrupowania do sejmu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Poseł Maciej Gdula znajduje się na czele listy wyborczej Lewicy w Krakowie. Pytany o perspektywy stworzenia rządu koalicyjnego, gość Poranka Wnet wymienia najważniejsze punkty programu Lewicy niepodlegające negocjacjom:

Ja sobie nie wyobrażam, żeby na przykład utrzymać Fundusz Kościelny albo żeby finansowanie publiczne dla lekcji religii w szkole było zachowane. To jest jakieś takie absolutne minimum. Natomiast lewica jest także gwarantem tego, że obecne rozwiązania socjalne będą utrzymane, bo w ogóle pomysł taki, że można opowiadać o tym, że wszystko utrzymamy, a później wszystko zlikwidować, jest jakimś absurdalnym pomysłem.

Profesor Gdula krytykuje politykę mieszkaniową Prawa i Sprawiedliwości:

PiS obniża tylko kredyty, dopłaca bankom i deweloperom. My mówimy, że muszą być budowane społeczne mieszkania na wynajem. To jest nasze nasze kredo. Jeżeli chodzi o mieszkania.

Poseł Lewicy przekonuje, ze jego partia jest bardziej wiarygodna w swoich postulatach dotyczących liberalizacji prawa aborcyjnego niż Platforma Obywatelska. Krytykuje również narrację tej partii w sprawie migrantów:

Jeżeli dzisiaj ktoś mówi, że będzie walczył o liberalizację prawa aborcyjnego, a jednocześnie dziesięć lat temu miał inne zdanie, to jest mniej wiarygodne, chociaż ja się z tego cieszę, jest mniej wiarygodny od kogoś, kto walczył przez całe życie jak działaczki na rzecz praw kobiet.

To jest niedopuszczalne, żeby w ten sposób mówić o imigrantach, żeby nimi straszyć. Tak nie powinna robić demokratyczna partia.

Kontynuując wątek imigracji, Maciej Gdula zwraca uwagę, że polityka migracyjna jest konieczna dla rozwoju Polski:

Dzisiaj każdy nowy rząd będzie musiał sprowadzać pracowników z zagranicy, bo jeżeli tego nie będzie robić, to Polska się nie będzie rozwijać.Migracja jest koniecznością. Nie jest tak, że możemy nie mieć migrantów. Wyobraźmy sobie, że milion ludzi, którzy obcokrajowców, którzy pracują w Polsce, jutro wyjeżdża i przestają wpływać składki do ZUSu z ich pracy.

Jednocześnie poseł Lewicy przekonuje, że państwo powinno kontrolować ruch graniczny:

Trzeba walczyć z mafiami, trzeba wzmacniać kontrolę granic, trzeba pomagać ludziom tam na miejscu ryzyko.

Oczywiście każde państwo musi kontrolować swoje granice. Nie może być tak, że ludzie wjeżdżają swobodnie, przekraczają granicę nie wiadomo skąd, nie wiadomo jacy ludzie, nie wiadomo z jaką przeszłością, także być może terrorystyczną.

Zobacz także:

Radosław Fogiel: Widzimy dużą aktywność polityków niemieckich na Ukrainie. Nie ma co do tego wątpliwości

Marcin Horała: zatrzymanie budowy CPK wydaje się niewyobrażalne

Marcin Horała / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

„Ponad 80% rynku towarów transportowanych drogą lotniczą na potrzeby polskiej gospodarki jest obsługiwane przez lotniska (…) głównie niemieckie” – mówi pełnomocnik rządu ds. CPK.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Tomasz Zieliński (PiS): musimy dążyć do tego, by wszyscy w Europie liczyli się z Polską. Zbrojenia są dzisiaj kluczowe

 

Radosław Fogiel: Widzimy dużą aktywność polityków niemieckich na Ukrainie. Nie ma co do tego wątpliwości

Featured Video Play Icon

Radosław Fogiel / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Gościem Poranka Wnet jest Radosław Fogiel, przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych. W wywiadzie głównym Poranka Wnet komentuje kwestię afery wizowej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Radosław Fogiel w najbliższych wyborach kandyduje do sejmu z czwartego miejsca listy Prawa i Sprawiedliwości w Radomiu. Przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych komentuje doniesienia o wzmocnieniu kontroli granicznej na Słowacji:

Są doniesienia o tym, że mogło dojść do wzmożenia ruchu na tzw. szlaku bałkańskim, szlaku nielegalnej, migracji do Europy, szlaku przemytu ludzi. I obserwujemy też to, co dzieje się na Lampedusa, je na południu Europy.

Tu nie ma żadnych jeszcze decyzji. Pamiętajmy też, że takie tymczasowe przywrócenie kontroli to nie jest też nic, co się po prostu nie dzieje od czasu do czasu, nawet przy dużych wydarzeniach sportowych. 

Pytany o reakcje polityków niemieckich wobec tzw. afery wizowej, gość Poranka Wnet uważa, że są to ingerencje w kampanię wyborczą mające na celu ułatwienie zwycięstwa ugrupowania Donalda Tuska:

Wykryły to polskie służby, zareagowały, prokuratura stawia zarzuty. Mówimy o 268 przypadkach, a kanclerz Scholz próbuje z tego zrobić europejską awanturę.

Według Radosława Fogla stwierdzenie Donalda Tuska, że rząd PiS zamierza wyprowadzić Polskę z Schengen, porównać można do straszenia Polexitem:

Dziś, w 2023 roku jesteśmy już w którym siódmym roku po Polexicie. To są bajki z tej samej kategorii. Tak jak straszyli Polexitem, tak teraz straszą wypchnięciem w polskie strefy Schengen – to jest niemożliwe.

Poseł PiS uważa również, że opozycja rozdmuchuje aferę wizową, licząc na zyski polityczne:

Wpiera Polakom, że pozwolenie na pracę to tyle samo co wiza, a wizę dostaje jakieś trzy, cztery, góra 50 tych, którzy uzyskali pozwolenia na pracę.

Odnosząc się do napięć na linii Warszawa-Kijów, Radosław Fogiel podkreśla nadrzędność polskiego interesu. Według niego, władze ukraińskie powinny ponownie przemyśleć swoją politykę wobec Polski:

Przede wszystkim jest też jeszcze zasada dbania o interes własnego kraju, a tego już chyba nikt nie neguje, że oczywiście relacje Polski z Ukrainą to jest jedna rzecz, bardzo ważne. Obrona polskiego rynku to jest druga rzecz, dużo ważniejsza. A trzecia sprawa to jest gwarantowanie polskiego bezpieczeństwa i polskiej suwerenności.

Być może jest potrzebny jakiś jakaś chwila oddechu, policzenie do 10 po drugiej stronie, zaczerpnięcie powietrza i przemyślenie, że jednak nie warto alienować. Nie warto skłócać się z sąsiadem, który jest, który może być naprawdę bardzo ważnym sojusznikiem.

Zobacz także:

Paweł Szrot: w imię doraźnych interesów, Niemcy łamią podpisane z Polską traktaty. Nie uda im się zmienić wyniku wyborów

Michał Karnowski: kampania cały czas toczy się na warunkach PiS-u. Opozycja jest reaktywna

Featured Video Play Icon

Michał Karnowski / Fot. Konrad Tomaszewski / Radio Wnet

Nie mam wątpliwości, że po ewentualnym zwycięstwie wyborczym KO Tusk ogłosi wyprzedaż majątku narodowego – mówi publicysta.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Prof. Piotr Gliński: jakikolwiek atak na polską wieś to dla nas atak na Polskę

Prof. Piotr Gliński: jakikolwiek atak na polską wieś to dla nas atak na Polskę

Piotr Gliński / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

„Nie widzimy ze strony ukraińskiej odpowiednich działań (…) dotyczących spraw gospodarczych, ale także dotyczących spraw trudnego wspólnego dziedzictwa.” – mówi min. kultury i dziedzictwa narodowego

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

W Krasiczynie odbywa się Forum Schumana w Trójmorzu

Waldemar Buda: Nie mamy pewności, że opozycja będzie bronić polskiego interesu w sprawie relokacji

Waldemar Buda/Fot. Ksenia Parmańczuk

Gość Poranka Wnet komentuje kampanię wyborczą oraz zapewnia, że jedynie Prawo i Sprawiedliwość może zapewnić bezpieczeństwo Polaków.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda kandyduje do sejmu z drugiej pozycji listy Prawa i Sprawiedliwości w Łodzi. Zwraca on uwagę, że kampania wyborcza zdominowana jest przez tematy narzucane przez jego partię:

Jeśli chodzi o kampanię ogólnopolską, to ona jest bardzo mocno spolaryzowana i widać, że Prawo i Sprawiedliwość narzuca tutaj narrację. Mamy tutaj wiele tematów, takich ogólnopolskich, ważnych i to Polaków interesuje, jak chociażby kryzys migracyjny i ta chęć Komisji Europejskiej, naszej opozycji, również narzucenia nam relokacji.

Waldemar Buda uważa, że kwestie migracyjne stanowią jedno z głównych zagadnień, wokół których ogniskuje się bieżąca kampania. Odnosząc się do sprawy afery wizowej, minister rozwoju i technologii stwierdza, że trudno mówić w tym wypadku o „aferze”:

Pamiętajmy, że ta w cudzysłowie afera wizowa to jest kwestia przyspieszeń czy nieprawidłowości w wydawanych wizach dla osób, które tu chciały legalnie przyjechać, które były weryfikowane itd. itd. A nie jest to wpuszczanie osób, które rzucają kamieniami w granicę.

Gość Poranka Wnet zapewnia, że Prawo i Sprawiedliwość nie pozwoli na doprowadzenie do sytuacji, w której Polacy nie będą się czuli bezpiecznie na ulicach:

(…) chcielibyśmy, żeby tak zostało i wybór jest jasny: albo będziemy tego porządku pilnować, albo doprowadzimy do tego, że na ulicach będziemy mieli tysiące osób, które będą niewiadomego pochodzenia i nawet popełnione przez nich przestępstwa nie będą karane. Bo tak się dzieje w Europie Zachodniej. Są całe enklawy, gdzie wymiar sprawiedliwości po prostu nie działa.

Pytany o stosunki polsko-ukraińskie, Waldemar Buda zaznacza, że Polska będzie wspierać Ukrainę, jednak nie może się to odbywać kosztem polskich interesów:

My absolutnie będziemy pomagać Ukrainie. Ona musi się bronić, bo to w interesie polskiego bezpieczeństwa Polaków jest to, żeby Ukraina dalej się broniła. Natomiast tam, gdzie pojawia się interes Polski, taki można powiedzieć partykularny, w momencie, w którym bronimy jakiegoś środowiska, to będziemy bardzo, bardzo nieustępliwi.

Komentując wstrzymywanie przez Komisję Europejską środków z Krajowego Planu Odbudowy, gość Poranka Wnet uważa, że brak wypłat jest jedynie grą polityczną polityków UE, którzy chcą w ten sposób pomóc formacji Donalda Tuska:

Ktoś, kto rozumie politykę, to wie, że Komisja Europejska z opozycją grają tymi pieniędzmi i wiedzą, że blokowanie tych środków jest pewnego rodzaju elementem gry politycznej. Zaraz po wyborach nie będzie żadnego powodu, żeby te środki blokować.

Waldemar Buda odnosi się również do filmu Agnieszki Holland zatytułowanego „Zielona Granica”, zwracając uwagę na jego wymiar polityczny w kontekście toczącej się kampanii wyborczej:

To co robi dzisiaj pani Holland razem z opozycją Donaldem Tuskiem, to jest coś, co w ich mniemaniu miało przeważyć czarę goryczy, można powiedzieć na stronę opozycji, a ostatecznie okaże się pewnym gwoździem do trumny.

Zobacz także:

Marek Suski: Zawsze jest tak, że pod koniec kampanii pojawiają się jakieś totalne kłamstwa