Dr Brzeski: Wszystko wyszło na jaw. USA i Niemcy przez dziesięciolecia łamali szyfry 100 krajów

Dziennik „Washington Post” opublikował tekst o wielkiej aferze szpiegowskiej z udziałem USA, Niemiec i Szwajcarii

Rafał Brzeski komentuje ujawnienie przez wielkiej afery szpiegowskiej, w którą przez wiele lat była zamieszana Szwajcaria.

Amerykański dziennik „Washington Post”, niemiecki nadawca ZDF i szwajcarski kanał SRF wspólnie opublikowały historię szwajcarskiej firmy Crypto AG. Przedsiębiorstwo sprzedawało urządzenia szyfrujące na cały świat. Spółka działa od końca wojny do początku XXI wieku. Na początku lat 70. XX wieku została kupiona przez inwestorów, którzy jak się okazało działali na zlecenie amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej – CIA i niemieckiej Federalnej Służby Wywiadu. „Washington Post” określił sprawę mianem „szpiegowskiej afery wszechczasów”. CIA i BND byli udziałowcami Crypto AG.

Przez dziesięciolecia łamano szyfry ponad 100 krajów i dowiadywano się różnych dziwnych informacji.

Sprawa ma swój początek w czasie II wojny światowej. Szwedzki kryptolog pochodzący z Rosji Boris Hagelin, po emigracji do USA zaprzyjaźnił się ze swoim kolegą po fachu, Wiliamem Friedmanem. Założył firmę Krypto, sprzedającą maszyny szyfrujące do Szwajcarii. Dzięki rekomendacji Friedmana, znalazł rynek zbytu również w amerykańskiej armii.

Amerykański kontrwywiad chciał ograniczyć działalność Hagelina i Friedmana. W celu złąmania tego oporu, kryptolodzy zaproponowali amerykańskim służbom, że pomogą im łamać szyfry innych krajów. Maszyny produkowano z defektami ułatwiającymi odczytanie wiadomości.

Sprzęt sprzedawany przez Hagelina cieszył się bardzo dobrą renomą, co ułatwiało jego sprzedaż. Korzystali na tym zarówno Amerykanie, jak i wywiad niemiecki.

Dzięki działalności Crypto AG udało się uwolnić zakładników amerykańskich w Teheranie. Możliwe też było m.in. ujawnienie tajemnic wojska argentyńskiego w czasie wojny o Falklandy.

Już w 1995 r. dziennik „Baltimore Sun” wspominał o dziwnych działaniach Borisa Hagelina.

Rząd szwajcarski przeprowadza wnikliwe śledztwo w tej sprawie. Parlament tego kraju ma wątpliwości, czy dochodzenie toczy się zgodnie z wszystkimi procedurami.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Koszty wypadków drogowych przekraczają wartość programu 500+ oraz wydatki na armię

Straty państwa wynikające z tragedii na drogach szacowane są na 2,7% PKB.

Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego opublikowała obszerny raport, z którego wynika, że rocznie państwo polskie traci na wypadkach drogowych 55,6 miliarda złotych.  Oznacza to, że kosztują nas one więcej niż program 500+ ( 41,2 mld) i więcej niż wydajemy na wojsko.  Suma ta stanowi 2,7% PKB.  KRBRD wyliczyła, że wypadki kosztowały nas w 2018 roku łącznie 44,9 miliardów złotych, czyli aż 34 proc. więcej niż w 2015 roku, a kolizje 11,7 miliarda złotych, czyli o 20 proc. mniej niż w 2015 roku. Z prognozy Rady wynika, że koszty te w najbliższych latach utrzymywać się będą na podobnym poziomie.

Każdy wypadek drogowy kosztuje państwo średnio 1,4 mln zł. Każda ofiara śmiertelna to strata 2,4 mln zł, a każdy ciężko ranny w wypadku „kosztuje” 3,3 mln zł. Koszt lekko rannego wynosi 48,2 tys. zł, a koszt kolizji 26,7 tys. zł.

że największy koszt, który stanowi aż 58 proc. udział we wszystkich kosztach zdarzeń drogowych, stanowią straty w krajowej produkcji tytułem śmierci bądź niedyspozycji pracownika do pracy. Znacznie mniejszym kosztem, ale także wysokim, są straty materialne (21 proc.). Kolejnym punktem na liście są koszty administracyjno-operacyjne, które stanowią 17 proc. ogólnych kosztów wypadków drogowych. Ostatnie 4 proc. stanowią koszty strat niematerialnych i koszty leczenia (te ostatnie to zaledwie 1 proc. wszystkich kosztów).

A.W.K.

Dr Konopka: Trwa walka z ASF. Rynek trzody chlewnej wart jest ponad 20 mld zł. Powstaje specustawa do walki z chorobą

Pojawiają się kolejne przypadki ASF w odległości, która świadczy o działaniu człowieka. Na ogrodzonym terenie znaleziono 97 padłych dzików. Konieczne jest biologiczne zabezpieczenie gospodarstw.


Dr Bogdan Konopka, główny lekarz weterynarii mówi o rozprzestrzenianiu się afrykańskiego pomoru świń (ASF) oraz walce ministerstwa środowiska z tą chorobą:

Ta walka jest szczególnie trudna i spędza nam sen z powiek, jest to uderzenie w gospodarkę […] Rynek trzody chlewnej szacowany jest na ponad 20 mld złotych. Ostatni przypadek u dzików pojawił się w województwie lubuskim, czyli 300 km od najbliższego ogniska świń na Mazowszu i 360 km od przypadku u dzika w warmińsko-mazurskim.

Niemożliwe, aby dzik przemieścił się na taką odległość bez pomocy człowieka. Nikt nie został złapany, jednak trwa dochodzenie. Ministerstwo oczekuje na wyniki badań, które pomogą ustalić, czy jest to szczep ukraiński, czy białoruski:

Rozpoczęliśmy działania zgodę z europejską strategią zwalczania ASF-u […] Jak jest tzw. hotspot, teren skażony gdzie znaleziono takiego dzika należy ogrodzić […] na ogrodzonym terenie 80 km2 w wyniku przeczesania terenu przy użyciu wojska, myśliwych i leśników znaleziono 97 padłych dzików […] U 53 potwierdzono wyniki dodatnie.

Trwa odstrzał dzików, który zarówno w Polsce, jak i Niemczech jest działaniem docelowym w przypadku wykrycia ASF:

Dzików mamy dużo, doprowadziliśmy do takiej sytuacji, że mamy chów i hodowlę dzików w lasach i to zagraża naszej gospodarce, przede wszystkim świniom. Jeżeli jest duża presja wirusa w środowisku, to on wcześniej czy później przeniknie do chlewni.

Ministerstwo środowiska jest w trakcie przygotowywania specustawy, w ramach której, wojewoda będzie mógł wydać uprawnienia wojsku, policji, przymuszając myśliwych do odstrzału na swoim terenie:

Dostrzegliśmy niedoskonałości utrudniające walkę z tą chorobą […] Jeżeli żądamy mat dezynfekcyjnych, lub niecek dezynfekcyjnych z płynem ciągle gotowym do odkażania – na to jest wymagane pozwolenie na budowę. Dlatego potrzebna była zmiana w prawie budowlanym. […] W sytuacjach trudnych muszą powstać zespoły, które ułatwią odstrzał dzików. Z tego co wiem, zaostrzono również kary dla osób które utrudniają polowanie.

Uwolnienie się od afrykańskiego pomoru świń jest realne, jednak jak zaznacza główny lekarz weterynarii, aby tak się stało, całe społeczeństwo musi uwierzyć w bioasekurację:

Biologiczne i mechaniczne zabezpieczenie swoich gospodarstw. Po drugie – świadomość, że jeżeli byłem w lesie, czy na terenie, gdzie występuje choroba, nie mogę pojawić się w chlewni. muszę zachować pewne zasady, muszę się przebrać. To są podstawy. Hiszpanie walczyli 35 lat z tą chorobą. […] Świat ściga się w rpodukcji szczepionki, ale gdyby to była prosta sprawa, to już by ją wyprodukowano […] uczeni nie mogą uzyskać przeciwciał.

Dr Bogdan Konopka mówi także o tym, jak przed świętami należy obchodzić się z karpiem oraz jakie warunki mu zapewnić, aby zwierze się nie męczyło.

A.M.K.

Bobołowicz: Od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy Ukraińców protestowało przeciwko polityce Zełenskiego

– Międzynarodowy Kijowski Instytut Socjologii odnotował duży spadek poparcia dla prezydenta Zełenskiego. Pozytywnie odnosi się do niego 66%, miesiąc temu było to 73%. – dodaje Paweł Bobołowicz.

 

Paweł Bobołowicz komentuje wczorajsze protesty na Ukrainie, w których wzięło udział kilkanaście tysięcy osób. Tradycyjnie wczoraj obchodzono święto Pokrowy, czyli święto Opieki Najświętszej Bogurodzicy, które jest dniem wolnym od pracy. Tego dnia u naszego wschodniego sąsiada obchodzi się także Dzień Obrońcy Ukrainy:

Tradycyjnie odbywają się zawsze marsze patriotyczne, ale wczoraj te akcje miały charakter sprzeciwu wobec polityki prezydenta Zełenskiego, związanej z próbą uregulowania konfliktu na Donbasie.

Wycofanie Ukraińskich wojsk z terenów Donbasu jest jednym z ustaleń tzw. formuły Steinmeiera:

Mieszkańcy tych terenów uważają, iż wycofanie Ukraińskiej armii oznacza porzucenie mieszkańców i zostawienie ich na pastwę separatystów.

Wracając do protestów, wydarzenia centrum Kijowa zgromadziły od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy. Protestujący przeszli przez miasto kończąc na Majdanie. Skandowano hasła o tym, aby nie kapitulować, o jedności całej Ukrainy, hasła przeciwko Zełenskiemu oraz szefowi biura prezydenta Ukrainy:

W protestach brały udział różne osoby, różne siły polityczne. Jednak nie dało się zobaczyć flag partyjnych, gdyż takie były odgórne ustalenia. […] Oddzielnie poszły Swoboda i Prawy Sektor. Głównym hasłem ich marszu były kwestie związane ze sprzedażą ziemi.

Jak zauważa Paweł Bobołowicz, był to największy protest w Kijowie od 2014 roku. Przebiegł dosyć spokojnie. Równocześnie marsze i protesty odbyły się również w kilkudziesięciu Ukraińskich miastach.

Spadek poparcia dla polityki prezydenta Zełenskiego odzwierciedlają także najnowsze badania:

Międzynarodowy Kijowski Instytut Socjologii odnotował duży spadek poparcia dla prezydenta Zełenskiego. Pozytywnie odnosi się do niego 66%, miesiąc temu było to 73%.

Paweł Bobołowicz mówi również o komentarzach ukraińskich mediów na temat wyników wyborów w Polsce. Tamtejsi dziennikarze zwracają uwagę na to, że Konfederacja, którą określają jako partia prorosyjska, dostała się do Sejmu. Podkreślają także fakt, iż zwycięzca, czyli Prawo i Sprawiedliwość, prowadziło rozsądną wobec Ukrainy politykę i można liczyć na kolejne cztery lata dobrych stosunków pomiędzy obydwoma państwami.

A.M.K. / K.T.

Irena Lasota: Bardzo dobrze, że polski rząd poskromił Donalda Trumpa, ale Polska nie wyszła z buszu

Wypowiedzi doradców prezydenta Dudy wyglądają, jakby naprawdę wierzyli, że Stany Zjednoczone są krajem autorytarnym, a to jest demokracja – mówiła Irena Lasota w Poranku WNET.

Zdaniem byłej prezes Instytutu na rzecz Demokracji w Europie Wschodniej polskie władze odniosły sukces, gdy dwa lata temu rozkochały w naszej ojczyźnie prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jednak to Demokraci kontrolują budżet i mają większość w Izbie Reprezentantów.

– Należy pamiętać, że Polska nie wyszła dopiero z buszu. Polska jest dużym krajem, o czym wiemy, ale też szanowanym w Ameryce. Była szanowana nawet w okresie komunizmu i właśnie Amerykanie pamiętają i o Solidarności, i o różnych buntach, które były w Polsce, i nie należy zakładać, że wszystko co teraz Ameryka robi dla Polski to dlatego, że odkryła że jest taki kraj


Samo podpisanie umowy przez prezydentów Andrzeja Dudę i Donalda Trumpa było rzeczą spodziewaną, ale dobrze, że wreszcie mamy konkretne porozumienie. W kontekście baz NATO, publicystka zwraca uwagę, że kwestia przeniesienia części żołnierzy amerykańskich do Polski, wymaga stworzenia infrastruktury prawdopodobnie porównywalnej do Niemieckiej, a to może potrwać kilka lat. Również temat wiz nie jest jeszcze przesądzony. Musimy poczekać do 30 września – wtedy zostanie podana oficjalna deklaracja, czy USA odrzuciło mniej niż 3 proc. polskich wniosków. Następnie sprawa musi przejść przez kolejne urzędy.

[related id=86052]- Optymiści zakładają, że to może potrwać dwa trzy miesiące. Pesymiści mówią, że to może być dopiero w styczniu lub lutym – mówi rozmówczyni Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej, podkreślając, iż sprawa może zostać spowolniona również przez ewentualny konflikt kongresu z prezydentem, na temat niezwiązany z Polską, jakim jest budżet.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy

WJB

Kpt. Szkudlarek: Tężyzna fizyczna uczniów klas wojskowych jest coraz lepsza [VIDEO]

Kpt. Roman Szkudlarek z Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych Drawsko o mistrzostwach klas wojskowych i mundurowych oraz o tym, jak zostać żołnierzem.

Co roku organizujemy Ogólnopolskie Mistrzostwa Klas Wojskowych, gdzie zjeżdżają się na nasz teren poligonu klasy wojskowe i mundurowe. Organizujemy zajęcia taktyczne, ogniowe, z wykorzystaniem ostrej amunicji. Z roku na rok zainteresowanie tymi mistrzostwami jest coraz większe.

Kpt. Roman Szkudlarek o Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych Drawsko, które znajduje się na południowej części gminy oraz organizowanym przez władze poligonu Ogólnopolskich Mistrzostw Klas Wojskowych. Jak mówi, z roku na rok tężyzna fizyczna uczniów tych klas robi się coraz lepsza.

Wychodzimy do społeczeństwa, promując to wojsko. Pokazujemy, na czym ta służba polega.

Gość „Poranka WNET” mówi również o promocji wojska, która ma na celu zachęcić Polaków do służby w siłach zbrojnych. Jeżeli ktoś zapragnąłby założyć żołnierskie kamasze, to musi zgłosić się do WKU (Wojskowej Komendy Uzupełnień). W Polsce jest 86 takich jednostek administracyjnych. Każda znajduje się w większym mieście.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Fajbusiewicz o służbie w wojsku, współpracy z OSTR i „Blue Cafe” oraz programie 997 [VIDEO]

Michał Fajbusiewicz – polski dziennikarz telewizyjny, scenarzysta i realizator filmowy mówi o Bornym Sulinowie, Łodzi i swojej karierze zawodowej.

 

Jestem związany z Bornym Sulinowem od 1971 roku. Przeniosłem się do tego miasta na stałe po zakończeniu bardzo żywotnej kariery zawodowej. Po przejściu na emeryturę planowałem postawienie tutaj domu. Plany się ziściły i przerosły moje oczekiwania  – mówi Michał Fajbusiewicz.

Michał Fajbusiewicz obywał zasadniczą służbę wojskową w jednostce lotniczej II Pułku Lotnictwa Myśliwskiego Kraków w Goleniowie, która zaprzyjaźniona była z jednostką lotniczą z Bornego Sulinowa. Dzięki swojej szerokiej działalności i zaangażowania rozmówca pełnił w wojsku służbę delegata.

Gość „Radia WNET” opowiada o reportażu, w którym główną rolę odegrała postać szwagierki Tomasza Skowronka. „. Główna bohaterka reportażu – pani Zosia była jedyną kobietą wśród mężczyzn leśników i posiadała najlepsze wyniki w całym regionie. Akcja reportażu rozgrywała się w nadleśnictwie Czaplinek.

Michał Fajbusiewicz w Rozmowie z Tomaszem Wybranowskim mówi o swojej współpracy z muzykiem OSTR i organizowaniu widowisk z okazji święta ulicy Piotrkowskiej w Łodzi, które transmitowane były na żywo w telewizji polskiej. Michał Fajbusiewicz z Agatą Młynarczyk byli prowadzącymi tych widowisk, które co roku skupiały się na innej tematyce. Gość „Muzycznej Polskiej Tygodniówki opowiada m.in. o Tatianie Okupnik z zespołu „Blue Cafe” i zespole „Ich Troje”.

Gość „Radia WNET” prowadzi program „Fajbusiewicz: Rozmowy o zbrodni”. Przeprowadza rozmowy z czołówką polskich pisarzy i autorów kryminalnych. Rozmówca przygotowuję się aktualnie do nowego programu, który jesienią 2019 roku ukaże się w Crime + Investigation – „Z archiwum Michała Fajbusiewicza”. Program jest na etapie wybierania programów, spraw i tematów, które od lat nie zostały wyjaśnione. Michał Fajbusiewicz jest również twórcą książki „Fajbus. 997 przypadków z życia”, w której można przeczytać opowieści z czasów PRL-u.

M.N.

Studio 37 Dublin. Brazylijskie media kreują prezydenta Jaira Bolsonaro na faszystę, rasistę i homofoba.

Frederico Pawłowski, od lat mieszkający w Brazylii opowiada o trudnej sytuacji prezydenta, który jest atakowany z każdej strony. Opisuje również krytyczną sytuację w Wenezueli i migracje jej ludności.

Gościem Tomasza Wybranowskiego w Studio Dublin był Frederico Pawłowski — filozof i tłumacz mieszkający w Brazylii. Opowiedział on o otwarciu prezydentury Jaira Bolsonaro, który przez media kreowany jest na faszystę, rasistę i homofoba:

„Nie wiem, kto wymyślił to, że ten premier jest faszystą. Nie widziałem jeszcze faszysty, który na pierwszą wizytę przyjmowałby premira Izraela. Jak faszysta, czy nawet nazista, bo tak też określają go media, mógłby przyjaźnić się z żydami? Z kolei jak może być rasistą, skoro jego najbliższy przyjaciel jest murzynem. Media nazywają go też homofobem, chociaż w swoim najbliższym środowisku ma osoby o orientacji homoseksualnej.”

Frederico Pawlowski kontynuując wątek prezydenta Jaira Bolsonaro, przybliża słuchaczom jego drogę do prezydentury:

Był posłem niższego szczebla, nie był decydentem. To były oficer w randze kapitana, który w 1991 roku zostawił służbę kandydując do brazylijskiego parlamentu. Od tamtej pory momentu jest posłem.

Jak wspomina Pawlowski, prezydent Bolsonaro wypowiedział się kiedyś w mediach, wspominając czasy, gdy Brazylią rządziła dyktatura wojskowa:

Nie tęskni [Jair Bolsonaro] oczywiście do tortur, które w tamtych czasach były na porządku dziennym, ale do ładu, który wtedy panował. Jednym z największych problemów dzisiejszej Brazylii jest skala przestępstw, których liczba doszła do punktu krytycznego. Podczas dyktatury przestępstwa były sprawą marginalną. Niektórzy mylą porządek społeczny z faszyzmem.

Gość Studia Dublin nie widzi większych podobieństw pomiędzy prezydentami J. Bolsonaro a D. Trumpem, oprócz jednej ważnej dominanty. Frederico Pawlowski podkreśla, że obaj politycy dbają o dobro swoich krajów. Jak twierdzi „media tylko czekają na jakąś wpadkę prezydenta Brazylii”:

W drugiej części rozmowy poruszony został temat sytuacji w Wenezueli, która jest w przededniu wojny domowej:

Dla nas Brazylijczyków obraz Wenezueli jest tragiczny i bardziej niż dramatyczny. Do Brazylii trafiają setki tysięcy Wenezuelczyków, którzy uciekają ze swojego kraju, gdyż tam nie ma warunków do życia. Brakuje żywności, lekarstw, nic nie funkcjonuje prawidłowo, kraj jest całkowicie sparaliżowany, a ludzie żyją w nędzy.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

 

A.M.K.

Przeczytaj więcej na temat urodzinowego Jarmarku WNET -> www.facebook.com/events/2400756686622325

Okiem Jastrzębskiego: Al-Baszir abdykuje, Bensalah p.o. prezydenta, Sisi spotyka się z Trumpem, Haftar w odwrocie

Po 30 latach, Omar Al-Baszir abdykuje. Zaczyna się nowy rozdział w historii Sudanu.

Al-Arabiya:

Z OSTATNIEJ CHWILI!!!

Prezydent Sudanu Omar Hassan Al-Baszir  po 30 latach sprawowania rządów, abdykował w nocy z 11 na 12 kwietnia.

Ostatecznym bodźcem do podjęcia takiej decyzji była okupacja przedmurza pałacu prezydenckiego i wtargnięcie do Siedziby Dowództwa Generalnego protestujących.

Na ulicach Chartumu panuje radość, a ludzie świętują otwarcie nowego rozdziału w historii swojego państwa. Kilka dni temu do światowych mediów trafiło nagranie 22-letniej 'Ali Salah, która śpiewem dodawała otuchy protestującym. Nazwano ją „nubijską królową”. Salah powiedziała dziennikarzom: „zostałam wychowana tak, by miłować swój kraj.”

 

Al-Jazeera:

1. W Algierii partie i ulica odrzucają bin Saliha i kontynuują protesty.

Partie polityczne nie zgodziły się na postawienie przed faktem dokonanym jakim było powołanie na stanowiska państwowe osób z bliskiego otoczenia Butefliki.

W wielu miastach rozpoczęły się protesty przeciw powołaniu na tymczasowego prezydenta Algierii Abdelqadera bin Salaha – byłego Marszałka Rady Narodu (algierskiej Izby Wyższej), który często zastępował w obowiązkach głowy państwa Buteflika podczas jego czwartej kadencji.

Przywódca Zgromadzenia dla Kultury i Demokracji Mohsen Bel Abbas powiedział, że w Palace des Nations doszło do odwrócenia się od woli ludu i pogwałcenia jego suwerenności po raz trzeci. Bel Abbas wskazał również na sfałszowanie rzeczywistej liczby parlamentarzystów podczas wyborów tymczasowego prezydenta, mającego na celu przepchnięcie kandydatury bin Salaha.

We wtorek, policja w Algierze użyła armatek wodnych i gazu łzawiącego po raz pierwszy od siedmiu miesięcy w celu rozproszenia tysięcy studentów, którzy protestowali przeciwko bin Salihowi, który pozostanie tymczasowym prezydentem przez kolejne 90 dni czyli do 1 lipca br.

Niektóre partie opozycyjne podważyły zasadność artykułu 102 konstytucji Algierii na podstawie, którego wybrany został bin Salah.

Sam bin Salah powiedział zaś, że przed nim i przed nowybranymi członkami rządu “stoi obowiązek narodowy i społeczny, który nakazuje wszystkim dążenie do uzyskania warunków pozwalających na najwłaściwsze i najskuteczniejsze wykorzystanie danego nam czasu, a także przyspieszenie działań i wejście na nowy etap życia narodu zgodnie z demokratycznym wyborem ludu algierskiego i jego samodeterminacją.

2. Haftar wycofuje się, a siły Rządu Zgody Narodowej zdobywają Qasr bin Ghashir.

Siły Rządu Zgody Narodowej działające w ramach operacji “Wulkan Gniewu” zdobyły Qasr bin Ghashir znajdujący się na południe od Trypolisu po odwrocie jednostek Marszałka Polnego Khalify Haftara.

Rzecznik sił uznawanego przez ONZ Rządu Zgody Narodowej powiedział, że wojsko libijskie odpowie na każde zagrożenie dla Libii i jej ludu, nawiązując w słowach do operacji wojskowych w pobliżu Trypolisu zapoczątkowanych przez Marszałka Haftara 4 kwietnia bieżącego roku.

Według rzecznika siły lotnicze dokonały rozpoznania linii zaopatrzeniowych Haftara, a także potwierdziły, że jego siły dokonują napaści na terytoria zamieszkane przez cywilów.

Wspomniane siły powietrzne dokonały nalotów na siedzibę Marszałka Haftara, a także na konwoje z zaopatrzeniem i bronią.

Wysłannik ONZ uznał, że zwołanie Forum Narodowego w obecnych warunkach jest niemożliwe.

SANA – syryjska, rządowa agencja informacyjna:

1. Syria zdecydowanie potępia decyzję administracji USA o wpisaniu Rewolucyjnej Gwardii Irańskiej na listę organizacji terrorystycznych.

Ministerstwo spraw zagranicznych Syrii uznało działanie USA za usługę dla izraelskiego okupanta i kolonialnych planów państw zachodnich zmierzających do zdominowania regionu Bliskiego Wschodu.

Ponadto, ministerstwo nazwało działanie USA elementem niejawnej wojny prowadzonej przeciwko Iranowi, co czyni z administracji Trumpa najbardziej syjonistyczną w historii Stanów Zjednoczonych. W swoim oświadczeniu ministerstwo oznajmiło, że umieszczenie Rewolucyjnej Gwardii Irańskiej na liście organizacji terrorystycznych jest odznaką zasługi i honoru dla Iranu, który walczy z ekspansjonistycznymi zapędami Syjonistów.

2. Iran umieszcza Centralne Dowództwo USA na liście organizacji terrorystycznych

Irański minister spraw zagranicznych Javad Zarif oznajmił, że zainicjowane przez Jimmiego Cartera Centralne Dowództwo USA koordynujące militarne działania armii USA na Bliskim Wschodzie, Azji Środkowej i w Północnej Afryce zostało umieszczone na irańskiej liście organizacji terrorystycznych wraz ze wszystkimi jednostkami wojskowymi do niego należącymi.

Minister nazwał działalność USA kolejnym niebezpiecznym spiskiem i marnym prezentem dla Benjamina Netanjahu.

3. Słowacki minister wzywa do kontynuacji procesu pokojowego z Astany

Minister spraw zagranicznych Słowacji i przewodniczący Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie Miroslav Lajčák podkreślił konieczność kontynuowania procesu pokojowego z Astany w celu zakończenia kryzysu w Syrii.

Podczas spotkania z marszałkiem senatu Darygiem Nazarbayevem w stolicy Kazachstanu Nursultan, minister zaznaczył, że rozmowy w Astanie wielce przyczyniły się do osiągnięcia politycznego rozwiązania kryzysu. Ze swej strony Nazarbayev przyznał, że rozmowy powinny być kontynuowane.
Al-Ahram – najstarsza gazeta rządowa w Egipcie:

1. Podczas spotkania As-Sisi-Trump, prezydenci analizują relacje bilateralne

Podczas spotkania w Białym Domu prezydent Abdel Fattah As-Sisi powiedział, że rozwiązanie kwestii palestyńskiej jest jedyną drogą do urzeczywistnienia pokoju na Bliskim Wschodzie… co właściwie nie jest żadną tajemnicą, ale tak rzekł pan prezydent.

Natomiast w rozmowie z doradcą prezydenta Trumpa Jaredem Kushnerem prezydent As-Sisi podkreślił, że Egipt będzie wspierać wszelkie szczere i trwałe działania oparte na prawie międzynarodowym zmierzające do dwupaństwowego rozwiązania kwestii palestyńskiej. Prezydent As-Sisi wezwał również do zakończenia dramatu humanitarnego ogarniającego Palestynę, panującego zwłaszcza w Strefie Ghazy.

Wcześniej prezydent Egiptu spotkał się z sekretarzem stanu Mikiem Pompeo w Blair House. Podczas tej wizyty As-Sisi zapewnił o chęci pogłębienia strategicznego partnerstwa między jego krajem a USA, partnerstwa, które zdaniem prezydenta Egiptu jest filarem bezpieczeństwa Bliskiego Wschodu.

Wizyta As-Sisiego w Białym Domu jest częścią trasy prezydenckiej, w ramach której odwiedził już Gwineę, Wybrzeże Kości Słoniowej i Senegal.

2. Stosunki egipsko-amerykańskie najlepsze w dziejach

tak zgodnie stwierdzili prezydenci USA i Egiptu. Prezydent As-Sisi przyznał, że to prezydent Donald Trump jest powodem zmiany jakościowej w relacji obu państw. Donald Trump zaś, stwierdził, że to dla niego wielki honor spotykać się ze swoim egipskim odpowiednikiem i że zauważa wielką poprawę w bilateralnej współpracy militarnej.

Ponadto, prezydent Trump uznał Egipt za znaczącego partnera gospodarczego USA, a także wychwalał kraj nad Nilem za godne przyjęcie pierwszej damy Melanii Trump. Prezydent USA stwierdził, że od rzeczonej wizyty cały świat chce odwiedzić Egipt.

Autor: Maciej Maria Jastrzębski

Prof. Szeremietiew: Pomnik należy się Olszewskiemu. Pamiętam jak Mazowiecki potępił bp Kaczmarka

Były minister obrony narodowej komentował również znaczenie szczytu bliskowschodniego oraz wspomniał rząd śp. Jana Olszewskiego oraz swoje odwołanie z funkcji wiceministra.