Nowa Zelandia. Kara bezwzględnego dożywocia zabójcy 51 muzułmanów

Autor zamachu na meczety w Christchurch, Brenton Tarrant został skazany na najwyższy możliwy w Nowej Zelandii wymiar kary- dożywocie bez możliwości ubiegania się o zwolnienie.

[related id=71642 side=right] 15 marca 2019 r. 29-letni Australijczyk Brenton Tarrant dokonał zamachu na meczety Masdżid Al-Nur i Masdżid Linwood  w Christchurch w Nowej Zelandii. Swoją zbrodnię w której zamordował 51 osób, transmitował na żywo w mediach społecznościowych: na Facebooku i na Twitterze, dzięki kamerze przyczepionej do swego hełmu. Zbrodni dokonał w piątek, w czasie, gdy w meczetach zgromadzili się wierni na modlitwę. Tarrant został skazany za 51 zabójstw, 40 usiłowań zabójstwa i dopuszczenie się aktu terroru. Sędzia Cameron Mander, cytowany przez „Rzeczpospolitą”, stwierdził ogłaszając wyrok:

Twoje zbrodnie są tak nikczemne, że nawet jeśli spędzisz resztę życia w więzieniu to i tak nie będzie odpowiednią karą.

[related id=72669 side=left] Jest to pierwszy przypadek skazania kogoś w Nowej Zelandii na karę bezwzględnego dożywocia, a tym samym najwyższa zasądzona kara w tym kraju od czasu zniesienia w nim kary śmierci. Prokurator przekonywał, że Tarrant celowo przeprowadził atak w ten sposób, by zabić jak najwięcej „najeźdzców”, czyli muzułmanów. Skazany nie skorzystał z możliwości wygłoszenia końcowego oświadczenia. Za to wcześniej opublikował w sieci swój manifest w którym tłumaczył swoją ideologię. Wskazywał on w nim na „Wielką Wymianę” rdzennej, białej ludności Europy na imigrantów innej rasy i kultury, podnosząc przy tym problem niskiej dzietności wśród tych pierwszych i wysokiej u ostatnich. W rezultacie, jak twierdzi, trwa ludobójstwo białych.

[related id=82647 side=right] [related id=87263 side=left] Zbrodnia Australijczyka stała się inspiracją dla innych zamachów. W Oslo 21- letni Philip Manshaus był sprawcą strzelaniny w tamtejszym meczecie. Norweg pisał wcześniej w mediach społecznościowych, że nadszedł teraz jego czas i został on wybrany przez „św. Tarranta”.

Nie na meczet, lecz na synagogę zamach przeprowadził Stephan Balliet. W święto Jom Kippur w Halle dwie osoby zostały zabite i dwie kolejne postrzelone w ataku, który wzorem tego z Christchurch był transmitowany na żywo. Zamachowiec opublikował także manifest, w którym stwierdzał, że jego celem jest „zabić jak najwięcej antybiałych, najlepiej Żydów”. Komentując zamach w Saksonii Jan Bogatko stwierdził, iż „pokazuje to, że nazizm jest w Niemczech wciąż żywy”.

Komentując wyrok premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern powiedziała, jak informuje „Rzeczpospolita” że poczuła ulgę, że Brenton Tarrant nie wyjdzie z więzienia.

A.P.

Japonia ograniczy korzystanie z TikToka? Przygotowywany jest projekt w tej sprawie

Jak informuje NHK, zdaniem parlamentarzystów rządzącej Japonią Partii Liberalno-Demokratycznej chińska aplikacji musi być poddana ściślejszym przepisom, by zabezpieczyć dane osobowi Japończyków.

We wtorek grupa japońskich parlamentarzystów z Akirą Amarim, byłym ministrem ekonomii w rządzie Shinzō Abego, odbyła spotkanie na którym postanowiła przedstawić, że złoży projekt zmiany regulacji dotyczących korzystania z chińskich aplikacji. Jak powiedział, cytowany przez Nippon Hōsō Kyōkai, Amari:

Musimy podjąć środki, aby zapobiec wyciekowi danych osobowych w sposób, którego się nie spodziewamy.

Do zarzutów kierowanych wobec należącej do Beijing ByteDance Technology Co aplikacji odniosła się korporacja zajmująca się w Japonii obsługą TikToka:

Promowanie bezpiecznego korzystania z aplikacji dla naszych użytkowników jest najwyższym priorytetem. Nigdy nie dostarczaliśmy danych użytkowników chińskiemu rządowi i nie udostępniamy ich nawet na żądanie.

Obawy o bezpieczeństwo chińskiej aplikacji wyrażają także rządy Australii i Stanów Zjednoczonych. W Indiach zaś pod koniec czerwca TikTok został razem z WeChatem i  57 innymi chińskimi aplikacjami zakazany jako stwarzający zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Jak zauważa NHK, w obecnym miesiącu TikTok postanowił zaprzestać świadczenia usług w Hongkongu.

Tymczasem w Polsce Ministerstwo Cyfryzacji zdementowało doniesienia medialne, według których miały rzekomo trwać prace nad delegalizacją TikToka w naszym kraju.

A.P.

Brytyjczycy zawieszą traktat o ekstradycji z Hongkongiem. Chiny zapowiadają „potężny kontratak”

W poniedziałek szef brytyjskiego MSZ zapowiedział zawieszenie traktatu o ekstradycji z byłą kolonią. Rzecznik chińskiego MSZ ostrzegł, że Chiny odpowiedzą na działania UK.

Przed Zjednoczonym Królestwem zawieszenie ekstradycji obywateli Hongkongu ogłosiły Kanada i Australia. Dominik Raab ogłosił w poniedziałek, że na Hongkong zostanie także rozszerzone embargo na broń. Zapowiedział, że traktat nie będzie reaktywowany dopóki UK nie będzie mieć pewności, iż nie będzie on nadużywany. Brytyjską decyzję skomentował nowy rzecznik chińskiego MSZ:

Chiny nalegają na UK by dało spokój swym fantazjom kontynuowania kolonialnych wpływów w Hongkongu i niezwłocznie poprawiło swe błędy.

[related id=119659 side=right] Wang Wenbin, który 17 lipca zastąpił na swym obecnym stanowisku Geng Shuanga, dodał podczas wtorkowej konferencji, że ChRL „podejmie potężny kontratak przeciw błędnym działaniom” Brytyjczyków. Ci ostatni w zeszłym tygodniu postanowili wycofać ze swojego 5 G części produkowane przez Huawei w Chinach. Rezygnacja z nich ma odbywać się stopniowo do 2027 r.

A.P.

Paszak: Zapowiada się rozłączenie gospodarek Chin i USA. Całkowita izolacja handlowa Pekinu jest jednak niemożliwa

Zmiana modelu amerykańsko-chińskich relacji handlowych nie musi być niekorzystne dla polskich interesów – ocenia ekspert Instytutu Nowej Europy.

 

Podpisana niedawno chińsko-amerykańska umowa gospodarcza w zasadzie nie istnieje.

Paweł Paszak komentuje zaostrzenie konfliktu USA-Chiny. Mówi, że „zimna wojna” między Waszyngtonem a Pekinem trwa już od kilku lat, i polskie państwo dobrze wie, po której stanąć stronie. Ekspert relacjonuje, że przed Polską staje szansa uzyskania dodatkowych 8 miliardów euro rocznie.

Jest to optymistyczny dla Polski warianty rozłączenia gospodarek: chińskiej i amerykańskiej.

Gość „Kuriera w samo południe” zaznacza, że w kampanii wyborczej prezydent Donald Trump nie będzie mógł pochwalić się dobrą sytuacją państwa, dlatego skupi uwagę społeczeństwa na rywalizacji z Chinami, by pokazać, że jest w stanie rozstrzygnąć ten  konflikt na korzyść USA. Paweł Paszak dodaje, że rząd federalny uruchomił specjalny fundusz , mający zamortyzować negatywne skutki wojny handlowej, w wysokości 200 mld dolarów. Za taką kwotę Chiny miały zakupić towarów z USA.

Rząd chiński zakazał importu z USA soi i mięsa wołowego.

Rozmówca Adriana Kowarzyka zapowiada, że USA wprowadzą na Chiny kolejne sankcje, w przypadku dalszego ograniczenia autonomii Hongkongu. Ekspert dodaje, że sankcje przeciwko Chinom wprowadzi też Australia, kraj posiadający bardzo dużą nadwyżkę w handlowych relacjach z Państwem Środka.

Australia opiera swój eksport na zasobach naturalnych, więc w przyszłości ten kraj też może odczuć negatywne skutki rywalizacji z Chinami. Powinna ostrożnie ważyć swoje decyzje wobec Chin. Jest bardziej powiązana gospodarczo z Azją niż z Europą.

jak dodaje Paweł Paszak:

Całkowita izolacja gospodarcza Chin jest niemożliwa, ponieważ zaszkodziłaby Zachodowi. Możliwe jest jedynie punktowe uderzenie w kluczowe dla Państwa Środka sektory.

Rozmówca Adriana Kowarzyka nie przewiduje , aby rząd USA miał wywierać bardzo stanowcze naciski na Warszawę w celu radykalnego ograniczenia handlu z Pekinem, z wyjątkiem tych sektorów, które Amerykanie uznają za najbardziej strategiczne.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Jastrzębski: Zaangażowanie Turcji w Libijską Wojnę Domową polaryzuje tunezyjską scenę polityczną

Prezydent Tunezji przypomniał w przemówieniu z okazji 'Id Al-Fitr o tym, że to on pełni funkcję reprezentacyjną w państwie tunezyjskim tak wewnątrz jego granic, jak i poza nimi.

Al-Jazeera

  1. Po tym jak tunezyjski marszałek parlamentu gratuluje Rządowi Zgody narodowej wyparcia sił Haftara, Prezydent Tunezji przypomina mu, kto rządzi krajem

W swoim przemówieniu do obywateli z okazji 'Id Al-Fitr, Prezydent Tunezji Qais Saied przestrzegł kontrrewolucjonistów, że ich nadzieje na odniesienie sukcesu to mrzonki.

Jego przemówienie zbiegło się w czasie z krytyką jakiej tunezyjscy politycy i aktywiści poddali próby powstrzymania procesu demokratyzacji w Tunezji podejmowane przez Zjednoczone Emiraty Arabskie. Krytyce poddawane jest też kwestionowanie suwerenności decyzji tunezyjskiego państwa jakiego dopuszczają się Zjednoczone Emiraty Arabskie. Według krytyków ma się to odbywać poprzez wpompowywanie dużych środków w tunezyjską politykę tak, aby zrealizowany został scenariusz podobny do tego znanego z wydarzeń egipskich z 2013 roku.


Komentarz: w 2013 roku w Egipcie doszło do kontrrewolucji, która doprowadziła do upadku rządu Partii Wolności i Sprawiedliwości oraz Prezydenta Mohameda Morsiego blisko powiązanego z Bractwem Muzułmańskim. Zarówno partia jak i Morsi zyskali władzę dzięki Wiośnie Arabskiej, która w Egipcie zaczęła się 25 stycznia 2011 roku.


Prezydent skrytykował tych „co tęsknią za powrotem do przeszłości, do cofnięcia się przed 2011 rok. Inni przygotowują sią wręcz do zrealizowania tych mrzonek. Jeszcze inni, niestety, mają w zwyczaju hipokryzję, kłamstwo i kalumnie. To o nich Bóg mówi, że serca ich są chore.”


Komentarz: w tych słowach, acz nie bezpośrednio, prezydent zwrócił się do islamistycznej partii Ennahda. Reprezentujący ją marszałek tunezyjskiego parlamentu Rashid Ghannouchi dopuścił się w zeszłą środę samowoli pogratulowania w imieniu państwa tunezyjskiego libijskiemu Rządowi Zgody Narodowej Fayeza As-Sarraja. Gratulacje zostały złożone z okazji zdobycia bazy lotniczej Al-Watiyya i wyparcia z niej Libijskiej Armii Narodowej Marszałka Chalify Haftara.

Partia Ennahda ma charakter islamistyczny. Zarówno jej jak i marszałkowi zarzuca się sympatyzowanie z Bractwem Muzułmańskim. Zarzuty te w zeszłą środę wyartykułowało siedem tunezyjskich partii opozycyjnych, głównie socjalistów i narodowych socjalistów. W treści oświadczenia oskarżano Rashida Ghannouchiego o „zachowywanie się jak członka międzynarodowej organizacji Braci Muzułmańskich poprzez przedkładanie interesów islamistów nad dobro Tunezji i jej obywateli.” Partie zwróciły się także do Prezydenta Qaisa Saieda z żądaniem zapewnienia, że Tunezja nie udziela siłom tureckim w Libii wsparcia logistycznego.

Qais Saied poniekąd ustosunkował się do obydwu kwestii, przypominając w swym przemówieniu z okazji ‘Id Al-Fitr, że to on jest prezydentem Tunezji i że to on reprezentuje państwo tak wewnątrz jak i na zewnątrz. Była to również aluzja do samowoli Rashida Ghannouchiego, który gratulując sukcesów Rządowi Zgody Narodowej w Trypolisie pogwałcił zasady protokołu dyplomatycznego.

Ewidentnym jest, że zarówno partie opozycyjne jak i prezydent darzą wielką nieufnością Turcję i jej obecność wojskową w Libii. Można nawet stwierdzić, że to tureckie zaangażowanie w Libijską Wojnę Domową polaryzuje scenę polityczną Tunezji. 

 

Reuters

  1. Kuwejcki statek zatrzymany u wybrzeży Australii

Kuwejcki statek z żywym inwentarzem został zatrzymany na zachodnim wybrzeżu Australii po tym jak u sześciu członków załogi stwierdzono COVID-19.

Statek o nazwie „Al Kuwait” opuścił Bliski Wschód 7 maja, zaś w Perth zacumował 22 maja. Kapitan statku poinformował australijskie służby imigracyjne i rolnicze, że niektórzy z członków załogi mieli podwyższoną temperaturę, poinformował Premier Australii Zachodniej Mark McGowan.


Komentarz: Premier Australii Zachodniej jest faktycznie najwyższym urzędnikiem władzy wykonawczej w stanie Australia Zachodnia, będącym jednym z sześciu wchodzących w skład monarchiczno-konstytucyjnej federacji parlamentarnej jaką jest Australia. Choć formalnie premiera mianuje faktycznie wyżej sytuowany gubernator, w praktyce zostaje nim automatycznie lider partii lub koalicji posiadającej najwięcej mandatów w izbie niższej parlamentu stanowego. Następnie premier mianuje ministrów, tworzących wraz z nim gabinet stanowy.


Sześciu członków załogi poddano testom na koronawirusa. Wobec pozytywnego wyniku zostali zabrani do hotelów celem przejścia kwarantanny. W międzyczasie Australijskie Siły Graniczne wniosły zapytanie, dlaczego pozwolono statkowi zacumować.

– Chcemy uzyskać rozwiązanie pozwalające statkowi na opuszczenie portu tak szybko jak to tylko możliwe – powiedział Premier McGowan.

Nim Al Kuwait przybił do Perth zatrzymał się jeszcze w Hamad Port w Katarze. Celem podróży do Perth jest przyjęcie ładunku tysięcy żywych owiec. Inwentarz ma zostać przetransportowany na Bliski Wschód.

Właścicielem Al Kuwait jest Kuwait Livestock Transport and Trading Co. Firma skierowała agencję Reuters do przewodniczącego Australijskiej Rady Eksportu Inwentarza Żywego (Australian Livestock Exporters’​ Council) Marka Harveya Suttona. Sutton odmówił komentarza na temat sytuacji statku, stwierdzając, że „przestrzegano wszystkich protokołów i procedur.”

Sutton dodał, że Rural Export & Trading (West Australia) planował przetransportować 56,000 owiec na pokładzie Al Kuwait na Bliski Wschód.

SANA

  1. Plony napływają do spichlerzy mimo podpaleń

Agencja SANA poinformowała, że ukończono zbiór pszenicy i jęczmienia ze 165,000 hektarów pól znajdujących się w północno-wschodniej prowincji Al-Hasakah.

Pszenicę zebrano z 5 000 hektarów, a jęczmień z 160 000, i o ile jego zbiory mają się ku końcowi, to według lokalnych urzędników na polach pozostało jeszcze dużo pszenicy. Prace związane ze zbiorem pszenicy zaplanowane są na pierwszy tydzień czerwca.

Chłopi dokonali zbiorów w wyjątkowo szybkim tempie, w obawie przed podpalaczami, którzy od dłuższego czasu pustoszą syryjskie zboża.

Ostatnie pożary odnotowano na terenach uprawnych w dystrykcie Abu Raseen na północy prowincji Al-Hasakah. Miejscowi rzucają oskarżenia pod adresem okolicznych kurdyjskich oddziałów Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF; Syrian Democratic Forces).

Podpalone pola znajdowały się wzdłuż linii tureckiego frontu. Podejrzewa się zatem, że oddziały SDF podłożyły ogień w celu zdetonowania tureckich min rozsypanych po rzeczonych polach uprawnych.

Według lokalnych źródeł rolnikom udało się przeciąć kierunek rozprzestrzeniania się ognia dzięki czemu powstrzymano jego ekspansję na sąsiednie pola.

To już kolejny z pożarów w Górnej Mezopotami wywołany przez tureckich najemników i amerykańskie lotnictwo. Według SANA celem rozniecania pożarów jest pozbawienie ludności źródeł utrzymania, a także zmuszenie jej do współpracy z najeźdźcą. Ponadto wypalanie pól ma na celu podkopanie syryjskiej ekonomii nadwyrężonej przez embarga państw zachodnich pod przewodnictwem Waszyngtonu.

 Pyffel: USA i ChRL to walczące tygrysy, którym przygląda się cały świat. Chiny każdego dnia zyskują

 Radosław Pyffel o tym, jak ChRL przezwyciężył problemy związane z epidemią koronawirusa, wezwaniu Chin do przeprowadzenia śledztwa ws. tej ostatniej oraz o stosunku Australii i Niemiec do Chin.

Od 2016 r. żyliśmy w czasach rewolucji geopolitycznej i technologicznej.

Radosław Pyffel zauważa, że od dawna maseczki stanowią stały element pejzażu wielu azjatyckich miast. Zauważa, że państwo, w którym rozpoczęła się epidemia pokonało szok spadku eksportu, czego skutkiem będzie dodatni wzrost gospodarczy w tym roku. W Polsce zaś spadek będzie mniejszy niż w innych państwach UE. Kierownik studiów „Biznes chiński” na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie omawia również patycję wzywającą ChRL do przeprowadzenia niezależnego śledztwa ws. początki epidemii SARS-CoV-2. Podpisało ją 116 krajów, w tym Rosja i inne kraje BRICS oraz 54 kraje afrykańskie. Ostateczny tekst został jednak rozwodniony – usunięto z niego najbardziej niewygodne sformułowania dla Pekinu.

Zniknęły najbardziej drażliwe określenia dla Chin.

Po tym z wnioskiem zgodził się sam Xi Jinping, z zastrzeżeniem, że śledztwo będzie miało miejsce po ustaniu epidemii. Za petycją stoi Australia, która ściągnęła na siebie gniew chińskich władz. Trwa blokada na mięso australijskie. Chińczycy mogą także zablokować swoim studentom możliwość studiowania w Australii, której system, jak stwierdza Pyffel, opiera się na studentach z Państwa Środka. Zauważa, że w przeciwieństwie do Australii Niemcy nie opowiedziały się wyraźnie po żadnej ze stron.

Mówi również o niedalekich obradach Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych, gdzie będzie mowa o sieci 5G. Parlamentarzyści będą dyskutowali nad technologiami, które mają chronić ludzkie zdrowie. Dla naszego gościa będą to rewolucyjne obrady, które prawdopodobnie również w innych krajach zaczną być prowadzone.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

 

Trump: Odnawiamy inicjatywę Quad z udziałem USA, Indii, Australii i Japonii

We wtorek Trump zapowiedział odnowienie współpracy w ramach inicjaty Indo-Pacyfiku, której oficjalnym celem jest przeciwdziałanie terroryzmowi i zapewnienie bezpieczeństwa szlakom morskim.

Quadrilateral Security Dialogue (czyli Quad), to inicjatywa, którą zaproponował w 2007 r. premier Japonii Shinzo Abe. Opiera się na współpracy militarnej Australii, Indii, Japonii i USA, których marynarki wojenne przeprowadziły manewry w tym samym roku. Przeciwko Quad od początku protestowały Chiny, dla których jest to „Azjatyckie  NATO”. Pod ich naciskiem z udziału w inicjatywie zrezygnowała w 2009 r. Australia. [related id=98662 side=left]Dialog bezpieczeństwa między czterema państwami przywrócono w 2017 r. na zjeździe Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) w Manili na Filipinach.

W czasie swej wizyty w Indiach Donald Trump ogłosił sprzedaż Indiom uzbrojenia wartego 3 mld USD. Zawarty kontrakt przewiduje wyposażenie indyjskiej marynarki w 24 ciężkie śmigłowce morskie, które m.in. mogą tropić okręty podwodne oraz 6 śmigłowców bojowych Apache.

A.P.

Polak mieszkający w Chinach: Paniki nie ma, ale nie jest przyjemnie. Apeluję do mediów, żeby nie straszyły ludzi

Antoni Radziwiłł o życiu w stolicy ChRL w obliczu epidemii koronawirusa, podjętych środkach zapobiegawczych i tym, czemu nie zawsze są one wystarczające oraz o tym, czego brakuje w sklepach.

Lepiej ostudzić trochę emocje, […] bo nie jest aż tak strasznie.

Antoni Radziwiłł o sytuacji w Chinach, gdzie panuje epidemia wirusa 2019-nCoV. Mówi, jakie środki ostrożności stosują Chińczycy, aby przeciwdziałać chorobie. Chińczycy mają płatny urlop do 2 lutego, który może przedłużą im do 9 lutego, bądź przynajmniej będą pracować zdalnie. Wirus przenosi się bowiem z człowieka na człowieka. Mające to utrudniać maseczki zostały wykupione ze sklepów. Jak mówi Polak mieszkający w Pekinie, jego osiedle zostało zamknięte dla obcych, którzy żeby wejść muszą podpisać deklaracje skąd przychodzą i do kogo. W mieszkaniach „ludzie w białych kombinezonach mierzą temperaturę” i badają krew.

Przewodniczący Xi Jinping powiedział, że sprawa jest poważna, a to już coś znaczy.

Nasz gość mówi, że „docierają różne informacje z Wuhan” dodając, iż „w tamtej prowincji jest trochę Polaków”. Podkreśla, że niektóre podjęte środki są niewystarczające – na lotniskach nie sprawdza się temperatury pasażerów. Część ludzi sama zgłasza się do szpitali podejrzewając u siebie chorobę. Po stwierdzeniu, że nie są chorzy, nie są oni poddawani kwarantannie. Radziwiłł dodaje, że „środki bezpieczeństwa powinny być wprowadzone nawet w Polsce”. Dodaje, że:

W Australii mają już tego wirusa. Do dwóch miesięcy będą mieli szczepionkę.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Złotowski: Unia wprowadza Zielony Ład mając tylko nadzieję na skutki, których nie jesteśmy pewni

Kosma Złotowski o „praworządnej” policji francuskiej i „niepraworządnej” Polsce, ofensywie propagandowej Putina przeciw nam i o unijnym Zielonym Ładzie.

Kosma Złotowski o rozpoczęciu czterodniowych obrad Parlamentu Europejskiej. Podczas nich prawdopodobnie zostanie poruszona kwestia zagrożonej praworządności w Polsce i na Węgrzech. Jest to temat, jak mówi, wciąż powracający. Według nieoficjalnych informacji będzie na tapecie znajdzie się projekt rezolucji, która wzywa Polskę, Czechy i Węgry do szanowania prymatu prawa UE oraz zastosowania specjalnych środków. Inicjatywę w tej sprawie miał przedstawić europoseł SLD Włodzimierz Cimoszewicz.

Nasz gość stwierdza, że nie wiadomo na czym miałby polegać pomysł uzależnienia przekazywania środków unijnych od stopnia praworządności. Jak ta ostatnia miałaby być mierzona i jak przeliczana na pieniądze? Europoseł PiS przedstawia także zdanie unijnych polityków odnośnie manifestacji we Francji.

Większość uważa, że policja francuska bije obywateli praworządnie.

Pozytywnie ocenia decyzje prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącej braku udziału w obchodach 75. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau w Jerozolimie, które odbędą się 23 stycznia. Prezydent Rosji bowiem kieruje wobec nas propagandowy „ostrzał artyleryjski”, a naszej głowie państwa nie pozwala się zabrać głosu. Złotowski stwierdza, że wypowiedź Putina ma „postawić nas w sytuacji kompromitującej wobec naszych przyjaciół w Izraelu i w USA”. Mówi o organizowanej w europarlamencie debacie o historii i pamięci historycznej przypominającej o tym, że „niemiecki narodowy socjalizm i sowiecki komunizm zmówiły się i Polskę zaatakowały”.

Tym co zajmuje eurodeputowanych jest także problem masowych pożarów w Australii. W kontekście tego zagadnienia podejmuje temat Zielonego Ładu, czyli nowej polityki klimatycznej UE:

Stara się wprowadzić zupełnie nowe rozwiązanie, mając tylko nadzieję na skutki. Natomiast nie jesteśmy pewni skutków. Załóżmy, że wprowadzimy ten Zielony Ład i odstąpimy do 2050 r. od węgla i ciekawe, jak zareaguje klimat.

Kosma Złotowski Przypuszcza, że klimat za 30 lat, nawet po realizacji unijnej polityki dalej będzie się ocieplał.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Bobołowicz: Ukraińskie służby wiedziały o zestrzeleniu. Jednak dlaczego Zełenski do końca nie potwierdzał tej wersji?

Dopiero w momencie oficjalnego przyznania się przez Iran do zestrzelenia ukraińskiego samolotu Zełenski uznał tę wersję wydarzeń za oficjalną.


Paweł Bobołowicz, korespondent Radia WNET na Ukrainie podsumowuje ostatnie działania strony ukraińskiej oraz kanadyjskiej w związku z katastrofą samolotu rejsowego, który rozbił się pod Teheranem 8 stycznia. Na pokładzie było 167 pasażerów, wszyscy zginęli na miejscu. Po 3 dniach od katastrofy Iran przyznał się do nieumyślnego zestrzelenia samolotu:

Sekretarz rady narodowego bezpieczeństwa i obrony Oleksij Daniłow poinformował, że specjalny samolot, którym do Teheranu przybyli eksperci […] powróci dopiero wtedy, gdy zakończą się wszystkie procedury i będzie możliwe zabranie ciał 11 obywateli Ukrainy.

Wcześniej premier Ukrainy Ołeksij Honczaruk poinformował o tym, że rodziny ofiar będą miały zapewnione zarówno wsparcie finansowe, jak i prawne. Z kolei prezydent Wołodymyr Zełenski mówi o konieczności zapłaty odszkodowania przez stronę Irańską. Do Teheranu poleciała też tzw. grupa szybkiego reagowania z Kanady, której 57 obywateli zginęło w katastrofie ukraińskiego samolotu:

Prezydent Zełenski napisał, że Ukraina będzie przyznawać się pełnego przyznania do winy. Oczekuje od Iranu zapewniania gotowości do pełnego i otwartego śledztwa, pociągnięcia do odpowiedzialności winnych, zwrotu ciał zabitych, wypłat kompensaty i oficjalnych przeprosin.

Jak przypomina Bobołowicz, wielu ekspertów podkreśla, że nie był to jedyny lot z Teherańskiego lotniska. Przed nim wystartowało tego dnia 28 samolotów różnych linii lotniczych z całego świata. Leciały one standardowymi szlakami. Podobnie było w przypadku ukraińskiego samolotu. Samo zestrzelenie odbyło się bezpośrednio po starcie w pobliżu lotniska:

Pozostają kwestię reakcji strony ukraińskiej na sam fakt zestrzelenia samolotu […] W tym czasie prezydent Zełenski przebywał na wakacjach w Omanie […] przez wiele godzin nie zabierał głosu w sprawie tego wydarzenia […] Strona ukraińska jako oficjalną wersję przyjęła wersję że doszło do jakiegoś problemu technicznego w samolocie i wersja o zestrzeleniu była odkładana na później i uznawana za mało prawdopodobną.

Prezydent Wołodymyr Zełenski, nawet po oficjalnych wypowiedziach strony amerykańskiej, kanadyjskiej czy australijskiej, z których każda powoływała się na swojej służby specjalne mówiąc, że doszło do zestrzelenia, mówił o tym, że jest to tylko jedna z wersji:

Dopiero po oficjalnym przyznaniu się przez Iran […] prezydent Zełenski pierwszy raz zareagował w sposób jednoznaczny […] wskazując na winę Iranu.

Szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w niedzielę przyznał, że Ukraińscy eksperci, wizytując miejsce katastrofy, wiedzieli o tym, że samolot został zestrzelony. Ślady na miejscu zdarzenia nie budziły żadnych wątpliwości:

Silniki nie nosiły żadnych śladów pożarów, które byłyby spowodowane jakąś awarią techniczną. Na miejscu były też szczątki rakiet, które zostały wstrzelone w kierunku samolotu. Również na opublikowanych zdjęciach było widać, że samolot miał wyraźnie ślady uderzeń od odłamków rakiet.

Jak mówi Paweł Bobołowicz, skoro ukraińskie służby niemal od razu wiedziały, że doszło do zestrzelenia, to dlaczego prezydent Ukrainy do końca nie potwierdzał tej wersji?

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K.