Audycji można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101.1 FM w Lublinie.
gen. Bogusław Samol- Ukraińcy oszczędzają siły do kontrataku. To dobra taktyka. Do ofensywy przygotowują się też Rosjanie. Pytanie kto uderzy pierwszy i zaskoczy swojego przeciwnika
Fot. PAP/Tomasz Gzell Warszawa, 17.09.2017. Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz podczas uroczystości pod Pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie przy ulicy Muranowskiej w Warszawie, w ramach centralnych obchodów 78. rocznicy agresji sowieckiej na Polskę,
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Antoni Macierewicz; Dzisiaj zostanie przekazany wniosek o rozpoczęcie postępowania śledczego w sprawie zamordowania Prezydenta
W Międzynarodowy Dzień Lotnictwa Cywilnego rozmawialiśmy o zaletach i wadach podniebnych podróży. Węże w samolocie? Czarna owca na pokładzie? Czy leci z nami pilot? Zapraszamy do odsłuchu.
Embraer Legacy 650, który wystartował ze stolicy Kazachstanu 5 stycznia około godziny 22:00 (czasu moskiewskiego), wylądował w Dubaju na międzynarodowym lotnisku Al Maktoum.
Dane lotu zostały ukryte. Samolot może należeć do Gwardii Narodowej Kazachstanu – resort otrzymał Embraer Legacy 650 w styczniu 2020 roku.
Wcześniej opublikowano informacje, zgodnie z którym iniezarejestrowany majątek rodziny byłego prezydenta Kazachstanu Nursultana Nazarbayeva znajduje się właśnie w Dubaju. Według autorów śledztwa rezyduje tam wnuk Nazarbajewa Nurali Alijew, były szef Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego Karim Massimow oraz zięć Nursultana Nazarbajewa Timur Kulibajew.
Przypomnijmy, że Massimow został usunięty ze stanowiska szefa Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego wieczorem 5 stycznia.
Dyktatorskie elity uciekają
Według danych przekazanych przez Flight Radar co najmniej osiem prywatnych odrzutowców biznesowych, wystartowało z Kazachstanu (Ałmaty) rano w środę 5 stycznia, wśród masowych protestów, zamieszek w budynkach rządowych i doniesień o przejściu sił bezpieczeństwa na stronę protestujących. Samoloty poleciały do Rosji, Kirgistanu i Unii Europejskiej.
W środę z Moskwy na pomoc uciekającym bogaczom, wystartował rosyjski samolot Tu-214 o numerze rejestracyjnym RA 64251 należących do floty Rassija obsługującej rosyjski rząd. Maszyna poleciała w kierunku Kazachstanu, ale nie zdążyła wylądować, ponieważ lotnisko w Ałmaty zostało zajęte przez protestujących. Lotnisko w Aktau też nie działa – poinformował w rozmowie z Mir 24 TV narodowy przewoźnik Air Astana.
Protesty w Kazachstanie rozpoczęły się 2 stycznia i wywołane zostały podwyżką ceny gazu LNG, używanego do tankowania samochodów, której towarzyszy wzrost cen innych towarów.
#Kazachstan | Na główny plac Ałmaty wjechały transportery opancerzone. Na nagraniu widać trwającą od rana pacyfikację protestów. Wg informacji przekazanych przez policję kilkudziesięciu uczestników zamieszek zostało „zlikwidowanych”.#RadioWnet za https://t.co/2Slw3o7Ncxpic.twitter.com/QdVWYpE1Vp
Wiadomo, że wirus 2019-nCoV pochodzi z Wuhan i przenosi się drogą kropelkową. Nadal trwa poszukiwanie pacjenta zero. Od kilku dni przeprowadzane są kontrole zdrowia pasażerów lotów.
Izabela Kucharska, Zastępca Głównego Inspektoratu Sanitarnego, mówi o nowym koronawirusie 2019-nCoV, który na początku stycznia zaczął rozprzestrzeniać się na terenie Chin:
Dopiero poznajemy epidemiologię tego wirusa […] potrzeba odrobiny czasu, aby go poznać […] Wiemy, że to było w Wuhan i wyszło z dużego tagu miejskiego, gdzie sprzedawano głównie ryby i owoce morza, ale do tej pory eksperci poszukują de facto źródła, bo my nie wiemy, czy ten wirus wyszedł od człowieka, owoców morza, ryb, gadów, płazów, gdzie jest źródło, przypadek zero, czyli ten, od którego wszystko się zaczęło.
W pewnym stopniu znany jest za to mechanizm, w ramach którego dochodzi do zakażeń. GIS uspokaja także odbiorców przesyłek z Chin:
Wiemy, że przenosi się droga oddechową. Mamy wiele pytań odnośnie przesyłek nadawanych z Chin i chcę wyjaśnić, że nie ma ryzyka, aby przez taką przesyłkę doszło do zakażenia. Nawet jeśli w Chinach teoretycznie rzecz biorąc, z przesyłką kontakt miała osoba zakażona.
Sam wirus poza organizmem ludzkim żyje bardzo krótko. W przypadku dbania o higienę, odbiorcy przesyłki nie powinno nic grozić:
Standardowo wirusy mogą przetrwać poza organizmem człowieka kilka godzin, a tego wirusa likwiduje zwykłe mycie, czyszczenie, zwykła dezynfekcja środkiem na bazie alkoholu. […] Pamiętajmy o tym, żeby zawsze i często myć ręce, bo to jest gwarantem naszego komfortu i dobrego samopoczucia. Po otrzymaniu i rozpakowaniu przesyłki umyjmy ręce, jak przy wszystkich zwykłych czynnościach życiowych.
Choć żadne polskie lotnisko nie ma bezpośrednich lotów z Wuhan, to dla pewności wprowadzono kontrolę pasażerów lecących z Pekinu do Warszawy:
Wprowadzono kontrolę zdrowia stanu pasażerów już kilka dni temu. Po pierwsze, wszystkie osoby, które wylatują z lotniska w Pekinie, które ma bezpośrednie połączenie z Okęciem, mają mierzoną temperaturę i przechodza przez bramki termowizyjne […] Drugi filtr jest na pokładzie samolotu, gdzie personel pyta, czy osoba lecąca samolotem przybywa z Wuhan albo okolic i pasażerowie wypełniają karty lokalizacji pasażera […] aby służby sanitarne miały zgromadzone w jedym miejscu dane kontaktowe do osób, gdyby wśród nich znalazła się osoba, która gorączkowała po powrocie.
Najczęściej w Polsce mamy do czynienia z innymi lotami niż bezpośrednio z Chin, czyli portem przesiadkowym jest inne miasto:
Wtedy personel pokładowy zadaje pytania […] i obserwuje stan zdrowia pasażerów. Jeśli ktoś manifestuje jakiekolwiek objawy, personel przekazuje mu maseczkę ustno-twarzową. Na lotnisku po lądowaniu służby medyczne podejmują wywiad informacyjno-medyczny.
Najnowsze wyniki z raportu Brytyjskich i Amerykańskich epidemiologów mówią o możliwym zarażeniu 250 tysięcy osób w samym Chińskim Wuhan już 4 lutego:
Niewykluczone, że tak w rzeczywistości będzie, jednak z tego co mówi centrum reagowania chorób zakaźnych w Atlancie w USA, z taką sytuacją narastania liczby przypadków możemy mieć do czynienia przez najbliższe 4-6 tygodni. Następnie ta sytuacja będzie się stabilizowała. Będzie ona dotyczyć głównie krajów Azji, a w szczególności Chin.
Występuje pewne podobieństwo 2019-nCoV do koronawirusa SARS, którym zarażenie w 2003 roku odnotowano w przypadku ośmiu tysięcy osób:
W 2003 roku był koronawirus nazywany SARS o śmiertelności nawet 15% osób zakażonych.
Na pytanie, dlaczego akurat w Chinach dochodzi do rozprzestrzeniania się tego typu wirusów, Zastępca Głównego Inspektoratu Sanitarnego odpowiada, że chodzi o specyfikę danego terenu, związaną z czynnikami klimatycznymi, zagęszczeniem, warunkami kulturowymi i zwyczajami kulinarnymi:
Gorsze warunki sanitarne niż w krajach europejskich. Ludzie tam, zwłaszcza w biedniejszych regionach żyją w warunkach urągających minimum, w którym człowiek powinien żyć i rozwijać się.
Dopiero w momencie oficjalnego przyznania się przez Iran do zestrzelenia ukraińskiego samolotu Zełenski uznał tę wersję wydarzeń za oficjalną.
Paweł Bobołowicz, korespondent Radia WNET na Ukrainie podsumowuje ostatnie działania strony ukraińskiej oraz kanadyjskiej w związku z katastrofą samolotu rejsowego, który rozbił się pod Teheranem 8 stycznia. Na pokładzie było 167 pasażerów, wszyscy zginęli na miejscu. Po 3 dniach od katastrofy Iran przyznał się do nieumyślnego zestrzelenia samolotu:
Sekretarz rady narodowego bezpieczeństwa i obrony Oleksij Daniłow poinformował, że specjalny samolot, którym do Teheranu przybyli eksperci […] powróci dopiero wtedy, gdy zakończą się wszystkie procedury i będzie możliwe zabranie ciał 11 obywateli Ukrainy.
Wcześniej premier Ukrainy Ołeksij Honczaruk poinformował o tym, że rodziny ofiar będą miały zapewnione zarówno wsparcie finansowe, jak i prawne. Z kolei prezydent Wołodymyr Zełenski mówi o konieczności zapłaty odszkodowania przez stronę Irańską. Do Teheranu poleciała też tzw. grupa szybkiego reagowania z Kanady, której 57 obywateli zginęło w katastrofie ukraińskiego samolotu:
Prezydent Zełenski napisał, że Ukraina będzie przyznawać się pełnego przyznania do winy. Oczekuje od Iranu zapewniania gotowości do pełnego i otwartego śledztwa, pociągnięcia do odpowiedzialności winnych, zwrotu ciał zabitych, wypłat kompensaty i oficjalnych przeprosin.
Jak przypomina Bobołowicz, wielu ekspertów podkreśla, że nie był to jedyny lot z Teherańskiego lotniska. Przed nim wystartowało tego dnia 28 samolotów różnych linii lotniczych z całego świata. Leciały one standardowymi szlakami. Podobnie było w przypadku ukraińskiego samolotu. Samo zestrzelenie odbyło się bezpośrednio po starcie w pobliżu lotniska:
Pozostają kwestię reakcji strony ukraińskiej na sam fakt zestrzelenia samolotu […] W tym czasie prezydent Zełenski przebywał na wakacjach w Omanie […] przez wiele godzin nie zabierał głosu w sprawie tego wydarzenia […] Strona ukraińska jako oficjalną wersję przyjęła wersję że doszło do jakiegoś problemu technicznego w samolocie i wersja o zestrzeleniu była odkładana na później i uznawana za mało prawdopodobną.
Prezydent Wołodymyr Zełenski, nawet po oficjalnych wypowiedziach strony amerykańskiej, kanadyjskiej czy australijskiej, z których każda powoływała się na swojej służby specjalne mówiąc, że doszło do zestrzelenia, mówił o tym, że jest to tylko jedna z wersji:
Dopiero po oficjalnym przyznaniu się przez Iran […] prezydent Zełenski pierwszy raz zareagował w sposób jednoznaczny […] wskazując na winę Iranu.
Szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w niedzielę przyznał, że Ukraińscy eksperci, wizytując miejsce katastrofy, wiedzieli o tym, że samolot został zestrzelony. Ślady na miejscu zdarzenia nie budziły żadnych wątpliwości:
Silniki nie nosiły żadnych śladów pożarów, które byłyby spowodowane jakąś awarią techniczną. Na miejscu były też szczątki rakiet, które zostały wstrzelone w kierunku samolotu. Również na opublikowanych zdjęciach było widać, że samolot miał wyraźnie ślady uderzeń od odłamków rakiet.
Jak mówi Paweł Bobołowicz, skoro ukraińskie służby niemal od razu wiedziały, że doszło do zestrzelenia, to dlaczego prezydent Ukrainy do końca nie potwierdzał tej wersji?
W piątek samolot z ok. setką osób na podkładzie rozbił się koło Ałmaty. Po odejściu z lotniska Fokker 100 wbił się w jeden z okolicznych domów.
Maszyna Bek Air natrafiła na problemy wkrótce po wylocie z dawnej stolicy Kazachstanu w stronę jego obecnej- Nur-Sułtanu. Samolot stracił wysokość w czasie startu i przebił się przez betonowe ogrodzenia by uderzyć w dwukondygnacyjny budynek. Jak powiedział Reutersowi wicepremier Kazachstanu, Roman Sklyar:
Komisja … ustali czy był to błąd pilota czy kwestie techniczne. Pas startowy był w doskonałym stanie.
Jedna z ocalałych zdradziła portalowi Tengrinews, że słyszała „przerażający dźwięk” zanim maszyna zaczęła tracić wysokość. Jak powiedziała:
Samolot leciał przechylony. Wszystko było tak jak na filmie: krzyki, wrzaski, płaczący ludzie.
66 osób trafiło do szpitala, część z poważnymi obrażeniami. Pierwotnie liczbę ofiar śmiertelnych szacowano na 15, by ustalić ją później na 12.
– To 350-stronnicowa książka, w której zawarliśmy wszystkie wymagania i oczekiwania wobec portu lotniczego. W konsultacjach bierze udział 130 podmiotów – dodaje Mikołaj Wild.
Mikołaj Wild – wiceminister infrastruktury pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego dla RP; opowiada o ostatnich tygodniach prac nad Centralnym Portem Komunikacyjnym. W październiku spółka CPK wygrała Unijny konkurs i uzyskała finansowanie CEF dla projektu budowy linii Katowice – Ostrawa. Trwają także konsultacje odnośnie briefu strategicznego:
To 350-stronnicowa książka, w której zawarliśmy wszystkie wymagania i oczekiwania wobec portu lotniczego. W konsultacjach bierze udział 130 podmiotów. Są to zarówno firmy lotnicze, najlepsze lotniska na świecie […], firmy paliwowe, firmy logistyczne, tak więc robimy wszystko, aby port był dostosowany do potrzeb naszych klientów.
Zbieranie opinii i sugestii dotyczących birefu ma trwać jeszcze do 31 października. Jak dodaje gość „Poranka WNET”, powstała już także definicja portu, będąca skróconym opisem tego, co CPK chce osiągnąć:
Wtedy wpłynęło do nas ponad 1000 uwag, do których się odnosiliśmy, część z nich została uwzględniona.
Gdy 130 podmiotów udzieli już swoich uwag, po czym nastąpić ma zlecenie planu generalnego, które jest swoistym przekuciem wymagań w określone parametry:
Takie jak określenie powierzchni, zastosowanie technologii czy ułożenie pasów. To uruchomi już zlecenie projektu architektonicznego. […] Nie podamy informacji o dokładnym umiejscowieniu portu, dopóki nie będziemy całkowicie pewni, że nic się w tej materii nie zmieni. […] Zmiana układu pasu o kilka stopni, która może wyniknąć z badań środowiskowych, może oznaczać, że na trasie nalotu znajduje się kilkaset nowych osób.
Jak zaznacza Mikołaj Wild, Port „Solidarność” będzie na siebie zarabiał na poziomie 10% w skali roku, a jego celem jest łączenie słabszych regionów z silniejszymi. Zapytany o początek działań związanych z przygotowaniem infrastruktury kolejowej, odpowiada:
W trakcie tej kadencji wbijemy pierwszą łopatę pod inwestycje związane z koleją. […] Im więcej czasu poświęcimy na planowanie inwestycji, tym mniej poświęcimy go na budowę. Pracowanie na nieprzygotowanych materiałach powoduje opóźnienia. Brakujący miesiąc przygotowań przekłada się później na rok opóźnienia.
Najbliższy miesiąc to koniec okresu konsultowania briefu strategicznego, spotkania z radą społeczną oraz prace nad rządowym planem wieloletnim, który zakotwiczy finansowanie tego projektu na kolejne lata:
To także prace nad wyborem doradcy strategicznego, czyli operatora jednego z najlepszych portów lotniczych świata, który pomoże nam w projektowaniu portu.
Raport ds. VAT. Profesor Ryszard Terlecki oskarża D. Tuska, E. Kopacz, J. Rostowskiego i M. Szczurka o „niewiarygodny wręcz rabunek mienia Polski” i żąda ich rozliczenia.
Profesor Ryszard Terlecki komentuje powstanie projektu końcowego raportu ds. VAT, w którym pada propozycja postawienia przed trybunałem stanu byłych premierów Donalda Tuska i Ewy Kopacz, oraz byłych ministrów finansów – Jacka Rostowskiego i Mateusza Szczurka:
Opinia publiczna oczekuje, że ci, którzy są odpowiedzialni za ten niewiarygodny wręcz rabunek mienia polski zostaną rozliczeni.
Jak dodaje Wicemarszałek, ma nadzieję, że da się przegłosować odpowiedni wniosek przed ostatnim posiedzeniem sejmu. Mówi także o kryzysach medialnych z udziałem, chociażby Marszałka Kuchcińskiego czy tzw. fabryki trolli:
Trzeba pamiętać, że marszałek nie przekroczył prawa. Przekroczył troszkę pewne standardy, zbyt często używając samolotu, choć to nie było niczym odróżniającym od poprzedników, którzy tak samo częściej używali samolotów i to do prywatnych celów. Postanowiliśmy więc zgodnie w kierownictwie partii, że trzeba przeciąć ten medialny szum i dokonać bolesnego działania, bo marszałek Marek Kuchciński był bardzo dobrym i sprawny marszałkiem.
Następnie gość „Poranka WNET” przechodzi do tematu zbliżających się wyborów oraz kampanii, która już się rozpoczęła. Na początku września Prawo i Sprawiedliwość ma przedstawić swój program na najbliższe lata. Profesor Ryszard Terlecki komentuje również plany rządu dotyczące braku deficytu budżetowego w najbliższym roku:
Powiem tylko, że jest to program przede wszystkim odpowiedzialny. Jesteśmy w sytuacji, gdy po raz pierwszy od 30 lat udaje się nie doprowadzić do deficytu budżetowego. Stan państwa jest bardzo dobry, gospodarka rozwija się bardzo dobrze, więc możemy sobie pozwolić na to co zrobiliśmy i jeszcze więcej.
Wicemarszałek mówi także o odpowiedzialnym dysponowaniu pieniędzmi budżetowymi w kontekście różnych grup społecznych, takich jak nauczycieli, urzędników czy służby cywilnej. Jak dodaje, nadal są ludzie, którzy zarabiają zbyt mało, jednak PiS z bólem musiał przyjąć pewien harmonogram:
Nie mogliśmy stworzyć sytuacji ryzyka dla stabilności finansów państwa i wybierać poszczególne grupy.
Na koniec Profesor Ryszard Terlecki nawiązał do zbliżającej się wizyty Donalda Trumpa, która jak mówi — jest bardzo ważna dla Polski:
Jesteśmy przekonani, że bezpieczeństwo Polski i regionu będzie ważnym tematem rozmów. […] z bilateralnych spotkań prezydentów z innych państw z prezydentem Trumpem oraz prezydentem Dudą na pewno wyniknie wiele dobrego dla naszego regionu, a szczególnie dla Polski.
Szefowie linii lotniczych ze Zrzeszenia Międzynarodowego Transportu Lotniczego będą w Cancun rozmawiać o ochronie przed terroryzmem, a także o kondycji finansowej światowych linii lotniczych.
Tegoroczne, 73. Walne Zgromadzenie Zrzeszenia Międzynarodowego Transportu Lotniczego (IATA) rozpocznie się w niedzielę w Meksyku – w Cancun. Blisko tysiąc osób – przedstawicieli linii lotniczych, producentów samolotów, lotnisk, instytucji lotniczych, a także władz rządowych – do wtorku ma rozmawiać o najważniejszych kwestiach dotyczących branży. Gospodarzem spotkania są linie Aeromexico. W spotkaniu będzie uczestniczyć również szef PLL LOT, Rafał Milczarski.
[related id=”14291″]
– Cancun w tych dniach stanie się stolicą transportu lotniczego, w której liderzy lotnictwa zgromadzą się na 73. sesji IATA – szczycie transportu lotniczego. Będziemy rozmawiać o najbardziej krytycznych kwestiach dotyczących branży. Najważniejsze tematy to znalezienie alternatywnych środków zapewniających bezpieczne latanie bez niedogodności związanych z obecnym zakazem wnoszenia laptopów i innego sprzętu elektronicznego przez pasażerów w bagażu podręcznym na pokład wszystkich samolotów lecących do USA – powiedział tuż przed spotkaniem dyrektor generalny IATA Alexandre de Juniac.
Zakaz obowiązuje od 21 marca w przypadku lotów do USA z 10 portów lotniczych na Bliskim Wschodzie, w Afryce Północnej i Turcji. Władze USA uzasadniają wprowadzenie tego rozwiązania obawami, że w urządzeniach elektronicznych zabieranych przez pasażerów na pokład mogą być ukryte bomby.
W ostatni wtorek amerykański resort bezpieczeństwa narodowego poinformował, że Stany Zjednoczone nie wprowadzą na obecnym etapie zakazu wnoszenia laptopów i innego większego sprzętu elektronicznego przez pasażerów na pokład samolotów lecących z Unii Europejskiej do USA. Jednak rozszerzenie zakazu, który obowiązuje już w odniesieniu do lotów z niektórych krajów Bliskiego Wschodu i innych, jest nadal wśród rozpatrywanych środków, „o ile poziom zagrożenia będzie to uzasadniał”.
[related id=”17004″ side=”left”]
Jak dodał szef IATA, uczestnicy spotkania będą także rozmawiać m.in. o kondycji finansowej linii lotniczych, postępującej globalizacji, terroryzmie, czy wdrożeniu systemu redukcji emisji CO2.
– Tegoroczny, światowy szczyt transportu lotniczego odbywa się w momencie, kiedy przemysł lotniczy ma na swoim koncie kolejne, dobre wyniki finansowe. Obserwujemy wzrosty branży trzeci rok z rzędu. Ale jednocześnie w niektórych częściach świata widzimy pewne ograniczenia granic państwa oraz protekcjonizmu handlowego. To grozi korzyściom wynikającym z globalizacji, które umożliwia lotnictwo – dodał. Jak podkreślił, terroryzm pozostaje poważnym zagrożeniem, chociaż lotniska są coraz lepiej chronione, pasażerowie coraz bardziej doświadczeni i świadomi potencjalnych zagrożeń.
– Lotnictwo przyciąga biznes, a także turystów na całym świecie. Cancun słynie z pięknych plaż na Karaibach, bogatej historii oraz lokalnej kultury. Jest też doskonałym świadectwem na to, jak ogromną rolę odgrywa lotnictwo w rozwoju tego miejsca. W Cancun będą także przedstawiciele władz Meksyku – przekazała IATA.
IATA uważa, że światowe lotnictwo jest katalizatorem wzrostu i rozwoju gospodarczego, zapewnia miliony miejsc pracy. Według ostatnich prognoz w tym roku linie lotnicze mają zarobić ok. 29,8 mld dol, przewieźć ok. 4 mld pasażerów i ok. 55,7 mln ton cargo.
IATA zrzesza 275 linii lotniczych, w tym PLL LOT, z 117 krajów. Zapewnia ponad 83 procent światowego ruchu lotniczego.
PAP/JN
Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na użycie plików cookies. więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.