Budzik: Walcząc o chrześcijańską i konserwatywną Amerykę, walczymy także o Polskę

Rasizm i próba różnicowania ludzi ze względu na kolor skóry jest genialnym powodem, żeby wprowadzić chaos w mniejszych miejscowościach – mówi Sławomir Budzik.


Sławomir Budzik, szef Radia DEON Chicago, który był gościem Tomasza Wybranowskiego w Studiu 37 Dublin, mówił o sytuacji przedwyborczej w USA komentując zamieszki w miasteczku Kenosha.

Dumny tata, szef Radia DEON Chicago Sławomir Budzik i drugi następca tronu Jakub. Fot. arch. rodzinne państwa Budzików.

Kenosha to miasteczko 100 tys., które zlokalizowane jest w stanie Wisconsin, ale blisko granicy z Chicago. Z racji położenia i korzystniejszych cen nieruchomości i wynajmu mnóstwo mieszkańców, w tym Polaków, przeprowadziło się do tego miasteczka by dojeżdżać stamtąd do pracy w Chicago.

Miasto słynie z bardzo popularnych galerii handlowych oraz inwestycji. Kenosha to przedsionek Chicago, który tętni życiem i sercem mieszkańców Chicago.

W Kenoshy od niedzieli trwają zamieszki, które wybuchły po tym, gdy policja postrzeliła Afroamerykanina, 29-letniego Jacoba Blake’a. Dziś granica pomiędzy obydwoma miastami została wyraźnie zaznaczona. Wszystkie granice w momencie, kiedy wjeżdża się na teren powiatu Kenosha zostały zamknięte. Znajdują się tam opancerzone samochody oraz wiele jednostek policyjnych.

Całe miasto jest zablokowane, dlatego że policja obawia się, że ci, którzy jeszcze niedawno dewastowali Chicago, przeniosą się naszego miasteczka – zaznacza.

Jak dodaje szef Radia DEON: To, co dzieje się w mieście Kenosha związane jest z wyborami prezydenckimi, które mają odbyć się 3 listopada w Stanach Zjednoczonych. Wprowadzenie chaosu do miast ma sprawić, aby mieszkańcy poczuli się niepewnie, co w konsekwencji ma wpłynąć na ich decyzję wyborczą.

Sławomir Budzik twierdzi, że rasizm i próba różnicowania ludzi ze względu na kolor skóry jest dobrym powodem, żeby wprowadzić chaos w małych miasteczkach.

Okazuje się, że Ci, którzy czują się zagrożeni, mają głębokie przekonanie, że są bezkarni. Stąd pojawia się zachowanie poszczególnych osób w stosunku do policjantów. Większość Amerykanów ma szacunek do prawa, natomiast Afroamerykanie nie mają poczucia, że trzeba żyć zgodnie z prawem i szanować służby bezpieczeństwa. „Są oni poza zawiasem prawa” – podkreśla.

„Media kreują amerykańską rzeczywistość. Większość mediów krytykuje Donalda Trumpa poprzez to mieszkańcy Stanów Zjednoczonych są zmanipulowani” – mówi.

Bardzo wiele osób będzie popierać Donalda Trumpa, co więcej sądzę, że obecny prezydent wygra z dużą przewagą nad swoim kontrkandydatem. Joe Biden będzie jednym z najbardziej nieprzewidywalnych polityków w Stanach Zjednoczonych. Mam nadzieję, że nikt nie będzie chciał, aby ten kraj przeszedł w środowiska lewicowe – twierdzi rozmówca Tomasza Wybranowskiego.

Wysłuchaj całej rozmowy Tomasza Wybranowskiego ze Sławomirem Budzikiem już teraz! Tutaj:

 

 

Jakub Maciejewski: Bezprecedensowy atak polskojęzycznych mediów niemieckich na polskiego prezydenta

Publicysta tygodnika „Sieci” Jakub Maciejewski o atakach medialnych na Andrzeja Dudę, niemieckich mediach i neuro-marketingu.


Gość „Popołudnia Wnet”, Jakub Maciejewski uważa, że medialne ataki na prezydenta Andrzeja Dudę w kampanii wyborczej oskarżające kandydata PiS o rzekomym ułaskawieniu pedofila są nachalną propagandą.

Hitlerowska propaganda w Generalnym Gubernatorstwie była bardziej subtelna, dyskretna, a kłamstwa łagodniejsze. To pokazuje ten poziom frustracji, desperacji, bezpardonowość ataku. To, że Rafał Trzaskowski może wygrać tylko agresywną kampanią.

Dziennikarz „wPolityce” podkreślał, że niemieckie media nie działają w ten sposób we własnym kraju i pozwalają sobie na zbyt wiele w Polsce. Jest to przykład tego, że kapitał ma narodowość.

Na tym polega też neuro-marketing, że wysyła się takie bodźce, które są po prostu odbierane i przetwarzane w tzw. systemie skąpca poznawczego, czyli (…) takiego systemu w mózgu, który bardzo upraszcza pewne rzeczy. Nie przypadkowo dziennik „Fakt” tak zrobił.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego zwraca uwagę, że żyjemy w czasach, w których trudno jest przebić się z argumentami. Ocenia też, że rozmowa Szymona Hołowni z Rafałem Trzaskowskim była przykładem post-polityki na „prymitywnym poziomie”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K. / M.K.

Prof. Szafrański: Przekaz Donalda Trumpa jest przemilczany lub przeinaczany przez media

Czy temat obchodów setnej rocznicy Bitwy Warszawskiej będzie poruszony w Białym Domu? Prof. Bogdan Szafrański o wizycie prezydenta Dudy w Stanach, sytuacji w tychże oraz opozycji wobec Donalda Trumpa.

Prof. Bogdan Szafrański mówi, iż sytuacja w Stanach Zjednoczonych jest niecodzienna. Fala lewicowych protestów zalewają USA. Zauważa, że Donalda Trumpa nie można oskarżać o działania amerykańskiej policji, gdyż ta jest podzielona między stany, hrabstwa, a nawet metropolie:

Policja jest zdecentralizowana, nie jest ani federalna, ani nawet stanowa.

Może zaskakiwać, ale media głównego nurtu w tej trudnej sytuacji wyciszają przekaz prezydenta Donalda Trumpa. Jak informuje amerykanista

Media społecznościowe bardzo często starają się komentować tak, by przekaz prezydenta albo nie docierał, albo w krzywym zwierciadle był przeinaczony.

Zauważa, że w tym roku przypada setna rocznica zwycięstwa nad bolszewikami. Sądzi, że temat obchodów tej rocznicy w Polsce mógłby paść podczas rozmów prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych. Nie sądzi jednak, by prezydent Trump przybyłby na te obchody.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Atak cyberprzestępców. Sfałszowano list rektora ASzWoj. St. Żaryn: Te działania wpisują się w taktykę rosyjskich służb

Stanisław Żaryn o akcji dezinformacyjnej dokonanej w celu skłóceniu Polski z jej sojusznikami, tym kto może za nimi stać i kiedy dowiemy się więcej.


Stanisław Żaryn przybliża sprawę ataku dezinformacyjnego wymierzonego w relację Polski z jej sojusznikami. W czwartek doszło do włamania na stronę Akademii Sztuki Wojennej, na której zamieszczono sfałszowany list rektora

Ten list był listem sfałszowanym, podpierającym główne tezy propagandy rosyjskiej.

Jednocześnie wykradzione zostały adresy e-mail byłego posła na Sejm i amerykańskiego dziennikarza, z których wysyłano podszywając się pod nich prośby do mediów o skomentowanie „skandalicznych słów” generała Ryszarda Parafianowicza. Informację o nich podały „anglojęzyczne portale zajmujące się propagowaniem dezinformacji rosyjskiej”.

Czynności w służbach zakończą się za kilka dni. […] Te działania wpisują się w taktykę działań rosyjskich służb.

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych przyznaje, że obecnie możemy jedynie się domyślać kto za tym stoi. Zaznacza, że celem takich akcji jest „podsycanie animozji Polsko-Amerykańskich, żeby Polacy przestali popierać obecność Amerykanów w Polsce”.

Na tym bardzo Rosjanom zależy.

Uzupełnia swoją poprzednią wypowiedź wskazując, że w ramach akcji dezinformacyjnej wstawiono artykuły o rzekomych słowach generała do materiałów archiwalnych dwóch polskich portali [Chodzi o strony Prawy.pl oraz Lewy.pl– przyp. red.] Zauważa, że fałszywe informacje, jakie pojawiły się w polskim mediach na temat radioaktywnej chmury z Czarnobyla zdradzają podobne cechy co ten atak.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Bogatko: W Monachium nie odbędzie Oktoberfest. Ludzie mówią, że ta korona nie jest taka straszna

Jan Bogatko o statystykach zachorowań na Covid-19 na świecie, w Europie i Niemczech, burkach i maseczkach, krytyce ograniczeń, luzowaniu tychże i krytyce tego luzowania oraz o odwołaniu Oktoberfest.


Jan Bogatko zauważa, że w Niemczech ma miejsce bardzo dużo zgonów i rośnie liczba nowych zachorowań na koronawirusa. Mówi się przy tym o możliwym luzowaniu ograniczeń.

Ludzie mówią, że ta korona nie jest taka straszna, że gospodarka pada, prawa obywatelskie są ograniczane.

Media alarmują, że „kobiety są zagrożone”,  przy czym „nie ma informacji, ilu mężczyzn jest zagrożonych”. Korespondent stwierdza, że od 3 maja mają być kolejne ulgi, „kolejne poluzowanie niezbyt sztywnych w Niemczech zachowań”. Obecnie już wszystkie niemieckie kraje związkowe wprowadziły obowiązek zasłaniania ust. Bogatko ironizuje, że

Burka będzie modelem antykoronowym, który będzie królował na niemieckich ulicach.

Przypomina małą skuteczność nieprofesjonalnych masek i wskazuje na głosy ekspertów zauważających, że maskę po całym dniu noszenia należy wyrzucić. Gromadzą się na niej bowiem bakterie i wirusy.

W Monachium nie odbędzie Oktoberfest. Nie odbędzie się planowo we wrześniu. Ten rok może być dla turystyki skreślony.

Przeciwko luzowaniu ograniczeń wypowiedziało się Stowarzyszenie Helmholtza. Specjaliści uznają, że „sygnał w fałszywym kierunku”, który może u ludzi stworzyć wrażenie, że zagrożenie już minęło.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Hajdasz: Potrzebne jest wsparcie rządu dla dziennikarzy. Mnóstwo mediów upadnie

Jolanta Hajdasz o wolności słowa, fake newsach, ideologizacji rankingu Reporterów bez Granic i potrzebie wsparcia dziennikarzy w dobie kryzysu.

 

Jolanta Hajdasz odnosi się do obchodzonego 20 kwietnia Międzynarodowego Dnia Wolnej Prasy. Zauważa, że 3 maja obchodzony jest Światowy Dzień Wolności Prasy, którego powstanie wiąże się z promocją przez UNESCO „pluralistycznej i niezależnej prasy afrykańskiej”. Komentuje ranking Reporterów bez Granic, w którym Polska jest na 59. pozycji pod względem wolności słowa. Jest to najniższe miejsce od lat, na jakim znalazł się nasz kraj.

Po 2015 r. wielu dziennikarzy przecierało oczy, jak Reporterzy punktowali Polskę pod względem tłumienia wolności słowa.

Krytykuje organizację, która wcześniej była postrzegana jako, „dostarczyciele wolnych informacji”  za ideologizację i niejasne kryteria oceny. Redaktorka „Kuriera WNET” wskazuje, że kraje, „gdzie mordują dziennikarzy”  są wyżej od nas na liście. [Na 35. miejscu jest Słowacja, gdzie w 2018 r. zamordowany został dziennikarz śledczy Ján Kuciak- przyp. red.]

Podważanie wiarygodności mediów powoduje, że ludzie już nikomu nie wierzą. Słuchamy się sami nie wiemy kogo.

Zauważa przy tym zalew dezinformacji, jaki obserwujemy obecnie. Podkreśla wagę weryfikowania informacji. Rozmówczyni Adriana Kowarzyka wskazuje na potrzebę wsparcia przez rząd „dziennikarzy, freelancerów”:

Mnóstwo mediów upadnie. […] Ci duzi wykupią tych małych.

Zaznacza, że  „media są bardzo specyficznym biznesem”, który także odczuwa skutki obecnego kryzysu.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Shen: Nie powinniśmy ufać temu, co mówi nam władza komunistyczna Chin

Hanna Shen opowiada o skutecznej polityce walki z koronawirusem na Tajwanie. „Na wyspie nie ma paniki, a życie toczy się normalnie” – mówi.

 

Byłabym bardzo ostrożna, jeśli chodzi o informacje, które przekazują nam Chiny. Należy pamiętać, że od samego początku wybuchu epidemii Chiny kłamały w tej kwestii. Zataiły informacje, że u nich w kraju rozwija się wirus. Dziś już wiele krajów mówi o tym, że gdyby Chiny na początku stycznia podniosły alarm to być może wirusa dałoby się ograniczyć. Coraz częściej mówi się o pięciokrotnie większej zachorowalności i umieralności w Chinach – zaznacza gość „Poranka WNET”.

Jak dodaje: Mamy liczne dane, które mówią o tym, że informacje, jakie władze chińskie podawały na temat przypadków zachorowań, były nieprawdziwe. Wielu ekspertów ostrzega, że może dojść do tzw. drugiej fali. Nie powinniśmy ufać temu, co mówi nam władza komunistyczna. 

Na Tajwanie jest 49 przypadków zachorowań na koronawirusa. Wiele mediów europejskich pisze na ten temat. Tajwan radzi sobie z tą sytuacją, gdyż miał już podobne doświadczenie w 2003 roku. Bardzo ważnym elementem, który odróżnia Tajwan od Chin to otwartość informacji oraz duże zdyscyplinowanie mieszkańców. Takie zachowania mogą być przykładem dla całego świata.

M.N.

Suski: Jacek Kurski jest jak bumerang – im prędzej się go wyrzuci, tym szybciej wraca

Zdaniem Marka Suskiego sytuacja związana z odwołaniem Jacka kurskiego z fotela prezesa TVP i powołaniem na stanowisko doradcy zarządu oceniana będzie jako kazus Kurskiego.

  • Jacek Kurski jest fachowcem, to, że odchodzi z funkcji prezesa, nie znaczy, że ma zniknąć z powierzchni ziemi.
  • TVP w ostatnich latach stała się telewizją oglądaną i wiarygodną. Wcześniej pełna była antyopozycyjnej i antypolskiej propagandy.
  • Żaden rząd nie jest w 100% przygotowany na straty związane z koronawirusem.

 

Marek Suski, przewodniczący sejmowej Komisji do Spraw Energii i Skarbu Państwa komentuje odwołanie Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP:

Jacek Kurski to jest osoba, którą w polityce można by było nazwać bumerangiem, im szybciej się go wyrzuci, tym szybciej wraca. […] Na pewno w dłuższej perspektywie czasu będzie to oceniane jako kazus Kurskiego, bo rzeczywiście sytuacja jest ciekawa.

Jak poinformowało WP.PL, jednym z warunków do podpisania przez prezydenta ustawy o rekompensacie dla mediów publicznych była zmiana na fotelu prezesa TVP. Jacek Kurski został odwołany z pełnionej funkcji, jednak po kilku dniach TVP poinformowało, że został on doradcą zarządu spółki TVP:

To jest tak jak w szachach, pewnego rodzaju roszada. Jeżeli było takie życzenie, ja się domyślam, że ktoś, kto mówi o takich rzeczach, to wie, to zostało ono spełnione. Jacek Kurski nie jest prezesem. A czy jest doradcą? To nie było przedmiotem rozmów, przynajmniej o ile wiem. Jeśli ktoś odchodzi z funkcji prezesa to nie znaczy, że ma zniknąć z powierzchni ziemi i przestać działać. Jacek Kurski jest fachowcem od telewizji od wielu lat, zna się a tym.

Gość „Poranka WNET” chwali także rozwój TVP i ocenia jej działanie podczas rządów poprzedników:

Rzeczywiście telewizja publiczna w ostatnich latach stała się oglądana, wiarygodna. Przypominam sobie czasy poprzedników i po prostu zęby bolały, jak się otworzyło telewizor. Była propaganda bardzo często antyopozycyjna i antypolska.

Marek Suski komentuje także aktualną sytuację związaną ze światową epidemią koronawirusa oraz przygotowania rządu do jej opanowania w Polsce:

Są przeznaczone środki z budżetu, wszystkie realne potrzeby będą oczywiście pokryte […] Rząd robi wszystko, aby powstrzymać epidemię. Ograniczone są zajęcia na uczelniach wyższych, odwołane są wszystkie imprezy masowe […] jest zawieszona też kampania prezydencka, nie ma dużych spotkań. Wszystko po to, aby uchronić naszych obywateli przed rozprzestrzenieniem się tej zarazy.

Jak zauważa gość Krzysztofa Skowrońskiego, żaden rząd nie jest w 100% przygotowany na straty gospodarki w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Przy mniejszej skali możliwa jest ingerencja i pomoc rządu, jednak nie zostały w tej sprawie podjęte żadne decyzje:

Żaden rząd na światową katastrofę nie jest przygotowany do końca. Rząd nie jest w stanie ponieść strat całej gospodarki. […] Poczekajmy, to jest sytuacja w której jeszcze nie ma takich rzeczy które by powodowały, że tu trzeba jakieś środki podejmować, ale rzeczywiście ministrowie się nad tym zastanawiają. […] Miejmy nadzieję, że ta sytuacja dosyć szybko się zakończy, bo w przeciwnym razie nie będzie takich możliwości.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K.

Gowin: Mam wrażenie, że część polityków PO marzy o epidemii koronawirusa, która mogłaby zaszkodzić rządowi [VIDEO]

Wszystkie procedury mające przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się koronawirusa są „dopięte na ostatni guzik”. Wicepremier zapewnia, iż wszyscy zarażeni będą mieć zapewnioną pełną opiekę.


Jarosław Gowin, wicepremier oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego mówi o wprowadzaniu procedur mających zapewnić bezpieczeństwo na uczelniach wyższych w kontekście pojawienia się pierwszego przypadku osoby zarażonej koronawirusem w Polsce:

Procedury są wprowadzane, rekomendacje przedstawia zespół wybitnych ekspertów. To są zarówno lekarze, profesorowie medycyny, jak i przedstawiciele Konferencji Rektorów […] Chciałbym uspokoić wszystkich studentów oraz słuchaczy, nie ma żadnych podstaw do zamykania uczelni, czy masowego zamykania szkół.

Czy Polsce władze opracowały systemy alarmowe mające przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się nowemu koronawirusowi?

Opracowałem zalecenia dla uczelni, które zostały przekazane w ubiegłym tygodniu […] od początku analizowaliśmy przebieg tej choroby, okoliczności, rozwiązania, które należy w tej sytuacji wprowadzić. Mogę powiedzieć z ręką na sercu – wszystkie procedury są dopięte na ostatni guzik.

Senat będzie dzisiaj obradować nad specustawą uchwaloną w poniedziałek przez Sejm, mającą przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się wirusa:

Opozycja w Sejmie zachowała się odpowiedzialnie […] poza Sejmem różnie było już z tą odpowiedzialnością polityków opozycji, miałem wrażenie, że część polityków Platformy marzy tutaj o jakiejś epidemii, marzy o tym aby rząd się wyłożył na tej chorobie.

Czy jest presja, która zmusza rządy na świecie, aby reagować nadzwyczajnie w przypadku koronawirusa?

Taka presja istnieje, ale jako ministrowie musimy kierować się odpowiedzialnością za bezpieczeństwo każdego, pojedynczego Polaka, dlatego żadnych rozwiązań mających ograniczyć skalę tej epidemii nie zaniedbamy. […] Osoby, które są, bądź mogłyby być poddane kwarantannie, będą miały pełną opiekę ze strony instytucji państwowych.

 

Ustawa abonamentowa

Prezydent Andrzej Duda zastanawia się, czy podpisać tę ustawę. Odbył on spotkania w Pałacu Prezydenckim z szefami mediów publicznych, szefem mediów narodowych, prezesem Jarosławem Kaczyńskim:

Rzeczywiście ta sekwencja spotkań wskazuje na to, że pan prezydent ma wątpliwości co do tej ustawy. W przeszłości zdarzało mu się zgłaszać swoje krytyczne uwagi co do funkcjonowania nie tyle  całych mediów publicznych, co właśnie telewizji publicznej […] jakakolwiek będzie decyzja pana prezydenta, to on jest i pozostanie kandydatem Zjednoczonej Prawicy.

Pracownicy mediów publicznych piszą do prezydenta listy z apelem o podpisanie ustawy. Z kolei media krytycznie patrzące na obóz Dobrej Zmiany publikują sondaże, według których wśród zwolenników prezydenta procent osób przeciwnych podpisania ustawy jest wysoki:

Decyzja pana prezydenta nie jest decyzją łatwą, zarówno ze względów merytorycznych, jak i politycznych. Zapewne stąd te szerokie konsultacje i wykorzystanie nieomal pełnego czasu do namysłu.

Przekazanie dodatkowych środków na media publiczne jest tematem szeroko omawianym w mediach związanych z opozycją:

Dla opozycji powiązanie sprawy dodatkowych środków dla mediów publicznych z demagogicznie podnoszonymi kwestiami ochrony zdrowia w kontekście najcięższej choroby, jaką są nowotwory, to jest jakiś sposób na podważanie zaufania do obozu rządowego i uderzania w kandydaturę pana prezydenta Andrzeja Dudy.

 

Wybory prezydenckie

Ostatnie trzy tygodnie kampanii wyborczej zadecydują o tym, kto zostanie prezydentem i w której turze:

Wszystkie sondaże pokazują, że w drugiej turze sam elektorat panu Dudzie nie wystarczy do zwycięstwa. […] Duży wpływ będą miały ostatnie tygodnie kampanii […] To będą rozstrzygające tygodnie. Scena polityczna jest w Polsce dosyć ustabilizowana. Widać wyraźnie że bezapelacyjnym zwycięzcą pierwszej tury będzie pan prezydent Andrzej Duda.

Zdaniem wicepremiera, drugie miejsce zajmie Małgorzata Kidawa-Błońska, kolejny będzie Władysław Kosiniak-Kamysz, a reszta kandydatów nie może liczyć na dobry wynik:

Małgorzata Kidawa-Błońska nie jest to, delikatnie mówiąc, najmocniejsza kandydatka, jaką mógł wystawić obóz opozycji […] Dobrą, chociaż moim zdaniem ostatnio niepotrzebnie nadmiernie agresywną prowadzi Władysław Kosiniak-Kamysz. reszta kandydatów się nie liczy.

 

Śledztwo Smoleńskie

Czy rząd powinien udać się do Smoleńska i Katynia?

Prowadzimy takie negocjacje ze stroną Rosyjską i Ukraińską, gdyż w grę wchodzi także odwiedzenie Charkowa. Wydaje mi się, że przedstawiciele polskiego państwa będą tego dnia w Smoleńsku.

Czy spodziewa się pan raportu zapowiadanego przez Antoniego Macierewicza?

Wiemy doskonale, że strona rosyjska dalej manipuluje prawdą o katastrofie smoleńskiej […] Bez szczegółowych polskich badań nad szczątkami trudno potraktować tę sprawę jako zamkniętą, niezależnie od tego, jaki kształt będzie miał raport komisji ministra Macierewicza.

To jeszcze nie będzie to coś, co powinno zakończyć sprawę śledztwa?

Nie wykluczam, że ta sprawa na zawsze zostanie osnuta tajemnicą […] Na pewno polskie państwo, niezależnie od tego, kto nim będzie w przyszłości rządził, powinno nie ustawać w wysiłkach i wywieraniu pewnej presji na stronę rosyjską.

 

A.M.K.

Dr Hajdasz: Ludzie na Zachodzie boją się przedstawiać swoje poglądy. W Polsce tego nie ma. Nie ma u nas tematów tabu

Dyrektor Centrum Monitorowania Prasy Monitorowania Wolności SDP Jolanta Hajdasz analizuje zagadnienia dotyczące wolności słowa w Polsce i porównuje do tego, jak te kwestie wyglądają na Zachodzie.

 

 

Redaktor naczelna „Wielkopolskiego Kuriera WNET”, dr Jolanta Hajdasz mówi o ogromnym znaczeniu mediów we współczesnym świecie i wynikającej z tego faktu konieczności poddawania ich społecznej kontroli:

Nie ma dziedziny życia publicznego, w którą nie ingerowałyby media. […] Musimy wiedzieć, co się w tym świecie medialnym dzieje.

W najnowszym numerze „Kuriera WNET” dr Jolanta Hajdasz opublikowała raport Centrum Monitoringu Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, którego to Centrum dr Hajdasz jest dyrektorem. Przedstawia optymistyczną konkluzję raportu:

Media w Polsce nigdy nie były tak wolne, niż obecnie. Nie ma tematu, którego nie można omówić w przestrzeni publicznej. W zasadzie nie ma tematów tabu. […] Wszędzie jest przestrzeń, w której można dyskutować. […] Tego nie ma nawet w wielu krajach o ugruntowanej demokracji.

Jak dodaje rozmówczyni Adriana Kowarzyka:

Wiele lat byliśmy karmieni „Gazetą Wyborczą”, nareszcie od tego odchodzimy.

Dr Hajdasz mówi również o negatywnych zjawiskach w omawianej dziedzinie. Ubolewa nad zbyt dużą liczbą procesów wytaczanych dziennikarzom z artykułu 212 kodeksu karnego na podstawie ich publikacji:

Groźba roku więzienia za zniesławienie wciąż wisi nad dziennikarzami. Ryzykują oni uwikłanie w wieloletnią procedurę. Trzeba mieć pieniądze, zaangażować prawnika, zaangażować swój czas. Sądy często pochylają się nad tymi sprawami tak, jakby nie widziały materiałów. Skazują za coś, co nie miało miejsca.

Redaktor naczelna „Wielkopolskiego Kuriera WNET” wskazuje tematy, które sprawiają trudność uczestnikom debaty publicznej w Polsce. Są to, jej zdaniem: kwestie światopoglądowe ( aborcja, eutanazja, kara śmierci), zarobki, wojenne odszkodowania od Rosji i Niemiec. Wskazuje na pozytywną rolę niektórych mediów w powstrzymywaniu m.in. ideologii LGBT.

W krajach Europy Zachodniej wolność słowa, zdaniem dr Hajdasz, jest w odwrocie. Przytacza wyniki badań, z których wynika, że  78% Niemców obawia się pisać o swoich poglądach na portalach społecznościowych. Nieobecność wielu tematów w mediach uważają oni za coś normalnego:

W Polsce tego nie ma. Tak jesteśmy przywiązani do wolności słowa, że wielu ludzi mówi to, co myśli. Nawet jeżeli ktoś chce tego zabronić, natychmiast pojawia się inny, który mówi: nie pozwalam.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.