Gość „Popołudnia Wnet”, Jakub Maciejewski uważa, że medialne ataki na prezydenta Andrzeja Dudę w kampanii wyborczej oskarżające kandydata PiS o rzekomym ułaskawieniu pedofila są nachalną propagandą.
Hitlerowska propaganda w Generalnym Gubernatorstwie była bardziej subtelna, dyskretna, a kłamstwa łagodniejsze. To pokazuje ten poziom frustracji, desperacji, bezpardonowość ataku. To, że Rafał Trzaskowski może wygrać tylko agresywną kampanią.
Dziennikarz „wPolityce” podkreślał, że niemieckie media nie działają w ten sposób we własnym kraju i pozwalają sobie na zbyt wiele w Polsce. Jest to przykład tego, że kapitał ma narodowość.
Na tym polega też neuro-marketing, że wysyła się takie bodźce, które są po prostu odbierane i przetwarzane w tzw. systemie skąpca poznawczego, czyli (…) takiego systemu w mózgu, który bardzo upraszcza pewne rzeczy. Nie przypadkowo dziennik „Fakt” tak zrobił.
Rozmówca Łukasza Jankowskiego zwraca uwagę, że żyjemy w czasach, w których trudno jest przebić się z argumentami. Ocenia też, że rozmowa Szymona Hołowni z Rafałem Trzaskowskim była przykładem post-polityki na „prymitywnym poziomie”.
Posłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K. / M.K.