Macierewicz: wreszcie mamy szansę wyeliminować wpływy rosyjskie z polskiego życia publicznego

Antoni Macierewicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Powołanie komisji ds. wpływów rosyjskich, sojusz Polski z USA. Omawia były minister obrony narodowej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Antoni Macierewicz odnosi się do kwestii powołania komisji weryfikacyjnej, której zadaniem będzie oczyszczenie polskiej przestrzeni publicznej ze skutków działań Kremla.

Będzie można ujawnić struktury, zespoły ludzkie, które pracowały i chcą pracować nadal na rzecz interesów rosyjskich. To daje szansę, żeby wreszcie po dziesiątkach lat niepodległości, te środowiska ograniczyć albo wręcz wyeliminować z życia politycznego. To jest bardzo dla Polski ważne. Daje nam gwarancje niepodległości.

Polityk zapewnia, że komisja nie wpłynie na stan naszych stosunków z USA:

Polska jest głównym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, a Stany Zjednoczone są głównym sojusznikiem Polski. Te sprawy zdefiniował pan prezydent RP podczas swojej obecności, bardzo trafnie mówiąc, że Stanom Zjednoczonym potrzebna jest Polska, tak samo jak Polsce potrzebne są Stany Zjednoczone.

Zdaniem bylego ministra obrony narodowej to rząd PO-PSL działał na szkodę sojuszu polsko-amerykańskiego.

Dlaczego pan Donald Tusk nie zgodził się na to, żeby baza amerykańska chroniąca nas przed ewentualnym atakiem rakiet nuklearnych rosyjskich została zbudowana dopiero, gdy ja objąłem Ministerstwo Obrony Narodowej, zaczęliśmy tę bazę w 2016 roku budować, a przecież sprawa była dużo wcześniejsza – Antoni Macierewicz.

Zobacz także:

Marek Jakubiak: Cieszę się, że prezydent się nie ugiął. Chciałbym wreszcie wiedzieć, kto jest wrogiem

 

 

 

 

Macierewicz: Dzisiaj zostanie przekazany wniosek o rozpoczęcie postępowania śledczego w sprawie zamordowania Prezydenta

Featured Video Play Icon

Fot. PAP/Tomasz Gzell Warszawa, 17.09.2017. Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz podczas uroczystości pod Pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie przy ulicy Muranowskiej w Warszawie, w ramach centralnych obchodów 78. rocznicy agresji sowieckiej na Polskę,

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Antoni Macierewicz; Dzisiaj zostanie przekazany wniosek o rozpoczęcie postępowania śledczego w sprawie zamordowania Prezydenta

Poranek Wnet: Dmytro Antoniuk, Antoni Macierewicz, Artur Soboń – 17.04.2023 r.

Featured Video Play Icon

Audycji można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101.1 FM w Lublinie.

Goście „Poranka Wnet”:

Dmytro Antoniuk – korespondent Radia Wnet w Ukrainie;

Iza Smolarek, Alex Sławiński – ,,Studio Londyn”

Dr Joanna Gocłowska-Bolek– latynoamerykanistka, Uniwersytet Warszawski

Grzegorz Milko – sport

Artur Soboń – Wiceminister Finansów

Antoni Macierewicz – Marszałek Senior, Były minister obrony narodowej


Prowadząca: Jaśmina Nowak, Łukasz Jankowski

Wydawca: Małgorzata Kleszcz

Realizator: Dominika Borcz


 

Polak Moskwy się nie boi. 4 lipca 1610 roku odnieśliśmy wielkie zwycięstwo pod Kłuszynem

Bitwa pod Kłuszynem/Źródło: niezlomni.com

220 lat temu niewielka armia Polska pokonała połączone siły rosyjsko – szwedzkie. Odniesione zwycięstwo otworzyło wojskom dowodzonym przez Stanisława Żółkiewskiego drogę do Moskwy.

Od XVI Państwo Moskiewskie stanowiło dla Wielkiego Księstwa Litewskiego coraz poważniejsze zagrożenie. Litwini utracili na wschodzie znaczne terytoria, w tym bardzo ważną twierdzę w Smoleńsku. Jej posiadaczowi dawała ona olbrzymie możliwości strategiczne. Z jednej strony umożliwiała prowadzenie ekspansji na centralne ziemie litewskie, z drugiej otwierała drogę do Moskwy. Odzyskanie Smoleńska stało się więc celem Zygmunta III Wazy. Kiedy na domiar złego Moskwa postanowiła sprzymierzyć się ze Szwedami (traktat w Wyborgu z 1609 roku), polski monarcha nie miał już wyboru. Postanowił uderzyć na wschód.

Początek działań wojennych

21 września 1609 roku Zygmunt III Waza przekroczył moskiewską granicę, a 1 października stanął pod Smoleńskiem. Jego wojska były jednak za słabo wyposażone, by zdobyć dobrze ufortyfikowaną twierdzę. Oblężenie przedłużało się. W maju 1610 roku wojska rosyjsko – szwedzkie zaczęły koncentrować się pod Kaługą (około 300 km na wschód od Smoleńska). Postanowiono, że przeciw nim wyruszy Stanisław Żółkiewski. W nocy z 3 na 4 lipca dotarł pod Kłuszyn, gdzie stacjonowały już siły przeciwnika.

Bitwa

Siły polskie nie były zbyt liczne, przedstawiały jednak bardzo dużą wartość bojową. Według szacunków Żółkiewskiemu udało się zgromadzić ok. 2.5 tys. jazdy (husaria), 200 piechoty i dwa działa. Przeciwko sobie Polacy mieli co najmniej 4 tys. żołnierzy Szwedzkich i co najmniej 15 tys. moskiewskich.

Pole bitwy było szerokie jedynie na półtora kilometra. Dodatkowo z dwóch stron otaczały je rzeki i las. Rosjanie i Szwedzie mieli więc ograniczone pole manewru. Zdołali jednak przygotować płoty i kobylice, które miały ranić polskich kawalerzystów. W nocy z 3 na 4 lipca Polakom udało się zniszczyć część przygotowanych przez wroga barier. Wyrwy w umocnieniach wciąż nie przekraczały jednak kilkunastu metrów.

Polacy musieli więc bardzo umiejętnie manewrować. Husaria wielokrotnie ponawiała szarżę chcąc rozbić siły przeciwnika. Udało się to dopiero polskiej piechocie. Po jej ataku siły szwedzkie rozpoczęły odwrót. W pogoń za nimi ruszyła polska kawaleria, które rozbiła zarówno szwedzką rajtarię jak i rosyjską konnicę. Szala zwycięstwa zaczęła przechylać się na polską stronę, wciąż należało jednak zdobyć szwedzki obóz. Kilkukrotne szarże husarii złamały opór przeciwnika. Około 2.5 tys. Szwedów przeszło na stronę polską. Widząc to dowodzący siłami moskiewskimi Dymitr Szujski zbiegł z pola bitwy. Walka była skończona.

Skutki bitwy

Zwycięstwo Żółkiewskiego spowodowało panikę w państwie Moskiewskim. Polskiemu hetmanowi poddawały się kolejne miasta. W końcu polskie oddziały dotarły pod Moskwę. Moskiewscy bojarowie poddali stolicę i zgodzili się na koronację Władysława IV Wazy na cara. Polska załoga stacjonowała na Kremlu do końca 1612 roku. Rocznica wypędzenia Polaków z Moskwy do dziś jest w Rosji świętem narodowym.

K.B.

Źródło: histmag.org

 

Łukasz Schreiber: głosowanie nad zmianą konstytucji pokaże prawdziwe oblicze opozycji

Minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów mówi o planowanych zmianach w polskiej konstytucji, polityce wobec Rosji oraz Krajowym Planie Odbudowy.

Łukasz Schreiber mówi o złożonym projekcie zmiany polskiej konstytucji. Poprawki do ustawy zasadniczej mają umożliwić konfiskatę majątku należącego do Federacji Rosyjskiej, który znajduje się na terenie naszego kraju.

Wbrew temu co mówi opozycja, na gruncie dzisiejszej konstytucji niemożliwym jest dokonanie takowej rekwizycji.

Minister w Kancelarii Premiera RP odnosi się też do pomysłu wydalenia rosyjskiego ambasadora z Polski.  Jego zdaniem takową ideę należy z pewnością rozpatrzyć, pamiętając jednak, że:

W odpowiedzi Federacja Rosyjska wydali naszego ambasadora, co utrudni życie Polakom tam mieszkającym.

Gość Radia Wnet porusza też temat reformy Sądu Najwyższego i Izby Dyscyplinarnej. Mówi, że będzie ona przebiegała według projektu złożonego przez prezydenta Andrzeja Dudę.

K.B.

Kolejna rocznica tragedii smoleńskiej. Prof. Ryszard Terlecki: nikt nie ma już wątpliwości, że to był zamach

Ryszard Terlecki / Fot. Radio Wnet

Wicemarszałek Sejmu o stanie polskiej armii, jej potencjale, sojuszu z Węgrami w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę a także o rozliczeniu tragedii smoleńskiej.

— RadioWnet (@RadioWNET) April 7, 2022

Polityk PiS mówi na temat odbudowy armii polskiej po latach zaniedbań. Służyć ma temu ustawa o obronie ojczyzny. Terlecki zauważa, że postawa opozycji wobec rządu nie zmieniła się po wybuchu wojny.

Marszałek Sejmu omawia relacje polsko-węgierskie. Zauważa, że Warszawie wypomina się relacje z Budapesztem nie zauważając, że to Berlin był główną siłą sprawczą ws. uzależniania Europy od rosyjskiego gazu.

Stwierdza, że warunkiem polepszenia relacji polsko-węgierskich jest zmiana postawy Fideszu. Odnosi się także do katastrofy smoleńskiej.

Chcesz wiedzieć więcej? Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

 

Nie żyje Prokurator Marek Pasionek. Miał 61 lat

Jak informuje Prokuratura Krajowa, w czwartek rano zmarł zastępca Prokuratora Generalnego Marek Pasionek.

Jak przypomina Prokuratura Krajowa, Marek Pasionek służył w prokuraturze od 1989 roku prowadząc największe śledztwa ws. przestępczości zorganizowanej.

W latach 1993–1997 pięciokrotnie uhonorowany przez ówczesnych Ministrów Sprawiedliwości nagrodami za szczególne osiągnięcia w pracy śledczej. W 2004 odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi.

W 2010 Pasionek nadzorował śledztwo Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie w sprawie katastrofy samolotu Tu-154 w Smoleńsku.

Po 2016 roku w ramach powierzonej funkcji Zastępcy Prokuratora Generalnego nadzorował pracę Zespołu Śledczego Nr 1 zajmującego się wyjaśnianiem przyczyn katastrofy smoleńskiej.

A.P.

Źródło: www.gov.pl

Dr Jewhen Mahda: trzeba uzupełnić Platformę Krymską realnymi działaniami

Czemu nie wszyscy Ukraińcy popierają niepodległość Ukrainy? Dyrektor Instytutu Światowej Polityki o obchodach Dnia Niepodległości w Kijowie i Platformie Krymskiej.

Dr Jewhen Mahda zauważa, że Polskę i Ukrainę łączy to, że ich formalna niepodległość jest krótsza niż nich faktyczna państwowość. Odnosi się do badania, według którego 80 proc. Ukraińców popiera niepodległość swojego kraju. Przypomina, że w 1991 r. za niepodległością Ukrainy zagłosowało 90 proc. wyborców. Paweł Bobołowicz zauważa, że pierwszymi państwami, które uznały niepodległość Ukrainy były Polska i Kanada. Trwa spór, czy pierwsza była Warszawa, czy Ottawa.

Dr Mahda zauważa, że teraz Ukraińcy walczą już nie o państwowość, a o jej zachowanie. Zaznacza, że Ukraina boryka się z ciągłym zagrożeniem swojego bezpieczeństwa. Dlatego cieszy się, że m.in. polski prezydent Andrzej Duda był na obchodach świętowania ukraińskiej niepodległości wspierając naszego sąsiada. Istotna jest także obecność na uroczystościach polskich dziennikarzy, którzy

Mogą opowiedzieć Polsce o tym, jak Ukraina obchodziła Dzień Niepodległości.

Politolog odnosi się do inicjatywy Platformy Krymskiej. Zaznacza, że nie można ograniczać się do słów.

Trzeba uzupełnić Platformę realnymi działaniami.

Gość Poranka Wnet zauważa, że państwa demokratyczne mają prawo do posiadania własnej opinii. Zdanie różnych państw na temat Rosji się różni.

Mam wrażenie, że po Katyniu i Smoleńsku Polska ma jakiś inny stosunek do Rosji niż negatywny.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Smoleńsk. Małgorzata Wassermann: praca śledczych jest utrudniona przez zaniedbania, do których doszło tuż po katastrofie

Posłanka PiS o dalszych badaniach nad wyjaśnieniem katastrofy smoleńskiej, zaniedbaniach popełnionych wkrótce po niej i ich długotrwałych efektach.

Małgorzata Wassermann ma nadzieję, że jeśli dojdzie do IV fali, to będzie ona ograniczona. Stwierdza, że polskie tarcze były praktycznie niespotykane w innych krajach.

Wassermann mówi na temat katastrofy smoleńskiej. Zauważa, że nadal nie ma raportu państwowej komisji badającej wypadki. Prokuratorzy powoływali się na to, że opinia jako dokument w formie papierowej jest jedna i muszą się pod nią podpisać wszyscy. Pandemia utrudniła ten proces.

Sprawę bardzo trudno rozwiązać. Magorzata Wassermann z rozmowie z Tomaszem Wybranowskim skomentowała również powrót Donalda Tuska do polskiej polityki oraz brak chęci współpracy PO z PiS.

Polityk wskazuje, że jeżeli miejsce zdarzenia nie zostanie poddane odpowiednim procedurom i nie dochodzi do natychmiastowych, prawidłowych sekcji zwłok, to postępowania potrafią się ciągnąć latami. Ocenia, że w przypadki Smoleńska szereg działań po stronie polskiej wskazuje na brak pewnej przypadkowości.

Taki przebieg postępowania został zaaranżowany w pierwszych dniach po katastrofie.

Według posłanki za wielkie zaniedbania odpowiada Jerzy Miller, minister spraw wewnętrznych i administracji w latach 2009-2011. Podkreśla, że Miller opublikował raport zawierający nieprawdziwe informacje.

Rozmówczyni Tomasza Wybranowskiego nie wierzy w wersję przedstawioną po katastrofie przez Komisję Millera:

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Maciej Pawlicki: paszporty szczepionkowe przypominają pomysły segregacji rasowej

Maciej Pawlicki mówił o kwestiach związanych ze śledztwem smoleńskim. Odniósł się także do pomysłów wprowadzenia paszportów szczepionkowych. To zmierza w fatalnym kierunku – ocenił.

W sobotę miała miejsce premiera filmu Ewy Stankiewicz o tragedii smoleńskiej pt. „Stan zagrożenia.” Obraz ukazał się z rocznym opóźnieniem. Wcześniej kilkukrotnie był wycofywany z emisji. Maciej Pawlicki ocenił, że takie dokumenty są bardzo potrzebne i dobrze się stało, że w końcu przedstawiono film szerszej publiczności.

Gość „Poranka WNET” odniósł się również do kwestii śledztwa smoleńskiego. Jak zaznaczył jego znikome postępy na przestrzeni jedenastu lat są niezrozumiałe.

Paszporty szczepionkowe jak segregacja rasowa?

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk skomentował także ostatnią wypowiedź Jarosława Gowina, który  ponownie wyraził swoje poparcie dla tzw. paszportów covidowych.

Nasz gość krytycznie spogląda takie rozwiązanie. Według niego doprowadzi do znaczącego ograniczenia swobód obywatelskich.

Dziennikarz wskazywał także na to, że wiele analiz nie potwierdza skuteczności lockdownu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.N.