Prezes NIK złożył zawiadomienie do prokuratury na Jarosława Kaczyńskiego

Marian Banaś uważa, że został zniesławiony przez prezesa PiS. Złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.

Jest wielkim błędem naszego systemu prawnego, że człowiek, wobec którego toczą się poważne śledztwa, może być prezesem Najwyższej Izby Kontroli.

Słowa, które padły w ostatnim wywiadzie Jarosława Kaczyńskiego dla tygodnika „Sieci” zostały uznane przez Mariana Banasia za naruszenie artykułu 212 Kodeksu karnego. Wicepremier dodawał, że prezes NIK „to jest stanowisko dla ludzi, którzy są poza jakimkolwiek podejrzeniem, całkowicie czystych”.  Według prezesa Najwyższej Izby Kontroli słowa wicepremiera stanowią pomówienie, a także naruszenie artykułu 226 KK, który karze za znieważenie konstytucyjnego organu państwa. Banaś wskazał także w zawiadomieniu na art. 224 KK par. 2., który mówi o wymuszaniu czynności urzędowych.

A.P.

Źródło: Wirtualna Polska

Siemoniak: czasy, gdzie mogliśmy się zamykać i iść bez partnerów do przedsięwzięć politycznych minęły

Wiceprzewodniczący PO o nowej deklaracji ideowej, partyjnych konserwatystach, możliwości powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki oraz o Krajowym Planie Odbudowy i stosunkach z Lewicą.

 Tomasz Siemoniak komentuje prace nad deklaracją ideową Platformy Obywatelskiej. Podkreśla, że

 Wiceprzewodniczący PO stwierdza, że spotykał się z grupą partyjnych konserwatystów. Wyraża przekonanie, że także konserwatyści się doskonale odnajdą w Platformie, która zachowa swoje szerokie polityczne skrzydła.

[related id=134927=right]Siemoniak odpowiada na pytanie o możliwość powrotu byłego premiera rządu PO-PSL do krajowej polityki. Przyznaje, że nie można tego wykluczyć. Musiałoby być jednak spełnionych kilka warunków, żeby tak się stało.

Podkreśla, że prezes PiS bardzo się obawia powrotu swojego politycznego rywala. Przypomina, że Donald Tusk zawsze wygrywał debaty wyborcze z Jarosławem Kaczyńskim.

Donald Tusk ma nadzwyczajny dar mobilizowania ludzi.

Odnosi się do stosunków Platformy z Lewicą. Podkreśla, że wrogiem są ci, którzy niszczą demokrację i praworządność, a nie ci, którzy chcą rozmawiać. Polityk odnosi się do pytania, czy nadszedł kres roli partii politycznych w polityce, które wyprą stowarzyszenia. Deklaruje, że

Esencją demokracji są partie polityczne.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego odnosi się do Krajowego Planu Odbudowy. Przypomina, że Platoforma opowiadała się za większą rolą samorządów, uznając, że dobrze się one sprawdziły Komentuje także sprawę elektrownię w Turowie. Zaznacza, że za obecną sytuację należy winić rząd.

 Premier Mateusz Morawiecki pogorszył tylko sytuację mówieniem o porozumieniu z Czechami, którego nie ma.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Mariusz Gierej: Jarosław Kaczyński spowodował, że Prawo i Sprawiedliwość przeszło do centrum

Dziennikarz mpolska24.pl o poparciu Lewicy dla Polskiego Ładu oraz o skutkach dogadania się Lewicy z PiS dla tego ostatniego i dla PO.

Cała polska polityka jest postładowa.

Mariusz Gierej komentuje bieżące polskie wydarzenia polityczne. Ocenia, że Lewica przez głosowanie ws. Polskiego Ładu wyrwała się z objęć Platformy Obywatelskiej. Stwierdza, że politycy Lewicy

Są tak skupieni na sobie.

Zastanawia się, czy Lewica odnajdzie swoją tożsamość. Dziennikarz mpolska24.pl porównuje obecną postawę polityków lewicowych do tej prezentowanej przez Jacka Kuronia. Podkreśla, że Jacek Kuroń robił rzeczy dla ludzi, a nie dla siebie, inaczej niż obecna lewica. Gierej wskazuje, że poprzez doprowadzenie do tego, iż Lewica głosowała razem z PiS

Jarosław Kaczyński […] spowodował, że Prawo i Sprawiedliwość przeszło do centrum. Sądzi między innymi, że Platforma Obywatelska zmierza do upadku.

Prezes PiS pokazując, że potrafi się dogadać tak z prawicą, jak i z lewicą wyparł Platformę Obywatelską do centrum. W rezultacie nie wiadomo, czy PO przetrwa.

Dla Platformy chyba nie ma miejsca w tej chwili i oni chyba zdali sobie z tego sprawę.

Nasz gość stwierdza, że Bartłomiej Sienkiewicz stał się dla niego wielkim rozczarowaniem, od kiedy wszedł do polityki. Brakuje mu od tego czasu samodzielnego myślenia.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Dr Bartosiak: Jesteśmy jeszcze w drzemce strategicznej. W Rosji i Chinach trwa debata nad tym, że mamy już nowy świat

Dr Jacek Bartosiak o wywiadzie Jarosława Kaczyńskiego, tekstach, które poleciłby prezesowi PiS do poczytania i uwiądzie polskiej myśli strategicznej.

Jarosław Kaczyńskim w niedawno udzielonym Interii wywiadzie przyznał, że czyta zbiór tekstów autorstwa dr. Jacka Bartosiaka. Ten ostatni stwierdza, że cieszy się z każdego nowego czytelnika. Stwierdza, że nie jest tym zaskoczony, biorąc pod uwagę, kto subskrybuje Strategy&Future.  Są to ludzie wysoko postatwieni. Dr Bartosiak sądzi, że na miejscu wicepremiera zacząłby od tekstu „Interesy Rzeczypospolitej a 14 punktów Pence’a”.

W wywiadzie, który też czytałem [Kaczyński] nawiązywał do tych wątków systemu społecznego, które obowiązuje w tej części świata.

Ekspert ds. geopolityki dodaje, że tekstem, który więcej mówi o obecnej sytuacji naszego kraju „Przeklęty dualizm a laudacja noblowska dla Olgi Tokarczuk”. Sądzi, że prezes PiS zapoznał się z tą analizą. Ocenia polską scenę polityczną z perspektywy geopolitycznej. Stwierdza, że

Jesteśmy jeszcze niestety w drzemce strategicznej wynikającej z takiego jednego modelu transformacji oraz innego modelu zwycięstwa nad Sowietami przez Zachód w szczególności Stany Zjednoczone, oraz uwierzeniem naprawdę w koniec historii.

Gość Kuriera w samo południe zaznacza, że trzeba skończyć z uwiądem myśli strategicznej. W Unii Europejskiej państwa mniejsze uznały, że mogą zdać się na te większe. W Chinach i Rosji zaś dostrzegają, że żyjemy już w nowym świecie. Ta refleksja musi się dojść do głosu także na Zachodzie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Palade: Jarosław Kaczyński ma świadomość kruchości koalicji. Rozważa możliwość posiłkowania się ludowcami

Co przekazuje nam Jarosław Kaczyński w swym ostatnim wywiadzie? Socjolog o perspektywie wcześniejszych wyborów, znaczeniu Polskiego Ładu i możliwych zmianach w Zjednoczonej Prawicy.


Marcin Palade komentuje wywiad Jarosława Kaczyńskiego dla portalu Interia.pl. Prezes PiS poinformował w nim, jakie zmiany zamierza wprowadzić rząd.

Mówi się coraz częściej o wcześniejszym terminie wyborów niż jesień 2023 r.

Choć obecnie nikt nie deklaruje organizację wcześniejszych wyborów, ale nie można ich wykluczyć. Zdaniem naszego gościa najwcześniej wybory mogą się odbyć wiosną 2022 r. Nie podziela on optymizmu, aby zmiany podatkowe wpłynęły istotnie na poparcie dla PiS.

Jednak nie należy się łudzić, że Polski Ład będzie mieć podobny efekt. Niemniej jednak PiS ma łatwiej, jak mówi Palade, przy tak marnej opozycji, która nie przedstawia alternatywnego planu działania. Rządzący mają jednak własne problemy.

Po sześciu latach obserwujemy zjawisko rozpasania partyjnego aparatu.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego ocenia, że w Zjednoczonej Prawicy nie ma relacji partnerskich między koalicjantami. PiS traktuje swych koalicjantów nie do końca podmiotowo, a ci oczekują od PiS więcej niż by to wynikało z ich realnych wpływów.

 Tymczasem do ZP wejść mają Republikanie Adama Bielana, których relacje z Porozumieniem są napięte. Efektem mogą być dalsze problemy wewnątrz koalicji, a nawet wyjście partii Jarosława Gowina z rządu.

Jarosław Kaczyński ma świadomość kruchości Zjednoczonej Prawicy w obecnym kształcie. Rozważa możliwość posiłkowania się ugrupowaniem, które jako jedyne mogłoby rozszerzyć bazę wyborczo-rządową, czyli PSL-em.

Politycy PSL wciąż tkwią wokół mocnego anty-PiS-u. Zdaniem Palade „trzymanie się nogawki” PO przez ludowców, nie jest racjonalne, gdyż Platforma ma małe szanse na powrót do czasów swej chwały.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Lidia Staroń nowym kandydatem na RPO? Kaczyński: To jest osoba o ogromnym zacięciu społecznym

Czy senator Lidia Staroń zostanie nowym RPO? Póki co kandydatka na rzeczniczkę ma największe szanse na uzyskanie rekomendacji Porozumienia.

Już we wrześniu ubiegłego roku upłynęła kadencja Adama Bodnara. W związku z tym, niezbędny jest wybór nowego rzecznika, ponieważ w sytuacji braku następcy – zgodnie z ustawą o RPO – mimo upływu kadencji Rzecznik piastuje swój swój urząd do czasu powołania przez parlament nowego RPO.

W kwietniu 2021 sprawą zajął się Trybunał Konstytucyjny, który orzekł, że przepis ustawy, który na to zezwala, jest niekonstytucyjny. Na mocy orzeczenia TK z 15 kwietnia przepis straci moc w połowie lipca.

Dziennik.pl dotarł do polityka zbliżonego z kierownictwem Porozumienia. Jak przekazał portalowi informator:

Najprawdopodobniej w przyszły tygodniu zbierze się zarząd Porozumienia, który zdecyduje kogo ugrupowanie będzie rekomendowało do ubiegania się o stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Następnie ta kandydatura zostanie przedstawiona pozostałym koalicjantom Zjednoczonej Prawicy, którzy mają podpisać się pod nią i wspólnie ją zgłosić, w momencie kiedy marszałek Sejmu zarządzi procedurę wyboru – cytuje Dziennik.pl.

Anonimowy informator wskazuje, że w obecnej sytuacji najbliżej uzyskania rekomendacji jest senator Lidia Staroń. Jak zaznacza źródło:

Taki jest plan, oczywiście wszystko się może jeszcze wydarzyć w tym zakresie – podaje portalowi Dziennik.pl

Z kolei w środę w rozmowie w Programie 1 Polskiego Radia i Polskim Radiu 24 Jarosław Kaczyński zapytany o kandydata na RPO, którego zamierza zaproponować Porozumienie zaznaczył, że „sprawa jest już uzgodniona”. Jak podkreśla wicepremier i prezes PiS:

To jest osoba o ogromnym zacięciu społecznym. Trudno ją widzieć poza polityką w ogóle, ale to na pewno nie jest polityka partyjna.(…) To zresztą jest i nasz kandydat – zaznaczył w rozmowie dla Polskiego Radia.

Co więcej, wicepremier Kaczyński zapytany czy w obliczu propozycji Porozumienia nie wchodzi w grę ze strony PiS-u kandydatura Lidii Staroń, odparł następująco:

Sądzę, że wchodzi – mówił w środę w Programie 1 Polskiego Radia Jarosław Kaczyński.

Źródło: Dziennik.pl

N.N.

Śpiewak: obawiam się, że na rządowym planie dopłat do mieszkań skorzystają głównie deweloperzy i klasa wyższa

Warszawski działacz społeczny mówi o słabości państwa w zakresie mieszkalnictwa i innych usług publicznych.

[related id=”137787″]Jan Śpiewak krytykuje założenia Polskiego Ładu dotyczące dopłaty do kredytów mieszkaniowych. Sądzi, że na reformie skorzysta klasa najbogatsza, a także branża deweloperska, która zwiększy ceny mieszkań, co przełoży się na ograniczenie mieszkań dla reszty społeczeństwa. Jak wskazuje gość „Poranka WNET”, poprzednie plany pomocy państwa dla osób chcących kupić mieszkania nie spełniły swojego zadania:

Dopłaty do mieszkań już się pojawiały. (…) Efekt był taki, że skorzystała z tego lepiej usytuowana część klasy średniej, ale w długotrwałym terminie spowodowało to wzrost cen mieszkań. Obawiam się, że tak będzie tym razem.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego ubolewa nad tym, że państwo polskie od lat nie jest w stanie zagwarantować usług publicznych na wysokim p0ziomie. Jak dodaje, słabość państwa wykorzystują m.in. deweloperzy.

Boję się, że cały kraj będzie wyglądał jak Podhale. Tylko niektóre regiony są jeszcze wolne od tego architektonicznego koszmaru.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

[PILNE] Konferencja premiera ws. Polskiego Ładu – wystąpienie Mateusza Morawieckiego

W sobotę 15 maja od godz. 10 miała miejsce konferencja szefa rządu ws. nowego programu PiS – Polskiego Ładu. Podczas konferencji wypowiedział się m.in. premier Mateusz Morawiecki.

W  czasie sobotniej konferencji zapowiadającej nowy projekt PiS – tzw. Polski Ład, poza Jarosławem Kaczyńskim swoje przemówienie wygłosił również organizator konferencji, premier Mateusz Morawiecki. Jak relacjonuje szef Rady Ministrów:

Dzisiaj potrzebny jest plan, dobra strategia i zdolność do jej realizacji, a także wiarygodność w tej realizacji. Zasadniczym celem naszego planu jest to, abyśmy wrócili na szybką ścieżkę odbudowy – mówi premier Mateusz Morawiecki.

Jak podkreśla szef rządu budowanie nowego ładu po pandemii koronawirusa nie będzie łatwym zadaniem, jednak zdaniem premiera Polska coraz lepiej odnajduje się w nowych warunkach:

Przed nami budowa Polskiego Ładu w nowych okolicznościach. Świat po Covid-19 wygląda jak przewrócony do góry nogami. Polska coraz lepiej odnajduję się w globalnym świecie, wśród nowych wyzwań – zaznacza Mateusz Morawiecki.

Podobnie jak wicepremier Jarosław Kaczyński, szef Rady Ministrów także zaznacza, że w programie Polskiego Ładu znaczącą rolę odegra poprawa sytuacji życiowej mieszkańców polskiej wsi.

Doprowadzimy do tego, aby polscy rolnicy otrzymywali dopłaty do 1 ha na poziomie średniej unijnej. Wzmacniamy pozycję rolnika i to będzie jeden z naszych głównych celów – obiecuje Mateusz Morawiecki.

Źródło: Twitter/Radio Wnet/media

N.N.

[PILNE] Szczegółowa relacja z konferencji premiera – wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego. Co zmieni Polski Ład?

15 maja o godzinie 10 rozpoczęła się konferencja premiera Mateusza Morawieckiego ws. nowego projektu Polski Ład. Z pośród polityków wypowiedział się m.in. wicepremier Jarosław Kaczyński.

W sobotę 15 maja o godz. 10 rozpoczęła się konferencja prezesa Rady Ministrów na temat Polskiego Ładu. Przemawiał m.in. wicepremier i prezes PiS, Jarosław Kaczyński, który tłumaczy skąd pomysł na nowy program rządu:

Polski Ład jest z dwóch powodów. Po pierwsze, dlatego, że Polacy są głęboko przekonani, że należy im się takie życie, jak w krajach na zachód i południe od naszych granic. I my chcemy te aspiracje zaspokoić. I w tej chwili jest na to szansa – mówił dziś Jarosław Kaczyński.

Jak dodaje prezes partii rządzącej, program w znacznej mierze oparty jest wartości takie jak tradycja czy solidarność społeczna:

Polski Ład jest oparty o polskie wartości. My zawsze prowadziliśmy naszą politykę w oparciu o nie. Polska oparta o tradycję, o solidarność, Polska sprawiedliwa, równych szans – to był nasz cel i to jest polski cel.

W trakcie swojego przemówienia wicepremier opowiada też o konkretnych działaniach, które rząd ma zamiar podjąć w ramach Polskiego Ładu. Wskazuje m.in. na inwestycje w rozwój polskiej służby zdrowia:

Musimy kształcić coraz więcej lekarzy, dotyczy to również pielęgniarek, ale i innych pracowników służby zdrowia. Przeprowadzimy wielkie procesy inwestycyjne i procesy naprawy, i będziemy mieć do tego wszelkie instrumenty – podkreśla Jarosław Kaczyński.

W swojej wypowiedzi prezes partii rządzącej przybliża szczegóły planowanych ulepszeń w służbie zdrowia. Jak podkreśla Jarosław Kaczyński – pojawią się też nowe instytucje:

Pojawią się nowe instytucje, które będą przeprowadzać modernizację, badania, które mają także porządkować sprawy w szpitalach i restrukturyzować – Fundusz Modernizacji Szpitali oraz Agencja Rozwoju Szpitali.

Zmianie mają ulec również dyżury w szpitalach. Według założeń Polskiego Ładu mają być bardziej osiągalne i dostępne przez całą dobę w każdym powiecie:

W każdym powiecie będą 24-godzinne dyżury, które będą udzielały pierwszej pomocy. Będzie reorganizacja w służby zdrowia tak, aby działała w nagłych wypadkach na trzech poziomach: teleporada, wizyta u lekarza oraz odpowiedni odział w szpitalu – zaznacza Jarosław Kaczyński.

Co więcej, jak przybliża wicepremier, w ramach programu stworzony ma zostać nowy mechanizm walki z najcięższymi chorobami, które dziś dotykają Polaków:

Stworzymy mechanizm koordynacji leczenia najcięższych chorób. Sieć onkologiczna, której pilotaż już ruszył, sieć kardiologiczna. Chodzi o to, aby leczyć w sposób skoordynowany, sprawny, żeby była pełna wiedza o tym, co się dzieje – mówi wiceprezes Rady Ministrów.

Jednak, jak wskazuje Jarosław Kaczyński, w Polskim Ładzie nie chodzi jedynie o poprawę jakości systemu zdrowotnego. Na konferencji w Warszawie wicepremier mówi również o tworzeniu nowych miejsc pracy:

Polska ma niskie bezrobocie – to jeden z naszych wielkich sukcesów. Ale nasze przedsięwzięcia w ramach dadzą co najmniej, w pierwszym rzucie, 500 tys. miejsc pracy – obiecuje Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS opisuje także zmianę systemu podatkowego, jaką wprowadzić ma Polski Ład. Jarosław Kaczyński mówi m.in. o podwyższeniu kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł.:

Z jednej strony likwidujemy szkodliwy, niesprawiedliwy i degresywny system podatkowy, a z drugiej strony podnosimy kwotę wolną od podatku do 30 tys. zł. Czyli 65 proc. emerytur, a także najniższa płaca będzie bez podatku.

Jak podkreśla Jarosław Kaczyński Polski Ład ma także poprawić polską sytuację mieszkaniową:

Ilość wybudowanych mieszkań znacząco rośnie, ale to zdecydowanie za mało. Będzie możliwość uzyskania gwarancji bankowej na 100 tys. zł – to naprawdę duży krok do przodu – mówi prezes PiS.


Jak zaznacza Jarosław Kaczyński Polski Ład ma również doprowadzić do daleko idących i pozytywnych zmian na polskiej wsi:

Na pierwszym planie do rozwoju wsi będzie postawiona ustawa o rodzinnym gospodarstwie rolnym. Nowa definicja, załatwienie różnych spraw spadkowych i możliwość przekazania gospodarstwa bez zrzekania się go – wspomina wicepremier.

Co więcej, wraz z Polskim Ładem czekają nas także i zmiany w systemie edukacji. Chodzi m.in. o podział nauczania historii na lekcje dot. historii Polski i historii powszechnej:

W szkołach średnich wprowadzimy naukę historii dwoma nurtami tzn., historię powszechną i historię Polski. Dla każdego z tych nurtów będzie przeznaczone 2-3, może więcej godzin w ciągu tygodnia zajęć. Będzie to ogromna zmiana – mówi Jarosław Kaczyński.

Źródło: Twitter/media

N.N.

Jakub Maciejewski: Na lewicy tworzy się cały kult nieróbstwa i żebractwa

Od zawodowego rewolucjonisty do aktywisty. Jakub Maciejewski o polityce kościelnej Adama Michnik oraz podziałach na lewicy i pogardzie wobec pracy.

Jakub Maciejewski komentuje ostatni wywiad Adama Michnika, który odciął się od haseł antykościelnych. Ocenia, że mamy do czynienia z odtrąbieniem taktycznego odwrotu.

Ta wściekła agresja wobec katolików wobec Kościoła sprawiła, że konserwatyści się obudzili. Jarosław Kaczyński potrafi mobilizować takie emocje skupione wokół wspólnoty narodowej.

W obawie przed zdyskontowaniem politycznym tej sytuacji przez PiS Adam Michnik „zatrąbił na odwrót”. Rozmówca Łukasza Jankowskiego wyjaśnia, że autor książki „Kościół, lewica, dialog” chciałby uformować polski Kościół zgodnie z wymaganiami stawianymi mu przez „Gazetę Wyborczą”.

Adam Michnik po prostu wraca do korzeni a nie proponuje coś szczególnie nowego.

Dziennikarz nie zgadza się, żeby GW się skończyła. Wciąż bowiem ma wpływ na intelektualistów. Maciejewski stwierdza, że zawodowy aktywizm to współczesny odpowiednik zawodowych rewolucjonistów. Wskazuje, że lewica zaczyna szkalować pracę.

Tworzy się cały kult nieróbstwa i żebractwa.

Dodaje, że staremu SLD zależy jeszcze na ludziach pracy. Wiosna zaś zainteresowana jest już ideologicznymi szaleństwami.

Akceptują jakieś szalone pomysły ideologiczne, gdzie […] kobietą może być człowiek z penisem, a mężczyzną osoba z macicą.

Przypomina, że elektorat Sojuszu Lewicy Demokratycznej był kiedyś dość konserwatywny.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.