Dr Kuźmiuk o negocjacjach budżetu UE: Z winy poprzedniej KE jesteśmy wciąż na początku drogi

Być może jedyną szansą na wypracowanie satysfakcjonującego dla Polski budżetu jest zwiększenie składek Niemiec i Francji – ocenia eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości.

 

 

Europoseł Zbigniew Kuźmiuk mówi o nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Europejskiej ws. nowej perspektywy budżetowej UE. Negocjacje w tej sprawie potrwają jeszcze długo.

Nowy przewodniczący Rady Europejskiej zachowuje się zupełnie inaczej niż jego poprzednik. Bardzo solidnie przygotowuje się do posiedzeń Rady. Zaproponował rozwiązania zachęcające kraje UE do zawarcia kompromisu.

Problemem dla UE jest m.in. fakt, że od przyszłego roku do wspólnej kasy nie będzie wpływać już składka brytyjska, ok. 70-90 mld euro. Polityk PiS ocenia, że budżet unijny powinien zostać istotnie powiększony:

W kwestii budżetu jesteśmy na początku drogi. Od maja 2018 r. w tej sprawie niewiele się działo. Stara Komisja Europejska porzuciła temat.

Eurodeputowany PiS ocenia, że Unia Europejska przewidziała stanowczo zbyt mało funduszy na realizację Nowego Zielonego Ładu.

Żeby doszło do kompromisu, na stole musiałoby zostać postawione znacznie więcej pieniędzy. Być może jedynym rozwiązaniem jest zwiększenie składek Niemiec i Francji.

Zbigniew Kuźmiuk ocenia, że ze wspólnego rynku unijnego najbardziej korzystają największe gospodarki, np. Niemcy, powinny więc zwiększyć swój wkład do budżetu. Ich bilans z UE jest dodatni, nadwyżka wynosi aż 150 mld euro:

Członkostwo w UE powinno być dla wszystkich krajów przedsięwzięciem win-win.

Jak dodaje eurodeputowany, wartość polskiego eksportu do UE przekracza 200 mld euro. Ocenia, że najbogatsze państwa UE podają nieprawdziwe dane jeśli chodzi o ich wkład do budżetu UE i dochody z niego czerpane:

Mam nadzieję, że hojność tzw. płatników netto będzie większa niż do tej pory.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego zapowiada zdecydowany sprzeciw Polski wobec podatku ekologicznego w Unii Europejskiej:

Taki podatek byłby niesprawiedliwy dla krajów o niższym poziomie rozwoju gospodarczego.

Wspólnota, zdaniem naszego gościa, nie powinna przejawiać ambicji fiskalnych. Jak mówi dr Kuźmiuk, ideologiczne działania części unijnych przywódców mogą doprowadzić projekt integracji europejskiej do upadku:

Nie zgadzam się na tak szeroką interpretację kompetencji UE.

Europoseł PiS ubolewa nad tym, że Unia Europejska coraz częściej ustanawia regulacje ograniczające swobodny przepływ dóbr i usług. Zauważa, że niektóre jej pomysły, zawarte w tzw. pakiecie mobilności, są sprzeczne z założeniami polityki ochrony klimatu. Poza tym, uderzają w potencjał konkurencyjny naszego kraju.

Jeżeli Wielka Brytania udowodni, że jest życie poza UE, świat może Unii uciec i ten projekt będzie przegrany.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dr Kuźmiuk: Przedstawiciele instytucji UE nie są przygotowani do poważnej rozmowy z Polską

O tym , kto pisał wczorajsze wystąpienia eurodeputowanych, znaczeniu negocjacji budżetowych UE, oraz o tym, że wyrok TSUE ws. polskich ustaw sądowych już zapadł, mówi europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk.

 

 

Dr Zbigniew Kuźmiuk komentuje wczorajszą debatę w Parlamencie Europejskim, poświęconą rzekomemu łamaniu przez rząd RP praworządności. Trwała ona do późna, a na sali obecni byli głównie posłowie z Polski. Jak ocenia eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości widać było, że wystąpienia posłów z innych państw zostały napisane przez Polaków. Używano w nich takich sformułowań jak „ustawa kagańcowa”. Zdaniem rozmówcy Krzysztofa Skowrońskiego do dyskusji nie przygotowała się również Komisja Europejska, wiceprzewodnicząca Vera Jourova zaprezentowała nierzetelną informację, odczytując z kartki nieprawdziwe fakty.

Przedstawiciele instytucji unijnych nie są gotowi do poważnej rozmowy.

Dr Kuźmiuk prognozuje, że obecna debata nie zakończy się rezolucją europarlamentu. Obawia się jednak, że spowoduje osłabienie pozycji naszego kraju w obliczu finalnych negocjacji nad nowym unijnym budżetem.  Zwraca uwagę, że europosłowie Andrzej Halicki i Radosław Sikorski grozili zablokowaniem środków unijnych dla Polski.

Mam nadzieję, że wyborcy o umiarkowanych poglądach, ludzie środka, już nigdy nie zagłosują na KO.

Podczas debaty „zabłysnął” również Robert Biedroń, który ocenił, że rządy PiS są „gorsze od komuny”.

Gość „Poranka WNET” mówi o tym, jak ważna jest batalia o nowe fundusze z budżetu UE:

Jeżeli budżet będzie mniejszy, stracą wszystkie państwa.

Dr Kuźmiuk przypomina również, że fundusz spójności będzie dla Polski mniejszy, ze względu na jej rosnącą zamożność.

Poruszony zostaje temat dyskusji nad neutralnością klimatyczną, w której potrzebny będzie silny polski głos. Dlatego tak ważna jest obrona naszego stanowiska ws. praworządności.

Jak przypomina dr Kuźmiuk, przeciwko Polsce trwa kilka postępowań przed TSUE, a wyrok ws. sądownictwa nieoficjalnie już zapadł:

Miejmy nadzieję, że sędziowie będą trzymać się obowiązującego porządku prawnego […] Zakładam, że  rząd, w przypadku niekorzystnego wyroku, skieruję sprawę do polskiego Trybunału Konstytucyjnego, a ten nie pozwoli na ingerencję w wewnętrzne sprawy naszego kraju.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T. / A.W.K.

To, co robi policja francuska przypomina zachowanie milicji w reżimach. Saryusz-Wolski: TSUE ma złe zamiary wobec Polski

Jacek Saryusz-Wolski o wojnie informacyjnej prowadzonej wobec Polski, hipokryzji sędziów TSUE i petycji ws. brutalnych działań francuskiej policji.

Są dwa media w Polsce, których Unia Europejska używa do przecieków. Pierwszym jest RFM.FM, drugim jest „Rzeczpospolita”.

Jacek Saryusz-Wolski odnosi się do podanej przez „Rzeczpospolitą” informacji o tym, że TSUE planuje nałożyć na Polskę karę 2 mln euro za każdy dzień zwłoki we wdrożeniu unijnych zaleceń ws. zmian w sądownictwie. Stwierdza, że to fake news. Zauważa, że artykule nierozróżniane są dwa różne etapy procedury jakimi są zabezpieczenie i sankcje, lecz „łączy to w jedno, co jest dowodem, że robił to amator”.Czy są szanse, że instytucje Unii Europejskiej wpłyną na reformę sądów?

Na gruncie prawa nie, bo nie ma żadnych podstaw prawnych, aby ingerować w polski wymiar sprawiedliwości.

Europoseł podkreśla, że TSUE nie ma prawa wyrokować ws. kształtu polskiego sądownictwa, gdyż traktaty unijne nie dają UE takich kompetencji. Mówi o debacie na temat praworządności w Polsce, która odbędzie się w Parlamencie Europejskim. Sądzi, że wypowiedzi wielu polityków opozycyjnych są częścią ich wojny informacyjno-psychologicznej. Dodaje, że:

TSUE ma złe zamiary wobec Polski.

Zauważa przy tym, że unijny Trybunał Sprawiedliwości złożony jest z 27 sędziów, których wyznaczają kraje członkowskie. Tymczasem sędziowie ci, chcą walczyć z wyborem sędziów przez polityków w Polsce. Europarlamentarzysta mówi także o petycji „Zatrzymajmy przemoc władz Republiki Francuskiej wobec obywateli!”.

Przywódcy strajków studenckich z 1968 r., piszą, że to, co robi policja francuska jako żywo przypomina zachowanie milicji w reżimach totalitarnych.

Nasz gość wysłał tę petycję do wszystkich unijnych posłów. Zauważa, że akcja ta znalazła „oddźwięk we francuskich mediach społecznościowych”, a „reakcja szefa macronistów w Parlamencie Europejskim była bardzo nerwowa”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Jadwiga Wiśniewska: Parlamentarzyści totalnej opozycji z uporem maniaka podnoszą ciągle te same kwestie

Jadwiga Wiśniewska o rozmowach nt. unijnego budżetu, wpływie rolnictwa na klimat, debacie na temat praworządności w Polsce w PE i zachowaniu tzw. totalnej opozycji.

Jadwiga Wiśniewska o wizycie Mateusza Morawieckiego w Brukseli, gdzie rozmawiał z Ursulą von der Leyen o unijnym budżecie na lata 2021-2027. Mówi także o kolejnej debacie na temat Polski w Parlamencie Europejskim. Odbędzie się w najbliższy wtorek. Wniosek w tej sprawie złożyła grupa Odnowić Europę, której członkiem jest Guy Verhofstadt, prowadzący wcześniej negocjacje ws. brexitu.  Wniosek grupy był uzasadniony podpisaniem reformy ustawy o sędziach w Polsce. Co może być konsekwencją rezolucji ws. naszego kraju, jeśli powstanie i zostanie poddana pod głosowanie w PE?

Rezolucja nie ma mocy prawnej, wyraża pewną tendencję. Ma znaczenie polityczne i daje pewne spojrzenie na dane problemy.

– wyjaśnia Wiśniewska. Zauważa, że PE jest zdominowany przez opcje lewicowo-liberalne i obrazuje, jak tzw. totalna opozycja zachowuje się w europarlamencie.

Nikt tak się nie zachowuje jak parlamentarzyści totalnej opozycji, którzy z uporem maniaka podnoszą ciągle te same kwestie.

Europosłanka podkreśla, że sprawy sądownictwa są domeną państw członkowskich. Europarlament wzywając Komisję, żeby interweniowała ws. zmian w polskim sądownictwie sam łamie reguły związane z praworządnością.  Odnosi się także do propozycji nowych regulacji w rolnictwie, których zwolennicy podnoszą, że:

Hodowla trzody i bydła rogatego przyczynia się znacząco do zmian klimatycznych. Chodzi o produkcję metanu.

Tymczasem członkowie Komisji ds. Rolnictwa twierdzą, że rolnictwo ma niewielki wpływ na klimat.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Halicki: Żaden sąd w Unii Europejskiej nie ma ograniczanych praw, np. zadawania pytań prejudycjalnych

Andrzej Halicki o wyborze Borysa Budki na przewodniczącego PO i o współpracy z PSL oraz o powiązaniu środków unijnych z praworządnością i o tym jak naprawić sytuację w sądownictwie.

Andrzej Halicki sądzi, że wybór Borysa Budki na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej daje tej formacji nową energię. Podkreśla, że wybrany prawie 80% głosów ma bardzo mocny mandat. Stwierdza, że dotychczasowy szef klubu PO, wypowiadający się głównie w tematach prawniczych:

Dziś musi reprezentować całą Platformie i szerzej wszystkie formacje, które chcą przywrócić w Polsce praworządność.

Jaka będzie przyszłości poprzedniego przewodniczącego Grzegorza Schetyny? Nasz gość jeszcze tego nie wie, aczkolwiek dyskusja na temat jego przyszłości nastąpi. Poseł PO zauważa, że ugrupowanie rządzące zdobyło o milion głosów mniej od opozycji. Podkreśla, że PO i PSL to „dwa podmioty w jednej frakcji europejskiej”, którym „bardzo dobrze się współpracuje”. Obydwa ugrupowania od lat pozostają w koalicji w samorządach.

Halicki wyjaśnia także, dlaczego posłowie jego partii w europarlamencie zagłosowali za uchwałą PE  ws. praworządności w Polsce. Tłumaczy na czym polega punkt szósty siedmiopunktowej propozycji. Dotyczy on ochrony właściwego wydatkowania pieniędzy z budżetu unijnego przez kraje członkowskie, zwłaszcza te, w których są problemy z praworządnością.

Chwilę później mieliśmy dyskusję nt. Czech. Mamy sytuację obszarnika Babiša […]. Środki zamiast do rolników trafiają do prywatnych kieszeni.

Przywołuje przykład czeski, gdzie szef rządu posiada liczne grunty. Przyznaje, że obecnie nie ma unijnej definicji praworządności, ale wśród rzeczonych punktów jest wezwanie by „stworzyć miernik i wykładnik praworządności”. Na stwierdzenia, że inne kraje członkowskie UE nie wykonują niektórych zaleceń TSUE poseł PO zaznacza, iż:

Żaden sąd w Unii Europejskiej nie ma ograniczanych praw, np. zadawania pytań prejudycjalnych.

Podkreśla, że „każdy sędzia w Polsce jest także sędziom europejskim”. Bez tego nie byłoby pewności obrotu prawnego.  Stwierdza, że aby naprawić sytuację w sądownictwie potrzebny jest „krok do tyłu jeśli chodzi o rządzących”. Podkreśla, że gdyby prezydent Andrzej Duda był w stanie zawetować ustawę ws. sądownictwa to „byłaby zupełnie nowa sytuacja”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Kierowcy w transporcie międzynarodowym objęci delegowaniem. Komisja transportu PE poparła tzw. pakiet mobilności

We wtorkowym głosowaniu Komisja transportu poparła zmiany w prawie zakładające m.in. obowiązek powrotu samochodów do kraju rejestracji firmy. Zmiany te krytykowane są przez szereg krajów, w tym nasz.

Projekt unijny zakłada m.in. ograniczenia dotyczące przewozów kabotażowych, czyli przewozów w innym kraju UE po dostawie transgranicznej. Przy utrzymaniu obecnego systemu wykonywania trzech takich operacji w ciągu tygodnia wprowadzono dodatkowo zasadę czterech dni przerwy zanim ten sam samochód będzie mógł wykonywać kolejne tego typu przewozy w tym samym kraju. Dodatkowo kierowcy zostaną objęci zasadą delegacji, tzn. będą objęci płacą minimalnej kraju w którym ma miejsce praca. Wykluczono przy tym tranzyt międzynarodowy tzn. przewożąc coś np. z Polski przez Litwą na Łotwę lub Estonię nie trzeba będzie stosować się do litewskiej płacy minimalnej. Wspomniane kraje są przeciwko nowym przepisom. Poza nimi, jak podaje za PAP portal Forsal, przeciwko zmianom głosowały: Bułgaria, Cypr, Malta, Rumunia i Węgry. W głosowaniu na grudniowym szczycie ambasadorów wstrzymały się Wielka Brytania i Belgia.

Krytycy zmian wskazują na ich protekcjonistyczny charakter. W Strasburgu Wiceszef KE Valdis Dombrovskis stwierdził, iż Komisja jest zawiedziona wynikami tych negocjacji PE z Radą UE. Łotysz wskazał na sprzeczność propozycji z założeniami unijnego Zielonego Ładu. Chodzi tu m.in. o obowiązkowe powroty ciężarówek do krajów rejestracji co osiem tygodni i restrykcje dotyczące operacji, w których wykorzystywane są co najmniej dwa środki transportu. Podkreślił, że takich propozycji nie było w pierwotnym projekcie.

A.P.

Waszczykowski o unijnych obradach dot. praworządności w Polsce: Opozycja chce w ten sposób obalić rząd

Witold Waszczykowski o działaniach Unii wobec Polski, o tym, o co chodzi opozycji i co miała na celu wypowiedź Putina.


Witold Waszczykowski o środowej debacie w europarlamencie, na której poruszano temat polskiej praworządności. Waszczykowski stwierdza, że trwa między rządem a liberalnymi politykami konflikt na stopie ideologicznej. Opozycyjne polskie formacje przyjęły retorykę polityków, którzy nie zgadzają się z ideami Prawa i Sprawiedliwości:

Opozycja chce w ten sposób obalić rząd. Ten spór nie ma na celu polepszyć prawo, ale ma wywrzeć presję, aby odsunąć PiS od władzy.

Nasz gość podkreśla „w prawie europejskim nigdzie nie ma definicji praworządności”. To jak powinien wyglądać system sądowniczy: sposób mianowania sędziów, wygląd KRS itd. to kwestie, których nie reguluje prawo unijne. Jednak ludzie dla których ideałem ustrojowym jest „lewicowo-liberalna tzw. demokracja”, chcą „wymusić na innych państwach pewien rodzaj ustroju” w których rządzi kasta prawników. Waszczykowski podkreśla, że orzekanie o złamaniu polskiej konstytucji przysługuje Trybunałowi Konstytucyjnemu. Ten ostani nie dopatrzył się złamania Konstytucji RP, także za kadencji Andrzeja Rzeplińskiego.

Były szef MSZ tłumaczy również, czemu Władimir Putin prowadzi politykę historyczną, która zakłamuje historię Polski podczas drugiej wojny światowej:

Jest to próba ukarania Polski za to, że uderzyła w interesy Rosji.

Polska rozwija współpracę z państwami regionu w ramach Grupy Wyszehradzkiej czy inicjatywy Trójmorza. Waszczykowski dodaje, że polityka prezydenta Rosji choć jest skomplikowana, to jest nader przejrzysta. Putin używa przeciwko naszemu krajowy karty antysemickiej, na którą szczególnie wyczuleni są Amerykanie. Przypomina, że to nie pierwszy raz, jak Putin sięga po takie chwyty. Podobnie mówił on już w 2009 r.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T/A.P.

Prof. Zdzisław Krasnodębski: Polska nie może zaakceptować koncepcji federalistycznych w Unii Europejskiej

Czy Ursula von der Leyen była kandydatką Polski na przewodniczącą Komisji Europejskiej? Jakie są zalety, a jakie wady członkostwa Polski w UE? Czy da się zahamować dążenia do federalizacji Unii?

 

Eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości, prof. Zdzisław Krasnodębski komentuje wniosek Komisji Europejskiej do TSUE o wstrzymanie obowiązywania ustawy reformującej  polskie sądownictwo. Przypomina, ze osobiście wstrzymał się od głosu podczas zatwierdzania nowej KE:

Ursula von der Leyen była na pewno lepszą kandydatką do przewodzenia KE niż Franz Timmermans. Nie była jednak naszą kandydatką. Polityka jest sztuką kompromisu.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego wskazuje na rozbieżności między członkami Komisji w sprawie praworządności. Wytyka KE ślepotę na sytuację polityczno-społeczną  we Francji i Hiszpanii.  Mówi o konieczności zerwania  z idealistycznym podejściem do UE. Wskazuje, że jedynie Polska potrafiła asertywnie podejść do koncepcji nowej polityki klimatycznej UE.  Ubolewa nad tym, że inne państwa nie mają odwagi poprzeć Polski w niektórych sprawach. Krytykuje również centralistyczne tendencje w UE, w których prym wiedzie Francja. Stwierdza, że rolą Polski powinno być wstrzymywanie procesów federalizacyjnych. Jak wskazuje profesor, wiele społeczeństw wykazuje sprzeciw wobec nowych koncepcji klimatycznych. Ocenia, że transformacja energetyczna jest słusznym projektem, doprecyzowania wymaga tempo oraz sposób jego wdrażania.

Gość „Popołudnia WNET” stwierdza, że niektóre regulacje unijne miały pozytywny wpływ na rozwój Polski, przyczyniły się do złamania oporu lobbystów w niektórych dziedzinach. Biorąc to wszystko pod uwagę, polityk podkreśla jednak przywiązanie do idei suwerenności narodu. Krytykuje koncepcje wspólnej , skoordynowanej polityki zagranicznej UE, oraz utworzenia europejskiej armii:

To są rzeczy na które nigdy nie możemy się zgodzić.

Wysłuchaj całej rozmowy  już teraz!

K.T. / A.W.K.

Złotowski: Unia wprowadza Zielony Ład mając tylko nadzieję na skutki, których nie jesteśmy pewni

Kosma Złotowski o „praworządnej” policji francuskiej i „niepraworządnej” Polsce, ofensywie propagandowej Putina przeciw nam i o unijnym Zielonym Ładzie.

Kosma Złotowski o rozpoczęciu czterodniowych obrad Parlamentu Europejskiej. Podczas nich prawdopodobnie zostanie poruszona kwestia zagrożonej praworządności w Polsce i na Węgrzech. Jest to temat, jak mówi, wciąż powracający. Według nieoficjalnych informacji będzie na tapecie znajdzie się projekt rezolucji, która wzywa Polskę, Czechy i Węgry do szanowania prymatu prawa UE oraz zastosowania specjalnych środków. Inicjatywę w tej sprawie miał przedstawić europoseł SLD Włodzimierz Cimoszewicz.

Nasz gość stwierdza, że nie wiadomo na czym miałby polegać pomysł uzależnienia przekazywania środków unijnych od stopnia praworządności. Jak ta ostatnia miałaby być mierzona i jak przeliczana na pieniądze? Europoseł PiS przedstawia także zdanie unijnych polityków odnośnie manifestacji we Francji.

Większość uważa, że policja francuska bije obywateli praworządnie.

Pozytywnie ocenia decyzje prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącej braku udziału w obchodach 75. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau w Jerozolimie, które odbędą się 23 stycznia. Prezydent Rosji bowiem kieruje wobec nas propagandowy „ostrzał artyleryjski”, a naszej głowie państwa nie pozwala się zabrać głosu. Złotowski stwierdza, że wypowiedź Putina ma „postawić nas w sytuacji kompromitującej wobec naszych przyjaciół w Izraelu i w USA”. Mówi o organizowanej w europarlamencie debacie o historii i pamięci historycznej przypominającej o tym, że „niemiecki narodowy socjalizm i sowiecki komunizm zmówiły się i Polskę zaatakowały”.

Tym co zajmuje eurodeputowanych jest także problem masowych pożarów w Australii. W kontekście tego zagadnienia podejmuje temat Zielonego Ładu, czyli nowej polityki klimatycznej UE:

Stara się wprowadzić zupełnie nowe rozwiązanie, mając tylko nadzieję na skutki. Natomiast nie jesteśmy pewni skutków. Załóżmy, że wprowadzimy ten Zielony Ład i odstąpimy do 2050 r. od węgla i ciekawe, jak zareaguje klimat.

Kosma Złotowski Przypuszcza, że klimat za 30 lat, nawet po realizacji unijnej polityki dalej będzie się ocieplał.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Czarnecki: Nasza ekipa będzie musiała bronić każdego miliona dla Polski. Polska ma prawo weta

Co ma wspólnego nadchodzący rok z filmami Hitchcocka? Czemu Polska nie powinna wykluczać weta wobec polityki klimatycznej UE? Jak Trump zyskuje w sondażach mimo impeachmentu? Mówi Ryszard Czarnecki.

Ryszard Czarnecki opowiadania o wyzwaniach Polski w polityce europejskiej w 2020 r. Jak stwierdza, będzie jak u Hitchcocka:

Zacznie się od trzęsienia ziemi, a napięcie potem będzie rosnąć.

W styczniu bowiem Unię Europejską po raz pierwszy opuści jedno z tworzących ją państw. Wcześniej Wspólnoty Europejskie opuściła Grenlandia, która jest jednak autonomicznym terytorium zależnym od Danii, a nie osobnym państwem jak Zjednoczone Królestwo. Kolejne napięcia będą związane z budżetem Unii Europejskiej i polityką Zielonego Ładu.

Nasza ekipa będzie musiała bronić każdego miliona dla Polski. To będzie wielkie, naprawdę wielkie wyzwanie.

Przygotowywanie budżetu trwać będzie w czasie chorwackiej prezydencji w UE, ale jego podpisanie będzie miało miejsce już za prezydencji niemieckiej. Trwa także walka o wynegocjowanie znośnych warunków dla Polski jeśli chodzi o unijną politykę klimatyczną. Unia chce nam ofiarować na potrzebę transformacji energetycznej 5 mld euro, jednak jak mówi europoseł „nasi eksperci szacują, że potrzeba nam 40 lat więcej” niż krajom takim jak Niemcy.

Polska ma prawo weta, o czym mówienia unika premier Morawiecki, bo weto to broń atomowa.

Nasz gość podkreśla, że nie należy wykluczać możliwości zawetowanie przez Polskę postanowień nowego ładu klimatycznego, jeśli nie byłoby innego wyjścia.

Prezydent dr Andrzej Duda nie popełnia gaf będących udziałem poprzednika. […] Był w miejscowościach, jakich żaden prezydent nie odwiedzał.

Deputowany do Parlamentu Europejskiego ocenia także szanse Andrzeja Dudy na reelekcję na fotel prezydenta. Styl prezydentury obecnego prezydenta ocenia na bardzo dobry. Przy tym, jak stwierdza Czarnecki, przewidywania, iż obecny prezydent wygra w pierwszej turze są formułowane na wyrost. Zachęca wobec tego obywateli do pójścia do urn wyborczych na wiosnę. Zauważa, że w Stanach Zjednoczonych o reelekcje ubiegać się będzie Donald Trump, którego atakują te same środowiska co polskiego prezydenta i polski rząd. Ostatnio urzędujący prezydent zyskał na impeachmencie 6 pkt. proc. poparcia w sondażach.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.