Paweł Poncyljusz: Prawdopodobnie władzy nie pozostanie nic innego jak wprowadzenie stanu wyjątkowego

Paweł Poncyljusz o sytuacji w Polsce po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji, zagrożeniu demokracji i zmarnowaniu ostatnich dwóch miesiącach w kontekście epidemii koronawirusa.

Te marsze, na które premier Kaczyński się bardzo skarży są absolutnie rakcją na to, co zrobił Trybunał Konstytucyjny […].

Paweł Poncyljusz stwierdza, że po tym jak naruszony został kompromis aborcyjny „nie wie, jak zapędzić tego dżina z powrotem do butelki”, dodając, że nie wie tego zapewne sam prezes PiS. Ten zaś jest ostatnio szczególnie aktywny w Sejmie. Członek Platformy Obywatelskiej komentując wyrok zaznacza, że

W składzie orzekającym mieliśmy trzech dublerów, więc wiarygodność tego orzeczenia jest dość wątpliwa. Nawet powołanie pani prezes Julii Przyłębskiej pozostawia wiele do życzenia.

Zaznacza, że ostatecznie skutkiem tego wyroku nie będzie większa ochrona życia ludzkiego w Polsce, ale większa dowolność w dokonywaniu aborcji. Stwierdza, że „należałoby wrócić do tych zapisów, które teraz są”. Uważa wyrok TK za cyniczny i tchórzliwy. Jarosław Kaczyński przeprowadził zmianę przepisów antyaborcyjnych tylnymi drzwiami, by uniknąć protestów i konieczności przekonywania posłów PiS, którzy nie są za odejściem od kompromisu.

Prawo i Sprawiedliwość jest bliskie temu, by obalić demokrację i wcale nie żartuję, ani nie przesadzam

Polityk ostrzega przed wprowadzeniem przez rząd stanu wyjątkowego. Nie widzi, by rząd w inny sposób był gotów rozwiązać obecną sytuację. Stwierdza, że we Francji i Hiszpanii stan wyjątkowych wynika głównie z kwestii covidowych, a w Polsce będzie wynikał z kwestii politycznych. Sytuacja epidemiczna też nie jest dobra. Ostatnie dwa miesiące zostały zmarnowane, gdyż rządzącym wydawało się, że Covid mamy za już sobą.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Paulina Matysiak: Jarosław Kaczyński wzywa do ulicznych bójek, konfrontacji siłowej, obrony polskich kościołów

Paulina Matysiak o przemocy podczas protestów przeciw wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, legalizacji aborcji, tym, czemu ataki na kościoły są dopuszczalne i sojuszu rządu z episkopatem.

Tak jak prawica mówi o wojnie polsko-polskiej, tak my mówimy po prostu o skłóceniu polskiego społeczeństwa.

Paulina Matysiak sądzi, że w protestujący nie prowadzą tzw. wojny z rządem. Mówienie o wojnie stanowi figurę retoryczną. Stwierdza, że w tych protestach, w których brała udział nie dochodziło do stosowania przemocy. Nie wyklucza przy tym, że mogło dojść do takich sytuacji.

Uliczne protesty to nie jest pole do dyskusji, tylko do wyrażenia swych emocji.

Dodaje, że ma informacje, iż do nadużyć dochodziło także ze strony policji. Zdaniem posłanki Lewicy, Prawo i Sprawiedliwość ma wszelkie środki, aby ochłodzić spór polityczny.

Jest to kwestia ustawy ratunkowej, którą złożyła Lewica, depenalizującej przerywanie ciąży w przypadkach, w których zakwestionował je Trybunał Konstytucyjny.

Jednak partia rządząca, zamiast to czynić, dolewa oliwy do ognia m.in. poprzez wtorkowe wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego. W rezultacie jeśli komuś coś się stanie przy okazji protestów, to będzie wina prezesa PiS. Deputowana uważa, że akty wandalizmu w stronę kościoła nie są niestosowne.

Ścianę można odmalować, a to, co prawica zrobiła rękami Trybunału Konstytucyjnego jest sprawą bulwersującą. Prawica powinna wiedzieć, że z Polkami się nie zadziera.

Dodaje, że w Kutnie protest pod kościołem był spokojny, a to jeden z wychodzących z kościoła mężczyzn zwyzywał w wulgarnych słowach protestujące. Natomiast aborcja winna być legalna do 12 tygodnia ciąży.

Nie chcemy dyskutować o żadnym kompromisie.

Stwierdza, że od 1993 r. rząd razem z Episkopatem dogadali się ponad głowami Polaków prawo. Na pytanie, kiedy zaczyna się życie odpowiada, iż to temat na osobną dyskusję.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Kalinowski: W Wołominie naszego wolontariusza zlinczowano. Ulice spływają krwią, którą ma na rękach lewica

Tomasz Kalinowski o obronie kościołów, atakach na obrońców, biernej postawie policji wobec jednych protestów i stanowczej wobec innych oraz zaangażowaniu polityków lewicy.


Tomasz Kalinowski mówi, że pod wpływem ataków na kościoły narodowcy postanowili powołać Straż Narodową, samoobronę przed atakami. Zachęcali do włączania się do niej przedstawicieli różnych środowisk. Zaznacza, że gdyby nie obrona kościoła św. Aleksandra na Placu Trzech Krzyży, w której udział brała Staż Niepodległości:

Doszłoby do zniszczenia, splądrowania kościoła, jeśli nie do gorszych obrazków, takich jak sprzed kilku tygodniu w Chile, gdzie płonęły kościoły.

Jedna z dziennikarek została poturbowana. We wtorek w  Poznaniu jeden z obrońców kościoła został zaatakowany nożem.

W Wołominie jednego z naszych wolontariuszy zlinczowano przy użyciu pałek teleskopowych.

W tłumie podobno byli posłowie Lewicy i Platformy Obywatelskiej. Zdjęcia i filmy z wydarzeń publikowane są w mediach społecznościowych.  Wiceprezes stowarzyszenia „Marsz Niepodległości” podkreśla, że podgrzewanie emocji przez posłów w Sejmie jest skandaliczne. Wyjaśnia, w jaki sposób protestujacy się organizują. Zbierają się oni w wielu miastach i ruszają w kierunku najbliższej świątyni.

Dochodzi do przelewu krwi, bo tak to można nazwać. Kilka osób naprawdę ucierpiało, było sprowadzanych do szpitala.

Policja bardzo stanowczo reaguje wobec protestów przeciwników reżimu sanitarnego. W ruch idzie gaz i policyjne pałki. Za to w przypadku czarnych protestów policja przechadza się w okolicy.

Trzeba w Polsce zaprowadzić prawo i sprawiedliwość. Ulice spływają krwią, którą ma na rękach lewica.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dąbrowska: Komendant Główny Policji według plotek odmówił wysyłania swych ludzi przeciw protestującym

Zuzanna Dąbrowska o próbie wybicia się Lewicy na protestach społecznych, tym, czemu opłaca się być teraz radykalnym oraz rozdarciu w Platformie i bierności policji.

Posłanki Lewicy, które rozpoczęły tę całą wczorajszą awanturę w Sejmie […] obawiają się, że nastroje społeczne wygasną.

Zuzanna Dąbrowska wskazuje, że parlamentarzystki wezwały do protestów pod Sejmem, jednak frekwencja nie dopisała. Wróciły więc do parlamentu.

Lewica wie, że jest teraz na fali i że jest to temat, który trzeba do ostatniej kropli wycisnąć.

Zdaniem dziennikarki koalicja Włodzimierza Czarzastego, Roberta Biedronia i Adriana Zandberga zamierza wykorzystać obecną sytuację, nie zdając sobie jednocześnie sprawy z konsekwencji społecznych. Dąbrowska twierdzi, że obecna sytuacja nie doprowadzi do obalenia władzy Prawa i Sprawiedliwości. Według redaktorki postulaty Lewicy, które wybrzmiewają podczas tych protestów są nierealne. Chodzi o dymisję rządu, „prawidziwy” Trybunał Konstytucyjny, refundację antykoncepcji itd.

To są postulaty z gatunku wszystko dla wszystkich. […] To się nie przekłada na realną politykę po prostu.

Albowiem zakładają zadowolenie wszystkich grup wszelkimi środkami. Według Dąbrowskiej Platforma Obywatelska podzieliła się wobec stosunku do ostatnich wydarzeniach. Część opowiada się za protestującymi:

Cezary Tomczyk stwierdził, że orzeczenie Trybunału jest nielegalne, bo Trybunał jest nielegalny. Wezwał lekarzy, by się do niego nie stosowali.

Część polityków PO woli nie podejmować tematu. „Okrakiem na barykadzie” próbuje siedzieć PSL. Zdaniem dziennikarki, w takich konfliktach zyskują ugrupowania opowiadające się wprost po którejś ze stron, nie te centrowe.

Jarosław Kaczyński zobaczył, że w tym momencie warto jest być radykalnym.

Podkreśla, że ciężar obrony kościołów nie powinien spadać na kibiców i narodowców, lecz powinna zajmować się tym policja. Według kuluarowych plotek „okoniem stanął sam Komendant Główny Policji”. Sprzeciwić się on miał także Jarosławowi Kaczyńskiemu, co oznaczać będzie dla niego dymisję. Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego zaznacza, że demonstracje są nielegalne w świetle obostrzeń sanitarnych. Przypomina, że w Hiszpanii po masowej manifestacji feministycznej nastąpił gwałtowny skok zgonów i zachorowań.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Jan Maria Jackowski: Poprawiona przez Senat „piątka dla zwierząt” trafi do sejmowej „zamrażarki”

Senator PiS o przyszłości ustawy o ochronie zwierząt, protestach po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej i nowych przepisach ułatwiających zwalczanie epidemii COVID-19.


Jan Maria Jackowski polemizuje z tezą, jakoby był „zbuntowanym senatorem”, bowiem reprezentuje interesy swoich wyborców, niezadowolonych z uchwalenia tzw. piątki dla zwierząt.

Czuję się obrońcą tego programu, z którym wygraliśmy wybory w roku 2o15 i 2019.  Nie mogę być zawieszony tak jak ci parlamentarzyści, którzy są członkami partii.

Jak dodaje senator:

Mam dla rolników dobrą wiadomość: bardzo prawdopodobne, że tzw. piątka dla zwierząt po uchwaleniu senackich poprawek w ogóle nie będzie rozpatrywana przez Sejm.

Gość „Popołudnia WNET” wyraża oburzenie postępowaniem osób protestujących przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej.  Zdaniem rozmówcy Krzysztofa Skowrońskiego policja powinna bardziej zdecydowanie reagować na, jak mówi, faszystowskie hasła zwolenników aborcji.

Nawet media pokazują, że dochodzi do aktów wandalizmu, profanacji świątyń i łamania obostrzeń sanitarnych. Policja nie podejmuje działań adekwatnych do sytuacji.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego:

Hasła i symbolika protestujących budzą moją odrazę.

Jan Maria Jackowski mówi również o głównych zagadnieniach nowej ustawy covidowej. Najwięcej niejasności budzi kwestia nostryfikowania dyplomów obcokrajowców i zapis sugerujący przymusowy charakter szczepień na koronawirusa.

O kształcie tej ustawy na etapie senackim będzie decydować opozycja. Następnie niezwłocznie rozpatrzy ją Sejm, a potem trafi ona na biurko prezydenta.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Bolesław Piecha: Sądzę, że należałoby przesłankę dotyczącą dużego prawdopodobieństwa zastąpić pewnością letalności

Bolesław Piecha o protestach społecznych wokół wyroku TK ws. ustawy antyaborcyjnej i propozycji nowego brzmienia drugiej przesłanki aborcyjnej.

Bolesław Piecha wskazuje, że postulaty zmiany brzmienia drugiej przesłanki dopuszczającej przerywanie ciąży formułowane były już dawno. Dyskusja na ten temat pojawia się co kadencję Sejmu. Poseł Prawa i Sprawiedliwości wskazuje, że medycyna potrafi obecnie wykryć przypadki takie jak bezmózgowie, czy bezczaszkowie, lub niewykształcenie się nerek, w których człowiek umiera jeszcze przed narodzinami, lub wkrótce po nich.

Sądzę, że należałoby tę przesłankę dotyczącą dużego prawdopodobieństwa zastąpić pewnością letalności.

Próby, by w ten sposób zawęzić rozumienie tego wyjątku, podejmowane były jeszcze w czasach rządów PO-PSL. Mówił o tym premier Donald Tusk. Piecha wskazuje, że Konstytucja RP chroni życie człowieka od poczęcia. Trybunał rozpoznaje zaś zgodność z konstytucją konkretnych ustaw. Według rozmówcy Łukasza Jankowskiego ustawa antyaborcyjna powinna zostać przeforsowana przez Sejm i Senat i podpisania przez prezydenta Andrzeja Dudę. Nie jest to łatwe działanie, ale łatwiejsze niż zmiana konstytucji.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Morawiecki: Prawdopodobnie dziś podejmiemy decyzję o tym, że starsze klasy podstawowe będą miały nauczanie hybrydowe

Premier Mateusz Morawiecki mówi o dokonaniach rządu w zakresie walki z SARS-CoV-2 i zapowiada kolejne kroki. Minister Adam Niedzielski o systuacji w systemie opieki zdrowotnej.

Mamy do czynienia z bardzo groźnym zjawiskiem: drugą falą koronawirusa. Być może grozi nam trzecia fala.

Premier Mateusz Morawiecki zwraca na konferencji uwagę na ustalenia badaczy opublikowane w piśmie naukowym Lancet. Naukowcy zauważyli, że młodzież stanowi pas transmisyjny choroby. Odrzucili oni jako błędną koncepcję odporności stadnej. Nie zabezpiecza ona przed wybuchem nowych ognisk i grozi zwiększeniem liczby zgonów.

Nasza strategia to tak budować życie społeczne i gospodarcze, żeby móc uczyć się, pracować i żyć, nie zamykać gospodarki, a jednocześnie przecinać pas transmisyjny wirusa.

Szef rządu podkreśla, że potrzebne materiały- maseczki i płyny dezynfekcyjne trafiły do szkół w odpowiednim czasie. Podkreśla, że skuteczność testów na koronawirusa była systematycznie zwiększana. Możliwość testowania jest obecnie 20 razy większa niż na początku. Były dni, w których testowano ponad 60 tys. Polaków.

Premier Morawiecki przypomina utworzenie przez rząd aplikacji StopCovid, która, jak mówi, ocaliła wiele żyć ludzich; oraz zwiększenie stanu łóżek w szpitalach. Liczba tych ostatnich, przeznaczonych dla pacjentów z Covid-19 wzrasta szybciej niż liczba hospitalizowanych z powodu koronawirusa. Na magazynach jest 2,5 tys. wolnych respiratorów. Obecnie w użyciu, przy chorych na koronawirusa jest 800.

Premier wskazuje na zwiększenie kontaktów społecznych w związku z powrotem dzieci do szkół i części studentów na studia stacjonarne. Dzięki maseczkom udało się zmniejszyć współczynnik R o 13 procent. Rząd nie wyklucza przy tym najgorszych scenariuszy.

Mateusz Morawiecki przypomina tarczę antykryzysową i inne działania mające zaradzić skutkom wprowadzonego przez rząd lockdownu. Mówi także o  możliwości wprowadzeniu częściowo zdalnego nauczania w szkołach w celu ograniczenia transmisji koronawirusa.

Z wysoką dozą prawdopodobieństwa rząd dziś podejmie decyzje o tym, że także wyższe klasy szkół podstawowych będą podlegały nauczaniu hybrydowemu. Dla osób do 9 roku życia zakażenie bardzo rzadko może skutkować poważnymi konsekwencjami dla zdrowia.

Na wsparcie nauki zdalnej ma zostać przeznaczone dodatkowe 300 mln zł. Szef rządu zarzuca obłudę krytykom nakazu noszenia maseczek wskazując, że w tłumie sami noszą maseczki. Podkreśla, że „chroniąc siebie chronimy także innych”. Im ktoś starszy, tym bardziej groźna jest dla niego choroba.

Są też tacy fałszywi apostołowie antymaseczkowi, którzy wzywają wszystkich do nienoszenia maseczek.

Obiektem krytyki stały się zarówno postulaty wprowadzenia surowszych obostrzeń niż to proponuje rząd, jak i krytyka obecnego reżimy sanitarnego. Trzeba pogodzić troskę o zdrowie Polaków z ochroną naszej gospodarki i miejsc pracy.

Razem wyjdziemy z tej walki zwycięsko!

Premier mówi także o liniach obrony rządu, wśród których są dodatkowe zasoby materialne dla szpitali i tworzenie szpitali polowych. Te ostatnie stanowią ostatnią linią obrony. Jednocześnie organizowane są ośrodki dla osób z powikłaniami po Covid-19 oraz korpus wsparcia dla seniorów, którego zadaniem jest ograniczenie śmiertelności w tej części populacji. Polska podpisała umowę, na podstawie której będzie wśród pierwszych państw Unii Europejskiej, których obywatele będą mieli dostęp do szczepionki na koronawirusa.

Ignorowanie epidemii w imię wartości obrony gospodarki może doprowadzić do czegoś gorszego. […] Odrzućmy sojusz negacjonistów i zwolenników całkowitego lockdownu- idźmy drogą środka!

O aktualnej sytuacji systemu opieki zdrowotnej mówi także minister zdrowia Adam Niedzielski, wskazując, że rząd rozwija obecnie bazę łóżkową. Szpitale powiatowe  i oddziały internistyczne w szpitalach wojewódzkich przekształcane są na potrzeby covidowe. Dodatkowe 10 tys. łóżek „pozwoli nam być o krok przed pandemią”. Wskazuje, że przez pół roku udało się zapewnić stabilność. Dopiero we wrześniu miał miejsce wzrost. W miesiącu tym nastąpiło potrojenie liczby przypadków. W październiku doświadczyliśmy z kolei wykładniczego przyrostu.

We wrześniu zdecydowaliśmy się na włączenie lekarzy rodzinnych do walki z Covid-19. Wprowadziliśmy rozwiązanie zgodnie z którym lekarze rodzinni będą mogli zlecać działania.

Efektem jest dynamiczny przyrost badań wynikający także z większą skutecznością pracy laboratorium. Adam Niedzielski dziękuje lekarzom rodzinnym za ich zaangażowanie. Zaznacza, że na początku mieliśmy do czynienia z ogniskami, które dużo łatwo było zwalczać, a obecnie 2/3 przypadków jest ze źródeł rozproszonych.

Bronimy też wydolności systemu opieki zdrowotnej. Nie ukrywajmy, że granice tej wydolności są testowane.

Szef resortu zdrowia wskazuje, że pacjentów leczą nie łóżka, lecz ludzie. W związku z tym rząd zaproponował zmiany mające na celu większą mobilizację personelu medycznego.

A.P.

Dobromir Sośnierz: Rządowa strategia antyepidemiczna od początku jest zła. Liczba zgonów spadła tylko w Szwecji

Poseł Konfederacji ocenia projekt nowej „ustawy covidowej”. Wskazuje, że rząd nie powinien ciągle nowelizować przepisów, a wszystkie konieczne regulacje przyjąć za jednym razem.

 

Dobromir Sośnierz tłumaczy, że zmiana podejścia polityków Konfederacji do kwestii noszenia maseczek w Sejmie wynika z faktu, że powstało rozporządzenie regulujące tę kwestię:

Nie uznajemy zaleceń na „gębę”.

Polityk przewiduje, że z 4 projektów tzw. ustaw covidowych uchwalony zostanie tylko ten przygotowany przez PiS:

Obradowanie nad pozostałymi trzema będą jedynie teatrem.

Gość Radia WNET ocenia, że ciągłe nowelizowanie ustaw regulujących kwestie związane ze zwalczaniem koronawirusa jest świadectwem nieudolności rządzących:

Skoro premier mówi, że te zmiany są niezbędne, to dlaczego tak długo z nimi zwlekał? Tak naprawdę cała rządowa strategia od początku jest zła.

Jak twierdzi rozmówca Łukasza Jankowskiego,  prawidłowym podejściem do COVID-19 jest tzw. model szwedzki.

Ci co mają umrzeć, umrą i tak. My jedynie odwlekliśmy to w czasie.  Wszystkim krajom statystyki rosną, w Szwecji natomiast spadają.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Waldemar Kraska: Modele matematyczne pokazują, że na początku przyszłego tygodnia możemy mieć 12-15 tys. zakażeń

Waldemar Kraska o tym, czy rząd zakaże organizacji wesel oraz o budowie szpitali tymczasowych, ustawowym uregulowaniu obowiązku noszenia maseczek i tym, by nie bać się wizyty u lekarza rodzinnego.

Waldemar Kraska dementuje informację jakoby rząd miał wprowadzić zakaz organizacji wesel na terenie całego kraju. Decyzji w tej sprawi można się spodziewać w czwartek.

Wszystkie te modele matematyczne, pewne symulacje pokazują, że na początku przyszłego tygodnia możemy mieć 12-15 tys. zakażeń.

Jak mówi wiceminister zdrowia, rząd zakłada najgorsze scenariusze rozwoju pandemii. Podkreśla, że zależy on od postępowania Polaków. Informuje, że rząd postanowił zbudować siedemnaście szpitali tymczasowych- po jednym na województwo i jeden dodatkowy. Miejsca wybierają wojewodowie. Koncentrowanie w jednym miejscu najciężej chorych pacjentów to model niemiecki.

Nie możemy wszystkich szpitali przeznaczyć dla tych chorych. Dalej Polacy chorują na udary, zawały, inne schorzenia.

Kraska krytykuje przegłosowanie przez opozycji przełożenia głosowania nad zmianami prawnymi w systemie opieki zdrowotnej. Wyraża nadzieję, że Senat rozpatrzy ustawę jak najszybciej. Wśród zmian ma być ustawowe uregulowanie kwestii noszenia maseczek:

Akty prawne będą już jednoznaczne, nie będzie żadnej dowolności interpretacji, czy na maseczkę konstytucja pozwala, czy ustawa sankcjonuje mandaty, jakie dostajemy za jej brak.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego wskazuje na przewagę badania fizykalnego nad teleporadą. Zachęca, aby nie bać się chodzić do swego lekarza rodzinnego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Kukiz o wyjściu Ryszarda Krauzego z aresztu: Odrzucenie wniosku prokuratury bez pisemnego uzasadnienia jest niepoważne

Paweł Kukiz o zapaści opieki zdrowotnej, ruchu Rafała Trzaskowskiego, wyjściu z aresztu Ryszarda Krauzego i narzuceniu radiom norm odnośnie stosunku muzyki polskojęzycznej odtwarzanej w nich.

Jarosław Gowin miał rację żądając przesunięcia wyborów prezydenckich o dwa lata.

Paweł Kukiz zauważa, że propozycja lidera Porozumienia była słuszna, jednak żadna ze stron sporu politycznego nie była skłonna się na nią zgodzić. Przypomina, że przez dekady postępowała zapaść opieki zdrowotnej. Zaznacza, że w poprzedniej kadencji wzywał wielokrotnie do reformy służby zdrowia opartej na konsensusie wszystkich sił w parlamencie.

Zmienia się podmiot, w który będą pakowane pieniądze. Jest inna inwestycja, ale tych samych inwestorów.

Nie sądzi, że ruch społeczny Rafała Trzaskowskiego reprezentował coś nowego niż Platforma Obywatelska, której Trzaskowski jest wiceprzewodniczącym. Przypomina, że wielokrotnie dawał PO szansę by się zaangażowała w potrzebne reformy. Odnosi się także do wypuszczania z aresztu Ryszarda Krauzego:

Takie werbalne, bez pisemnego uzasadnienia, odrzucenie wniosku prokuratury jest niepoważne. To są zbyt ważne sprawy, zbyt ważne osoby, zbyt duże pieniądze, by potraktować sprawę jak odroczenie wyroku za przejście przez ulicę poza przejściem dla pieszych.

Podkreśla, że przy tak poważnej sprawie „ustne, enigmatyczne wyjaśnienia pani sędzi” nie wystarczają. Jak lider Kukiz ’15 widzi swoją polityczną przyszłość? Nie podda się on, jak deklaruje, dopóki nie dojdzie do zmiany ordynacji wyborczej i wprowadzania instrumentów kontrolujących władzę. Przypomina, że umowa z PSL dotyczyła realizacji tych postulatów. Odnosi się także do swojej współpracy z prezydentem Andrzejem Dudą:

Z całych sił będę wspierał pana prezydenta we wprowadzeniu sędziów pokoju.

Poseł Koalicji Polskiej mówi też o swym postulacie określenia ilości polskojęzycznej muzyki i debiutantów w przestrzeni medialnej. Chciałby wziąć przykład z francuskiej ustawy medialnej, zgodnie z którą minimum 40 proc. muzyki w rozgłośniach francuskich musi być po francusku. Określony procentowo jest też udział debiutantów. W tej sprawie Paweł Kukiz będzie rozmawiał z prezesem KRRiT Witoldem Kołodziejskim oraz z szefem Rady Mediów Narodowych Krzysztofem Czabańskim.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.