Piecha: Nie wydaje mi się, że powrócimy do normalności. Szczepienia mogą być notorycznie powtarzane

Featured Video Play Icon

Bolesław Piecha / Fot. Katarzyna Czerwińska, Wikimedia Commons (CC BY-SA 3.0 PL)

Były wiceminister zdrowia o pracach nad ustawą kontrolowania przez pracodawców certyfikatów szczepień pracowników, metodach walki z pandemią i prognozach na przyszłość.

Bolesław Piecha omawia stan prac nad ustawą umożliwiającą sprawdzanie przez pracodawcę statusu zaszczepienia pracowników. Relacjonuje, że ostatnie posiedzenie komisji zdrowia w tej sprawie odbyło się bez ekscesów, pomimo iż sprawa budzi wielkie emocje.

Głosy niektórych posłów Konfederacji odbieram jako cynizm.

Jak deklaruje rozmówca Adriana Kowarzyka, „miękki przymus” ws. szczepień jest jak najbardziej wskazany. Podkreśla, że są one jednym z niewielu środków hamowania rozwoju epidemii.

Co więcej, nie zanosi się, aby ktoś wymyślił lepsze.

Zdaniem Bolesława Piechy zmiany w życiu społecznym wywołane pandemią w najbliższych latach się utrwalą.

Raz będzie lepiej, raz gorzej, ale wirus swój ślad pozostawi.

Polityk apeluje, by nie lekceważyć wariantu omikron, pomimo doniesień o jego mniejszej zjadliwości. Przewiduje, że szczepieniom przeciwko koronawirusowi trzeba będzie poddawać się częściej. Przestrzega, że finanse państwa nie udźwigną zbyt długiego utrzymywania systemu kwarantanny.

Dzisiaj na kwarantannie przebywa 600 tysięcy zdrowych ludzi.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Bolesław Piecha: nie widzę powodu, dla którego w Polsce nie miałyby obowiązywać paszporty covidowe

Poseł PiS o ustawie umożliwiającej pracodawcy sprawdzanie, czy pracownik się zaszczepił oraz potrzebie ograniczenia dostępu do miejsc publicznych dla osób bez dowodu szczepienia bądź przechorowania.

Bolesław Piecha informuje, że ustawa dająca prawo weryfikacji pracowników i uczestników określonych wydarzeń pod kątem statusu zaszczepienia zyska poparcie wszystkich sił parlamentarnych za wyjątkiem Konfederacji. Tak wynika z przebiegu posiedzenia komisji zdrowia. Jak zapewnia, nie jest to projekt wprowadzający obowiązek szczepień.

Zasada jest taka, że pracownik ma prawo do przebywania w bezpiecznej strefie, ma prawo pracować z ludźmi, którzy są przetestowani negatywnie, o ile nie mają aktualnego paszportu szczepionkowego bądź statusu ozdrowieńca.

W opinii parlamentarzysty przedsiębiorcy oczekują na takie regulacje.

Mówienie o tym, że rząd chce wprowadzić przymus szczepień, to robienie z obywateli głupków. My czegoś takiego nie wprowadzamy.

Jak dodaje polityk , powyższe regulacje przestaną obowiązywać po zakończeniu stanu epidemii. Poseł PiS zapowiada, że w styczniu odbędzie się wysłuchanie publiczne ws. ustawy; jest konieczne, by wypowiedzieli się specjaliści od epidemiologii, i oczywiście przedsiębiorcy. Polityk przekonuje ponadto, że szczepienia zmniejszają prawdopodobieństwo zakażenia, a jeżeli do niego dojdzie, umożliwiają lżejsze przejście choroby.

Trzeba powiedzieć jasno, że ilość niepożądanych odczynów poszczepiennych jest znikoma. Dobrodziejstwem szczepionki jest to, że nawet przy bardzo dużej liczbie zakażeń maleje śmiertelność i obłożenie szpitali.

Jak wskazuje polityk:

Na Litwie bez paszportu covidowego nie wejdzie się do parlamentu i innych miejsc publicznych. Myślę że będziemy zmierzać w tym samym kierunku.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Bolesław Piecha: Każda mobilizacja do szczepień ma sens. Pandemia odcisnęła swoje piętno na całym świecie

Bolesław Piecha o programie szczepień: dostawach szczepionek, punktach szczepień, zgłaszaniu się do nich oraz możliwości produkcji szczepionek w Polsce.

Bolesław Piecha sądzi, że rząd poradzi sobie z rozdysponowaniem dawek szczepionek, choć nie jest to łatwe zadanie. Problemem może być działanie samych punktów szczepień.

Piecha ocenia, że część społeczeństwa ma do końca dobrze poukładane w głowie, jeśli chodzi o stosunek do szczepionek. Sądzi, że harmonogram szczepień został dobrze rozrysowany. Podkreśla, iż obecnie szczepionki już są i nie ma sensu zgłaszać się na „łapcu- capu” i stać w kolejkach.

Poseł PiS przypuszcza, że po poświątecznym spadku zachorowań ludzie będą w sposób bardziej zdyscyplinowany podchodzić do szczepień. Stwierdza, że rozumie chęć ludzi do jak najszybszego zaszczepienia się.

Poseł PiS stwierdza, że optymizm rządu bierze się z nadziei, iż nie będzie dalszych opóźnień w dostawach szczepionek. Sądzi, iż ograniczenia wprowadzane przez część krajów UE może zachęcić ludzi, szczególnie młodych, do szczepienia.

Polityk odnosi się też do możliwości produkcji szczepionek nad Wisłą. Stwierdza, że obecnie nie ma takich możliwości technicznych.

Warto jednak myśleć o tym na przyszłość.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Tomasz Wybranowski, Marcin Makowski, Piotr Tarnowski, Bolesław Piecha, Dariusz Figura – Popołudnie WNET – 06.04.2021 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm oraz w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Białymstoku. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście „Popołudnia WNET”:

Tomasz Wybranowski – poeta, historyk literatury, dziennikarz, autor audycji „Studio Dublin” w Radiu WNET, Studio 37;

Marcin Makowski – dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy”;

Piotr Tarnowski – analityk;

Bolesław Piecha – poseł PiS;

dr Paweł Usow – kierownik Centrum Analiz i Prognoz Politycznych, politolog;

Dariusz Figura – radny Warszawy


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Mikołaj Poruszek


Krzysztof Krawczyk
Krzysztof Krawczyk/Źródło: Wikimedia Commons/ Autor: Januarybratek

Tomasz Wybranowski mówi o zmarłym w Poniedziałek Wielkanocny Krzysztofie Krawczyku. Przyznaje, iż nigdy nie był wielkim fanem jego twórczości, podkreślając przy tym powszechny szacunek, jakim cieszył się artysta. Krzysztof Krawczyk nie ukrywał swoich słabości- skłonności do kobiet i używek. W swej twórczości wyrażał to, że życie to ciąg upadków, z których człowiek się podnosi. Niezależnie co śpiewał, robił to po mistrzowsku.


Marcin Makowski / Fot. Jaśmina Nowak, Radio WNET

Marcin Makowski wskazuje, że widzimy coraz więcej samodzielności w poczynaniach koalicjantów PiS.

Jak zauważa dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy”, Nowy Ład ma być „restartem państwa”. Oznaczać to może zwolnienia podatkowe lub 700+ w miejsce 500+. Gość Popołudnia WNET odnosi się do rozmów między Kukiz ’15, a PiS-em. Sądzi, że sam Paweł Kukiz nie wie jaką rolę chce pełnić w polityce.

Gdyby obu partiom udało się dogadać, byłby to sukces Jarosława Kaczyńskiego. Makowski ocenia, że Polska stała się państwem resortowym, gdzie ministrowie kierują swoimi resortami jak udzielnymi księstwami. Zwraca uwagę na frustracje partyjnych dołów w Prawie i Sprawiedliwości. Zauważa, że kwestie światopoglądowe coraz bardziej pogrążają obóz rządzący.


Koronawirus / Fot.NIAID

Piotr Tarnowski stwierdza, że rząd i ministerstwo publikuje dane dotyczące szczepień według miejsc szczepień, a nie według tego, skąd pochodzą ludzie się szczepiący. Nie widać, żeby Rzeszów był faworyzowany, jak twierdzą niektórzy. Wyjaśnia, że trzeba patrzeć na dane w poszczególnych powiatach. Analityk stwierdza, iż według analizowanych przez niego danych lockdowny działają.


Bolesław Piecha sądzi, że rząd poradzi sobie z rozdysponowaniem dawek szczepionek, choć nie jest to łatwe zadanie. Problemem może być działanie samych punktów szczepień. Sądzi, że harmonogram szczepień został dobrze rozrysowany.

 Przypuszcza, że po poświątecznym spadku zachorowań ludzie będą w sposób bardziej zdyscyplinowany podchodzić do szczepień.

Poseł PiS stwierdza, że optymizm rządu bierze się z nadziei, iż nie będzie dalszych opóźnień w dostawach szczepionek. Sądzi, iż ograniczenia wprowadzane przez część krajów UE może zachęcić ludzi, szczególnie młodych, do szczepienia. Odnosi się też do możliwości produkcji szczepionek nad Wisłą.


Aleksandr Łukaszenka / Fot. kremlin.ru

Dr Paweł Usow komentuje słowa Aleksandra Łukaszenki, który atakuje Polskę i Polaków. Są oni dobrym obiektem ataków białoruskiej propagandy. Jak zauważa politolog, na Białorusi nigdy nie było problemów napięć na tle etnicznym, czy wyznaniowym. Obawia się, że może dojść do dramatycznych wydarzeń, jeśli Łukaszenka będzie kierował nienawiść Białorusinów stronę Polaków.

Kierownik Centrum Analiz i Prognoz Politycznych przypomina, że na Białorusi istnieją dwa Związki Polaków na Białorusi- jeden uznawany przez państwo białoruskie i jeden przez państwo polskie.

Gość Popołudnia WNET  sądzi, że wprowadzenie sankcji na Białoruś bardziej zaszkodzi relacjom polsko-białoruskim w przyszłości niż obecnemu reżimowi. Zauważa, że Polska nie ma wystarczających narzędzi, aby zmusić państwo białoruskie do uwolnienia aresztowanych Polaków. Potrzebna jest reakcja innych państw Unii Europejskiej.

Dr Usow podkreśla, że reżim Łukaszenki nie istnieje bez wsparcia Kremla. Trzeba więc dać do zrozumienia Władimirowi Putinowi, że wsparcie prezydenta Białorusi będzie go dużo kosztować.


Śmieci / Fot. RitaE, pixabay.com

Dariusz Figura mówi o wzroście opłat za odpady w stolicy. Wskazuje, że ta ostatnia nie ma nowoczesnej spalarni śmieci, choć podobne inwestycje zapowiadane były już w pierwszej kadencji Hanny Gronkiewicz-Waltz. Teoretycznie odbiorem odpadów zajmuje się Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania. Nie wybudowało ono nowoczesnych instalacji. Gość Popołudnia WNET podkreśla, że firm zajmujących się zagospodarowaniem odpadów jest po prostu mało.

Bolesław Piecha: mam nadzieję, że powstanie nie tylko szczepionka na COVID-19, ale także skuteczny lek

Bolesław Piecha mówił na antenie Radia WNET o sytuacji epidemiologicznej w Polsce, szczepionce AstraZeneca, wydolności służby zdrowia oraz o tym, kiedy skończy się pandemia.

Bolesław Piecha mówił na antenie Radia WNET o sytuacji w polskiej służbie zdrowia związanej z pandemią COVID-19. W jego ocenie, choć sytuacja jest trudna, rządzący zdali egzamin.

Jak zauważył dużym problemem jest brak wystarczającej kadry medycznej.

Najsłabszym ogniwem służby zdrowia, nie tylko w Polsce ale też w całej Europie i na świecie, są kadry medyczne. Ich mamy zdecydowanie za mało – zaznaczył.

Polityk przypomniał, że pomimo zwiększenia liczby uczelni kształcących medyków, niedobór personelu w tej dziedzinie nie ustąpi jednak  z dnia na dziń, ponieważ pełna  edukacja w tym zakresie trwa obszarze trwa nawet kilkanaście lat.

To są długie procesy, szkolenia. (…) Nie da sie tego przyśpieszyć. Poziom umiejętości musi być wysoki.

Bolesław Piecha wskazywał rownież, że w dobie koronawirusa system opieki zdrowotnej jest obciążony i nie funkcjonuje normalnie. Część zabiegów, które nie są pilne, jest przesuwana. Zaznaczył jednak, że:

Część służby zdrowia musi być przesunięta do normalnych działań.

Zdaniem byłego wiceministra zdrowia koronawirus COVID-19 zostanie z nami na zawsze, ale dzięki szczepieniom nie będzie tak groźny w skutkach.

Polityk wyraził również nadzieję, że wysiłki naukowców będą skierowane nie tylko na szczepionkę ale także na skuteczny lek.

[related id=”139702″ side=”right”]

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy już teraz!

A.N.

Piecha: Narodowy Program Szczepień przebiega sprawnie. Chciałbym, żeby każdy Polak się zaszczepił

Poseł PiS zapewnia, że szczepionka jest bezpieczna, pomimo, iż testy kliniczne nie zostały przeprowadzone do końca.

Bolesław Piecha relacjonuje postępy Narodowego Programu Szczepień i odnosi się do medialnych spekulacji na ten temat. Informuje, że pracownicy służby zdrowia bardzo chętnie zgłaszają się do szczepień przeciw SARS-Cov-2.

Szczepienia tej grupy zawodowej są dla nas absolutnie kluczowe.

Polityk zapowiada poszerzenie sieci szpitali, w których są wykonywane szczepienia. Były wiceminister zdrowia zapewnia, że szczepionka jest bezpieczna. Z kolei nie ma dowodów, że amantadyna, promowana m.in. przez dr Włodzimierza Bodnara, jest skutecznym lekiem na COVID-19.

Radzę wszystkim, nawet ozdrowieńcom którzy chorowali na COVID-19, aby jednak się zaszczepili – podkreśla były wiceminister zdrowia.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Bolesław Piecha: Sądzę, że należałoby przesłankę dotyczącą dużego prawdopodobieństwa zastąpić pewnością letalności

Bolesław Piecha o protestach społecznych wokół wyroku TK ws. ustawy antyaborcyjnej i propozycji nowego brzmienia drugiej przesłanki aborcyjnej.

Bolesław Piecha wskazuje, że postulaty zmiany brzmienia drugiej przesłanki dopuszczającej przerywanie ciąży formułowane były już dawno. Dyskusja na ten temat pojawia się co kadencję Sejmu. Poseł Prawa i Sprawiedliwości wskazuje, że medycyna potrafi obecnie wykryć przypadki takie jak bezmózgowie, czy bezczaszkowie, lub niewykształcenie się nerek, w których człowiek umiera jeszcze przed narodzinami, lub wkrótce po nich.

Sądzę, że należałoby tę przesłankę dotyczącą dużego prawdopodobieństwa zastąpić pewnością letalności.

Próby, by w ten sposób zawęzić rozumienie tego wyjątku, podejmowane były jeszcze w czasach rządów PO-PSL. Mówił o tym premier Donald Tusk. Piecha wskazuje, że Konstytucja RP chroni życie człowieka od poczęcia. Trybunał rozpoznaje zaś zgodność z konstytucją konkretnych ustaw. Według rozmówcy Łukasza Jankowskiego ustawa antyaborcyjna powinna zostać przeforsowana przez Sejm i Senat i podpisania przez prezydenta Andrzeja Dudę. Nie jest to łatwe działanie, ale łatwiejsze niż zmiana konstytucji.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Bolesław Piecha: Rząd trochę odetchnął w czerwcu i lipcu, wydawało się, że sprawa z pandemią jest załatwiona

Dr Bolesław Piecha o odroczeniu głosowania nad zmianami w systemie opieki zdrowotnej, klauzuli Dobrego Samarytanina i zmianie podstawy prawnej nakazu noszenia maseczek oraz o mobilizacji lekarzy.

Bolesław Piecha wyjaśnia, że odroczenie przez opozycję głosowania w sprawie zmian dotyczących funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej był wypadkiem przy pracy. Wśród procedowanych zmian ma być tzw. klauzula Dobrego Samarytanina, czyli przepisy dotyczące mobilizowania większej liczby lekarzy. Poza lekarzami specjalizujących się w zakażeniach do walki z Covid-19 rząd chce zaangażować także innych medyków: lekarzy-rezydentów, a nawet starszych roczników studentów medycyny.

Ta ustawa zakłada po prostu, że w przypadkach nieuzasadnionych, albo w przypadkach nieuniknionych, albo w przypadkach w zasadzie nie zawinionych błędów lekarskich nie będzie odpowiedzialności zawodowej i karnej wobec tych lekarzy, którzy będą walczyć z koronawirusem. Podkreślam- tylko z koronawirusem, a nie ze wszystkimi innymi schorzeniami.

Inną zmianą jest ustawowe uregulowanie nakazu noszenia maseczek, który dotychczas oparty był jedynie o rozporządzenia. Fakt ten podnosili krytycy reżimu sanitarnego. Nowelizacja jednego z artykułów kodeksu karnego zakłada, że za łamanie obowiązku noszenia maseczek przewidziana będzie kara grzywny w wysokości od 500 do 1000 zł.

Podstawowym działaniem lekarzy jest postawienie diagnozy- to jednak jest wywiad, jednak jest badanie. Trudno jest jednak przeprowadzić badanie przez telefon.

Nasz gość odnosi się do krytyki teleporad. Przyznaje, że badanie trudno przeprowadzić przez telefon. Wskazuje, że będą przeprowadzane kontrole, czy placówki medyczne prawidłowo działają. Jeśli okaże się, że jakaś placówka jest zamknięta i pacjenci nie mogą się do niej do dodzwonić to może ona zostać ukarana odebraniem części finansowej kontraktu. Przyśpieszone i uproszczone ma być zatrudnianie lekarzy zza granicy, spoza Unii Europejskiej.

Będzie można również korzystać z pomocy lekarzy bez specjalizacji. Dzisiaj to lekarz bez specjalizacji  boi się czegoś podjąć, bo jak coś za przeproszeniem schrzani, to mogą mu odebrać prawo wykonywania zawodu.

Dr Piecha ma nadzieję, że pacjenci chorzy na inne choroby niż koronawirus nie znikną z pola widzenia systemu. Mówi, że w województwach mazowieckim, mało- i wielkopolskim, gdzie jest najwięcej zarażeń trzeba będzie prawdopodobnie tworzyć izolatoria dla lżej chorych na Covid-19.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Bolesław Piecha, Barbara Nowak, Jakub Wiech, Krzysztof Szczawiński – Popołudnie WNET – 20.10.2020 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie i 96,8 FM we Wrocławiu. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście „Popołudnia WNET”:

dr Bolesław Piecha – były minister zdrowia, poseł PiS;

Barbara Nowak – małopolska kurator oświaty;

Krzysztof Szczawiński – matematyk, analityk i twórca modelu budowaniu odporności zbiorowej na koronawirusa;

Jakub Wiech – zastępca redaktora naczelnego portalu Energetyka24.pl


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Marcin Głos


Fot. R. Kurowski, CC A-S 3.0, Wikipedia

Dr Bolesław Piecha wyjaśnia, że odroczenie przez opozycję głosowania ws. zmian dotyczących funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej był wypadkiem przy pracy. Wśród procedowanych zmian ma być tzw. klauzula Dobrego Samarytanina, czyli przepisy dotyczące mobilizowania większej liczby lekarzy. Poza lekarzami specjalizujących się w zakażeniach do walki z Covid-19 rząd chce zaangażować także innych medyków: lekarzy-rezydentów, a nawet starszych roczników studentów medycyny. Nasz gość odnosi się do krytyki teleporad. Przyznaje, że badanie trudno przeprowadzić przez telefon. Będą przeprowadzane kontrole, czy placówki medyczne prawidłowo działają. Przyśpieszone i uproszczone ma być zatrudnianie lekarzy zza granicy. Ma nadzieję, że pacjenci chorzy na inne choroby niż koronawirus nie znikną z pola widzenia systemu.


Barbara Nowak podczas Marszu dla Życia i Rodziny. Fot. Centrum Życia i Rodziny

Barbara Nowak wskazuje, że w Małopolsce tylko cztery powiaty nie są w strefie czerwonej. Liczba szkół, które pracują w modelu hybrydowym lub zdalnie oscyluje granicy 2-3 procent. Nie ma tak wielu nauczycieli chorujących na Covid, ilu można by się spodziewać. Kurator oświaty podkreśla, że dyrektorzy nie mogą na własną rękę zamykać szkół lub zmieniać tryb prowadzenia zajęć na zdalny. Potrzebna jest decyzja samorządu, który wydaje zgodę lub nie. Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego wskazuje na problemy jakie mają uczniowie w rezultacie przejścia na nauczanie zdalne. Ocenia, że szkoły nie powinny były zostać zamknięte, za wyjątkiem konkretnych placówek. Wskazuje, że akcję doposażania szkół włączyły się firmy prywatne. „Jestem zachwycony posunięciem bardzo jasnym”-mówi o decyzji ministra Przemysława Czarnka, który zwolnił dyrektorkę odpowiedzialną za podstawy programowe. Wskazuje, że nauczyciele od dawna wskazywali na problemy z podręcznikami. Zauważa, że w polskim systemie nauczania obce ideologie jak gender i LGBT „nie funkcjonują i nie mogą być brane pod uwagę”.


Koronawirus / Fot.NIAID

Krzysztof Szczawiński wyjaśnia, w jaki sposób tworzy się modele matematyczne budowania odporności zbiorowej na koronawirusa. Metoda pozwala zrozumieć jak działają procesy. „I tak, i tak musi się zarazić pewna liczba społeczeństwa”- wskazuje. Można za to wpływać na proporcję zarażeń na Covid-19. Najlepiej jest, jak mówi, żeby ludzie młodzi i najbardziej odporni jak najszybciej się zarazili i nabrali odporności na chorobę, by potem nie zarażali osób bardziej zarażonych. „Jeśli raz dojdziemy do poziomu odporności zbiorowej już z niej nie zejdziemy”- podkreśla.

Matematyk zaznacza, że okres lockdownu został zmarnowany. Kosztem zniszczenia gospodarki nie osiągnęliśmy w zasadzie nic, bo wzmacnialiśmy odporności. „Stało się to, co przewidywałem w kwietniu”- podkreśla. W rezultacie fala zakażeń zamiast skoncentrować się na młodych i zdrowych rozłożyła się na wszystkie grupy społeczeństwa. Odnosi się także do sytuacji na Dalekim Wschodzie – „Korea i Tajwan są póki co utrzymywać poziom zakażeń niższy niż na Zachodzie”.

Analityk wyjaśnia, że obecnie najważniejsze jest by chronić najsłabszych i najstarszych, a nie hamować zakażeń wśród młodych i zdrowych. Ograniczania zakażeń wśród wszystkich będzie zasadne dopiero na kilka dni przed osiągnięciem pułapu zbiorowej odporności.


Jakub Wiech / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Jakub Wiech odnosi się do realizacji zapowiedzi dotyczących budowy elektrowni jądrowej w Polsce. Zawarta została umowa między polskim i amerykańskim rządem dotycząca cywilnej współpracy nuklearnej. „Wszystkie ważniejsze technologie będą pochodziły ze Stanów”- wskazuje. Nie oznacza to jednak, że spółki polskie nie będą brały udziału w inwestycjach. Do obsługi nowych technologii potrzebni będą specjaliści, których trzeba wyszkolić. Obecnie, jak wskazuje zastępca redaktora naczelnego portalu Energetyka24.pl, Amerykanie próbują pobudzić swój przemysł jądrowy, zauważając, że wyprzedzają ich Rosjanie i Chińczycy.

Nasz gość komentuje nowe amerykańskie sankcje wobec firm pracujących przy Nord Stream II. Projekt ten był już na ukończeniu, kiedy Amerykanie swoimi sankcjami go „wykoleili”. Wskazuje, że gazociąg może dogłębniej uzależnić Europę od rosyjskiego gazu i narazić bezpieczeństwo Ukrainy. Dodaje, że spółki niemieckie oferują stronie amerykańskiej, że będą kupować od USA skroplony gaz, jeśli Amerykanie zrezygnują sankcji wobec Nord Stream II. Wiech ocenia, że w przypadku wygranej Joe Biden będzie wobec Rosji bardziej jak Bill Clinton niż Barack Obama- nie będzie kolejnego resetu.