Kukiz o wyjściu Ryszarda Krauzego z aresztu: Odrzucenie wniosku prokuratury bez pisemnego uzasadnienia jest niepoważne

Paweł Kukiz o zapaści opieki zdrowotnej, ruchu Rafała Trzaskowskiego, wyjściu z aresztu Ryszarda Krauzego i narzuceniu radiom norm odnośnie stosunku muzyki polskojęzycznej odtwarzanej w nich.

Jarosław Gowin miał rację żądając przesunięcia wyborów prezydenckich o dwa lata.

Paweł Kukiz zauważa, że propozycja lidera Porozumienia była słuszna, jednak żadna ze stron sporu politycznego nie była skłonna się na nią zgodzić. Przypomina, że przez dekady postępowała zapaść opieki zdrowotnej. Zaznacza, że w poprzedniej kadencji wzywał wielokrotnie do reformy służby zdrowia opartej na konsensusie wszystkich sił w parlamencie.

Zmienia się podmiot, w który będą pakowane pieniądze. Jest inna inwestycja, ale tych samych inwestorów.

Nie sądzi, że ruch społeczny Rafała Trzaskowskiego reprezentował coś nowego niż Platforma Obywatelska, której Trzaskowski jest wiceprzewodniczącym. Przypomina, że wielokrotnie dawał PO szansę by się zaangażowała w potrzebne reformy. Odnosi się także do wypuszczania z aresztu Ryszarda Krauzego:

Takie werbalne, bez pisemnego uzasadnienia, odrzucenie wniosku prokuratury jest niepoważne. To są zbyt ważne sprawy, zbyt ważne osoby, zbyt duże pieniądze, by potraktować sprawę jak odroczenie wyroku za przejście przez ulicę poza przejściem dla pieszych.

Podkreśla, że przy tak poważnej sprawie „ustne, enigmatyczne wyjaśnienia pani sędzi” nie wystarczają. Jak lider Kukiz ’15 widzi swoją polityczną przyszłość? Nie podda się on, jak deklaruje, dopóki nie dojdzie do zmiany ordynacji wyborczej i wprowadzania instrumentów kontrolujących władzę. Przypomina, że umowa z PSL dotyczyła realizacji tych postulatów. Odnosi się także do swojej współpracy z prezydentem Andrzejem Dudą:

Z całych sił będę wspierał pana prezydenta we wprowadzeniu sędziów pokoju.

Poseł Koalicji Polskiej mówi też o swym postulacie określenia ilości polskojęzycznej muzyki i debiutantów w przestrzeni medialnej. Chciałby wziąć przykład z francuskiej ustawy medialnej, zgodnie z którą minimum 40 proc. muzyki w rozgłośniach francuskich musi być po francusku. Określony procentowo jest też udział debiutantów. W tej sprawie Paweł Kukiz będzie rozmawiał z prezesem KRRiT Witoldem Kołodziejskim oraz z szefem Rady Mediów Narodowych Krzysztofem Czabańskim.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Szota: Władze Białorusi chcą uśpić czujność obywateli i wytoczyć silniejszy atak

Aleksiej Szota mówi o pewnym uspokojeniu sytuacji na Białorusi. Nie wyklucza, że władze przygotowują się do ponownego zaostrzenia represji wobec zwolenników opozycji.

Nigdy na Białorusi nie było tak długich protestów. Nigdy również do klasycznej opozycji nie dołączali się masowo robotnicy – twierdzi gość „Poranka WNET”.

Ogromne zakłady wystosowały do władz wnioski o poprawne policzenie głosów albo pokazanie ludziom realne wyniki wyborów.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego zwraca uwagę na nieobecność w mediach prezydenta Aleksandra Łukaszenki.

Wczoraj milicja zniknęła z ulic, a protesty były spokojne i pokojowe. Od wczoraj zwolniono również część osób osadzonych w przepełnionych aresztach. „Być może władze chcą uśpić czujność obywateli, zebrać siły i wytoczyć silniejsze działa. Wydaję mi się także, że władza mogła się wystraszyć, ponieważ na ulicę wyszli robotnicy oraz lekarze, którzy są bezbronną grupą” – twierdzi.

Gość „Poranka WNET” mówi o bardzo brutalnym zachowaniu służb więziennych i ekstremalnie trudnych warunkach przebywania w aresztach. „Areszt na Białorusi jest czymś strasznym. 4-osobowe cele mieszczą nawet po 20 osób. W pierwszej dobie strażnicy nigdy nie dają nic do jedzenia ani picia” – opowiada.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.N.

Centralne Biuro Antykorupcyjne likwiduje kolejną piramidę finansową. Za kraty trafia 11 osób, które zatrzymano 5 marca

Poznańskie CBA zatrzymało 11 osób, które w latach 2012-2017 stworzyły zorganizowaną grupę przestępczą działającą na terenie całego kraju. Prowadzili ogólnopolską piramidę finansową.

W toku śledztwa ustalono, że zatrzymani zarządzali czterema funduszami inwestycyjnymi zamkniętych aktywów niepublicznych. W wyniku działania grupy ponad 2000 osób straciło 600 milionów złotych. Natomiast szkody w mieniu funduszy oszacowano na co najmniej 90 milionów złotych.

Agenci prowadzący śledztwo ustalili, że zatrzymani wyłudzali od kolejnych osób pieniądze pod pozorem dalszego, wysokooprocentowanego inwestowania z gwarancją zwrotu środków.

Jak się okazało ewentualne wypłaty dla osób rezygnujących z inwestycji nie pochodziły z wypracowanego zysku, lecz z wpłat kolejnych naciągniętych osób. Minimalna kwota inwestycji wynosiła 40 tys. euro.

W toku postępowania ujawniono, że celem grupy było wyłudzenie od inwestorów znacznych środków pieniężnych, a następnie wycofanie działalności z ryku finansowego, ogłaszając upadłość. Działania takie noszą znamiona klasycznej piramidy finansowej.

Piramida finansowa to struktura finansowa, w której zysk konkretnego uczestnika jest bezpośrednio uzależniony od wpłat późniejszych uczestników, stojących niżej w tej strukturze. Od nazwiska twórcy pierwszej w historii piramidy finansowej Charlesa Ponziego struktura ta zwana jest także schematem Ponziego.

Mechanizm działania piramid finansowych polega na pozyskiwaniu przez ich założycieli jak największej liczby uczestników, którzy – zachęceni obiecywanymi zyskami – wpłacają im pieniądze. W praktyce rzadko są świadczone usługi finansowe. Organizatorzy namawiają zwykle uczestników piramidy finansowej do werbowania kolejnych osób. Z tego powodu piramidy finansowe są z góry skazane na upadek, bowiem system wymaga lawinowego dopływu nowych uczestników, a taka możliwość jest ograniczona. Hipotetyczna piramida, która wymagałaby zwerbowania przez każdego uczestnika sześciu kolejnych, już na dziesiątym jej poziomie musiałaby mieć liczbę uczestników większą o 60 proc. od liczby mieszkańców Polski, a na trzynastym poziomie liczbę uczestników znacznie większą od liczby mieszkańców świata.

Struktura piramidy finansowej istnieje dopóki suma wycofywanych przez uczestników pieniędzy jest niewielka w stosunku do napływających do systemu nowych środków. Zgodne z ustaleniami wypłaty środków pierwszym uczestnikom piramidy usypiają czujność kolejnych, liczących na rzekomo łatwe, pewne i wysokie zyski. Im bardziej organizatorom udaje się wydłużyć okres nowych wpłat i im więcej ma ona poziomów, tym więcej uczestników jest poszkodowanych w chwili jej upadku – często tracą oni większość lub nawet całość powierzonych środków.

Czy z więzienia we Wronkach da się uciec? Rozmowa z Kpt. Agatą Nowak [VIDEO]

Kpt. Agata Nowak opowiedziała o historii Zakładu Karnego we Wronkach, o wyzwaniach jakie stoją przed pracownikami systemu penitencjarnego, a także o lepszych i gorszych systemach resocjalizacji.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.