Romanowski o sprawie Nitek-Płażyńskiej: Sędziowie, którzy wydają takie wyroki, nie są godni nosić orła na piersi

Brak: argumentów u opozycji, aresztu dla pedofila, troski o prawa pracownicze u sędziów i kompetencji TSUE do orzekania ws. sądownictwa. O sądzie nad Izbą Dyscyplinarną mówi Marcin Romanowski.

Kwestionujemy kompetencje TSUE do rozstrzygania spraw dotyczących sądownictwa.

[related id=99833 side=left]Marcin Romanowski komentuje  pierwszą rozprawę z wniosku Komisji Europejskiej przeciwko Polsce. Odbyła się przed Wielką Izbą Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. KE domaga się zawieszenia Izby Dyscyplinarnej, ponieważ sądzi, że nie jest to organ niezależny i bezstronny. Nasz gość odnosi się do tego stwierdzając, że Trybunał nie ma prawa rozstrzygać w kwestiach nieujętych w traktatach unijnych. Dodaje, że oskarżenia opozycji wobec zmian w sądownictwie to „górnolotne ogólniki”, zaś kiedy pyta się o „konkretne przypadki konkretnych przepisów to nie ma żadnych argumentów”.  Stwierdza, że sprawa ta nie ma nic wspólnego z wyborem I Prezesa Sądu Najwyższego. W ciągu kilku tygodni Trybunał powinien zadecydować czy zastosuje środki zapobiegawcze wobec Izby Dyscyplinarnej. Zastosowanie się do nich leży, jak mówi wiceminister sprawiedliwości w gestii samych sędziów. Tłumaczy w jaki sposób chroniona jest niezależność tych ostatnich:

Sędziowie Izby Dyscyplinarnej nie mogą wykonywać innych prac zarobkowych poza niewielką pracą na uczelni.

Sądzi, że TSUE rozstrzygnie całą sprawę w przeciągu kilku miesięcy. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego komentuje sprawę wyroku sądu apelacyjnego w Gdańsku wobec Natalii Nitek-Płażyńskiej. Została ona skazana za rzekome obrażenie Hansa G., który publicznie i głośno mówił, że jest nazistą i chętnie zabiłby wszystkich Polaków. Jak stwierdza Romanowski:

Sędziowie, którzy wydają takie wyroki, nie są godni orzekać w imieniu Rzeczypospolitej i nosić orła na piersi.

[related id=99632 side=right]Tym, który wydali ten wyrok nasz gość zarzuca brak należytej troski o prawa pracownicze, gdyż to nich, jak mówi, dotyczy ta sprawa. Odpowiadając na pytanie stwierdza, że „tu Izba Dyscyplinarna nie będzie rozstrzygać co, do samej treści wyroku”. Może za to rozstrzygać w takich przypadkach jak ten, gdy sędzia Alina Czubieniak, „nie zastosowała środka aresztu zapobiegawczego” względem oskarżonego o przestępstwo pedofilskie. [Chodzi o sprawę Mateusza P., upośledzonego 19-latka, który dopuścił się molestowania seksualnego dziewięciolatki. Sędzia uchyliła areszt, gdyż w chwili jego zastosowania oskarżony nie miał obrońcy, a pism procesowych, które otrzymał, nie mógł przeczytać jako analfabeta. Po 15 dniach, w czasie których Mateusz P. przebywał na wolności, sąd w Miedzyrzeczu orzekł ponowny areszt, tym razem w warunkach szpitala psychiatrycznego-przyp. red.]

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Z powodu koronawirusa w Irlandii odwoływane są duże imprezy. Dublińskie ulice są opustoszałe

„Przeżyliśmy SARS, ptasią grypę, HIV”. Tomasz Wybranowski o tym, czemu nie należy zbytnio panikować w związku z Covid-19 oraz o tym, jak choroba ta odbija się na życiu Irlandczyków.

Tomasz Wybranowski z wieściami z Irlandii, gdzie również są chorzy na koronawirusa, w liczbie 24. Rząd już planuje zastosować nowe środki bezpieczeństwa. Irlandczycy są narodem, który lubi podróżować. Zalecane jest tam obecnie nie planować żadnych wypraw.  Mówi się, że może nawet zapaść decyzja „o zamknięciu wszystkich szkół i miejsc pracy”. Redaktor Studia 37 przypomina o innych krajach borykających się z Covid-19, wśród których jest Szwajcaria, gdzie jest ponad 320 zachorowań, „a to kraj o małej populacji”. Jednocześnie zauważa, że są głosy, mówiące:

Nie popadajmy w przesadną panikę. Przeżyliśmy SARS, ptasią grypę, HIV.

Ofiarą wirusa padło irlandzkie życie kulturalne. Imprezy w Irlandii są odwoływane, w tym parady na Dzień Świętego Patryka (17 marca) w Dublinie i Cork. Nie wiadomo, jak będzie wyglądała ceremonia zapalenia znicza olimpijskiego. Dziennikarz Radia WNET zastanawia się, co będzie z hucznym otwarciem nowego filmu o Jamesie Bondzie”. [Premiera została przesunięta z kwietnia na listopad – przyp. red.] W sklepach można wciąż kupić papież toaletowy i ryż, ale dublińskie ulice są puste. Zamknięte są restauracje, a na całej sytuacji cierpi branża turystyczno-hotelowa. Prowadzący Studio Dublin dodaje, że:

Chińczycy nie mówią o tym, że osoby, które już zostały wyleczone, ponownie chorują na zmutowanego wirusa.

Stwierdza, że Covid-19 ma w sobie coś z broni biologicznej, gdyż nawet po wyzdrowieniu, jak się mówi, układ oddechowy pozostaje osłabiony.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

We Włoszech w zawrotnym tempie rośnie liczba zarażonych oraz zgonów. Cały kraj jest praktycznie zamknięty

Ponad 8000 zarażonych, prawie 500 zgonów, ponad 700 wyleczonych przypadków. Rząd zakazuje imprez masowych, zamyka szkoły i uniwersytety. Zakaz przemieszczania pomiędzy regionami i kontrole na drogach.


Joanna Trusewicz, Polka mieszkająca we Włoszech opowiada o sytuacji w kraju, kontrolach na autostradach oraz przerażeniu mieszkańców w związku z epidemią koronawirusa:

Ponad osiem tysięcy zarażonych, prawie 500 zgonów, ponad 700 wyleczonych. W zawrotnym tempie wzrasta liczba zgonów i zarażonych. […] Całe Włochy są praktycznie zamknięte. Są kontrole na autostradach, nie można przemieszczać się z regionu do regionu. […] Jest policja i wojsko, które zatrzymują, jeśli ktoś chce przekroczyć granicę danego regionu. […] Można przekroczyć granice regionu, jeżeli ktoś jedzie do pracy […] jednak musi być to udowodnione pisemnie.

Rząd próbuje przeciwdziałać epidemii, zakazując imprez masowych oraz zamykając szkoły i uniwersytety:

Ludzie są przerażeni, bo nie znają tego wirusa […] Rząd wydał nowy dekret, aby zostać w domu. Zakupy można robić, jednak szkoły i uniwersytety są zamknięte do 3 kwietnia. Pozamykane są muzea, odwołane pogrzeby i śluby. Watykan jest zamknięty. […] Władze alarmują, aby zostać w domu […] nie organizować imprez, a poza domem zachowywać odległość przynajmniej 1 metra. Nie witać się, nie podawać ręki.

W mniejszych miastach nie ma problemu z zaopatrzeniem w sklepach, jednak w większych miastach pojawiają się długie kolejki oraz braki maseczek chirurgicznych:

W Lombardii, gdzie to wszystko się zaczęło, jest tragedia. Do sklepów wchodzi się pojedynczo, są kolejki. Przed wejściem sprawdzają temperaturę. Ludzie noszą maski, których zaczyna brakować, tak samo jak miejsc w szpitalach.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K.

Coraz więcej wyzdrowiałych i coraz mniej zarażających się w Chinach. Ulice Pekinu są opustoszałe

Gentian Isaku o poprawie sytuacji w ChRL w związku z Covid-19, środkach zapobiegawczych i o tym jak żyje się teraz w Pekinie.


Gentian Isaku mówi o zmniejszającej się zachorowalności na koronawirusa w Chinach i coraz większej liczbie osób, które wyzdrowiały. Ostatnio zachorowało 36 osób w całych Chinach, a wyzdrowiało 80 tys. Jest to spowodowane działaniami chińskich władz. Zalecano, aby wychodzić z domu tylko z powodu największych potrzeb. Pekin wobec tego, jak mówi nasz gość, nagle opustoszał. Dwudziestomilionowe miasto wygląda trochę jak to z „Jestem Legendą”. Na chodnikach rzadko można było spotkać przechodniów. A przypominamy, że w stolicy Chin mieszka 21 710 000 osób.

Lekarz-dentysta tłumaczy, że ludzie, którzy, tak jak on ze względu na epidemię nie mogą pracować dostają 50-70% swojej zwykłej pracy (w przypadku umowy o pracę). Dodaje, że posiada maseczkę chirurgiczną.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

 

K.T./A.P

Marcin Romanowski, Gentian Isaku, Piotr Apel, prof. Adam Prokopowicz – Poranek WNET – 10 marca 2020 r.

Poranka WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 7:07 – 9:15 na: 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie i na www.wnet.fm. Zaprasza Krzysztof Skowroński.

 

Goście „Poranka WNET”:

Gentian Isaku – lekarz-stomatolog, mieszkaniec Pekinu;

Piotr Apel – członek sztabu Władysława Kosiniaka-Kamysza;

Joanna Trusewicz – Polka mieszkająca we Włoszech;

Marcin Romanowski – wiceminister sprawiedliwości;

prof. Adam Prokopowicz – prezes Instytutu Globalnych Innowacji, Ekonomii i Logistyki;

prof. Bogdan Szafrański – ekonomista i amerykanista, ekspert w zakresie zarządzania strategicznego;

Stefan Truszczyński – dziennikarz;

Tomasz Wybranowski – redaktor Radia WNET (Studio 37) i irlandzkiego Near FM.


Prowadzący: Krzysztof Skowroński

Wydawca: Jan Olendzki

Realizator: Dariusz Kąkol


 

Część pierwsza:

Pekin, Chiny / Fot. CC0, Pixabay

Gentian Isaku mówi o zmniejszającej się zachorowalności na koronawirusa w Chinach i coraz większej liczbie osób, które wyzdrowiały. Jest to spowodowane działaniami chińskich władz. Zalecano, aby wychodzić z domu tylko z powodu największych potrzeb. Pekin wobec tego, jak mówi nasz gość, nagle opustoszał. Na chodnikach rzadko można było spotkać przechodniów. A przypominamy, że w stolicy Chin mieszka 21 710 000 osób. W Wuhan reakcja na wirusa jest dużo ostrzejsza. W epicentrum koronawirusa nie funkcjonuje nawet lotnisko. Sytuacja zaś gospodarcza w Chinach jest coraz gorsza. Rząd jednak nie informuje o tym. Wiadomym jest, że dokapitalizowuje sektor gospodarczy.

Piotr Apel krytycznie ocenia kampanię wyborczą Andrzeja Dudy w przeciwieństwie do kampanii Władysława Kosiniaka-Kamysza, w którego jest sztabie wyborczym.

 

Część druga:

Koronawirus, Włochy / Fot. Dipartimento Protezione Civile, Wikimedia Commons (CC BY 2.0)

Joanna Trusewicz mieszka we Włoszech w miejscowości Senigallia. Państwo jest zamknięte. Na drogach i autostradach są kontrole. Nie można przemieszczać się między regionami. „Sceny z apokalipsy. Ludzie są przerażeni, bo nie znają tego wirusa, a lekarstwa nie ma”. Chociaż dozwolone jest wychodzenie po zakupy, to zalecane jest, aby unikać wychodzenia z domów. Nie można organizować imprez; nie można się witać, całować, ściskać; szkoły, uniwersytety i instytucje publiczne są zamknięte; śluby i pogrzeby są odwołane. Małe fabryki w przeciwieństwie do dużych są pozamykane. We Włoszech ponad osiem tysięcy osób jest chorych. Zmarło (dane z 9 marca 2020 r.) dotychczas 463 osoby.

Tomasz Wybranowski z wieściami z Irlandii, gdzie potwierdzono przypadki chorych na koronawirusa. Rząd już planuje zastosować środki bezpieczeństwa. Irlandczycy są narodem, który lubi podróżować. Zalecane jest tam obecnie nie planować żadnych wypraw. Imprezy w Irlandii są odwoływane, w tym Dzień Świętego Patryka, który przypada na 17 marca.

 

Część trzecia:

Romanowski Marcin / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Marcin Romanowski o pierwszej rozprawie z wniosku Komisji Europejskiej przeciwko Polsce. Odbyła się przed Wielką Izbą Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. KE domaga się zawieszenia Izby Dyscyplinarnej, ponieważ sądzi, że nie jest to organ niezależny i bezstronny. Nasz gość odnosi się do tego. Sądzi, że TSUE rozstrzygnie sprawę w przeciągu kilku miesięcy. komentuje sprawę wyroku sądu apelacyjnego w Gdańsku wobec Natalii Nitek-Płażyńskiej. Została skazana za rzekome obrażenie Hansa G., który publicznie i głośno mówił, że jest nazistą i chętnie zabiłby wszystkich Polaków. „Trudno nazwać ich sędziami” – Romanowski tak określił sędziów s sprawie Nitek-Płażyńskiej.

 

Część czwarta:

Prof. Adam Prokopowicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Prof. Adam Prokopowicz mówi, że epidemia koronawirusa objawiła, jak bardzo kraje Zachodu są uzależnione od chińskiej gospodarki. To pokazuje słabe punkty systemu ekonomicznego, w którym działa obecnie zglobalizowany świat. Wobec tego sądzi, że prymitywna globalizacja nie jest rozwiązaniem. Należy więc stworzyć inny model produkcji aniżeli ten obecny.

Prof. Bogdan Szafrański wraz z prof. Adamem Prokopowiczem o ogromnych spadkach na światowych giełdach, co było spowodowane potanieniem ropy o ponad 30 proc. Omawiają wpływ tąpnięcia na gospodarkę USA.

Przegląd prasy o godz. 9:00 autorstwa Stefana Truszczyńskiego i Krzysztofa Skowrońskiego. Truszczyński opowiada także o jednym z problemów społecznych.

 


Posłuchaj całego „Poranka WNET”!


 

Rao Maddukuri: Boris Johnson chodził po świątyniach hinduskich, bo liczył na głosy diaspory indyjskiej

Rao Maddukuri o wizycie Donalda Trumpa w Indiach, diasporze indyjskiej w USA i Wielkiej Brytanii, tym, jak mogłaby współpracować ona z Polonią oraz jak diaspora pomogła Indiom.

[related id=98662 side=right]Rao Maddukuri komentuje wizytę Donalda Trumpa w Indiach.  Amerykańskiego prezydenta witało sto tysięcy ludzi. Diaspora indyjska w USA jest bardzo duża. Mieszka ich tam cztery miliony, z czego 700 tys. posiada amerykańskie obywatelstwo. Nasz gość sądzi, że jednym z celów wizyty Trumpa w Indiach było przekonanie tej diaspory na zagłosowanie na niego w wyborach prezydenckich w 2020 r. Mówi także, jak Polacy oraz Indusi mogliby współpracować. Polski rząd mógłby zaś lepiej wykorzystać światową Polonię.

Polska ma dużą diasporę w Stanach, Australii i Kanadzie.

Nasz gość zauważa, że diaspora indyjska w Stanach należy do najlepiej zarabiających. Indusi i Amerykanie indyjskiego pochodzenia pracują Google, Microsoft, IBM; są lekarzami; „odgrywają coraz większą rolę na uniwersytetach”. Co czwarty pracujący w sektorze informatycznym w Stanach ma indyjskie pochodzenie. Istotne znaczenie wywodzący się z subkontynentu Indyjskiego odgrywają w Wielkiej Brytanii, gdzie przed ostatnimi wyborami

Boris Johnson chodził po świątyniach hinduskich, bo liczył na głosy diaspory indyjskiej.

Jak informuje Maddukuri, diaspora indyjska jest istotna dla kraju ich przodków. Przypomina, że w latach 90. udało się uratować finanse Indii dzięki członkom diaspory, którzy wykupili indyjskie obligacje rządowe. [related id=92833 side=right]Prezes Polandindia Buisiness Council mówi o nowelizacji ustawy o obywatelstwie indyjskim, która ułatwia uzyskanie obywatelstwa mieszkańcom Pakistanu, Bangladeszu i sąsiednich krajów. [Kontrowersje budzi fakt, że z ułatwionej drogi uzyskania obywatelstwa skorzystać mogą tylko niemuzułmanie-przyp. red.] Stwierdza, że „trzeba szanować jakakolwiek ta ustawa nie jest” , ponieważ została ona uchwalona demokratycznie.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Prof. Kleiber: Trzeba powiedzieć, że Polska ws. migrantów konsekwentnie zajmowała stanowisko przyjmowane teraz w UE

Prof. Michał Kleiber o kryzysie migracyjnym, zielonej polityce energetycznej, rozwoju energetyki jądrowej, innowacyjności i koronawirusie.

Jesteśmy skazani na to, że ludzie z krajów biednych, rządzących często autorytarnie będą chcieli się dostać do krajów o lepszym standardzie życia.

Prof. Michał Kleiber mówi, że kampania wyborcza powinna skupić się na polityce energetycznej i migracyjnej, ponieważ są to najistotniejsze kwestie dla naszego kraju. Odnośnie kryzysu migracyjnego zaznacza, że

Z satysfakcją trzeba powiedzieć, że Polska konsekwentnie zajmowała stanowisko […] przyjmowane teraz w Unii.

Były prezes PAN zauważa, że „nierówności na świecie zawsze istniały, ale nie były tak oczywiste dla ludzi” jak teraz. Odnosi się do problemy polityki klimatycznej. Krytykuje nawoływania do zbyt szybkich i gwałtownych zmian w tej mierze oceniając je jako naiwne.

Mam wrażenie, że to wpływ tego biednego dziecka Grety Thunberg, które nawołuje do takich raptownych działań. […] To ma jedno dobrą stronę. Pokazuje, że mamy problem, ale sugeruje rozwiązania szkodliwe i nieprzemyślane.

Nasz gość chciałby, aby rząd miał przygotowane kilka scenariuszów prowadzenia polityki energetycznej. Mówiąc o energetyce jądrowej trzeba odpowiedzieć na pytanie: „energetyka jądrowa, ale jaka”. Technologia ta bowiem dynamicznie się rozwija. Podkreśla, że powinniśmy stawiać na innowacyjność. Zwraca uwagę na problem realizacji długoterminowych obietnic złożonych przez polityków. Tych ostatnich zajmują bowiem aktualne wyzwania odwracające ich uwagę od projektów, których efekty będzie widać dopiero po latach. Tymczasem te ostatnie są potrzebne.

Prof. Kleiber sądzi, że epidemia COVID-19 nie będzie zastraszająco wielka, ale wpłynie na konsensów na niwie polityki prozdrowotnej.

Wierzę w rozsądek polityków w tej sprawie.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Sałek: Prezydent nie ucieka ze spotkań w związku z koronawirusem. Trzeba zachowywać się rozsądnie, czyli nie panikować

Paweł Sałek o tym, jak koronawirus wpłynie na kampanię prezydencką, dymisji Jacka Kurskiego i zielonej polityce Unii Europejskiej.

Paweł Sałek o wpływie COVID-19 na kampanię wyborczą prezydenta Andrzeja Dudy. Nie przestanie on krążyć po kraju Dudabusem:

Pan prezydent zawsze stawiał na bezpośrednie spotkania z Polakami […] Nie ucieka ze spotkań w związku z koronawirusem. To świadectwo, że w takiej sytuacji trzeba zachowywać się rozsądnie, czyli nie panikować […] Dopóki nie będzie bardzo konkretnych wytycznych związanych z epidemią, kampania będzie w taki sposób kontynuowana.

Doradca prezydenta Andrzeja Dudy odnosi się do dymisji prezesa TVP. Omawia sytuację w regionalnych stacjach telewizji publicznej. Ponadto Sałek komentuje politykę klimatyczną naszego kraju w związku z celem Unii Europejskiej redukcji emisji dwutlenku węgla do zera. Zwraca uwagę, że obecne założenia są ambitniejsze od tych przyjętych przez państwa członkowskie UE w 2014 r. Zauważa, że

Komisja będzie chciała na podstawie aktów delegowanych narzucać poszczególne cele redukcyjne.

Nasz gość omawia także pracę naukową ś.p. prof. Jana Szyszki poświęconą lasowi i jego wpływowi na ekosystem. Opiera się ona na czterdziestoletnich obserwacjach, jakie poczynił w czasie swych badań prof. Szyszko.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Koronawirus w Polsce: 15 potwierdzonych przypadków, GIS rekomenduje odwołanie imprez masowych powyżej 1000 osób

Potwierdzono przypadki w Warszawie, Wrocławiu i Raciborzu. Służby epidemiologiczne kierują na kwarantannę każdą osobę, która miała kontakt z zarażonym.

 

Konstanty Radziwiłł, wojewoda mazowiecki, mówi o dwóch potwierdzonych przypadkach na Mazowszu. Zaleca także unikanie dużych zgromadzeń oraz rozsądne zachowania w przypadku podejrzenia zarażenia koronawirusem:

Zachowujmy zasady higieny, nie idźmy tam, gdzie nie potrzeba, nie gromadźmy się w wielkich zgromadzeniach. Jeżeli ktoś czuje się nie całkiem zdrowy i ze względu na okoliczności podejrzewa u siebie zakażenie tym nowym wirusem, to niech postępuje z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego i Ministra Zdrowia.

Wyjaśnia także, iż w celu przeciwdziałania rozpowszechnieniu wirusa, służby epidemiologiczne przeprowadzają wnikliwy wywiad z chorym:

Kontaktują się z chorą osobą, uzyskują od niej informacje, z kim się widziała. Prowadzą dochodzenie epidemiologiczne, a później kontaktują się ze wszystkimi osobami wskazanymi przez chorego. [..] Nie ma powodu do tego, aby tworzyć panikę.

Główny Inspektorat Sanitarny, zaleca odwołanie imprez masowych powyżej 1000 uczestników, które odbywają się w zamkniętych pomieszczeniach. Jak zauważa gość „Poranka WNET”, problem stanowi fakt, iż wiele z tego typu imprez nie jest w żaden sposób rejestrowanych.

Wszyscy, którzy są organizatorami, powinni zastanowić się, czy przypadkiem […] nie będzie narażać innych na większe ryzyko przekazywania wirusa. […] Będziemy rekomendować, aby wszystkie zgromadzenia powyżej 1000 osób, odbywające się na terenie zamkniętym […] zgodnie z ogólnymi zasadami zapobiegania zakażeniem wirusowym – żeby je odwoływać.

 

Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia potwierdza 15 przypadków zakażeń, z których ostatnie pojawiły się w Warszawie, Rabiborzu i Wrocławiu. Zapewnia także iż rząd „w pełni panuje nad sytuacją”. Chorzy oraz każda osoba, która miała kontakt z zarażonymi, trafia od razu na kwarantannę. Pieczę nad tym działaniem sprawują służby epidemiologiczne.

A.M.K.

Kowalczuk: We Włoszech ludzie ze stref poddanych kwarantannie pracują poza nimi i odwrotnie. To sytuacja, jak ze Szwejka

Piotr Kowalczuk o tym, jak wygląda kwarantanna po włosku, nastrojach Włochów, sytuacji w Watykanie i politycznym wykorzystywaniu koronawirusa.


Piotr Kowalczuk przybliża sytuację związanej z koronawirusem we Włoszech. Jest to państwo z największą liczbą chorych w Europie i druga największą, zaraz po Chinach, na świecie. W Italii wprowadzono kwarantanny, jednak ich funkcjonowanie przywodzi naszemu gościowy, Przygody dobrego wojaka Szwejka. Poddani kwarantannie, których miejsce pracy znajduje się poza nią, opuszczają kwarantannę jadąc do pracy. Są też ludzie, którzy na odwrót – nie są w części poddanej kwarantannie, ale pracują w niej. Co więcej kontrole mieszkańców Włoch dopiero wprowadzono w niedziele wieczorem. Wcześniej każdy mógł się przemieszczać po całym kraju. Włosi boją się koronawirusa. Nie uczęszczają ani na masowe wydarzenia, ani nawet do kawiarni czy restauracji.

Sytuacja jest dramatyczna […] Dochodzi do buntów w więzieniach. W Modenie zginęło trzech więźniów po pacyfikacji buntu.

Kowalczuk przedstawia reakcję włoskiego rządu oraz gospodarki na sytuację. We Włoszech, a także w Watykanie nieodprawiane są msze św. z udziałem wiernych. Zamknięte zostało dla odwiedzających Muzeum Watykańskie. Nasz gość zauważa, że sprawa epidemii koronawirusa jest we Włoszech wykorzystywana politycznie.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.