Marsz Niepodległości nie odbędzie się legalnie. Sąd Apelacyjny podtrzymał uchylenie decyzji wojewody

Decyzją Sądu Apelacyjnego w mocy pozostaje uchylenie decyzji wojewody mazowieckiego Konstantego Radziwiłła ws. rejestracji wydarzenia cyklicznego „Marsz Niepodległości”.

[related id=157246 side=right] W 2017 r. wojewoda mazowiecki zarejestrował Marsz Niepodległości jako wydarzenie cykliczne na cztery lata. We wrześniu organizatorzy złożyli wniosek o ponowne uznanie MN za wydarzenie cykliczne. Przychylił się do tego w poniedziałek wojewoda Konstanty Radziwiłł. Jego decyzję zaskarżył jednak we wtorek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Sąd uznał to odwołanie w środę. Decyzję tamtą komentował na antenie Radia Wnet Marek Jurek.

Złożone w czwartek  zażalenie wojewody na postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie. Decyzję tą skomentował włodarz stolicy:

  Prezydent Warszawy dodał, że po stronie policji jest niedopuszczenie do ekscesów i manifestacji.

A.P.

Źródło: Wprost.pl

Michał Prószyński o działaniach władz Mazowsza ws. koronawirusa: sytuacja w regionie jest opanowana

Michał Prószyński o działaniu służb w czasie pandemii koronawirusa, sytuacji w koalicji rządzącej, transferze Moniki Pawłowskiej do Porozumienia i walce z Covid-19 na Mazowszu.

Szef gabinetu politycznego  ministra spraw wewnętrznych stwierdza, że Polska jest krajem bezpiecznym na tle innych państw europejskich. Podkreśla, że działanie z terroryzmem przeniosło się w dużej mierze do Internetu. Wszakże tradycyjna przestępczość nie zniknęła.

Michał Prószyński przyznaje, że w koalicji rządzącej dochodziło do zaskakujących rzeczy, takich jak głosowanie Solidarnej Polski razem z Platformą Obywatelską ws. ministra Piotra Glińskiego.

Jeżeli problemy w codziennym funkcjonowaniu większości parlamentarnej by się pogłębiały, to ciężko będzie mówić o dalszym funkcjonowaniu w ramach Zjednoczonej Prawicy.

Polityk wyraża nadzieję, że problemy uda się zażegnać. Wskazuje, że nikomu się nie opłaca funkcjonować w klinczu. Komentuje przejście posłanki Lewicy Moniki Pawłowskiej do Porozumienia. Posłanka nie wejdzie do klubu PiS.

Radny sejmiku  województwa mazowieckiego mówi również o działaniach wojewody  Konstantego Radziwiłła w walce z koronawirusem w regionie. Uważa je za skuteczne.

Sytuacja na Mazowszu jest opanowana.

Prószyński wskazuje, że często to samorządy nie chcą współpracować z wojewodą.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Konstanty Radziwiłł: mamy do czynienia z III falą pandemii, tak pod względem liczby zakażonych, jak i hospitalizowanych

Konstanty Radziwiłł o przygotowaniach rządu na trzecią falę Covid-19, zamknięciu gastronomii, odpowiedzialności obywatelskiej oraz o szpitalach tymczasowych.

Konstanty Radziwiłł podkreśla, że rząd przygotowuje się na trzecią falę koronawirusa. Stwierdza, że istnieje cała paleta różnych rozwiązań, które mogą być zastosowane.

Tłumaczy, dlaczego gastronomia nadal jest zamknięta. Według amerykańskich badań koronawirus bardzo często rozprzestrzenia się w barach i restauracjach.

Radziwiłł zaznacza, że restauratorzy, którzy wbrew obostrzeniom otwierają swe lokale mogą doprowadzić do czyjejś śmierci.

Odnosi się też do szpitali tymczasowych. Wyjaśnia, że uruchamiane są one kolejnymi modułami, gdyż wiąże się   to z dużymi kosztami.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Golański: ludzie są zdezorientowani zmieniającymi się obostrzeniami. Starajmy się nabrać dystansu do tego wszystkiego

Prezes Terapii Rodzin Warszawa mówi o sytuacji pacjentów psychiatrycznych w Polsce oraz o tym, jaki wpływ na zdrowie psychiczne społeczeństwa mają działania antyepidemiczne rządu.

Marcin Golański mówi o połowicznym sukcesie protestu w obronie interesów pacjentów psychiatrycznych. Wojewoda małopolski Łukasz Kmita wziął pod uwagę propozycje i postulaty uczestników protestu otwierając ośrodki pobytu dziennego. Inaczej zaś postąpił wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł.

Ludzie są sfrustrowani. Do naszego protestu dołączają osoby zupełnie niezwiązane ze środowiskiem.

Zdaniem gościa „Poranka WNET” polityka antyepidemiczna rządu nasuwa skojarzenia ze światem przedstawionym w książce o przygodach dobrego wojaka Szwejka. Wskazuje, że takie działania wywołują niechęć osób do tej pory pozytywnie nastawionych do rządu Zjednoczonej Prawicy. Marcin Golański uwypukla ponadto konieczność ukierunkowania służby zdrowia na leczenie innych chorób niż COVID-19.

Rządzący raz zamykają określone placówki, raz je otwierają. Nie ma w tym żadnego sensu, ludzie są zdezorientowani.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk tłumaczy, że stąd biorą się coraz liczniejsze próby samobójcze i akty agresji. Uwypukla ponadto fakt, że państwo polskie jest silne wobec słabych i słabe wobec silnych, podczas gdy powinno być dokładnie odwrotnie.

Niezależnie od tego co się dzieje, starajmy się zachować przynajmniej nieco dystansu i sensu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Konstanty Radziwiłł: Dobrowolność szczepień nie jest gestem wobec antyszczepionkowców

Wojewoda mazowiecki o dystrybucji szczepionki i tym, czy za niezaszczepionym będą groziły dodatkowe obostrzenia oraz o SOR-ach, szpitalach tymczasowych i tym, czemu nie są one bardziej zajęte.

Staram się postępować zgodnie z metodą opartą na dowodach.

Konstanty Radziwiłł dzieli się swymi refleksjami na temat systemu opieki po tym, jak sam przeszedł koronawirusa. Tłumaczy, że nie opiera swoich ocen na podstawie własnego doświadczenia, ale na faktach.  Opowiada, jak będzie wyglądał system szczepień na koronawirusa.

Wojewoda mazowiecki wskazuje, że tylko kilka procent Polaków szczepi się przeciw grypie. Pozwala to mieć wątpliwości, czy większość mieszkańców Polski postanowi skorzystać ze szczepionki na koronawirusa. Trzeba więc mieć nadzieję, iż uda się przekonać Polaków, że szczepionka jest potrzebna i bezpieczna.

Mam nadzieję, że uda nam się przekonać jak największą liczbę osób do tego, że szczepionka jest nie tylko dobrym sposobem uniknięcia zakażenia, ochrony innych osób. Dzięki temu dzięki naszej odporności po prostu wirus ma trudniejszy dostęp do osób nawet tych nie zaszczepionych z różnych powodów albo dlatego, że nie chciały, albo nie mogły.

Czy rozważa się jakąś formę obostrzeń dla niezaszczepionych? Były minister zdrowia zdradza, że nie. Pojawiają się, jeśli chodzi o dzieci, takie rozwiązania jak niedopuszczenie do żłobka, czy przedszkola w przypadku niedopełnienia kalendarza obowiązkowych szczepień, ale nie mówi się o przymusie szczepień dla dorosłych. Konstanty Radziwiłł zaprzecza jakoby brak obowiązkowych szczepień na Covid-19 był gestem wobec antyszczepionkowców. Sądzi, że nie ma to wiele wspólnego z dyskusją na temat szczepienia dorosłych.

Jeśli chodzi o dyskusję, czy przekonywanie tak zwanych antyszczepionkowców to jest problem na całym świecie on dotyczy nie tyle szczepień tych właśnie dobrowolnych szczepień dorosłych osób, ale przede wszystkim szczepień obowiązkowych dzieci. I jest to dramatyczne zjawisko, które pojawia się zarówno w Polsce, jak i w innych krajach.

Wyjaśnia, że przepisy określają kto będzie mógł szczepić. Rząd jeszcze nie wie, kiedy zacznie się proces szczepień, ponieważ nie jest jeszcze zatwierdzona przez Europejską Agencję Leków. Tymczasem sytuacja w szpitalach nie jest łatwa.

Na samym Mazowszu mamy ponad 2700 osób leżących w szpitalach z powodu Covid. Obciążenie szpitali jest ogromne.

Mówi także o sytuacji w szpitalach w kontekście zbudowanych tymczasowych szpitali dla osób chorujących na Covid-19. Wyjaśnia, czemu są one obłożone tylko w niewielkim procencie.

Szpital tymczasowy to jest kolejna linia obrony.

Zauważa, że obecnie kolejki przed izbami przyjęć wynikają wyłącznie z potrzeby dezynfekcji izby po kolejno przyjmowanych pacjentach. System udało się przystosować do większej liczby pacjentów.

Zupełnie mamy za sobą te bardzo długie okresy oczekiwania.

Udało się rozwiązać problem blokowanie się SOR-ów. Nasz gość wskazuje, że musimy przygotować się na trzecią falę. Zapełnianie szpitali tymczasowym, dlatego, że są w nich wolne miejsca byłoby bez sensu.

Nasze scenariusze muszą wyprzedzać wydarzenia.

Obecnie ma Mazowszu przygotowywanych jest osiem takich szpitali. Jest to przygotowywanie się na różne scenariusze.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Konstanty Radziwiłł: Staramy się być nie kilometr, ale kilka kroków przed epidemią

Konstanty Radziwiłł o walce z pandemią koronawirusa oraz przygotowaniach do otwarcia nowych polowych oddziałów.

Dzięki temu co robiliśmy na wiosnę udało się tak przygotować niektóre rozwiązania, poznać tą epidemię.

Konstanty Radziwiłł wskazuje, że rząd przygotowywał się na pandemię od wiosny. Przyznaje, że także teraz nie wszystko o epidemii wiemy. Trzeba przygotowywać się „do sytuacji, które trudno sobie wyobrazić.

Z całą pewnością nie spaliśmy w czasie miesięcy letnich.

Były minister zdrowia wskazuje, że system opieki zdrowotnej musi pogodzić walkę z epidemią ze świadczeniem usług dla wszystkich innych chorych. Łóżka nie mogą w związku z tym stać puste w oczekiwaniu na pacjentów z Covid-19. Rozwiązaniem jest tworzenie szpitali tymczasowych, które w tej chwili jeszcze nie są, ale niedługo mogą być potrzebne. Szpitale połowę mogą być otwarte w przeciągu najbliższych tygodni. Będą ulokowane w różnych miejscach w Polsce, a nie tylko w Warszawie na Stadionie Narodowym.

W czasie epidemii istnieje przeciążenie systemu i komfort pacjentów może być dużo mniejszy.

Wojewoda mazowiecki dodaje, że także personel medyczny jest liczebnie ograniczony. Potrzebne jest kierowanie ludzi tam, gdzie ma miejsce „katastrofa kadrowa”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Koronawirus w Polsce: 15 potwierdzonych przypadków, GIS rekomenduje odwołanie imprez masowych powyżej 1000 osób

Potwierdzono przypadki w Warszawie, Wrocławiu i Raciborzu. Służby epidemiologiczne kierują na kwarantannę każdą osobę, która miała kontakt z zarażonym.

 

Konstanty Radziwiłł, wojewoda mazowiecki, mówi o dwóch potwierdzonych przypadkach na Mazowszu. Zaleca także unikanie dużych zgromadzeń oraz rozsądne zachowania w przypadku podejrzenia zarażenia koronawirusem:

Zachowujmy zasady higieny, nie idźmy tam, gdzie nie potrzeba, nie gromadźmy się w wielkich zgromadzeniach. Jeżeli ktoś czuje się nie całkiem zdrowy i ze względu na okoliczności podejrzewa u siebie zakażenie tym nowym wirusem, to niech postępuje z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego i Ministra Zdrowia.

Wyjaśnia także, iż w celu przeciwdziałania rozpowszechnieniu wirusa, służby epidemiologiczne przeprowadzają wnikliwy wywiad z chorym:

Kontaktują się z chorą osobą, uzyskują od niej informacje, z kim się widziała. Prowadzą dochodzenie epidemiologiczne, a później kontaktują się ze wszystkimi osobami wskazanymi przez chorego. [..] Nie ma powodu do tego, aby tworzyć panikę.

Główny Inspektorat Sanitarny, zaleca odwołanie imprez masowych powyżej 1000 uczestników, które odbywają się w zamkniętych pomieszczeniach. Jak zauważa gość „Poranka WNET”, problem stanowi fakt, iż wiele z tego typu imprez nie jest w żaden sposób rejestrowanych.

Wszyscy, którzy są organizatorami, powinni zastanowić się, czy przypadkiem […] nie będzie narażać innych na większe ryzyko przekazywania wirusa. […] Będziemy rekomendować, aby wszystkie zgromadzenia powyżej 1000 osób, odbywające się na terenie zamkniętym […] zgodnie z ogólnymi zasadami zapobiegania zakażeniem wirusowym – żeby je odwoływać.

 

Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia potwierdza 15 przypadków zakażeń, z których ostatnie pojawiły się w Warszawie, Rabiborzu i Wrocławiu. Zapewnia także iż rząd „w pełni panuje nad sytuacją”. Chorzy oraz każda osoba, która miała kontakt z zarażonymi, trafia od razu na kwarantannę. Pieczę nad tym działaniem sprawują służby epidemiologiczne.

A.M.K.

Śpiewak: Lobby reklamowe zaciera ręce. To są ogromne pieniądze, które Konstanty Radziwiłł de facto im przekazał

Monopol na wiaty reklamowe, grodzone osiedla i unieważnienie uchwały krajobrazowej. Jan Śpiewak o problemach Warszawy, która w przeciwieństwie do Gdańska i Krakowa nie rozwiązała problemu reklam.

Jestem bardzo rozczarowany. My jako ruchy miejskie od wielu lat walczymy o to, żeby z naszych miast zniknął syf reklamowy.

Jan Śpiewak odnosi się do unieważnienia 24 lutego przez wojewodę mazowieckiego uchwały krajobrazowej m. st. Warszawy z 16 stycznia. Decyzję motywowana była brakami formalnymi uchwały samorządu. Nasz gość stwierdza, że wojewoda „nie musiał uchylać całej uchwały, tylko jej fragmenty, które uznaje za sprzeczne z prawem”. Podkreśla, że uchwała była „przyjęta po gigantycznych bojach” i „w miarę ostra”.

Rządzi wielki kapitał […] Lobby reklamowe zaciera ręce. To są ogromne pieniądze, które Konstanty Radziwiłł de facto temu lobby przekazał.

W sprawie warszawskiej uchwały reklamowej wątpliwości ma także Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, wskazując, że skutkiem ograniczenia możliwości stawiania billboardów reklamowych będzie przewaga spółki AMS z grupy Agora, będącej jedynym dostawcą treści na warszawskich wiatach przystankowych. Śpiewak stwierdza, że problemem jest przetarg na wiaty przystankowe, które jak zauważa, służą bardziej reklamie niż czemukolwiek innemu, a nie obecna uchwała.

Urząd powinien był działać przy tym przetargu, nie przy tej uchwale.

Podkreśla, że „to jest działanie na szkodę interesu społecznego” i stwierdza, iż „to nie są wiaty przystankowe, tylko reklamowe”. Podczas, gdy w Warszawie uchwała została unieważniona:

Kraków sobie poradził z reklamami w śródmieściu i starym mieście. W Gdańsku uchwała została przyjęta i tam wojewoda z Prawa i Sprawiedliwości nie miał z tym problemu.

Aktywista miejski zaznacza, że potrzeba więcej komunikacji potrzeba między miastem a wojewodą. Mówi także o innym trapiącym Warszawę problemie, jakim są jego zdaniem grodzone osiedla:

Nowe osiedla są straszne, przypominają koszary.

Przez ich budowę „przez ogromne kwartały miasta nie można się przedostać”. Utrudnia to także działanie służb ratunkowych, takich jak straż pożarna czy pogotowie oraz sprawia, że „ludzie się nie integrują”. Śpiewak przewiduje, że „część tych osiedli zmieni się w getta”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Maria Ochman: Minister Zdrowia zamiast spotkać się ze wszystkimi środowiskami medycznymi, idzie w ślad min. Radziwiłła

Przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ Solidarność komentowała w Poranku Wnet
zaplanowane na piątek spotkania nowego ministra zdrowia z przedstawicielami OZZL .

W drugiej części środowej porannej audycji Radia WNET gościem Łukasza Jankowskiego była Maria
Ochman, przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ Solidarność.

Według gościa dzisiejszej audycji błędem ministra Radziwiłła było podniesienie zarobków rezydentom,
na skutek czego zarabiają oni często tyle, co specjaliści, którzy ich uczą. Nazwała tym samym postawę
ministra gaszeniem pożarów benzyną oraz zasugerowała, iż może być to przyczyną spirali, mogącej
wywołać strajki kolejnych grup medyków. Ochman zaznaczyła, iż od 20. lat, gdy weszła w życie reforma
Buzka, nie mamy systemu, który rozliczałby usługi medyczne, monitorował ordynację lekarską oraz
zwolnienia lekarskie.

Przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ w rozmowie z Łukaszem Jankowskim
stwierdziła także, że w polskiej służbie zdrowia nie ma uregulowań prawnych i minister Szumowski jest
tego świadom.

Jej zdaniem wynagrodzenie w służbie zdrowia powinno rosnąć proporcjonalnie do wzrostu kwalifikacji
danego medyka.

Jednym z wątków rozmowy było także wykształcenie dotychczasowych ministrów zdrowia. Zarówno
obecny minister zdrowia Łukasz Szumowski, jak i ustępujący Konstanty Radziwiłł, to z wykształcenia
lekarze, natomiast ,,nie-lekarzy” na stanowisku ministra zdrowia mieliśmy w III RP zaledwie dwóch.

Gość Poranka WNET zaznaczyła także, iż fakt, że minister Szumowski nie jest posłem, może być niewątpliwie zaletą.

Andrzej Sośnierz: W ochronie zdrowia nie jest potrzebny gwałtowny zwrot, tylko korekta akcentów

O przyczynach dymisji Konstantego Radziwiłła oraz o kierunkach nowego otwarcia w reformowaniu służby zdrowia rozmawialiśmy z Andrzejem Sośnierzem posła partii Jarosława Gowina „Porozumienia”.

– Zmiana akcentów, które nowy minister wprowadzi. Mam nadzieję na zmianę klimatu rozmów z rezydentami. Konflikt urósł do zbyt dużego rozmiaru, pomimo że strony w zasadzie szły w tym samym kierunku – podkreślił Andrzej Sośnierz, poseł PiS, pytany o przyczyny dymisji ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła.

Wśród złych posunięć ministra Radziwiłła, poseł „Porozumienia” wskazał błędy zawarte w sztandarowym projekcie zdymisjonowanego ministra – Ustawa o sieci szpitali, jej negatywne aspekty są coraz bardziej widoczne. Ta ustawa będzie miała bardzo destrukcyjny wpływ na służbę zdrowia, szkoda że minister Radziwiłł nie uwzględnił zgłaszanych uwag. Wadą nowego ministra była zbytnia sztywność.

Minister był przeciwny pewnym tendencjom monopolistycznym, które się pojawiały w służbie zdrowia. Liczę że będzie bardziej otwarty na różnorodności w organizacji opieki zdrowotnej – zaznaczył Andrzej Sośnierz.

Pytany o nowe tendencje w podjęciu do reformowania służy zdrowia, polityk rządzącej koalicji wskazał na potrzebę szerszego otwarcia na niepubliczne podmioty ochrony zdrowia – W opiece zdrowotnej musi być różnorodność form, a nowy pan minister jest kardiologiem, a w tej dziedzinie osiągnęliśmy światowy poziom, dzięki temu że wykorzystaliśmy potencjał rynku niepublicznego.

 

ŁAJ