Problemy muzyki klasycznej i włoskie impresje – Sztuka jest magią 19.02.2024 r.

Sztuka jest magią 19 lutego – Joanna Rawik omawia problemy muzyczne w ogólności oraz te dotyczące muzyki klasycznej. Jej wydawca opowiada o swoich włoskich impresjach po niedawnej podróży

Sztuka jest magią 19. lutego. Joanna Rawik omawia trochę problemy muzyczne w ogólności oraz muzyki klasycznej. Gościem Joanny Rawik był wydawca Hanna Tracz, która powiedziała o swojej niedawnej podróży do Italii, wspomina także poprzednie.

Wspieraj Autora na Patronite

Piotr Kowalczuk: Na terenie Włoch znajduje się około 600 000 nielegalnych imigrantów

Flaga Włoch / Fot. Kamil Kowalik, Radio Wnet

„52% Włochów życzy sobie ostrzejszych przepisów wobec migrantów” – mówi Piotr Kowalczuk, korespondent mediów polskich we Włoszech.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Eskalacja napięcia na linii Kosowo-Serbia. Stefanik: trudno będzie uniknąć wybuchu. Rosja będzie do niego dążyć

Czarnecki: wobec kryzysu na Lampedusie Unia znowu pokazała totalną indolencję; resztki jej autorytetu się rozpływają

Ryszard Czarnecki / Fot. Konrad Tomaszewski / Radio WNET

Myślę, że wobec migrantów trzeba zastosować wariant australijski – odesłać ich do domu. Obecna polityka UE zachęca migrantów do forsowania jej granic – mówi europoseł PiS.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Kacper Kita: w razie fiaska negocjacji z Brukselą, Meloni może znacznie zaostrzyć swoje stanowisko ws. migracji

Nagły wzrost napływu migrantów na Lampedusę. Kowalczuk: jednego dnia na wyspę dopłynęło 100 łodzi

Migranci docierający na Lampedusę / Fot. Civa61, CC BY SA 4.0

Tunezja prawdopodobnie próbuje wymusić od UE pieniądze. To samo kilkanaście lat temu robił Kaddafi – mówi korespondent Polskiego Radia we Włoszech.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wielka powódź w Libii. Pawłowski: sytuacja zostanie wykorzystana do wewnętrznych rozgrywek politycznych

Przyjemne z pożytecznym, czyli na wakacje do Asyżu i nie tylko / Konrad Mędrzecki, „Kurier WNET” nr 109/2023

Bazylika św. Franciszka w Asyżu | Fot. valtercirillo. CC0, Pixabay

Nagromadzenie arcydzieł w Bazylice św. Franciszka dosłownie przechodzi ludzkie pojęcie. Freski Giotta w ołtarzu dolnego kościoła naprawdę można dotykać, ale z szacunku nikt tego nie robi.

Konrad Mędrzecki

Redaktor w ogrodzie, czyli w Asyżu i nie tylko

Wakacje już od samego początku były wspaniałe, szczęśliwym zbiegiem okoliczności tanie linie lotnicze najtańszą, chociaż nie najkrótszą i nie najszybszą trasę zaoferowały do Perugii (tuż koło Asyżu) via Malta. Z pięciogodzinnym postojem na tej malowniczej wyspie. Byłem zachwycony, ponieważ mogłem odwiedzić konkatedrę świętego Jana w Valletcie na Malcie, gdzie w jednej z kaplic znajduje w najwyższym stopniu zachwycający obraz Caravaggia Ścięcie św. Jana Chrzciciela. I muszę powiedzieć, że spotkanie z tym obrazem w takim miejscu było przeżyciem absolutnie mistycznym, bo kościół ten pod względem architektury wnętrza jest cudem manieryzmu. (…)

We wczesnych godzinach wieczornych znalazłem się już w swojej asyżowej bazie, czyli w Santa Maria degli Angeli – malutkiej miejscowości u stóp Asyżu, gdzie znajduje się Porcjunkula, czyli malutki, ukochany przez św. Franciszka kościółek, który własnym rękami odbudował, wcześniej otrzymawszy kaplicę od benedyktynów.

Malutka Porcjunkula znajduje się teraz wewnątrz wielkiej Bazyliki Najświętszej Marii Panny od Aniołów (Santa Maria degli Angeli). To naprawdę niezwykłe przeżycie, kiedy wchodząc do wielkiego, wspaniałego kościoła, na samym jego środku widzi się malutki średniowieczny kościół.

(…) Właśnie do tego kościółka św. Franciszek chciał wrócić, kiedy wiedział, że już niebawem Pan Bóg może powołać go do siebie. Kaplica, w której zmarł, znajduje się kilka kroków od Porcjunkuli, pod dachem tej samej bazyliki, po prawej stronie od głównego ołtarza. W obrębie kompleksu świątynnego znajduje się też sławny Ogród Różany, gdzie rosną słynne róże św. Franciszka, które są pozbawione kolców. W ogrodzie znajduje się Kaplica Róż ozdobiona freskami Tyberiusza z Asyżu. Jest też muzeum z arcydziełami takich mistrzów jak Cimbue – nauczyciel Giotta – i uroczy sklepik, gdzie można nabyć wspaniałe prezenty. Polecam.

Posąg Maryi na szczycie Bazyliki Santa Maria degli Angeli w Asyżu | Fot. G. Jansoone, Wikimedia.com

Każdego ranka z balkonu przy moim pokoiku witałem się z Przenajświętszą Panienką, patrząc na jej wspaniały wizerunek – ośmiometrową, wykonaną z brązu i pozłacaną figurę, znajdującą się na szczycie kopuły Bazyliki. To cudowne powitanie dnia. Przysięgam. A wstawałem o 5 rano, by udać się na minipielgrzymkę do samego Asyżu, a ściśle do Bazyliki Świętego Franciszka, gdzie o 6:30 franciszkanie, klaryski i nieliczni „cywile” rozpoczynają śpiewy i czytania. Wszystko to odbywa się w dolnym kościele, bo trzeba Państwu wiedzieć, że Bazylika św. Franciszka to zasadniczo dwa kościoły – kościół górny i dolny z cudownie pięknym ołtarzem, freskami Giotta, które naprawdę można dotykać, ale których z szacunku nikt nie dotyka. Nagromadzenie arcydzieł w bazylice dosłownie przechodzi ludzkie pojęcie. Giotto, Cimbue, Lorenzetti i wielu, wielu innych.

W dolnym kościele znajduje się też zejście do grobu św. Franciszka. To oczywiście nadzwyczajne miejsce. Kamienie na grobie są przedmiotem nieustannej adoracji odwiedzających. Na kratach otaczających grobowiec zawsze jest pełno dłoni trzymających różańce.

(…) Po porannej mszy można było z czystym sercem wybrać się na spacer po Asyżu, mieście, w którym – jak to ślicznie powiedział jeden z moich znajomych – są praktyczne same kościoły. Ósma rano to jest jeszcze bardzo dobra godzina, zarówno z tego względu, że jeszcze nie jest zbyt gorąco, ale też jeszcze ulice są w miarę puste. Turyści dopiero kończą śniadania w hotelach, więc można się cieszyć spacerem średniowiecznym mieście, w którego kamiennych murach co chwilę napotykamy arcydzieła – kilkusetletnie freski, kapliczki, rzeźby – czasem z czasów Imperium Rzymskiego. O tym niezwykłym łączeniu się kultur najdobitniej świadczy kościół katolicki znajdujący się w doskonale zachowanej świątyni Minerwy na jednym z głównych placów miasta.

Około 10:00 zaczyna się już robić gorąco. Można jednak zawsze pójść do jednego z cudownych kościołów, można też odwiedzić muzeum. Można się też wdrapać na Rocca Maggiore – Wielką Skałę, gdzie znajduje się ogromna kamienna forteca górująca nad miastem.

Widoki z Rocca Maggiore są absolutnie piękne. Na pierwszym planie – widziane z góry wszystkie kościoły, ogrody i domy Asyżu, a na drugim cudowny widok na górzystą Umbrię i to włoskie niebo, które znamy z tylu arcydzieł malarstwa.

Chwilowo muzeum na Rocca Maggiore jest w remoncie. Niemniej jednak w tym dosłownie niebiańskim miejscu prężnie działa kawiarenka, gdzie w cieniu pod drzewem można, rozglądając się co jakiś czas po bajkowym krajobrazie, oddać się lekturze na przykład Pisma Świętego, co też robiłem, i przeczekać upał, który powoli zaczyna roztapiać człowieka od zewnątrz, a w konsekwencji od wewnątrz.

Asyż. Widok z Rocca di Maggiore | Fot. evondue, CC0 Pixabay

Niesprzyjający spacerom czas nie jest wcale taki krótki, więc pochłonięcie I Księgi Samuela – z korzyścią dla duszy – nie stanowi problemu przed udaniem się w dalszą drogę – tym razem w dół. Można na przykład pójść w lewo i udać się na całkiem długą wycieczkę do kościoła św. Damiana, który znajduje się już w bardzo sporej odległości od centrum tego średniowiecznego miasta. Właśnie tam, według najstarszych świadectw, św. Franciszek, już stygmatyzowany i cierpiący, ułożył swoją Pieśń słoneczną. Był to zresztą pierwszy klasztor klarysek, w którym mieszkały w latach 1211–1260. (…)

Z kościoła św. Damiana ruszyłem na skuśki do swojej tymczasowej celi w Santa Maria degli Angeli. Powrót na skuśki rzadko uczęszczanymi drogami z widokiem na Asyż i umbryjski krajobraz to przeżycie estetyczne wyższego rzędu.

Rzędy drzew oliwkowych, pagórki, słońce (tak, tak, mimo popołudnia trzeba było szukać cienia), nitki torów kolejowych prowadzących do Perugii i dalej do Arezzo z cudownymi freskami Pierro della Francesca lub do Florencji. Redaktor znalazł się w ogrodzie, w ogrodzie, do którego każdy z nas powinien się – jeśli Bóg pozwoli – chociaż raz w życiu udać.

Cały artykuł Konrada Mędrzeckiego pt. „Redaktor w ogrodzie, czyli w Asyżu i nie tylko”, znajduje się na s. 28 lipcowego Kuriera WNET” nr 109/2023.

 


  • Lipcowy numer „Kuriera WNET” można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł Konrada Mędrzeckiego pt. „Redaktor w ogrodzie, czyli w Asyżu i nie tylko” na s. 33 lipcowego „Kuriera WNET” nr 109/2023

Kita: instytucje europejskie traktują migrantów jako ludzi oderwanych od jakiejkolwiek kultury

Człowieka nie można dowolnie przesiedlać i liczyć, że nie będzie to miało żadnych konsekwencji – mówi publicysta miesięcznika „Nowy Ład”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Dr Zbigniew Kuźmiuk: Polityka azylowa miała być realizowana w konsensusie. KE złamała to ustalenie

Silvio Berlusconi nie żyje. Były włoski premier miał 86 lat

Silvio Berlusconi / Fot. paz.ca, Wikimedia Commons

Polityk przebywał w szpitalu z podejrzeniem zapalenia płuc.

W czwartek włoskie media informowały o wykryciu o Silvio Berlusconiego białaczki. Przez ostatnie dwa miesiące trzykrotny szef rządu Włoch był hospitalizowany przez 45 dni.  Od 7 lat nieustanie zmagał się z bardzo poważnymi problemami zdrowotnymi.

Berlusconi przez 29 lat był liderem partii Forza Italia a fotel premiera zajmował w latach 1994-1995, 2001-2006 i 2008-2011.

 

Poranek Wnet: Dmytro Antoniuk, Bogusław Samol, Ryszard Czarnecki.

szczyt prezydentów g7, 2023

Audycji można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101.1 FM w Lublinie.

Goście „Poranka Wnet”:

Dmytro Antoniuk – korespondent Radia Wnet w Ukrainie;

Jakub Jóźwiak– politolog;

Grzegorz Milko – sport;

Ryszard Czarnecki –europoseł Pis;

gen. Bogusław Samol– generał broni, ASzWoj


Prowadzący: Jaśmina Nowak

Wydawca: Małgorzata Kleszcz

Realizator: Joanna Rejner

Czy grupy kibicowskie we Włoszech są podatne na rosyjskie wpływy? Tłumaczy dr Mariusz Patey

Flaga Włoch / Fot. Kamil Kowalik, Radio Wnet

Ekspert omawia również obecne położenie mafii na Półwyspie Apenińskim, ze szczególnym uwzględnieniem regionu Kampanii. Swoje obserwacje poczynił podczas niedawnej wyprawy badawczej do Neapolu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Piotr Kowalczuk: Włochy skręciły w prawo i będą chciały większej suwerenności w ramach Unii Europejskiej

SSC Napoli po 33 latach zdobywa mistrzostwo Włoch

Flaga SSC Napoli / Fot. Steindy, Wikimedia Commons

Drogę podopiecznych Luciano Spalettiego do tytułu omawia komentator Eleven Sports, Piotr Czachowski.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Porozmawiajmy o Sporcie: zwycięstwo Zmarzlika w zawodach żużlowej GP w Gorican, walka o utrzymanie w Ekstraklasie