Paweł Hreniak: Turów to koło zamachowe polskiej gospodarki. Ciężko nawet wyobrazić sobie skutki jego zamknięcia

Wbrew obiegowej opinii, wyłączenie tej kopalni byłoby również katastrofą ekologiczną – mówi poseł PiS.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Urszula Kuczyńska: Turów jest kluczowym obiektem dla naszej energetyki. Decyzja WSA bardzo niepokoi

Prof. Gontarski: TSUE nie ma prawa badać systemów sądownictwa państw członkowskich. W UE rządzi ideologia, a nie prawo

źródło: domena publiczna

W Niemczech sądy są pod znacznie większą kontrolą polityczną niż w Polsce – zauważa prawnik.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Prof. Grosse: UE nie wyciągnęła wniosków z poprzedniego kryzysu migracyjnego. Wraca do nieskutecznych regulacji

Prof. Tomasz Grosse: Unia Europejska idzie w kierunku technokratycznej dyktatury

prof. Tomasz Grosse

Polski rząd musi myśleć nad planem alternatywnym wobec obecności w Unii Europejskiej, z którą nasze drogi mogą się rozejść albo sama wspólnota może się rozpaść – wskazywał politolog.

Gościem Radia Wnet był prof. Tomasz Grosse, politolog i europeista, który komentował ostatnie propozycji zmian traktatowych w Unii Europejskiej:

Zauważalny jest wzrost centralizacji, szczególnie w instytucjach europejskich, takich jak Komisja Europejska. Wiele zmian jest dokonywanych kosztem państw członkowskich, które tracą kompetencje, które nigdy nie zostały przekazane do Unii Europejskiej. Obecnie Komisja swobodnie zarządza tymi kompetencjami, co niektórzy specjaliści uważają za proces autorytarny z dwóch powodów. Po pierwsze, demokracja na poziomie narodowym jest ograniczana, a na poziomie europejskim nie działa w sposób efektywny. Po drugie, państwa członkowskie nigdy nie przekazały tych kompetencji w traktatach. Jeśli Komisja samodzielnie przyznaje sobie pewną władzę, jest to dowód autorytaryzmu, a niestety taka coraz bardziej autorytarna Unia jest faktem.

Prof. Gontarski: instytucje UE kiedyś będą się wstydzić bezprawia, którego dopuszczają się dzisiaj

Prof. Grosse wskazuje, że dochodzi do coraz dalej idącej erozji praktyk demokratycznych w UE:

Obserwujemy trend odchodzenia od demokracji i zwiększania roli technokratów i sędziów w podejmowaniu decyzji politycznych. W wyniku tego, to już nie wyborcy i obywatele rządzą, ale urzędnicy i sędziowie. Warto jednak zwrócić uwagę, że istnieją widoczne różnice między krajami centralnymi i peryferyjnymi. Niestety, należymy do grupy krajów, które tracą na znaczeniu, podczas gdy dwa największe kraje Europy Zachodniej utrzymują i zwiększają swoje wpływy. W polityce europejskiej nasze interesy są ignorowane, a decyzje są podejmowane głównie pod dyktando państw Europy Zachodniej. Niestety, ta sytuacja wynika z niekorzystnego systemu głosowania, który został przyjęty w Traktacie Lizbońskim, na co niestety się zgodziliśmy, mimo że nie powinniśmy było.

Trzeba znaleźć argumenty, które przemówią do naszych różnych partnerów, ale przede wszystkim musimy jasno i konkretnie komunikować nasze cele i strategię. Dobrze, że dyskusja na temat strategii dla UE się pojawiła, ale nie wystarczy tylko diagnozować sytuacji, musimy też skupić się na tym, jak możemy zmienić Unię Europejską na naszą korzyść. Przykład zmiany systemu głosowania, o którym wspomniałem, jest doskonałą ilustracją tej potrzeby. Musimy mieć swoje propozycje i aktywnie walczyć o nasze interesy – podkreślił prof. Tomasz Grosse.

 

Politolog wskazał, że centralistyczne zapędy Komisji Europejskiej, nie zwiększą zdolności konkurencyjnych wspólnoty, względem rywali:

Aby uczynić Europę bardziej konkurencyjną, musimy unikać popełniania błędów z przeszłości. Przede wszystkim potrzebujemy większej demokratyzacji oraz przestrzegania zasad decentralizacji i pomocniczości. Europa nie powinna również zawłaszczać kompetencji, które należą do wyborców narodowych. W niektórych sprawach lepiej byłoby, gdyby poszczególne państwa członkowskie zarządzały się samodzielnie zgodnie ze swoją wolą. Wreszcie, należy zastanowić się, czy Europa będzie bardziej konkurencyjna, jeśli Bruksela będzie narzucać swoją wolę bez względu na poglądy polityczne i wyniki wyborów lokalnych czy narodowych.

Kempa: szaleństwo Unii Europejskiej przejawia się we wszystkich możliwych obszarach

To jest strzał nie tylko w jedną stopę, ale w obie. Dlatego że doprowadzi nie tylko do pauperyzacji wielu grup społecznych w różnych częściach Europy, ale również do wywołania niepokojów społecznych, co może prowadzić do powtórzenia buntu żółtych kamizelek w różnych krajach europejskich. Dodatkowo, to daje impuls do wspiera wysiłki Chin, aby osiągnęły status światowego mocarstwa nr jeden. Tworząc przyspieszoną transformację klimatyczną, która opiera się w dużej mierze na surowcach kontrolowanych przez Chiny i technologiach importowanych z Azji, intensywnie pracujemy na ich sukces. Jeśli podejście do transformacji klimatycznej, które opisałem, będzie kontynuowane i popełnimy dwa błędy, które wymieniłem, to będzie to bardzo dobry dowód na to, że technokraci z Brukseli nie potrafią zarządzać Unią Europejską i dostosowywać swoich ideologicznych ambicji do specyfiki poszczególnych krajów – podkreślił prof. Tomasz Grosse.

ŁAJ

Anna Zalewska: Już za 2-3 lata obywatele UE będą dotkliwie odczuwać koszty pakietu Fit for 55

Anna Zalewska / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Zdaniem posłanki do Parlamentu Europejskiego polityka klimatyczna forsowana przez Komisję Europejską doprowadzi do skokowego wzrost kosztów życia mieszkańców Unii Europejskiej.

Gościem Radia Wnet była Anna Zalewska, posłanka do Parlamentu Europejskiego z Prawa i Sprawiedliwości, która komentowała przyjęcie zapisów pakietu klimatycznego Fit for 55: Przypomnijmy jeszcze raz, że zanim rozpoczęła się wojna, ceny energii w Europie, również w Polsce, poszybowały do góry, ale to mało parlamentowi, mało Komisji Europejskiej, dlatego chce budować piramidę dalej. Uznała, że za tanio płacimy za bilety samolotowe w związku z tym trzeba doprowadzić do tego, że nie będzie darmowych uprawnień, co podroży co najmniej dwukrotnie ceny biletów. Dalej mowa jest o żegludze morskiej (…) tankowiec, który przywiezie nam skroplony gaz, średnio będzie musiał zapłacić 15 mln euro za emisję dwutlenku węgla.

Anna Zalewska podkreśliła, że przyjęcie rozwiązań klimatycznych doprowadzi do masowego zubożenia mieszkańców UE:

W tej chwili Europa jest na ręcznym zarządzaniu, jeżeli chodzi o energetykę, dlatego że w każdym kraju są różnego rodzaju tarcze które zamroził ceny energii, bo inaczej ludzie wyszli na ulicę. Zresztą kiedy będą wchodzić za dwa, trzy lub cztery lata, poszczególne elementy pakietu obywatele państw UE rzeczywiście będą dotkliwie to odczuwać we własnej kieszeni. Bo dodajmy, że też przegłosowano ETS 2, czyli podatek od tego, czym. Tankujemy i grzejemy, chodzimy nasze mieszkania.

Europosłanka PiS odniosła się również do decyzji TSUE o zmniejszeniu wymiaru kary na Polskę: Powinniśmy uznać, że Trybunał widzi, że jego zachowanie nie jest właściwe. Natomiast cieszyliśmy się, gdyby uznał, że Izby Dyscyplinarnej już nie ma i w związku z tym tych kar nie powinno się naliczać. Ale też sądzę, że dotarło do Trybunału, że obarcza Polskę nieproporcjonalne karami. (…) Na pewno nie triumf, ale mała ulga, że Trybunał dostrzega i Komisja dostrzega niewłaściwość swojego zachowania.

TSUE: kara dzienna dla Polski związana z przepisami dyscyplinującymi sędziów obniżona do 500 tys. euro

Witold Waszczykowski: niepotrzebnie zgodziliśmy się na spełnienie żądań KE ws. wymiaru sprawiedliwości

Witold Waszczykowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Europoseł PiS o wojnie ideologicznej w UE, negocjacjach z Brukselą oraz sankcjach na Rosję.

Ursula von der Leyen stwierdziła, że Polska nie wypełniła wyroku TSUE, a kary za Izbę Dyscyplinarną wciąż obowiązują. Witold Waszczykowski zaznacza, że przewodnicząca KE była w Polsce i otrzymała informacje na temat realizacji wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE. Jak dodaje,

Niepotrzebnie zgodziliśmy się na spełnienie żądań Komisji Europejskiej w obszarze wymiaru sprawiedliwości.

Mnożenie kolejnych żądań przez Komisję jest niezrozumiałe.

Prof. Jan Majchrowski: Apeluję do moich byłych kolegów z Izby Dyscyplinarnej – wróćcie do sądzenia

Zaznacza, że Komisji Europejskiej nie chodzi o sprawiedliwość, tylko o obalenie polskiego rządu. Mamy do czynienia z wojną ideologiczną.

W UE toczy się rywalizacja między lewicowo-liberalną większością a konserwatywnymi rządami.

Europoseł stwierdza, że trzeba się bronić wetując wszędzie tam, gdzie to Brukseli bardziej zależy od nas.

Waszczykowski stwierdza, że Niemcy nie mają problemu z odejściem od ideologicznych założeń i w powrocie do atomu oraz węgla.

Na Zachodzie nie ma wahania przed powrotem do węgla.

Waszczykowski odnosi się także do sankcji wobec Rosji. Stwierdza, że Rosjan można by wyrzucić ze wszelkich instytucji międzynarodowych.

Są możliwości obciążenia Rosjan konsekwencjami wojny; niestety nie korzystamy z nich.

A.P.

Prof. Jan Majchrowski: Apeluję do moich byłych kolegów z Izby Dyscyplinarnej – wróćcie do sądzenia

Prof. Jan Majchrowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Były sędzia Sądu Najwyższego o likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN, przejściu sędziów w stan spoczynku i naciskach ze strony TSUE i EPTCz.

Sędziowie likwidowanej Izby Dyscyplinarnej mają do wyboru, czy chcą przejść do stanu spoczynku, czy dalej orzekać. Prof. Jan Majchrowski sądzi, że powinni oni kontynuować swoją pracę w Sądzie Najwyższym. Jednak tylko trójka z 11 sędziów nie przechodzi w stan spoczynku.

Apeluję do moich byłych kolegów- pokażcie, że jesteście mocniejsi. […] Wróćcie do sądu i sądźcie. Polska tego potrzebuje

Były sędzia Sądu Najwyższego wskazuje, że przejście w stan spoczynku oznacza, że sędzie dalej dostaje pensje, ale już nie pracuje. Chodzi nawet o 15 tys. na rękę.

Likwidacja Izby Dyscyplinarnej SN. Dr Wróblewski: potrzebny jest kompromis w ramach koalicji i akceptacja opozycji

Prof. Majchrowski odnosi się do słów sędziego Wiesława Johanna, który stwierdził, że sędziowie Izby Dyscyplinarnej powinni wrócić tam, gdzie pracowali przed wyborem do Izby. Wyjaśnia, czemu nie można tak zrobić.

Sędziowie nie mogą wrócić tam skąd przyszli, gdyż nie są już radcami prawnymi, czy prokuratorami

Rozmówca Łukasza Jankowskiego przypomina, iż zrezygnował z członkostwa w Izbie Dyscyplinarnej, gdyż nie pozwalano mu prowadzić sprawy. Na sędziów Izby wywierana była presja przez Trybunał Sprawiedliwości UE i Europejski Trybunał Praw Człowieka.

Niektórzy sędziowie Izby Dyscyplinarnej ulegali naciskom TK i ETPCz.

A.P.

Adam Bielan: KE jest gotowa dać Polsce na utrzymanie uchodźców jedynie resztki z kończącego się budżetu

Adam Bielan / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Eurodeputowany o obecnym kryzysie uchodźczym i podejściu do niego Brukseli oraz o potrzebie zmiany budżetu unijnego, oporze z tym związanym i negocjacjach ws. KPO.

Komisja Europejska proponuje Polsce jedynie tzw. resztówki, czyli środki z budżetu, który właśnie się kończy.

Adam Bielan stwierdza, że Unia Europejska proponuje, żeby wesprzeć uchodźców w Polsce środkami, które zostały niewydane kończącej się perspektywie budżetowej.

Trudno dokładnie oszacować wielkość tych środków

Eurodeputowany zauważa, że inaczej niż w przypadku Turcji przyjmującej syryjskich uchodźców nie ma funduszu dedykowanego utrzymaniu uchodźcom. Wskazuje, że aby przeznaczyć środki na rzecz uchodźców, trzeba by zmienić budżet unijny.

Żeby zmienić budżet unijny trzeba […] namówić wszystkie państwa do takiej zmiany. Tutaj obowiązuje zasada jednomyślności – każdy kraj może taką zmianę zawetować i wiemy nieoficjalnie, że jest kilka krajów z grupy tzw. skąpców, którzy nie chcą takiej zmiany.

Gość Poranka Wnet podaje przykład Holandii, która zajmuje postawę niechętną tak wobec zwiększania budżetu unijnego, jak i wobec przyjęcia Ukrainy do UE. Podkreśla, że mamy do czynienia z największym kryzysem uchodźczym od II wojny światowej. Wskazuje, że można było ten kryzys przewidzieć.

Eliza Dzwonkiewicz: na zachodniej Ukrainie ciągle rozlokowane są tysiące uchodźców

Europoseł odnosi się do propozycji wstrzymania płacenia składki dla Brukseli. Stwierdza, że więcej dostajemy w ramach funduszy unijnych niż płacimy w składkach. Bylibyśmy więc stratni w przypadku „wymiany ciosów” z Brukselą. Bielan dodaje, że

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk popiera wstrzymanie importu rosyjskiego węgla do Polski. Komentuje postawę Niemiec wobec Rosji. Jak zauważa,

Polityk odnosi się także do wyniku wyborów we Francji. Stwierdza, że w interesie Polski jest zbudować z Emmanuelem Macronem jak najlepsze relacje.

A.P.

Jarosław Guzy: Polska jest niezwykle konkurencyjna na rynku. Presja UE ma sprawić, żeby za bardzo nie urosła

Ekspert ds. bezpieczeństwa o wizycie komisarzy unijnych na Ukrainie, postawie Niemiec wobec wojny, zamknięciu granicy UE dla Rosji i Białorusi oraz o blokowaniu środków z KPO przez Komisję Europejską.

 Jarosław Guzy komentuje wizytę Josepa Borella i Ursuli von der Leyen w Kijowie. Zauważa, że odbywa się ona dość późno. Wcześniej ukraińską stolicę odwiedzili premierzy Polski, Czech i Słowenii.

To, że pojawiają się przywódcy Unii Europejskiej jest ewidentnym wsparciem. Mam nadzieję, że z kolejnymi sankcjami, które są przygotowywane i wsparciem przede wszystkim pod względem militarnym.

Ekspert ds. bezpieczeństwa przypomina, że Niemcy nie tylko same zwlekały z wysyłaniem jakiegokolwiek sprzętu wojskowego Ukrainie, ale też blokowały dostawy z innych krajów przez swoje terytorium.

Jak dodaje, to Niemcy blokują zamknięcie rosyjskiej granicy dla towarów idących przez Polskę na Białoruś i do Rosji.

Polska w tej chwili próbuje to zrobić samodzielnie w oparciu o argument bezpieczeństwa narodowego, ale jak wiem ten argument Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej był już podnoszony i za każdym razem praktycznie odrzucany.

Guzy zauważa, że w Austrii gromadzone są majątki ukraińskich i prawdopodobnie także rosyjskich oligarchów.

Czarnecki: wojna trwa już 40 dni, a Polska nie otrzymała ani jednego euro od Unii Europejskiej na pomoc dla uchodźców

Rozmówca Anny Nartowskiej komentuje blokowanie Funduszu Odbudowy przez Komisję Europejską.

Polska jest niezwykle konkurencyjna na rynku i jest krajem wystarczająco dużym, żeby zaniepokoić kraje takie jak Francja, Niemcy, czy kraje Beneluksu.

Wskazuje, że Polska dobrze sobie radzi gospodarczo mimo inflacji i innych problemów. Presja na rząd polski ma sprawić „by Polska za bardzo nie urosła”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Paweł Lisicki: mamy do czynienia z niesamowitą zręcznością zrzucania przez rząd odpowiedzialności za swe decyzje

Featured Video Play Icon

Paweł Lisicki

Redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” o fatalnych w skutkach ustępstwach polskiego rządu wobec Brukseli i „gniciu” Zjednoczonej Prawicy.

Paweł Lisicki komentuje wyrok Trybunały Konstytucyjnego, który orzekł, że mechanizm warunkowości nie jest sprzeczny z prawem unijnym. Nie jest nim zaskoczony. Ocenia, że rząd popełnił błąd, podobnie jak w przypadku unijnego pakietu klimatycznego.

Było wiadome, że pieniądze będą wykorzystywane jako element szantażu.

Redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” sądzi, że Polska nie dostanie środków unijnych, dopóki nie spełni wszystkich żądań Komisji Europejskiej. Jak przewiduje, po żądaniach cofnięcia reformy sądownictwa przyjdą te o charakterze ideowym- dotyczące LGBT i aborcji.

Lisicki przypomina, że w swym wystąpieniu na forum Parlamentu Europejskiego prezydent Francji mówił o wpisaniu aborcji do Karty Praw Podstawowych.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego komentuje także sytuację w obozie rządzącym, Jak ocenia,

Wszystko wskazuje na pewien proces gnicia.

Obecnie palącym problemem jest Polski Ład. Za ten ostatni odpowiadał premier Mateusz Morawiecki. Jednak odpowiedzialność za jego błędy poniósł minister Kościński.

Mimo popełnianych błędów nie wyciąga się odpowiedzialności wobec osób realnie odpowiedzialnych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Decyzja TSUE ws. warunkowości. Waszczykowski: instytucje unijne cały czas chcą udowadniać, że polski rząd nie ma racji

Witold Waszczykowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Były szef MSZ komentuje też sytuację związaną z możliwą agresją Rosji na Ukrainę: Po wizycie kanclerza Scholza na Kremlu nie wierzę w skuteczne sankcje Zachodu – ocenia.

Witold Waszczykowski komentuje wyrok TSUE ws. mechanizmu warunkowości. Ocenia, że w sporze z Polską instytucje unijne kierują się kwestiami ideologicznymi. Jak przypomina, wedle wcześniejszych ustaleń miał mieć wąskie, ściśle wyznaczone zastosowanie.

Od lat mówimy, że wszystkie decyzje TSUE dążą do tego, by udowodnić, że polski rząd nie ma racji.

Eurodeputowany podkreśla, że traktaty nie zezwalają na ingerencję organów UE w systemy sądownictwa państw członkowskich.

Poruszony zostaje również temat napięcia rosyjsko-ukraińskiego. Gość „Popołudnia Wnet” wskazuje na konieczność wypracowania ścieżki do rozszerzenia NATO w kierunku wschodnim.

Nie mam wiary w to, że Zachód jest w stanie wygenerować skuteczne sankcje przeciwko Rosji.

Zdaniem polityka należy z dystansem podchodzić o deeskalacji działań rosyjskich. Gość „Popołudnia Wnet” wskazuje na konieczność wypracowania ścieżek współpracy Ukrainy z Zachodem.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Prof. Andrzej Nowak: Rosja znalazła się w takiej pozycji wobec Chin, jak Mińsk wobec Moskwy

A.W.K.