Żuławiński: banki centralne przewidują, że światowa spirala inflacyjna będzie się nakręcać

Redaktor prowadzący działu Rynki na portalu Bankier.pl komentuje reakcję Europejskiego Banku Centralnego na wysoki wskaźnik inflacji w UE.

Michał Żuławiński analizuje działania Europejskiego Banku Centralnego w obliczu wysokiej inflacji. Przewiduje, że na wzrost aktywności EBC trzeba będzie jeszcze poczekać.

EBC zachowuje się bardzo łagodnie, nawet zbyt łagodnie. Od lat nie zmienia poziomu stóp procentowych.

Ekspert mówi ponadto o „ekscentrycznej” polityce gospodarczej Turcji., gdzie stopy procentowe są obniżane. Stwierdza, że kraj ten podąża „drogą wenezuelsko-argentyńską”.

Zdaniem prezydenta Erdogana niskie stopy procentowe wspierają eksport, przyczyniając się do powstawania nowych miejsc pracy. Przywódcy tego formatu już nie raz próbowali ujawnić nowe prawa ekonomii.

W konsekwencji tych działań kurs liry tureckiej gwałtownie spada.  Michał Żuławiński komentuje ponadto rekordowe odczyty inflacji w Niemczech. Zwraca uwagę, że zakłócenia dostaw mocno uderzają w tamtejszy przemysł motoryzacyjny.

Również w USA odchodzi się od twierdzenia, że inflacja jest przejściowa. W związku z działaniami FED-u widać już wzrost wartości dolara. […] Banki centralne przewidują, że rosnące oczekiwania płacowe nakręcą spiralę inflacyjną.

Jak wskazuje analityk, nie należy wierzyć w dane o stanie gospodarki Chin. Znajduje się prawdopodobnie w znacznie gorszej kondycji niż podają władze.

Rozmówca Adriana Kowarzyka prognozuje dalszy wzrost stóp procentowych w Polsce.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K,

Grzywaczewski: Rosja chce się dogadywać ws. Ukrainy z USA. To przywodzi na myśl Jałtę

Tajpej zamiast Pekinu oraz brak Turcji i Węgier. Podróżnik i pisarz o zwołanym przez Waszyngton szczycie dla demokracji

Tomasz Grzywaczewski komentuje inaugurację  przez Joego Bidena szczytu dla demokracji. Bierze w nim udział ponad setka państw. Jak ocenia Grzywaczewski,

Najciekawsza jest lista zaproszonych gości a być może też lista tych, którzy na ten szczyt zaproszeni nie zostali.

Zaproszenia nie otrzymały Egipt i Jordania. Podobnie nie ma Kuwejtu, Libanu ani Tunezji.

Bliski Wschód reprezentowany jest tylko przez Irak oraz Izrael.

Pekin, co nie dziwi, nie został uwzględniony w zaproszeniu. Zaproszono natomiast Tajpej. Jak zauważa gość Kuriera w samo południe,

Napięcie wokół Tajwanu rośnie.

W czasie spotkania z Xi Jinpingiem Joe Biden wyrażał sprzeciw wobec prób zmianu status quo w Cieśninie Tajwańskiej. Grzywaczewski ocenia, że zaproszenie Tajwanu pokazuje gotowość Stanów Zjednoczonych do konfrontacyjnych gestów.

Nie ma również dwóch państw członkowskich NATO, czyli Turcji oraz Węgier.

Na szczyt nie został zaproszony Viktor Orban, za to zaproszony został prezydent Serbii Aleksandar Vučić. Pisarz wskazuje, że pod jego rządami Serbia manewruje między Wschodem a Zachodem.

Węgry zablokowały możliwość formalnego uczestnictwa w szczycie Unii Europejskiej argumentując, że Unia Europejska jest organizacją, ponieważ nie wszyscy jej członkowie biorą udział w szczycie to w związku z tym Unia też nie może być reprezentowana.

Grzywaczewski ocenia, że szczyt raczej dzieli niż buduje. Podkreśla, że bardzo dobrym ruchem było pojawienie się prezydenta Andrzeja Dudy z niedoszłą głową białoruskiego państwa Swiatłana Cichanouska.

Swietłana Cichanouska jako osoba, która wygrała zeszłoroczne sfałszowane przez reżim Łukaszenki wybory prezydenckie na legitymizację do tego, żeby reprezentować naród białoruski.

Wskazuje, że Rosja chce gwarancji nierozszerzania NATO na wschód. Kreml próbuje prowadzić politykę opartą na dogadywaniu się z innym wielkim mocarstwem.

To przywodzi na myśl najgorsze skojarzenia z XX w. jak choćby Jałtę.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Witt: Nasze polskie związki z islamem były skomplikowane. Nie chcemy w Polsce, ani Bataclanu ani masakry Charlie Hebdo

Korespondent Radia Wnet z Francji o dziejach polskich relacji z Turcją i Tatarami oraz o obronie polskiej granicy przed nielegalnymi imigrantami.

Piotr Witt przypomina, że Polska także w przeszłości ratowała Europę- przed Imperium Osmańskim w 1683 r. i przed bolszewikami w 1920 r. Zauważa, że

Komentatorzy mediów lewicowych sugerują, że Polacy przeciwstawiają zdecydowany opór polityce Łukaszenki i Putina kierują się ślepym patriotyzmem i fantastyczną wiarą. To nie jest ścisłe. Nasze polskie związki z islamem były skomplikowane w dziejach, jak nasze związki z Turcją.

Witt przypomina, iż strój noszony przez polską szlachtę był bardzo podobny do tureckiego. Rzeczpospolita Obojga Narodów walczyła z  Wielką Portą o swe południowe i wschodnie ziemie. Sytuacja się zmieniła, gdy oba kraje połączył wspólny wróg- Rosja. Dziennikarz zauważa, że w XIX w. Hotel Lambert stawiał w swej polityce na Osmanów. Stworzono w Turcji Legion Polski. Przegrana Rosji w wojnie krymskiej nie poprawiła sytuacji Polski.

Dopiero I wojna światowa przyniosła nową mapę Europy z Polską jako niepodległym państwem.

Nasz korespondent zauważa, że rzekome oczekiwanie przez Portę na „posła Lechistanu” w czasie zaborów to legenda niepotwierdzona w źródłach. Turcja za to uznawała polski rząd w czasie II wojny światowej. Witt przypomina o wkładzie Tatarów w Rzeczpospolitą. Służyli oni w polskim wojsku. Potomek polskich Tatarów zaprojektował wyprodukował pierwsze tramwaje elektryczne w Paryżu.

Po polskiej stronie nie ma fanatyzmu, ale jest stanowczość. Nie chcemy, aby przedłużenie chrześcijaństwa przebiegało Marszałkowską ani krakowskim rynkiem. Nie chcemy w Polsce, ani Bataclanu ani masakry Charlie Hebdo, ani masakry ciężarówką w Nicei. Myśmy już swoje dali.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Dr Maria Giedz: to, co się dzieje na granicy to jest tzw. efekt naśladownictwa

Gościem „Kuriera w samo południe” jest dr Maria Giedz – politolog, ekspert ds. kurdyjskich, która komentuje sytuację na granicy polsko-białoruskiej.

Dr Maria Giedz wypowiada się na temat sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Uważa, że Aleksander Łukaszenka naśladuje w pewien sposób działania Recepa Erdogana, który prowadził bezwzględną politykę wobec uchodźców kurdyjskich.

To, co się dzieje na granicy to jest tzw. efekt naśladownictwa.

Działania Ergodana nie napotkały sprzeciwu zachodu, a wielu międzynarodowych przywódców zgodziło się na przyjęcie migrantów.

Angela Merkel z wielką radością zaprosiła i przyjęła wszystkich.

Pewną różnicę między obydwoma przypadkami stanowi fakt, iż Łukaszenka nie miał „pod ręką” migrantów, którzy mogliby mu posłużyć do realizacji planu mającego na celu destabilizację sił zachodu.

Łukaszenka nie ma skąd wziąć tych uchodźców.

Działania państwa tureckiego były częściowym sabotażem względem sił NATO.

Turcja jest członkiem NATO więc powinna być lojalna wobec innych członków – gra jednak na dwa fronty.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Karolina Wanda Olszowska: ze strony tureckiej widać było nierozumienie sytuacji. Oni mają już 4 miliony imigrantów

Ekspertka ds. Turcji o postawie Turcji wobec kryzysu na granicy Unii Europejskiej z Białorusią, tureckim problemie z migrantami i przykładzie jaki daje Ankara Mińskowi i Kremlowi.

Karolina Wanda Olszowska zauważa, że Turcja nie radzi sobie z kryzysem migracyjnym u siebie. Po naciskach Ankara wdrożyła zakaz lotów dla dwóch przewoźników dla obywateli Jemenu, Iraku oraz Syrii.

W ostatnim czasie loty ze Stambułu do Mińska wzrosły z 8 do 28. Widać niezrozumienie sytuacji. Turkowie oburzają się, gdy zarzuca się im współpracę z Alaksandrem Łukaszenką.

 Podnoszą, że goszczą w swoim kraju 4 mln osób. Strona polska tłumaczyła, że niechęć przyjęcia, tylko sposób w jaki przybywają imigranci.

Widać było nierozumienie sytuacji. Im się wydawało, że chodzi o niechęć przyjęcia, a oni mają już 4 miliony.

Ekspertka ds. Turcji wskazuje, że Turcja długo nie chciała zareagować biorąc pod uwagę swoje nastroje wewnętrzne.  Kryzys gospodarczy się pogłębia. Partia rządząca, która przyjęła w 2016 r. imigrantów chce zmusić Unię Europejską, aby ta uwolniła ich od tego problemu.

Sami Turcy próbują grać kryzysemmigracyjnym. Od dawna mają napięte relacje z Atenami. Turcja chce wymusić na Unii Europejskiej pieniądze na odbudowę kraju. Od początku kryzysu tureckie granicy są nieszczelne. Zmienia się jedynie częstotliwość z jaką imigranci przekraczają granicę Turcji z UE. Olszowska sądzi, że Unia Europejska szybciej się podda od Turcji.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dr Maria Giedz: według danych rządu Regionu Kurdystanu 37 tys. obywateli irackich udało się na Białoruś

Ekspert ds. kurdyjskich o tym, kim są przybysze z Bliskiego Wschodu ściąganiu pod polską granicę przez Łukaszenkę.

Dr Maria Giedz mówi, że spośród przybyszy z Bliskiego Wschodu pod polską granicą koczują głównie ludzie z północnej Syrii lub z Iraku. Rząd irackiego Kurdystanu informuje, że 37 tys. obywateli irackich udało się na Białoruś. Zamknięte zostały białoruskie placówki dyplomatyczne na terenie całego Iraku, a zwłaszcza na terytorium irackiego Kurdystanu.

Był ogromny nacisk tych instytucji białoruskich typu ambasady i konsulaty […] na biura turystyczne, żeby zapraszały na Białoruś, bo można w ogóle bez niczego dostać wizę białoruską.

Dr Giedz wskazuje, iż większość Kurdów zgłaszających się do polskich lekarzy, to Kurdowie syryjscy. Wyjaśnia, że na Białoruś nie wybierają się ludzie z miast.

To są ludzie, którzy mieszkają na wsi, są nie do informowani.

Wśród nich jest spora grupa jezydów, która, jak wyjaśnia, jest dość zamkniętą społecznością. Rodzice jezydzcy niechętnie posyłają swoje dzieci do szkół.

Wiedza na temat, gdzie leży Białoruś i jak daleko jest z Białorusi do granicy niemieckiej- właściwie nic nie ma, bo przecież Białoruś graniczy z Niemcami.  Że gdzieś jest jakaś Polska? A co to jest Polska?

Podobną ignorancją wykazują się Kurdowie syryjscy. W ich kraju wciąż toczy się wojna. Militarnie obecna w regionie zamieszkanym przez Kurdów jest Turcja.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Otoka-Frąckiewicz: Część Iraku jest obecnie pod tureckim ostrzałem

Rafał Otoka-Frąckiewicz relacjonuje bieżącą sytuację w Iraku. Część państwa znajduje się obecnie pod ostrzałem tureckim. We znaki dają się również incydenty ze strony terrorystów ISIS.


We wtorkowym „Poranku WNET” gości dziennikarz i publicysta (Polityko TV), Rafał Otoka-Frąckiewicz, który opowiada o swoim bieżącym pobycie w Iraku. Według rozmówcy Magdaleny Uchaniuk, irackiej ludności cały czas daje się we znaki obecność terrorystów Państwa Islamskiego (ISIS):

Od początku roku na północy Iraku doszło do ponad 200 sytuacji, w których byli członkowie ISIS odcięli prąd w poszczególnych miejscowościach – przytacza dziennikarz.

Ponadto, zdaniem Rafała Otoki-Frąckiewicza wielu Europejczyków ma błędne wrażenie odnośnie warunków ekonomicznych w Iraku. Dziennikarz zaprzecza stereotypom na temat biedy w tym obszarze.

Według naszego gościa, państwo szybko się rozwija, bogactwo Iraku jest już zauważalne, a ludność jazydzka wbrew niektórym przekazom wcale nie przemierza lokalnych ścieżek bez obuwia:

Irak to bardzo bogate państwo, widać to na każdym kroku – zaznacza nasz gość.

 

Co więcej, dziennikarz mówi o bieżącej sytuacji politycznej w Iraku. Zgodnie z relacją Rafała Otoki-Frąckiewicza, poza ciągłymi atakami terrorystów ISIS Irak znajduje się obecnie pod ostrzałem ze strony Turcji:

Część Iraku jest obecnie pod ostrzałem tureckim – dodaje gość „Poranka WNET”.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!

N.N.

Tajna wojna irańsko-izraelska. Rakowski: na pierwsze strony gazet wróciły sprawy zaginięć sprzed 40 lat

Ekspert ds. bliskowschodnich o konflikcie Izraela z Iranem oraz zawirowaniach między Azerbejdżanem i Armenią oraz roli Turcji, Rosji i Iranu w tym sporze.

Paweł Rakowski komentuje irańskiego ministra spraw zagranicznych w Moskwie.  Hosein Amir-Abdollahijan skarżył się Siergiejowi Ławrowowi na postawę Azebejdżanu.

Spór między Baku a Teheranem trwa już od roku. Iran jest wielkim przegranym wojny w Górskim Karabachu, jeszcze większym niż Armenia.

Baku swoimi działaniami kwestionuje integralność terytorialną Iranu.  Rosną też obawy Armenii przed kolejnym atakiem.  Gość „Kuriera w samo południe”, że sytuacja w regionie jest jeszcze bardziej napięta ze względu na mocarstwowe plany Turcji.

Umocnienie pozycji Ankary jest poważnym zagrożeniem dla Moskwy, która będzie chciała rozładować napięcie.

Poruszony zostaje również temat kryzysu gazowego. Paweł Rakowski przytacza komentarze publicystów, z których wynika, że Iran chętnie wysłał by surowiec do Londynu, jednak temat szybko upadł.

Rozmówca Adriana Kowarzyka informuje ponadto, że w Izraelu mówi się o wieloletniej „wojnie między wojnami” z Iranem.  Teheran próbuje poznać prawdę o zaginięciu swoich dyplomatów sprzed 40 lat.

Naftali Bennet przyznał, że Mossad porwał z terytorium Syrii irańskiego generała.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Talibowie przejmują Afganistan. Waszczykowski: fałszywie uznano, że demokracja może być zainstalowana wszędzie

Były minister spraw zagranicznych odnosi się do przejęcia władzy w Afganistanie przez talibów i do słów Ja’ira Lapida na temat Polski.

Było złe rozpoznanie tego kraju i regionu.

Jak stwierdza Witold Waszczykowski, fałszywie zakładano, że demokrację można zainstalować wszędzie. Podobnym fałszem było założenie, iż wszystkie religie są równe.

Wskazuje, że to, co dla nas jest tożsame z korupcją, w społeczeństwach muzułmańskich stanowi akceptowaną praktykę znaną jako bakszysz. To, co my potępiamy jako nepotyzm uznawane jest zaś za zwykłą troskę o własny klan.

Myślimy, że wszystkie kobiety chcą być wyzwolone. Są społeczeństwa, gdzie kobiety obawiają się żyć samotnie.

Były minister spraw zagranicznych komentuje ucieczkę ludzi z Kabulu. Wskazuje na rolę Zjednoczonych Emiratów Arabskich w ewakuacji uciekających z Afganistanu. Przez lata ZEA służyła jako mediator w rozmowach z talibami i możliwe, że dalej będzie służyła jako pośrednik w rozmowach z nowym afgańskim rządem.

Nasza obecność doprowadziła do radykalnych przemian w społeczeństwie. Kobiety poszły do pracy, dziewczynki poszły do szkół.

Gość Poranka Wnet ubolewa nad tym, że prawdopodobnie cofnięte zostaną zmiany społeczne, które umożliwiła obecność wojsk amerykańskich i sojuszniczych przez ostatnie 20 lat. Europoseł PiS przedstawia znaczenie zwycięstwa Talibanu dla krajów regionu.

Talibowie popierani są przez Pakistan.

[related id=151977 side=right] Z władzami pakistańskimi kontaktują się zaś Chińczycy. Swoje interesy w Afganistanie mają także Iran i Turcja.  Na postrzeganie talibów wpłynie to, czy dojdzie do krwawego rozliczenia na Afgańczykach, którzy współpracowali z Amerykanami.

Poruszony zostaje również temat relacji polsko-izraelskich. Witold Waszczykowski wskazuje, że obraźliwe wobec Polski wypowiedzi szefa MSZ Izraela są m.in. skutkiem wieloletnich zaniedbań w promowaniu polskiej narracji historycznej. Waszczykowski zaznacza, że musimy reagować na słowa takie jak te szefa izraelskiej dyplomacji. Według narracji państwa żydowskiego jedyną ofiarą II wojny światowej byli Żydzi.

Ja’ir Lapid wyczuł sytuacje, że Polska jest piętnowana przez Unię Europejską, więc postanowił się dołączyć.

Nasz gość podkreśla, że trzeba przedstawiać własną narrację. Jak dodaje, odnosząc się do kwestii roszczeń majątkowych,

Ta własność Żydów polskich została dawno zagrabiona lub zniszczona.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Mord honorowy w Niemczech. Dr Sławomir Ozdyk: Takich sytuacji mamy coraz więcej. Nie ma pomysłu na integrację

Ekspert ds. bezpieczeństwa o mordach honorowych u naszych zachodnich sąsiadów, braku realnych propozycji rozwiązania problemu oraz o tym, jak Białoruś gra kartą migracyjną.

Dr Sławomir Ozdyk komentuje mord honorowy na mieszkającej w Niemczech Afgance dokonany przez jej braci. Maryam H. przyjechała do RFN w 2013 r. W 2017 r. rozwiodła się ze swoim mężem, który stosował wobec niej przemoc. Po rozwodzie związała się z innym mężczyzną. Bracia kobiety uznali to za zhańbienie rodziny. Ciało kobiety zakopali jej ciało w dole w bawarskim mieście Holzkirchen. Sprawców udało się policji zidentyfikować dzięki nagraniom z monitoringu. Ekspert ds. bezpieczeństwa zauważa, że

To nie był pierwszy i jedyny mord honorowy w Niemczech. Takich sytuacji mamy coraz więcej.

Dzieje się tak mimo programów przybliżających imigrantom zachodni styl życia i podkreślających, że bicie kobiet nie jest w Europie tolerowane. Dr Ozdyk zauważa, że nie ma poważnych propozycji na rozwiązanie problemu nieintegrujących się imigrantów.

Nie ma pomysłu na integrację. Nie ma pomysłu na drugą falę kryzysu imigracyjnego.

Rozmówca Jaśminy Nowak komentuje także sytuację na granicy białorusko-litewskiej. Mińsk wdrożył procedury unieważnienia procedury o readmisji.

Mamy do czynienia z działaniami hybrydowymi.

Ekspert porównuje to do działań prezydenta Turcji, który grał kartą imigracyjną wywierając nacisk na Europę. Zauważa, że Białoruś może postanowić przepuszczać do Unii Europejskiej nie tylko ludzi, ale także broń, czy narkotyki.

Imigranci to dopiero początek problemów, które do nas przychodzą.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.