Wiech: Projekt Nord Stream 2 dogorywa. Prawdopodobnie powróci w innym kształcie

Wicenaczelny portalu Energetyka24.pl mówi o determinacji USA w blokowaniu gazociągu Nord Stream 2. Ocenia, że inwestycja ma zbyt duże znaczenie dla Rosji i Niemiec, by mogły ją całkowicie porzucić.

 

Jakub Wiech mówi o narastających  trudnościach w budowie gazociągu Nord Stream 2, spowodowanych coraz bardziej stanowczymi działaniami Stanów Zjednoczonych:

Czarne chmury nad tą inwestycją są coraz większe. Szanse na ukończenie gazociągu są coraz bliższe zeru.

Z udziału w projekcie rezygnuje coraz więcej firm. Ekspert dodaje, że w kwestii Nord Stream 2 występują podziały na scenie politycznej w Niemczech, nawet wewnątrz poszczególnych partii. Ja k dalej mówi Jakub Wiech:

Nie widzę możliwości porozumienia się Niemiec z USA jeżeli chodzi o sankcje. Na amerykańskiej scenie politycznej nie ma ludzi mających pozytywne podejście do Nord Stream 2. Będziemy świadkami powolnego dogorywania projektu.

Wicenaczelny portalu Energetyka24.pl relacjonuje również, że Niemcy krytykują amerykańskie sankcje, oceniając je jako ingerencje w wewnętrzne sprawy kraju.

Gość „Kuriera w samo południe”, że Federacja Rosyjska nie potrzebuje gazociągu Nord Stream 2, jest to dla niej jedynie projekt polityczny.

Rosjanie budują ten gazociąg tylko po to, by przerzucić transfer gazu z Ukrainy i Białorusi. Jednocześnie powiela model tępej propagandy głosząc, że to jedynie koncepcja gospodarcza.

Jakub Wiech wskazuje, że Niemcy wiązały nadzieję z nowym gazociągiem, licząc na zyski z reeksportu gazu. Niewykluczone zatem, że pomysł ten powróci w innej odsłonie:

Szlak dostaw gazu przez Bałtyk jest zbyt atrakcyjny dla Rosji i Niemiec, by te kraje skończyły marzyć o współpracy w tej dziedzinie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

 

Braszkiewicz: Rządowy plan energetyczny to zabójstwo dla Śląska. Do wczoraj nie było sygnałów, że rząd chce rozmawiać

Przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” KWK „Ruda” Ruch „Halemba” mówi o rozpoczętym przez część górników strajku podziemnym.

Artur Braszkiewicz mówi o rozpoczętym w kilku śląskich kopalniach strajku podziemnym.

Do wczoraj nie było żadnych sygnałów, że władza chce z nami rozmawiać. Protest się powiększa, coraz więcej górników zostaje na dole

Związkowiec tłumaczy, że górnicy żądają od rządu wycofania planu energetycznego Polski, który zakłada szybką rezygnację z wydobycia węgla.

To zabójstwo dla Śląska.

Gość „Poranka WNET” zapowiada, że wkrótce może się rozpocząć międzyzwiązkowa akcja strajkowa:

Protestować będą również inne branże, ponieważ np. w Rudzie Śląskiej zagrożona jest również huta. Na pewno dołączą się mieszkańcy, ponieważ wiedzą, czym może skończyć się likwidacja tak ważnych zakładów.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T / A.W.K.

Dr Kardaś: Uderzenie w Nawalnego pokazuje, że dla Putina są rzeczy ważne i ważniejsze. Gazprom nie może upaść

Dr Szymon Kardaś o stosunku Rosji do zablokowaniu projektu Nord Stream 2, otruciu Aleksieja Nawalnego i sytuacji Gazpromu.


Dr Szymon Kardaś zauważa, że rury pod rurociąg Nord Stream 2 są w 94 proc. ułożone. Rosjanie mogą więc liczyć, że budowa rurociągu w przyszłości zostanie dokończona. Nasz gość komentuje otrucie Aleksieja Nawalnego. Sądzi, że nie ma powodu by wątpić, iż stoi za tym Kreml. Czemu zdecydował się teraz na taki krok?

Kalkulacja była oparta na dwóch elementach. Uderzenie w Nawalnego w ten sposób pokazuje, że dla Putina są rzeczy ważne i ważniejsze.

Zatrucie Aleksieja Nawalnego dr Kardaś postrzega jako sygnał w stronę opozycji. Ma on podkreślać wielkość władzy Władimira Putina. Jest to szczególnie istotne wobec trwających w Chabarowsku i na sąsiedniej Białorusi protestów. Te ostatnie „Kreml bardzo obserwuje” nawet jeśli „je dezawuuje”.

Rosjanie wierzą, że  Nord stream 2 ma nadal poparcie zainteresowanych.

Ponadto dla interesów Gazpromu budowa NS2 nie jest w tej chwili już tak istotna. W 2019 r. zawarty został bowiem traktat z Ukrainą na tranzyt rosyjskiego gazu na zachód na okres pięciu lat.

Co więcej pandemia koronawirusa spowodowała, że zapotrzebowanie na ten rodzaj energii jest o wiele mniejsze. Obroty rosyjskiego gigant spadły o 30 proc. , przy czym dostawy dla dalekiej zagranicy o 47 proc. Na samym rynku tureckim dostawy spadły z 30 do 10 mld m³ gazu.

K.T./A.P.

Wiech: Polityka Nowego Zielonego Ładu będzie ambitniejsza, niż nam się wydawało. Biometan może być stabilizatorem OZE

Jakub Wiech mówi o coraz ambitniejszych planach klimatycznych zaproponowanych przez Ursule von der Leyen, rozwoju energetyki jądrowej w Polsce i biometanie, jako paliwie stabilizującym OZE.


Redaktor portalu „Energetyka24”, Jakub Wiech wskazuje, że proponowane przez przewodniczącą Komisji Europejskiej zwiększenie celów redukcji emisji do 2030 roku to „próba narzucenia nowej dynamiki” w rozmowach na temat Nowego Zielonego Ładu, po okresie pandemii koronawirusa, gdy uległy one zawieszeniu.

Dla nas jest to sygnał, że polityka Nowego Zielonego Ładu będzie jeszcze ambitniejsza, niż myśleliśmy.

Dodaje, że z punktu widzenia Polski, spełnienie 30% warunku ograniczenia emisji w stosunku do roku 1990 będzie dużym sukcesem dla naszego kraju. Odejście od węgla i rozbudowa jednostek zeroemisyjnych będzie niezwykle trudne technologicznie, tym bardziej, że należy wziąć pod uwagę konieczność utrzymania w ryzach cen energii w Polsce.

Gość Radia Wnet podkreśla, że rozbudowa energetyki jądrowej w Polsce, jeśli zostanie zrealizowana wedle planów ministerstwa klimatu, zacznie przynosić korzyści dekarbonizacyjne dopiero po 2033 roku. Wtedy do miksu energetycznego wejdą pierwsze bloki jądrowe, a do 2043 roku powstaną kolejne, które łącznie zapewnią nam od 6 do 9 gigawatów czystej energii.

Do tego momentu powinniśmy rozwijać farmy wiatrowe na Bałtyku i inwestować w fotowoltaikę, która obecnie przynosi nam już 2 gigawaty zeroemisyjnej energii. Wyzwanie stanowią także magazyny energii, które obecnie nie są jeszcze na odpowiednim poziomie rozwoju, by mogły gromadzić duże zasoby czystej energii. Z tego powodu OZE muszą być stabilizowane np. gazami, czemu może pomóc nie tylko gaz konwencjonalny, ale również biometan.

O tym dużo mówi PGNiG, który przewiduje produkcję kilku milionów metrów sześciennych biometanu do roku 2030 […] ale też Orlen, który buduje bloki gazowe i w ten sposób przyczynia się do tworzenia parku jednostek, które mogą współpracować z mocami odnawialnymi.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Pogotowie strajkowe śląskich górników. Braszkiewicz: Strona rządowa niczego z nami nie konsultuje

Przewodniczący NSZZ „Solidarność” KWK Ruda-Ruch-Halemba mówi o zagrożeniu, jakie niesie Śląskowi szybka transformacja energetyczna Polski.


Artur Braszkiewicz relacjonuje spotkanie przedstawicieli związków górniczych. Reaktywowano Międzyzakładowy Komitet Strajkowy:

Strona rządowa nie przyjmuje naszych pomysłów, podejmuje decyzje bez żadnych konsultacji.

Zaniepokojenie górników zostało wywołane przez ogłoszenie bardzo szybkiego tempa transformacji energetycznej Polski:

To zagrożenie bytu całego Śląska.

Jak dodaje związkowiec:

To niepoważne, że nie przedstawiono nam żadnych dokumentów nt. likwidacji kopalń.

Przewodniczący NSZZ „Solidarność” KWK Ruda-Ruch-Halemba postuluje gruntowną korektę polityki energetycznej UE oraz powrót do koncepcji, zgodnie z którą Polska miała osiągnąć neutralność klimatyczną „w swoim tempie”.

Gość „Poranka WNET” odnosi się do kwestii zalegającego na zwałowiskach węgla. Ocenia, że jest to skutek niepotrzebnego importu tego surowca. W opinii Artura Braszkiewicza węgiel będzie Polsce przydatny nawet po zamknięciu elektrowni węglowych.

Jastrzębski: Mimo udanych libijsko-libijskich negocjacji, Turcja pozostaje zwycięzcą konfliktu w Libii

W momencie gdy libijsko-libijskie negocjacje w marokańskim mieście Bouzinka dobiegają końca, Syria walczy z pożarami w prowincji Hama, a pokój w Południowym Sudanie trzeszczy w posadach.

Al-Arabiya

  1. Libijskie negocjacje w marokańskim mieście Bouzinka dobiegają końca

Źródła Al-Arabiji potwierdziły uzyskanie porozumienia między dwoma libijskimi delegaturami od niedzieli prowadzącymi pertraktacje w marokańskim mieście Bouzinka. Rozmowy dotyczyły kluczowych aspektów Wojny Domowej w Libii, a stronami dyskutującymi był trypolitański Rząd Zgody Narodowej (GNA) i Libijska Armia Narodowa (LNA) działającą w imieniu Izby Reprezentantów z Tobruku.

Obie strony uzyskały porozumienie co do urzędu Prezesa Banku Centralnego, a także w kwestii równego podziału siedmiu kluczowych urzędów państwowych. Otwiera to możliwość restrukturyzacji Rady Prezydenckiej. Ostateczne oświadczenie przypieczętowujące porozumienie uzyskane między stronami ma zostać podpisane dziś (czwartek 10.09.2020) wieczorem.

Według źródeł Al-Arabiji obecnych podczas pertraktacji Rząd Zgody Narodowej uznał za niezwykle trudne, aby w wyniku rozmów osiągnąć jakiekolwiek porozumienie polityczne uwzględniające wyrzucenie Turcji z Libii. Al-Arabiya dodała, że żadne z wynegocjowanych przez rząd trypolitański uzgodnień nie uwzględnia usunięcia Turcji z Libii.

Prawdziwym utrudnieniem dla szybkiego zawarcia porozumienia pomiędzy stronami negocjującymi w Bouzinka była delikatna kwestia turecka. Rząd Zgody Narodowej odmówił anulowania umów, jakie podpisał z Turcją, a także sprzeciwił się utworzenia niezależnej komisji międzynarodowej mającej zbadać wspomniane porozumienia. W zamian za to Izba Reprezentantów z Tobruku zażądała zwrotu wszelkich środków finansowych ulokowanych przez Rząd Zgody Narodowej z Trypolisu w tureckich bankach.

Z kolei Libijska Armia Narodowa nalega na rozwiązanie i rozbrojenie zbrojnych milicji wiernych rządowi trypolitańskiemu. W kwestii portów naftowych Libijska Armia Narodowa zaproponowała nadzór międzynarodowy nad portami naftowymi przy utrzymaniu armii w pełnej odpowiedzialności za ich bezpieczeństwo. Tym samym LNA nie godzi się na to, by porty znalazły się pod kontrolą zbrojnych milicji i najemników.


Komentarz: choć rozmowy w Bouzinka rokują dobrze, to przede wszystkim potwierdziły one niezwykły zmysł osób decyzyjnych z Ankary. Turcja zdołała już uzyskać kontrolę nad importem do Libijskich portów. Podpisano umowy na szkolenie sił Rządu Zgody Narodowej. Macki tureckiego zdążyły już rozpełznąć się po różnych sektorach libijskiej gospodarki i strukturach państwowych.


W międzyczasie w Genewie odbywają się równoległe wielostronne rozmowy pod przewodnictwem Centrum Dialogu Humanitarnego ONZ. Podczas rozmów ustalono, że Rada Prezydencka powinna ulec restrukturyzacji, a w jej skład winien wejść prezydent i dwóch wiceprezydentów. Ponadto, ustalono, że powinien zostać utworzony rząd niezależny od Rady Prezydenckiej, którego kadencja miałaby trwać nie dłużej niż do 8 miesięcy, w których trakcie muszą być rozpisane nowe wybory.

 

Al-Jazeera

  1. Pożar w Bejrucie wywołuje panikę wśród mieszkańców miasta

Wielkie słupy dymu wydobywające się z portu w Bejrucie wywołały panikę wśród mieszkańców miasta. Do zdarzenia doszło zaledwie dwa dni po ugaszeniu pożaru w miejscu wybuchu saletry amonowej, który 4-ego sierpnia zabił przynajmnie 190, ranił zaś 6500 osób.

Nowy pożar wybuchł dziś (czwartek 10.09.2020) w strefie wolnocłowej portu, gdzie przechowywano oleje napędowe i opony. Źródło Al-Jazeery poinformowało, że pożar wybuchł w przestrzeni magazynowej firmy BCC Logistics. Według świadków zdarzenia, w rozprzestrzenieniu się ognia pomogły niesprzątnięte fragmenty infrastruktury zniszczonej w wybuchu saletry amonowej.

 

Radio Tamazuj

  1. Spór międzypartyjny o kontrolę nad hrabstwami w Południowym Sudanie trwa

Nierozwiązana kwestia podziału władzy terytorialnej pomiędzy partiami politycznymi Południowego Sudanu chwieje delikatnym procesem pokojowym. Partie nie mogą osiągnąć konsensusu w kwestii tego, ile jednostek administracyjnych ma przypaść każdej z nich.

Mimo sukcesu prezydenta Salva Kiira i leaderów opozycyjnych, jakim było utworzenie prezydentury w lutym, potem zaś gabinetu i powołanie 9 gubernatorów stanowych, politykom nie udało się jeszcze osiągnąć porozumienia co do władz stanowych i powiatowych (czyli władz na poziomie hrabstwa – county).

Koordynator bloku Pozostałych Partii Politycznych Albino Akol Atak powiedział Radiu Tamazuj, że kwestia ta utknęła w martwym punkcie. Albino dodał, że środowisko prezydenta odmówiło zrzeknięcia się 4 hrabstw w Wielkim Pibor i Ruweng.

– Mamy już trzeci tydzień negocjacji bez jakiejkolwiek zmiany – powiedział Albino, dodając, że trwająca dysputa dotyczy wyłącznie tego, ile hrabstw ma być rozdzielonych pomiędzy partie polityczne. Strona prezydenta chce zachować 4 hrabstwa dla siebie, oddając 75 hrabstw do podziału partiom.

– Tymczasem grupy opozycyjne chcą, aby nie 75 a 79 hrabstw zostało rozdzielonych pomiędzy partiami – tłumaczy Albino, dodając, że partia Prezydenta Salva Kiira zamierza zachować 2 hrabstwa w Wielkim Pibor i 2 hrabstwa w Ruweng, co sprzeciwiłoby się umowie pokojowej.

– Jeśli o nas chodzi, to impas w kwestii przydzielenia hrabstw trwa nadal. Prezydencki dekret przywracający strukturę państwa do 10 stanów i 79 hrabstw jest właśnie pogwałcany – powiedział Kornelio Kon Ngu, szef Narodowego Sojuszu Partii Politycznych, dodając, że Opozycyjny Ludowy Ruch Wyzwolenia Sudanu (SPLM-IO) „żąda, aby wspomniane hrabstwa w Pibor i Ruweng zostały przydzielone partiom politycznym”. Polityk stwierdził, że w obliczu impasu zaufanie głównych partii w stosunku do umowy pokojowej jest niskie, co stanowi poważny problem.

– Brak porozumienia między Ludowym Ruchem Wyzwolenia Sudanu a SPLM-IO może zniweczyć postanowienia pokojowe. Nie jestem przekonany, że kwestia hrabstw stanowi problem, który powinien opóźniać naszą pracę o ponad miesiąc – powiedział Kon.

Łamanie postanowień przez środowisko Prezydenta Kiira może zachwiać chybotliwym pokojem, jakim zaledwie dwa lata temu zakończyła się pięcioletnia Wojna Domowa w Sudanie Południowym.

 

SANA

  1. Syria walczy z pożarami

Przy ogromnym wsparciu Sił Zbrojnych Syrii, strażacy i obrona cywilna kontynuują walkę z pożarem w okolicach miejscowości Chirbat Hazur znajdującej się na południowy zachód od miasta Masjaf w prowincji Hama.

Obecnie podjęte działania sprowadzają się do odcięcia drogi rozprzestrzeniania się ognia. Zaangażowanym służbom udało się już zdławić pożar w miejscowości Ayn Halaqim znajdującej się na północ od Chirbat Hazur. Ponadto, udało się powstrzymać rozprzestrzenienia się ognia na dzielnice mieszkalne.

W międzyczasie wojsko użyło helikopterów, aby zagasić pożar, który wybuchł między wioskami Al-Hayluna i Al-Laqba w prowincji Hama. Ogień był gaszony przy pomocy wody spuszczanej z pokładu helikopterów. Woda ta została pobrana ze sztucznego zbiornika As-Sourani w powiecie Tartous i zrzucona na granicach pożaru, który rozprzestrzenił się w obszarach wysokogórskich. Gaszenie pożaru na tych terenach jest utrudnione przez ostre, skaliste klify.

Mieszkańcy terytoriów dotkniętych przez pożary powiedzieli korespondentowi SANA, że rozprzestrzenianie się ognia potęgują mocne wiatry i gęsta, sucha roślinność. Tubylcy powiedzieli, że trawiące od tygodnia pożary pochłonęły dziesiątki hektarów lasów dębowych, piniowych, cyprysowych, a także drzew owocowych i oliwnych. Do tragedii doszło tuż przed rozpoczęciem zbiorów, do których przygotowywali się rolnicy.

Marcin Roszkowski: Wczoraj prezes Daniel Obajtek ogłosił neutralność klimatyczną koncernu Orlen

Marcin Roszkowski o Forum Ekonomiczne 2020 w Karpaczu na Dolnym Śląsku w kontekście przemian energetycznych naszego państwa.


Marcin Roszkowski zdradza o czym dyskutowano na Forum Ekonomicznym w Karpaczu. Odpowiada na pytanie, czy dyskusja potwierdzała „zielony zwrot” w polityce PiS.

Wczoraj prezes Daniel Obajtek ogłosił nawet nie zielony zwrot, ale neutralność klimatyczną koncernu Orlen.

Do 2030 roku Orlen zainwestuje ponad 25 mld zł w projekty, które umożliwią redukcję oddziaływania na środowisko. Chodzi m.in. o paliwa wodorowe. Tym samym Orlen chce do 2050 roku osiągnąć zerową netto emisję CO2.

Prawo i Sprawiedliwość tą wojnę z rzeczywistością przegrało. Przez pięć lat działało tak, że miało młotek i wszystkie działania jakie widziało, to było wbicie gwoździa młotkiem.

Obecna strategia stanowi, jak mówi, wielofunkcyjne rozwiązanie. prezes Instytutu Jagiellońskiego wskazuje, że „mamy niesamowity postęp technologiczny”. Panele fotowoltaiczne stały się dużo tańsze niż kiedyś. Rozwija się technologia wodorowa.

Nasz gość dzieli się z nami tym, co się mówi na temat rekonstrukcji rządu:

Na pewno będzie 12 ministerstw, ale nie wiadomo, czy netto, czy brutto.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Maciej Wośko: Być może Jadwiga Emilewicz opuści Porozumienie żeby zostać w rządzie, gdy wróci do niego Jarosław Gowin

Covid-19, protesty na Białorusi, przyszłość paliwa wodorowego i rekonstrukcja rządu. Maciej Wośko mówi o czym dyskutuje się na Forum Ekonomicznym w Karpaczu.

Wyniki gospodarcze są dosyć optymistyczne

Maciej Wośko relacjonuje Forum Ekonomiczne w Karpaczu. Zauważa, że „klimat Krynicy był zupełnie inny”. Zmiana miejsca obrad wiąże się z sytuacją sanitarną.

Wszyscy chodzimy w maseczkach. Covid-19 pojawia się w większości dyskusji, paneli.

Nasz gość komentuje uroczystości w Domu Białoruskim z udziałem polskiego premiera. Obecni na nim będą Swiatłana Cinachanouska i przedstawiciele warszawskiej diaspory białoruskiej. Temat Białorusi obecny jest również w Karpaczu. Wskazuje na zaproszenie Jadwigi Emilewicz wystosowanego do firm białoruskich, które chciałyby przenieść działalność do Polski. Nagrodę Forum Ekonomicznego ma odebrać była kandydatka na prezydenta Białorusi. Swoje wyróżnienie odebrał w Karpaczu Daniel Obajtek, w czym, jak mówi dziennikarz „Gazety Bankowej”, nie ma nic dziwnego.

Wodór jest tym paliwem o którym wprost wszyscy mówią: to jest paliwo przyszłości.

Maciej Wośko informuje, że poruszane były także kwestie wodoru i zielonej energii. Odnosi się także do zmian w rządzie. Zwraca uwagę, na przypuszczenia, że w przypadku powrotu Jarosława Gowina do rządu

Jadwiga Emilewicz opuści Porozumienie żeby zostać w rządzie.

Podkreśla, że obecna wicepremier jest kompetentną specjalistką.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Wiech: Odpuszczenie przez Niemcy projektu Nord Stream II byłoby przyznaniem racji Amerykanom

Jakub Wiech mówi o zmianach dokonanych w planach polityki energetycznej Polski do 2040 r., rzekomej konkurencji gazociągu Baltic Pipe dla Nord Stream II i zmniejszających się wpływach Rosji w Europie.


[related id=124351 side=right]
Redaktor portalu „Energetyka24”, Jakub Wiech podkreśla, że w zaktualizowanym planie Polityki Energetycznej Polski do 2040 r., czysta energia dla polskiej gospodarki ma pochodzić głównie z rozwoju energetyki jądrowej i wiatrowej instalowanej na morzu, a także z trzeciego filaru.

Trzeci filar to sprawiedliwa transformacja w kierunku inicjatyw oddolnych. Tam będą duże środki przekazane na inicjatywy lokalne, które będą istotnym elementem drogi do zmniejszenia emisyjności polskiej gospodarki.

W kwestii gazociągu Nord Stream II, gość Popołudnia Wnet uważa, że dwuletnie opóźnienie w budowie tego gazociągu nie zaszkodzi niemieckim planom transformacji energetycznej, a do budowy nowego niemiecko-rosyjskiego gazociągu już przystosowuje się infrastruktura takich państw, jak Czechy czy Austria. Dodaje, że gazociąg Baltic Pipe nie jest konkurencja dla Nord Stream II.

Baltic Pipe to gazociąg, który ma uniezależnić Polskę od rosyjskie gazu. Na to ma iść moc przesyłowa tego połączenia, która jest pięciokrotnie mniejsza, niżeli moc Nord Stream II […] Dla polityki niemieckiej odpuszczeniem Nord Streamu byłoby przyznaniem racji Amerykanom.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego zwraca uwagę, że Rosja systematycznie traci swoje wpływy przy wykorzystaniu niebieskiego paliwa w Europie, dzięki uniezależnianiu się regionu Europy Środkowo-Wschodniej.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Zaktualizowano cele polskiej polityki energetycznej do 2040 r. Ważna rola OZE i energii atomowej

Ministerstwo Klimatu zakończyło etap konsultacji projektu Polityki Energetycznej Polski do 2040 r. Jego główne filary to fundusze unijne, rozwój zeroemisyjnej energetyki i poprawa jakości powietrza.

Zgodnie z założeniami projektu w ciągu najbliższej dekady 60 mld zł z funduszy unijnych ma być skierowane do regionów, których gospodarka uzależniona jest od wydobycia paliw kopalnych- informuje wnp.pl. Cytowany przez portal minister klimatu Michał Kurtyka stwierdził, że

Dodatkowy cel przewiduje obniżenie do 2030 r. o 30 proc. ubóstwa energetycznego, oraz powstanie 300 tys. nowych miejsc pracy, dzięki rozwojowi energetyki odnawialnej w tym morskiej energetyki wiatrowej, jądrowej, czy elektromobilności, poprzez odpowiednie ustawienie priorytetów w polityce energetyczne.

Minister zauważył, że w porównaniu do poprzedniej wersji, w obecnym projekcie wprowadzono szereg zmian dotyczących nowoczesnych technologii. W ciągu 20 lat nasz kraj ma stworzyć równoległy do obecnego zeroemisyjny system energetyczny oparty na morskich farmach wiatrowych i blokach jądrowych:

Ten system musi powstać, bo bez niego nie utrzymamy ciągłości zaopatrzenia w energię elektryczną. To ogromne wyzwanie, ponieważ musi być on co najmniej wielkości obecnego systemu, a a obecnie ok. 70 procent mocy ma ponad 30 lat. Zadanie to oparte jest na dwóch strategicznych elementach – energetyce jądrowej i morskiej energetyce wiatrowej.

Elementem drugiego filaru strategii będzie stworzenie ok. 300 lokalnych obszarów zrównoważonych energetycznie. Trzecią podstawą rządowego programu jest jakość powietrza, która ma zostać podniesiona przez rezygnację z używania węgla w ciepłownictwie indywidualnym- do 2030 r. na terenach miejskich, a do 2040 r. na terenach wiejskich. Bardziej przyjazne dla środowiska ma stać się także budownictwo i komunikacja publiczna. W efekcie zmian do 2030 r. udział OZE w produkcji elektrycznej ma wynieść 32 proc., 14 proc. w transporcie i 28 proc. w ciepłownictwie.

A.P.