Wojciech Jakóbik / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET
Mniejszościowa grupa państw z Niemcami na czele opowiada się za zostawieniem sprawy rynkowi. Większość chce mechanizmu impregnującego na działania Moskwy – mówi redaktor naczelny portalu BiznesAlert.
Kryzys energetyczny wskazuje, że od rosyjskiego gazu musimy się uniezależnić jak najszybciej.
Wojciech Jakóbik przestrzega, że chwilowa stabilizacja cen gazu nie oznacza, że nie należy się spodziewać kolejnych wzrostów cen. Wyraża nadzieję, że do wewnątrz unijnego kompromisu ws. cen maksymalnych jednak dojdzie.
Putin cały czas używa gazu przeciwko nam; nie należy ulegać temu dyktatowi i działać niezależnie od losów gazociągów Nord Stream.
W polskich magazynach nie dzieje się nic złego; istnieje też możliwość natłoczenia większej ilości gazu.
Zimą marznąć będą nie tylko Niemcy, ale i Rosjanie wysłani na Ukrainę. Żołnierze Putina idą na wojnę źle wyposażeni – mówi były minister obrony narodowej.
Profesor Romuald Szeremietiew komentuje sukcesy ukraińskiej ofensywy. Wskazuje, że Rosja zbyt późno zdecydowała się na mobilizację.
Rosja źle obliczyła siły potrzebne do pokonania Ukrainy, a gdy się zorientowała, za późno zaczęła działać.
Zdaniem rozmówcy Jaśminy Nowak front wkrótce się rozsypie, także dlatego że nowo zmobilizowani żołnierze są źle przygotowani do walki.
Gość „Kuriera w samo południe” wyjaśnia cel sabotażu dokonanego na gazociągach Nord Stream I i Nord Stream II. Jak ocenia, chodzi złamanie Niemiec i przeciągnięcie ich na swoją stronę. W oczach Moskwy Berlin jest najsłabszym ogniwem sojuszu państw Zachodu.
Trudno coś zrobić USA czy Polsce, postanowiono więc uderzyć w najmniej pewnego sojusznika. Rosja próbuje rozpaczliwie wyplątać się z tej wojny. […] Musi zdawać sobie sprawę, że użycie broni nuklearnej, nawet w najmniejszym wymiarze, będzie oznaczać dla niej samobójstwo.
Okazuje się, że zimą marznąć będą nie tylko Niemcy, ale i Rosjanie wysłani na Ukrainę – ocenia stan wyposażenia armii najeźdźczej prof. Szeremietiew.
Paweł Jabłoński / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet
Wiceszef MSZ zauważa, że specyfika broni jądrowej sprawia, że dotyka ona nie tylko miejsca obranego jako cel ataku. W kontekście twittera Radosława Sikorskiego, Jabłoński mówi o megalomanii polityka.
Paweł Jabłoński wypowiada się na temat ewentualnego użycia broni atomowej przez Moskwę.
Jeżeli Rosjanie użyliby broni atomowej, to pamiętajmy, że on nie dotyka tylko miejsca ataku. Jeżeli użycie broni dotknie NATO, to z pewnością będzie można pozostać bezczynnie.
Wiceszef MSZ komentuje wpis Radosława Sikorskiego na twitterze, w którym uznał, że za uszkodzenie Nord Stream odpowiadają USA.
Myślę, że megalomania i wielkie ego pana Sikorskiego są znane nie od dziś.
Generał z Ugandy, stwierdził, że „Atak na Rosję, to atak na Afrykę”. Paweł Jabłoński mówi o bliskich relacjach niektórych państw Czarnego Lądu z Rosją.
Wielu polityków z Afryki studiowało w Moskwie – znają się z rosyjskimi politykami. Poza tym, państwa afrykańskie nie wołają sympatią do Zachodu.
Gdyby Baltic Pipe nie powstał, mielibyśmy ogromną dziurę w naszym koszyku importowym – mówi redaktor portalu Energetyka24.pl.
Daniel Czyżewski zapewnia, że gazociąg Baltic Pipe bardzo pozytywnie wpłynie na bezpieczeństwo energetyczne Polski, ponieważ nasz partner w tej inwestycji jest przewidywalny i nastawiony na przyjazne prowadzenie biznesu, w przeciwieństwie do Federacji Rosyjskiej.
Norwegom będzie zależało na tym, by jak najdłużej sprzedawać jak najwięcej gazu. Gdyby Baltic Pipe nie powstał, mielibyśmy ogromną dziurę w naszym koszyku importowym.
Ekspert wskazuje, że:
Cały proces transportu gazu z Norwegii będzie w rękach PGNiG.
Daniel Czyżewski tłumaczy, że część przepustowości gazociągu musi być dostępna dla innych odbiorców niż Polska. Jak podkreśla, gaz z szelfu norweskiego cieszy się na świecie ogromnym zainteresowaniem.
Gość „Kuriera ekonomicznego” komentuje ostatnie zawirowania wokół gazociągu Nord Stream II, na którym niedawno d0szło do wycieku. Jak zwraca uwagę:
Kreml wciąż liczy na uruchomienie Nord Stream II. Niewątpliwie Rosjan boi oddanie do użytku Baltic Pipe.
Problemy wystąpiły również na gazociągu Nord Stream I. Zdaniem rozmówcy Łukasza Jankowskiego Rosjanie poprzez wywołanie wycieków chcą uniknąć płacenia kar umownych za niedostarczanie surowca do Unii Europejskiej.
Wicenaczelny portalu Energetyka24.pl o grze gazem Kremla i pokusie normalizacji relacji z Rosją.
Wczoraj pisałem, że w ciągu najbliższej zimy na pewno usłyszymy głosy nawołujące do otwarcia Nord Stream 2 celem zapobieżenia kryzysowi gazowemu – i że będą to prorosyjskie wrzutki, bo Rosjanie mogliby przesyłać więcej gazu już istniejącymi drogami.
Jakub Wiech komentuje słowa wiceprzewodniczącego Bundestagu Wolfganga Kubickiego, który stwierdził, że Niemcy powinni otworzyć Nord Stream II. Ocenia, że
Jest to zwiastun wielu podobnych głosów, które pojawią się w ciągu najbliższych miesięcy.
Dziennikarz tygodnika „Sieci” o narracji niemieckich mediów, stosunkach niemiecko-rosyjskich i problemach RFN z brakiem gazu.
Piotr Cywiński o przekazie niemieckich mediów. Zwraca uwagę na alarmistyczny ton artykułów ostrzegających przed inflacją i brakiem gazu.
Wszystkie niemieckie media piszą o kryzysie energetycznym i drożyźnie w bardzo alarmistycznym tonie.
Niemieccy dziennikarze niechętnie przyznają, że obecna sytuacja ich kraju jest skutkiem wcześniejszej prorosyjskiej polityki RFN.
O tym, że obecne problemy są skutkiem polityki wszystkich rządów z ostatnich 30 lat, pisze się w Niemczech półgębkiem
Dostawy gazu z Rosji mają zastąpić te ze Stanów Zjednoczonych i Kataru. Nie wystarczą one jednak do pokrycia zapotrzebowania.
Cała Unia sprowadza rocznie z Rosji aż 158 mld metrów sześciennych gazu. […] Stany Zjednoczone i Katar mogą dostarczać do Europy w postaci skroplonej 30 miliardów metrów sześciennych gazu.
Dziennikarz przypomina także „czołobitną” politykę rządu Donalda Tuska wobec Niemiec. Sądzi, że słusznie można było nazwać ówczesną Polskę kondominium. Jak zaznacza,
Niemcy potrafią wyliczyć, co jest dla nich korzystne.
Zauważa, że Niemcy chętnie wróciliby do stosunków z Rosją sprzed 24 lutego. Wskazuje, że gazociąg Nord Stream I dalej istnieje.
Nord Stream 1 i Nord Stream 2 mogą być w każdej chwili odetkane; wystarczy jedna decyzja.
Redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl o sankcjach na Rosję, upadku Nord Stream II AG i rezygnacji z rosyjskich surowców.
Wojciech Jakóbik zauważa, że zaczyna działać efekt zatraszający sankcji. Niektórzy handlarze zaczynają się powstrzymywać przed handlem rosyjską ropą.
Zaczyna się już strach przed kolejnymi sankcjami, które mogą być potrzebne.
Czy Polska jest w stanie zrezygnować z rosyjskiego gazu? Redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl informuje, że wydana została decyzja środowiskowa ws. Baltic Pipe. Dzięki nowemu gazociągowi do końca roku będziemy sprowadzać z Norwegii tyle gazu, ile teraz sprowadzamy z Rosji. Wyjaśnia, że
W razie konieczności możemy od jutra sprowadzać gazu z Rosji, bo po pierwsze mamy zapasy gazu w magazynach które pozwolą bezpiecznie przejść przez ostatnie kilka tygodni sezonu grzewczego. Po drugie mamy alternatywne szlaki dostaw które pozwolą skorzystać z tego co już jest umówione oraz dostawy interwencyjnych.
Według analiz, przy odpowiednich działaniach na poziomie unijnym, jest możliwe, że
Wejdziemy w następną zimę bez węglowodorów, a nawet bez węgla z Rosji.
Podkreśla, że w obecnej kryzysowej sytuacji każda moc jest na wagę złota.
W Polsce też są plany resuscytacji starych elektrowni pamiętających Edwarda Gierka.
Stwierdza, że zdecydowana polityka powstrzymująca Władimira Putina już teraz, ograniczy koszta, jakie poniesiemy.
Ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich o zachodnich sankcjach, przygotowaniu Rosji na nie i o dalszych możliwych środkach represji Zachodu wobec Kremla.
Iwona Wiśniewska stwierdza, że wprowadzone przez Zachód sankcje to sygnał ostrzegawczy. Nie są one jeszcze tym, co Zachód zapowiadał. Obciążają one wspierających politykę Władimira Putina.
Sankcje oznaczają zamrożenie wszystkich aktywów tych osób, które znajdują się […] na terytorium Unii Europejskiej […] Wielkiej Brytanii albo Stanów Zjednoczonych.
Oznacza to koniec wakacji w Saint-Tropez dla wspierających Putina oligarchów. Bezpieczne pozostają przy tym ich konta w szwajcarskich bankach.
Rosja obecnie posiada bardzo wysokie rezerwy rządowe – ponad 180 mld dolarów, bardzo wysokie rezerwy walutowe – powyżej 600 30 miliardów dolarów, ograniczyła dług zagraniczny prawie o jedną trzecią.
Ograniczono wykorzystanie dolara amerykańskiego. Naszym północnym sąsiadom sprzyja także sytuacja na rynku energii.
Iwona Wiśniewska w #PoranekWnet: Ceny surowców są bardzo wysokie […]. Mamy bardzo dobrą sytuację budżetową na Kremlu
Politycy niemieccy nie są skłonni do tego, żeby Nord Stream 2 wprowadzić jako taki element gry do debaty.
Dziennikarka miesięcznika „Nowe Państwo” ocenia, że deklaracje szefowej niemieckiego MSZ wskazujące na możliwość zamknięcia Nord Stream II są wymuszone. Sądzi, że Berlin próbuje w ten sposób odpowiedzieć na oczekiwania ich sojuszników wobec nich.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.P.
Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na użycie plików cookies. więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.