Jakub Wiech: jeżeli nie dostosujemy się do wymagań klimatycznych Unii, ucierpi na tym nasza gospodarka

Jakub Wiech / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Ekspert do spraw energetyki wypunktowuje zacofanie polskiego systemu energetycznego. Wyjaśnia dlaczego realizacja wymagań KPO może być dla naszego szansą na rozwój.

Jakub Wiech zaznacza, że opór polskiego społeczeństwa wobec wymagań unijnych dotyczących neutralności klimatycznej to wynik zacofania naszego kraju. Opóźnieni jesteśmy nie tylko na gruncie stricte energetycznym, ale także np. termomodernizacji budynków.

Z wymienionych wyżej powodów wymagania zawarte w Krajowym Planie Odbudowy jawią się nam jako wysokie. 70% procent polskiego miksu energetycznego to źródła węglowe. W tym momencie zaczynamy dynamiczną transformację energetyczną.

Czytaj także:

Energetyka. Gramatyka: Wahaliśmy się jak bobsleiści, od jednej bandy do drugiej i teraz musimy za to płacić

Jej koszt będzie duży. Nie będziemy musieli polegać jednak jedynie na własnych środkach. Polska otrzyma w ramach KPO 35 mld euro. Kolejne 20 mld zarobiliśmy w zeszłym roku na handlu limitami emisyjnymi. Jakub Wiech nie ma wątpliwości, że transformacja krajowej energetyki jest koniecznością.

Unia Europejska wyznacza w tym momencie proklimatyczny trend. Jeżeli nie dostosujemy się do niego ucierpi nasza gospodarka. Staniemy się mniej konkurencyjni i zostaniemy w tyle nie tylko za krajami Europy Zachodniej, ale też za Słowacją i Czechami.

Jak w naszym kraju rozwija się czysta energia? Czy można osiągnąć neutralność klimatyczną bez inwestycji w atom? Dowiesz się słuchając całej rozmowy z naszym gościem!

K.B.

Polskie farmy wiatrowe na Bałtyku. Monika Morawiecka: inwestycja może zapewnić 70 tys. miejsc pracy

Ile prądu wyprodukują nowe farmy wiatrowe? Prezes zarządu PGE Baltica o zaawansowaniu projektów Baltica 2 i Baltica 3, korzyściach dla polskiej gospodarki i potrzebie transformacji energetycznej.

PGE Baltica realizuje razem z duńską firmą Ørsted projekty Baltica 2 i Balita 3. Monika Morawiecka informuje, że przygotowania są już dość mocno zaawansowane.

Jesteśmy co najmniej w połowie drogi jeśli nie dalej.

Udało się już uzyskać zgodę środowiskową i szereg innych potrzebnych zezwoleń. Jeszcze nie wybrano podwykonawców.

Będziemy w najbliższych kilku miesiącach uruchamiać największe przetargi na dostawy najważniejszych elementów.

Chodzi o turbiny, stacje transformatorowe, czy kable. W 2026 ma się zakończyć budowa Baltici 2, a w 2027 r. Balitici 3. Mają one łącznie produkować  2,5 gigawata mocy. Prezes zarządu PGE Baltica wskazuje, że elektrownia Bełchatów, największa w kraju, produkuje 5 gigawatów. Zauważa, że elektrownia węglowa pracuje cały czas, podczas gdy elektrownia wiatrowa będzie działać z pełną mocą przez 40 proc. roku.

Morawiecka wskazuje, że sektor offshore generuje szansę dla szerszego rozwoju gospodarczego. Skorzysta z tego branża stoczniowa i cała logistyka morska.

To jest bardzo duży potencjał inwestycyjny.

Zaznacza, że Polska ma bardzo dobry potencjał techniczny w przemyśle. Jest wielu wykształconych ludzi. Gość Kuriera ekonomicznego zaznacza, że

Inwestycja może zapewnić 70 tys. miejsc pracy.

Rozmówczyni Adriana Kowarzyka odpowiada na pytanie o opłacalność inwestycji. Wskazuje na wieloletnią pewność prognozy pogody. Choć w ciągu roku może dojść do wahań, to jak zaznacza,

Statystycznie jesteśmy bardzo dobrze w stanie przewidzieć ile wiatru będzie w danym czasie.

Morawiecka wskazuje na duże oparcie polskiej gospodarki na eksporcie. Polskie firmy będą musiały produkować niskoemisyjnie, aby zachować konkurencyjność.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Zbigniew Gryglas: Zrobiliśmy jako strona polska bardzo wiele ws. Turowa. Był bardzo szeroki proces konsultacji

Wiceminister aktywów państwowych o rozmowach polsko-czeskich ws. Turowa.

Zbigniew Gryglas komentuje przebieg polsko-czeskich rozmów ws. kopalni i elektrowni w Turowie.

Zrobiliśmy jako strona polska bardzo wiele. Był bardzo szeroki proces konsultacji.

Wskazuje, że gdyby nie Turów, po ostatniej awarii w Bełchatowie musiałoby dojść do czasowych wyłączeń prądu. Wiceminister aktywów państwowych dodaje, że

Po tym wyroku osobiście moja wiara w instytucje europejskie uległa takiemu poważnemu zachwianiu.

Jak mówi, decyzja środowiskowa ws. kopalnie Turów prowadzone były konsultacje. Podkreśla, że Czesi podpisali protokoly z konsultacji.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dr Saryusz-Wolski: Słaba, reaktywna polityka USA tworzy pole dla coraz silniejszej na polu wojny informacyjnej Rosji

Europoseł PiS o słowach Baracka Obamy nt. Polski, spotkaniu Joe Biden- Władimir Putin, błędach strony amerykańskiej oraz o elektrowni Bełchatów i powiązaniu funduszy unijnych z praworządnością.


Jacek Saryusz-Wolski komentuje ostatnie słowa Baracka Obamy na temat Polski. Były prezydent USA stwierdził, że Polska jest krajem autorytarnym.

Świadczy to o ignorancji albo o złej intencji.

[related id=146851 side=right] Eurodeputowany sądzi, iż wynika to z przyjętej przez Stany Zjednoczone polityki z krajami w naszym regionie. Oczernianie krajów naszego regionu ułatwia ich złe traktowanie. Biden próbuje stworzyć dobre stosunki z Rosją i Niemcami, ale mieć kolejnych silnych sojuszników w walce z głównym konkurentem, czyli Chinami. Nasz gość wskazuje na słabą, reaktywną politykę Waszyngtonu wobec zaczepek Kremla.

To wszystko tworzy pole dla Rosji, która jest coraz silniejsza na polu wojny informacyjnej.

Część komentatorów mówi o resecie Bidena. Zauważa, że prezydent Stanów Zjednoczonych siada do rozmów ze swoim rosyjskim odpowiednikiem z bardzo słabymi kartami. Waszyngton sam wcześniej zrezygnował z silniejszych argumentów swoimi ustępstwami.

Dr Saryusz-Wolski ocenia, że Amerykanie popełniają szkolne błędy w stosunkach z Rosją. Ponadto sądzi, że sporu o kopalnię Turów nie powinniśmy rozwiązywać z Czechami na poziomie międzynarodowym. Współpraca Wyszehradzka jest zbyt cenna, żeby  ją ryzykować.

Europoseł odnosi się także do kwestii powiązania funduszy unijnych z praworządnością. Stwierdza, że Komisja Europejska postępuje zgodnie z linią ustaleń unijnego szczytu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Jakub Wiech: rok 2033 jako termin oddania pierwszego bloku jądrowego do użytku jest jeszcze realny

Jakub Wiech o budowie polskich elektrowni atomowych: terminach, partnerze zagranicznym i miejscu w miksie energetycznym; oraz o odejściu od węgla i gazu.

[related id=”141037″] 

Jakub Wiech komentuje zapowiedzi polskiego rządu odnośnie rozwoju energetyki jądrowej w naszym kraju. Poinformowano o zakupie spółki PEGJ, która będzie zarządzać elektrownią jądrową.

Jest to istotny krok ku realizacji postanowień polskiego programu energetyki.

Gość Kuriera w samo południe wyjaśnia, że spółka posiada doświadczenie, jeśli chodzi o badania geologiczne pod budowę elektrowni jądrowej. O jej wykupieniu mówiło się już wcześniej. Ma ona współpracować z partnerem zagranicznym.

Wszystko wskazuje na to, że będzie to partner amerykański.

Zastępca redaktora naczelnego portalu Energetyka 24 przyznaje, że budowę elektrowni jądrowej w Polsce zakładała już „Polityka energetyczna Polski do 2030 r.”. Czemu więc dotąd jej nie ma? Jedną z przyczyn jest katastrofa w Fukushimie. Kolejną przetasowania polityczne w 2014 r.

Wiech ocenia, że podawane przez rząd terminy są możliwe do realizacji. Mowa o oddaniu jednego bloku do 2033 r. Docelowo mają być trzy elektrownie jądrowe w kraju. W naszym miksie energetycznym od sześciu do 9 gigawatów mocy ma pochodzić z elektrowni atomowych. W przyszłym roku mamy poznać lokalizację pierwszej elektrowni.

Mamy w tym momencie wybrane wstępne lokalizacje.

Ze względu na problem dostępu elektrowni do wody mówi się o miejscowościach nadmorskich: Pątnowie i Bełchatowie.  stwierdza, że zgodnie z unijnym Zielonym Ładem, do 2050 r.

Powinniśmy się szykować do neutralności klimatycznej.

Rozmówca Adriana Kowarzyka przyznaje, że ludzie, którzy obecnie przechodzą z węgla na gaz za 30 lat będą musieli się rozstać także z tym ostatnim. Stwierdza, że jest to skutek zaniechać polskich rządów w ciągu ostatnich trzech dekad.

To jest ten koszt, który płacimy za to, że przez ostatnie 30 lat myśmy nie trasformowali naszej gospodarki w kierunku niskoemisyjnej chociaż widzieliśmy dokładnie, że takie trendy będą oddziaływać na Polskę.

Zaznacza, że obecnie wydobywany przez Polskę węgiel kamienny jest nie tylko niekonkurencyjny za granicą, ale nawet wewnątrz kraju. Jest on drogi i słabej jakości.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

PGE inwestuje w OZE. Wiech: To dopasowanie do sytuacji rynkowej, wyznaczonej przez standardy walki ze zmianami klimatu

Wicenaczelny portalu Energetyka24.pl mówi o nowej strategii Polskiej Grupy Energetycznej oraz polsko-amerykańskiej umowie atomowej, która zostanie podpisana w Talinnie.

 

Jakub Wiech komentuje oświadczenie prezesa Polskiej Grupy Energetycznej, który zapowiedział, że strategia grupy będzie prowadzić do tego, by w 2050 r. produkowała wyłącznie energię z odnawialnych źródeł:

Jest to dopasowanie do sytuacji rynkowej, wyznaczonej przez standardy walki ze zmianami klimatu […].  Takie deklaracje będą warunkować rozwój gospodarczy Polski przez najbliższe trzy dekady.

Trwa wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Talinnie. Jednym z jej punktów ma być podpisanie polsko-amerykańskiej umowy o budowie elektrowni atomowej:

Powoli zbliżamy się do momentu, w którym przyznajemy, że to Amerykanie są oficjalnie zaangażowani w polski atom. Czekamy na wybór partnera technologicznego i wskazanie lokalizacji elektrowni.

Gość „Kuriera w samo południe” wskazuje, że przy zdecydowanym przejściu na odnawialne źródła energii kluczową rolę stanowi kwestia uzupełniania ewentualnych niedoborów.

Może się okazać, że nasze magazyny będą zbyt mało pojemne.

Jak podsumowuje rozmówca Adriana Kowarzyka:

PGE, spółka kojarzona dotąd z wydobyciem węgla może się „zazielenić” i dzięki inwestycjom w OZE poprawić swoją sytuację na giełdzie, ponieważ aktywa węglowe zdają się być coraz większym problemem na rynku akcji.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Macierewicz: Apele Janusza Korwin-Mikkego są szkodliwe dla bezp. Polski. Mają poklask aparatu PRL

Antoni Macierewicz o niewyjaśnionych do dziś zbrodniach PRL, wyjaśnianiu katastrofy smoleńskiej, realizacji postulatów rządu i o tym, kto popiera prorosyjskie wypowiedzi jednego z liderów Konfederacji

Antoni Macierewicz o sprawie morderstwa bł. ks. Jerzego Popiełuszki, która jak przyznaje, do dzisiaj nie została do końca wyjaśniona.

Nie zostały wyciągnięte konsekwencje wobec inspiratorów zbrodni. Za to te apele już od dłuższego czasu są kierowane do prokuratury. Liczymy, że w nowej kadencji ta sprawa będzie w końcu wyjaśniona.

Wchodzi w polemikę z Piotrem Jeglińskim na temat tego, czy porywacze kapłana byli jedynie doręczycielami, którzy przekazali go prawdziwym mordercom, czy też sami brali w nim udział. Zdaniem Macierewicza pierwsza wersja, za którą opowiada się jego przedmówca, nie posiada wystarczającego potwierdzenia w materiale źródłowym i jej przyjęcie byłoby niezasłużonym uniewinnieniem Grzegorza Piotrowskiego od zarzutu zabójstwa. Przyznaje przy tym, że sprawa ta podobnie jak śmierć Stanisława Pyjasa i morderstwa na księżach w czasie Okrągłego Stołu nie została do końca wyjaśniona, co tłumaczy powiązaniami ludzi establishmentu pookrągłostołowego ze służbami PRL.

Macierewicz mówi także o przyszłej realizacji postulatów PiS, wśród których są kwestie dopłat dla rolnictwa i zmian koncepcji dla wydobycia węgla brunatnego, która zakłada kontynuowanie pracy kopalni Bełchatów. Odpowiadając na pytanie czy będzie w przyszłym rządzie stwierdza, że obecnie chce dokończyć sprawę wyjaśniania tego, co wydarzyło się w Smoleńsku. Ostateczny raport komisji w tej sprawie ma być opublikowany do końca br. Nasz gość ocenia także  rolę Janusza Korwin-Mikkego w polskiej polityce.

Jego apele ws. uznania roli pana Putina w polskiej polityce i związku Polski za wszelką cenę z Rosją, zrezygnowania ze współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, zwłaszcza w sprawach militarnych, stacjonowania wojsk amerykańskich i natowskich w Polsce, są nie tyle  kontrowersyjne, ile bardzo szkodliwe dla naszego bezpieczeństwa.

Stwierdza, że choć „niewątpliwie jest to bardzo interesujący polityk” to  pewne jego wypowiedzi są szkodliwe dla bezpieczeństwa kraju. Dodaje, że opinie te „mają poklask u ludzi z aparatu komunistycznego”. Przypuszcza, że część wyborców mogłaby podjąć inną, bardziej racjonalną decyzję, gdyby nie to, że „było bardzo mało okazji oglądania go w telewizji”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K. T./A.P.

Macierewicz: Węgiel prędzej czy później się skończy i trzeba mieć zapewnioną perspektywę budowy elektrowni atomowej

„Trzeba wynegocjować offset, a więc trzeba wynegocjować warunki nabycia i dostarczenia technologii do Polski tak, abyśmy byli nie tylko użytkownikiem” powiedział Macierewicz w kontekście zakupu F-35.

 


Antoni Macierewicz określił wizytę Andrzeja Dudy w Waszyngtonie, a także obustronne deklaracje głów państw świetną zapowiedź przyszłości i trwałej obecności amerykańskich, a także zmiana statusu polskich wojsk:

Warto wziąć pod uwagę wypowiedzi Trumpa, który bardzo wyraźnie podkreślił, że cieszy się z tego, że Polacy chcą zbudować Fort Trump. To jest taki miły dodatek, dla tych wszystkich, którzy z takim przekąsem mówili, że niepotrzebnie ten projekt został przez nas nazwany Ford Trump. Trzeba rozumieć pewną mechanikę i sposób symboliki działania w Stanach Zjednoczonych. […] Sposób przekazania, zaprezentowania takiego planu naprawdę bardzo się liczy i potwierdza to ta wspaniała wczorajsza uroczystość, znakomite przygotowania, plany i zapowiedzi realizacji samego projektu.

Jak podkreślił Gość Poranka WNET, w przypadku zakupu samolotów F-35 należy wynegocjować konkretne i dobre dla Polski warunki:

Trzeba wynegocjować offset, a więc trzeba wynegocjować warunki nabycia i dostarczenia technologii do Polski tak, abyśmy byli nie tylko użytkownikiem. […] Musimy być, przynajmniej w jakimś zakresie czynnikiem, stroną, która może decydować o sposobie użytkowania tych samolotów, która może swobodnie operować. Jest  to naprawdę bardzo ciężka jeszcze praca i zadanie przed Ministerstwem Obrony Narodowej.

Antoni Macierewicz wspomniał także o deklaracji dotyczącej współpracy amerykańsko-polskiej przy planowaniu i budowie pierwszej elektrowni atomowej:

Po zrealizowaniu obecnych inwestycji i rozwijanych kopalni węgla brunatnego w Bełchatowie, gdzie realizowana jest właśnie nowe odkrywka, przyjdzie zapotrzebowanie na kolejne rozwiązania. Węgiel prędzej czy później skończy i trzeba mieć zapewnioną perspektywę budowy elektrowni atomowej.

Następnie gość Krzysztofa Skowrońskiego mówił o roli Donalda Trumpa w stosunkach polsko-amerykańskich, a także o postawieniu przez nas wszystkiego na jedną kartę, czyli na Amerykę:

Po wygranych wyborach w 2015 roku mieliśmy wybór między tym, czy mamy być pierwszorzędnym partnerem USA, czy drugorzędnym partnerem Niemiec […] Ten sojusz [z USA – przyp. red.] ma silne podstawy geopolityczne i ma dobre podstawy historyczno-narodowe.

Posłuchaj całej audycji już teraz!

K.T. / A.M.K.