Maciej Kożuszek: Joe Biden nie pomagał Ukrainie, kiedy 70% Amerykanów popierało wysłanie broni

Featured Video Play Icon

Dziennikarz Gazety Polskiej komentuje spotkanie Andrzeja Dudy i Donalda Tuska z Joe Bidenem, które jego zdaniem można uznać za rozpoczęcie kampanii prezydenckiej w USA.

Posłuchaj całej audycji już teraz!

Ponadto, rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego tłumaczy, iż wizyta miała na celu przekonanie Polonii, że Biden jest obrońcą gwarancji piątego artykułu.

Polska dobrze zabezpiecza się na wypadek gdyby prezydentem USA został Donald Trump. Pokazuje Amerykanom, że poza moralnym, mają też biznesowy interes z Polską – zauważa Maciej Kożuszek.

Wspieraj Autora na Patronite

Zobacz także:

Tomasz Grzywaczewski: USA pokazują, że są gotowe kontynuować politykę powstrzymywania Rosji

Anna Maria Żukowska: Lewica popiera takie projekty jak CPK

Featured Video Play Icon

Polska potrzebuje dużej elektrowni atomowej oraz dużego centrum transportowego. Mimo oporów Platformy wobec dużych projektów, zgadzam się z potrzebą przeprowadzenia audytu – mówi szefowa klubu Lewica.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Zobacz także:

Tobiasz Bocheński: nie powinno się zabierać warszawiakom lotniska Chopina

Kacper Kita: Macron ma szeroko zakrojoną strategię dla Europy – poszukuje nowych partnerów strategicznych

Emmanuel Macron. Fot. Jacques Paquier (CC BY 2.0)

Analityk wskazuje, że Francja miała największy z państw UE wpływ w Afryce, która obecnie nie jest stabilnych partnerem. W związku z tym trzeba szukać alternatywnych kierunków współpracy.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Posłuchaj także:

Ukraińskie cele polityczne a skuteczność działań wojennych. Komentarz gen. Bogusława Samola

Dr Marek: rosyjskie działania dezinformacyjne mają na celu wyhamowanie polskiej pomocy dla Ukrainy

Ambasada Federacji Rosyjskiej w Warszawie/ Źródło: Wikimedia Commons/ Autor: nieznany

Rosjanie będą również dążyć do zablokowania polskiego projektu atomowego podsycając lęk przed ewentualną awarią – mówi ekspert.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wojownik „Cesar”: Putin zabija moją ojczyznę i my z tym skończymy

Duży wzrost poparcia dla budowy elektrowni jądrowej w miejscu planowanej inwestycji na Pomorzu

Elektrownia jądrowa / Fot. Christopher Peterson / CC 2.0

75 proc. mieszkańców gmin Choczewo, Gniewino i Krokowa popiera budowę elektrowni jądrowej w swoim sąsiedztwie – wynika z badań przeprowadzonych przez niezależną agencję badawczą PBS.

Raport z badania wśród mieszkańców gmin lokalizacyjnych oraz ościennych został przeprowadzony na grupie ponad 2000 respondentów w trybie wywiadów bezpośrednich z mieszkańcami gmin lokalizacyjnych
i ościennych, gdzie będzie realizowana inwestycja. Najważniejsze wnioski z badania PBS „Postawy wobec energetyki jądrowej”:

  • W ciągu roku poparcie dla budowy elektrowni jądrowej w bezpośrednim sąsiedztwie inwestycji czyli wśród mieszkańców trzech gmin lokalizacyjnych (Choczewo, Gniewino i Krokowa) wzrosło o 12 punktów procentowych – obecnie wynosi ono 75 proc. w porównaniu do 63 proc., które zanotowano w badaniu przeprowadzonym w 2021 roku.

  • W gminie Choczewo, w której okalizacyjnych pozytywnie ocenia szanse, że pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce zostanie zbudowana w ciągu kilkunastu najbliższych lat.

  • 65 proc. badanych z gmin lokalizacyjnych uważa, że rozwój energetyki jądrowej zapewni dostęp do tańszej energii elektrycznej.

  • 64 proc. mieszkańców gmin lokalizacyjnych sądzi, że inwestycja wygeneruje nowe miejsca pracy bezpośrednio przy budowie elektrowni. W gminach ościennych odsetek ten rośnie do 76 proc.

  • W gminie Choczewo, gdzie  znajduje się wskazana przez inwestora preferowana lokalizacja elektrowni jądrowej, poparcie wyniosło 67 proc.

  • 80 proc. badanych mieszkańców gmin lokalizacyjnych pozytywnie ocenia szanse, że pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce zostanie zbudowana w ciągu kilkunastu najbliższych lat.

  • inwestycja wygeneruje nowe miejsca pracy bezpośrednio przy budowie elektrowni. W gminach ościennych odsetek ten rośnie do 76 proc.

  • Mieszkańcy gmin lokalizacyjnych doceniają działania z obszaru społecznej odpowiedzialności biznesu i wspierania lokalnych społeczności, które prowadzi spółka Polskie Elektrownie Jądrowe – 82 proc. ankietowanych uznało Program Wsparcia Inicjatyw Społecznych za ważny dla ich regionu.

Poparcie lokalnej społeczności dla projektu to bardzo ważny czynnik, dlatego tak cieszy nas wynik badania zrealizowanego przez firmę PBS. Jestem przekonana, że na te wyniki mają wpływ zintensyfikowane w ostatnim roku działania inwestora w regionie, dzięki którym stajemy się częścią lokalnej społeczności. Nasze akcje informacyjne i edukacyjne, dialog z mieszkańcami oraz samorządami przynoszą pozytywne efekty w postaci tak rosnącego poparcia dla projektu – mówi Joanna Szostek, odpowiedzialna za komunikację i relacje z otoczeniem w Polskich Elektrowniach Jądrowych. – Badanie pokazało, że zdecydowanie przeciwko inwestycji opowiada się 9 procent ankietowanych, z czego w gminie Choczewo ten odsetek wynosi 7 procent – dodaje Joanna Szostek. Z kolei w gminach ościennych poparcie dla elektrowni jądrowej w sąsiedztwie jest także na wysokim poziomie i wynosi 60 proc. w Łęczycach, 76 proc. w Nowej Wsi Lęborskiej i 80 proc. w Wicku.

Mieszkańcy gmin lokalizacyjnych mówią „Tak dla atomu!”. Elektrownia jądrowa to też tańszy prąd

Okazuje się, że 65 proc. badanych z gmin lokalizacyjnych uważa, że rozwój energetyki jądrowej zapewni dostęp do tańszej energii elektrycznej. Na wysokim poziomie pozostaje też świadomość energetyczna respondentów. 66 proc. z nich sądzi, że Polska potrzebuje elektrowni jądrowej, ponieważ obecne źródła są niewystarczające do zaspokojenia potrzeb energetycznych naszego kraju. Z kolei 67 proc. uważa, że Polska potrzebuje zróżnicowanych źródeł energii, gdzie oprócz węgla czy źródeł odnawialnych, jednym ze źródeł byłaby energia jądrowa. Energetyka jądrowa znalazła się również wśród trzech najczęściej wskazywanych gałęzi sektora energetycznego, które powinny być rozwijane w Polsce. Opowiedziało się za nią 56 proc., 58 proc. badanych wskazało morską energetykę wiatrową, a 69 proc. chce rozwijania fotowoltaiki. Jednocześnie odnotowano duży odsetek osób oceniających pozytywnie szanse, że w ciągu najbliższych kilkunastu lat w Polsce zostanie zbudowana pierwsza elektrownia jądrowa. Tego zdania jest już 80 proc. badanych.

Mieszkańcy gmin lokalizacyjnych i ościennych świadomi są również korzyści związanych z rozwojem lokalnego rynku pracy. 64 proc. mieszkańców gmin lokalizacyjnych sądzi, że inwestycja wygeneruje nowe miejsca pracy bezpośrednio przy budowie elektrowni. W gminach ościennych odsetek ten rośnie do 76 proc.

Polskie Elektrownie Jądrowe częścią lokalnej społeczności

Inwestor odpowiedzialny za budowę pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej od lat prowadzi szeroko zakrojone działania w gminach lokalizacyjnych. Wśród sztandarowych aktywności znajduje się program wspierania społeczności lokalnych, w ramach którego finansowane lub dofinansowywane są lokalne inicjatywy istotne dla mieszkańców, w tym budowa lub modernizacja dróg, remont szkół czy budowa obiektów sportowych. Badanie pokazało, że mieszkańcy gmin lokalizacyjnych cenią te działania – 82 proc. respondentów uznało Program Wsparcia Inicjatyw Społecznych za ważny.

Gdyby respondenci mieli sami zdecydować o wydatkowaniu środków z programu, większość przeznaczyłaby jednak środki na infrastrukturę (23 proc.), edukację, szkolnictwo, żłobki i przedszkola (14 proc.) oraz na ogólnie rozumiany rozwój gminy (12 proc.). W badaniu zapytano również o Lokalne Punkty Informacyjne funkcjonujące w gminach lokalizacyjnych od 2013 roku – 92 proc. badanych oceniło „dobrze” lub „bardzo dobrze” ich działalność.

Metodologia badania ma wpływ na jego wiarygodność

Badanie zostało zrealizowane przez agencję PBS z Sopotu w listopadzie i grudniu 2022 roku metodą CAPI, czyli wywiadów osobistych wspomaganych komputerowo w miejscu zamieszkania respondenta przy pomocy wystandaryzowanego kwestionariusza. – Metoda ta pozwala – w odróżnieniu od wywiadów telefonicznych oraz ankiety internetowej – efektywniej dotrzeć do badanej grupy ludzi, eliminując po drodze różnego rodzaju bariery, np. te dotyczące konieczności posiadania przez respondenta odpowiednich urządzeń jak telefon, czy komputer. Dodatkowo podczas takiego wywiadu dochodzi do interakcji twarzą w twarz pomiędzy respondentem a ankieterem. Pomaga to wyeliminować ewentualne nieścisłości w rozumieniu pytań kwestionariusza, co z kolei ma przełożenie na wiarygodność samych wyników – mówi Sebastian Stefański, Kierownik Zespołu Badań Terenowych w agencji badawczej PBS.

Próbę stanowiły losowo wybrane osoby na stałe mieszkające w gminach lokalizacyjnych (Choczewo, Gniewino, Krokowa) oraz – po raz pierwszy – gminy ościenne: Łęczyce, Nowa Wieś Lęborska i Wicko. Badanie zrealizowano zgodnie z najwyższymi standardami badań statystycznych, tak aby wyniki jak najbardziej odzwierciedlały realne poglądy dotyczące inwestycji wśród mieszkańców gminy. Łączna wielkość próby wyniosła w przypadku gmin lokalizacyjnych n=1254, a gmin ościennych n=752

Źródło: Polskie Elektrownie Jądrowe

Tomasz Ilnicki: Elektrownie jądrowe są najbezpieczniejszym sposobem wytwarzania energii

Jakubiak: odrzucenie francuskiego atomu to dobry wybór. Nie jesteśmy Francuzom nic winni

Wolność gospodarcza polega na tym, że kupujemy to, co chcemy i tam, gdzie chcemy – mówi prezes Federacji dla Rzeczpospolitej.

Gdyby nie starania polskiej dyplomacji, prezydenta i premiera, nie byłoby już Ukrainy; nikt na Zachodzie by jej nie pomógł.

Marek Jakubiak stwierdza, że Polska jest przez Europę Zachodnią traktowana jako kraj parobków, pomimo iż wchłonęła setki tysięcy świetnie wykształconych rodaków. Ponadto, nie traktują poważnie zasad praworządności.

Trudno dyskutować z takim psychiatrycznym przypadkiem. Współczuję ministrowi Szynkowskiemu vel Sękowi.

Unia Europejska cały czas zachowuje się tak, jakby wojny na Ukrainie nie było, albo jakby była po stronie Putina.

Polityk ubolewa nad brakiem wsparcia dla Polski w związku z napływem uchodźców. Ocenia, że osłabienie naszego kraju jest wspólnym scenariuszem UE i polskiej opozycji.

Jeżeli Zjednoczona Prawica przegra wybory, stracimy Polskę.

Rozmówca Jaśminy Nowak wskazuje, że kryzys mocno dotyka polskie przedsiębiorstwa. Postuluje wprowadzenie możliwości ich hibernacji.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Kto będzie dostarczał Polsce atom? Odpowiada Grzegorz Chocian

Dr Kuźmiuk: nie należy się spodziewać, że budowa elektrowni atomowej będzie usłana różami

Zbigniew Kuźmiuk - europoseł PiS / Fot.: Radio Wnet

Zdajemy sobie sprawę, że opinia Niemiec na temat tej inwestycji będzie negatywna – mówi europoseł PiS.

Dr Zbigniew Kuźmiuk przewiduje, że polski projekt atomowy nie wzbudzi entuzjazmu w Unii Europejskiej, ze względu na wybranie partnerów z USA i Korei Południowej.

Należy się spodziewać różnego rodzaju przeszkód.

Francuzi byli zainteresowani udziałem w projekcie tylko werbalnie.

Gość „Kuriera ekonomicznego” podkreśla, że energetyka jądrowa w Polsce będzie się rozwijać bez udziału środków unijnych.  Wyraża przekonanie, że nikt w UE nie odważy się blokować tej inwestycji.

Jeżeli ktoś będzie chciał blokować ten projekt z przyczyn politycznych, zdenerwuje samych Amerykanów.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego komentuje też działania PKN Orlen. Ocenia, że budowa polskiego koncernu multienergetycznego dociera do punktu finałowego.

W Polsce nie ma już łakomych kąsków w tym sektorze. Prezes Obajtek zapowiada przejęcia poza granicami naszego kraju.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Jakub Wiech: Energetyka jądrowa to taki dział gospodarki, w którym z dostawcą wiążemy się właściwie na cały XXI wiek

Kto będzie dostarczał Polsce atom? Odpowiada Grzegorz Chocian

Czy w najbliższych dekadach energetyka atomowa zostanie priorytetowym kierunkiem? Członek Rady Naukowej PKE- Małopolska tłumaczy kto zostanie dostawcą technologii oraz jakie skutki to będzie miało.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Grzegorz Chocian komentuje list intencyjny o budowie małych reaktorów atomowych w oparciu o koreańską technologię firmy Hitachi Nuclear Energy w Pątnowie, które mają powstać w latach 2033-2043. W związku z tym, w nadbałtyckiej gminie Choczewo pojawiły się naklejki z hasłem „stop atom”. Nasz gość uważa, że jest to przejaw ekoterroryzmu.

Jestem przekonany że nawet jeśli są obiektywne jakieś obawy mieszkańców, to tego typu zorganizowana akcja jest prawdopodobnie sponsorowana.

Gość „Kuriera w samo południe” zapewnia, że przy planowaniu realizacji projektów atomowych przeprowadza się procedurę oceny oddziaływania na środowisko. Sporządzone raporty wykorzystuje się do wyboru najlepszego wariantu i stworzenia wszelkich zabezpieczeń.

W sprawie zbudowania elektrowni atomowej  przez rząd Polski były rozpatrywane różne lokalizacje i firmy, które mogą dostarczyć technologie. Jak informuje rozmówca Magdaleny Uchaniuk, do zrealizowania projektu została wybrana amerykańska firma Westinghouse. Pozycja danej firmy na rynku energetycznym są niepewne; obecnie akcje są wystawione na sprzedaż, co mówi o tym, że właściciel może się zmienić.

Pozostaje pytanie, kto niedługo będzie właścicielem Westinghouse. Od tego zależy kto będzie miał wpływ na to, co dzieje się z atomem w Polsce.

Ponadto, Grzegorz Chocian przedstawia obecny stan przemysłu energetycznego w Polsce.

My już jakiś czas temu przekazaliśmy część suwerenności energetycznej i prawo do decydowania o tym, w jaki sposób będziemy energię wytwarzać, Komisji Europejskiej. Jesteśmy suwerenni dzisiaj, ale oddajemy to na rzecz pomysłów Komisji Europejskiej, które zostały zweryfikowane bardzo negatywnie w trakcie trwającej wojny na Ukrainie. Co to oznacza? To oznacza, że już straciliśmy częściowo suwerenność, bo pomimo naszych interesów w imię celów klimatycznych stosujemy niekorzystne dla nas rozwiązania. Tak być nie powinno.

Czytaj także:

Czyżewski: państwo powinno rzucić wszystkie środki, by zapewnić ludziom węgiel do ogrzewania domów

Jakub Wiech: Energetyka jądrowa to taki dział gospodarki, w którym z dostawcą wiążemy się właściwie na cały XXI wiek

Jakub Wiech, dziennikarz zajmujący się gospodarką i energetyką, opowiada o Yetim polskiej energetyki – polskiej elektrowni atomowej.

Rząd Polski ogłosił, że elektrownię atomową w Polsce będą budować dwie firmy: amerykańska i południowokoreańska. Ta nieco zadziwiająca decyzja ma jednak, wg Jakuba Wiecha, podłoże geopolityczne:

Mamy tu do czynienia z bardzo sensownym ujęciem tematu. Z jednej strony budujemy projekt jądrowy we współpracy z naszym najważniejszym sojusznikiem, z drugiej – z państwem azjatyckim o wielkim potencjale gospodarczym, które część tego potencjału chce ulokować w Polsce.

Jakub Wiech dodaje również, że w wyborze inwestora kluczowa jest nie tylko cena, ale i inne czynniki:

Różnice cenowe nie są tak istotne w energetyce jądrowej. Energetyka jądrowa to taki dział gospodarki, w którym z dostawcą wiążemy się właściwie na cały XXI wiek.

– mówi nasz gość.

Posłuchaj!

Czytaj również:

Zbigniew Gryglas: Polska musi być niezależna energetycznie. Podstawą będzie przede wszystkim energetyka jądrowa

Polskie Elektrownie Jądrowe: ruszyło postępowanie transgraniczne ws. elektrowni jądrowej na Pomorzu

Elektrownia jądrowa / Fot. Christopher Peterson / CC 2.0

Dokumentacja związana z transgraniczną oceną oddziaływania inwestycji na środowisko została udostępniona przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (GDOŚ) państwom biorącym udział w tej ocenie

Dokumentacja została przygotowana zgodnie z postanowieniem GDOŚ z 2015 roku, które zdefiniowało konieczność przeprowadzenia postępowania w sprawie transgranicznego oddziaływania na środowisko. Składa się na nią zarówno liczące 1200 stron opracowanie, przygotowane w językach angielskim, niemieckim i litewskim, umożliwiające innym krajom ocenę możliwego transgranicznego oddziaływania na środowisko, jak i sam raport środowiskowy przygotowany w języku polskim.

Dokumentacja zawiera informacje i dane wymagane przez obowiązujące prawo, w tym m.in. bilateralne umowy zawarte przez polski rząd oraz przez tzw. konwencję z Espoo dotyczącą przeprowadzania oceny oddziaływania na środowisko w kontekście transgranicznym. W kolejnych miesiącach spodziewane jest uzyskanie kompletu uwag ze stron krajów narażonych.

Postępowanie transgraniczne to bardzo ważny element procedury oceny oddziaływania inwestycji na środowisko. Przekazanie dokumentacji państwom biorącym udział w tym postępowaniu to kolejny w ostatnich miesiącach dowód na to, że materializują się efekty działań, które zakładaliśmy na ten rok. Prowadzony przez nas proces inwestycyjny stopniowo nabiera więc coraz większego rozpędu – powiedziała Joanna Szostek, odpowiedzialna za komunikację i relacje z otoczeniem Polskich Elektrowni Jądrowych.

Krajowa część procedury środowiskowej także się toczy. Zgodnie z regulującą ją ustawą, Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska 25 lipca przekazał raport środowiskowy do zaopiniowania przez odpowiednie organy, tj. Urząd Morski w Gdyni, Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektorat Sanitarny oraz Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Jest to konsekwencja podjęcia przez GDOŚ zawieszonego postępowania ws. wydania decyzji środowiskowej, co miało miejsce 6 czerwca br.

Źródło: materiał prasowy Polskich Elektrowni Jądrowych

Czytaj też:

Sprzeciw Niemiec wobec energetyki jądrowej w Polsce i Holandii. Wiech: to nie ma nic wspólnego z ochroną klimatu