Witt: Społeczny komitet stara się nie dopuścić do sprzedaży polskiego Domu Kombatantów w Paryżu

Piotr Witt o dziejach Domu Kombatantów w Paryżu i walce Polonii, by nie dopuścić do jego sprzedaży.

Piotr Witt o polskim Domu Kombatantów w Paryżu, który był zawsze zarządzany przez Stowarzyszenie Polskich Kombatantów.

Przez 70 lat budynek służył dobru publicznemu.

Obecnie pięciopiętrowy pałac Polonii jest zagrożony. Chcą go przejąć. Ten budynek został zakupiony w 1948 r. z inicjatywy oficerów z armii gen. Andersa, w dużej część ze środków żołnierzy. Został kupiony przez powierników, ponieważ wówczas obcokrajowcy nie mogli nabywać francuskich nieruchomości. Na piśmie oficerowie ze względów formalnych zrzekli się roszczeń majątkowych wobec nieruchomości.  W ciągu następnych dziesięcioleci polscy weterani zaczęli wymierać. Po latach wyremontował go  ks. Stanisław Jeż. Nieruchomość zaczęła z czasem zyskiwać na wartości „rozbudzając niezdrowe apetyty”.

Społeczny komitet stara się nie dopuścić do sprzedaży.

Polonia zaczęła więc walczyć o ten dom. Na paryskim rynku nieruchomości pałac jest łakomym kąskiem. Nasz korespondent przedstawia walkę o Dom Kombatantów. Wcześniej, jak mówi, miała miejsce nieudana próba sprzedaży dwóch budynków Instytutu Polskiego.

Próbował je sprzedać w swym czasie minister Sikorski, przy udziale Tomasza Orłowskiego, ówczesnego ambasadora Polski w Paryżu.

Sprzedaż została zablokowana przez Polonię, ale siedziba Instytutu pozostaje zamknięta.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Horała: CPK to łakomy kąsek dla spółek osobistych i kapitałowych. Chcemy uszyć garnitur na miarę [VIDEO]

Jakie są problemy polskiego transportu i jak je ma rozwiązać CPK? Kto jest rozważany na doradcę strategicznego projektu i z czego projekt ma być finansowany? Odpowiada Marcin Horała.

Nasz system transportowy wygląda jak garnitur uszyty na innego człowieka. My chcemy uszyć garnitur na miarę.

Marcin Horała opowiada o znaczeniu Centralnego Portu Komunikacyjnego dla naszego kraju. Wymienia plusy budowy megalotniska i nowej infrastruktury. Mają być one dopasowane do potrzeb mieszkańców, w przeciwieństwie do starych budowanych w innych warunkach . Chodzi tymczasem o to, „żeby popatrzeć na infrastrukturę od strony potrzeb obywateli”. Zauważa, że „dojazd z Warszawy na Pomorze Środkowe jest zaskakująco trudny”. Zauważa, że w poprzednich latach zamknięto od 5 do 7 tys. km linii kolejowych, co odbiło się na branży kolejowej, która potrzebuje teraz impulsu do odbudowy. Wiceminister infrastruktury mówi o budowaniu nowych połączeń, które pozwolą szybciej dojechać, dzięki geometrii torów pozwalającej na jazdę z prędkością nawet 250-350 km na godzinę. Przedstawia także źródła finansowania tego projektu. Zostanie on dofinansowany ze środków Komisji Europejskiej. Dodaje, że port lotniczy „sfinansujemy głównie z prywatnych pieniędzy, drogi i koleje to inwestycja budżetowa”.

Pieniądze na tą inwestycją nie będą wielkim problemem. To łakomy kąsek dla spółek branżowych i kapitałowych.

Obecnym celem w realizacji tej inwestycji jest znalezienie doradcy strategicznego, który pomoże przygotować masterplan. Może nim zostać operator lotniska Narita w Japonii. Chętne do inwestycji w polski projekt są związane z nim banki japońskie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Maciej Małecki, Marcin Horała, Piotr Witt, Jan Filip Libicki, Jan Bogatko – Poranek WNET – 6 lutego 2020 r.

Poranka WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 7:07 – 9:15 na: 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie i na www.wnet.fm. Zaprasza Łukasz Jankowski.

 

Goście „Poranka WNET”:

Maciej Małecki – wiceminister aktywów państwowych;

Jan Bogatko – korespondent Radia Wnet w Niemczech;

Marcin Horała – sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury i pełnomocnika rządu ds. CPK;

Piotr Witt – korespondent Radia WNET we Francji;

Jan Filip Libicki – senator PSL;

 


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Wydawca: Jan Olendzki

Realizator: Dariusz Kąkol


 

Część pierwsza:

Centralny Port Komunikacyjny – Koncepcja CPK autorstwa pracowni Foster+Partners / Mat. pras. Foster+Partners

Marcin Horała opowiada o znaczeniu Centralnego Portu Komunikacyjnego dla naszego kraju. Wymienia plusy budowy megalotniska i infrastruktury: „Nasz system transportowy wygląda jak garnitur nie na miarę”. Przedstawia także zaangażowanie Unii Europejskiej i prywatnych przedsiębiorstw w ten projekt: „Pieniądze na tą inwestycją nie będą wielkim problemem. To łakomy kąsek dla spółek branżowych i kapitałowych” – sądzi Horała. Obecnym celem w realizacji tej inwestycji jest znalezienie doradcy strategicznego.

Piotr Witt o polskim Domu Kombatantów w Paryżu, który był zawsze zarządzany przez Stowarzyszenie Polskich Kombatantów. Obecnie pięciopiętrowy pałac Polonii jest zagrożony. Chcą go przejąć. Ten budynek został zakupiony po wojnie z inicjatywy gen. Andersa, w dużej część ze środków żołnierzy. Został kupiony przez powierników, ponieważ wówczas obcokrajowcy nie mogli nabywać francuskich nieruchomości. W ciągu następnych dziesięcioleci polscy weterani zaczęli wymierać. Polonia zaczęła więc walczyć o ten dom. Na paryskim rynku nieruchomości pałac jest łakomym kąskiem. Nasz korespondent przedstawia walkę o Dom Kombatantów.

 

Część druga:

Jan Filip Libicki / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Przegląd prasy o godzinie 8:00 autorstwa Łukasza Jankowskiego i Jana Olendzkiego.

Jan Filip Libicki mówi o tegorocznych wyborach prezydenckich w związku z tym, że w środę została przedstawiona przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek data wyborów. Odbędą się 10 maja. Zdaniem naszego gościa lista kandydatów nie jest zaskakująca i sądzi, że Polacy są skłonni głosować na polityków aniżeli celebrytów (Szymon Hołownia). „Ma nadzieję, że Władysław Kosiniak-Kamysz dostanie się do drugiej tury wyborów: Szanse naszego kandydata i Małgorzaty Kidawy-Błońskiej są wyrównane” – komentuje. Następnie senator mówi o reformie wymiaru sprawiedliwości oraz sankcjach, które spadły na sędziego Pawła Juszczyszyna. „Moim zdaniem propozycja PSL jest sensowna. Aczkolwiek uczciwie mówiąc nie widzę chętnych do tego, aby zasiąść wokół okrągłego stołu”.

 

Część trzecia:

Samolot, licencja: (CC BY-NC 2.0), autor: [email protected]/www.flickr.com

Maciej Małecki mówi o celach Ministerstwa Aktywów Państwowych oraz opowiada o przejęciu przez LOT niemieckiej linii Condor. Mówi także o działaniach spółkach Skarbu Państwa za czasów rządów PiS. Podkreśla rozwój LOT-u, który przez rząd PO-PSL był skazany na upadłość.

Jan Bogatko mówi, że niemieccy dziennikarzy są smutni z powodu nieudanego impeachmentu Donalda Trumpa. Prasa niemiecka obawia się, że obecny prezydent USA będzie panował w Stanach Zjednoczonych niczym monarcha absolutystyczny. Nasz korespondent mówi także o wyborach do landtagów. W niedzielnych wyborach do parlamentu krajowego w Brandenburgii wygrała SPD a w Saksonii CDU. Ponadto Bogatko mówi o głosach z niemieckiej prasy dotyczących wizyty Emmanuela Macrona w Polsce. Dziennikarze się dziwią, że prezydent Francji przyjechał na zaproszenie rządu Prawa i Sprawiedliwości. Aczkolwiek zdają sobie sprawę, że po brexitcie Polska stała się ważnym państwem w Unii Europejskiej. Redaktorzy są przekonani, że obecnie należy ożywić Trójkąt Weimarski, czyli organizacja, do której przynależą trzy państwa: Niemcy, Francja i Polska.

 


Posłuchaj całego „Poranka WNET”!


Ambasador Palestyny w Polsce: Plan pokojowy Trumpa to trucizna. Na razie nie mamy z USA i Izraelem o czym rozmawiać

-USA nie są wiarygodnym mediatorem w konflikcie izraelsko-palestyńskim – ocenia w „Poranku WNET” Mahmoud Khalifa.


Ambasador Palestyny w Polsce Mahmoud Khalifa tłumaczy sprzeciw palestyńskich władz wobec planu pokojowego Donalda Trumpa:

Ten plan  nie jest dobry ani dla Izraelczyków, ani Palestyńczyków.  […] Jeżeli mediator jest niewiarygodny, nie znajdzie żadnego lekarstwa.

Gość „Poranka WNET” uważa, że w stabilizację sytuacji w konflikcie izraelsko-palestyńskim powinna zaangażować się Organizacja Narodów Zjednoczonych, Unia Europejska, Wielka Brytania i Rosja:

Plan pokojowy Trumpa to trucizna. Na razie nie mamy o czym rozmawiać.

Mahmoud Khalifa ocenia, że zaproponowana przez prezydenta USA kwota 50 mld dolarów jest stanowczo niewystarczająca do budowy sprawnego państwa. Wspomina wcześniejsze próby zawarcia porozumienia izraelsko-palestyńskiego. Zwraca uwagę na to, że propozycja prezydenta Trumpa została skrytykowana także przez byłego izraelskiego premiera Ehuda Olmerta:

Uważam, że istnieje szansa dojścia do pokoju między Izraelem i Palestyną. […] Cały region jest zmęczony konfliktem.

Jak jednak dodaje ambasador:

Ze strony palestyńskiej koniecznym warunkiem porozumienia jest granica z 1967 r.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T / A.W.K.

Oświadczenie ambasadora Khalifa przekazane Radiu WNET:

Tzw. plan Trumpa został ogłoszony przez prezydenta D. Trumpa bez porozumienia z Palestyną, a dyskutowany jedynie z premierem B.Netanyahu, dlatego strona palestyńska bezdyskusyjnie odrzuca jego zapisy.

Ten plan został wymyślony przez cztery osoby: premiera Netanyahu, ambasadora Friedmana, Kushnera i Greenblatta dla utrwalenia okupacji izraelskiej, a nie dla rozwiązania dwupaństwowego jako sposobu na rozstrzygnięcie konfliktu.

Plan ten jest nie do zaakceptowania pod wieloma względami, m.in. nie jest oparty na rozwiązaniu dwupaństwowym, stoi w sprzeczności z rezolucjami międzynarodowymi i porozumieniami dwustronnymi. Strona palestyńska nie akceptuje roli administracji prezydenta Trumpa ani roli stanów Zjednoczonych jako mediatora, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego liczne decyzje, pomyślne dla premiera Netanyahu, nie uwzględniające rzeczywistości w terenie ani postulatów strony palestyńskiej.

W innych kwestiach proponuje rozwiązania, które są nie do przyjęcia przez Palestyńczyków, państwa arabskie oraz społeczność międzynarodową, jaka np. aneksja części Zachodniego Brzegu i całkowita utrata integralności terytorialnej. 

Strona palestyńska nigdy nie odrzuciła propozycji wiarygodnych negocjacji, dlatego apelujemy do społeczności międzynarodowej, zwłaszcza ONZ i Unii Europejskiej, w tym Polski, o zwiększenie wtysiłków w celu rozwiązania konfliktu i zapewnienie bezpieczeństwa dla obu narodów, dla regionu i całego świata.

Łukasz Szumowski: Jeszcze nigdy nakłady na zdrowie nie rosły w Polsce tak szybko

Minister zdrowia mówi o koronawirusie z Wuhan, podatku cukrowym, wpływie sieci 5G na zdrowie człowieka oraz problemach polskiej onkologii i psychiatrii. Porusza również temat sytuacji na SOR-ach.

 


Minister zdrowia Łukasz Szumowski mówi o zagrożeniu, jakie niesie za sobą koronawirus oraz o tym, że Polska jest na nie przygotowana, mimo że ch:

Śmiertelność tego wirusa jest podobna do wirusa grypy, który rokrocznie nas w Europie gnębi. […] W Polsce koronawirusa z Wuhan na razie nie ma.

Wprowadzenie przez WHO alarmu w związku z wirusem z Wuhan tłumaczy faktem, że nie umiemy jeszcze ocenić, jak wirus będzie się dalej rozwijał, ani jak należy mu przeciwdziałać:

Musimy być przygotowani na wszystkie ewentualności, w tym te najbardziej groźne. W Polsce mamy laboratoria przygotowane do wszelkich badań. […] Jeżeli ktoś był w Chinach i ma objawy infekcyjne, jest bezpośrednio przyjmowany na oddział zakaźny. Ma to zapobiec rozprzestrzenianiu się potencjalnego koronawirusa.

Łukasz Szumowski relacjonuje sytuację Polaków, którzy wrócili do kraju z Wuhan, a przebywają w jednym z wrocławskich szpitali. Trwają kompleksowe badania, mające na celu ostateczne określenie stanu ich zdrowia. Jak mówi minister, każda wojewódzka stacja sanitarna jest wyposażona w odpowiednie laboratorium przygotowane na nowe zagrożenia epidemiologiczne:

Bardzo wiele nauczyliśmy się w ostatnich latach, kiedy mieliśmy SARS i MERS oraz ptasią i świńską grypę. […] Polskie służby sanitarne są w stanie podwyższonej gotowości.

Szef resortu zdrowia potwierdza spekulacje mówiące, że koronawirus z Wuhan pochodzi od nietoperzy.  Nie wiadomo, w jaki sposób te zwierzęta stały się nosicielami choroby. Prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy, przewiduje Łukasz Szumowski, czy NCOV-2019 wyciekło z laboratorium epidemiologicznego w Wuhan.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wyjaśnia sens wprowadzenia przez rząd podatku cukrowego. Postuluje używanie nazwy „opłata cukrowa”, gdyż pieniądze zebrane w ten sposób nie trafią do budżetu państwa, tylko bezpośrednio do Narodowego Funduszu Zdrowia i Ministerstwa Sportu, a przeznaczane  będą na działania profilaktyczne promujące zdrowy styl życia, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży.  Nową opłatą obciążone będą podmioty wprowadzające do obrotu napoje dosładzane. Łukasz Szumowski przytacza statystyki, z których wynika, że w wielu krajach spożycie takich napojów stanowi ponad 40% dziennego zapotrzebowania energetycznego, co w konsekwencji prowadzi do cukrzycy, a nawet nowotworów. Światowa Organizacja Zdrowia apeluje o globalne działania w tej sprawie. Gość „Poranka WNET”przedstawia rządowe szacunki wpływów z opłaty cukrowej

Z tytułu opłaty cukrowej i opłaty od tzw. małpek do kasy NFZ wpłynie 2,8 mld zł rocznie.

Minister Szumowski zwraca uwagę, że w kwestii opłaty cukrowej udało się osiągnąć konsensus między Sejmem a Senatem, mimo że relacje obu izb parlamentu są po ostatnich wyborach dość napięte.

Poruszony zostaje również temat sieci 5G i jej wpływu na zdrowie człowieka. Minister zdrowia mówi o podniesieniu norm promieniowania elektromagnetycznego. Prostuje nieporozumienia narosłe w tej sprawie  w przestrzeni publicznej:

Podwyższono normy stacji bazowych. Im silniejsza stacja bazowa, tym słabsze mogą być telefony komórkowe, które nosimy w kieszeniach. […] Strach przed 5G jest naturalną obawą przed nieznanym.

Coraz częstsze występowanie chorób cywilizacyjnych tłumaczy zwiększeniem długości życia:

Prawdopodobieństwo mutacji jest prawem dużych liczb. Im dłużej żyjemy, tym więcej mutacji zachodzi w  naszym organizmie, a mechanizmy regulacji są coraz słabsze.

Jak tłumaczy Łukasz Szumowski, wiele chorób spowodowanych jest powszechnym spożyciem alkoholu i paleniem tytoniu.

Gość „Poranka WNET” mówi o tym, że pacjenci coraz lepiej odbierają pilotażowy program sieci onkologicznej. Wielu z nich wyraża zaskoczenie szybkim trafieniem do specjalisty:

Do tej pory dobre standardy utrzymywane były w dużych centrach onkologiczne. W rejonowych szpitalach było gorzej, stąd brała się w Polsce wysoka umieralność.

Minister Szumowski zapowiada również rozpoczęcie prac nad nową strategią polskiej kardiologii. Mówi również o trudnej sytuacji na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych:

W Polsce niestety przyjął się taki model, że zawsze, kiedy jesteśmy chorzy, zgłaszamy się do szpitala.

W Polsce pracuje 149 tys. lekarzy, co ze średnią 3,6 lekarza na 1000 mieszkańców plasuje Polskę w ścisłej czołówce europejskiej. Niestety, w zawodzie pracuje bardzo wielu ludzi w wieku przedemerytalnym, co powoduje konieczność usprawnienia systemu kształcenia medycznego. Kolejnym problemem jest to, że medycy pracują w kilku miejscach, również za granicą.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego mówi o informatyzacji polskiej służby zdrowia, która już wkrótce bardzo mocno odciąży lekarzy. Bardzo dużo czasu poświęcają oni na biurokrację. Łukasz Szumowski podkreśla jednak, że nie wszystkie elementy biurokracji da się wyeliminować i ocenić jako niepotrzebne.

Gość „Poranka WNET” porusza również temat psychiatrii dziecięcej i planów naprawy tej gałęzi medycyny w Polsce:

Pierwszy kontakt dziecka z problemami zdrowia psychicznego nie powinien być na oddziale zamkniętym, tylko w poradni psychiatrycznej. Będzie tam psycholog, pedagog, a dopiero na drugim poziomie – psychiatra.

Minister zdrowia odnosi się również do zarzutów o niedofinansowanie przez rząd służby zdrowia:

Jeszcze nigdy nakłady na zdrowie nie rosły w Polsce tak szybko.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T. /A.W.K.

Lewicowe media francuskie: Macron w Polsce za mało mówił o praworządności

Oivier Bault mówi o dwóch sposobach oceniania wizyty prezydenta Macrona w Polsce przez francuską prasę. Część z nich liczy na nowe otwarcie na linii Paryż-Warszawa, inne wzywają do ataków na Polskę.


Olivier Bault mówi o francuskich echach wizyty prezydenta Emmanuela Macrona w Polsce. W tamtejszych gazetach napisano o potrzebie odnowienia w relacjach francusko-polskich. Jak ocenia dziennikarz „Do Rzeczy”, jest to ukryta krytyka prezydenta Macrona, który „odwrócił się od Polski, zbyt mocno skupiając się na współpracy z Niemcami. „Le Figaro” wypomina prezydentowi słowa wypowiedziane w Sofii., w których stwierdził on , że Polska zasługuje na lepsze rządy. można spotkać również cytaty z nieprzychylnych Francji wypowiedzi polityków polskich. Uchodzący za pismo katolickie, lewicowy dziennik „La Croix”” przypomniał słowa ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza o tym, że Francja jest chorym człowiekiem Europy.

Media nad Sekwaną zwróciły uwagę na spotkanie francuskiego przywódcy z lewicowymi intelektualistami. Żalili się oni na ataki rządu Zjednoczonej Prawicy na sądownictwo oraz na domniemane łamanie praw  rozmaitych mniejszości.

Pisano oczywiście również o sprawie polskiego wymiaru sprawiedliwości. We francuskiej prasie czytamy:

Władza polityczna w Polsce chce kontrolować sądownictwo, ale Macron nie chciał psuć atmosfery i mało mówił o atakach na trójpodział władzy.

Olivier Bault zwraca uwagę na różnicę między Polską a Francją  co do koncepcji Unii Europejskiej; Paryż opowiada się za federalizacją Europy, Warszawa zaś twardo trzyma się koncepcji „Europy ojczyzn”. Publicysta na koniec  przeglądu prasy francuskiej skomentował wczorajszy wykład głowy państwa francuskiego wygłoszony w Krakowie:

Prezydent Macron na Uniwersytecie Jagiellońskim stwierdził, że Polska nie może jedną ręką sięgać po unijne fundusze, a drugą łamać praworządność.

K.T. / A.W.K.

Mike Pompeo w mocnych słowach skrytykował prześladowanie Kazachskich obywateli w prowincji Xinjiang w Chinach [VIDEO]

– To dla władz był bardzo trudny orzech do zgryzienia, bo władze starają się nie poruszać tego tematu w polityce zagranicznej, aby nie rozdrażniać strony chińskiej – dodaje Dr Mariusz Marszewski.


Dr Mariusz Marszewski, ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich komentuje wizyty sekretarza stanu USA Mike’a Pompeo w Kirgistanie, Tadżykistanie, Kazachstanie, Ukrainie, Turkmenistanie i na Białorusi. W większości z tych krajów można odnotować duży lub zwiększający się wpływ Chin:

Jedną z przyczyn była kwestia polityki chińskiej […] to jest jednak z koncepcji, że chodzi o kwestię powstrzymywania ekspansji chińskiej, chociaż z naszej perspektywy jest to wizyta przede wszystkim dotycząca krajów wychodzących z rosyjskiej strefy wpływów.

Na Białorusi chińskie wpływy cały czas rosną, z kolei w Kazachstanie wpływy te są na wysokim poziomie. Kraj ten jest sąsiadem dwóch mocarstw – Rosji i Chin. W prowincji Xinjiang w Chinach znajdują się „obozy reedukacyjne” w których przetrzymywanych jest ok. 3 miliony ludzi:

Tam w rozmaitej formie naruszane są prawa człowieka. Sporą część z więźniów stanowią etniczni Kazachowie, a przede wszystkim etniczni Ujgurzy, którzy w Kazachstanie są szóstą grupą narodowościową. […] Mike Pompeo zanim spotkał się z przedstawicielami najwyższych władz Kazachstanu spotkał się z rodzinami prześladowanych w Chinach Ujgurach.

Sekretarz stanu USA w swoim przemówieniu, które było pełne bardzo mocnych oświadczeń, wobec przedstawicieli kazachskiego rządu powiedział, że trzeba dbać o interesy prześladowanych w Chinach Kazachów:

To dla władz był bardzo trudny orzech do zgryzienia, bo władze starają się nie poruszać tego tematu w polityce zagranicznej, aby nie rozdrażniać strony Chińskiej, która ignoruje istnienie tego typu sytuacji, ucieka od agendy praw człowieka w polityce zagranicznej.

Kazachstan jest mocno uzależniony od Chińskich wpływów, a sam prezydent Kasym-Żomart Tokajew biegle mówi po chińsku. Wypowiadając się dla chińskich mediów, nie korzysta on z pomocy tłumacza. Jak zauważa Dr Mariusz Marszewski, Kazachstan, który zawsze starał się mieć dobre relacje z USA, został postawiony w bardzo trudnej sytuacji przez Mike’a Pompeo:

Zawsze był krajem nastawionym prodemokratycznie. To kraj w którym jest pluralizm polityczny, działają ogromne firmy amerykańskie, które wydobywają ropę naftową na Morzu Kaspijskim.

Region Azji Środkowej, szczególnie Kazachstanu ważny jest dla USA w kontekście powstrzymywania chińskiej ekspansji, zabezpieczenia logistycznego prowadzenia działań w Afganistanie i powstrzymywania terroryzmu. Amerykanie stworzyli inicjatywę spotkań przedstawicieli pięciu państw Azji Centralnej z USA:

Powstała już za rządów Donalda Trumpa. To pokazuje, jak Stany Zjednoczone postrzegają całościowo ten region i jak starają się prowadzić jednoczącą politykę. To coś takiego jak u nas grupa Wyszehradzka. W Rosji to budzi bardzo dużą alergię i pojawiła się analogia, aby prowadzić spotkanie pięciu krajów regionu plus Rosja.

A.M.K.

Wojciech Cejrowski o orędziu prezydenta Trumpa: Musiał mówić krótkie zdania, żeby zmieścić się ze wszystkimi sukcesami

– Demokraci, słuchając tego, co mówi Trump siedzieli tak, jakby ich chłostał – ocenia podróżnik.


Wojciech Cejrowski komentuje coroczne  orędzie  prezydenta Donalda Trumpa.  Ocenia, że było to kolejne znakomite wystąpienie amerykańskiego przywódcy:

Mówił to samo co zawsze, tylko inaczej. Podawał swoje sukcesy, nie posługując się, tak jak poprzedni prezydenci, frazesami. Żeby zmieścić się ze wszystkimi sukcesami, musiał mówić krótkie zdania.

Podróżnik mówi o przygnębiających nastrojach w szeregach Partii Demokratycznej w związku z prezydenckim orędziem oraz o tym, w jaki nastrój wprowadziła go mowa Trumpa:

Wyjął Demokratom z ręki wszystkie ich hasła. Siedzieli tak, jakby ich chłostał. Chciałbym kiedykolwiek usłyszeć takie przemówienie z ust polskiego polityka. […] Po wysłuchaniu takiego przemówienia człowiek dostaje skrzydeł.

Jak ocenia Wojciech Cejrowski, polityka gospodarcza i społeczna Trumpowskiej administracji przyniosła Stanom Zjednoczonym bardzo dobre owoce:

Trudno zaprzeczać temu że spadło bezrobocie i wzrosły płace. […] Trump zachęcił ludzi, żeby wzięli się do roboty. Demokraci nawet na coś takiego nie chcieli wstać.

Jak dodaje rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego, Donald Trump zapowiedział wycofanie wojsk amerykańskich z miejsc, gdzie ich obecność nie jest potrzebna. Dla żon jednego z żołnierzy służących w Afganistanie przygotował niespodziankę. W trakcie przemówienia, ku radości kobiety oraz jej syna, na salę wszedł dawno niewidziany mąż. Innym podniosłym momentem orędzia było przyznanie znanemu konserwatywnemu komentatorowi politycznemu Rushowi Limbaugh wysokiego odznaczenia państwowego, Orderu Wolności, który zmaga się z zaawansowanym stadium choroby nowotworowej:

Trump nie zwleka z takimi rzeczami. Limbaugh był wielokrotnie w Białym Domu; prezydent nie czekał na kolejną wizytę, by przyznać mu order.

Wojciech Cejrowski zwraca uwagę na sytuację, w której spikerka Izby Reprezentantów Nancy Pelosi podarła kopię przemówienia Donalda Trumpa, którą udostępniły jej służ

Tak reagują ludzie, którzy nie cierpią jego sukcesu. Trump gdy zaczynał kampanię prezydencką zapowiadał, co chce zrobić,a teraz okazało się, że to zrobił. […] Kapitalista zadbał o proletariat. […] Demokraci powinni klaskać cały czas.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego mówi o kończącej się procedurze impeachmentu. Jak ocenia, wniosek Demokratów „całkowicie polegnie”, a Amerykanie za chwilę uznają, że go w ogóle nie było. Stanowił nieudolną próbę odwrócenia uwagi od dramatycznej słabości demokratycznych kandydatów do prezydenckiej nominacji.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T / A.W.K.

Wojciech Cejrowski, dr Mariusz Marszewski, Olivier Bault, Łukasz Szumowski – Poranek WNET – 5 lutego 2020 r.

Poranka WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 7:07 – 9:15 na: 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie i na www.wnet.fm. Zaprasza Krzysztof Skowroński.

 

Goście „Poranka WNET”:

Wojciech Cejrowski – publicysta, podróżnik, autor audycji „Studio Dziki Zachód” w Radiu WNET;

dr Mariusz Marszewski – ekspert OSW;

Olivier Bault – dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy”;

Łukasz Szumowski – minister zdrowia;

Mahmoud Khalifa – ambasador Palestyny w Polsce.

 


Prowadzący: Krzysztof Skowroński

Wydawca: Jan Olendzki

Realizator: Dariusz Kąkol


 

Część pierwsza:

Wojciech Cejrowski / Fot. Radio Wnet

Wojciech Cejrowski o orędziu o stanie państwa Donalda Trumpa. Prezydent USA wymienił szereg sukcesów w czasie swojej prezydentury. W ciągu ostatnich czterech lat spadło między innymi bezrobocie w Stanach Zjednoczonych. Ponadto Trump zapowiedział, że wycofa amerykańskie wojska z innych krajów: „Człowiek po tym przemówieniu czuje się uniesiony”. Cejrowski podkreśla, że w czasie orędzia członkom Demokratów zrzedły miny. Wiemy bowiem, że ci przeciwnicy Trumpa próbują go odsunąć od władzy poprzez procedurę impeachmentu. Znamiennym symbolem fiaska polityki opozycji było podarcie przemówienia przez przewodniczącą Izby Reprezentantów z ramienia demokratów Nancy Pelosi.

Dr Mariusz Marszewski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Dr Mariusz Marszewski komentuje tournée sekretarza stanu Mike’a Pompeo. Amerykański polityk wysokiego szczebla odwiedził Białoruś, Kazachstan i Uzbekistan. Mówi także o zakłóceniach relacji na linii Chiny-Kazachstan po przyjeździe Pompeo. Nasz gość podkreśla, jak ważny jest Kazachstan w polityce Chin. Dla przykładu „Nowy Jedwabny Szlak” został ogłoszony przez ChRL u sąsiada. Ponadto dr Marszewski opowiada o walkach pomiędzy żołnierzami tureckimi i syryjskimi. W wyniku poniedziałkowych działań odwetowych sił tureckich na atak syryjskich wojsk rządowych w prowincji Idlib na północnym zachodzie Syrii zginęło co najmniej 13 żołnierzy Baszszara al-Asada. „Dla Turcji śmierć żołnierza to tragedia narodowa […] To są wielkie narodowe misteria” – mówi ekspert z OSW i dodaje, że walka między Syrią a Turcją komplikuje relacje Ankary z Moskwą.

 

Część druga:

Olivier Bault / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Przegląd prasy o godzinie 8:00 autorstwa Krzysztofa Skowrońskiego i Oliviera Baulta. Francuski dziennikarz przedstawia artykuły w swoich rodzimych mediach. Tamtejsza prasa krytykuje polskie władze za nieprzychylny stosunek naszych władz do gabinetu Emmanuela Macrona. Wiele dzienników komentuje reformę wymiaru sprawiedliwości. Zarzucają Prawu i Sprawiedliwości, że próbują kontrolować sądy. Nasz gość przedstawia swoje refleksje na temat francuskiej polityki wobec Polski w kontekście reformy sądów autorstwa PiS.

Łukasz Szumowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Łukasz Szumowski oznajmia, iż wirusa z Wuhan nie ma jeszcze w Polsce. Ministerstwo Zdrowia na razie monitoruje sytuacje w kraju pod kątem 2019-nCoV. Codziennie raporty spływają do MZ: „Mamy stan podwyższonej gotowości, choć nie ma u nas wirusa, ale dmuchamy na zimne” – mówi szef resortu. Wyjaśnia następnie, dlaczego opłata cukrowa nie jest podatkiem i po co jest wdrożona. Podkreśla, że powodem nowej opłaty jest walka rządu z otyłością. Według raportu MultiSport Index 2019 w Polsce co drugi obywatel ma nadwagę lub jest otyły. Sejm i Senat przyjął część ustawy dotyczącej opłaty cukrowej pozytywnie. Szumowski w „Poranku WNET” mówi także o wpływie sieci 5G na zdrowie oraz o Narodowej Strategii Onkologicznej.

 

Część trzecia:

Mahmoud Khalifa / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Mahmoud Khalifa o planie pokojowym dla Bliskiego Wschodu, który Donald Trump nazwał „umową stulecia”. Plan zakłada utworzenie dwóch oddzielnych państw – Izraela i Palestyny. Zakłada również aneksję przez Izrael części palestyńskich terytoriów, a także połączenie Zachodniego Brzegu ze Strefą Gazy. Projekt został przedstawiony przez prezydenta USA w Białym Domu w towarzystwie izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu. Według naszego gościa strona palestyńska odrzuca ten plan. Według Khalify 50 mld dolarów, które chce przeznaczyć Trump na rozwój Palestyny nie rozwiązuje problemu. „Nadszedł czas, aby doprowadzić do pokoju. Cały region jest zmęczony tym konfliktem” – komentuje ambasador Palestyny w Polsce.

Przegląd prasy o godzinie 9:00 autorstwa Krzysztofa Skowrońskiego.

 


Posłuchaj całego „Poranka WNET”!


 

Jemen: 24 z 30 mln mieszkańców potrzebuje pomocy humanitarnej. Liczba potrzebujących jest dwa razy większa niż w Syrii

Jak Caritas Polska pomaga Jemeńczykom, czego im brakuje i jak można pomóc mieszkańcom ogarniętego wojną domową kraju? Tłumaczą Marianna Chlebowska i Jarosław Bittel.

Organizacja Narodów Zjednoczonych nazywa sytuację w Jemenie największy, kryzysem humanitarnym naszych czasów.

Marianna Chlebowska i Jarosław Bittel o dramatycznej sytuacji mieszkańców Jemenu, gdzie od 2015 r. trwa wojna domowa. Niestety ten konflikt nie jest medialny, przez co problem jest przez wielu niedostrzegalny. Bittel mówi, że powodem tego jest lokalny charakter tej wojny.

Arabia Saudyjska i Iran toczą wojnę na terenie Jemenu

Chlebowska zaś tłumaczy, czemu jest to konflikt zastępczy Iranu z Arabią Saudyjską: „Oba te kraje pretendują, aby być liderem regionu” – oznajmia. Jemen nadaje się na miejsce proxy war między sunnicką Arabią Saudyjską a szyickim Iranem, ponieważ podzielony jest pomiędzy szyitów (40%) i sunnitów (60%). Do lat 60. Jemenem rządzili szyiccy imamowie.

Cały półwysep arabski do 2011 rządzony przez sunnitów.  Teraz mamy lekką zmianę, co dla Arabii Saudyjskiej oznacza utratę wpływów.

Przypomina, że Jemen jako zjednoczone państwo istnieje dopiero od 1990 r.- wcześniej osobno Północ i Południe były osobnymi państwami. Północny Jemen uzyskał niezależność od Turcji po I wojnie światowej, a Jemen Południowy stanowił w latach 1839-1967  kolonię brytyjską. Obecnie kraj ogarnięty wojna domową po części powrócił do starych linii podziału. Sytuacja ta jest tragiczna w skutkach dla ludności cywilnej, z której aż 3 mln są uchodźcami wewnętrznymi. Swoimi problemami chętnie dzielą się z mówiącymi po arabsku pracownikami Caritas Polska i innych organizacji pomocowych. Jemeńczyków trapi głód: gotują rośliny żeby zapełnić żołądek, jednak jest to papka roślina bez wartości odżywczych. Matki, które nie mają mleka żeby nakarmić swoje dzieci dają im zamiast niego wodę na gotowanym ryżu, która podobnie jak papka, bardziej oszukuje głód niż zapewnia potrzebnych organizmowi składników.

Jak pomóc Jemeńczykom? Wszelkie informacje znajdziecie na stronie Caritas Polska TUTAJ!

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.