Witt: Im więcej miliardów wydaje się na szczepionki, tym bardziej zwalcza się tanią terapię hydroksychlorochiną

Piotr Witt o pandemii koronawirusa i wypowiedziach ekspertów na jej temat oraz manipulacji z nią związanej.

Piotr Witt wskazuje na opinie ekspertów którzy zauważają, że SARS-CoV-2 nie jest tak groźny jak SARS, czy MERS. Przywołuje słowa prof. Włodzimierza Guta, który stwierdził, że

Covid jest chorobą wcale nie najgroźniejszą.

Witt wskazuje, że z SARS, ani z MERS nie zrobiono światowej paniki. Prof. Didier Raoult stwierdził, iż

Jeżeli świat zachodni żyje w strachu od 20 lat to dzięki największej manipulacji w historii. Dokonali jej Amerykanie, którzy chcieli obciążyć Saddama Husajna odpowiedzialnością za atak na WTC. Wymyślili bioterroryzm.

[related id=131368 side=right] Jak mówi korespondent Radia WNET we Francji, prof. Raoult był w 2019 r. najczęściej cytowanym europejskim uczonym ze wszystkich specjalności. Stwierdza, że marsylskiego wirusologa zwalcza się z całych sił. Jego terapię hydroksychlorochiną zwalcza się, gdyż jest dużo tańsza od szczepionek i promowanych leków.

Lekarzom leczyć zakazano.

Piotr Witt zauważa, że w krajach Maghrebu, gdzie stosowana jest terapia chlorochiną śmiertelność jest wyjątkowo niska.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Łukasz Szumowski: Jeszcze nigdy nakłady na zdrowie nie rosły w Polsce tak szybko

Minister zdrowia mówi o koronawirusie z Wuhan, podatku cukrowym, wpływie sieci 5G na zdrowie człowieka oraz problemach polskiej onkologii i psychiatrii. Porusza również temat sytuacji na SOR-ach.

 


Minister zdrowia Łukasz Szumowski mówi o zagrożeniu, jakie niesie za sobą koronawirus oraz o tym, że Polska jest na nie przygotowana, mimo że ch:

Śmiertelność tego wirusa jest podobna do wirusa grypy, który rokrocznie nas w Europie gnębi. […] W Polsce koronawirusa z Wuhan na razie nie ma.

Wprowadzenie przez WHO alarmu w związku z wirusem z Wuhan tłumaczy faktem, że nie umiemy jeszcze ocenić, jak wirus będzie się dalej rozwijał, ani jak należy mu przeciwdziałać:

Musimy być przygotowani na wszystkie ewentualności, w tym te najbardziej groźne. W Polsce mamy laboratoria przygotowane do wszelkich badań. […] Jeżeli ktoś był w Chinach i ma objawy infekcyjne, jest bezpośrednio przyjmowany na oddział zakaźny. Ma to zapobiec rozprzestrzenianiu się potencjalnego koronawirusa.

Łukasz Szumowski relacjonuje sytuację Polaków, którzy wrócili do kraju z Wuhan, a przebywają w jednym z wrocławskich szpitali. Trwają kompleksowe badania, mające na celu ostateczne określenie stanu ich zdrowia. Jak mówi minister, każda wojewódzka stacja sanitarna jest wyposażona w odpowiednie laboratorium przygotowane na nowe zagrożenia epidemiologiczne:

Bardzo wiele nauczyliśmy się w ostatnich latach, kiedy mieliśmy SARS i MERS oraz ptasią i świńską grypę. […] Polskie służby sanitarne są w stanie podwyższonej gotowości.

Szef resortu zdrowia potwierdza spekulacje mówiące, że koronawirus z Wuhan pochodzi od nietoperzy.  Nie wiadomo, w jaki sposób te zwierzęta stały się nosicielami choroby. Prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy, przewiduje Łukasz Szumowski, czy NCOV-2019 wyciekło z laboratorium epidemiologicznego w Wuhan.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wyjaśnia sens wprowadzenia przez rząd podatku cukrowego. Postuluje używanie nazwy „opłata cukrowa”, gdyż pieniądze zebrane w ten sposób nie trafią do budżetu państwa, tylko bezpośrednio do Narodowego Funduszu Zdrowia i Ministerstwa Sportu, a przeznaczane  będą na działania profilaktyczne promujące zdrowy styl życia, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży.  Nową opłatą obciążone będą podmioty wprowadzające do obrotu napoje dosładzane. Łukasz Szumowski przytacza statystyki, z których wynika, że w wielu krajach spożycie takich napojów stanowi ponad 40% dziennego zapotrzebowania energetycznego, co w konsekwencji prowadzi do cukrzycy, a nawet nowotworów. Światowa Organizacja Zdrowia apeluje o globalne działania w tej sprawie. Gość „Poranka WNET”przedstawia rządowe szacunki wpływów z opłaty cukrowej

Z tytułu opłaty cukrowej i opłaty od tzw. małpek do kasy NFZ wpłynie 2,8 mld zł rocznie.

Minister Szumowski zwraca uwagę, że w kwestii opłaty cukrowej udało się osiągnąć konsensus między Sejmem a Senatem, mimo że relacje obu izb parlamentu są po ostatnich wyborach dość napięte.

Poruszony zostaje również temat sieci 5G i jej wpływu na zdrowie człowieka. Minister zdrowia mówi o podniesieniu norm promieniowania elektromagnetycznego. Prostuje nieporozumienia narosłe w tej sprawie  w przestrzeni publicznej:

Podwyższono normy stacji bazowych. Im silniejsza stacja bazowa, tym słabsze mogą być telefony komórkowe, które nosimy w kieszeniach. […] Strach przed 5G jest naturalną obawą przed nieznanym.

Coraz częstsze występowanie chorób cywilizacyjnych tłumaczy zwiększeniem długości życia:

Prawdopodobieństwo mutacji jest prawem dużych liczb. Im dłużej żyjemy, tym więcej mutacji zachodzi w  naszym organizmie, a mechanizmy regulacji są coraz słabsze.

Jak tłumaczy Łukasz Szumowski, wiele chorób spowodowanych jest powszechnym spożyciem alkoholu i paleniem tytoniu.

Gość „Poranka WNET” mówi o tym, że pacjenci coraz lepiej odbierają pilotażowy program sieci onkologicznej. Wielu z nich wyraża zaskoczenie szybkim trafieniem do specjalisty:

Do tej pory dobre standardy utrzymywane były w dużych centrach onkologiczne. W rejonowych szpitalach było gorzej, stąd brała się w Polsce wysoka umieralność.

Minister Szumowski zapowiada również rozpoczęcie prac nad nową strategią polskiej kardiologii. Mówi również o trudnej sytuacji na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych:

W Polsce niestety przyjął się taki model, że zawsze, kiedy jesteśmy chorzy, zgłaszamy się do szpitala.

W Polsce pracuje 149 tys. lekarzy, co ze średnią 3,6 lekarza na 1000 mieszkańców plasuje Polskę w ścisłej czołówce europejskiej. Niestety, w zawodzie pracuje bardzo wielu ludzi w wieku przedemerytalnym, co powoduje konieczność usprawnienia systemu kształcenia medycznego. Kolejnym problemem jest to, że medycy pracują w kilku miejscach, również za granicą.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego mówi o informatyzacji polskiej służby zdrowia, która już wkrótce bardzo mocno odciąży lekarzy. Bardzo dużo czasu poświęcają oni na biurokrację. Łukasz Szumowski podkreśla jednak, że nie wszystkie elementy biurokracji da się wyeliminować i ocenić jako niepotrzebne.

Gość „Poranka WNET” porusza również temat psychiatrii dziecięcej i planów naprawy tej gałęzi medycyny w Polsce:

Pierwszy kontakt dziecka z problemami zdrowia psychicznego nie powinien być na oddziale zamkniętym, tylko w poradni psychiatrycznej. Będzie tam psycholog, pedagog, a dopiero na drugim poziomie – psychiatra.

Minister zdrowia odnosi się również do zarzutów o niedofinansowanie przez rząd służby zdrowia:

Jeszcze nigdy nakłady na zdrowie nie rosły w Polsce tak szybko.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T. /A.W.K.

Chiny zarządzają odizolowanie dwóch miast. Wuhan i Huanggang to łącznie 18 mln ludzi

17 ofiar śmiertelnych i 600 zarażonych osób- chiński koronawirus zbiera żniwo, a władze CHRL zarządzają kwarantannę na bezprecedensową skalę.

W sobotę zaczynają się tygodniowe obchody chińskiego Nowego Roku ( w 2020 wypada rok myszy). Z tej okazji wielu Chińczyków będzie podróżować po świecie odwiedzając swoich bliskich. Wywołuje to obawy lekarzy o możliwość rozniesienia się wirusa z Chin po świecie. Na razie poza kontynentalnymi Chinami odnotowano cztery przypadki zakażenia w Tajlandii oraz po jednym na Tajwanie i w Japonii, Korei Płd. i Stanach Zjednoczonych.

Przypuszcza się, że początków wirusa należy szukać na nielegalnym targu dzikich zwierząt w Wuhanie. Jak podaje portal Onet.pl., Koronawirus nazwany  2019-nCoV jest wirusem odzwierzęcym jak SARS czy MERS. Naukowcy przypuszczają, że w tym przypadku pochodził on od węży. Doradcy chińskiego rządu Zhong Nanshan przypuszcza jednak, że może on pochodzić od szczurów lub borsuków.

Od czwartku w Wuhanie transport  jest w większości wstrzymany. Ludzie z aglomeracji liczącej razem z przedmieściami ponad 11 mln mieszkańców (8,896 mln bez nich) otrzymali zakaz opuszczania jej opuszczania. Podobnie zamknięto sąsiednie Huanggang (ok. 7 mln ludzi). Jak skomentował to cytowany przez Reuters, dr Gauden Galea z WHO:

Zamknięcie 11 mln ludzi jest bezprecedensowe w dziejach publicznej służby zdrowia, więc z pewnością nie jest to rekomendacja, jaką udzieliło WHO.

Na wirusa, przenoszonego drogą kropelkową, nie ma szczepionki. Do symptomów zaliczyć można: gorączkę, duszności, kaszel, podobnie jak w innych przenoszonych tą drogą infekcjach.

A.P.

Chiny: Nowy koronawirus zbiera śmiertelne żniwo

Kolejny zarażony nowym wirusem powodującym ciężkie zapalenie płuc zmarł w Wuhan.

Chińskie służby medyczne poinformowały o śmierci kolejnej osoby, zarażonej nowym typem koronowirusa, wywołującego zapalenie płuc. Do zdarzenia doszło w mieście Wuhan.

Czwartą ofiarą śmiertelną nowego koronawirusa jest 89-letni mężczyzna, u którego niepokojące  objawy  stwierdzono 13 stycznia, a który pięć dni później trafił on do szpitala. Lekarze wyjaśnili, że zmarły cierpiał na inne dolegliwości, takie jak nadciśnienie, cukrzyca i choroba wieńcowa.

Miejska komisja zdrowia w Wuhan poinformowała również, że 15 pracowników medycznych jest zarażonych koronawirusem, stan jednego z nich jest krytyczny.

Tajemniczy wirus powoduje zapalenie płuc,  porównywane do zespołu ciężkiej ostrej niewydolności oddechowej SARS,  nietypowego zapalenia płuc, które po raz pierwszy pojawiło się w końcu 2002 roku w chińskiej prowincji Guangdong.

Władze ChRL zapewniają, że wybuch nowego szczepu koronawirusa w tym kraju jest kontrolowany. Zastrzegają jednak, że droga jego rozprzestrzeniania się nie została jeszcze zmapowana, a pochodzenie wirusa nie jest znane. Objawy choroby obejmują gorączkę, trudności w oddychaniu, a także nacieki w płucach  Szpitale na całym świecie otrzymały od Światowej Organizacji Zdrowia wytyczne, dotyczące zapobiegania zakażeniom i ich kontroli. WHO przypomniała też, że bardzo podobny wirus nazywany MERS powoduje śmierć 35 proc. osób zarażonych.

Na wielu międzynarodowych lotniskach, m.in. w USA, Japonii, Tajlandii, Singapurze i Korei Południowej, podróżni z Wuhan są poddawani badaniom lekarskim. Dwa przypadki zakażenia stwierdzono w Tajlandii i po jednym w Korei Płd. oraz Japonii.

A.W.K.