Ambasador Palestyny w Polsce Mahmoud Khalifa tłumaczy sprzeciw palestyńskich władz wobec planu pokojowego Donalda Trumpa:
Ten plan nie jest dobry ani dla Izraelczyków, ani Palestyńczyków. […] Jeżeli mediator jest niewiarygodny, nie znajdzie żadnego lekarstwa.
Gość „Poranka WNET” uważa, że w stabilizację sytuacji w konflikcie izraelsko-palestyńskim powinna zaangażować się Organizacja Narodów Zjednoczonych, Unia Europejska, Wielka Brytania i Rosja:
Plan pokojowy Trumpa to trucizna. Na razie nie mamy o czym rozmawiać.
Mahmoud Khalifa ocenia, że zaproponowana przez prezydenta USA kwota 50 mld dolarów jest stanowczo niewystarczająca do budowy sprawnego państwa. Wspomina wcześniejsze próby zawarcia porozumienia izraelsko-palestyńskiego. Zwraca uwagę na to, że propozycja prezydenta Trumpa została skrytykowana także przez byłego izraelskiego premiera Ehuda Olmerta:
Uważam, że istnieje szansa dojścia do pokoju między Izraelem i Palestyną. […] Cały region jest zmęczony konfliktem.
Jak jednak dodaje ambasador:
Ze strony palestyńskiej koniecznym warunkiem porozumienia jest granica z 1967 r.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T / A.W.K.
Oświadczenie ambasadora Khalifa przekazane Radiu WNET:
Tzw. plan Trumpa został ogłoszony przez prezydenta D. Trumpa bez porozumienia z Palestyną, a dyskutowany jedynie z premierem B.Netanyahu, dlatego strona palestyńska bezdyskusyjnie odrzuca jego zapisy.
Ten plan został wymyślony przez cztery osoby: premiera Netanyahu, ambasadora Friedmana, Kushnera i Greenblatta dla utrwalenia okupacji izraelskiej, a nie dla rozwiązania dwupaństwowego jako sposobu na rozstrzygnięcie konfliktu.
Plan ten jest nie do zaakceptowania pod wieloma względami, m.in. nie jest oparty na rozwiązaniu dwupaństwowym, stoi w sprzeczności z rezolucjami międzynarodowymi i porozumieniami dwustronnymi. Strona palestyńska nie akceptuje roli administracji prezydenta Trumpa ani roli stanów Zjednoczonych jako mediatora, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego liczne decyzje, pomyślne dla premiera Netanyahu, nie uwzględniające rzeczywistości w terenie ani postulatów strony palestyńskiej.
W innych kwestiach proponuje rozwiązania, które są nie do przyjęcia przez Palestyńczyków, państwa arabskie oraz społeczność międzynarodową, jaka np. aneksja części Zachodniego Brzegu i całkowita utrata integralności terytorialnej.
Strona palestyńska nigdy nie odrzuciła propozycji wiarygodnych negocjacji, dlatego apelujemy do społeczności międzynarodowej, zwłaszcza ONZ i Unii Europejskiej, w tym Polski, o zwiększenie wtysiłków w celu rozwiązania konfliktu i zapewnienie bezpieczeństwa dla obu narodów, dla regionu i całego świata.