Niemieckie MSZ: w ciągu ostatniego roku co najmniej 20 tys. osób wjechało do krajów Unii Europejskiej przez Białoruś

Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. | Fot. Twitter

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Niemiec opublikowało dane dotyczące nielegalnej migracji na teren Unii Europejskiej z Białoruski.

Na Białorusi wciąż przebywa około 1500 migrantów. Spośród nich ponad 600 mieszka w centrum handlowo-logistycznym, niespełniającym warunków bezpieczeństwa – wynika z danych Ministerstwa Spraw Zagranicznych Niemiec.

Jak podkreślono pomieszczenia , w których przebywają migranci nie nadają się do pobytu długoterminowego, gdyż nie spełniają kryteriów bezpieczeństwa i higieny.

Czytaj także:

Mjr Nabzdyjak: cały czas migranci są wspomagani przez białoruskich funkcjonariuszy straży granicznej

Jak informuje ten resort w ciągu ostatniego roku co najmniej 20 000 osób wjechało do krajów Unii Europejskiej przez Białoruś. Spośród nich 11 tysięcy nielegalnie wjechało na terytorium Niemiec. 

 

Opracowanie: Olga Siemaszko

Źródło: portal wnet.fm

 

Jacek Saryusz-Wolski: Unia wypowiedziała nam wojnę. Jej celem jest budowa europejskiego superpaństwa

Jacek Saryusz-Wolski / Fot. Prywatny album Saryusza-Wolskiego

Europoseł PiS o agresywnej postawie Rosji, zwołanej przez prezydenta Andrzeja Duda Radzie Bezpieczeństwa Narodowego oraz o tym, jak Zachód powinien zareagować na zagrożenie ze strony Moskwy.

Prezydent Andrzej Duda postanowił o zwołaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Format ten jest, jak mówi Jacek Saryusz-Wolski uzasadniony, gdyż atak Rosji na Ukrainę jest bardzo prawdopodobny. W Unii Europejskiej prowadzona jest polityka ugłaskiwania Rosji. Stwierdza, że  kraje Europy Środkowo-Wschodniej czują się lepiej reprezentowane poprzez NATO niż przez Unię Europejską. Na Ukrainie wprost się mówi o tym, że

Niemcy w tym kryzysu są de facto sojusznikiem Rosji, a nie Ukrainy.

Europoseł podkreśla, że nie można się dać zwieść wizji wspólnej polityki obronnej Unii Europejskiej jako alternatywie dla NATO. Francję i Niemcy będzie się układać z Rosją.

Szereg krajów NATO wysyła broń na Ukrainę.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego mówi także o sporze polskiego rządu z Komisją Europejską. Mówi, że trzeba zaskarżyć Komisję za niewypłacanie środków z Funduszu i wycofać się z tego ostatniego.

Nie możemy żyrować czegoś, z czego nie korzystamy.

Należy także wetować wszystko związane z pakietem klimatycznym Fit for 55.

Celem wojny jest uległość Polski.

Pacyfikacja naszego kraju pozwoli na budowę superpaństwa europejskiego, a w dalszej kolejności eurazjatyckiego od Lizbony do Władywostoku, w którym prym będą wiodły Niemcy i Rosja.

Polska stałaby się wasalem rządzonym przez elity kompradorskie.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Marcin Przydacz: Jedność NATO jest utrzymana. Deeskalacja nie może nastąpić kosztem ustępstw wobec Rosji

Featured Video Play Icon

Marcin Przydacz/ Foto. MSZ/ CC BY 3.0 PL

Wiceminister spraw zagranicznych o groźbie rosyjskiego ataku na Ukrainę, stanowisku NATO, przewidywanych sankcjach oraz o blokadzie transportu kolejowego z Ukrainy do Polski.

 Marcin Przydacz komentuje negocjacje NATO-Rosja. Podkreśla, że ta ostatnia rozumie jedynie twardy język.

 Przydacz podkreśla, że istnieje realna groźba rosyjskiej inwazji na Ukrainę.



Rosja musi zrozumieć, że nie uda się podzielić świata zachodniego, którego reakcja na agresję na Ukrainę będzie bardzo mocna. Francja i Niemcy nie zgadzają się na odłączenie Rosji od systemu SWIFT.

Jakakolwiek agresja na Ukrainę spotka się z reakcją polityczną. Można zamrażać konta rosyjskim oligarchom. Wiceminister spraw zagranicznych mówi także o sytuacji militarnej Ukraińców.

Boris Johnson ocenił, że konflikt na Ukrainie będzie przypominał ten z Czeczenii. Jak wskazuje nasz gość

Dziś ta armia jest w lepszej sytuacji.

W czasie, gdy narasta napięcie wobec widma rosyjskiej inwazji Kijów blokuje tranzyt towarów przez swoje terytorium do Polski. Rozmówca Magdaleny Uchaniuk stwierdza, że jest to sytuacja absolutnie niezrozumiała. Apeluje o zniesienie absurdalnych ograniczeń.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Paweł Kowal: z Nord Stream II najostrzej walczył Trybunał Sprawiedliwości, którego pozycję podważa polski rząd

Featured Video Play Icon

Paweł Kowal / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Poseł Koalicji Obywatelskiej o groźbie rosyjskiej inwazji na Ukrainę, polityce Niemiec i Węgier wobec Rosji oraz o tym, jak powinniśmy walczyć z polityką imperialną Kremla.

W zasadzie sytuacja wojenna już jest.

Paweł Kowal zauważa, że wrzawa wokół możliwości agresji Rosji na Ukrainę sugeruje, że jej nie będzie.

Ten scenariusz wydaje się wciąż bardziej prawdopodobnym. Może się okazać, że jednak dojdzie do uderzenia lądowego.

Dodaje, że „nieszczęsna wypowiedź” Joego Bidena i sygnały płynące od niemieckich polityków. Jak wskazuje poseł KO,

Amerykanie liczą, że Rosjanie pomogą Zachodowi tej generalnej rozgrywce z Chinami, czyli Zachód liczy na to, że Rosja będzie przynajmniej neutralna a może wesprze Stany Zjednoczone w potencjalnym konflikcie.

Kowal zauważa, że Kreml pragnie odzyskać kontrolę nad obszarem postsowieckim, choć nie ma ku temu środków. Określa to mianem „manii imperialnej”.

Ta mania imperialna może być skuteczna w sytuacji, kiedy Zachód liczy na wsparcie Rosji w różnych dziedzinach.

Gość Poranka Wnet sądzi, że Polska powinna sprzeciwić się działaniom Węgier, które wspomagają Władimira Putina.

Polityka gabinetu Orbana jest głosem Rosji w Unii Europejskiej.

Stwierdza, że paradoksalne jest poparcie Budapesztu dla rosyjskiej interwencji w Kazachstanie. Wskazuje, że Fidesz doszedł do władzy w oparciu o krytykę interwencji Moskwy na Węgrzech.

Działania węgierska są sprzeczne z naszą racją stanu.

Kowal wyjaśnia czym się różni polityka Węgier i Niemiec wobec Rosji. Podkreśla, że polityka wschodnia Niemiec nie polega wyłącznie na wsparciu Rosji w niektórych projektach, ale jest wielowektorowa.

Niemcy są duże, są w stanie grać na dwa trzy fronty. Można się z nimi nie zgadzać, czasami trzeba ich ostro krytykować, np. za Nord Stream.

Berlin pod innymi względami pomaga Ukrainie. W przypadku zaś Węgier mówimy o małym kraju oddającym się Rosji.

Co Polska może zrobić, aby powstrzymać imperialne zapędy Kremla? Zdaniem naszego gościa powinna współpracować z instytucjami unijnymi takimi jak Trybunał Sprawiedliwości UE.

Z systemem i polityką gazową Rosji najostrzej walczył Trybunał Sprawiedliwości, z którym polski rząd akurat walczy o wszystko, więc i podważa jego pozycję.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

K.T./A.P.

Rosja – Europa Zachodnia. Dr Parys: nikt nie lubi rokować jak ma pistolet przystawiony do głowy

Były minister obrony narodowej w rozmowie z Łukaszem Jankowskim wypowiada się na temat napiętej sytuacji między Rosją a Ukrainą.

Jan Parys ocenia, że na Kremlu wciąż trwa analiza możliwych wariantów agresji na Ukrainę. Dodaje, że być może na Kremlu zostanie podjęta próba wykonania jakiejś operacji wojskowej.

To może być akcja zaczepna, która doprowadzić do okupacji 1-2 prowincji wschodnich.

Zdaniem byłego ministra obrony narodowej trudno ocenić faktyczny potencjał militarny Ukrainy.

Trudno ocenić do jakiego oporu są zdolni żołnierze, których posiada Ukraina. Wszystkie warianty są możliwe, trzeba mieć nadzieję, że dyplomatom uda się znaleźć rozwiązanie.

Gość „Popołudnia Wnet” dodaje, że zakres minimalnej swobody decyzyjnej Białorusi przez ostatni rok znacząco zmniejszył się.

Jeśli Rosja zechciałaby wykorzystać terytorium Białorusi, Łukaszenka nie miałby wyboru.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego uważa, że w obecnej sytuacji mamy do czynienia z otwartymi groźbami ze strony rosyjskiej, co w pierwszym odruchu mogło zaskoczyć zachód – teraz jednak obrał on pozycję gotową do zdecydowanego działania.

Nikt nie lubi rokować jak ma pistolet przystawiony do głowy. (…) Europa jest już gotowa do stawienia twardego oporu.

Z frontu, który miałby odpierać potencjalny atak zdają się wyłamywać Niemcy, którzy – zdaniem dr Parysa – dały do zrozumienia, że los Ukrainy jest im obojętny.

Jedynym krajem, który łamie solidarność zachodnioeuropejską są Niemcy.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Bogatko: Niemcy nie zgodzą się na eksport broni na Ukrainę. A Niemcy żyją przecież z handlu bronią

Featured Video Play Icon

Jan Bogatko

Korespondent Radia Wnet w Niemczech o dążeniach Berlina do utrzymania poprawnych relacji z Moskwą mimo napięcia wokół Ukrainy.

Jan Bogatko wskazuje, że niemiecki MSZ „ma twardy orzech do zgryzienia” jeśli chodzi o stosunki Rosji z Ukrainą i Niemcami. Jak podkreśla,

Niemcom bardzo zależy na tym, aby stosunki z Kremlem były bardzo, bardzo poprawne. Wszystkie bez wyjątku partie polityczne w Niemczech są prorosyjskie i prorosyjskimi były.

Minister Annalena Baerbock nie zgadza się na eksport broni na Ukrainę. Nasz korespondent zauważa, że Niemcy nie mają problemu ze sprzedażą broni państwom „kontrowersyjnym”, takim jak Egipt. Ocenia, że kanclerz Olaf Scholz nie ma ws. polityki wobec Rosji wyrobionego zdania.

Co prawda wspomina czasem, że jeżeli Rosja nie zmieni swojego agresywnego nastawienia wobec Ukrainy, to można się zastanowić, czy wejdzie do eksploatacji nowa rura Nord Stream 2.

Albert Świdziński: najważniejsza kwestia, to kto pierwszy, USA czy Iran, wróci do wypełniania porozumienia nuklearnego

grafika ilustracyjna | fot. pixabay

Albert Świdziński o sporach amerykańsko-irańskich, sytuacji na Dalekim Wschodzie i współpracy arabsko-rosyjskiej.

W zeszłą sobotę Iran poinformował o nałożeniu sankcji na pięćdziesięciu urzędników administracji USA. Ma to związek z ich domniemanym udziałem w zorganizowaniu zamachu, w wyniku którego życie stracił generał Ghasem Solejmani i jego towarzysze. Pośród obłożonych sankcjami są miedzy innymi generał Mark Nelly oraz Robert Charles O’Brien Jr (doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego prezydenta Donalda Trumpa). W odpowiedzi strona amerykańska wydała oświadczenie, że jakiekolwiek sankcje nałożone na obywateli USA spotkają się z ostrą reakcją strony amerykańskiej. Jak zaznacza Albert Świdziński

Te wzajemne oskarżenia stanowią tło dla toczących się się cały czas negocjacji dotyczących przywrócenia do życia porozumienia JCPOA

Niedługo możemy być świadkami współpracy Zjednoczonych Emiratów Arabskich z Rosją na płaszczyźnie wojskowej. Arabowie sondują zakup rosyjskiego myśliwca Suchoj T-75 checkmate, którego prototyp został zeprezentowany w lipcu ubiegłego roku w Moskwie. W grudniu Rząd w Abu Zabi podjął decyzję o rezygnacji z zakupu samolotów F-35. Ma to związek z naciskami strony amerykańskiej, aby wykluczyć firmę Huawei z procesu rozbudowy sieci 5G w ZEA. Rosjanie prezentują odmienne podejście. Jak stwierdził Wiktor Kładow (szef biura współpracy międzynarodowej firmy Rostec):

Rosja nie narzuca warunków politycznych dla współpracy z innymi krajami.

Korea Północna przeprowadza kolejne próby rakietowe z udziałem pocisków balistycznych. Jedna z nich miała miejsce we wtorek 11 stycznia, a już następnego dnia Departament Skarbu USA nałożył sankcje na pięciu obywateli Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej, działających na terenie Federacji Rosyjskiej i Chińskiej Republiki Ludowej, oskarżonych o zakup wyposażenia służącego rozwojowi prac nad pociskami balistycznymi i bronią nuklearną. Przedstawiciele rządu północnokoreańskiego  w odpowiedzi wydali oświadczenie, stwierdzając że:

Wystrzelenie owych pocisków jest wynikiem prawa KRLD do samoobrony, a Stany Zjednoczone są winne celowego eskalowania konfliktu

Wygasła pierwsza faza umowy handlowej pomiędzy USA a Chinami. Stronie chińskiej udało się wypełnić jedynie 60% zadeklarowanej wartości importu towarów i usług z Ameryki (miała ona wynieść około 356 mld dolarów). Wkrótce możemy spodziewać się spotkania, na którym obie strony uzgodnią nowe warunki współpracy handlowej.

KB

Dr Szabaciuk: każde państwo, które jest nastawione antyamerykańsko to jest potencjalny sojusznik Rosji

Ekspert Instytutu Europy Środkowej o ataku na ukraińskie strony rządowe, oskarżeniu Petra Poroszenki, potrzebie zjednoczenia się Ukraińców oraz o dążeniu Rosji do przywrócenia koncertu mocarstw.

Dr Andrzej Szabaciuk komentuje atak hakerów na ukraińskie strony rządowe. Ocenia, że Rosjanie przede wszystkim chcą pokazać słabość państwa rosyjskiego. Umieszczony na stronach komunikat mówi o zemście za Wołyń. Dr Szabaciuk zauważa, że Kreml od dawna atakuje środowiska gloryfikujące nacjonalistów ukraińskich. Odpowiada na pytanie o możliwość obronienia się przed podobnymi atakami.

Afera z mailami polskiego rządu, czy podobne afery jeżeli chodzi o Stany Zjednoczone, Niemcy, Francję i Wielką Brytanię pokazują, że tak naprawdę te możliwości są mimo wszystko ograniczone, ponieważ tym najsłabszym ogniwem jest zawsze człowiek, który czasami po prostu nie stosuje się do określonych wytycznych postępowania, które są opracowywane przez służby poszczególnych państw.

Ekspert Instytutu Europy Środkowej wskazuje, że obecne technologie informatyczne pozwalają na włamanie się do każdego komputera z dostępem do Internetu. Stwierdza, że Rosja prowadzi od 2014 r. ma określoną politykę wobec swej południowo-zachodniej sąsiadki.

Oni nie uznają Ukrainy jako państwa suwerennego, niezależnego, niepodległego. Uważają, że państwo ukraińskie jest tworem sztucznym podobnie jak grancie ukraińskie.

Według Władimira Putina Ukraińcy i Rosjanie to jeden naród. Ukraina w tym czasie żyje sprawą powrotu do kraju Petra Poroszenki.

W sytuacji kiedy mamy zagrożenie agresją ze strony Federacji Rosyjskiej Ukraina żyje konfliktem między byłym prezydentem a obecnym i sprawą oskarżenia Petra Poroszenki o zdradę stanu.

Rozmówca Anny Nartowskiej ocenia, że Poroszence można wiele zarzucić, ale zdrada stanu to „zbyt duży kaliber”. W świetle rosnących notowań byłego prezydenta trudno oskarżenie odczytać inaczej niż próbę wyeliminowania przez Zełenskiego konkurenta w przyszłych wyborach. Zdaniem naszego gościa byłby to błąd ze strony obecnej głowy państwa.

Ukraina mierzy się z wyzwaniem, które może zagrozić jej suwerenności. Konieczne jest stworzenie frontu antyrosyjskiego.

Jak na razie Zełenski i jego środowisko nie ustępuje. Wykładowca KUL zwraca uwagę na potrzebę wsparcia ze strony Zachodu.

Bez pomocy Zachodu Ukraina sama nie jest w stanie przeciwstawić się Federacji Rosyjskiej. Jest skazana po prostu prędzej, czy później na takie, czy inne ustępstwa wobec Rosji.

Podkreśla, że podporządkowanie Ukrainy Rosji zmieniłoby architekturę bezpieczeństwa w Europie. Jak ocenia, z punktu widzenia interesów Stanów Zjednoczonych

Wycofanie się z Europy byłoby dużym błędem.

Ignorowanie zagrożenia rosyjskiego miałoby negatywne skutki dla Amerykanów. Kreml buduje bowiem platformę współpracy na bazie sceptycyzmu wobec roli Waszyngtonu. Celem jest przywrócenie koncernu mocarstw.

Każde państwo, które jest nastawione antyamerykańsko to potencjalny sojusznik.

Wskazuje, że Aleksander Dugin od lat przedstawia Iran jako lidera ruchu antyamerykańskiego, z którym Rosja powinna rozwijać stosunki.

A.P.

Bogatko: rząd Niemiec będzie sprzyjał przyjazdowi osadników licząc, że ci po dostaniu obywatelstwa będą na nich głosować

Jan Bogatko/Foto. Radio Wnet

Korespondent Radia Wnet w Niemczech o ekohappeningu grupy Extinction Rebellion, sytuacji pandemicznej u naszych zachodnich sąsiadów i poparciu rządu dla imigracji.

Aktywiści grupy Extinction Rebellion zakłócili mszę świętą w katedrze w Kolonii. Demonstracja odbyła się w dniu Objawienia Pańskiego nazywanego potocznie świętem Trzech Króli.

Przed mszą w dniu święta Trzech Króli bojówka tej organizacji udała się do katolickiej katedry, aby położyć się na podłodze i rozwinąć transparent budującej mi serce lewicy całego świata hasłami.

Z głośników kobieta zaczęła mówić o degradacji środowiska i wytykać niemieckim politykom i Kościołowi brak zaangażowania. Jak zauważa Jan Bogatko publiczność zaczęła bić brawo. Przypomina, że

Przed tą katedrą zawsze miały miejsce demonstracje jak np. demonstracja zielonych, którą bardzo dobrze pamiętam, z wczesnych lat 80. na rzecz legalizacji pedofilii.

Korespondent Radia Wnet zauważa, iż wszyscy widocznie na zdjęciach z wnętrza kolońskiej katedry noszą maseczki. Koronawirus pozostaje palącym problemem w Niemczech.

Niemiecki Czerwony Krzyż podał informację o 80 430 nowych zachorowaniach w okresie dwudziestu czterech godzin.

Eksperci ostrzegają przed wariantem Omikron. Niektórzy przy tym sądzą, że ten ostatni nie jest groźniejszy od sezonowej grypy. Bogatko podejmuje także temat imigracji. W 2021 r. liczba ubiegających się o azyl w RFN wyniosła ponad 190 tys.

Obecny rząd będzie sprzyjał przyjazdowi tych osadników, ponieważ wychodzi z założenia, że osadnicy ci po uzyskaniu obywatelstwa niemieckiego […] będą głosować właśnie na tę koalicję i w związku z tym lewica nigdy w Niemczech nie straci władzy.

Mniej już się mówi o przemycie ludzi z Białorusi przez Polskę do Niemiec.

Jakub Wiech: Rosjanie chcą zrzucić z projektu Nord Stream II możliwie jak najwięcej rygorów unijnych

Jakub Wiech / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Wicenaczelny portalu Energetyka24.pl o niemiecko-rosyjskim gazociągu: amerykańskich sankcjach, unijnej certyfikacji i postawie polityków RFN.

Jakub Wiech informuje, że w amerykańskim Kongresie ma być procedowana ustawa autorstwa Teda Cruza nakładająca sankcje na gazociąg Nord Stream II. Wyjaśnia, że postanowienia odnośnie sankcji miały znaleźć się w ustawie budżetowej. Wobec sporów w Kongresie nie zawarto ich tam jednak. Tymczasem zbliżają się wybory cząstkowe do Senatu.

Prawdopodobnie administracja Joe Bidena straci kontrolę nad Senatem.

Wicenaczelny portalu Energetyka24.pl mówi także o Nord Stream II, który jest w trakcie procesu certyfikacji. Rosjanie chcieliby wyłączenia ich projektu z maksymalnie wielu rygorów unijnych, na co nie chce pozwolić ani niemiecki regulator, ani Komisja Europejska. Projektu Nord Stream II broni sekretarz generalny SPD Kevin Kuehnert.

Koalicja tzw. świateł drogowych składa się m.in. z partii Zieloni, którzy są jedynym przeciwnikiem politycznym Nord Stream II na niemieckiej scenie politycznej.

Wiech zauważa, że Waszyngton ma szerszą perspektywę jeśli chodzi o Nord Stream II. Najważniejszym tematem dla USA są Chiny. Amerykanom zależy na tym, aby Rosja była wobec ich rywalizacji z Państwem Środka przynajmniej neutralni. Rozmówca Jaśminy Nowak zauważa, że

Rosjanie trochę przelicytowali jeśli chodzi o żądania wobec NATO.

Dodaje, że najbardziej na uruchomieniu Nord Stream II straci Ukraina, której status jako państwa tranzytowego jest zagrożony. Wiech mówi także o podwyżkach energii. Stwierdza, że to wina zaniedbań polskich polityków.

Podwyżki cen energii elektrycznej są efektem wielu lat zaniedbań […], wielu lat kompletnego leżenia odłogiem transformacji energetycznej w Polsce.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.