O rosyjskiej próbie poszerzenia wpływów, stanowisku Francji wobec konfliktu na Ukrainie i sytuacji pandemicznej nad Sekwaną opowiada Zbigniew Stefanik
Zbigniew Stefanik zaznacza twarde stanowisko Francji wobec działań rosyjskich na wschodzie Europy. Emmanuel Macron nie zgadza się w żadnym wypadku na aneksję Ukrainy przez Władimira Putina. Równocześnie prezydent Francji potępia próby szantażu cenami gazu przez stronę rosyjską. Jak zaznacza gość Popołudnia Wnet
W tej sytuacji nie może być mowy o uruchomieniu Nord Stream 2, bo po jego uruchomieniu możliwości szantażu cenami gazu zwiększyłyby się
Zbigniew Stefanik zwraca tez uwagę, że sytuacja na Ukrainie może być ze strony Władimira Putina próbą odwrócenia uwagi od innych rejonów świata. Korespondent zauważa, że Federacja Rosyjska zażądała niedawno wycofania wojsk NATO z Bałkanów.
Jednocześnie mamy do czynienia z wieloma sporami czy nawet konfliktami toczącymi się w Afryce i Bliskim Wschodzie, gdzie Rosja posiada przecież swoje strefy wpływów. Zdaniem Zbigniewa Stefanika eskalowanie rożnego rodzaju konfliktów ma pomoc Rosji w odbudowaniu swojej pozycji międzynarodowej.
Władimir Putin jest na takim etapie, że zastanawia się co po sobie pozostawi. Sam stwierdził też, że upadek Związku Sowieckiego był największą tragedią geopolityczną XX wieku
Chcesz wiedzieć więcej? Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Były minister obrony narodowej w rozmowie z Łukaszem Jankowskim wypowiada się na temat napiętej sytuacji między Rosją a Ukrainą.
Jan Parys ocenia, że na Kremlu wciąż trwa analiza możliwych wariantów agresji na Ukrainę. Dodaje, że być może na Kremlu zostanie podjęta próba wykonania jakiejś operacji wojskowej.
To może być akcja zaczepna, która doprowadzić do okupacji 1-2 prowincji wschodnich.
Zdaniem byłego ministra obrony narodowej trudno ocenić faktyczny potencjał militarny Ukrainy.
Trudno ocenić do jakiego oporu są zdolni żołnierze, których posiada Ukraina. Wszystkie warianty są możliwe, trzeba mieć nadzieję, że dyplomatom uda się znaleźć rozwiązanie.
Gość „Popołudnia Wnet” dodaje, że zakres minimalnej swobody decyzyjnej Białorusi przez ostatni rok znacząco zmniejszył się.
Jeśli Rosja zechciałaby wykorzystać terytorium Białorusi, Łukaszenka nie miałby wyboru.
Rozmówca Łukasza Jankowskiego uważa, że w obecnej sytuacji mamy do czynienia z otwartymi groźbami ze strony rosyjskiej, co w pierwszym odruchu mogło zaskoczyć zachód – teraz jednak obrał on pozycję gotową do zdecydowanego działania.
Nikt nie lubi rokować jak ma pistolet przystawiony do głowy. (…) Europa jest już gotowa do stawienia twardego oporu.
Z frontu, który miałby odpierać potencjalny atak zdają się wyłamywać Niemcy, którzy – zdaniem dr Parysa – dały do zrozumienia, że los Ukrainy jest im obojętny.
Jedynym krajem, który łamie solidarność zachodnioeuropejską są Niemcy.
Ekspert ds. bezpieczeństwa ekonomicznego i infrastruktury, Wiceprezes Instytutu Staszica mówi o bieżących problemach ekonomicznych w Polsce i na świecie.
Dawid Piekarz stwierdza, że ubezpieczenia społeczne i ZUS wymagają reform. Wspomina projekt ustawy autorstwa Jarosława Gowina o tzw. „emeryturze obywatelskiej” – inicjatywę sprzed kilku lat, którą uważa za sensowną.
Z budżetu państwa każdy po osiągnięciu wieku emerytalnego dostaje tyle samo. Eliminuje to konieczność opłacania tak wysokich składek jakie mamy dzisiaj.
System zabezpieczeń społecznych w Polsce wymaga potężnej reformy.
Zdaniem eksperta wspomniana inicjatywa ta koresponduje z bieżącymi zainteresowaniami i planami politycznymi Pawła Kukiza.
W tej chwili Paweł Kukiz ma nieco większą siłę polityczną i może to jakoś wykorzystać.
Gość „Kuriera w samo południe” mówi również o impasie w kwestii cen energii. Podkreśla, że gaz podrożał głównie przez politykę Rosji – twierdzi jednak, że napięcie bieżącej sytuacji powinno szybko ulec rozwiązaniu.
Klincz, w którym Rosja trzyma zachodnią Europę jest na dłuższą metę nie do utrzymania.
Zdaniem eksperta wysoce prawdopodobny jest scenariusz, w którym Europa ustąpi.
Najprawdopodobniej złamie się Europa, Nord Stream 2 ruszy, gaz popłynie, a ceny wrócą do normalnego poziomu.
Rozmówca Adriana Kowarzyka porusza również temat spekulacji na prawach do emisji CO2, które stają się coraz bardziej regularnym zjawiskiem.
Kupują je nie tylko ci, którzy tego realnie potrzebują, lecz także banku i fundusze inwestycyjne – po to, aby je sprzedać z większym zyskiem.
Szef Gabinetu Prezydenta RP wypowiada się na m.in. temat sytuacji więźniów politycznych na Białorusi, sytuacji politycznej na Ukrainie, czy relacji między Rosją a Stanami Zjednoczonymi.
Paweł Szrot wypowiada się na temat niezwykle trudnej sytuacji więźniów politycznych na Białorusi, wśród których znajdują się m.in. Andrzej Poczobut, czy Andżelika Borys. Uwolnienie takich osób, przy bieżącej, zaostrzającej się polityce Łukaszenki względem Polski, staje się zadaniem coraz bardziej skomplikowanym. Mimo to rząd RP nie poddaje się.
Na Białorusi jest prawie tysiąc więźniów politycznych. Polityka rządu Białorusi względem Polski bardzo się zaostrzyła. Obecnie te sprawy są bardzo trudne. Andrzej Duda w dalszym ciągu wzywa Aleksandra Łukaszenkę do uwolnienia tych osób.
Gość „Poranka Wnet” mówi też o sytuacji na wschodzie Ukrainy. Pod granicą naszego sąsiada stacjonuje rosyjskie wojsko – jest obawa, że nastąpi akt agresji ze strony rosyjskiej. Minister nawiązuje również do niedawnych żądań, jakie wystosowała Rosja wobec USA, za cenę sojuszu – uważa, że jest to forma propagandy i nie przypuszcza, aby administracja Joe Bidena miała na nie odpowiedzieć.
Nie przypuszczam, żeby administracja Bidena na takie działania propagandowe odpowiedziała. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie: czy jest to gra polityczna, czy ma to na celu osiągnięcie zysków stricte militarnych.
Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego twierdzi, że Polska powinna postawić na zdecydowanie wsparcie wschodniego sąsiada. Wspomina, że sama Ukraina coraz przychylniej spogląda na tego typu wsparcie sojusznicze Rzeczpospolitej.
Trzeba postawić na działania ofensywne, polegające na wsparciu Ukrainy, która jest pod presją. Chodzi tu głównie o wsparcie militarne, polityczne i wywiadowcze.
Szef Gabinetu Prezydenta RP wypowiada się również na temat gazociągu Nord Stream II – uważa, że jest to inwestycja dalece niekorzystna dla wielu państw. Komentuje również kwestię wzrostu cen energii – zwłaszcza gazu.
Niedobrze, że ten gazociąg powstał – to inwestycja nie tylko z punktu widzenia Europy Wschodniej, ale też Niemiec. Dobrze natomiast, że gaz nie płynie, bo jest to element nacisku na Federacje Rosyjską w stronę dezeskalacji tej sytuacji.
Gaz jest drogi z powodu spekulacji na tle politycznym podmiotów, które go wydobywają.
Ponadto Szrot komentuje możliwość wprowadzenia nowych obostrzeń pandemicznych. Według szefa gabinetu prezydenta obecna strategia przekonywania do szczepień jest najlepszym modelem walki z pandemią.
Rząd w tym momencie nie ocenia, że ostre lockdowny doprowadzą do poprawy sytuacji epidemicznej.
Gościem „Popołudnia Wnet” jest Witold Waszczykowski – poseł do parlamentu europejskiego, były szef MSZ, który mówi m.in. o wczorajszej rozmowie między Władimirem Putinem i Joe Bidenem.
Witold Waszczykowski mówi o rozmowie między prezydentem Federacji Rosyjskiej Władimirem Putinem i prezydentem USA Joe Bidenem. Zdaniem posła nie przyniosły one przełomowych rozstrzygnięć.
Strony nie zbliżyły się, pozostając przy swoich stanowiskach i żądaniach.
Dodaje, że – wbrew oczekiwaniom – Putinowi nie udało się wymusić na Bidenie ustępstw, których żądał.
Lista żądań Władimira Putina sprawiała wrażenie bardzo obszernej – ich kluczowym elementem było ograniczenie działań i wpływów Zachodu w państwach ościennych wokół Rosji – głównie na Ukrainie.
Żądał, żeby USA dały mu wolną rękę na Ukrainie oraz żeby NATO nie rozszerzało się dalej, a także żeby państwa ościenne wokół Rosji nie miały takiego statusu bezpieczeństwa jak inne państwa członkowskie.
Mimo takich poszlak nie udało się uzyskać konkretnej informacji na temat zamiarów Putina względem Ukrainy.
Gościem „Poranka Wnet” jest Wojciech Jakóbik – analityk portalu BiznesAlert.pl, który mówi o mówi o środowym spotkaniu Joe Bidena z Wołodomyrem Zełenskim w Białym Domu.
Wojciech Jakóbik mówi o środowym spotkaniu Joe Bidena z Wołodomyrem Zełenskim. Rozmowy dotyczyły głównie bezpieczeństwa energetycznego – niestety nie przyniosły one przełomu w sprawie gazociągu Nord Stream 2. Jest natomiast porozumienie w sprawie budowy 5 reaktorów jądrowych nad Dnieprem.
Jest to na razie wyraz woli budowy tych reaktorów przez amerykański Westinghouse, ale jeżeli pójdzie za tym konkretna umowa sądowa to Ukraina będzie mniej zależna od energii z importu, która często pochodzi z Rosji oraz od gazu.
Tym sposobem Stany Zjednoczone pragną dyplomatycznie manewrować między Niemcami a Rosją. Ukrainie zostały przekazane również pewne gwarancje dotyczące bezpieczeństwa, finansowego i międzynarodowego. USA planuje również zaangażować się w działania atomowe, co oznacza działania wbrew antynuklearnym Niemcom, którzy sami mieli być częścią układu Nord Stream 2.
Biden przekazał 60 milionów dolarów na zbrojenia ukraińskie oraz poparcie członkostwa Ukrainy w NATO.
Nie wydaje się jednak, żeby takie rozwiązanie miało jakkolwiek Ukrainę satysfakcjonować. Nord Stream 2 dalej jawi się jako inicjatywa kompletnie jej niesprzyjająca.
Członkowie delegacji w Waszyngtonie, z którymi rozmawiałem mówią, że to żart, a opowieści o „zielonym wodorze” z Ukrainy płynącym do Niemiec to jest po prostu bajka, bo nie będzie ciśnienia, żeby cokolwiek stamtąd słać.
Gość „Poranka Wnet” komentuje również działania administracji Bidena na polu międzynarodowym – próbują oni prowadzić dyplomację z Niemcami i z Rosją, niekoniecznie na tym zyskując.
To jest kraj, który próbuje prowadzić dyplomację z Niemcami i z Rosją, które nadużywają tego faktu do realizacji swoich celów kosztem administracji Bidena.
W „Programie Wschodnim” Paweł Bobołowicz, wraz z zaproszonymi gośćmi rozmawia m.in o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej oraz niedawnych zawirowaniach związanych z kwestią gazociągu Nord Stream 2.
Prowadzący: Paweł Bobołowicz
Realizator: Eldar Pedorenko
Goście:
Ola Siamaszko – dziennikarka, szefowa działu informacji redakcji białoruskiej
dr. Tomasz Lachowski – redaktor naczelny „Obserwatora międzynarodowego”
Wojciech Jakubik – redaktor naczelny „Biznes alert”, ekspert ds. energetycznych
Swietłana Lachowiec – współkoordynator projektu „Droga”
Dr. Tomasz Lachowski komentuje sytuację na granicach Rzeczpospolitej, gdzie od pewnego czasu gromadzą się uchodźcy eskortowani wcześniej przez siły białoruskie – skutkiem zamierzonych działań zaplanowanych przez rząd Aleksandra Łukaszenki. Kontrowersję budzi samo określenie „uchodźca” – nie brakuje głosów stwierdzających, że wspomniane grupy ludzi nie do końca się w jego definicję wpasowują. W takiej sytuacji Polska stoi przed dużym wyzwaniem – konieczne jest zadbanie o bezpieczeństwo i wewnętrzną integralność państwa, z drugiej strony natomiast nie można też ignorować międzynarodowych dyrektyw w tej sprawie.
Są dwa główne, ścierające się ze sobą wyzwania: bezpieczeństwo państwa i jego suwerenność, z drugiej strony zaś zobowiązania, prawo międzynarodowe. Pozostawianie tych osób kompletnie bez jakiejkolwiek reakcji na granicy to też nie jest dobre działanie z perspektywy wizerunkowej.
Redaktor naczelny „Obserwatora międzynarodowego” mówi także o nadchodzącej wizycie kanclerz Angeli Merkel w Kijowie, gdzie spotka się z prezydentem Ukrainy oraz oczekiwaniach z tą wizytą związanych. Zwraca on uwagę na fakt, że uprzednio Merkel widzieć się będzie z Władimirem Putinem, co ma stanowić przesłankę co do pewnej hierarchii. Niemcy – zdaniem gościa „Programu Wschodniego” liczą na ograniczenie się do swego rodzaju umowy barterowej, co mija się oczywiście z oczekiwaniami Ukrainy.
Wśród gwarancji ze strony Niemieckiej oczekuje się czegoś więcej – tematami rozmów będzie np. wymiana tranzyt w zamian za wprowadzenie do ustawodawstwa ukraińskiego formuły Steinmeiera, czy inne ustępstwa Kijowa na rzecz Moskwy w kontekście trwającego konfliktu zbrojnego na Donbassie.
Wojciech Jakubik komentuje sprawę budowy gazociągu Nord Stream 2, której w dalszym ciągu towarzyszy wiele kontrowersji na arenie międzynarodowej, mnożą się niejasności związane z sankcjami, które uniemożliwiają skuteczne ubezpieczenie całej operacji, a także certyfikację techniczną. Wątpliwości budzi fakt, że sankcje uderzają w wiele państw, jednakże w tym gronie próżno szukać Niemiec, które – do spółki ze Stanami Zjednoczonymi – próbują obrać pozycję dominującą w negocjacjach z Ukrainą oraz Rosją.
Warto patrzeć, w kogo są wymierzone sankcje. One dotyczą firm rosyjskich, kolejnych statków rosyjskich, lecz nie uderzają w Niemców – sankcje zawieszone, aby dojść do porozumienia z nimi nie zostały odwieszone. Skutkiem tego Niemcy nie stracą na tym, że firma ubezpieczeniowa, bez której pieczątki gazociąg nie będzie mógł rozpocząć pracy – na ewentualnym opóźnieniu zakończenia budowy stracą natomiast ich firmy, co w pewnym sensie równoważy sytuacje i stwarza grunt pod negocjacje.
Dmytro Antoniuk mówi o niepodległości Ukrainy, na dzień przed jej świętem.
Ukraińska niepodległość jest wielkim skarbem, lecz nie mamy osiągnięć adekwatnych do naszego potencjału.
Swietłana Lachowiec mówi o projekcie „Droga”, nawiązującym do kultury krymskich tatarów.
Jest to projekt multidyscyplinarny o krymskich tatarach, opowiadający o przyjaźni i pokojowym współistnieniu tatarów i Ukraińców – udowadnia on, że propagandowe fakty na ten temat nie są prawdziwe. Projekt uwzględnia wystawy oraz występy muzyczne.
Gościem „Popołudnia Wnet” jest Jakub Wiech – wicenaczelny portalu Energetyka24.pl, który mówi o sytuacji energetycznej w Polsce oraz o nieudanych rozmowach na linii Niemcy – Ukraina.
Jakub Wiech zaznacza, że większość energii w Polsce ponad 70 % energii pochodzi z węgla. Narzucone przez Komisję Europejską odchodzenie od węgla wymusza dodatkowe opłaty dla firm energetycznych, które często mają przez to związane ręce inwestycyjnie.
Bardzo duży ciężar został przerzucony na energetykę, która musi ograniczyć swoja produkcję gazów cieplarnianych, przede wszystkim dwutlenku węgla, i to bardzo szybko. W przeciwnym wypadku będzie za to płacić, w ramach systemu handlu emisjami.
Wicenaczelny portalu Energetyka24.pl zaznacza, że przez ostatnie 2-3 dekady polska energetyka nie podejmowała żadnych inicjatyw w celu zmiany swojego położenia, jego zdaniem należy ją szybko i sprawnie doinwestować, w celu uodpornienia się na wszelkie zmiany i wahania na rynku.
Rygory stosowane w tym temacie przez Unię Europejską będą się w najbliższym czasie tylko powielać. W tym momencie musimy niestety nadrabiać zaległości, które wygenerowaliśmy przez ostatnie dekady.
Wizyta kanclerz Merkel na Ukrainie nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, prezydent naszych wschodnich sąsiadów w dalszym ciągu uważa gazociąg za zagrożenie dla swojego kraju. Niemcy nie są w stanie zagwarantować Ukraińcom bezpieczeństwa energetycznego. Gazociąg Nord Stream 2 ma zostać ukończony w ciągu najbliższych dni. Jakub Wiech zaznacza, że wizyta ta stanowi dla Niemiec swego rodzaju wizerunkową porażkę.
W tym momencie kanclerz Merkel, która przychodzi na Ukrainę z niejasnymi zapowiedziami dotyczących mechanizmów ochrony tego państwa przed ewentualnym wykorzystaniem przez Rosję broni gazowej, która nie potrafi zaproponować konkretnych rozwiązań i rekompensat za uruchomienie Nord Stream 2, nie jawi się jako „bezpiecznik” dla tego kraju.
Dodatkowo wicenaczelny portalu Energetyka24.pl zaznacza, że w wymiarze symbolicznym mogło to być wskazanie realnej pozycji Ukrainy w oczach Niemiec – państwa, które musi się pogodzić z pełnieniem podrzędnej roli w stosunkach Berlin – Moskwa.
Jest to część psychologicznej presji wywieranej na Ukrainę, która – w oczach Niemiec – musi pogodzić się z pełnieniem podrzędnej roli w stosunkach Berlin – Moskwa. Dodać do tego należy fakt, że Merkel opuściła Ukrainę tuż przed rozpoczęciem spotkania tzw. „Platformy Krymskiej”, czyli inicjatywy ukraińskiej mającej na celu upominanie się o odzyskanie Krymu.
Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 19:00 na: www.wnet.fm oraz w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Białymstoku, Szczecinie i Łodzi.
Jakub Wiech – wicenaczelny portalu Energetyka24.pl.
Michał Bruszewski – członek zarządu Fundacji Opoka
Witold Waszczykowski – eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości, były minister spraw zagranicznych
Paweł Rakowski – bliskowschodni korespondent Radia WNET
Prowadzący: Jaśmina Nowak
Realizator: Andrzej Gumbrycht
Joanna Gumińska
Joanna Gumińska relacjonuje trudną sytuację na granicy polsko-białoruskiej. Na granicy rozciągnięto druty kolczaste, które można jednak w prosty sposób sforsować – kładąc odpowiednio gruby materiał: koc, dywan, kurtki skórzane itp. Migranci radzą sobie z nim bardzo dobrze. Mieszkańcy granicy nie widzą innego rozwiązania niż postawienie płotu. Najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada, że fala migrantów ruszy właśnie przez granicę z Polską. Rozmówczyni zaznacza, że osoby te są przywożone przez białoruskich przewoźników, za wysokie sumy pieniędzy i wprowadzane w błąd.
Zachowania posłów takich jak Klaudia Jachira są szkodliwe dla państwa. Co chwila dochodzą kolejne zawiadomienia o przekroczeniu granic i pojawieniu się migrantów w Polsce. Okoliczni rolnicy znajdują na polach opakowania z arabskimi znakami. Straż Graniczna ma bardzo trudne zadanie, które dodatkowo uniemożliwiają niektórzy posłowie.
Jakub Wiech / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET
Jakub Wiech informuje o sytuacji w energetyce. W Polsce mamy rynek energetyczny z pewnymi ograniczeniami dotyczącymi cen i ilości energii. Większość Energii w Polsce ponad 70 % energii pochodzi z węgla. Narzucone przez Komisję Europejską odchodzenie od węgla wymusza dodatkowe opłaty dla firm energetycznych. Wizyta kanclerz Merkel na Ukrainie nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Niemcy nie są w stanie zagwarantować Ukraińcom bezpieczeństwa energetycznego. Gazociąg Nord Stream 2 ma zostać ukończony w ciągu najbliższych dni.
Bruszewski Michał
Michał Bruszewski mówi o dramatycznej sytuacji chrześcijan w Afganistanie po przejęciu władzy przez Talibów. Kościół w Afganistanie istnieje głównie jako kościół podziemny, liczący do kilku tysięcy osób. Najczęściej są to Afgańczycy nawróceni na chrześcijaństwo co w islamie jest karane śmiercią. Obecnie na miejscu są jeszcze obecni misjonarze. Kościół Katolicki prowadził w Afganistanie wiele misji humanistycznych w tym dostarczał ciepłą odzież dzieciom na zimę. Talibowie chodzą po domach osób którym misje pomogły i tworzą listy. Sytuacja chrześcijan pod rządami Talibów będzie walką o życie.
Witold Waszczykowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET
Witold Waszczykowski relacjonuje sytuację na granicy polsko-białoruskiej. Łukaszenka chce zalać Europę migrantami. Większość osób udało się wyłapać. Na granicy jest zwiększona obecność straży i wojska, są wybudowane przeszkody z drutów kolczastych. Rządzący jako priorytet będą traktować bezpieczeństwo Polaków. Przez granicę przerzuca się migrantów, nie zaś uchodźcy. Uchodźcą jest osoba, która z obszaru konfliktowego udaje się do pierwszego bezpośredniego kraju, który z punktu widzenia tego konfliktu jest bezpieczny. Eurodeputowany zaznacza, że pomocy należy udzielać na miejscu. „Nie jest rozwiązaniem jakiegokolwiek konfliktu sprowadzanie tysięcy osób do kraju” – tłumaczy. Strategia jaką przez ostatnie 20 lat stosował Zachód, próbując uczynić z Afganistanu państwo demokratyczne i bardziej nowoczesne, nie powiodła się. Nie ma innych strategii. Obecnie brakuje rozwiązań powstałego problemu.
Paweł Rakowski
Paweł Rakowski komentuje sytuację w Afganistanie. Wielu uchodźców z poprzedniego konfliktu znajduje się obecnie w ościennych krajach. Po poprzednich konfliktach na Bliskim Wschodzie uciekinierzy nadal mają w niektórych krajach status uchodźców pomimo upływu kilku pokoleń. Problem uchodźców z Afganistanu zaczął się wraz z sowiecka inwazją w 1979 roku. Od roku 2014 obserwujemy wędrówki uchodźców w stronę krajów zachodnich. Iran wykorzystuje potomków uciekinierów Afgańczyków z kryzysu lat 70tych, do tworzenia jednostek wojskowych jak np. Brygady Fatimickie. Brygady te głównie opłacani niewielkim żołdem są niejako wykorzystywani jako „mięso armatnie”. To będzie rzutować na przyszłość i można założyć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że uchodźcy nie będą się kierowali na południe ale raczej ku zachodowi. Obecnie w Iranie pełno jest Afgańczyków chcących iść na zachód.
Problem uchodźców jest o tyle trudny, że nie jest możliwy powrót do Afganistanu uciekinierów przed Talibanem. Pamiętać należy o tym, że taki migrant sprowadza ze sobą cała rodzinę, rozumianą często jako cały klan. Kilkadziesiąt osób. Przyjęcie ludzi w Europie nie załatwi jednak w żaden sposób problemu.
W całej Syrii odbywają się parady zwycięstwa i solidarności z Talibami. Projekty reform islamu i dostosowania ich do realiów obecnego świata, poprzez zwycięstwo Talibów upadają. Jedynym krajem regionu który wydaje się zmartwionym taką sytuacja są Indie. Ruch przeciwny Talibom tworzy się obecnie w Dolinie Pandższeru. Pytanie czy będzie miał poparcie zagraniczne i czy będzie w stanie stawić opór Talibom.
Jan Bogatko mówił o podpaleniu samochodu należącego do polskiej ambasady w Berlinie, sytuacji pandemicznej w Niemczech, sporze między Australią i Facebookiem oraz o Nord Stream 2.
Jan Bogatko odniósł się do sprawy podpalenia we wtorkową noc w Berlinie samochodu należącego do pracownika polskiej ambasady. Policja bada sprawę, ale jak dotychczas sprawcy pozostają nieznani.
Nie lekceważyłbym tego. (…) Poza tym kryją się inicjatywy polityczne różnego rodzaju. (…) Sprawca lub sprawczyni mogli się przecież domyślać, że jest to samochód, należący do członka polskiej ambasady.
Jan #Bogatko w #PoranekWNET: To smutna sprawa. Nie wydaje mi się, żeby pod ambasadą niemiecką płonęły samochody. (…) To po prostu by się nie mieściło w głowie.#RadioWNET
Jan #Bogatko w #PoranekWNET: Jedno jest jasne – zakładając, że nikt nie jest chory psychicznie, nie oddaje się inicjatywie podpalania samochodów.#RadioWNET
Jan Bogatko nawiązał również do stanu pandemii w Niemczech. Eksperci oceniają, że dzięki obostrzeniem nasz zachodni sąsiad wyszedł obronną ręką z trzeciej fali pandemii.
Do Wielkanocy handel detaliczny będzie otwierany, jeśli spadek liczby zakażeń sie utrzyma – przekazał korespondent.
Mówi także o konflikcie na linii rząd Australii-Facebook.
Facebook postanowił zbanować cały kontynent. To pokazuje jak wielką władzę mają te środki przekazu, które znajdują sie w rekach jednej czy dwóch osób. (…) Australia nie pozostaje tu bezbronna i organizuje wielka krucjatę (…) przeciwko Facebookowi.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!
A.N.
Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na użycie plików cookies. więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.