Chaos w naszych chrześcijańskich głowach. Odwaga – jej prawdziwe źródło (7)/Felieton sobotni Jana A. Kowalskiego

Teoretycznie wszyscy powinniśmy być napełnieni Duchem Świętym. Wszyscy, którzy zostaliśmy bierzmowani, na których spoczęły ręce biskupa. Zatem dlaczego tak się boimy życia zgodnego z nauką Jezusa?

Zanim opowiem Wam o odwadze, czwartym i ostatnim kamieniu węgłowym naszego wymarzonego porządku społecznego, przytoczę wiersz księdza Janusza Pasierba:

jak

jak ty chcesz dotrzeć do nieba
i coś zrozumieć
skoro nigdy nie byłeś skazany
ani odrzucony
nie paliło się przed Tobą powietrze
nie rozstępowała woda
nie rozpadała ziemia
nie zostałeś wygnany
nie zabijano ci dzieci i owiec
nie doświadczyłeś czym jest
ucisk Boga żywego
czy kiedyś zmiażdżyło cię niebo
sądzisz że kołysanka z Betlejem
to cała ewangelia
czy usłyszałeś tamten krzyk
czy sam krzyczałeś

Bez Odwagi na nic zdadzą się Miłość, Prawo i Wolność. Bez Odwagi pozostaną tylko w naszych głowach. W urojeniach. Nie zaistnieją w życiu indywidualnym i społecznym. A przecież chcemy na tych węgłach budować nasz polski dom.

Gdy w marcu i kwietniu tego roku, który przywrócił nam oczywistość śmierci doczesnej, zobaczyłem wylęknionych księży i biskupów, przypomnieli mi się apostołowie w dniach Męki i Zmartwychwstania Pana Jezusa. I w następnych dniach, gdy siedzieli w ukryciu i bali się o swoje życie.

To wspomnienie było jak najbardziej na czasie, bo przecież był to czas Postu, drogi krzyżowej i Wielkiej Nocy. Dwa tysiące lat minęło, a my znowu mogliśmy oglądać Jego wylęknionych uczniów. Myślących tylko o tym, jak nie utracić życia doczesnego i gdzie się schować. Pouczające doświadczenie. Tym bardziej, że wiemy, jak wylęknieni uczniowie Jezusa zmienili się w nieustraszonych głosicieli Ewangelii – prawdy o życiu, śmierci i Zmartwychwstaniu Jezusa. Stało się to w jednej chwili i jest opisane w Dziejach Apostolskich.

Ta chwila to napełnienie Apostołów Duchem Świętym. W jednej chwili zniknął ich lęk i ignorancja. Od tego momentu już nie bali się głosić Prawdę. Wiedzieli, co i jak mają mówić. I zaczęli nawracać narody. Oprócz Jana, który jedyny stanął pod krzyżem i zaopiekował się Maryją, wszyscy ponieśli śmierć męczeńską. Oddali życie doczesne za życie wieczne. Bez lęku, bo mieli w sobie Ducha Świętego.

Wymieniamy siedem darów Ducha Świętego, ale w moim prostym rozumku redukuję je do trzech. Do mądrości, bojaźni bożej i męstwa – odwagi. Ale największym darem dla nas od samego Boga jest sam Duch Święty. To Jego działanie w nas powoduje, że jesteśmy odważni w życiu, mamy rozum i wiemy, jak po bożemu żyć. Jak żyć w życiu doczesnym w perspektywie życia wiecznego. W szkole, w pracy, wśród znajomych, w społeczeństwie, w państwie.

Teoretycznie wszyscy powinniśmy być napełnieni Duchem Świętym. Wszyscy, którzy zostaliśmy bierzmowani. Wszyscy, na których spoczęły ręce biskupa. Zatem dlaczego tak się boimy życia zgodnego z nauką Jezusa? Pandemii i zagrożenia dla naszego zdrowia i życia w wieku 90 lat?

Dlaczego bez lęku nie walczymy o boże zasady w naszym życiu codziennym, prywatnym i społecznym? Dlaczego nie domagamy się przestrzegania Prawa Bożego przez władze naszego (!) państwa?

Odpowiedzi mogą być tylko dwie:

  1. Biskup, pomimo sprawowania formalnej funkcji, nie miał w sobie Ducha Świętego. W związku z czym nie miał go jak przekazać.
  2. To my przystąpiliśmy do sakramentu nieprzygotowani. Ale nie oczekujmy gotowości do przyjęcia Ducha Świętego od 11-letniego chłopca (to o mnie).

Niezależnie od tego, która odpowiedź jest prawidłowa (może obie), zamiast przyjąć Ducha Świętego, dokonaliśmy aktu świętokradztwa. Nie pora jednak by ulegać czarnej rozpaczy. Zamiast tego zacznijmy się modlić. Najpierw szczerze i bez żadnych kalkulacji przeprośmy Pana Boga za wszystkie nasze grzechy – zwłaszcza te, których nie jesteśmy jeszcze świadomi. Potem pokornie prośmy Go o łaskę nawrócenia. Jeżeli się uda i zostaniemy nawróceni, to otrzymamy Ducha Świętego. Staniemy się mądrzy, bogobojni i odważni – jak Apostołowie, choć nie ukończyli wyższych studiów, nawet seminariów duchownych, i nie byli żołnierzami sił specjalnych. I żaden nie walczył mieczem ani szablą.

Takiej chrześcijańskiej cywilnej odwagi bardzo teraz potrzebujemy w miejsce wyrachowania, liczenia korzyści i strachu o swój mały, poukładany światek.

Zbliża się do Polski II bolszewicka fala, która może liczyć na swoją V kolumnę wśród nas. Fala, która może zatopić naszą Miłość, Wolność i znieść całkowicie Boże Prawo, zmieniając nasze państwo w piekło na ziemi. W piekło dla nas i dla naszych dzieci.

Pomódlmy się o odwagę i o mądrość (jak to się stało, że nie napisałem jeszcze o mądrości? 😊).

Jan Azja Kowalski

PS W felietonie skorzystałem z wiersza i paru wskazówek przesłanych przez mojego przyjaciela. Tomku, dziękuję 😊

Jastrzębski: Ustępujący premier Libanu wśród oskarżonych o przyczynienie się do eksplozji w Libanie

Gdy libańskiemu Premierowi Hassanowi Diabowi stawiane są zarzuty, syryjski ambasador protestuje przeciwko budowie farm wietrznych na Wzgórzach Golan.

Al-Jazeera

  1. Ustępujący premier Libanu i trzej ministrzy oskarżeni o współodpowiedzialność za wybuch w Bejrucie

Ustępujący Premier Libanu Hassan Diab i trzej ministrzy zostali oskarżeni o zaniedbanie, które doprowadziło do śmierci setek i uszczerbku na zdrowiu tysięcy osób w wyniku eksplozji w bejruckim porcie, do której doszło czwartego sierpnia br.

Fadi Sawan, sędzia prowadzący śledztwo w tej sprawie, oskarżył Diaba, byłych Ministrów Prac Publicznych Ghaziego Zaeitera i Youssefa Fenianosa oraz byłego Ministra Finansów Alego Hassana Khaliliego, jak donosi Al-Jazeera.

Oskarżeni mają zostać przesłuchani kolejno w poniedziałek, wtorek i środę. Decyzja sędziego zapadła dwa tygodnie po tym jak wysłała list do Parlamentu Libanu z prośbą o przeprowadzenie dochodzenia pośród ministrów w sprawie eksplozji w ramach specjalnego sądu parlamentarnego. Marszałek Parlamentu Nabih Berri odmówił wszczęcia śledztwa.

Niniejsze ostatnie oskarżenia podwyższają liczbę podejrzanych o przyczynienie się do eksplozji do 37, z których 25 zostało aresztowanych.

Eksplozja w bejruckim porcie zabiła 204 osoby, 300,000 pozbawiła dachu nad głową i spowodała straty gospodarcze wysokości 15 miliardów dolarów.

 

SANA

  1. Syria krytykuje budowę izraelskich farm powietrznych na Wzgórzach Golan

Ambasador Syrii do ONZ Husam Ad-Din Ala powiedział, że plany izraelskiego okupanta polegające na wybudowaniu farm wiatrowych na okupowanym syryjskim terytorium Wzgórz Golan potwierdzają determinację Izraela do realizowania polityki osadniczej. Dyplomata wezwał do skrytykowania tego naruszania praw podstawowych obywateli okupowanych Wzgórz Golan.

W liście skierowanym do Wysokiej Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Michelle Bachelet w kontekście jawnego i zaplanowanego łamania praw człowieka jakiego dopuszcza się Izrael, syryjski ambasador wyjaśnił, że Syria wielokrotnie ostrzegała od czasu przygotowań do realizacji inwestycji o niebezpieczeństwach izraelskich działań, a także łamaniu przez Izrael prawa międzynarodowego. Ambasador podkreślił, że budowa turbin wiatrowych stanowi zagrożenie zdrowotne i środowiskowe dla osób zamieszkujących Golan. Według dyplomaty program budowy farm wiatrowych stanowi zagrożenie dla działalności rolniczej syryjskich mieszkańców Wzgórz Golan. Uprawa ziemi stanowi dochód podstawowy dla tych ludzi, przekonuje Husam Ad-Din Ala. Działania Izraela pogłębiają kryzys osadniczy na ziemiach syryjskich pod okupacją Izraela, uważa dyplomata.

Ambasador Ala wskazał na fakt, że od wczesnych godzin poranka mieszkańcy Golan przeprowadzali strajk na gruntach przeznaczonych pod budowę farm powietrznych. W ten sposób mieszkańcy syryjskich Wzgórz Golan, jak pisze o nich SANA, skonfrontowali się z izraelskim okupantem. Protestujących spotkała siłowa odpowiedź ze strony sił izraelskich, które oddały strzały w ich kierunku i użyły gazu łzawiącego. SANA nie podaje czy użyto amunicji ostrej czy gumowej. Doszło do aresztowań.

Syryjski dyplomata przy ONZ przypomniał, że zgodnie z rezolucją 22 czerwca Rada Praw Człowieka ONZ Izrael miał zaprzestać narzucania swojego porządku prawnego i administracyjnego na syryjskie Wzgórza Golan. Działania Izraela są niezgodne z Rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 497 z roku 1981, przekonuje dyplomata. Według brzmienia rezolucji, Izrael miał zaprzestać operacji osadniczych. Według syryjskiego ambasadora wznoszenie turbin powietrznych na prywatnych ziemiach mieszkańców Golan bez ich zgody jest łamaniem międzynarodowych praw człowieka i rezolucji ONZ.

Na koniec, syryjski dyplomata wezwał Wysoką Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Michelle Bachelet do potępienia izraelskiego osadnictwa i łamania prawa mieszkańców okupowanych Wzgórz Golan przez Izrael. Ambasador wezwał Panią Bachelet także do monitorowania destruktywnych konsekwencji izraelskiej inwestycji.

Maroc Agence Press

  1. Dyplomaci w Warszawie chwalą działania Maroka na rzecz pokoju

Podczas wtorkowego spotkania z Ambasadorem Królestwa Maroka w Polsce Abderrahimem Atmounem dyplomaci innych państw powtórzyli swe wsparcie dla działań podejmowanych przez Maroko mających na celu przywrócenie ruchu w regionie El Guerguerat.


Komentarz: Przejście graniczne w El Guerguerat leży w Saharze Zachodniej tuż przy granicy z Mauretanią. W zeszłym miesiącu wojsko marokańskie wkroczyło do El Guerguerat w celu przywrócenia drożności przejścia granicznego i ruchu towarów oraz osób, które to były uniemożliwiane przez Front Polisario walczący o niepodległość Sahary Zachodniej.


Działania Jego Wysokośći Króla Mohammeda VI i szczególne wysiłki podjęte przez Maroko w celu odnalezienia rozwiązania sytuacji politycznej w Libii u boku ONZ, jak i aktywne odpowiadanie na kryzys sanitarny wynikły z pandemii COVID-19 zostały także docenione.

Ambasador Chorwacji w Polsce Tomislav Vidosevic podkreślił, że Chorwacja i Unia Europejska zawsze wspierają Maroko w jego sprawiedliwych incjatywach i dążeniu do celów mających zapewnić stabilność, bezpieczeństwo i dobrobyt na płaszczyźnie regionalnej.

Ambasador dodał, że Chorwacja pochwala wysiłki Jego Wysokości Króla Mohammeda VI na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa i wspierania rozwoju Afryki, a także inicjatywy suwerena na rzecz pokoju i stabilności w regionie.

Ambasador Senegalu Papa Diop potwierdził ze swej strony, że Senegal i jego prezydent zawsze stoją u boku Jego Wysokości, Maroka i Marokańczyków, aby lepiej wspierać wszelkie przedsięwzięcia we wszystkich aspektach, w tym pokoju, dobrobytu i inwestycji zagranicznych. Senegal popiera także wszelkie wysiłki Maroka mające na celu wsparcie wielu krajów w walce z pandemią koronawirusa, która nie oszczędziła żadnego regionu świata.

Dyplomata pochwalił „cenne” wsparcie udzielone Senegalowi przez Maroko w zakresie pomocy medycznej, mówiąc, że akcja ta została ciepło przyjęta przez wszystkich Senegalczyków.

“Ta duma, z powodu stania u boku Maroka, roztacza się na płaszczyźnie całego kontynentu i trwać będzie jeszcze wiele lat”, potwierdził dyplomata.

Ze swojej strony Jean Claude Monsengo Bashwa Oshefwa, pierwszy sekretarz ambasady Demokratycznej Republiki Konga (DRK), zapewnił, że działania JKM na rzecz jego kraju są wysoko cenione.

Przy tej okazji pochwalił doskonałe stosunki łączące oba kraje, potwierdzając, że Maroko i Demokratyczna Republika Konga zawsze utrzymywały dobre relacje, które sięgają dnia dzisiejszego.

W oświadczeniu w imieniu ambasadora Demokratycznej Republiki Konga dyplomata podkreślił również silne więzi i zrozumienie między oboma krajami.

Pierwszy sekretarz ambasady Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Ahmed Ibrahim Al Manssori, powiedział, że jego kraj wysoko ocenia wysiłki podjęte przez Królestwo, pod mądrym kierownictwem Jego Królewskiej Mości Króla Mohammeda VI, w celu zapewnienia bezpieczeństwa i stabilność, podkreślając, że braterskie i dystyngowane więzi łączące przywódców obu krajów oraz silne relacje między Marokiem a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi są wzorem dla stosunków, jakie muszą panować w świecie arabskim.

Dodał, że jego kraj zawsze wspierał integralność terytorialną Maroka, o czym świadczy jego symboliczny udział w obchodach wspaniałego Zielonego Marszu i otwarciu Konsulatu Generalnego Zjednoczonych Emiratów Arabskich w Lâayoune. ZEA to pierwszy nieafrykański kraj arabski, który otworzył konsulat w południowych prowincjach Królestwa.

Ze swojej strony Abderrahim Atmoun podkreślił, że dyplomaci chwalą strategiczną rolę Maroka na rzecz pokoju i stabilności w regionie. Podobnie marokański dyplomata wskazał, że z zadowoleniem przyjmują inicjatywy i działania JKM Króla oraz liczne wysiłki Maroka na rzecz Afryki. Atmoun dodał, że dyplomaci potwierdzili swoje poparcie dla Maroka, szczególnie w kontekście przywrócenia ruchu cywilnego i handlowego w strefie buforowej El Guergarat.

 

Wagner: Wkrótce możemy mieć do czynienia z taką eksplozją innowacji, jak przy rozwoju komputerów i telefonii komórkowej

Ekspert ds. automatyzacji i sztucznej inteligencji Ernest Wagner mówi o znaczeniu udanych testów SpaceX Starship oraz o gospodarczych korzyściach z eksploracji Kosmosu.

Ernest Wagner mówi o perspektywach rozwojuprzemysłu kosmicznego. Ocenia, że  będzie on coraz bardziej potrzebny. W ostatnim czasie nastąpił wyraźny przełom w tej kwestii.

Jeszcze do niedawna byliśmy w fazie, w której eksploracja kosmosu była bardzo kosztowna. Granicę epok może wyznaczyć wczorajszy test SpaceX Starship.

Zgodnie ze słowami rozmówcy Adriana Kowarzyka, celem jest obniżenie kosztów wyniesienia jednej osoby w przestrzeń kosmiczną.

W przypadku Starshipa możliwe będzie wyniesienie jednego kilograma ładunku za 20 dolarów. W ten sposób każda uczelnia w będzie mogła mieć swoją rakietę. Będziemy mieli całą gospodarkę graczy, którzy mogą robić różne rzeczy w kosmosie.

W przypadku rakiety Falcon koszt ten wynosił 2700 dolarów.

Ekspert wskazuje, że w wielu gałęziach gospodarki produkcja na orbicie cechuje się znacznie większą opłacalnością. Dotyczy to również wytwarzania energii. Jej przesył na Ziemię mógłby się odbywać za pomocą mikrofali. Przewaga takiej energii nad słoneczną polega na możliwości pozyskiwania jej także w nocy.

Wkrótce możemy mieć do czynienia z taką eksplozją innowacji, jak w przypadku rozwoju komputerów i telefonii komórkowej. Nie podejmuję się nawet przewidywania tego, co może się wydarzyć.

Gość „Popołudnia WNET” przestrzega jednak, że nie wszystkie pomysły, które dzisiaj wydają się bardzo atrakcyjne, uda się szybko zrealizować.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Listy otwarte do Prezydenta i Premiera RP Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich ws. publikacji orzeczenia TK

KSLP prosi premiera o niezwłoczne opublikowanie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, a prezydenta – o zrezygnowanie z inicjatywy prawnego dopuszczenia aborcji w przypadkach tzw. letalnych wad płodu.

List do Premiera Mateusza Morawieckiego przytaczamy w całości; list do Prezydenta Andrzeja Dudy w częściach, które nie pokrywają się z treścią listu do Premiera. Lista podpisów jest jednakowa w obu przypadkach.

LIST OTWARTY w sprawie pilnego opublikowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego

Szanowny Panie Premierze,

w imieniu lekarzy uznających normy Kodeksu Etyki Lekarskiej za nadrzędne w praktyce lekarza, prosimy o niezwłoczne opublikowanie w niezmienionej wersji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 X 2020 r., stwierdzającego niezgodność art. 4a ust. 1 pkt 2 Ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej.

Jednocześnie zwróciliśmy się do Pana Prezydenta Andrzeja Dudy z prośbą o wycofanie propozycji dopuszczenia przerywania ciąży w przypadku wad letalnych płodu. Nie rozumiemy jakie argumenty mogły skłonić Pana Prezydenta do złożenia projektu Ustawy, umożliwiającej legalne odebranie życia dziecku, u którego w życiu płodowym rozpoznano „nieuleczalną chorobę lub wadę prowadzącą do śmierci”. Propozycja Pana Prezydenta godzi w istotę orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Określenie „wada letalna” jest nieprecyzyjne i krytykowane, ponieważ stygmatyzuje dziecko i nie oddaje stanu faktycznego. Dzieci rodzące się z tymi wadami przeżywają czasem kilka i więcej lat. Zdarzają się też błędy diagnostyki prenatalnej. Coraz częściej potrafimy leczyć chore dzieci przed urodzeniem i po porodzie.

Projekt Pana Prezydenta, podobnie jak dotychczasowa Ustawa dopuszczająca aborcje eugeniczne daje przekaz, że osoby najbardziej bezbronne i najbardziej chore można zabić przed ich naturalną śmiercią.

Godzi również w etos lekarza, który ma służyć życiu każdego pacjenta, a także w morale środowiska medycznego, nadszarpnięte przez dotychczas obowiązującą Ustawę. Może też doprowadzić w krótkim czasie, do legalizacji przeprowadzanej rękami lekarzy eutanazji, w tym eutanazji dzieci, jak to się stało już w niektórych krajach. Jasne stanowisko prawa jest nieodzowne (…) To, co «legalne», zostaje niestety bardzo łatwo przyjęte jako «moralnie dozwolone»”. (Jan Paweł II, 9 VI 1991r. Warszawa)

Obowiązkiem lekarza jest zawsze ratować ludzkie życie, a nie zabijać. Jeśli śmierć chorego dziecka jest nieuchronna, należy stworzyć godne warunki odejścia – w hospicjum lub w domu. Ubolewamy, że Zarządy dwóch Polskich Towarzystw Naukowych (Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników oraz Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego) oraz Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej opublikowały swoje stanowiska sprzeciwu wobec wyroku Trybunału Konstytucyjnego, opowiadając się tym samym za utrzymaniem dopuszczalności aborcji eugenicznej. Wielu lekarzy, w tym profesorów, z całej Polski podpisało się pod listami protestacyjnymi wobec tych stanowisk jako niereprezentujących środowiska lekarskiego i naruszających zasady etyki lekarskiej: pod otwartym listem pediatrów z dnia 7 XI 2020 r. wobec proaborcyjnego stanowiska Zarządu Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego i pod protestem lekarzy z dnia 18 XI 2020 r. wobec stanowiska Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej, opublikowanych w: https://wpolityce.pl/polityka/527598-lekarze-oburzeni-stanowiskiem-nrl-ws-aborcji Sekcja Ginekologów Katolickiego Stowarzyszenia lekarzy Polskich wystosowała 4 XI 2020 r. osobny list do Pana Prezydenta o wycofanie projektu utrzymania przesłanki eugenicznej w przypadku niektórych wad płodu.

Szanowny Panie Premierze, jako lekarze domagamy się, by polskie prawo skutecznie i konsekwentnie chroniło życie każdego człowieka, od jego początku do naturalnej śmierci, bez względu na stan jego zdrowia i użyteczność dla społeczeństwa. Życie każdego człowieka stanowi wartość bezcenną.

Dyskryminacja ze względu na chorobę, nawet śmiertelną, jest niedopuszczalna. Skracanie życia najciężej chorym dzieciom przez aborcję eugeniczną nie rozwiąże problemu, a nawet pogłębi dramat tych dzieci, ich matek, ojców i najbliższej rodziny. Z badań wynika, że przeprowadzenie aborcji podwyższa ryzyko śmierci matki podczas kolejnej ciąży a negatywne skutki psychologiczne odczuwa większość kobiet, które się jej poddały. Aborcja pozostawia kobiety same, z traumą zespołu poaborcyjnego, a rodziny i społeczeństwo naraża na rozpad wzajemnych relacji. Pozostaje też dramat narodu, który zabija własne dzieci.

Oczekujemy wsparcia ze strony Państwa dla tych ciężko chorych dzieci oraz dla ich matek i rodzin.

Możliwość zabijania dzieci, z udziałem lekarzy, jest nieludzkim zaprzeczeniem tego wsparcia. Jedynym dobrym rozwiązaniem jest rozwój hospicjów perinatalnych i medycyny paliatywnej: wspieranie tych, którzy odchodzą i tych, którzy zostają osieroceni.

W tym roku obchodzimy stulecie urodzin Jana Pawła II, który w encyklice Evangelium vitae napisał: pierwotne i niezbywalne prawo do życia staje się przedmiotem dyskusji lub zostaje wręcz zanegowane na mocy głosowania parlamentu lub z woli części społeczeństwa, choćby nawet liczebnie przeważającej. Jest to zgubny rezultat nieograniczonego panowania relatywizmu: „prawo” przestaje być prawem, ponieważ nie jest już oparte na mocnym fundamencie nienaruszalnej godności osoby, ale zostaje podporządkowane woli silniejszego. W ten sposób demokracja, sprzeniewierzając się własnym zasadom, przeradza się w istocie w system totalitarny. (25 III 1995 r.)

Uważamy, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego staje w obronie tych, którzy swojej godności sami bronić nie mogą.

„Zmiękczanie” pierwotnej wersji wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 X 2020 r. stwarza niebezpieczny precedens, że orzeczenia TK mogą być nieuznawane, a przynajmniej modyfikowane pod dyktatem opresyjnych protestów, nawet łamiących prawo, bo w czasie trwającej epidemii niosących zagrożenie życia.

Prosimy o pilne opublikowanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 X 2020 r., w celu przywrócenia ochrony życia dzieci Nienarodzonych w Polsce, ochrony sumienia lekarzy, promowania wartości rodzinnych i społecznych. Każdy dzień zwłoki skutkuje uśmiercaniem najbardziej bezbronnych i najsłabszych z nas.

 

LIST OTWARTY

z prośbą o zrezygnowanie z inicjatywy prawnego dopuszczenia aborcji w przypadkach tzw. letalnych wad płodu oraz opublikowanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22. X. 2020 r.

Szanowny Panie Prezydencie,

w imieniu lekarzy uznających normy Kodeksu Etyki Lekarskiej za nadrzędne w praktyce zawodowej, zwracamy się z prośbą, aby stanął Pan na straży Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i prawomocnego wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 X 2020 r. stwierdzającego niezgodność art. 4a ust. 1 pkt 2 Ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej i aby wycofał Pan propozycję wprowadzenia możliwości przerwania ciąży w przypadkach tzw. letalnych wad płodu. Zwróciliśmy się jednocześnie do Pana Premiera z prośbą o opublikowanie wyroku Trybunału w niezmienionej wersji.

Propozycja Pana Prezydenta godzi w istotę orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Określenie „wada letalna” jest nieprecyzyjne i krytykowane, ponieważ stygmatyzuje dziecko i nie oddaje stanu faktycznego.

Dzieci rodzące się z tymi wadami przeżywają czasem kilka i więcej lat. Zdarzają się też błędy diagnostyki prenatalnej. Coraz częściej potrafimy leczyć chore dzieci przed urodzeniem i po porodzie. Projekt Pana Prezydenta, podobnie jak dotychczasowa Ustawa dopuszczająca aborcje eugeniczne, daje przekaz, że osoby najbardziej bezbronne i najbardziej chore można zabić przed ich naturalną śmiercią. (…)

Nie rozumiemy jakie argumenty mogły skłonić Pana Prezydenta do złożenia projektu Ustawy, umożliwiającej legalne odebranie życia dziecku, u którego w życiu płodowym rozpoznano „nieuleczalną chorobę lub wadę prowadzącą do śmierci”.

„Zmiękczanie” pierwotnej wersji wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 X 2020 r. stwarza niebezpieczny precedens, że orzeczenia TK mogą być nieuznawane a przynajmniej modyfikowane pod dyktatem opresyjnych protestów, nawet łamiących prawo, bo w czasie trwającej epidemii niosących zagrożenie życia.

Prosimy o pilne opublikowanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 X 2020 r., w celu przywrócenia ochrony życia dzieci Nienarodzonych w Polsce, ochrony sumienia lekarzy, promowania wartości rodzinnych i społecznych. Każdy dzień zwłoki skutkuje uśmiercaniem najbardziej bezbronnych i najsłabszych z nas.

Z wyrazami szacunku

Zarząd Główny KSLP:

Dr n. med. Elżbieta Kortyczko, Prezes KSLP, specjalista pediatrii, specjalista neonatologii; Prof. Bogdan Chazan, Wiceprezes KSLP, Prezes OM KSLP, specjalista ginekologii i położnictwa; Prof. Alina Midro, Wiceprezes KSLP, specjalista genetyki klinicznej

oraz Lekarze Oddziału Mazowieckiego KSLP:

dr Barbara Antoniak, specjalista ginekologii i położnictwa; dr Grażyna Rybak, Delegat OM KSLP, specjalista pediatrii; dr Katarzyna Ratkowska, specjalista psychiatrii; dr hab. n. med. Tomasz Dangel, specjalista anestezjologii, reanimacji i medycyny paliatywnej

Poniżej prezentujemy listę lekarzy, którzy dotychczas podpisali się pod wspomnianymi protestami wobec stanowisk zarządów towarzystw naukowych i Naczelnej Rady Lekarskiej, popierając zasadność orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. (Lista lekarzy jest niepełna, ciągle nadchodzą nowe podpisy).

prof. dr hab. n. med. Piotr Czauderna, Klinika Chirurgii i Urologii Dzieci i Młodzieży GUM, Gdańsk

prof. dr hab. n. med. Irena Jankowska, specjalista gastroenterologii dziecięcej, hepatolog, Warszawa

prof. dr hab. n. med. Anna Liberek, specjalista pediatrii i gastroenterologii, GUM, Gdańsk

prof. dr hab. n. med. Tomasz Liberek, Klinika Nefrologii, Transplantologii i Chorób Wewnętrznych GUM, Gdańsk

prof. dr hab. n. med. Andrzej T. Radzikowski, specjalista pediatrii i gastroenterologii, Warszawa

prof. dr hab. n. med. Bogdan Chazan, specjalista ginekologii i położnictwa, Warszawa

prof. dr hab. n. med. Alina Midro, specjalista genetyki klinicznej, Białystok

prof. dr hab. n. med. Paweł Górski, Klinika Pneumonologii i Alergologii, Łódź

prof. dr hab. n. med. Jerzy Jurkiewicz, specjalista neurochirurgii, Warszawa

prof. dr hab. n.med. Andrzej Dąbrowski, specjalista chirurgii, Lublin

dr hab. n. med. Tomasz Dangel, specjalista anestezjologii, reanimacji i medycyny paliatywnej, Warszawa

dr n. med. Anna Brodzikowska-Pytel, specjalista pediatrii, alergolog i kardiolog dziecięcy, Warszawa

dr n. med. Grażyna Borejko, kardiolog, specjalista chorób wewnętrznych, Wrocław

dr n. med. Anna Lewczuk-Myślicka, specjalista endokrynologii, specjalista chorób wewnętrznych, Gdańsk

dr n. med. Marzena Pełczyńska, lekarz specjalista rehabilitacji medycznej, Jelenia Góra

dr n.med. Janusz Dubejko, kardiolog, Lublin

dr n.med. Anna Kornas-Dubejko, specjalista pediatrii, Lublin

dr n.med. Stanisław Selwa, specjalista neurologii, Lubli,

dr n.med. Jadwiga Foltanska-Jurko, specjalista anestezjologii Lublin

dr n. med. Cezary Jurko, specjalista kardiochirurgii, Lublin

dr n.med. Andrzej Szczepanowski, specjalista chirurgii Lublin

dr n. med. Anna Dawidowicz-Szczepanowska, specjalista pediatrii, Lublin

dr n.med. Elżbieta Guslinska-Orzedala, specjalista neurologii, Lublin

dr n.med. Janusz Jakubowski, specjalista anestezjologii, Lublin

dr n.med. Tadeusz Młynarczyk, specjalista psychiatrii Lublin

dr n. med. Marlena Błazik, specjalista pediatrii, endokrynologii i diabetologii dzieci, Warszawa

dr n. med. Elżbieta Krzymińska- Stasiuk, kardiolog, Gdańsk

dr n. med. Iwona Kruszewska, kardiolog dziecięcy, Warszawa

dr n. med. Barbara Kollataj, specjalista pediatrii, nefrolog, epidemiolog, Lublin

dr n. med. Ewa Anna Kossakowska, specjalista onkologii, Warszawa

dr n. med. Henryk Midro, specjalista psychiatrii, Białystok

dr n. med. Ewa Wasilewska, specjalista chorób wewnętrznych i hematologii, Białystok

dr hab. Andrzej Lewandowicz, specjalista chorób wewnętrznych i geriatrii, Warszawa

dr n.med. Alicja Moszczyńska -Kowalska, specjalista okulista, Warszawa

dr n. med. Małgorzata Kępińska, specjalista pediatrii i neonatologii, Wołomin

dr n. med. Elżbieta Kortyczko, specjalista pediatrii, specjalista neonatologii, Katowice

dr n.med. Anita Stola, specjalista pediatrii i neonatologii, Arizona

dr n.med. Irena Bołtruszko, specjalista pediatrii, Warszawa

dr n. med. Iwona Leszczyńska, specjalista otolaryngologii, Warszawa

dr n.med. Dorota Rudzka, pediatra, specjalista medycyny rodzinnej, Wrocław

dr n.med. Waldemar Gołębiowski, specjalista pediatrii, onkologii i hematologii, medycyny paliatywnej, Wrocław

dr n.med. Tomasz Dyrda, specjalista pediatrii, Cieszyn,

dr n.med. Ignacy Jarzyło, specjalista chorób wewnętrznych, nefrolog, Ząbki

dr n.med. Ewa Lech-Szymerska specjalista chorób wewnętrznych, Warszawa

dr n. med. Stanisław Nitek, specjalista laryngolog, Ząbki

dr Katarzyna Nitek, specjalista pulmonolog, Ząbki

dr Waldemar Skibiszewski, specjalista pediatrii, ordynator Oddziału Pediatrii, Szpital Powiatowy, Głogów

dr Grażyna Rybak, specjalista pediatrii, Warszawa

dr Marzenna Koszańska, specjalista pediatrii, Warszawa

dr Anna Gręziak, specjalista anestezjolog, Warszawa

dr Barbara Rogala, specjalista pediatrii i nefrologii, Wrocław

dr Grażyna Zofia Rojek, specjalista chorób wewnętrznych i reumatologii, Zielonka

dr Maria Jakubiak, specjalista medycyny rodzinnej, Warszawa

dr Maria Kozera, specjalista chirurgii dziecięcej i onkologii, Warszawa

dr Aleksandra Dziarczykowska-Kopeć, specjalista ginekologii i położnictwa, Warszawa

dr Małgorzata Bocheńska, internista, Warszawa

dr Anna Żochowska, specjalista pediatrii i neonatologii, Garwolin

dr Dariusz Rygier, pediatra specjalista medycyny rodzinnej, Garwolin

dr Ewa Piesiewicz-Grzonkowska, pediatra, specjalista psychiatrii dziecięcej, Józefów

dr Ewa Górecka, specjalista okulista, Ząbki

dr Wiesława Kwolak, specjalista chorób wewnętrznych, Warszawa dr Anna Szopa-Tyszecka. specjalista chorób wewnętrznych i chorób płuc, Warszawa dr Aleksandra Baryła, specjalista ginekologii i położnictwa, NFPMC, Warszawa dr Ewa Ślizień-Kuczapska, specjalista ginekologii i położnictwa, Warszawa dr Anna Rutowska, specjalista chorób wewnętrznych i chorób płuc, Warszawa dr Grażyna Kozak, specjalista chorób wewnętrznych, Radzymin dr Bogumiła Sawicka, specjalista psychiatrii, Radzymin dr Hanna Polanowska, specjalista dermatolog, Warszawa

dr Agnieszka Leleń, specjalista pediatrii, Ząbki

dr Andrzej Niemirski, specjalista medycyny rodzinnej, Warka

dr Aneta Boruta, laryngolog, Siedlce

dr Magdalena Konecka, specjalista pediatrii, Wrocław

dr Renata Mozrzymas, specjalista pediatrii metabolicznej, gastrolog, Wrocław

dr Hanna Konieczna, specjalista pediatrii, Wrocław

dr Iwona Krzyżowska-Dąbrowska, specjalista pediatrii, Warszawa

dr Barbara Leszczyńska, specjalista pediatrii, Warszawa

dr Iwona Daniluk, specjalista onkologii dziecięcej, Mysłowice

dr Leszek Kopeć, specjalista medycyny rodzinnej, Radom

dr Albert Kopeć, lekarz, Radom

dr Marta Kolata, psychiatra, Warszawa

dr Jadwiga Kazana, lekarz stomatolog, specjalista protetyki stomatologicznej, Radom

dr Lucyna Wiśniewska, specjalista neurologii, specjalista organizacji i zarządzania w ochronie zdrowia, Radom

dr Danuta Krajewska, specjalista chirurgii, Radom

dr Barbara Borzęcka, specjalista pediatrii Radom

dr Teresa Stępień, specjalista pediatrii, specjalista medycyny rodzinnej, Radom

dr Jadwiga Szczerbicka, internista, specjalista medycyny rodzinnej, Radom

dr Maria Cygan, specjalista medycyny paliatywnej, internista, Hospicjum Królowej Apostołów, Radom

dr Marek Basiejko, lekarz medycyny ogólnej, psychoterapeuta, Radom

dr Anna Wolszczak, lekarz stomatolog, Radom

dr Teresa Piętka-Organistko pediatra, specjalista chorób płuc, Warszawa

dr Karolina Biel-Łojek, specjalista pediatrii, Wrocław

dr Marcin Krzywdziński, pediatra, specjalista medycyny rodzinnej, Nowogrodziec

dr Małgorzata Kościelniak, specjalista pediatrii i medycyny rodzinnej, Wrocław

dr Katarzyna Ratkowska, specjalista psychiatrii, Warszawa

dr Edyta Jarema, specjalista pediatrii, neonatolog, Lubań Śląsk,

dr Barbara Kopczyńska, specjalista anestezjologii, specjalista medycyny paliatywnej, Chorzów

dr Kasia Andre -Łapinska, specjalista medycyny rodzinnej, Warszawa

dr Maria Szczawińska, specjalista ginekologii i położnictwa, Kraków

dr Aleksandra Golik, specjalista medycyny rodzinnej, Warszawa

dr Katarzyna Kmieć, specjalista psychiatrii, Lublin

dr Ewa Obertyńska-Romanowska, specjalista ginekologii i położnictwa, Warszawa

dr Maria Kaczor, specjalista pediatrii i medycyny rodzinnej, Lublin

dr Bożena Wojtas – pediatra, specjalista neonatolog, Limanowa

dr Dorota Lachor – pediatra, specjalista neonatologii, Limanowa

dr Iwona Żurek, specjalista pediatrii, Limanowa

dr Urszula Szewczyk, specjalista pediatrii, specjalista diabetologii, Limanowa

dr Maria Chodyra – specjalista chorób wewnętrznych, Bolesławiec

dr Krystyna Cygan, specjalista ginekologii i położnictwa, Warszawa

dr Barbara Antoniak, specjalista ginekologii i położnictwa, Warszawa

dr Alicja Bednarz, specjalista Pediatrii, Lublin,

dr Iwona Michnikowska, specjalista ginekologii i położnictwa, Tarnowskie Góry,

dr Beata Kołodziejczyk, specjalista medycyny rodzinnej, Warszawa,

dr Izabela Smętek, specjalista chorób oczu, Warszawa,

dr Barbara Kwiecińska – Czaplicka. Specjalista ginekologii i położnictwa, Kraków

Marta Śliwińska, studentka wydziału lekarskiego WUM, Warszawa

Żydok: Do 2030 KGHM połowę energii chce produkować ze źródeł odnawialnych i niskoemisyjnych

Dyrektor Departamentu Analiz Regulacyjnych i Strategicznych w KGHM Polska Miedź mówi o wpływie Nowego Zielonego Ładu UE na funkcjonowanie spółki.

 

Radosław Żydok mówi o wyzwaniach stojących przed KGHM Polska Miedź w związku z unijnym Nowym Zielonym Ładem. Wskazuje, że spółka poświęca na tego typu działania 25% swoich zysków.

Do 2030 połowę energii chcemy produkować ze źródeł odnawialnych i niskoemisyjnych. Nie chcemy jeszcze mówić, kiedy zredukujemy emisję do zera. Nie pozwala na to odpowiedzialność przed naszymi interesariuszami.

Spośród inwestycji proekologicznych dyrektor Żydok wymienia farmy słoneczne. Jak jednak dodaje:

Musimy patrzeć również na inne źródła, gdyż energia słoneczna ma zbyt niską efektywność. Poza tym, my działamy 24 godziny na dobę.

Rozmówca Adriana Kowarzyka podkreśla, że ograniczenie emisji gazów cieplarnianych przyniesie nie tylko korzyści ekologiczne, ale i ekonomiczne. Przestrzega, że nieuchronne koszty ewentualnego zaniechania przy wprowadzaniu Nowego Zielonego Ładu poniosą przede wszystkim konsumenci.

Już teraz Polacy płacą za prąd 20% więcej niż Niemcy. Ekologia jest ważna, ale jeżeli biznes się nie spina, to i na ekologię środków nie będzie.

Radosław Żydok ubolewa nad tym, że europejscy politycy często propagują pomysły nieoparte na fachowej wiedzy. Zwraca uwagę, że urzędnicy są skłonni do narzucania zbyt wyśrubowanych wymagań jeżeli chodzi o ochronę śr0dowiska.

Jak mówi gość „Kuriera w samo południe”, w Polsce nie mamy dużych możliwości obniżenia cen energii poprzez jej import. Zapytany o unijne regulacje energetyczne wskazuje, że kluczowa dla KGM jest rekompensata tzw. kosztów pośrednich, z kolei najbardziej uciążliwa jest kontrola innowacji wprowadzonych przez przedsiębiorstwa zagraniczne i przymus ich implementacji:

UE jest bardzo dobra w dokładaniu kosztów, które nie dają wzrostu produkcji. Korzyści wyciągają z tego Chiny, Kanada i państwa afrykańskie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Gumińska o ruchu slow fashion: Mamy wybór między jakością i historią, a masowością będącą produktem wyzysku

Joanna Gumińska o kupowaniu rzeczy używanych: niewspieraniu tego, z czym się nie zgadzamy; tym, co można w ten sposób kupić i zalewaniu nas przez tandetę.

Joanna Gumińska wyjaśnia, czym jest ruch slow fashion, który pojawił się na szerszą skalę po wybuchu pandemii koronawirusa. Podczas zamknięcia w domu

Nasze przyzwyczajenia zakupowe zaczęły się szalenie zmieniać. One zaczęły ewoluować bardzo zdrową stronę,

Chodzi o kupowanie rzeczy z drugiej ręki. Można w ten sposób nabyć wspaniałe ubrania i dodatki za ułamek ich wartości. Aspekt oszczędnościowy to jednak nie wszystko. gdyż, jak zauważa mieszkanka Grodzieńszczyzny, wielkie korporacje nakręcają spiralę konsumpcji.

Od lat obserwowałem z dużym niepokojem […] powiązanie wielkiego biznesu wielkich korporacji odzieżowych, chociażby ze wspieraniem ruchów, które nie są nie są przyjazne, czy Polsce, czy ogólnie nie są przyjazne środowisku.

Dzięki kupowaniu z drugiej rękę można nabyć coś unikatowego omijając „świątynie konsumpcyjne”, które wspierają rzeczy, z którymi się nie zgadzamy. Co więcej, jak zauważa rozmówczyni Jaśminy Nowak

Te produkty powstają z brakiem podstawowych ludzkich praw. […] Omijamy wielkie korporacje […], które zarzucają nas.

Wskazuje na ogromną nadprodukcję rzeczy, które nie zostają później kupione, nawet przy 70- procentowych obniżkach. Gumińska zachęca do kupowania lokalnych mebli i kosmetyków. Podkreśla, że

Rzeczy wykonane ponad 100 lat temu przez rzemieślników wykonane ręcznie, z dobrej jakości drewna potrafią kosztować jedną trzecią tego, co zapłacimy w IKEI za mebel, którego żywotność będzie pewnie nie dłuższa niż 10 lat.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Ksiądz Tomasz Reginek (1887–1974) – gorliwy kapłan i działacz na rzecz autonomii Górnego Śląska związanej z Polską

Przyszłe Państwo Górnośląskie miało pokojowo rozwiązać konflikt polsko-niemiecki o te ziemie. Miało równo traktować wszystkie grupy językowe w dziedzinie języka, kultury i spraw socjalnych.

Stanisław Orzeł

Urodził się 7 marca 1887 r. w Dobrzeniu Wielkim jako syn rolnika Jakuba i Magdaleny z d. Gabriel. (…) Tuż przed wybuchem I wojny światowej, 18 czerwca 1914 r., przyjął święcenia kapłańskie. (…)

Gdy na Górnym Śląsku w początkach listopada 1918 r. zaczęły masowo powstawać na wzór rewolucji rosyjskiej, ale pod kontrolą nacjonalistycznej SPD, rady robotnicze i żołnierskie, które mimo swej rewolucyjnej nazwy zajmowały się głównie najpilniejszym zaopatrzeniem ludzi w żywność, przeciwdziałaniem bezrobociu, brakowi mieszkań i pieniądza, a faktycznie były samoistnie powstającymi organami górnośląskiej administracji, w skład których wchodzili rodowici Górnoślązacy.

Na czele Rady Robotniczej i Żołnierskiej w Raciborzu stanął, nie będący bynajmniej komunistą, brat księdza T. Reginka – dr Jan Reginek. W ten sposób, poprzez związki rodzinne, które dla Ślązaków zawsze były najważniejsze, pod koniec wojny ksiądz zaangażował się w ruch na rzecz autonomii społeczno-gospodarczej Górnego Śląska.

Gdy po ogłoszeniu przez socjaldemokratyczny rząd „rewolucyjnych” Niemiec 13 listopada orędzia zapowiadającego rozdział Kościoła od państwa i laicyzację szkolnictwa katolicka Centrum-Partei podjęła na Śląsku akcję antyrządową, dążąc do skupienia wokół siebie wszystkich katolików bez względu na narodowość – ks. Reginek wraz z bratem oraz przewodniczącym Rady Robotniczej w Wodzisławiu Śląskim, adwokatem, notariuszem, burmistrzem i landratem komisarycznym Rybnika, dr. Ewaldem Lataczem, przystąpił w drugiej dekadzie listopada 1918 r. do realizacji planu usamodzielnienia Górnego Śląska. (…)

Przyszłe Państwo Górnośląskie, według wydanej przez Komitet Górnośląski anonimowej niemieckojęzycznej broszury zatytułowanej Górny Śląsk – niezależne wolne państwo, której autorstwo przypisuje się T. Reginkowi – miało pokojowo rozwiązać konflikt polsko-niemiecki o te ziemie.

Na wzór wielojęzycznej Szwajcarii czy też Belgii, miało równo traktować wszystkie grupy językowe właśnie w dziedzinie języka, kultury i spraw socjalnych. Eksploatowane przez Górnoślązaków bogactwa naturalne kraju miały być wykorzystane na wyraźną poprawę bytu mieszkańców, przy nienaruszalności własności prywatnej. Miał też nastąpić swobodny rozwój Kościoła katolickiego.

Jego utworzenie – jak pisał Piotr Dobrowolski – „miało przyczynić się do lepszego rozwoju krajów Europy środkowo-południowej i rozwiązania wielu problemów społeczno-ekonomicznych na Górnym Śląsku”. Broszura nie określiła ustroju przyszłego państwa. Ewald Latacz oraz bracia Reginkowie utrzymywali wówczas ścisłe kontakty z Józefem Kożdoniem, chcąc, by niepodległe Państwo Górnośląskie objęło również Śląsk Austriacki. (…)

W 1920 r. ksiądz Reginek jako wikary parafii pw. św. Jadwigi w Królewskiej Hucie napisał jeszcze broszurę Die oberschlesische Frage (Kwestia górnośląska), w której wyłożył swoje poglądy na problem autonomii górnośląskiej. Jednak nauczony doświadczeniem emigracyjnym nieufności do Niemców, podczas kampanii plebiscytowej związał się z PKPleb. w Bytomiu.

Oprócz wspomnianej broszury opublikował też Moralność a dobroczynność ludu górnośląskiego. Po plebiscycie podjęto w Związku Górnoślązaków próbę powrotu do haseł neutralizacji Górnego Śląska, ale podczas III powstania jego działalność zamarła. Jeszcze w latach 1922–1923 na czele Związku stał J. Musioł, ale później zaprzestał działalności, a organizacja zanikła.

22 lipca 1923 r. ks. T. Reginek przejął administrację parafialną kościoła pw. św. Antoniego Padewskiego w Rybniku. Do wybuchu II wojny światowej był proboszczem parafii Matki Boskiej Bolesnej w tym mieście, gdzie dał się poznać jako sprawny reformator i organizator życia parafialnego i społecznego (był członkiem rady miasta i rady powiatu). Od 24 lutego 1931 r. ks. Reginek objął funkcję dziekana dekanatu rybnickiego.

W czasie II wojny światowej został wikariuszem generalnym biskupa polowego ks. Józefa Gawliny dla Polskich Sił Zbrojnych na Bliskim Wschodzie i Afryce. Po wojnie nie wrócił na Śląsk. Zaangażował się w opiekę nad polskimi uchodźcami poza Europą. Zamieszkał w USA. Do kraju powrócił w 1973 r. i zamieszkał w Oleśnie, gdzie zmarł 21 stycznia 1974 r. Pochowany został na cmentarzu w Dobrzeniu Wielkim.

Cały artykuł Stanisława Orła pt. „Wspomnienie o ks. Tomaszu Reginku” znajduje się na s. 9 i 11 listopadowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 77/2020.

 


  • Z przykrością zawiadamiamy, że z powodu ograniczeń związanych z pandemią ten numer „Kuriera WNET” można nabyć wyłącznie w wersji elektronicznej (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) w cenie 7,9 zł pod adresem: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
  • Od lipca 2020 r. cena wydania papierowego „Kuriera WNET” wynosi 9 zł.
Artykuł Stanisława Orła pt. „Wspomnienie o ks. Tomaszu Reginku” na s. 9 listopadowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 77/2020

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Dr hab. Andrzej Zybertowicz: Strajk Kobiet to doświadczenie antypokoleniowe, pielęgnacja hiperindywidualizmu

Dr hab. Andrzej Zybertowicz o skutkach protestów Strajku Kobiet, identyfikacji płciowej, braku odpowiedzialności młodego pokolenia i antypisizmie.


Dr hab. Andrzej Zybertowicz rozważa, czy uczestnictwo w protestach Strajku Kobiet można analizować jako doświadczenie pokoleniowe dla młodzieży. Zauważa, że

To jest doświadczenie antypokoleniowe, pielęgnacja hiperindywidualizmu.

Hasła „moja macica, moja sprawa” są radykalnie antywspólnotowe. Socjolog zauważa, że sama formuła „Strajk Kobiet” jest oparta na „wyraźnej silnej tradycyjnej identyfikacji płciowej”, podczas gdy

Wśród ideologów, apologetów tego Strajku jest wizja przyszłości trans-binarnej, która przezwycięża identyfikacje płciowe.

Zastanawia się, jak to przeżywają uczestnicy protestów. Czy protesty zjednoczą jego uczestników w kształtowaniu się tożsamości pokoleniowej, czy pogłębią indywidualistyczne zagubienia?

Dynamika protestów bierze się stąd, że pielęgnowano antypisizm.

Prof. Zybertowicz wyjaśnia, że antypisizm spełnił swoją funkcję w systemie jako narracja utrzymująca w całości opozycję, po tym, jak okazało się, że nie wystarczy on do odsunięcia Zjednoczonej Prawicy od władzy. Zastanawia się, czy mogą być wyrazem chęci zachowania nieodpowiedzialnego stylu życia seksualnego przez młodych ludzi.

Tu ewidentnie chodzi o jakąś swobodę ekspresji seksualnej. […] Nie wiem, czy ta agresywność w obronie prawa do aborcji nie jest jakąś próbą obrony polisy ubezpieczeniowej przed niechcianą ciążą, w sytuacji pokolenia, które nie nauczyło się odpowiedzialności.

Kwestią do zbadania, jak zauważa, jest to, ile stosunków seksualnych odbywa się obecnie pod wpływem alkoholu i narkotyków, kiedy to nie myśli się o żadnej antykoncepcji.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Pomoc Polakom na Kresach. Rozpędowski: I my im pomagamy i oni nam. Wzajemnie budujemy się w polskości

Początki pomocy; środowiska, które ją otrzymują; i jak polskość trwa na Ziemiach Utraconych. O „Stowarzyszeniu Odra-Niemen” mówi członek jego zarządu.

Dominik Rozpędowski wyjaśnia, że działania „Stowarzyszeniu Odra-Niemen” koncentrują się na terenach utraconych przez Polskę na wschodzie:

Tam od 2009 roku zaczęliśmy pomagać najpierw środowiskom kombatanckich żołnierzom formacji niepodległościowych, którzy zostali po prostu po zmianie granic. Zostali tam, jakby poza Polską, często w ciężkiej sytuacji materialnej.

Zaczęło się kilku przewiezionych na Białoruś paczek. Od tego czasu pomoc wzrosła do 70 ton towarów rocznie. W akcje włączają się nie tylko Polacy w kraju, ale też np. w Anglii. Rozszerzyła się także grupa osób, który stowarzyszenie pomaga:

Nie jest to już tylko środowisko kombatanckie. Ono też niestety się kurczy z roku na rok, a nawet ostatnio z miesiąca na miesiąc. Tam pomagamy też i seniorom i rodziny wielodzietne. Po prostu Polakom, którzy są w ciężkiej sytuacji materialnej, środowiskom szkolnym, parafilnym, wszystkim miejscom środowiskom, które pomagają podtrzymywać tam kulturę polską.

Członek zarządu „Stowarzyszeniu Odra-Niemen” zauważa, że szczególnie starsi ludzie przywiązani są do swojej polskości, którą pielęgnują i starają się przekazać następnym pokoleniom. Starają się im w tym pomagać, by wraz z nimi nie odeszła pamięć o Polsce. Tłumaczy, że obecnie w ramach pomocy stowarzyszenie zbiera żywność, środki chemiczne i ochronne przeciw Covid. Wskazuje, iż można przesłać własną paczkę, przesłać kartkę z życzeniami, czy wesprzeć finansowo.

Te kartki można przesłać w różnych okresach.

Nasz gość zachęca do przeczytania na temat tego, jak można pomóc na stronie rodacybohaterom.pl.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Psycholog: Przychodzą czasem ci, którzy sami doświadczyli prześladowań. W znacznej ilości zgłaszają się ich rodziny

Renata Makuch o problemach psychologicznych Białorusinów w Polsce, wsparciu dla uchodźców i ich rodzin oraz długości procedury uzyskiwania statusu uchodźcy.

Renata Makuch wskazuje, że dawniej do Polski przyjeżdżali z naszej wschodniej sąsiadki ludzie szukający lepszych perspektyw życiowych. Obecnie przyjeżdżają do nas szukając schronienia.

Wiele z tych osób zgłasza się do psychologa, ponieważ mają objawy zespołu stres pourazowego, trudności związane z rozłąką z rodziną, z tym, że znaleźli się w innym państwie, wbrew, czasami, własnym życzeniom.

Ludzie ci chcieliby być we własnym kraju, by walczyć o swoją wolność, lecz ze względu na różne okoliczności nie mogą tego teraz zrobić. Wsparcia potrzebują zarówno sami represjonowani, jak i ich rodziny, szczególnie dzieci.

Przychodzą czasem osoby, które doświadczyły bezpośrednio tych prześladowań, natomiast w znacznej ilości zgłaszają się do mnie osoby, które stanowią rodziny osób prześladowanych.

Psycholog wskazuje, że proces uzyskania statusu uchodźcy jest długotrwały. Wśród tych, którzy otrzymują ten status są ci, którzy przyjechali kilka lat temu z Kaukazu.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.