Władze Gdańska chcą przejąć spółkę operującą miejskimi wodociągami. Płażyński: byłby to rażący przejaw niegospodarności

Umowa na dzierżawę tych wodociągów kończy się za 15 miesięcy, i mogłyby one w pełni wrócić do miasta. Nie wiedzieć czemu, prezydent Dulkiewicz chce wydać 45 mln zł – zauważa poseł PiS.

Kacper Płażyński komentuje nieprawidłowości związane z funkcjonowaniem francuskiej spółki SMG w Gdańsku. Władze miasta planują zakup 51% udziałów w przedsiębiorstwie, które od 30 lat jest operatorem miejskich wodociągów.

Umowa na dzierżawę tych wodociągów kończy się za 15 miesięcy, i mogłyby one w pełni wrócić do miasta. Prezydent Dulkiewicz, nie wiedzieć czemu, woli zapłacić Francuzom 45 mln zł.

Jak zauważa polityk, polskich pracowników SMG można było zatrudnić w spółce miejskiej. Dodaje, że władze pobliskiego Sopotu rozwiązały umowę z SMG. Nowo założona spółka miejska świetnie sobie radzi z obsługą wodociągów. Podważa to argument władz z Gdańska o tym, że miastu potrzebne jest know-how SMG.

Mam nadzieję, że CBA przekona Aleksandrę Dulkiewicz, by nie wykupywała udziałów z SMG. Nie chciałbym, by mieszkańcy Gdańska byli zadłużani na kolejne miliony

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Separatyści łamią zawieszenie broni. Bobołowicz: Zaobserwowano 47 czołgów i 66 pojazdów opancerzonych. To już duże siły

Korespondent Radia WNET na Ukrainie o sytuacji na wschodzie kraju, gdzie separatyści łamią zawieszenie broni. Także o represjach wobec Tatarów na Krymie.

W ostatnich dniach można powiedzieć, że sytuacja stała się coraz bardziej skomplikowana.

Paweł Bobołowicz mówi, że prowadzona przez Rosję wojna przeciw Ukrainie wciąż trwa.

Zaobserwowano 47 czołgów, 66 pojazdów opancerzonych. To są już duże siły, o których tzw. separatyści nie informowali OBWE.

W innym miejscu dostrzeżono 23 czołgi i 24 hałbice. Obecność sprzętu sugeruje dalsze łamanie zawieszenia broni przez prorosyjskie formacje. Został ostrzelany szereg ukraińskich miejscowości.

W czasie tych ostrzałów nie tylko atakowano pozycje zbrojne sił zbrojnych ukraińskich ale były też uszkodzone budynki prywatne.

Ukraińcy wysłali 109 raportów ws. naruszenia zawieszenia broni do OBWE. Ukraińskie dowództwo zaznacza, że jeśli sytuacja się nie zmieni to będzie odpowiadać ogniem na ataki separatystów.

Bobołowicz przypomina, że formalnie wciąż trwa zawieszenie broni z 2014 r. Obecnie mamy do czynienia z „zawieszeniem broni w zawieszeniu broni”. Tymczasem na Krymie trwają represję wobec miejscowych Tatarów.

W ubiegłym roku został zatrzymany m.in. wiceprzewodniczący Medżlisu, czyli tatarskiego parlamentu Nariman Dżeliałow pod absurdalnym zarzutem dywersji.

Nariman Dżelał oskarżony jest o wysadzenie sieci gazociągów.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Stefanik: na chwilę obecną Państwo Islamskie straciło większość swoich przywódców

Gościem „Kuriera w samo południe” jest Zbigniew Stefanik – korespondent polskich mediów we Francji, który komentuje doniesienia o likwidacji przywódcy Państwa Islamskiego przez wojska francuskie.

Zbigniew Stefanik mówi o zastrzeleniu przywódcy Państwa Islamskiego przez francuskie siły militarne, o którym poinformował w dniu dzisiejszym na konferencji prasowej prezydent Francji Emmanuel Macron. Operacja ta była kluczowym elementem opracowywanego od dłuższego czasu planu.

Miało to miejsce w dniach od 17 do 22 sierpnia tego roku.

Był to element operacji wojskowej, która trwała przez 18 miesięcy. Skończyła się ona fazą rozpoznania, a następnie 17 sierpnia przystąpiono do działań naziemnych, wspartych przez siły powietrzne.

Był to atak z powietrza, wspierany przez atak naziemny.

Operacje likwidacji przywódców Państwa Islamskiego trwają od 6 miesięcy. Na chwilę obecną stracili oni większość swoich przywódców. Działania militarne mają miejsce w tzw. strefie trzech granic, ponieważ to właśnie tam Państwo Islamskie jest najbardziej aktywne.

Chodzi o strefę łączącą granicę Mali, Nigeru i Burkinia Faso.

Gość „Kuriera w samo południe” podkreśla, że zlikwidowany przez siły francuskie przywódca Państwa Islamskiego Adnan Abu Walid ma na sumieniu wiele ludobójstw.

Zlecił m.in. zlikwidowanie 6 pracowników organizacji humanitarnej NGO w sierpniu ubiegłego roku, jak i również tłumaczy i przewodników, którzy im towarzyszyli.

Bieżąca sytuacja na froncie wschodnim rodzi pytania o kierunek dalszego biegu wydarzeń. Trwają negocjacje pomiędzy władzami francuskimi a przedstawicielami różnych grup islamistycznych.

Francja nie wycofuje się całkowicie z frontu – głównym celem będzie dalsza walka z dżihadyzmem w tym regionie.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

Tomasz Duklanowski: wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności Tomasza Grodzkiego od pół roku leży w senackiej komisji

Redaktor naczelny „Głosu Dziennika Pomorza” opowiada o rozpoczynającej się batalii sądowej z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim.


Tomasz Duklanowski wyjaśnia, na czym polega jego spór sądowy z Tomaszem Grodzkim.

Mecenas domaga się, żebym odwołał wszystko, co zostało opublikowane w mediach [na temat Tomasza Grodzkiego]. Były to świadectwa jego byłych pacjentów, którzy świadczyli, że brał od nich łapówki.

Do Radia Szczecin zgłaszali się ludzie twierdzący, iż obecny marszałek Senatu dopuszczał się korupcji. Duklanowski  zaznacza, że świadków jest sporo. Chce ich powołać przed sąd.

Postępowanie jest zawieszone. Prokuratora Regionalna chciała za pośrednictwem Prokuratury Krajowej pociągnąć marszałka do odpowiedzialności.

Do Senatu został zgłoszony wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej. Jednak wniosek od pół roku tkwi w senackiej Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych, przez którą musi przejść, zanim zostanie skierowany na obrady.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Małgorzata Jacyna-Witt: Polska jest szalenie atrakcyjna dla przewoźników, dlatego musimy budować nowe promy

Koszty i szanse związane z transformacją energetyczną, skutki likwidacji szczecińskiej stoczni i współpraca dla rozwoju branży morskiej. Radna PiS o budowie promów przez szczecińską stocznię Wulkan.


Małgorzata Jacyna-Witt komentuje budowę promów typu ro-pax. Jest to kolejne podejście do jego budowy. Zauważa, że 2017 r. nie zdawali sobie sprawy

Te promy muszą powstać, bo nie możemy oddać żeglugi na Bałtyku

Zapotrzebowanie na budowę takiego typu jednostek jest duże. Koszt wybudowania czterech promów będzie wynosił ponad miliard euro lub dolarów.

Bardzo musimy inwestować w różnego rodzaju innowacyjność, technologie.

Zauważa, że Polska będzie ponosić wysokie koszty dążenia do zmniejszenia emisyjności, ale będzie się przy tym rozwijać. Przypomina, że

Platforma Obywatelska zlikwidowała w 2009 r. Stocznię Szczecińską.

Skutkiem było rozjechanie się po świecie lub przekwalifikowanie się ludzi dotąd w niej pracujących. W kolejnych latach nie odbudowywane było specjalistyczne zaplecze.

Polska jest szalenie atrakcyjna dla przewoźników, dlatego my musimy wybudować te promy.

Kiedy możemy się spodziewać zakończenia budowy? Jacyna-Witt sądzi, że 2024-2025 r. to realny termin. Zwraca uwagę na pogłębienie toru wodnego w Szczecinie. Dodaje, że politycy różnych opcji potrafią współpracować jeśli chodzi o rozwój branży morskiej.

Politycy za plecami mediów wspaniale współpracują dla rozwoju swojego przemysłu stoczniowego.

Prawdopodobieństwo zrealizowania inwestycji według naszego gościa jest duże.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Kapitan Włodzimierz Grycner: najgorzej się pływało przez somalijskie tereny, gdzie mnie atakowali piraci

Kapitanowie żeglugi wielkiej Włodzimierz Grycner i Józef Gawłowicz o swej przygodzie z żeglarstwem i o tym, czy kobieta nadaje się na kapitana.

Włodzimierz Grycner o początkach swoich w żeglarstwie. Przedstawia skwer kapitański, przy którym sam pracował. Kapitan mówi także o obecności kobiet w środowisku kapitańskim. Przedstawia także najważniejsze statki, na których pływał w całej swojej karierze. Mówi o czterech kobietach, które były kapitanami żeglugi wiejskiej.

Najważniejsza jest kapitan Danuta Kobylińska-Walas z Warszawy.

Kapitan wspomina, że załogi ją kochały, ponieważ potrafiła załatwić wszystko. Zauważa, że kiedyś kobieta na statku to było nieszczęście. Czemu tak mówiono?

Jedna na dwudziestu to trochę za mało.

Józef Gawłowicz mówi o kontakcie z kapitanem Grycnerem. Opowiada jak wyglądały początki jego kariery żeglarskiej. Przez dla lata służył w Polskich Liniach Oceanicznych. Wysłano go do Państwa Środka.

Wracając po 7,5 miesiąca z Chin w epoce rewolucji kulturalnej człowiek trochę zdziczał.

Później został kierownikiem praktyk. Pojechał nad Zatokę Meksykańską.

Pierwszy rejs zrobiłem na Afrykę.

Kapitan Gawlowicz mówi, że z grupą kapitana Grycnera spotkał się na 14 tysięczniku.

Był on tak uniwersalny, że się do niczego nie nadawał. Nadawał się zaś do szkolenia studentów.

Stwierdza, że stanowisko kapitana żeglugi morskiej wymaga szybkich decyzji, cech dowódczych.

Jest to zawód na pewno nie dla kobiety. Z tego tytułu, że kobieta jest delikatną konstrukcją.

Mówi, że kapitan Danuta Kobylińska-Walas okazała się świetnym kapitanem. Przejęła ona dowództwo po swym przełożonym.

Kapitan Grycner wspomina, że pływał razem z muzułmanami. był atakowany przez somalijskich piratów. Razem z Amerykanami pływał na Zachodnią Afrykę. Także tam był ciągle atakowany.

Byłem we Freetown, gdzie dzieci odrąbywały dzieciom rączki.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Zbigniew Dąbrowski: 15 września 1821 roku ziemie Ameryki Środkowej ogłosiły niepodległość

Prowadzący audycji „Republica Latina” o 200. rocznicy ogłoszenia niepodległości od Hiszpanii przez Amerykę Środkową.

Zbigniew Dąbrowski mówi, że Gwatematala, Honduras, Salwador, Nikaragua i Kostaryka świętują obecnie 200- lecie swojej niepodległości.  Niegdyś państwa te były ze sobą połączone

Prowadzący audycji „Republica Latina” zauważa, że obecnie uważa się, iż Ameryka Środkowa rozciąga się od Gwatemali do Panamy. Stwierdza, że historycznie

Do Ameryki Środkowej powinniśmy włączyć też południe Meksyku.

W czasach kolonialnych obecny meksykański stan Chiapas należał do Gwatemali.

Panama de facto do Ameryki Środkowej nie należy. Historycznie przynależy do Ameryki Południowej.

Dąbrowski zaznacza, że gdyby nie budowa kanału panamskiego, to tereny Panamy prawdopodobnie wciąż należałyby do Kolumbii. Zauważa, że Belize było kolonią brytyjską jako Honduras Brytyjski.

15 września 1821 roku wszystkie te ziemie ogłosiły niepodległość.

Po ogłoszeniu niepodległości od Hiszpanii ziemie Ameryki Środkowej dostały się pod władzę Meksyku. W 1823 r. odłączyły się od niego tworząc Republikę Federalną Ameryki Środkowej. Dąbrowski zauważa, że wspólną cechą państw powstałych po jej rozpadzie są obecne w ich flagach niebiesko-białe-niebieskie barwy nawiązujące do flagi RFAŚ, która z kolei nawiązuje do flagi Argentyny. Czemu Ameryka Środkowa nie pozostała jednym państwem? Zwyciężyły partykularne interesy.

Mamy tutaj konflikty liberałów i konserwatystów, którzy dążyli do utrzymania status quo i liberałów, którzy chcieli stworzyć nowe państwo, które będzie dla wszystkich takie właśnie to wielkie państwo federalne

Wojnę domową, która wybuchła w latach 30. XIX w. wygrali konserwatyści, którzy „osadzili się” w poszczególnych prowincjach. Mimo prób, nie doszło do ponownego zjednoczenia Ameryki Środkowej. Funkcjonują za to inicjatywy integracji gospodarczej regionu.

W 1960 roku powstał wspólny rynek Ameryki Środkowej. W 1998 roku powstał system integracji środkowoamerykańskiej, czyli coś w rodzaju parlamentu środkowoamerykańskiego.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Tadeusz Cymański: Państwo musi dbać o to, by nie było kontrastów społecznych 

Gościem „Kuriera w samo południe” jest Tadeusz Cymański – poseł Solidarnej Polski, który mówi m.in. o Polskim Ładzie oraz związanymi z nim rozwiązaniami podatkowymi.

Tadeusz Cymański komentuje projekt wprowadzenia Polskiego Ładu – jego zdaniem jest to jedyne słuszne rozwiązanie dla polskiej gospodarki.

Jest to pomysł znakomity, lecz wymaga dopracowania – diabeł tkwi w szczegółach. To szczegółowe rozwiązania mogą budzić wątpliwość.

Gość  „Kuriera w samo południe zwraca uwagę na fakt, iż ostatni rok, naznaczony pandemią Covid-19, pogłębił dysproporcje między zarobkami poszczególnych członków społeczeństwa.

Każde działanie, które czyni system podatkowy bardziej sprawiedliwym, jest dobre. Ostatni rok zamknął się taką sytuacją: 20% najlepiej zarabiających dochodowych grup społecznych ds. rodzinnych zwiększyło dochody o 7%.

Kontrowersje budzi fakt, iż część najlepiej zarabiających członków społeczeństwa będzie zmuszona oddać nieco większą część swoich zarobków. Zdaniem posła Solidarnej Polski nie są to jednak dotkliwe obciążenia.

Zwiększenie ich obciążeń o kilka procent nie jest dużym ciosem ani nokautem.

Pieniądze te mają docelowo po rozdziale trafić do kieszeni ludzi zarabiających minimalne pieniądze.

Dla ludzi, którzy mają 2-3 tysiące 150 zł miesięcznie to jest dużo.

W odpowiedzi na zarzuty przeciwników takich rozwiązań podatkowych poseł Cymański twierdzi, że w porównaniu z innymi krajami obciążenia podatkowe w Polsce nie robią wrażenia.

W Polsce mamy jednak relatywnie niskie podatki. Państwo musi dbać o to, by nie było kontrastów społecznych.

Jedną z najistotniejszych funkcji podatków jest – zdaniem gościa „Kuriera  w samo południe” korygowanie nierówności społecznych w zakresie ekonomicznym.

Czy podatki nie mają funkcji redystrybucyjnej? Chodzi o to, by poprawić choć trochę sytuację najsłabszych.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

Aneta Szreder-Piernicka: Bałtyk jest nasz i tylko patrzeć jak dalej będziemy go podbijać

Dyrektorka ds. handlowych portu w Szczecinie o największych wyzwaniach portów szczecińskich, jakimi są cele nowej ekologicznej polityki Unii Europejskiej.


Aneta Szreder-Piernicka komentuje przebieg VIII Kongresu Morskiego.

Pierwszego dnia Kongresu udało się poruszyć szereg ważnych problemów branży- krajowych i światowych.

Po okresie pandemii polskie porty odnotowują wzrosty. Dyrektorka ds. handlowych portu w Szczecinie wskazuje, że trzeba dążyć do tego, aby przeprowadzić transformację energetyczną z jak najmniejszą szkodą dla wszystkich.

Wszyscy mamy świadomość, że kryzys klimatyczny nas dotyka.

Szreder-Piernicka zauważa, że port Szczecin-Świnoujście dominuje w kursach do Szwecji. Trójmiasto ma pozycję dominującą w dziedzinie obrotu kontenerowego.

Myślę, że Bałtyk jest nasz i tylko patrzeć jak dalej będziemy go podbijać.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Amarendra Roy: Biznes stoczniowy to sinusoida. Rynek jest obecnie bardzo dobry

Wiceprezes stoczni remontowej Gryfia o tym, jak przybył do Europy oraz o produkcji nowych statków i sytuacji na rynku.

Człowiek jest w domu tam, gdzie czuje się najlepiej.

Amarendra Roy wspomina, że wyjechał na studia do Niemiec korzystając z indyjskiego stypendium. Do naszego kraju przybył w 1985 r. Zauważa, że zarówno w Polsce, jak i w jego ojczyźnie jest wielu indywidualistów, co utrudnia rządzenie tymi krajami.

Sentyment do Polski też mam, bo moja druga połowa jest z Polski.

W Polsce się odnalazł, ponieważ spotkał tu towarzyszkę życia. Od 2020 r. jest wiceprezesem stoczni remontowej Gryfia. Odpowiadając na pytanie o sytuację finansową stoczni stwierdza, że

Biznes stoczniowy to jest sinusoida.

Nasz gość wskazuje, że rynek jest obecnie bardzo dobry. Zdradza, że Gryfia pracuje obecnie nad napędem hybrydowym. Roy mówi, że stocznia spłaca swoje kredyty. Obecnie Gryfia pracuje nad remontem czterech statków. Jest do przodu jeśli chodzi o realizację planu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.