Studio Dublin – 6 maja 2022 – Bogdan Feręc

Piątkowy poranek w sieci Radia Wnet należy do Studia Dublin, gdzie informacje, przegląd wydarzeń tygodnia i rozmowy. Nie brak też dobrej muzyki i ciekawostek z Irlandii. Zaprasza Tomasz Wybranowski.

W gronie gości:

  • Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com, Studio Riverside Galway,

Prowadzenie i scenariusz: Tomasz Wybranowski

Redaktor wydania: Tomasz Wybranowski

 

 

Tutaj do wysłuchania cały program:

Poprzedni herb przedstawiał na tarczy czwórdzielnej w krzyż, herby czterech irlandzkich prowincji: Leinster, Connacht, Ulster i Munster.

 

Bogdan Feręc  komentuje wybory do Zgromadzenia Parlamentarnego Irlandii Północnej. Wszystko wskazuje na zwycięstwo Sinn Fein, partii opowiadającej się za zjednoczeniem Irlandii.

W piątek rano (6 maja) niewiele było  powyborczych danych do komentowania, co w niektórych wzbudzało duże emocje. Samo liczenie głosów rozpoczęło się w piątkowy poranek o godzinie 8:00 czasu lokalnego, natomiast wyniki znane mają być w godzinach wieczornych, chociaż obaj redaktorzy zaznaczyli, że może to też dobrze być sobotnie przedpołudnie.

 

Belfast nocą.

Bogdan Feręc podkreśla:

Rząd w Ulsterze zawsze tworzą dwa ugrupowania; tak wynika z ustaleń Porozumienia Wielkopiątkowego z roku 1998.

Redaktor naczelny portalu Polska-IE.com zapewnił, że Irlandia Północna nie będzie chciała być samodzielnym państwem. Jak przewiduje, odłączenie Ulsteru od Zjednoczonego Królestwa może nastąpić nie wcześniej niż w latach 2025 – 2027.

Irlandia Północna nie miałaby najmniejszych szans utrzymać się jako samodzielne państwo.

Bogdan Feręc (na fotografii) omawia ponadto słowa o domniemanym zagrożeniu nuklearnym ze strony Rosji przeciwko Wyspom Brytyjskim. To ostatnio temat numer „1” na Szmaragdowej Wyspie.  Ocenia, że irlandzki premier Michael Martin dość infantylnie zareagował na wyemitowany w jednej rosyjskich państwowych telewizji komputerowych wizualizacji atomowego uderzenia na Wyspy Brytyjskie.

Poruszony został również temat planowanej przez Rosjan na niedzielę 9 maja 2022 roku Parady Zwycięstwa w dublińskim Phoenix Parku i spodziewanych kilku kontrmanifestacji.

Tomasz Wybranowski i Bogdan Feręc analizują też niezrozumiałe działania (terz i w przeszłości) i słowa wypowiedziane przez marszałku Senatu RP prof. Tomasza Grodzkiego.

Elżbieta Radziszewska, Tomasz Grodzki i Lidia Gądek w Sejmie, 2016/ Foto. Adrian Grycuk/CC BY-SA 3.0 PL

Podczas wizyty w Republice Irlandii marszałek Grodzki spotkał się z przewodniczącym Senatu Irlandii Markiem Dalym. Głównym tematem rozmów była wojna w Ukrainie i Polonia w Irlandii.

Marszałek prof. Tomasz Grodzki mówił, że głównym celem wizyty polskiej delegacji Senatu RP jest spotkanie z Polonią i Polakami mieszkającymi w Irlandii z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą, które przypadało 2 maja.

W Irlandii to wielka grupa, ponad 120 tys. osób. Dla dumnych Polaków ważnym jest, by nigdy nie traktowano ich jak obywateli drugiej kategorii. – powiedział prof. Grodzki.

Red. Tomasz Wybranowski stwierdził, że użycie takich słów w obecności irlandzkich polityków jest conajmniej głębokim nietaktem.

To w Irlandii Polacy czują się często lepiej niż w Ojczyźnie i w przeciwieństwie do innych krajów właśnie pod niebem Irlandii Polki i Polacy czują się podmiotem w wielkiej społeczności Szmaragdowej Wyspy. – dodał szef Studia 37 Radia Wnet.

Przewodniczący Senatu Irlandii poinformował, że w irlandzkim Senacie utworzona została grupa przyjaźni irlandzko – polskiej.

Obaj redaktorzy ponawiają też apel o pogłębienie współpracy między Polską a Republiką Irlandii.

W finale programu Tomasz Wybranowski zaprosił do najbliższego Muzycznego Wtorku Radia Wnet (13:00 – 15:00), gdzie urodzinowa opowieść o wokaliście U2. 10 maja br. Paul Hewson skończy 62 lata.

Tutaj do wysłuchania cały program Studio Dublin z dnia 6 maja 2022:

 

 

Produkcja programu: Studio 37 Dublin Radia Wnet – maj 2022 

Tomasz Duklanowski: wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności Tomasza Grodzkiego od pół roku leży w senackiej komisji

Redaktor naczelny „Głosu Dziennika Pomorza” opowiada o rozpoczynającej się batalii sądowej z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim.


Tomasz Duklanowski wyjaśnia, na czym polega jego spór sądowy z Tomaszem Grodzkim.

Mecenas domaga się, żebym odwołał wszystko, co zostało opublikowane w mediach [na temat Tomasza Grodzkiego]. Były to świadectwa jego byłych pacjentów, którzy świadczyli, że brał od nich łapówki.

Do Radia Szczecin zgłaszali się ludzie twierdzący, iż obecny marszałek Senatu dopuszczał się korupcji. Duklanowski  zaznacza, że świadków jest sporo. Chce ich powołać przed sąd.

Postępowanie jest zawieszone. Prokuratora Regionalna chciała za pośrednictwem Prokuratury Krajowej pociągnąć marszałka do odpowiedzialności.

Do Senatu został zgłoszony wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej. Jednak wniosek od pół roku tkwi w senackiej Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych, przez którą musi przejść, zanim zostanie skierowany na obrady.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Nie dajmy sobie wmówić, że afera kopertowa to sprawa polityczna / Jolanta Hajdasz, „Wielkopolski Kurier WNET” 82/2021

Dziennikarzom, którzy ujawnili tę sprawę, w przypadku przegrania procesu grozi nawet rok więzienia i oczywiście wysoka kara pieniężna. Ale żaden z nich nie wycofał opublikowanych materiałów.

Jolanta Hajdasz

Ta sprawa nie jest tylko kolejną rundą dyżurnego politycznego starcia partii rządzącej i opozycji, ale raczej próbą przełamania jednego z wielkich tematów tabu naszej transformacji ustrojowej – czyli leczenia za prywatne pieniądze w publicznych szpitalach i przychodniach.

W ostatnich dniach dowiedzieliśmy się, że po ponad roku śledztwa Prokuratura zamierza postawić marszałkowi senatu doktorowi Tomaszowi Grodzkiemu zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych w postaci pieniędzy w złotówkach i dolarach.

Chirurg miał je otrzymywać w słynnych już kopertach, a w zamian zobowiązywał się do osobistego przeprowadzenia operacji lub ich szybkiego wykonania. Prokuratura wystąpiła do Senatu o uchylenie immunitetu jego marszałka, a on sam odpiera stawiane mu zarzuty i – jak można się było spodziewać – nie zamierza dobrowolnie zrzec się chronionego statusu, więc pewnie sprawa nie zostanie szybko wyjaśniona. Ale warto jej się uważnie przyglądać.

Zbyt wiele osób w Polsce zetknęło się z korupcją w służbie zdrowia, by sprowadzić ten temat do rutynowej rozgrywki politycznej. Przez lata niestety najczęściej nie udawało się karać tych, którzy nadużywali swoich stanowisk i wykorzystywali desperację ludzi w rozpaczy walczących o zdrowie bliskich. Dlatego teraz na śledczych i na świadkach w tej sprawie spoczywa naprawdę ogromna odpowiedzialność.

O tym, że marszałek Grodzki jako lekarz mógł przyjmować łapówki, informowało pod koniec 2019 r. Radio Szczecin, ale sprawę zapoczątkował wpis w mediach społecznościowych prof. Agnieszki Popieli z Katedry Botaniki i Ochrony Przyrody Uniwersytetu Szczecińskiego.

„Masakra. Pan profesor Grodzki kandydatem na Marszałka Senatu. Jak moja Mama umierała, to trzeba było dać 500 dolarów za operację. Podobno na czasopisma medyczne. Faktury ani rachunku nie dostałam. Nigdy tego nie zapomnę” – napisała profesor.

Rektor uczelni wszczął natychmiast postępowanie dyscyplinarne przeciwko niej, co wyglądało na chęć zastraszenia świadka, bo w międzyczasie prokuratura rozpoczęła w tej sprawie śledztwo. Historię szczecińskiej profesor opisał red. Tomasz Duklanowski i do niego zaczęli zgłaszać się kolejni pacjenci, opowiadając, jak musieli opłacać leczenie swoje lub swoich bliskich u ówczesnego dyrektora szpitala. Dziennikarzowi udało się przełamać milczenie wokół tego tematu, publikował kolejne relacje i do lokalnego radia, w którym pracuje, zgłaszali się następni byli pacjenci szpitala zarządzanego przez marszałka senatu.

Odwaga każdego z informatorów dziennikarzy była naprawdę wielka, a opisywane przez nich detale i okoliczności wręczania „wpłat na czasopisma medyczne”, „na fundację”, czy „opłaty za badania” – szczegółowe i przez to wiarygodne. Jak podają media, prokuratura przesłuchała blisko 200 świadków. Marszałek Senatu, zgodnie z zapowiedziami, wobec osób „kolportujących informacje o łapówkach” wystosował prywatne akty oskarżenia z art. 212 kk. Dziennikarzom, którzy ujawnili tę sprawę, w przypadku przegrania procesu grozi nawet rok więzienia i oczywiście wysoka kara pieniężna. Ale żaden z nich nie wycofał opublikowanych materiałów.

Musimy jednak zdawać sobie sprawę z tego, że izba wyższa naszego parlamentu nie ma obowiązku zajmować się immunitetem swojego marszałka, a on sam nie musi niczego wstawiać do porządku obrad, tak więc możemy się spodziewać, iż do końca obecnej kadencji senatu pewnie już nic w tej sprawie się nie wydarzy.

Będziemy zapewne czekać na finał tej historii do wyborów 2023 roku. Warto jednak, byśmy nie dali sobie narzucić tej, tak znanej z przeszłości, interpretacji typowej dla polityków, którym stawiane są zarzuty kryminalne i którzy zawsze twierdzą, że śledztwo w ich sprawie ma charakter polityczny. Lepiej, by stwierdził to sąd, a nie ten, kto obawia się przed nim stanąć.

Artykuł Jolanty Hajdasz, Redaktor Naczelnej „Wielkopolskiego Kuriera WNET”, znajduje się na s. 1 kwietniowego „Kuriera WNET” nr 82/2021.

 

  • Kwietniowy numer „Kuriera WNET” (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł wstępny Jolanty Hajdasz, Redaktor Naczelnej „Wielkopolskiego Kuriera WNET”, na s. 1 kwietniowego „Wielkopolskiego Kuriera WNET” nr 82/2021

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego