Paweł Jabłoński: rosyjska eskalacja na Ukrainie ma wymóc na zachodnich partnerach dalsze ustępstwa

Paweł Jabłoński o rosyjskiej presji na Zachód i o tym, dlaczego nie należy jej ulegać oraz o Funduszu Odbudowy i rajach podatkowych.

Sytuacja powinna się zakończyć w taki sposób żeby Rosja wróciła do stanu zgodnego z prawem międzynarodowym.

Paweł Jabłoński sądzi, że mówienie o ustępstwach wobec Rosji jest błędem. Niedopuszczalne byłoby zaakceptowanie sytuacji na wschodzie Ukrainy, gdzie wciąż trwa wojna i rosyjska okupacja.

Rosja działa metodą faktów dokonanych, aby straszyć ludzi. […] jest zdolna do działań absolutnie kryminalnych.

Wiceminister spraw zagranicznych  sądzi, że Władimirowi Putinowi może chodzić o wymuszenie zgody na dokończenie Nord Strem II. Gazociąg pozwoli na pozbawienie Ukrainy statusu kraju tranzytowego.

Z punktu widzenia Putina odciąć gaz odciąć dopływ gazu na Ukrainę i szantażować Kijów, aby politycznie odpowiednio inaczej traktował Rosję.

Jabłoński odnosi się także do aresztowania kolejnego polskiego działacza na Białorusi- Andrzeja Pisalnika. Zaznacza, że polska dyplomacja prowadzi działania, mające na celu wywrzeć wpływ na Zachód, by podjął stanowcze działania wobec Mińska. Polityk odnosi się także do spraw unijnych. Podkreśla, że jesteśmy beneficjentami unijnego Funduszu Odbudowy. Komentuje słowa szefa holenderskiego MSZ, który stwierdził, że jest zaniepokojony stanem praworządności w Polsce.

To jest wyłącznie gra polityczna na potrzeby zewnętrzne.

Wskazuje, że  przez brak praworządności upadł poprzedni holenderski rząd. Potrzeba więc kozła ofiarnego. Holandia nazywana jest rajem podatkowym w Unii Europejskiej. Stwierdza, że tracimy na optymalizacji podatkowej 150 mld zł.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Jabłoński: nie zdarzyło się dotąd, aby europosłowie wprost zwracali się do KE z prośbą o nałożenie sankcji na swój kraj

Paweł Jabłoński o polityce zagranicznej marszałka Senatu i domaganiu się przez opozycję sankcji wobec Polski oraz o sankcjach wobec Rosji i niebezpieczeństwie jakie niesie za sobą Nord Stream II.

Paweł Jabłoński komentuje zorganizowane przez marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego spotkania z niemieckimi i francuskimi politykami przy udziale senatorów Koalicji Obywatelskiej. Tematem przewodnim był stan polskiej praworządności.  Wiceszef MSZ zaznacza, iż członkowie PO kierują się prędzej interesem partyjnym aniżeli państwowym. Takie działa następnie są wykorzystywane przez inne państwa.

Nasz gość podkreśla, że wszyscy polscy politycy powinni mówić za granicą jednym głosem. Ponadto Senat nie jest ciałem, które powinno prowadzić politykę  zagraniczną. Tymczasem opozycja nasila działania wymierzone przeciwko Polsce. Postawa rodzimych polityków daje instytucjom UE pretekst do ingerowania w polskie sprawy wewnętrzne.

Negatywne nastawienie innych państw do naszego kraju utrudnia osiąganie przez Polskę jej celów w polityce zagranicznej.

Podsekretarz stanu w MSZ odnosi się do sankcji wobec członków rosyjskiej administracji. Sądzi, że sankcje personalne mogą być dla nich dotkliwe. Odnosi się także do sprawy Nord Stream II. Zauważa, że

Interes Ukrainy jest w dużej mierze zagrożony i jej bezpieczeństwo, gdyby doszło do uruchomienia Nord Stream II.

[related id= side=right]Polityk podkreśla, że potrzebna jest konsekwencja, aby amerykańskie sankcje stały się skuteczne.

Dodaje, że wzmacnianie pozycji Kremla grozi jedności Unii Europejskiej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Paweł Jabłoński: Prawa traktatowe będą gwarantowane przy twardych ramach, poza które instytucje UE nie będą mogły wyjść

Wiceminister spraw zagranicznych o ograniczeniu mechanizmu praworządności, porozumieniu ws. budżetu i poparciu dla niego, a także o eksplozjach polskich sklepów w Holandii.


Na szczycie unijnym, które rozpocznie się w czwartek, będą omawiane konkluzje polityczne rozporządzenia ws. uwarunkowania funduszy unijnych od przestrzegania praworządności. Celem Polski jest przeforsowanie polsko-węgierskiej twardej interpretacji wspomnianych wiążących wytycznych wobec rozporządzenia, aby w przyszłości nie mogły być zmienione.

Polskie prawa zapisane w traktacie mogą być gwarantowane najlepiej wtedy, jeżeli będziemy mieli pewne twarde ramy, poza które inne instytucje Unii nie będą mogły wyjść, nie będą mogły nadużywać przepisów. nadużywać mechanizmu ochrony budżetu Unii Europejskiej do innych celów. To jest nasz zasadniczy cel na ten szczyt.

Paweł Jabłoński mówi, iż Polska nie chce zgodzić się, aby mechanizm praworządności był oderwany od faktycznych zdarzeń. Mechanizm ten musi być więc powiązany z wiążącymi wytycznymi, które muszą być niezmienne i zadowolą wszystkie strony. Chodzi o przypadki malwersacji, defraudacji, korupcji.

Moglibyśmy dzisiaj skupić się tylko i wyłącznie na rozporządzeniu, nawet zmienić nawet korzystną stronę, ale np. za trzy- cztery miesiące Parlament Europejski i Rada większością kwalifikowaną bez prawa dla Polski mogłyby powrócić do niekorzystnych zapisów, przyjąć już znowu albo nawet jeszcze ostrzejsze, mniej niekorzystne sformułowania nie mielibyśmy już wtedy prawa weta.

Wiceminister spraw zagranicznych zaznacza, że Komisja Europejska jest zobowiązana do przestrzegania konkluzji Rady Europejskiej oraz do tego, do czego sama się zobowiązuje. Stwierdza, że doprecyzowanie mechanizmu praworządności będzie prawnie wiążące.

Wiceszef MSZ odnosi się także do sprawy wybuchów w trzech polskich sklepach w Królestwie Niderlandów. Jak zdradza:

Zwróciliśmy się wczoraj do władz holenderskich z prośbą o zapewnienie bezpieczeństwa Polakom w Holandii i jak najszybsze wyjaśnienie sprawy.

Holendrzy podkreślili, że traktują sprawę bardzo poważnie. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wyjaśnia, że dopóki nie będzie zgody wszystkich 27 państw, nie można mówić, że mamy porozumienie.

Unia Europejska musi podejmować ambitne działania, by chronić Europejczyków przed skutkami kryzysu.

Nasz gość nie sądzi, aby groziła nam federalizacja z racji możliwości zaciągania długu przez Komisję Europejską. Ocenia, że poparcie wstępne dla porozumień jest wysokie.

Słyszeliśmy bardzo jednoznaczną wypowiedź prezydenta Zemana, który opowiedział się po naszej stronie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Jabłoński: Będziemy zachęcać państwa UE do ostrzejszych sankcji przeciwko Rosji

Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński o otruciu Aleksieja Nawalnego, sankcjach unijnych i zmianach w MSZ.

Paweł Jabłoński mówi, że otrucie Aleksieja Nawalnego jest „wielkim testem dla Unii Europejskiej:

Polska będzie zachęcać do konsekwentnej, stanowczej polityki wobec Kremla. Pytanie, czy nie przeważą interesy ekonomiczne niektórych państw.

Wiceszef MSZ zwraca uwagę, że budując gazociąg Nord Stream 2 Niemcy dają Rosji doskonały instrument nacisku na Ukrainę. Gość „Poranka WNET” mówi o konsensusie między państwami UE w kwestii sankcji dla przedstawicieli reżimu w Mińsku, odpowiedzialnych za pacyfikację protestów powyborczych. Wyraża nadzieje, że unijne restrykcje będą jeszcze surowsze.

Wiceszef dyplomacji mówi również o zmianie na czele resortu:

Ma ona służyć dalszej, skutecznej realizacji celów polskiej polityki zagranicznej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T / A.W.K.

Jabłoński: Sprawa Białorusi będzie wielkim testem dla Unii Europejskiej

Paweł Jabłoński zapewnia, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych uważnie obserwuje rozwój wypadków na Białorusi. Ubolewa nad biernością Unii Europejskiej.

Polski rząd bardzo uważnie obserwuje to, co dzieje się na Białorusi. Wyjazd Swietłany Cichanouskiej na Litwę pokazuje, że sytuacja na Białorusi jest niezwykle trudna. Jeśli zwycięzca wyborów i tym samym kontrkandydatka Łukaszenki opuszcza kraj to potwierdza, że sytuacja na Białorusi idzie w bardzo złym kierunku – mówi gość „Poranka WNET”.

Jak dodaje: Wiemy, że protesty nadal trwają, a siłom bezpieczeństwa nie udało się ich stłumić. Oznacza to, że sytuacja będzie coraz bardziej napięta.

„Apelujemy do całej społeczności międzynarodowej o zdecydowaną reakcję, bo tylko jeżeli taka reakcja będzie, możemy być w stanie doprowadzić do pokojowych rozmów” – zaznacza. W pierwszym rzędzie musi być wykazane zainteresowanie tematem wyborów prezydenckich na Białorusi, niestety sytuacja w tym kraju nie jest czymś, co zajmuje polityków i media międzynarodowe. Paweł Jabłoński podkreśla, że widać, że wiele krajów UE jest bardzo aktywnych w dalszych częściach świata, zostawiając tym samym najbliższych sąsiadów.

Sprawa Białorusi będzie wielkim testem dla Unii Europejskiej. Jeżeli UE abdykuje od zajęcia się problemem na Białorusi to jej wiarygodność międzynarodowa zostanie bardzo poważnie naruszona – twierdzi.

Skala nieprawidłowości wyborczych jest na tyle duża, że nie sposób jest uznać jakichkolwiek wyników za wiarygodne. „Liczymy na to, że państwa europejskie będą gotowe do tego, aby jednoznacznie sprzeciwić się działaniom na Białorusi” – mówi.

Gość „Poranka WNET” wskazuje, że Zachód musi przygotować atrakcyjną ofertę dla Mińska; ograniczanie się do sankcji wepchnęłoby Łukaszenkę w „objęcia” Kremla. W opinii wiceministra Jabłońskiego wyraźnie widać, że Białorusini chcą zmiany politycznej w kraju.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego przestrzega, że Moskwa będzie przeprowadzać prowokacje mające na celu zniechęcenie Zachodu do podejmowania dialogu z Łukaszenką. Wiceszef MSZ odpiera zarzuty, jakoby Polska nie miała przygotowanego planu działania na odcinku wschodnim.

Gość „Poranka WNET” stwierdza, że rosyjskie oskarżenia o inspirowanie zmian politycznych na Białorusi przez Polskę są nieprawdziwe. Wskazuje, że Białorusini muszą mieć prawo do samodzielnej decyzji w tej sprawie.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.N.

Dr Brzeski: Putin zaprosił Trumpa na przesuniętą defiladę w Moskwie. W Seattle nocą władzę nad strefą przejmują gangi

Dr Rafał Brzeski o rozmowie prezydenta Polski z sekretarzem generalnym NATO, rozmowach amerykańsko-rosyjskich w Wiedniu, komunie w Seattle i o ignorancji obalaczy pomników.

Dr Rafał Brzeski mówi o rozmowie prezydenta Andrzeja Dudy z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem, który pozytywnie ją podsumował w komentarzy jaki po niej wystosował. Tymczasem wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński zwrócił uwagę, że wizyta prezydenta RP w USA będzie miała miejsce pomimo zaproszenia wystosowanego do Donalda Trumpa przez Władimira Putina. Prezydent Rosji zaprosił swojego amerykańskiego odpowiednika na przesunięte obchody 75. rocznicy zwycięstwa w II wojnie światowej. Tymczasem rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow stwierdził w wywiadzie dla kanału 1 rosyjskiej telewizji, że relacje Rosji i Polski są złe i winę ponosi za to ta ostatnia.

W Wiedniu wznawiane są po kilikumiesięcznej przerwie amerykańsko-rosyjskie negocjacje rozbrojeniowe. Do rozmów zaproszono Chiny, jednak te nie są zainteresowane. Pekin wskazuje, że jeszcze nie nadszedł na to czas. Jest to o tyle prawdą, że jak zauważa gość Popołudnia, jeśli chodzi o ilość ładunków nuklearnych (320) to Państwo Środka posiada ok. 1/5 tego, co jego północny sąsiad, czy Stany Zjednoczone.

Tymczasem, w Rosji odbędzie się referendum konstytucyjne, które może dać Putinowi szansę sprawowania funkcji prezydenta do 2036 r. Rozpocznie się ono 1 lipca i będzie trwać tydzień.

Dr Brzeski mówi także o trwających w Stanach Zjednoczonych zamieszkach pod hasłem Black Lives Matter. W samozwańczej strefie autonomicznej w Seattle miała miejsce kolejna strzelanina. Rannego w niej mężczyznę przetransportowano do szpitala.  O ile w ciągu dnia demonstracje mają charakter pokojowy, to w nocy na ulicach wielu amerykańskich miast robi się bardzo niebezpiecznie.

Nocą władzę nad strefą przejmują uliczne gangi.

Masowe obalanie pomników jest, zdaniem dra Brzeskiego, przejawem ignorancji uczestników protestów. Ich ofiarą padł ostatnio pomnik ku czci autora Don Kichota Migeuela de Cervantesa. Nie wiedzieli oni, jak zauważa, że Cervantes był przez pięć lat niewolnikiem na algierskich galerach.

Gość „Popołudnia WNET” ubolewa również nad tym, że na stulecie Bitwy Warszawskiej 1920 r. w stolicy nie zostanie odsłonięty monument upamiętniający ten wielki polski triumf.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K./A.P.

W 2018 r. syn ambasadora Arabii Saudyjskiej spowodował wypadek samochodowy. Teraz MSZ wzywa jego ojca do siebie

10 czerwca tygodnik „Wprost” napisał o wypadku spowodowanym w marcu 2018 r. przez syna saudyjskiego dyplomaty. W środę Paweł Jabłoński poinformował, że MSZ przekaże ambasadorowi notę dyplomatyczną.

W 2018 r. Saudyjczyk jadący w terenie zabudowanym z prędkością 140 km/h potrącił Ryszarda Lublińskiego i jego 9-letnią córkę. Sprawca nie przeprosił, ani nie zeznawał w tej sprawie. Mimo, że prokuratura nie ma wątpliwości co do jego winy, to nie może nic zrobić w jego sprawie. Członkowie rodzin ambasadorów  pozostający z nimi we wspólnocie domowej nie podlegają bowiem orzecznictwu polskich sądów.

Po tym, jak sprawę ubiegającego się od dwóch lat o sprawiedliwość Ryszarda Lublińskiego przypomniał „Wprost”, pikietę pod ambasadą zorganizował Krzysztof Bosak. Kandydat Konfederacji wystosował do ambasadora Królestwa Ambasady Saudyjskiej list wzywający do zadośćuczynienia poszkodowanym.

Tego samego dnia wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński poinformował, że dzień wcześniej przez MSZ  został ambasador wezwany Arabii Saudyjskiej Mohammed Hussain Mohammed Madani.

Wiceszef MSZ wskazał, że Ministerstwo o tym, jak poważny był spowodowany dwa lata temu wypadek, dowiedziało się dopiero w pierwszym tygodniu czerwca. Jak oświadczył:

Nigdy nie zostawiamy polskich obywateli bez wsparcia. Jeszcze w ubiegłym tygodniu zaprosiłem pana Ryszarda do MSZ wraz z jego pełnomocnikiem adw. Jakubem Bartosiakiem. Spotkałem się z nimi dziś – i dałem słowo, że takie wsparcie zostanie zapewnione. Tego słowa dotrzymam.

A.P.

 

Jabłoński: W bardzo mocny sposób usłyszeliśmy głosy ze świata potępiające kłamstwa Putina i popierające Polskę [VIDEO]

Paweł Jabłoński o deeskalacji konfliktu USA z Iranem, ewakuacji polskiej ambasador w Iraku i roli w tym kraju polskim żołnierzy oraz o kłamstwach Putina i ich odbiorze oraz o obchodach w Jad Waszem.


Paweł Jabłoński popiera decyzję prezydenta USA Donalda Trumpa o braku kontrakcji jego państwa po irańskim ataku na bazy Stanów Zjednoczonych w Iraku, w którym nie zginął żaden amerykański żołnierz. Stwierdza, że ten konflikt nie byłby dla nikogo korzystny.

Nasz gość informuje, że po słowach Trumpa polska ambasador w Iraku najprawdopodobniej powróci do dyplomatycznej placówki. Przypominamy, że Beata Pęksa została ewakuowana z Bagdadu w środę. Jabłoński zauważa, że w Iraku nasi dyplomaci korzystają z gościnności Brytyjczyków, którzy udostępnili im miejsce w najlepiej ufortyfikowanym regionie w kraju. Odpowiadając na pytanie o przyszłość polskich żołnierzy w Iraku przypomina, iż polska misja odbywa się w ramach koalicji natowskiej i globalnej oraz, że nie ma ona charakteru ofensywnego, czy nawet defensywnego tylko szkoleniowo-stabilizacyjny.

Interesy Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych nie są w 100% zgodne, ale nie są też całkiem sprzeczne

Wiceminister spraw zagranicznych podkreśla, że od dłuższego czasu Unia Europejska mówi jednym głosem w zasadniczych sprawach bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie. Różnią się one np. w ocenie polityki Izraela wobec Strefy Gazy. Przewiduje, że Iran wróci do przestrzegani zapisów porozumienia nuklearnego.

W bardzo mocny sposób usłyszeliśmy głosy ze świata potępiające kłamstwa Putina i popierające stanowisko Polski.

Jabłoński odnosi się także do kwestii 75. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, która odbędzie się w Izraelu. Upamiętnienie organizuje Fundacja World Holocaust Forum wspólnie z władzami Izraela i Instytutem Jad Waszem. Na wydarzeniu Andrzej Duda ma nie zabrać głosu. Władimir Putin zaś ma wygłosić przemówienie. Z tego powodu prezydent Polski nie może jechać do Jerozolimy 23 stycznia. Według wiceszefa MSZ wszystko wskazuje na to, że prezydent Rosji może powielać kłamstwa, które wypowiadał w okresie świątecznym na temat roli Polski podczas drugiej wojny światowej. Wskazuje, że uroczystości te nie mają charakteru państwowego, a na czele fundacji stoi rosyjski oligarcha z izraelskim paszportem Wiaczesław Mosze Kantor, który chce pomóc Putinowi w ten sposób. Mówi, że w przeszłości Kantor chciał przejąć kilka polskich zakładów azotowych, ale zostało to udaremnione.

Putin prawdopodobnie uznał, że dzięki osłabieniu Polski, sankcje na Rosję zostaną zniesione.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego podkreśla, że to nasz kraj jest głównym głosem w Unii Europejskiej twardo domagającym się sankcji wobec kraju, który zajął Krym i odpowiada za to, co dzieje się w Donbasie. Z ambasadorem Rosji spotkał się marszałek Senatu Tomasz Grodzki, którego aktywność na polu polityki zagranicznej Jabłoński omawia.

Przyglądamy się temu z pewnym niepokojem. Ramy prawne do działań marszałka Senatu określa konstytucja.

Przypomina, że kierunek polskiej polityki zagranicznej wyznacza rząd, a nie szef izby wyższej parlamentu. Ten ostatni, jeśli chce spotykać się z zagranicznymi dyplomatami, to powinien podczas tych spotkań prezentować linię polskiego rządu. Gość „Poranka WNET” zauważa, że MSZ zgłaszają wątpliwości wobec spotkania marszałka Senatu z ambasadorem Rosji, ponieważ w Rosji ambasador naszego kraju nie jest przyjmowany przewodniczącego Rady Federacji.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

 

K.T./A.P.