Dr Sadowski o antykryzysowych działaniach rządu: Kluczowe powinno być zwolnienie mikroprzedsiębiorców z ZUS

Dr Andrzej Sadowski mówi o dniu wolności podatkowej, słabościach polskiego systemu fiskalnego i roli mikroprzedsiębiorców w krajowym systemie gospodarczym.

 W zeszłym roku jeśli chodzi o poziom opodatkowania byliśmy ex aequo z Hiszpanią.  Na podobnej pozycji, tuż  przed nami był Malta i Irlandia a daleko za nami była Francja czy Austria i Belgia. Powinniśmy jednak brać pod uwagę to, jakie podatki Francuzi i Belgowie płacili 50 lat temu. Na takim poziomie rozwoju jesteśmy.

Dr Andrzej Sadowski mówi, że dzień wolności podatkowej w Polsce w ostatnich latach wypada coraz później. Wynika to z nieco mniejszego wzrostu gospodarczego i rosnących wydatków rządowych. Jak ocenia ekspert:

Polski system podatkowy destrukcyjnie wpływa na aktywność gospodarczą Polaków. Żeby mieć pieniądze do wydawania, rząd musi obłożyć społeczeństwo podatkami, niezależnie od tego, jak by je nazwał.

Ekonomista zwraca uwagę, że obciążenia podatkowe Polaków są nieadekwatnie wysokie w stosunku do jakości usług publicznych, które są z tych środków finansowane. Dodaje, że:

Wadą polskiego systemu fiskalnego jest permanentna zmienność przepisów.

Gość „Popołudnia WNET” krytykuje obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Nazywa ten krok „karaniem Polaków za oszczędzanie pieniędzy”. Jak dodaje:

Zaufanie Polaków do własnej waluty właśnie zostało zniszczone. Wcześniej, przez lata, przekonywano obywateli, że mocny złoty to silna polska gospodarka.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego mówi, co jego zdanie powinno być najważniejsze w antykryzysowej strategii rządu Mateusza Morawieckiego:

 Najważniejszym pomysłem gospodarczym byłoby utrzymanie zwolnienia z  ZUS-u dla  mikroprzedsiębiorców – de facto samozatrudnionych –  których w Polsce jest 1,3 mln. To oni są w najtrudniejszej sytuacji,  a są najbardziej aktywni i niezbędni do funkcjonowania polskiej gospodarki.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

 Dr Wdzięczak: Jeśli wyjdziemy z kryzysu to głównie dzięki małym i średnim przedsiębiorstwom

 Dr Janusz Wdzięczak o etapowości pomocy rządowej dla przedsiębiorców, decyzji KE, spadku PKB i działaniach przedsiębiorców w czasie kryzysu.

 

Dr Janusz Wdzięczak informuje, że IV etap tarczy antykryzysowej dotyczy głównie małych i średnich przedsiębiorstw. Wyjaśnia, że podział tarczy na etapy pozwala na dopasowanie pomocy do aktualnej sytuacji. Nowe rozwiązania zakładają łatwiejsze delegowanie pracowników na urlopy. Prezes Fundacji Ambitna Polska zauważa, że rozpatrywanie wniosków było dużym wyzwaniem dla urzędników, którzy radzą sobie z tym już lepiej. Dodaje, że

Jeśli wyjdziemy z kryzysu to głównie dzięki małym i średnim przedsiębiorstwom.

Dr Wdzięczak komentuje, trzecią zgodę KE na uruchomienie kolejnego elementu tarczy finansowej dla dużych firm. Decyzja taka została, jak mówi, podjęta przez Komisję zeszłym tygodniu, co było konieczne ze względu na przepisy o pomocy publicznej. Nasz gość przewiduje, że „spadek PKB w Polsce będzie mniejszy w innych krajach UE”. Zauważa, że według austriackiej szkoły ekonomii kryzys jest momentem na zmianę postępowania przedsiębiorców:

Wiele firm zlikwidowano, ale wiele też powstało.

Przedsiębiorcy dostosowują się do nowej sytuacji.

Tarcza

Jan i Anna Chmielowscy: W Bornem Sulinowie życie powraca do swojego rytmu. Subwencję z PFR otrzymaliśmy w jeden dzień.

Anna i Jan Chmielowscy, właściciele pensjonatów i licznych turystycznych atrakcji w Bornem Sulinowie, opowiadają o życiu w cieniu pandemii, pomocy Polskiego Funduszu Rozwoju i powrocie do normalności.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Anną i Janem Chmielowskimi:

 

– Przyroda tutaj jest u nas rewelacyjna. Mamy atrakcje na ziemi, pod ziemią, w powietrzu i pod wodą, w tym fragment podziemnego lasu, oraz 57 jezior. Gdy nastał czas pandemii i związanego z tym kryzysu, to trochę nam się zachwiało podłoże. Na szczęście nasze państwo trochę pomogło. Te subwencje trochę nas uspokoiły. I radio WNET przyszło nam z pomocą. – powiedział Jan Chmielowski.

 

Anna i Jan Chmielowscy to przyjaciele Radia WNET, którzy zetknęli się z nami podczas letniej trasy „Wracamy do źródeł”. Borne Sulinowo to miasteczko, którego przez wiele lat nie było nawet na mapach. Najpierw funkcjonowało jako niemiecki garnizon wojskowy.

W 1945 przejęła go Armia Czerwona i użytkowała do października 1992. W tym czasie miasto było całkowicie wyłączone spod polskiej administracji. 5 czerwca 1993 nastąpiło uroczyste otwarcie miasta, a 1 października Borne Sulinowo otrzymało prawa miejskie.

Do tego wspaniałego miasta historycznie przyjeżdżały i wciąż przyjeżdżają osoby z pasją. Przez swoją naturalność i piękno Borne Sulinowo przyciąga także amatorów odpoczynku i przyrody.

Piękne wrzosowiska, najwspanialsze grzybobrania, podróże kajakiem po 57 jeziorach i oddech historii i gościnni ludzie. – zachwala Jan Chmielowski, właściciel Galerii PRL.

 

Pensjonat Ani w Bornem Sulinowie. Z tego miejsca podczas trasy „Radio WNET – Wracamy do źródeł” w 2019 roku nadaliśmy kilka programów.

Anna Chmielowska, właścicielka „Pensjonatu Ani” dodała, że nie ma tego złego, co na dobre by nie wyszło:

Ten czas pandemii dał mi jeszcze bliższy kontakt z rodziną. Ale bardzo lubimy naszych gości i czekamy na nich. To nie tylko praca dla nas, ale przede wszystkim pasja. A pasja to uśmiech i zabawa. – dodaje.

 

Tomasz Wybranowski

 

Jak ograniczyć marnowanie jedzenia? Aplikacja Foodsi pozwala kupić nadwyżki jedzenia od restauracji

Mateusz Kowalczyk o aplikacji Foodsi, jej działaniu i założeniach, tym w jakich miastach działa i jak odbiła się na niej obecna sytuacja.

Mateusz Kowalczyk wyjaśnia jak działa aplikacja Foodsi, której jest współzałożycielem:

To proste narzędzie pozwalające wyprzedawać nadwyżki jedzenia.

Pośredniczy ona między restauracjami, piekarniami i sklepami a klientami. Ci ostatni mogą za jej pośrednictwem po niższej cenie kupić „zbiór losowych produktów, które danego dnia się nie sprzedały”, a które kolejnego dnia nie byłyby już zdatne do spożycia. Pozwala to z jednej strony zaoszczędzić pieniądze, a z drugiej ograniczyć marnotrawstwo jedzenia.

Foodsi zwiększa swój zasięg na kolejne miasta. Obecnie jest ona dostępna w Warszawie, Wrocławiu, Lublinie i Zielonej Górze. Nasz gość mówi, że pandemia pokrzyżowała twórcom aplikacji trochę plany. Odbiór jedzenia odbywa się bowiem w restauracjach, do których ludzie już tak nie zaglądają, ze względu na koronawirusa. Mateusz Kowalczyk wyraża nadzieję, że lokale spożywcze, które ucierpiały na lock-downie wrócą szybko do życia.

A.P.

Kamiński (300gospodarka.pl) o Tarczy 4.0: Kolejnych bezpośrednich transferów na konta przedsiębiorców nie będzie

Nadzwyczajne czasy wymagają nadzwyczajnych rozwiązań. W tym trudnym czasie należy uelastycznić zarządzanie finansami firm – mówi Michał Kamiński.

 

Michał Kamiński omawia uchwaloną wczoraj przez Sejm tzw. „Tarczę 4.0” ocenia politykę antykryzysową rządu Mateusza Morawieckiego. Zwraca uwagę, że w kraju widoczne jest pewne ożywienie gospodarcze, i niedługo będzie można powrócić do normalnego funkcjonowania systemu.

Kolejnych programów pomocowych, stricte przekierowania środków na konta przedsiębiorców, już raczej nie będzie.

Redaktor naczelny portalu 300gospodarka przywołuje dane Polskiego Instytutu Ekonomicznego, z których wynika, że przedsiębiorstwa planują coraz mniej zwolnień, jednak 3/4 z nich przewiduje, że odbudowa ich potencjału zajmie więcej niż rok.

Gość Radia WNET mówi o pomocy władzy centralnej dla samorządów oraz wsparciu udzielonym przedsiębiorcom oraz wzmocnieniu ochrony polskich firm przed „wrogimi przejęciami”.  Tłumaczy, że Bank Gospodarstwa Krajowego udzieli wsparcia małym  i średnim przedsiębiorcom w spłacie kredytów, w wysokości 2% ich wartości, zaś dla większych – 1%.

Maksymalna pomoc w ramach tego instrumentu będzie mogła wynieść 800 tys. euro.

Zdaniem eksperta bardzo korzystne dla konsumentów jest obniżenie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Ta obniżka wraz z podatkiem bankowym powoduje, że te instytucje w inny sposób będą musiały uzyskać dochód. MIchał Kamiński ocenia, że te obciążenia dla banków są wystarczające, a kolejne  nie mają sensu.

Nadzwyczajne czasy wymagają nadzwyczajnych rozwiązań. W tym trudnym czasie należy uelastycznić zarządzanie finansami firm.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego apeluje o zwiększenie wsparcia dla osób, które w wyniku pandemicznej zapaści gospodarczej utraciły pracę lub warunki ich zatrudnienia uległy drastycznemu pogorszeniu.

Stwierdzenie, że tarcza 4.0 ułatwia zwalnianie pracowników, jest zbyt daleko idące.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Tarcza

Jan Bogatko: „Die Welt” mówi ustami Filipa Fritza, że kryzys gospodarczy i uchodźczy nie dotyczyły Polski

Jak radzi sobie zdaniem niemieckich dziennikarzy nasz kraj z obecnym kryzysem? W jaki sposób Polska unikała dotychczasowych zagrożeń. Przegląd niemieckiej prasy przedstawia Jan Bogatko.


Jan Bogatko porównuje ton niemieckich mediów wobec Polski z wydźwiękiem ichniejszych artykułów z 1939 r. Według „Süddeutsche Zeitung” zakończył się wzrost polskiej gospodarki. Artykuł opisujący koniec tendencji wzrostowej w Polskiej gospodarce opatrzony jest zdjęciem ze Strajku Przedsiębiorców. Florian Hassel rozmawiając z polskimi przedsiębiorcami opisuje jak stracili oni na lock-downie. Tymczasem „Die Welt” pisze o naszym kraju w zupełnie innym tonie:

Raz po raz Polsce udawało się utrzymać na nogach, podczas gdy inni się potykali. Z taktyczną zdolnością i stosowną porcją szczęścia Polsce udało się stać wyjątkowo atrakcyjną dla zagranicznych inwestycji bezpośrednich, do kraju płynie średnio 6 miliardów euro rocznie.

Tak pisze, cytowany przez Wirtualną Polskę, Philipp Fritz. Warszawski korespondent „Die Welt”  zauważa, że kryzys strefy euro i uchodźczy nie dotyczyły Polski. Jan Bogatko zauważa, że niemiecki dziennikarz powołuje się na opinię Marka Belki, według którego Polska dołączy do europejskiej czołówki.

Die Welt mówi ustami Filipa Fritza, kryzys gospodarczy i uchodźczy nie dotyczyły Polski.

Nasz korespondent zwraca uwagę na wyrażoną w niemieckich mediach opinię, że lepsze radzenie sobie naszego kraju z epidemią wynika z tego, że Polska jest gorzej połączona z innymi krajami i nie przyjęła uchodźców z Bliskiego Wschodu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Prof. Ancyparowicz: Dla Rady Polityki Pieniężnej najważniejsza jest ochrona rynku pracy

Profesor Grażyna Ancyparowicz o ostatnich decyzjach RPP, obawach związanych z inflacją, wsparciu dla sektora bankowego i dla przedsiębiorców mówi członek Rady PIeniężnej, prof. Grażyna Ancyparowicz.

Profesor Grażyna Ancyparowicz tłumaczy obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Jak mówi, Rada chce chronić miejsca pracy, i powstrzymać gwałtowny wzrost odsetek od kredytów.

Chcemy zmniejszyć koszty ponoszone przez gospodarstwa domowe. One generują popyt, a popyt pomaga utrzymać miejsca pracy.

Jak podkreśla, spowolnienie tych odsetek jest korzystne zarówno dla dłużników, jak i wierzycieli, ponieważ daje większą szansę na dokonanie spłaty zobowiązań. Zdaniem prof. Ancyparowicz obecny kryzys dotknie Polskę dużo mocniej niż ten sprzed 12 lat. Jak zapowiada ekspertka:

W najbliższym czasie nie należy się spodziewać gwałtownego wzrostu inflacji. Presji cenowej nie będzie. Nie ma ona związku z kreacją pieniądza.

Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego ocenia, że istnieje konieczność interwencji banków centralnych na rynku kredytów, aby były one udzielane tylko klientom, którzy będą w stanie je spłacić. Prof. Ancyparowicz podkreśla, że nie należy dopuścić do kryzysu w sektorze bankowym, gdyż zagroziłoby to bezpieczeństwu pieniądzom zarówno przedsiębiorstw, jak i klientów indywidualnych:

Wspieranie banków jest zupełnie zdrowym działaniem. Są one instytucjami zaufania publicznego. Teraz cały system się chwieje.

Ekonomistka dodaje, że od kondycji dużych przedsiębiorstw zależy przetrwanie tych małych.

Gość „Popołudnia WNET” pozytywnie ocenia antykryzysowe działania rządu Mateusza Morawieckiego. Stwierdza, że władza nie mogła zrobić więcej dla ratowania gospodarki. Jak prognozuje prof. Ancyparowicz:

Wychodzenie z recesji potrwa przynajmniej do końca 2021 r.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Małopolska krok przed resztą kraju. Pierwszy taki projekt w Polsce, o którym opowiada Marta Malec – Lech.

Mój gość Marta Malec-Lech z zarządu województwa, Barbara Nowak, kurator oświaty i wicewojewoda Zbigniew Starzec zawarli porozumienie o współdziałaniu przy realizacji Pakietu Edukacyjnego.

Marta Malec – Lech, członek zarządu województwa małopolskiego jest pomysłodawczynią wielkiego działania, który kryje się pod dumną nazwą Pakietu Edukacyjnego. Oczywiście projekt jest możliwy w ramach działań Małopolskiej Tarczy Antykryzysowej.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z panią Martą Malec – Lech:

 

Pakiet edukacyjny będzie dotyczył kilku m.in. wyposażania małopolskich szkół w sprzęt, oprogramowanie wraz z dostępem do internetu. O dofinansowanie będą mogły ubiegać się gminy oraz powiaty z terenu woj. małopolskiego na poziomie 95 % (w przypadku wniosków składanych dla uczniów szkół podstawowych oraz liceów), lub 90 proc. w przypadku wniosków składanych dla uczniów techników i szkół branżowych.

Chcemy nie słowami i nie obietnicami, a mocnymi konkretami wesprzeć nauczycieli, uczniów, dyrektorów szkół podstawowych i ponadpodstawowych w prowadzeniu wysokiej jakości zdalnego nauczania. Ale nadrzędnym celem tego zadania jest utworzone Małopolskie Laboratorium Edukacji Cyfrowej HUMINE z siedzibą w Tarnowie. – mówi Marta Malec – Lech.

Centrum będzie świadczyło pomoc dydaktyczną, wychowawczą, organizacyjną oraz infrastrukturalną włączenia dydaktyki cyfrowej do codziennej pracy nauczyciela z uczniami. Ponadto w swojej siedzibie Laboratorium stworzy przestrzenie dla nauczycieli dla prowadzenia lekcji z wykorzystaniem narzędzi cyfrowych. Laboratorium będzie prowadziło badania nad dydaktyką w środowisku cyfrowym w wybranych szkołach w woj. małopolskim.

Centrum zbuduje regionalną platformę cyfrową wspierającą nauczycieli, uczniów i ich rodziców w zdalnych formach nauczania i uczenia się. Laboratorium będzie uzupełniane przez Lokalne Punkty Konsultacyjne z wykorzystaniem istniejącej infrastruktury woj. małopolskiego – przede wszystkim bibliotek pedagogicznych, ośrodków MCDN, a także punktó informacyjnych Funduszy Europejskich.

To jest pierwszy taki projekt w Polsce. Oferta będzie skierowana do gmin i powiatów, które wystąpią do samorządu województwa o zakup niezbędnego sprzętu. Postrzeganie oświaty zmieniło się bezpowrotnie i porozumienie jest odpowiedzią na postawione wyzwanie. –  oświadczyła z uśmiechem pani Marta Malec – Lech z rządu województwa małopolskiego.

 

Na koniec informacje o ilości pieniędzy przekazanych na tej jedyny (jak dotąd) w Polsce projekt. Cały budżet Pakietu Edukacyjnego zamyka się kwotą 35 mln zł.  30 mln zł pochodzi z  Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020 a także z budżetu państwa. Pozostałe 5 mln zł stanowią środki z budżetu województwa.

Zostaną one wykorzystane na zapewnienie wypoczynku oraz czasu wolnego dla dzieci i młodzieży – zdalnie i cyfrowo. Małopolska Tarcza Antykryzysowa – Pakiet Edukacyjny to działanie będące częścią kompleksowej strategii Zarządu Województwa Małopolskiego, przeciwdziałające negatywnym zmianom w regionie spowodowanym pandemią COVID-19. – wylicza pani Marta Malec – Lech.

Wedle planów i chęci małopolskich samorządowców wsparcie i pomoc finansowa w ramach całej Małopolskiej Tarczy Antykryzysowej to prawie 1 mld zł. 

opracował: Tomasz Wybranowski

Roszkowski: Nie powinniśmy spodziewać się w Polsce takiego bezrobocia jak w USA. Lepiej sobie radzimy, ale zbiedniejemy

Marcin Roszkowski o tym, jakiego bezrobocia powinniśmy się spodziewać, recesji, jaka nas czeka, potrzebie zachowania płynności przez przedsiębiorców, dochodzie gwarantowanym i związkach zawodowych.

 

Rozumiem, że rząd doszedł do przekonania i wspomóc przedsiębiorców utrzymać miejsca pracy utrzymać firmy, a nie potem wypłacać zasiłki dla bezrobotnych.

Marcin Roszkowski przypomina, że „recesja powoduje bezrobocie”. Wyraża opinię, że związki zawodowe powinny się obecnie skupić na tym by powstrzymać przyrost bezrobocie, a nie na „trzynastkach czy czternastkach”. Stwierdza, że wedle obecnych danych fala bezrobocia dosięgnie nas z opóźnieniem. Nie powinniśmy się jednak spodziewać tak wysokiego bezrobocia w Europie, a zwłaszcza w Polsce, jak w Stanach Zjednoczonych.

Wygląda na to, że lepiej radzimy, ale tak czy owak na tym wszystkim będziemy biedniejsi.

Prezes Instytutu Jagiellońskiego odnosi się rządowej pomocy dla przedsiębiorców i nieuniknionego końca obecnych rządowych programów:

Nie ma możliwości żeby państwo polskie samo utrzymywało prawie całą gospodarkę przez kilka miesięcy, bo to powoduje gigantyczne zadłużenie.

Zauważa, że czwarta tarcza  dotyka wakacji kredytowych i kodeksu pracy, czyli rzeczy, które mają pozwolić przedsiębiorcom zachować płynność. Gość audycji „Wszystko na temat tarczy antykryzysowej” odnosi się do pomysłu podstawowego dochodu gwarantowanego. Zauważa, że jakiś czas temu pojawiał się on tylko w książkach fantastycznych. Obecnie zaś takie rozwiązania zaczynają być wdrażana, m. in. w Hiszpanii.

To nie jest chyba taki etap, gdy ten dochód gwarantowany a szczególnie, dochód gwarantowany za niepracowanie był płacony, bo powoduje to dosyć duże obciążenia po stronie tych, którzy pracują.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Tarcza

Dr Bartosiak: Sukces misji SpaceX daje szansę na budowę nowej gospodarki opartej na energii słonecznej

Do tej pory trudno było powiedzieć, że Amerykanie są mocarstwem kosmicznym. Teraz to się zmienia – mówi ekspert ds. geopolityki.


Dr Jacek Bartosiak komentuje zakończoną sukcesem wspólną misję kosmiczną NASA i firmy SpaceX, należącej do Elona Muska. Pierwszy raz prywatna firma zbudowała rakietę zdolną przedostać się na orbitę okołoziemską.  Dr Bartosiak zwraca uwagę, że była to misja przełomowa, stanowiąca krok w stronę uniezależnienia się Stanów Zjednoczonych od innych państw w sferze kosmicznej.

Do tej pory trudno było powiedzieć, że Amerykanie są mocarstwem kosmicznym. Teraz to się zmienia.

Rozmówca Jaśminy Nowak zwraca również uwagę, że oddanie inicjatywy w eksploracji kosmosu sektorowi prywatnemu ma na celu obniżenie kosztów tej działalności, a co za tym idzie:

Otwiera się perspektywa naprawdę znacznego potanienia podróży kosmicznych.

Jak dodaje ekspert ds. geopolityki, Elon Musk przygotowuje rakietę umożliwiającą dotarcie na Księżyc i Marsa.

Działania Elona Muska dają szansę na budowę nowej gospodarki opartej na energii słonecznej przerabianej na orbitach.

Zgodnie ze słowami dr Bartosiaka, Amerykanie planuję przenieść część produkcji przemysłowej do kosmosu.  Jak dodaje gość Radia WNET, zwiększenie obecnośći w kosmosie przyczyni się do wzrostu możliwości militarnych US Army, tak samo jak to miało miejsce przy rozwoju lotnictwa podczas II wojny światowej:

Ten, kto kontroluje powietrze, ma największy wpływ na lądowe działania wojenne.

Dr Bartosiak mówi dalej, że:

Postęp technologiczny będzie postępował dalej i ten system będzie funkcjonował między Ziemią a Księżycem, a nawet jeszcze dalej. Taka jest natura ludzka. Ten, kto zostanie arbitrems trefy ksomicznej, będzie zabezpiecza reguły gry ekonomicznej na świecie.

Ekspert prognozuje, że Rosja nie będzie w stanie dotrzymać kroku Amerykanom w podboju kosmosu, prawdopodobnym rywalem USA będą Chiny, których prace kosmiczne owiane są tajemnicą. Wschodzącą potęgą kosmiczną są też Indie, jednak to ci dwaj pierwsi gracze mają największe szanse na sukces.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.