Udany start Falcon 9. Nowa załoga Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w drodze na orbitę

W piątek o 11: 49 czasu polskiego wystartowała należąca do SpaceX rakieta Falcon 9. To pierwszy załogowy start rakiety i kapsuły użytej już we wcześniejszych misjach.

[related id=131413 side=right] Wizja wielokrotnie używanych rakiet kosmicznych, jaką roztacza Elon Musk, przybliżyła się do urzeczywistnienia. Czwórka astronautów wykorzystała kapsułę Crew Dragon użytą wcześniej  podczas pierwszej, demonstracyjnej misji załogowej w maju ubiegłego roku. Dla pilotki Megan McArthur oznacza to lot kapsułą, w której w maju leciał jej mąż Bob Benhken. Oprócz McArthur w załodze Crew 2 są stojący na czele misji Amerykanin 53-letni Shane Kimbrough, 52-letni Japończyk Akihiko Hoshide i 43-letni Francuz Thomas Pesquet (reprezentujący Europejską Agencję Kosmiczną). Stopień rakiety, która ich wyniosła w przestrzeń kosmiczną został odzyskany po tym jak go użyto przy starcie załogi Crew 1 w listopadzie.

Podróż na Międzynarodową Stację Kosmiczną, orbitującą 400 km nad Ziemią zajmie astronautom niemal całą dobę. Od kapsuły odłączyły się obie części rakiety, z których ta używana w pierwszej fazie lotu wylądowała na dronie-statku „Of Course I Still Love You” na Atlantyku. Wielokrotne używanie rakiet i pojazdów załogowych jest szansą na poważną redukcję kosztów podróży kosmicznych.

A.P.

Źródło: RMF 24, TV Republika

Dr Bartosiak: SpaceX Starship ma być masowo produkowaną rakietą kosmiczną. Chiny gonią USA

Dr Jacek Bartosiak o rywalizacji sinoamerykańskiej w eksploracji kosmosu, sukcesie Elona Muska, chińskich planach samolotu kosmicznego oraz o skomunikowaniu Ziemi z Księżycem.

 Uważam, że SpaceX jest wielkim sukcesem Elona Muska i całej ludzkości.

Dr Jacek Bartosiak ocenia, że test SpaceX był udany, mimo rozbicia się rakiety przy próbie lądowania. Rozbiła się bowiem z przyczyn,„które łatwo wysterować”. Ambicją amerykańskiego miliardera jest masowa produkcja rakiet.

To się udało. Niesamowite, jak ta rakieta się obracała, jak w science fiction.

Jest już kilkanaście modeli, które będą niedługo testowane. Tymczasem Chińczycy rozwijają linię komunikacji między Ziemią a Księżycem. Podobnie jak Musk pracują nad wielorazowym użytkiem rakiet. Istnieją także prace nad samolotem, który mógłby startować z Ziemii, pokonując granicę orbity w jedną i drugą stronę, bez konieczności lądowania:

Powstanie samolotu prawdziwie kosmicznego- to byłby prawdziwy przełom.

Ekspert wyjaśnia, że czynnikami, które napędzają popularność mocarstwa to wynalazczość i skomunikowanie. To ostatnie jest konieczne by można było myśleć o eksploracji kosmosu. Niska orbita Ziemii jest już używana przez ludzi. Elon Musk chciałby zagospodarować także dalszą orbitę ziemską. Dr Bartosiak wskazuje, że orbita naszej planety jest jej częścią:

Prawdziwym skokiem będzie jeśli wyjdziemy poza orbitę Ziemii, sferę oddziaływania Ziemia-Księżyc.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

 

Cejrowski: Śmiertelność na Covid-19 to dwa promile. Za zamieszki odpowiadają murzyńscy rasiści

Wojciech Cejrowski mówi o rozruchach społecznych w USA, cenzorskich zapędach Facebooka’a i Youtube’a, udanej misji SpaceX oraz o kampanii wyborczej w Polsce.

Wojciech Cejrowski wskazuje na dane amerykańskiego odpowiednika sanepidu pokazujące, że śmiertelność na Covid-19 wynosi dwa promile. Sytuuje go to pośrodku śmiertelności grypy, która waha się od jednej do pięciu ofiar śmiertelnych na tysiąc zakażonych. Oznacza to, że można znieść obecne ograniczenia.

Podróżnik mówi także o decyzji Trumpa odnośnie cenzury na portalach społecznościowych. Zauważa, że kiedy portale jak Facebook, czy Twitter były niewielkie pozwolono im, by nie odpowiadały za treści, które są na ich łamach zamieszczane. Podkreśla, że

Nie jest rolą Twittera lub YouTube’a  cenzurowanie treści, które tam się pojawiają.

Porównuje te portale do telefonii komórkowej, która nie ma prawa cenzurować rozmów ludzi, którzy z niej korzystają. Nie są one bowiem wydawcami, tak jak gazety, więc nie mogą ingerować w treści, które się na nich pojawiają. Cejrowski zauważa, że Facebook nie jest już taki skłonny do tropienia fake newsów, gdy chodzi o  przekaz Komunistycznej Partii Chin.

Kolejnym tematem rozmowy w Studiu Dziki Zachód jest amerykański program kosmiczny realizowany we współpracy z prywatną firmą SpaceX.

Kierunek jest dobry. Chodzi o to, żeby nie trzeba było wyrzucać tych przedmiotów, które nas wynoszą w kosmos.

Wojciech Cejrowski zauważa, że samochodu się nie wyrzuca po każdym przejeździe. Obecnie zmierzamy w kierunku, który był znany wcześniej tylko z science fiction. Stwierdza, że ten lot przykuł większą uwagę jego znajomych niż kolejne zamieszki  na tle rasowym w USA. Na temat eksploracji sfery pozaziemskiej dodaje:

Nie mam zdania, czy jestem za prywatyzacją kosmosu, czy za panowaniem w kosmosie przez mocarstwo.

Dotąd bowiem to państwa odkrywały kosmos. Obecnie zaś biorą się za to prywatne przedsiębiorstwa. Cejrowski zastanawia się, czy „prywaciarze” nie wykorzystają tego, by „zrobić nam kuku”, jak Facebook, czy Twitter.

Gospodarz „Studia Dziki Zachód” komentuje rozruchy społeczne w USA. Chwali prezydenta Donalda Trumpa za zapowiedź delegalizacji Antify:

Antifę należy traktować jak Państwo Islamskie. Jej celem jest tylko rozwalanie i zabijanie.

Jak dodaje rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego:

W USA mamy do czynienia z erupcją murzyńskiego rasizmu.

Wojciech Cejrowski zauważa, że napięcia w USA są skutkiem rozbuchanej polityki społecznej Partii Demokratycznej:

W murzyńskich dzielnicach dorasta trzecie pokolenie ludzi, którzy nigdy nie pracowali. Ludziom trzeb fadawać pracę i punktowo obniżać podatki, a nie dawać 500+.

Podróżnik mówi również o kampanii wyborczej w Polsce. Krytykuje Rafała Trzaskowskiego za wykorzystywanie swoich dzieci do walki o najwyższy urząd w państwie. Zdaniem Wojciecha Cejrowskiego opozycja, która mówi, że chce reprezentować tylko interesy mniejszości, tak naprawdę nie rozumie demokracji. Gospodarz „Studia Dziki Zachód” ubolewa nad jakością konfliktu politycznego w Polsce. Wspomina dwóch wielkich rywali z początku XX wieku, Józefa Piłsudskiego i Romana Dmowskiego, którym „naprawdę chodziło o Polskę”.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

A.P.

Dr Bartosiak: Sukces misji SpaceX daje szansę na budowę nowej gospodarki opartej na energii słonecznej

Do tej pory trudno było powiedzieć, że Amerykanie są mocarstwem kosmicznym. Teraz to się zmienia – mówi ekspert ds. geopolityki.


Dr Jacek Bartosiak komentuje zakończoną sukcesem wspólną misję kosmiczną NASA i firmy SpaceX, należącej do Elona Muska. Pierwszy raz prywatna firma zbudowała rakietę zdolną przedostać się na orbitę okołoziemską.  Dr Bartosiak zwraca uwagę, że była to misja przełomowa, stanowiąca krok w stronę uniezależnienia się Stanów Zjednoczonych od innych państw w sferze kosmicznej.

Do tej pory trudno było powiedzieć, że Amerykanie są mocarstwem kosmicznym. Teraz to się zmienia.

Rozmówca Jaśminy Nowak zwraca również uwagę, że oddanie inicjatywy w eksploracji kosmosu sektorowi prywatnemu ma na celu obniżenie kosztów tej działalności, a co za tym idzie:

Otwiera się perspektywa naprawdę znacznego potanienia podróży kosmicznych.

Jak dodaje ekspert ds. geopolityki, Elon Musk przygotowuje rakietę umożliwiającą dotarcie na Księżyc i Marsa.

Działania Elona Muska dają szansę na budowę nowej gospodarki opartej na energii słonecznej przerabianej na orbitach.

Zgodnie ze słowami dr Bartosiaka, Amerykanie planuję przenieść część produkcji przemysłowej do kosmosu.  Jak dodaje gość Radia WNET, zwiększenie obecnośći w kosmosie przyczyni się do wzrostu możliwości militarnych US Army, tak samo jak to miało miejsce przy rozwoju lotnictwa podczas II wojny światowej:

Ten, kto kontroluje powietrze, ma największy wpływ na lądowe działania wojenne.

Dr Bartosiak mówi dalej, że:

Postęp technologiczny będzie postępował dalej i ten system będzie funkcjonował między Ziemią a Księżycem, a nawet jeszcze dalej. Taka jest natura ludzka. Ten, kto zostanie arbitrems trefy ksomicznej, będzie zabezpiecza reguły gry ekonomicznej na świecie.

Ekspert prognozuje, że Rosja nie będzie w stanie dotrzymać kroku Amerykanom w podboju kosmosu, prawdopodobnym rywalem USA będą Chiny, których prace kosmiczne owiane są tajemnicą. Wschodzącą potęgą kosmiczną są też Indie, jednak to ci dwaj pierwsi gracze mają największe szanse na sukces.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Kamassa: Stany znów chcą dominować w kosmosie. Donald Trump chce by Amerykanie wrócili na Księżyc i stanęli na Marsie

Marcin Kamassa o historycznej dla świata misji NASA i SpaceX, tym, co ono oznacza, rozwoju prywatnej inicjatywy w kosmosie, rywalizacji międzynarodowej i planach USA na przyszłość.


Marcin Kamassa mówi, że po udanym starcie i wyniesieniu statku Crew Dragon na okołoziemską orbitę, amerykańscy astronauci dolecieli nim na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Tam przeprowadzili proces dokowania do ISS. Był to pierwszy od dziesięciu lat lot amerykańskim wahadłowcem oraz pierwszy raz w historii, gdy astronauci polecieli w kosmos statkiem wyprodukowanym przez prywatną firmę. Wcześniej loty wykonywano rosyjskimi maszynami.

Bilans zysków i strat pokazywał, że jest mniej drogo wysyłać astronautów statkami rosyjskimi.

Rozwiązanie takie wynikało z dążenia rządu amerykańskiego do jak największego outsourcingu. Przy takim jednak rozwiązaniu pojawia się ryzyko, że „powoli zamierają nasze zdolności technologiczne”.  Nasz gość mówi, że loty rakietami SpaceX są o wiele tańsze. W firmie pracują ludzie wcześniej zatrudnieni w NASA lub firmach zbrojeniowych, którzy rozwijają technologie z którymi wcześniej się zapoznali.

Elon Musk jest dla wielu ludzi człowiekiem kontrowersyjnym. Pole prywatnej rywalizacji się powiększa.

Założeniem miliardera jest „największa efektywność kosztowa i wielokrotnie używanie jak największej liczby modułów”. Poza SpeceX ambicje kosmiczne ma także Boeing, który „jeszcze się z tym zmaga, ale jest na dobrej drodze żeby tego dokonać”. Dziennikarz portalu Space24.pl ponadto opowiada o zaognieniu się globalnej rywalizacji na polu lotów kosmicznych:

Stany Zjednoczone znów chcą dominować w kosmosie […] Chiny już w tym roku przymierzają się do wystrzelaniu pierwszego orbitera wokół Marsa. Indie już wysłały swoją misję.

Zauważa, że indyjska misja marsjańskiego orbitera Mangalyaan kosztowała mniej niż film „Marsjanin”. Amerykański prezydent dostrzegają preiżową i polityczną wartośc eksploracji kosmosu planuje powrót Amerykanów na Księżyc w 2024 r., a później lot załogowy na Marsa. Przy tym zarówno Chiny, jak i Rosja współpracują z z Europejską Agencją Kosmiczną w rozwoju nowoczesnych technologii:

Kosmos miał być dziedziną współpracy i faktycznie pomimo rywalizacji to ta współpraca międzypaństwowa dominuje.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Dr Bartosiak: Kto będzie arbitrem na orbicie, może nie dopuścić innych. Nie ma nagrody za II miejsce w kosmosie

Czemu przestrzeń pozaziemska zyskuje na znaczeniu w rywalizacji mocarstw? Co daje przewaga na orbicie ziemskiej? Jakie kosmiczne marzenia mają amerykańscy miliarderzy? Wyjaśnia dr Jacek Bartosiak.


Przy MON powołany został pełnomocnik ds. przestrzeni kosmicznej. Dr Jacek Bartosiak wskazuje na rosnące znaczenie przestrzeni kosmicznej w rywalizacji między mocarstwami:

Kosmos staje się przestrzenią kwestionowaną.

Przypomina, że Stany Zjednoczone postanowiły o utworzeniu Kosmicznych Sił Zbrojnych, wskazując, że zwłaszcza kontrola nad niską orbitą ziemską będzie miała znaczenie w rywalizacji tego kraju z Chińską Republiką Ludową. Zauważa analogię między oceanem światowym, a przestrzenią kosmiczną. Jedno i drugie nie jest tak łatwe do nawigacji, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać.

Widzimy rosnący udział systemów obserwacyjnych z kosmosu.

Geopolityk przypomina rolę satelitów w I wojnie irackiej. Mają one znaczenie jako najwyższy punkt obserwacyjny, który ponad stulecie temu zapewniać miały samoloty. Tłumaczy, czemu wyścig o pierwsze miejsce w zdobyciu strategicznej przewagi na orbicie ma takie znaczenie:

Generalnie struktura topograficzna przestrzeni kosmicznej powoduje że jeżeli ktoś będzie tam arbitrem – ustanowi zdolności bojowe, zwłaszcza na niskich i średnich orbitach, to może uniemożliwić dostęp komuś innemu. Nie ma nagrody za drugie miejsce w kosmosie.

Dr. Bartosiak opowiada o wysiłkach SpaceX i innych amerykańskich firm zainteresowanych eksploracją kosmosu. Zauważa, że ich wizja jest całkiem odmienna od chińskiej.

Elon Musk chce uczynić z nas gatunek międzyplanetarny.

Dyrektor generalny Tesla Inc. chciałby by rakiety kosmicznie mogły wielokrotnie, a nie zużywać się po jednym starcie. Kosmos może być także nowym miejscem, do którego przenieść można by produkcję z Ziemii, tak by odciążyć planetę. Wizję taką przedstawia książka z 1976 r. „The High Frontier: Human Colonies in Space „, która zainspirowała, jak mówi dr Bartosiak, wielu ludzi, wśród których jest miliarder Jeff Bezos.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.