Program Wschodni: Aresztowania Polaków na Białorusi mogą skończyć się rozprawami sądowymi i wyrokami więziennymi

Nie spodziewałbym się szybkiego wypuszczenia przedstawicieli polskiej mniejszości polskiej na Białorusi. Kiedy reżim uruchomił już aparat terroru zamierza doprowadzić go do końca – komentuje dr Usow.

Prowadzący: Paweł Bobołowicz;

Realizacja: Michał Mioduszewski, Wiktor Timochin


Goście: 

Dr Paweł Usow – politolog, kierownik Centrum Analiz i Prognoz Politycznych

Rafał Dzięciołowski – prezes Fundacji Solidarności Międzynarodowej


W dzisiejszym „Programie Wschodnim” białoruski politolog, dr Paweł Usow, analizuje sytuację represjonowanej mniejszości polskiej na Białorusi. Mimo zaangażowania polskiego rządu i przedstawicieli innych państw, badacz dokonuje mało optymistycznej prognozy:

Ja nie spodziewałbym się szybkiego wypuszczenia przedstawicieli polskiej mniejszości i kierownictwa Związku Polaków na Białorusi. Kiedy reżim uruchomił już aparat terroru i represji, i to w dużej skali, oznacza to, że ma zamiar doprowadzić go do końca.

Rozmówca Pawła Bobołowicza, pytany o to czego należy spodziewać się po białoruskich władzach w kontekście aresztowanych Polaków, wskazuje na stały mechanizm działania dyktatury:

Może skończyć się rozprawami sądowymi, wyrokami więziennymi, bo właśnie na ty polega polityka wewnętrzna władz Łukaszenki. To zastraszanie wszystkich naraz i każdego z osobna.

Badacz poszerza spektrum dyskusji o ogólną sytuację ludności na Białorusi. Wyciągnięte przez niego wnioski wskazują, że działania pomocowe państw zachodnich są zdecydowanie niewspółmierne do tragedii jaka rozgrywa się tam obecnie:

Jeżeli chodzi o reakcję Zachodu na te represje jest ona niewystarczająca, zarówno pod kątem podejścia jak i strategicznym. Unia Europejska i Stany Zjednoczone nie mają narzędzi żeby w sensowny sposób wpłynąć na władze białoruskie – biorąc pod uwagę, że od sierpnia 2020 na Białorusi dzieją się straszne rzeczy. Giną ludzie, a w porównaniu do skali dramatu sankcje są nieliczne.

Kolejny gość audycji, Rafał Dzięciołowski mówił o taktyce polskiego rządu w postępowaniu z władzami Białorusi:

Myślę, że taktyka ta skupia się obecnie na maksymalnym wykorzystaniu narzędzi polityki międzynarodowej – czyli mobilizacji opinii publicznej na całym świecie.

Prezes Fundacji Solidarności Międzynarodowej opowiadał o rozmaitych działaniach podjętych przez czołowych polskich polityków, mających na celu poruszyć sumienia i poinformować polityków Zachodu o bieżącej sytuacji Polaków na Białorusi:

Kulminacją tych działań jest list prezydenta Andrzeja Dudy prezydenta Joe Bidena, w którym wzywa do poruszenia tematu przestrzegania Praw Człowieka na Białorusi, w tym praw mniejszości polskiej, na najbliższym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!

N.N

Dr Targalski: Musimy doprowadzić do całkowitej izolacji politycznej i gospodarczej Białorusi

Publicysta „Gazety Polskiej” ocenia, że sankcje przeciwko Białorusi nie niosą ze sobą zagrożenia dla Zachodu.

Dr Jerzy Targalski wskazuje, że Polska wraz z Litwą powinny zablokować białoruską gospodarkę. Wyraża obawę, że rząd Zjednoczonej Prawicy nie będzie w stanie podjąć adekwatnych działań.

Zdaniem publicysty jedynie całkowite embargo na przepływ osób i dóbr z Białorusi będzie wystarczająco silnym ciosem w dyktaturę Łukaszenki.

Uderzenie w Białoruś jest mało kosztowne. (…) Sankcje to przede wszystkim położenie sekwestru na wszelkie nieruchomości i zasoby finansowe w bankach zachodnich. Amerykanie powinni zamrozić wszelkie aktywa białoruskie.

Gość „Popołudnia WNET” mówi też o perspektywach obalenia Władimira Putina. Ocenia, że taki scenariusz jest możliwy, ale obecnie niekorzystny dla Polski. Dr Targalski ocenia, że nie można liczyć na antykremlowski zwrot w polityce Niemiec.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Harecki: Śledztwo w sprawie Poczobuta wszczęto na wysokim szczeblu. Na razie nie mamy informacji o jego stanie

Wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Dziennikarzy Białorusi mówi o śledztwie w sprawie Andrzeja Poczobuta. – Nie wierzę, że Andrzej mógł rozniecać wrogość lub popełnić jakeś przestępstwo – zaznaczył.

Borys Harecki wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Dziennikarzy Białorusi uważa, że postępowanie przeciwko dziennikarzowi Andrzejowi Poczobututowi zostało zainicjowane na wysokim szczeblu a to oznacza, że nie można liczyć na jego szybkie uwolnienie.

Śledztwem w tej sprawie karnej  zajmuje się aparat centralny Komitetu Śledczego na podstawie artykułu  o podżeganiu do przemocy i nienawiści, co świadczy o jej poważnym charakterze i że prawdopodobnie jest wszczęta na dość wysokim poziomie – zaznaczył.

Jednocześnie Harecki nie wierzy w stawiane Poczobutowi  postawiono zarzuty o podżeganiu do nienawiści. Tak sprawę skomentował dla naszej białoruskiej redakcji:

Dzisiaj jest zaplanowane przesłuchane Andrzeja, podczas którego odbędzie się  spotkanie z adwokatem. Dopóki nie było spotkania z adwokatem nie mamy żadnych informacji. (…) Musimy się dowiedzieć czegoś o stanie fizycznym i psychicznym dziennikarza – powiedział Harecki.

Przypomnijmy, że Andrzej Poczobut został zatrzymany przez białoruskie służby w czwartek rano. Tego dnia zostały też zatrzymane dwie członkinie Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi Maria Tiszkowska i Irena Biernacka

Cały komentarz udzielony przez Borysa Hareckiego dla naszej białoruskiej redakcji:

 

Źródło: Radio WNET

A.N.

Zmicier Mickiewicz: Białoruskie władze próbują zastraszyć obywateli, a oni się z tego śmieją

Dziennikarz telewizji Biełsat analizuje aktualne nastroje społeczne na Białorusi. Mówi o perspektywach ruchu sprzeciwu wobec dyktatury Łukaszenki oraz o białoruskiej emigracji.

Zmicier Mickiewicz podsumowuje przebieg czwartkowego Dnia Wolności Białorusi. Wskazuje, że w tym roku stał się on prawdziwym świętem narodowym.

Wszystko co robi władza przynosi odwrotne efekty. Chcą zastraszyć ludzi, a oni się z tego śmieją.

[related id=126039 side=right] Do ruchu sprzeciwu wobec dyktatury Łukaszenki dołączają ludzie, którzy nigdy wcześniej nie angażowali się politycznie. Można ponadto zauważyć coraz większe zainteresowanie historią narodu białoruskiego.

Dziennikarz nie przypuszcza, aby na Białorusi powtórzyły się protesty na tak dużą skalę jak w sierpniu. Tym razem będą miały charakter bardziej rozproszony.

Ludzie świetnie nauczyli się koordynacji na poziomie dzielnic.

Jak ocenia rozmówca Jaśminy Nowak, Zachód ma w ręku silne narzędzia nacisku ekonomicznego na reżim miński. Omówiony zostaje ponadto temat białoruskiej emigracji. Zmicier Mickiewicz przewiduje, że w przypadku zmiany systemu politycznego do kraju wróci znaczna jej część.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Olivier Bault: Główne europejskie media pomijają temat represji mniejszości polskiej na Białorusi

Wczorajsze wydarzenia na Białorusi stanowią w zachodniej Europie temat drugorzędny, o którym bardziej szczegółowe informacje pojawiły się dopiero dziś rano – relacjonuje redaktor Olivier Bault.


[related id=140717 side=right] W dzisiejszym „Poranku Wnet” przegląd prasy europejskiej prowadzi redaktor Olivier Bault. Dziennikarz podkreśla, że w najważniejszych zachodnich dziennikach brakuje informacji na temat represjonowania przedstawicieli mniejszości polskiej na Białorusi:

Główne zachodnioeuropejskie media niewiele mówią o wczorajszych wydarzeniach na Białorusi i represjach wobec Polaków. Brak na ten temat szczegółowych informacji w dużych dziennikach z Francji, Niemiec, Włoch czy Hiszpanii.

Obserwując największe zachodnie media redaktor Bault wyciąga wniosek, że wczorajsze wydarzenia na Białorusi stanowią w zachodniej Europie raczej temat drugorzędny, o którym bardziej precyzyjne informacje pojawiły się dopiero dziś:

W „Deutsche Welle” w ramach ogólnego artykułu o Dniu Wolności na Białorusi pojawiły się jedynie cztery zdania wspominające o prześladowaniach mniejszości polskiej. Podobnie było w przypadku francuskiej telewizji informacyjnej „France 24” i artykule Agencji Reuters.

Drugim ważnym tematem medialnym omawianym przez dziennikarza jest przyjęta wczoraj rezolucja Parlamentu Europejskiego dot. praworządności:

Parlament Europejski wzywa Komisję Europejską by najpóźniej od 1 czerwca, to jest ultimatum, zaczęła stosować ten mechanizm stosować. Jeżeli Komisja Europejska tego nie zrobi – Parlament ma zamiar postawić ją przed sądem. Rezolucja została przyjęta większością 529 głosów „za” na 148 przeciw.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Paweł Bobołowicz: OBWE cieszy się jeszcze autorytetem na Białorusi. To ważne, aby zabrało głos ws. aresztowań Polaków

Paweł Bobołowicz o aresztowaniach Polaków na Białorusi, akcji polskiej dyplomacji w tej sprawie i reakcji międzynarodowej.

[related id=140703 side=right] Paweł Bobołowicz podsumowuje wczorajszy Dzień Wolności w Radiu Wnet. Odnosi się także do aresztowań działaczy nieuznawanego przez białoruskie władze Związku Polaków na Białorusi. Są oni oskarżeni o podżeganie do nienawiści na tle rasowym i narodowościowym. W sprawie aresztowanych zabrał głos m.in. unijny komisarz ds. polityki zagranicznej Josep Borell i amerykański Departament Stanu. Bobołowicz zwraca uwagę na rozmowę prezydenta Andrzeja Dudy z sekretarz generalną OBWE Helgą Schmid.

Jest to ważne, aby OBWE zabrało głos w tej sprawie. OBWE cieszy się jeszcze autorytetem na Białorusi.

Zauważa, że to w ramach Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie toczą się rozmowy pokojowe w Mińsku. Dla Łukaszenki głos OBWE jest więc istotny. Tymczasem u naszych wschodnich sąsiadów trwają aresztowania przeciwników reżimu.

Można się spodziewać, że będą dalsze zatrzymania na Białorusi.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Gosiewska o akcji na rzecz aresztowanych Polaków: Mamy konkretne efekty. Jest zdecydowana reakcja USA i oświadczenie KE

Małgorzata Gosiewska o represjach wobec Polaków na Białorusi i akcji międzynarodowej z tym związanej oraz rewolucji w myśleniu Białorusinów.

Posłanka PiS komentuje represje wobec polskich działaczy na Białorusi. Stwierdza, że

Przypomina, iż w czasie pogrzebu Konstantego Kalinowskiego w Wilnie, w mieście dominowały czerwono-biało-czerwone falgi. Sądzi, że choć obecna rewolucja może się nie odnieść sukcesu, to jest ona początkiem trwałej zmiany mentalnej.

Gosiewska wyjaśnia, jakie akcje są podejmowane przez polskich polityków na rzecz przewodniczącej uznawanego przez Polskę zarządu Związku Polaków na Białorusi, Andżeliki Borys.

Zdecydowanie o tej sprawie wypowiedział się także prezydent Litwy Gitanas Nausėda.

Rozmówczyni Krzysztofa Skowrońskiego wyraża nadzieję, że zdecydowana reakcja świata Zachodu sprawi, że białoruski reżim się zatrzyma.

Możemy zastosować sankcje wobec firm reżimowych.

[related id=140646 side=right] Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Aleksy Dzikawicki: 80 proc. Białorusinów ma do Polaków dobry stosunek, a 60 proc. do państwa jako takiego

Aleksy Dzikawicki o Dniu Wolności na Białorusi, represjach władz wobec Białorusinów i Polaków oraz o pamięci o wspólnym dziedzictwie RON.

Aleksy Dzikawicki donosi, że w przypadającą na 25 marca rocznicę ogłoszenia niepodległości przez Białoruską Republikę Ludową nie było masowych protestów. Białorusini spodziewali się przygotowania aparatu represji. W dużych miastach na ulicach było wojsko.

Tylko w Mińsku zatrzymano 170 osób.

Dziennikarz mówi także o procederze nagonki na Polskę przez rząd Aleksandra Łukaszenki. Mniejszość polska jest przez reżim prześladowana.

Nigdy coś takiego nie miało miejsca na Białorusi. To już totalny terror.

Jak mówi wicenaczelny telewizji Biełsat, białoruska głowa państwa aresztuje ludzi, aby kupczyć ich uwolnieniem w rozmowach z Zachodem.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Kobets: Przemoc przeciwko polskim organizacjom i mniejszości polskiej na Białorusi trwa już od wielu lat

Widzimy jak wielu Białorusinów zostało zmuszonych do opuszczenia kraju i otrzymuje to wsparcie w Polsce. Dla Łukaszenki to jest nie do przyjęcia i dlatego próbuje atakować – komentuje prezes CBS.

W dzisiejszym „Kurierze w Samo Południe” Wład Kobets – prezes Centrum Białoruskiej Solidarności mówi m.in. o zatrzymaniach przedstawicieli mniejszości polskiej na Białorusi:

W sprawie zatrzymań zgadzam się z Andrzejem Poczobutem, że ta przemoc przeciwko polskim organizacjom i mniejszości polskiej na Białorusi trwa już od wielu lat. Zmieniają się jedynie formy ucisku.

Działacz mniejszości białoruskiej w Polsce podkreśla, że proces zatrzymań to mechanizm stosowany przez Łukaszenkę od lat w stosunku do różnych organizacji białoruskich:

W samych zatrzymaniach i przeszukaniach nie ma dla nas nic dziwnego – w ten sam sposób Łukaszenko niszczy organizacje białoruskie, bo dla niego jedyny prawdziwy Białorusin to Białorusin radziecki. Wszystkie organizacje, które nie okazują mu bezpośredniego wsparcia są dla niego nie do przyjęcia.

Jednocześnie prezes Centrum Białoruskiej Solidarności wskazuje, że agresja wobec polskiej mniejszości na Białorusi to systemowa reakcja na różne formy wsparcia, które Polska okazuje Białorusinom:

To jest również odpowiedź Łukaszenki na dużą solidarność, którą otrzymują Białorusini ze strony narodu polskiego. Od wybuchu protestów na Białorusi Polska działała bardzo aktywnie po stronie Białorusinów, powstał m.in. program Centrum Solidarności i wiele innych projektów dla młodzieży i studentów białoruskich.

W dalszej części rozmowy Wład Kobets przybliża historię i działania powstałego w ubiegłym roku w Warszawie Centrum Białoruskiej Solidarności. Mówi również o recepcji tych działań przez władze Mińska:

Centrum Białoruskiej Solidarności rozpoczęło swoją działalność już w sierpniu, a otworzyło się we wrześniu. I widzimy jak wielu Białorusinów zostało zmuszonych do opuszczenia kraju i dostaje to wsparcie w Polsce. Dla Łukaszenki to jest nie do przyjęcia i dlatego próbuje atakować Polskę.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Aksana Poczobut: milicja skonfiskowała mężowi Kartę Polaka, sprzęt i literaturę w języku polskim

Żona polonijnego dziennikarza z Grodna relacjonuje działania podjęte przeciw niemu i jego rodzinie przez białoruskie służby.

Aksana, żona Andrzeja Poczobuta, korespondenta Radio Unet i członka Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi, opowiedziała telewizji Biełsat:

O 8:15 do mieszkania weszli funkcjonariusze milicji – nawet nie zapukali do drzwi, powiedzieli, że nie były zamknięte. Oni poinformowali że za chwilę zacznie się rewizja, ponieważ Andrzej jest podejrzanym w sprawie karnej z cz. 3 art. 130 Kodeksu Karnego.(“celowe działania wymierzone w rozbudzenie wrogości na tle narodowościowym i religijnym na podstawie przynależności narodowej, religijnej, językowej i innej, a także rehabilitacji nazizmu, uczynione grupą osób”.) Sprawę prowadzi Prokuratura Generalna.

[related id=140564 side=right] Funkcjonariusze zabrali cały sprzęt, w tym nawet ten, który należy do dzieci; Kartę Polaka oraz dokumenty i literaturę w języku polskim. Od razu poinformowali, że po rewizji zabiorą Andrzeja ze sobą.

Aksana Poczobut przypuszcza, że wydarzenia ostatnich dni to jest próba znalezienia przez władze zewnętrznego wroga, by odwrócić uwagę od obecnej sytuacji na Białorusi.