Borys Harecki wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Dziennikarzy Białorusi uważa, że postępowanie przeciwko dziennikarzowi Andrzejowi Poczobututowi zostało zainicjowane na wysokim szczeblu a to oznacza, że nie można liczyć na jego szybkie uwolnienie.
Śledztwem w tej sprawie karnej zajmuje się aparat centralny Komitetu Śledczego na podstawie artykułu o podżeganiu do przemocy i nienawiści, co świadczy o jej poważnym charakterze i że prawdopodobnie jest wszczęta na dość wysokim poziomie – zaznaczył.
Jednocześnie Harecki nie wierzy w stawiane Poczobutowi postawiono zarzuty o podżeganiu do nienawiści. Tak sprawę skomentował dla naszej białoruskiej redakcji:
Dzisiaj jest zaplanowane przesłuchane Andrzeja, podczas którego odbędzie się spotkanie z adwokatem. Dopóki nie było spotkania z adwokatem nie mamy żadnych informacji. (…) Musimy się dowiedzieć czegoś o stanie fizycznym i psychicznym dziennikarza – powiedział Harecki.
Przypomnijmy, że Andrzej Poczobut został zatrzymany przez białoruskie służby w czwartek rano. Tego dnia zostały też zatrzymane dwie członkinie Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi Maria Tiszkowska i Irena Biernacka
Cały komentarz udzielony przez Borysa Hareckiego dla naszej białoruskiej redakcji:
Źródło: Radio WNET
A.N.