Prof. Henryk Domański: rząd jest pozytywnie oceniany głównie przez elektorat Koalicji Obywatelskiej

Prof. Henryk Domański / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

„MIędzy KO a Lewicą i Trzecią Drogą są pewne nici porozumienia, ale pól konfliktu również nie brakuje”

W społecznej świadomości Lewica jest zbyt zróżnicowana; tylko Razem jawi się tam jako prawdziwa socjaldemokracja. Duża część Lewicy to postkomuniści, być może dlatego Donald Tusk nie chce być do końca kojarzony z Lewicą i startować wspólnie z nimi do wyborów samorządowych – mówi socjolog.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Jaka jest przyszłość polskiej lewicy? Marcin Giełzak: wejście Czarzastego i jego ekipy do KO wydaje się nieuchronne

Donald Tusk: w ostatnich latach obowiązywała filozofia – dla samorządów dużo pracy, mało pieniędzy. To się skończy

 

Paulina Matysiak: Nie podpisałabym się przeciwko budowie CPK. Myślę, że również PO nie zrezygnuje całkowicie z projektu

Posłanka Lewicy Razem mówi o debacie wewnątrzkoalicyjnej o projekcie Centralnego Portu Komunikacyjnego i rozbudowie sieci kolejowej.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

Podkreśla, że Lewica wyraziła sprzeciw wobec budowy nowego lotniska, ale poparły rozbudowę kolei.

Posłuchaj także:

Jadwiga Emilewicz: mamy problemy ze stworzeniem rządu przez szczelne zamknięcie drzwi potencjalnym koalicjantom

Wiech: Niemcy dokonują zamachu na bezpieczeństwo energetyczne Europy poprzez wyłączanie elektrowni jądrowych

Featured Video Play Icon

Jakub Wiech / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Ekspert do spraw energetyki o wyłączaniu elektrowni atomowych w Niemczech, kłamstwach Berlina i o polskiej sytuacji energetycznej.

Jakub Wiech komentuje wygaszanie przez Niemców elektrowni atomowych.

Niemiecki rząd pomimo tego co się dzieje teraz w światowej energetyce do zamykania elektrowni jądrowych po starym trybie, czyli do końca 2022 roku.

Zauważa, że niemieckie władze okłamały swych obywateli twierdząc, że nie można kontynuować użytkowania trzech elektrowni jądrowych ze względu na brak paliwa do nich. Tymczasem operatorzy elektrowni jeszcze w marcu informowali rząd, że istnieje możliwość zapewnienia paliwa elektrowniom i nie muszą być one wygaszane w tym roku.

Afera wokół niemieckiego atomu powinna być przyczynkiem do dymisji rządu.

Wicenaczelny portalu Energetyka24.pl podkreśla, że balansujemy jako Unia Europejska na granicy podaży energii i naszego zapotrzebowania.

Każda kilowatogodzina jest na wagę złota.

Podkreśla, że Niemcy narażają bezpieczeństwo energetyczne Europy. Rozmówca Jaśminy Nowak zwraca uwagę, że

Pojawiła się propozycja ze strony Partii Razem, aby wydzierżawić niemieckie elektrownie jądrowe

Zauważa, że zdarzały się już sytuacje, że dwa państwa współdzieliły elektrownie.

Janusz Kowalski: Musimy całkowicie odrzucić unijną politykę klimatyczną. Inaczej Polaków czeka bankructwo

Wiech ocenia także sytuację energetyczną Polski.

Rząd niestety nie stanął na wysokości zadania jeżeli chodzi o komunikację i o działania które powinny nastąpić po wprowadzeniu embarga na węgiel.

Obawia się, że węgiel będzie drogi. Dodaje, że dzięki gazociągowi Baltic Pipe

Polska jest lepiej zabezpieczona gazowo niż inne państwa UE.

A.P.

Paweł Jabłoński, Maciej Konieczny, Prof. Krzysztof Miszczak – Popołudnie Wnet – 07.12.2021 r.

Popołudnia Wnet można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm oraz w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Białymstoku, Szczecinie, Łodzi i Bydgoszczy.


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Eldar Pedorenko


Goście „Popołudnia Wnet”:

Maciej Konieczny – poseł Lewicy

Paweł Jabłoński – wiceminister MSZ

prof. Krzysztof Miszczak – politolog SGH


Maciej Konieczny mówi o „wojnie” squatów w stolicy, powiązanych z partią Razem. Uważa, że nie należy łączyć kontrowersyjnych i nierzadko nacechowanych dużą dawką przemocy zachowań mieszkańców ze społecznością LGBT. Gość „Popołudnia Wnet” mówi również o polityce gospodarczej, wskazując, że Polska powinna być bardziej samowystarczalna. Dodaje, że koniecznością jest również zwiększenie roli związków zawodowych. Poseł Lewicy wypowiada się również na temat korporacjonizmu – wymyka się on jego zdaniem spod kontroli. Kontrowersje budzi m.in. niehumanitarne, naruszające kodeks pracy traktowanie pracowników zatrudnionych przez firmę Amazon. Poseł zwraca również uwagę na problem niesprawiedliwego traktowania związkowców przez niektórych pracodawców w Polsce. Partia Razem pracuje nad rozwiązaniem, które utrudni potencjalny proces zwolnienia osoby zrzeszonej w związku zawodowym.


Paweł Jabłoński mówi o nadchodzącej rozmowie między prezydentem USA Joe Bidenem a przywódcą Federacji Rosyjskiej Władimirem Putinem. Podkreśla, że celem Putina jest doprowadzenie do tego, aby zachód po raz kolejny mu ustąpił. Dodaje, że wojna sama w sobie nie jest jego celem – byłaby to ostateczność. Głównym narzędziem w rękach prezydenta Rosji są groźby – postrzega on zachód jako stronę wycofaną i dążącą za wszelką cenę do osiągnięcia „iluzji pokoju”. Zdaniem gościa „Popołudnia Wnet” pertraktacje z Putinem sens mają tylko i wyłącznie przy użyciu zdecydowanych środków. Działania Putina, takie jak m.in. zaangażowanie w inicjatywę Nord Stream 2 mogą doprowadzić do odcięcia Ukrainy od energii gazowej, co uzależniłoby ten kraj od Rosji w jeszcze większym stopniu.


Prof. Krzysztof Miszczak komentuje trwające spotkanie dyplomatyczne między USA a Rosją. Zaznacza, że już przed rozmową można dostrzec pewien zarys możliwych rozwiązań. Ustępstwa w stosunku do Moskwy oznaczałyby spadek zaufania do Amerykanów w ramach sojuszu NATO. Zdaniem gościa „Popołudnia Wnet” dążenia Władimira Putina mogą zmierzać w kierunku „drugiej Jałty”. Rosja robi wszystko, aby wykorzystać słabość Zachodu. Profesor uważa, że przymierze między Rosją a Chinami jest czymś niemożliwym, głównie ze względu na nierozstrzygnięte spory terytorialne. Zdaniem gościa „Popołudnia Wnet” kondycja Unii Europejskiej pozostawia wiele do życzenia. Politolog wypowiada się również na temat sytuacji politycznej w Niemczech.


Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!

P.K.

Paulina Matysiak: Koalicja Obywatelska otwarcie chciała przełożyć swoją bardzo opozycyjną tożsamość nad interesy Polski

W piątkowym „Poranku WNET” posłanka Lewicy z ramienia Partii Razem, Paulina Matysiak, mówi o bieżącej kondycji Lewicy i możliwości doboru koalicjantów.

W najnowszym „Poranku WNET” Paulina Matysiak porusza temat stanu Lewicy oraz aktualnego odbioru ugrupowania przez liberalne media i resztę opozycji:

W Partii Razem jesteśmy przyzwyczajeni, że liberalne media nie darzą nas sympatią. To wynika z tego, że krytycznie podchodzimy do wielu spraw i poglądów, które w tych mediach traktowane są jak świętości – mówi posłanka Partii Razem.

[related id=143675 side=right] Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego wskazuje dlaczego Lewica zdecydowała się wesprzeć partię rządzącą w głosowaniu nad ratyfikacją Europejskiego Funduszu Odbudowy. Posłanka tłumaczy też negatywne reakcje pozostałej części obozu opozycji:

Nasze ugrupowanie po prostu miało odwagę zadziałać inaczej, realizować własne postulaty i swój program – postępując inaczej niż liderzy liberalnej opozycji chcieliby sobie tego życzyć.

Paulina Matysiak zaznacza, że Lewica stara się nie tylko zajmować problematyką tożsamościową, ale pracować nad konkretnymi rozwiązaniami. Przykładem tego miało być właśnie głosowanie za przyjęciem ustawy ratyfikującej  Europejski Fundusz Odbudowy:

Głosowanie nad ustawą ratyfikacyjną Funduszu Odbudowy budżetu unijnego pokazało, że lewica chciała pracować nad konkretnymi rozwiązaniami (…) i odsunęła swoją niechęć do rządu – przytacza posłanka.

Gość Radia WNET komentuje także ostatnie działania Koalicji Obywatelskiej:

Szeroko rozumiana Koalicja Obywatelska otwarcie chciała swoją antypisowską, bardzo opozycyjną tożsamość przełożyć nad interesy Polski – wspomina Paulina Matysiak.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Zandberg: uwspólnotowienie długu to dobry krok dla Europy. Polska potrzebuje tych 250 mld euro z funduszu odbudowy

Poseł Lewicy z ramienia Partii Razem wskazuje, że poparcie Lewicy dla ratyfikacji funduszu odbudowy będzie zależało od szczegółów rządowego planu. Analizuje ponadto wady systemu emerytalnego Polski.

Adrian Zandberg komentuje nowe koncepcje dotyczące Otwartych Funduszy Emerytalnych. Wskazuje, że prywatyzacja emerytur jest rozwiązaniem chybionym. Powinno się ten system raczej oprzeć  na pomocy państwa i solidarności międzypokoleniowej.

Bieda-emerytury nie biorą się znikąd. (…) To co zrobił rząd, to prezent dla instytucji zarządzających, żeby miały czym zarządzać.

Polityk postuluje zlikwidowanie tzw. umów śmieciowych. Jak ocenia, rząd w swojej polityce kieruje się głównie interesami instytucji finansowych. Stąd skandalicznie niski, wedle słów parlamentarzysty, poziom świadczeń emerytalnych w naszym kraju. Gość „Popołudnia WNET” porusza również temat funduszu odbudowy UE. Ocenia, że uwspólnotowienie długu jest bardzo dobrym pomysłem. Uzależnia jednak zgodę na ratyfikację projektu od tego, jak w szczegółach będzie wyglądać opracowany przez rząd Krajowy Plan Odbudowy.

Nie mam wątpliwości, że #Polska potrzebuje tych 250 miliardów. (…) W przeciwieństwie do pana Ziobry uważam jednak, że uwspólnotowienie długu to krok w dobrą stronę, to ważny impuls dla Europy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Urszula Kuczyńska z partii Razem oskarżona o transfobię i zwolniona ze stanowiska

Za nagonką za mną stoją środowiska związane z seksbiznesem – komentuje dla PAP zwolniona ostatnio ze stanowiska asystentki społecznej posła Macieja Koniecznego działaczka Lewicy Razem.

[related id=139713 side=right] O działaczce Lewicy Razem zrobiło się ostatnio głośno w mediach społecznościowych. Powodem jest jej wywiad dla „Wysokich Obcasów” (WO) z grudnia ubiegłego roku, którym wypowiedziała się na temat zmian językowych postulowanych przez bardziej radykalne działaczki ruchu feministycznego w Polsce:

Mam wątpliwości, czy dążenie do zamieniania 'kobiet’ na 'osoby z macicami’ albo 'osoby menstruujące’ to postawa lewicowa.

Mimo, że w wywiadzie działaczka zaznaczyła m.in., że: „Feminizm i równouprawnienie płci są naturalną lewicową postawą. Także w sensie językowym” – po ukazaniu się grudniowego numeru WO została ona przez radykalny odłam lewicowego środowiska oskarżona o dyskryminację osób transpłciowych.

W efekcie internetowej fali krytyki ze strony sympatyków Razem, jaka spadła na Kuczyńską – 11 marca działaczka straciła posadę asystentki społecznej w biurze posła Macieja Koniecznego. O zwolnieniu Urszuli Kuczyńskiej ze stanowiska asystentki poinformowała Rzeczniczka partii Dorota Olko, podsumowując, że:

W najbliższych dniach poseł Maciej Konieczny złoży stosowne dokumenty w Kancelarii Sejmu.

Partia Razem wydała w tej sprawie specjalne oświadczenie, w którym czytamy:

Liczymy na to, że Partyjny Sąd Koleżeński rzetelnie rozstrzygnie postępowania w tej sprawie, a wyroki przełożą się na poprawę standardów działania w ramach naszej organizacji.

N.N

Źródło: Interia

Prof. Szeremietiew: Myślę, że Zandberg nie bierze na poważnie tych, którzy wyczyniają harce na zapleczu jego ugrupowania

To jest po prostu ten sam mechanizm, że w którymś momencie w formacji powstaje ośrodek skrajny, który przy sprzyjających okolicznościach przejmuje rządy.


W najnowszym „Poranku Wnet” polityk, publicystka i wykładowca akademicki – dr hab. Romuald Szeremietiew opowiada o dwóch nurtach w historii polskiej lewicy:

Jeżeli spoglądamy na historię polskiej lewicy, to były tam zawsze dwa skrzydła. To pierwsze, które nam się wydaje sympatyczne i kojarzy się z osobą Józefa Piłsudskiego to oczywiście PPS. To ta część polskiego ruchu socjalistycznego, która na pierwszym miejscu stawiała interesy państwa polskiego i kwestie niepodległości. Oczywiście, szło to w parze ze wszystkimi lewicowymi pomysłami na rozwiązania ustrojowe i społeczne, ale jedno nie ulega wątpliwości – to byli polscy patrioci.

Profesor wskazuje na zróżnicowanie wewnętrzne w polskim ruchu lewicowym w okresie Królestwa Polskiego. Przybliża też sylwetki polskich działaczy lewicy międzynarodowej:

Druga część lewicy, która była aktywna w Polsce to była tzw. lewica międzynarodowa. Tutaj sprawa demokracji Królestwa Polskiego – jeżeli powiem, że działali wówczas ludzie tacy jak Feliks Dzierżyński czy Róża Luksemburg to oczywistym jest, że to poszło w kierunku komunizmu i w końcu przerodziło się w tego rodzaju partię, która nas trzymała za twarz, realizując interesy sowieckie.

[related id=140106 side=right] Wykładowca porusza temat powtarzających się w historii mechanizmów, by zinterpretować sytuację współczesnej polskiej lewicy. Sprawa ma związek z wykluczeniem Urszuli Kuczyńskiej i fali krytyki, która spadła na nią ze strony bardziej radykalnego odłamu partii, który po jej wywiadzie dla „Wysokich Obcasów” oskarżył ją o transfobię (tzw. terfizm):

W Rosji rewolucyjnej byli socjaliści, którzy się podzielili na mienszewików i bolszewików (…) Tyle, że bolszewików na początku nikt nie brał na poważnie. Byli bardziej radykalni – jak teraz ci, którzy ujawniają się w zapleczu lewicy Zandberga i jego kolegów. To jest po prostu ten sam mechanizm, że w którymś momencie w formacji powstaje taki ośrodek skrajny, który przy sprzyjających okolicznościach przejmuje rządy. Myślę, że Zandberg również nie bierze na poważnie tych, którzy wyczyniają te harce na zapleczu jego ugrupowania.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Zandberg: Rząd nie może działać na zasadzie „jakoś to będzie”. Jak się zamyka branże, to trzeba przygotować pomoc

Adrian Zandberg o brakach polskiej akcji szczepień, braku pomocy dla przedsiębiorców, ograniczeniu wolności słowa przez Big Tech i wyzwoleniu Warszawy w 1945 r.


Adrian Zandberg wskazuje, że rząd nie wykorzystuje wszystkich narzędzi, jakimi dysponuje, do programu szczepień. Wskazuje na przykład Izraela, gdzie punkty szczepień są w szkołach, na parkingach itd.

Jeden z liderów Partia Razem wskazuje, że mamy do czynienia z porzuceniem ambicji państwa, które zgadza się, aby coś się działo poza nim. Dodaje, że nie sprawdzono ile mamy w Polsce przypadków brytyjskiej odmiany koronawirusa. Poruszamy się na ślepo.

Myślę po prostu, że moglibyśmy to zrobić lepiej.

Zanberg krytykuje odsetek testowania w Polsce, który jest, jak podkreśla, jeden z najniższych w Unii Europejskiej. Gorzej od nas wypada Bułgaria. Rozmówca Łukasza Jankowskiego podkreśla, że restauratorzy nie otrzymali realnej, a niektórzy nawet jakiejkolwiek, pomocy od państwa.

Polityk odnosi się do kwestii ograniczania wolności słowa przez Big Tech.  Stwierdza, że nasz kraj powinien współpracować w ramach Unii Europejskiej w sprawie ochrony wolności słowa w Internecie. Zaplanowany przez polski projekt organ jest z jednej strony narażony na oskarżenia o upolitycznienie, a z drugiej może być nieprzepustny.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego odpowiada na pytanie o stosunek do zablokowania Donalda Trumpa w mediach społecznościowych. Ocenia, że wypowiedzi amerykańskiego prezydenta podburzały do zamach stanu. Dodaje przy tym, że

Podkreśla, że blisko jest mu w tej sprawie do stanowiska Angeli Merkel. Adrian Zandberg  odnosi się także do tweeta polityka Wiosny Macieja Gduli.

Nasz gość nie napisałby, iż 17 stycznia Armia Czerwona wyzwoliła Warszawę, tylko, że wkroczyła do jej ruin. Trudno bowiem nazywać to co zostało wówczas ze stolicy Polski miastem.

Szukając pozytywnego wydarzenia po 1945 r. napisałby o odbudowie stolicy będącej, jak mówi, oddolnym dziełem Polaków, którzy dokonali cudów podnosząc miasto zniszczone przez nazistowskich Niemców.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Adrian Zandberg: Bedziemy walczyć o likwidację umów śmieciowych

Lider Partii Razem zapowiada walkę o likwidację umów śmieciowych i poprawę jakości służby zdrowia. Deklaruje gotowość współpracy z rządem w przypadku zgłoszenia przezeń projektów prospołecznych.

 

Adrian Zandberg odnosi się do expose premiera Mateusza Morawieckiego i własnego wystąpienia w trakcie debaty parlamentarnej. Mówi o celach Partii Razem w Sejmie:

Przyszliśmy do tego Sejmu nie po to, żeby posiedzieć, tylko chcemy zmian.

Wśród postulatów wymienił likwidację tzw. umów śmieciowych, wzmocnienie inspekcji pracy i wzrost jakości usług publicznych. Lider Partii Razem z zadowoleniem przyjmuje deklaracje zmiany przez rząd prawa o ruchu drogowym, w celu poprawienia bezpieczeństwa pieszych.

Adrian Zandberg mówi o dużych różnicach między Zjednoczoną Prawicą i Partią Razem. Stwierdza, że władza wykopała „rowy między Polakami”. Krytykuje powiązania rządu z wielkimi korporacjami, nawiazując do ustępstw wobec Google’a i Ubera.

Jesteśmy partią opozycyjną i to jest rzecz oczywista.

Parlamentarzysta nie wyklucza jednak współpracy z rządem w konkretnych, zgodnych z programem Lewicy sprawach.

A.W.K