Dr Wdzięczak: Plan odbudowy Ukrainy jest spójny i spektakularny. Ukraina mogłaby być Piemontem obszaru postradzieckiego

W jaki sposób w dekadę Ukraina może stać się rozwiniętym gospodarczo, bezpiecznym militarnie i energetycznie nowoczesnym państwem? Dr Janusz Wdzięczak o planie odbudowy Ukrainy.

W Szwajcarii 4-5 lipca odbyła się konferencja poświęcona odbudowie Ukrainy. Jak zauważa dr Janusz Wdzięczak,

Sama koncepcja odbudowy Ukrainy jest spektakularna.

Jest to plan obliczony na dekadę z określonymi poszczególnymi etapami. Obejmuje on odbudowę zniszczonych regionów, poprawę bezpieczeństwa Ukrainy, w tym energetycznego oraz rozwój gospodarczy- integracja logistyki z Unią Europejską, zagraniczne inwestycje.

Jeżeli Ukraina zrealizowałaby ten swój plan Marshalla przez te 10 lat […] to Rosja miałaby przy swoich granicach dobrze rozwinięte silne gospodarczo […] z silną armią nowoczesne demokratyczne państwo.

Czytaj także:

Polska ma pomóc w odbudowie obwodu charkowskiego, a nie donieckiego. Możemy na tym sporo zarobić – mówi dziennikarka TVP

Ukraina mogłaby stanowić Piemont państw postradzieckich. Z tego powodu, jak mówi ekonomista, Rosja próbuje nieumiejętnie zatrzymać drogę Ukrainy na Zachód. Silną Ukrainą nie są zbytnio zainteresowane Niemcy.

Gdyby Ukraina z Polską zbudowała taki silny sojusz i silną współpracę, to byłoby to olbrzymim zagrożeniem dla dominującej pozycji Niemiec w Europie.

Rozmówca Jaśminy Nowak informuje o stworzonej przez rząd bazie przedsiębiorstw zainteresowanych działalnością na Ukrainie.

Można w internecie znaleźć na ten temat informację na stronie albo Ministerstwa Rozwoju albo Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu.

Wskazuje, że jest wiele przedsiębiorców, którzy już tam działają i warto, aby odwiesili swoją działalnością.

A.P.

Dr Wdzięczak: musimy przygotować się do budowy nowych relacji gospodarczych z Ukrainą. Ułatwią to podobieństwa kulturowe

Polska i Ukraina / Fot. United Nations Cartographic Section, Alex Khristov / Wikimedia Commons

Ekonomista o udziale Polski w odbudowie Ukrainy po wojnie oraz kosztach rosyjskiej agresji ponoszonych przez nasz kraj.

Dr Janusz Wdzięczak omawia kwestię przyszłej odbudowy Ukrainy. Podkreśla, że Polska już teraz musi wypracować koncepcję swojego udziału w tym przedsięwzięciu.  Nie możemy dać się z niego wykluczyć.

Niemcy stoją w szpagacie, jeżeli chodzi o pomoc Ukrainie. Są za to liderem na płaszczyźnie budowania z nią nowych relacji gospodarczych. Widać cynizm polityki niemieckiej.

Jak wskazuje ekspert:

Niechęć Niemiec do zadłużania się na rzecz Ukrainy nie obejmuje niechęci do odbierania w tym kraju zamówień.

Polska również powinna nauczyć się pragmatyzmu, i obok nieomal braterstwa broni z Ukraińcami, powinna działać również na odcinku inwestycyjnym.  Nie należy czekać na koniec wojny z myśleniem na temat dalszych działań.

Jeżeli polskie firmy miałyby gdzieś wejść, to właśnie na Ukrainę. Jesteśmy sobie bliscy kulturowo i mentalnie.

Rozmówca Jaśminy Nowak mówi również o negatywnych skutkach gospodarczych, jakie napotykają Polskę w związku z wojną na Ukrainie. Podkreśla, że są one niemożliwe do uniknięcia.

Wzrosną wydatki na obronność i ceny podstawowych produktów. Wolę płacić więcej za jogurt, niż być na łasce Władimira Putina. […] W myśleniu o gospodarce musimy przestawić na perspektywę wojenną, nie mamy innego wyjścia

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Ekspert ekonomiczny: lepiej ponosić koszty wojny na Ukrainie, niż pozwolić Putinowi prowadzić jego agresywną politykę

Ekspert ekonomiczny: lepiej ponosić koszty wojny na Ukrainie, niż pozwolić Putinowi prowadzić jego agresywną politykę

Władimir Putin / Fot. kremlin.ru, Wikimedia Commons

Dr Janusz Wdzięczak tłumaczy, dlaczego Polsce opłaca się bardziej (także ze względów ekonomicznych) wspierać Ukrainę, niż pozwolić na jej upadek. Wyjaśnia jakie czynniki wpływają na wzrost inflacji.

Janusz Wdzięczak wymienia czynniki, które wpływają na podwyżki cen. Inflacja jest pochodną pandemii i wprowadzanych w związku z nią tarcz. Wojna na Ukrainie także zwiększyła jej poziom.

Jestem zaniepokojony całym procesem komunikacyjnym w sprawie inflacji. Podnoszenie stóp procentowych jest naturalnym mechanizmem w momencie spadku wartości pieniądza. Nie rozumiem dlaczego niektórzy dziennikarze piszą o tym procesie, jakby to był jakiś armagedon.

Inflacja mocno przeszkadza polskim przedsiębiorcom. Taką samą rolę miały pełnić wobec rosyjskiej gospodarki unijne sankcje. Nie weszły one jednak tak naprawdę w życie. Janusz Wdzięczak uważa, że opór Zachodu wobec mocnego uderzenia w Rosję jest wynikiem słabości moralnej jego społeczeństw.

Na Ukrainie dokonuje się aktów ludobójstwa, a świat nie reaguje. Zachodnie społeczeństwa mają poważny problem moralny, ceny gazu są ważniejsze niż życie ludzkie.

Polska wyłamuje się jednak z unijnego trendu i aktywnie wspiera wschodnich sąsiadów. O tym jak wojna w dłuższej pespektywie będzie oddziaływać na nasz kraj, dowiedzą się Państwo słuchając całej rozmowy z naszym gościem.

K.B.

Dr Wdzięczak: Europa Zachodnia wykazuje się krótkowzrocznością. Nadal więcej pieniędzy przekazuje Rosji niż Ukrainie

Ekonomista o niekonsekwencji unijnych sankcji na Rosję, oporze Węgier i powojennej odbudowie Ukrainy.

Do końca roku Unia Europejska ma zrezygnować z 90 procent ropy sprowadzonej z Rosji.  Dr Janusz Wdzięczak komentuje nowe restrykcje na handel z Rosją przyjmowane przez UE.

Gość Kuriera w samo południe stwierdza, że nawet przyjęcie tych dziurawych sankcji jest sukcesem.

Dr Wdzięczak wskazuje, że bardziej w Rosję uderzyłby zakaz kupowania rosyjskiego gazu niż ropy, gdyż trudniej go transportować. Podkreśla, że negatywnie ocenia politykę Budapesztu ws. sankcji. Zauważa przy tym, że Węgry to mała gospodarka.

Czytaj także:

Trwają negocjacje ws. unijnych sankcji na Rosję. Kempa: każdy, kto robi interesy z Moskwą, musi spojrzeć w oczy ofiarom

Ekonomista podkreśla, że należy powstrzymać Rosję teraz, zanim skieruje swą agresję ku innym państwom regionu.

Rozmówca Jaśminy Nowak mówi także o powojennej odbudowie Ukrainy. Wskazuje, że duża część ukraińskiego państwa nie została zniszczona.

A.P.

Dr Wdzięczak: techniczne bankructwo Rosji może nastąpić jeszcze w maju

Featured Video Play Icon

Ekonomista omawia sytuację rosyjskiej gospodarki i ocenia skuteczność sankcji Zachodu.

Dr Janusz Wdzięczak porusza kwestię antyrosyjskich sankcji gospodarczych. Jak wskazuje, rosyjskie zbrodnie w Buczy i innych podkijowskich miejscowościach zwiększyły jedność Zachodu jeżeli chodzi o wyłączanie systemu SWIFT rosyjskim bankom. Jak wskazuje ekspert, Rosja jest niewypłacalna od początku agresji na Ukrainę. Przewiduje, że oficjalne ogłoszenie bankructwa technicznego Federacji Rosyjskiej może być ogłoszona jeszcze w maju.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Iwona Wiśniewska: Sankcje nie są w stanie zatrzymać wojny na Ukrainie. Mają zwiększyć jej koszta

Dr Janusz Wdzięczak: dla polskiej gospodarki korzystne byłoby gdyby uchodźcy zostali u nas na stałe

Ekonomista o wysokiej inflacji i kosztach utrzymania uchodźców oraz o szansie, jaką przybysze z Ukrainy stanowią dla polskiej gospodarki.

W marcu inflacja osiągnęła poziom 11 proc. rok do roku. Jak przyznaje dr Janusz Wdzięczak,

W większości spodziewaliśmy się, że ta inflacja nie będzie aż tak duża.

Odnosi się do zarzutów, że obecna inflacja jest skutkiem działań rządu, który wpompował pieniądze w gospodarkę w czasie lockdownu.

Na początku pandemii była niesamowita awantura, że rząd pomaga za mało i że rząd powinien pompować w gospodarkę pieniądze.

Dodaje, że inflacja jest wysoka w wielu państwach świata. Ciężko za to obwiniać polską władzę wykonawczą. Przyznaje, że być może błędem było zbyt późne podniesienie stóp procentowych. Zauważa, że z drugiej strony droższy pieniądz mógłby spowolnić rozwój gospodarczy.

63 proc. uchodźców z Ukrainy chce pracować w Polsce, ale tylko co trzeci pozostać tu na dłużej

Według danych z wydawanych numerów PESEL 48 proc. uchodźców to kobiety, 46 proc. to dzieci, a pozostała część to mężczyźni, w tym seniorzy. Ekonomista stwierdza, że Polska gospodarka potrzebuje pracowników.

Bardzo wiele branż bardzo wielu przedsiębiorców jest zainteresowanych tym, żeby te osoby jak najdłużej w Polsce zostały.

Wskazuje, że nasz kraj ma problemy demograficzne.

Jeżeli przyjeżdża matka z trójką dzieci to [….]  dla polskiej gospodarki byłoby korzystne  nawet utrzymywanie jej i tych dzieci przez okres kilku, czy nawet kilkunastu lat, po to byleby tylko potem te te dzieci pozostały w Polsce i pracowały.

W różnych branżach tworzy się rozwiązania osłonowe mające zachęcić uchodźców do pozostania u nas na stałe.

Gość Kuriera Ekonomicznego zauważa, że postawa Brukseli wobec łożenia na rzecz uchodźców jest niekonsekwentna. Unia Europejska przeznaczyła ogromne pieniądze na rzecz utrzymania uchodźców w Turcji, która nawet nie jest państwem członkowskim.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dr Janusz Wdzięczak: Rosja dąży do tego, aby Ukraina stała się państwem upadłym

Featured Video Play Icon

Specjalista w zakresie finansowania inwestycji oraz rynków Europy Wschodniej o wpływie wojny na sytuację w Polsce, skutkach sankcji na Rosję i dążeniu Kremla do destabilizacji gospodarczej Ukrainy.

Dr Janusz Wdzięczak podkreśla, że Polska jest krajem przyfrontowym. Wskazuje, że wojna na Ukrainie przełoży się na ceny w Polsce.

Skończyły się spokojne czasy.

Specjalista w zakresie finansowania inwestycji oraz rynków Europy Wschodniej odnosi się do sankcji na Rosję. Wskazuje, że wpływają one na rosyjskich oligarchów i na społeczeństwo. Jednak nie na samego Władimira Putina.

Rosyjskie społeczeństwo nie żyje w systemie demokratycznym i nie potrafi oddziaływać na swoje władze.

Waszczykowski: Unia Europejska nie ma żadnej poważnej propozycji, by ratować Ukrainę. Sankcje mogą wywrzeć wpływ za rok

Ekonomista ocenia, że Władimir Putin jest gotów „zarżnąć swoją gospodarkę, a Ukrainę dalej atakować”. Stwierdza, że Rosja ostrzeliwuje Lwów, aby nikt na Ukrainie nie czuł się bezpiecznie.

Chodzi o to, aby żadne zakłady produkcyjnego nie mogły czuć się bezpiecznie. Rosja zamierza właśnie doprowadzić do tego, aby przestały działać, żeby Ukraina była państwem upadłym.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dr Wdzięczak: Inflacja poniżej 5% jest bezpieczna. Wzrost cen jest naturalnym skutkiem programów pomocowych

Ekonomista z Instytutu Sobieskiego tłumaczy przyczyny pojawienia się w Polsce wyższej inflacji. Wskazuje, że w gospodarce nie mogą występować jedynie zjawiska pozytywne.

Dr Janusz Wdzięczak komentuje ostatnie wzrosty inflacji. Wyraża pogląd, że nie należy przeceniać znaczenia tego zjawiska. Wskazuje, że jego przyczyną są m.in. zmiany na rynku pracy i rosnące ceny paliw. Spadek wartości pieniądza może być kosztem utrzymywania w Polsce niskiego bezrobocia.

Nie da się zjeść ciastka i mieć ciastka. Duże programy pomocowe muszą skutkować jakimś wzrostem inflacji.

[related id= 144704 side=left]Ekonomista zwraca uwagę, że nie można liczyć na to, że w gospodarce będą występować jedynie zjawiska pozytywne. Sygnalizuje, że gdy inflacja nie przekracza 5%, znajduje się ona pod kontrolą rządu.

Na razie jeszcze możemy spać spokojnie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dr Janusz Wdzięczak: Polacy pokochali zakupy w sieci. Jednocześnie lubią mieć rezerwę gotówkową

Jak obecny kryzys wpłynął na sposób robienia zakupów przez Polaków? Dr Janusz Wdzięczak o gotówce, płatnościach elektronicznych, anonimowości i rozwoju technologii, a także o sytuacji przedsiębiorców.

Dr Janusz Wdzięczak analizuje przemiany, jakie zaszły w bankowości pod wpływem kryzysu wokół koronawirusa. Zdecydowanie wzrosła liczba płatności elektronicznych- bezdotykowych i przelewów. Kupowano przez internet także te produkty, które wcześniej w ten sposób raczej nie były szerzej kupowane, jak żywność.

Zawieramy coraz częściej transakcje on-line.

Jak mówi ekonomista, Polacy, mimo że lubią płacić w sposób inny niż gotówką, to nadal lubią mieć ją pod ręką. Czują się dzięki temu bezpiecznie. Przypomina, że „na początku pandemii pojawiły się różne niesprawdzone zapowiedzi”, które do tego się przyczyniły. Wskazuje, że duże zakupy konsumpcyjne Polaków potwierdzają, iż

Sytuacja gospodarcza w Polsce jest względnie dobra.

Gość „Popołudnia WNET” odnosi się do problemu braku anonimowości w przypadku odchodzenia od płatności gotówką. Zwraca uwagę na wykorzystanie kryptowalut przez grupy terrorystyczne, które chcą uniknąć służb śledzących przelewy. Dodaje, że nadzieją jest rozwój technologii:

Następuje rozwój technologii blockchainowych, które także są bardzo trudne do namierzenia. Może się okazać, że powstanie wkrótce powstanie pieniądz cyfrowy, który także będzie anonimowy.

Dr Wdzięczak komentuje sytuację małych i średnich przedsiębiorców. Stwierdza, że zależy ona od tego, jak będą oni ze sobą współpracować, tworząc grupy pozwalające im na skuteczniejsze działanie.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Dr Janusz Wdzięczak: Tarcza antykryzysowa chroni przed zagranicznymi przejęciami. Rynek pracy wraca do normy

Ekonomista i prezes Fundacji Ambitna Polska, Janusz Wdzięczak o tarczy antykryzysowej, o poprawiającym się wskaźniku PMI i kondycji polskiej gospodarki.

 

Gość Łukasza Jankowskiego stwierdza, że porównywanie kryzysu spowodowanego pandemią COVID-19 do poprzedniego kryzysu ekonomicznego z 2008 jest nieuprawnione, gdyż obecna sytuacja spowodowana została czynnikami biologicznymi, a nie problemami wynikającymi ze struktury gospodarki. Z tego powodu należy podejść do niego zupełnie inaczej.

Czynnik biologiczny, który powodował problemy gospodarcze ustąpił, więc gospodarka będzie wracać do stanu z początku marca 2020 roku. Kryzys nie był spowodowany problemami strukturalnymi, ale pandemicznymi, które przestają funkcjonować.

Na pytanie redaktora o sytuacje na rynku pracy dr Wdzięczak dodaje, że nie nastąpił przestój w sektorze budowlanym, IT czy farmaceutyki. Dlatego też bezrobocie pojawi się w sposób zróżnicowany, zależnie od poszczególnych branż, które szczególnie dotknął etap zatrzymania w wyniku pandemii jak np. branża rozrywkowa czy eventowa, które ucierpią najbardziej.

Ekonomista zapytany o świadczenia z budżetu centralnego, które mają za zadanie wspomagać firmy w walce z kryzysem oznajmia, że:

Odwołując się do tradycyjnych przykładów czy lepiej dawać rybę czy wędkę, tutaj widać sprawność PFRu i innych instytucji finansowych, które próbują dawać i rybę i wędkę. Rybę, czyli bezpośrednie wsparcie jak postojowe i zabezpieczenia socjalne (…) Wędka to PFR i innego rodzaju instytucje finansowe. To narzędzia finansowe umożliwiające finansowanie w krótkim, średnim i być może w długim okresie.

Gość Radia Wnet sugeruje też rozważenie wprowadzenia ulg i pomocy pośredniej na przykład w podatku od nieruchomości czy wynajmu co może być pomocne dla branży na przykład gastronomicznej. Ekonomista zwraca uwagę także na ryzyka ze strony kapitału zagranicznego.

Warto też zadać pytanie, czy w momencie kiedy na polską giełdę trafi raczej nam nie bratni kapitał rosyjski i postanowi przejąc akcje jakiejś polskiej spółki energetycznej albo związanej z sektorem obronnym, czy nie zagrażałoby to interesowi państwa polskiego. Dlatego w ramach tarczy antykryzysowej pojawiają się różnego rodzaju formy przeciwdziałania takim wrogim przejęciom.

 

 

M.K.