Polska ma pomóc w odbudowie obwodu charkowskiego, a nie donieckiego. Możemy na tym sporo zarobić – mówi dziennikarka TVP

Maria Przełomiec/Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Maria Przełomiec wyjaśnia, dlaczego odbudowa obwodu charkowskiego może być dla Polski bardzo opłacalna. Krytykuje postawę państw Zachodu wobec wojny na Ukrainie.

Maria Przełomiec uważa, że w sprawie konferencji w Lugano nastąpiło pewne przekłamanie. Polska ma bowiem pomóc w odbudowywaniu nie obwodu donieckiego, lecz charkowskiego.

Ostatnio pojawiły się głosy, że zostaliśmy oszukani, a Niemcy wyszły na wojnie najlepiej. Nasi zachodni sąsiedzi dostali do odbudowy zachodnią Ukrainę, a tam nie ma co odbudowywać. Berlin nie zarobi więc za dużo, my wprost przeciwnie.

Przydział regionów do odbudowy może być powiązany, ze skalą pomocy udzielanej Ukrainie w czasie wojny. W tym aspekcie wiele państw Zachodu (w tym właśnie Niemcy) nie wykazało się zbyt dużą inicjatywą. Zdaniem Marii Przełomiec ich przywódcy okazali się za słabi na trudne czasy.

Dopadł ich syndrom tłustych kotów. Są bogaci, leżą i nie chcą by ktokolwiek zakłócał ich spokój.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z naszym gościem!

K.B.

Komentarze