Krzysztof Kolany: Powoli zbliżamy się do szczytu inflacji. Na horyzoncie widzimy już recesję

Główny analityk portalu Bankier.pl o inflacji, perspektywie recesji, bezrobociu i sytuacji na rynku mieszkaniowym oraz o działaniach banków centralnych.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego mamy za sobą pierwszy miesiąc w którym płace realnie spadały. Jak zauważa Krzysztof Kolany, możemy mieć do czynienia ze zmianą fazy cyklu koniunkturalnego. Dotąd widzieliśmy inflacyjne spowolnienie wzrostu gospodarczego. Obecnie zbliżamy się powoli do szczytu inflacji.

Na horyzoncie widzimy już recesję. Być może już się w niej znaleźliśmy.

Główny analityk portalu Bankier.pl zauważa, że to, czym jest recesja, nie jest takie oczywiste.

Wśród ekonomistów nie ma zgody co do tego, jak definiować recesję.

W Europie uznaje się, że tzw. techniczna recesja jest wówczas, gdy przynajmniej dwa kwartały z rzędu mamy spadek produktu krajowego brutto względem poprzedniego kwartału. Gość Kuriera Ekonomicznego zauważa, że Polska miała „mocno napompowane” PKB w IV kwartale zeszłego roku i w I kwartale br. 

Niemal na pewno będziemy na minusie w trzecim kwartale i to już nam daje tę techniczną recesję.

W Stanach Zjednoczonych recesję określa się zaś w stosunku do rynku pracy. Pod tym względem nie oczekujemy recesji w Polsce.

Na polskim rynku pracy powoli kończy się przegrzana koniunktura.

Kolany zauważa, że mamy bardzo niskie bezrobocie. Stwierdza, iż obecnie mamy do czynienia z unormowaniem się sytuacji. Odnosi się także do stanu rynku nieruchomości.

Rozgrzany rynek mieszkaniowy zderzył się ze ścianą w postaci coraz wyższych stóp procentowych. Kryzys w tym sektorze dopiero się zaczyna.

Wzrost stóp procentowych wszędzie na świecie zabija aktywność na rynku nieruchomości. Mało kto ma w obecnych warunkach zdolność kredytową. W reakcji na to deweloperzy będą ograniczać podaż mieszkań, aby utrzymać swe marże.

Czytaj także:

Dr Andrzej Sadowski: Inflacja jest złem takim jak wojna. Rząd i RPP powinny zwalczać ją w sposób skoordynowany

Kolany odnosi się do zapowiedzi podwyższenia stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny. Zauważa, że

Realnie, stopy procentowe są wciąż ujemne.

Podkreśla, że zarówno EBC, jak i amerykańska Rezerwa Federalna, są spóźnione o rok, jeśli chodzi o podwyższanie stóp procentowych. Działania tych dwóch banków centralnych przekładają się na politykę prowadzoną przez polską Radę Polityki Pieniężnej.

RPP nie prowadzi niezależnej polityki. Robi to na co im pozwoli Fed i EBC.

A.P.

Zbigniew Gryglas: Polska musi być niezależna energetycznie. Podstawą będzie przede wszystkim energetyka jądrowa

Zbigniew Gryglas / Fot. K. Tomaszewski, Radio WNET

Były wiceminister aktywów państwowych o rosyjskim szantażu gazowym i o tym, co znajdzie się w polskim miksie energetycznym.

Europa staje w obliczu rosyjskiego szantażu gazowego. Zbigniew Gryglas zauważa, że Polska ma w tej mierze „kilka asów w rękawie”. Polski rząd przygotowywał się do rezygnacji z rosyjskiego gazu przez inwestycje –  gazoport w Świnoujściu i Baltic Pipe.

Bezpieczeństwo zaopatrzenia w energię elektryczną jest równie ważne jak bezpieczeństwo państwa; całą energię powinniśmy wytwarzać w Polsce.

Były wiceminister aktywów państwowych wskazuje na możliwości, jakie niesie za sobą rozwój polskiej energetyki wiatrowej na Morzu Bałtyckim.

Bałtyk może stać się kluczowy dla zaopatrzenia Polski w energię elektryczną.

Obok energii odnawialnej potrzebujemy stabilnych źródeł energii, niezależnych od warunków atmosferycznych, takich jak energia jądrowa i gaz.

Nasz mix energetyczny powinien zawierać wiele składników.

Jak dodaje rozmówca Łukasza Jankowskiego, tempo wychodzenia może być wolniejsze.

W sytuacjach nadzwyczajnych konieczne są nadzwyczajne, ale i rozsądne decyzje.

Gryglas zaznacza, że podstawą polskiego miksu energetycznego powinien być atom.

Podstawą naszej energetyki powinien stać się atom; w tym małe, bezpieczne bloki jądrowe.

A.P.

Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni: Mierzeja Wiślana jest już w 95% gotowa

Mierzeja Wiślana / Fot.: Wikipedia

Kpt. Wiesław Piotrzkowski relacjonuje prace przy przekopie Mierzei Wiślanej. Zapowiada, że inwestycja zostanie ukończona w terminie.

Czytaj też:

Kpt. Rzepnikowski: Przekop Mierzei Wiślanej jest dobry, ale tylko jako inwestycja w turystykę

B9-Poseł na Sejm Republiki Łotewskiej: środek ciężkości Europy przeniesie się do jej centralnej części

Atis Leijns – poseł na Sejm Republiki Łotewskiej, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych – podsumowuje szczyt Bukaresztańskiej 9 i komentuje politykę UE wobec Ukrainy.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji! 

Atis Leijns komentuje szczyt Bukaresztańskiej 9. W związku z prowadzoną przez Putina polityką, którą nasz gość porównuje do Piotra Wielkiego, zapowiada się wzrost roli Europy Środkowej:

Środek ciężkości Europy przeniesie się do jej centralnej części.

Czytaj także:

B9-Rudolf Jindrak: Jedność, solidarność i spójność – te wartości tworzą postawę NATO

Poseł na Sejm Republiki Łotewskiej ma nadzieje, że Unia Europejska  powinna podjąć działania w obliczu wojny na Ukrainie. Przypuszcza również, że wizyta Ursuli von der Leyen oznacza zielone światło dla Ukrainy w sprawie przystąpienia jej do UE.

Mam nadzieję, że podczas swojej wizyty  Macron i Scholz pokażą wsparcie dla Ukrainy.

Atis Leijns krytykuje politykę rządu Viktora Orbana. Niechęć dołączenia do sankcji wobec Rosji, świadczy o tym, że Orban wierzy w sprawiedliwą wojnę Rosji przeciwko Zachodu.

Orban jest najsłabszym ogniwem Europy, jego polityka to szaleństwo i  powrót do średniowiecza.

K.P.

Dr Andrzej Sadowski: Inflacja jest złem takim jak wojna. Rząd i RPP powinny zwalczać ją w sposób skoordynowany

Featured Video Play Icon

Andrzej Sadowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

W jaki sposób rząd niweluje skutki podwyżek stóp procentowych sprawiając, że szkodzą one, zamiast pomagać? Dr Andrzej Sadowski o nieskoordynowanej polityce rządu i banku centralnego wobec inflacji.

 Dr Andrzej Sadowski podkreśla, że polityka rządu i Rady Polityki Pieniężnej powinny być spójne. Potrzebne są skoordynowane działania w celu walki z inflajcą.

Podnoszenie stóp procentowych. gdy rząd prowadzi politykę proinflacyjną, jest szkodliwe.

Brak koordynacji szkodzi zarówno rządowi, jak i przedsiębiorcom. Wzrastają zobowiązania dłużników- także dług narodowy. Polski złoty nie zyskuje na samym podnoszeniu stopy procentowej.

Ekonomista wskazuje, że inflacja ma fatalny wpływ na decyzje dotyczące posiadania dzieci. Wpłynie to na naszą demografię w tej dekadzie.

Inflacja jest złem takim jak wojna. Rząd i RPP powinny zwalczać ją w sposób skoordynowany.

Czytaj także:

Henryk Kowalczyk: Waloryzacja emerytur będzie kilkunastoprocentowa. To nasza reakcja na inflację.

Dr Sadowski zauważa, że prezes NBP wspierał rząd podtrzymując płynność przez dodruk pieniądza. Gdyby wówczas zachowano niezależność banku centralnego, to obecnie nie byłoby problemu.

Prezydent Centrum im. Adama Smitha wskazuje, że celem NBP nie jest utrzymanie stabilności złotówki, tylko cen.

Przy takich zmianach cen nikt nie chce podpisywać umów inwestycyjnych.

Powszechne staje się zrywanie kontaktów. Jak dodaje ekonomista, stagflacja grozi nam nie wówczas, kiedy rząd przestanie dosypywać pieniędzy do gospodarki, lecz jeśli bedzie ją kontynuować.

Rynek energii w Polsce powinien bezwzględnie zostać uwolniony.

Jeśli partia rządząca chce utrzymać swoje poparcie, musi odnaleźć nowego Wilczka, który uwolni gospodarkę.

A.P.

Jan Ardanowski: aby skutecznie pomagać Ukrainie, musimy mieć na to więcej środków

Były minister rolnictwa, obecnie przewodniczący prezydenckiej Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich komentuje rosyjskie działania rabunkowe względem zasobów ukraińskiego rolnictwa.

Jan Krzysztof Ardanowski uważa, że blokowanie eksportu ukraińskiego zboża przez Rosjan było przewidywalne. Ponadto okupanci wykorzystują to, żeby wywrzeć presje na innych państwach.

Rosja przy pomocy ukraińskiego zboża chce prowadzić politykę rodem z czasów Związku Sowieckiego. Wszystko, czego nie da się wywieźć z Ukrainy, jest przez Rosjan niszczone.

Przewodniczący prezydenckiej Rady ds. Rolnictwa proponuje zaprosić przedstawicieli z Ukrainy, żeby wspólnie wypracować najkorzystniejsze rozwiązania i metody wparcia wschodnich sąsiadów.

Komisja Europejska od 3 dni uruchomiła zniesienie cła i kontyngentów wwozowych produktów spożywczych, co by ułatwiło transportowanie. Jednak proponowane rozwiązanie może zaszkodzić polskim gospodarstwom rolniczym, ponieważ przy produkcji żywności na Ukrainie są wykorzystywane zakazane w UE środki ochrony roślin, a także na tym skorzystają, zdaniem byłego ministra rolnictwa, jedynie duże koncerny zagraniczne.

Gość „Popołudnia Wnet” uważa, że Polska nie może na to pozwolić ze względu na duże straty i najlepszym rozwiązaniem będzie znalezienie innych środków.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Czytaj także: 

Jan Krzysztof Ardanowski: Rosjanie permanentnie niszczą rolnictwo Ukrainy

K.P.

Jakub Wiech: jeżeli nie dostosujemy się do wymagań klimatycznych Unii, ucierpi na tym nasza gospodarka

Jakub Wiech / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Ekspert do spraw energetyki wypunktowuje zacofanie polskiego systemu energetycznego. Wyjaśnia dlaczego realizacja wymagań KPO może być dla naszego szansą na rozwój.

Jakub Wiech zaznacza, że opór polskiego społeczeństwa wobec wymagań unijnych dotyczących neutralności klimatycznej to wynik zacofania naszego kraju. Opóźnieni jesteśmy nie tylko na gruncie stricte energetycznym, ale także np. termomodernizacji budynków.

Z wymienionych wyżej powodów wymagania zawarte w Krajowym Planie Odbudowy jawią się nam jako wysokie. 70% procent polskiego miksu energetycznego to źródła węglowe. W tym momencie zaczynamy dynamiczną transformację energetyczną.

Czytaj także:

Energetyka. Gramatyka: Wahaliśmy się jak bobsleiści, od jednej bandy do drugiej i teraz musimy za to płacić

Jej koszt będzie duży. Nie będziemy musieli polegać jednak jedynie na własnych środkach. Polska otrzyma w ramach KPO 35 mld euro. Kolejne 20 mld zarobiliśmy w zeszłym roku na handlu limitami emisyjnymi. Jakub Wiech nie ma wątpliwości, że transformacja krajowej energetyki jest koniecznością.

Unia Europejska wyznacza w tym momencie proklimatyczny trend. Jeżeli nie dostosujemy się do niego ucierpi nasza gospodarka. Staniemy się mniej konkurencyjni i zostaniemy w tyle nie tylko za krajami Europy Zachodniej, ale też za Słowacją i Czechami.

Jak w naszym kraju rozwija się czysta energia? Czy można osiągnąć neutralność klimatyczną bez inwestycji w atom? Dowiesz się słuchając całej rozmowy z naszym gościem!

K.B.

Zdzisław Sokal: powinniśmy pomóc w odbudowie ukraińskiego małego i średniego biznesu

Zdzisław Sokal, 2016/ Fot. Chepry (Andrzej Barabasz)/CC BY-SA 4.0

Wiceprezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu o pomocy dla polskich i ukraińskich przedsiębiorców; szansach, jakie stwarzają przerwane łańcuchy dostaw oraz o odbudowie Ukrainy z wojennych zniszczeń.

Zdzisław Sokal wyjaśnia jak Polska Agencja Inwestycji i Handlu działa na Ukrainie. Natychmiast po rosyjskiej agresji powstał „Projekt Ukraina”.

PAiH pomaga polskim przedsiębiorcom w relokacji biznesów z Ukrainy. Pomaga również Ukraińcom przyjeżdżającym do naszego kraju.

Wiceprezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu zauważa, że rynek unijny ma określone wymagania do których ukraińscy przedsiębiorcy muszą się dostosować, by przekierować nań swe towary. Prowadzą szkolenia w formie webinariów tłumaczących, jak to zrobić.

Pomagamy zarówno w obszarach biznesowych, jak i zwykłych, ludzkich.

Ekonomista przypomina, że Afryka korzysta ze zboża ukraińskiego. Także w kwestii transportu zboża z Ukrainy szukają rozwiązań.

Nasi ludzie na bieżąco współpracują z biznesem ukraińskim.

Gość Kuriera w Samo Południe zauważa, że prężnie rozwijają się ukraińskie firmy informatyczne. Mówi o ewakuacji ukraińskich branż.

Czytaj także:

Antoniuk: ukraińskie wojsko chce wyprzeć wroga, ale kontrofensywa odbędzie się z poszanowaniem życia naszych żołnierzy

Jak dodaje Sokal, w ramach PAiH starali się na początku pomagać polskiemu biznesowi w Rosji. Teraz zamknęli już biuro w swym kraju.

Zamykamy nasze biura w Rosji i na Białorusi, ale w dalszym ciągu staramy się pomagać działającym tam polskim przedsiębiorcom.

Pracują nad raportem pokazującym jak wykorzystać przerwane w wyniku pandemii i wojny łańcuchy dostaw wykorzystać mogą polscy przedsiębiorcy.

Powinniśmy pomóc w odbudowie ukraińskiego małego i średniego biznesu, a także usprawnieniu tamtejszych samorządów.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

B9 – Vladimir Milov: Teraz wymagają płatności w rublach. Kto wie jakie będzie kolejne szalone żądanie

Były wiceminister energetyki Federacji Rosyjskiej Vladimir Milov przestrzega Zachód przed kontynuowaniem współpracy z Moskwą w sprawie importu surowców.

Vladimir Milov komentuje sytuacje energetyczną państw Europy uzależnionych od surowców z Rosji.  Uważa, że Kreml jest niewiarygodnym partnerem i może tym manipulować.

Jeżeli ktoś na Zachodzie myśli, że Rosja będzie kontynuować normalne dostawy surowców energetycznych, to jest w błędzie.

Polityczny działacz jest przekonany, że za kilka lat Putin nie będzie mógł wykorzystywać to narzędzie nacisku na Europę. Odcinając dostawę ropy, i uniemożliwiając płacenie za nią, Rosja ostrzega innych konsumentów i sama na siebie nakłada sankcje.

Teraz wymagają płatności w rublach. Kto wie jakie będzie kolejne szalone żądania.

Były wiceminister energetyki Federacji Rosyjskiej także naświetlił, w jaki sposób odbijają się już wprowadzone sankcje. Spadek importu technologii spowoduje zakłócenie gospodarki i obniżenie jakości życia.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Czytaj także:

B9 – Premier Kosowa: Rosyjski blitzkrieg na Ukrainie poniósł klęskę. Myślę, że Kreml przegra całą wojnę

K.P.

Marcin Przydacz: będziemy kontynuować politykę odstraszania Kremla. Tylko pobita Rosja będzie skłonna do refleksji

Marcin Przydacz/ Fot. MSZ/ CC BY 3.0 PL

Wiceminister spraw zagranicznych m.in. o tym, czy porozumienie z Federacją Rosyjską jest możliwe oraz o relacjach polsko-ukraińskich.

Marcin Przydacz informuje o przebiegu zeszłotygodniowych konsultacji rządów Polski i Ukrainy. Zapewnia, że było to spotkanie obfitujące w szereg ustaleń dających szansę na wszechstronny i dynamiczny rozwój relacji między obu państwami. Podpisano 8 regulujących te kwestie dokumentów.

Wiceszef MSZ charakteryzuję ideę miasteczek kontenerowych, które mają być tymczasowymi miejscami pobytu dla mieszkańców m.in. Buczy i Borodzianki. Uwypukla wdzięczność strony ukraińskiej za okazywaną pmoc.

Mam nadzieję, że wyznacznikiem przyszłych relacji będzie nowy traktat o przyjaźni i stosunków dobrosąsiedzkich, nawiązujący do najlepszych czasów I Rzeczpospolitej.

Czytaj też:

Kłympusz-Cyncadze: Nasz szlak bezpieczeństwa jest w NATO. Jeśli Ukraina będzie neutralna, to będzie w niewoli u Rosji

Jak podkreśla rozmówca Pawła Bobołowicza, w ukraińskich elitach władzy widać ewolucję spojrzenia na wspólną z Polską historię.

Poruszony zostaje również temat pomocy militarnej dla Ukrainy. Marcin Przydacz zapewnia, że polski przemysł zbrojeniowy jest w stanie podołać temu wyzwaniu, a w przyszłości możemy wspólnie ten sektor rozwijać.

W polskim interesie jest, by załamanie ukraińskiej gospodarki było jak najmniejsze.  Ponadto, musimy uniemożliwić Rosji podpalanie kolejnych regionów. Stąd nasze zaangażowanie w kwestii transportu zboża.

Czytaj też:

Dr Wdzięczak: Europa Zachodnia wykazuje się krótkowzrocznością. Nadal więcej pieniędzy przekazuje Rosji niż Ukrainie

Wiceminister spraw zagranicznych podkreśla, że Zachód nie może już iść na żadne ustępstwa na rzecz Kremla.

Putin chce odbudować trupa Związku Sowieckiego  na krzywdzie państw sąsiednich. Polska też jest zagrożona. Niebezpieczeństwa ze strony Rosji nie można ani przeceniać, ani lekceważyć.

Wysłuchaj całej rozmowy  już teraz!

A.W.K.