Soboń: wszystko wskazuje na to, że nadchodzi czas stabilizacji polskich finansów publicznych

Artur Soboń / Fot. Karolina Jermak, Radio Wnet

Musimy prowadzić ostrożną, ale i elastyczną politykę – mówi wiceminister finansów.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Dziambor: likwidacja TVP Info byłaby marnotrawstwem pieniędzy. Lepsza byłaby prywatyzacja

GUS informuje o kwartalnym spadku polskiego PKB. Kolany: nie jesteśmy jeszcze w najgłębszym dołku

Źródło: pixabay.com

Wszyscy wiedzieli, że przełom roku będzie słaby. Reszta roku jest jedną wielką niewiadomą. Scenariusz ożywienia stoi pod znakiem zapytania – mówi analityk portalu Bankier.pl.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Dr Wdzięczak: PKB Ukrainy w rok po agresji rosyjskiej spadł dramatycznie, ale nie tak, jak zakładał Putin

Prof. Eryk Łon: w drugiej połowie roku inflacja spowolni. Być może przejdziemy do fazy obniżania stóp procentowych

Źródło: Oleg Gamulinskiy / Pixabay

Nie trzeba Polaków straszyć recesją. W tym roku prawdopodobnie jej unikniemy – prognozuje były członek Rady Polityki Pieniężnej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Kolany: inflacja bazowa w Polsce cały czas rośnie. Głównym powodem są czynniki krajowe

Nie deklarujemy zakończenia cyklu podwyżek – mówi członek Rady Polityki Pieniężnej

Henryk Wnorowski | fot. Radio Wnet

Henryk Wnorowski odpowiada na pytanie, co jest w tej chwili największym zagrożeniem dla polskiej gospodarki. Z tym się wiążą decyzje, które podejmuje RPP – m.in. podwyżka stóp procentowych.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Gość „Kuriera Ekonomicznego” tłumaczy na czym skupia się Rada Polityki Pieniężnej w celu ustabilizowania gospodarki i zniwelowania skutków kryzysu.

Myśmy w zasadzie w środę wyrazili nasz pogląd. Jeśli chodzi o ten wybór, ryzyka związane z recesją są wyceniane wyżej, niż ryzyka związane z inflacją. Nasza decyzja o wstrzymaniu się z ruchami stóp procentowych świadczy tylko o tym, że po obserwowaniu rynku uznaliśmy, że w tej chwili naszą pierwszorzędną troską stała się recesja.

Henryk Wnorowski dodaje, że jednocześnie ważnym zadaniem rządu jest zwalczenie inflacji.

Mamy świadomość co jest przede wszystkim naszym obowiązkiem, czyli dbanie o wartość polskiej waluty. Decyzja z 5 października, w mojej ocenie, absolutnie nie kasuje naszej bardzo wysokiej determinacji jeśli chodzi o walkę z inflacją. O tej determinacji, moim zdaniem, świadczy historia całego minionego roku. Będziemy postępować w zależności od tego,  jakie najnowsze informacje do nas napłyną.

Jedną z kluczowych informacji, która decyduje o polityce pieniężnej jest sytuacja na rynku pracy. Jak wygląda obecnie? Odpowiada Henryk Wnorowski.

 Ciągle są te dobre informacje i pozwalają nam z optymizmem spoglądać w przyszłość, bo tak dobrze jak w tej chwili jest na rynku pracy, to jeszcze nigdy nie było. 

Czytaj także:

Dr Maciej Szlinder: gdyby rząd, a nie bank centralny, podjął pewne kroki nie mielibyśmy takiej inflacji

Wośko: sytuacja w gospodarce jest dynamiczna. Kluczowy będzie I kwartał 2023 r.

Źródło: ar130405 / Pixabay

Myślę, że inflacja będzie dalej rosnąć. Należy się spodziewać kolejnej podwyżki stóp procentowych – mówi redaktor naczelny „Gazety Bankowej”.

 Maciej Wośko zwraca uwagę na nieprzewidywalność aktualnej sytuacji ekonomicznej. Wskazuje, że brak zapowiedzi odnośnie ewentualnych podwyżek stóp procentowych jest właściwą praktyką.

Należy oczekiwać kolejnych podwyżek stóp.  Jednak każde posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej jest oddzielną dyskusją. Sytuacja jest dynamiczna.

Jak ocenia redaktor naczelny „Gazety Bankowej”, należy się spodziewać utrzymania obecnej tendencji inflacyjnej.

Pierwszy kwartał przyszłego roku będzie kluczowy; wtedy przekonamy się czy będziemy mogli mówić o Polsce jako „zielonej wyspie”.

Gość „Kuriera ekonomicznego” komentuje ponadto przymusową restrukturyzację Getin Noble Bank.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Dr Janusz Wdzięczak: w sytuacji wojennej, gróźb atomowych Putina, analitycy nie powinni się dziwić, że rośnie inflacja

Dr Janusz Wdzięczak: sankcje działają, statystyki pokazują to z dużym opóźnieniem. Rosja jest technicznym bankrutem

Ekonomista z Fundacji Republikańskiej ocenia sytuację gospodarczą Rosji. Opisuje skuteczność sankcji, spadek jakości życia Rosjan oraz realizujące się spowolnienie gospodarcze.

Wysłuchaj całej rozmowy!


Dr Janusz Wdzięczak ekonomista z Instytutu Sobieskiego analizuje rosyjską gospodarkę.

Sankcje powoli doprowadzając do silnego spowolnienia rosyjskiej gospodarki. Z punktu widzenia rynków finansowych Rosja weszła w techniczne bankructwo. Spływające dane potrzebują czasu. Dobrym przykładem jest zablokowanie części potrzebne do produkcji samolotów. Nie ma tego jeszcze w statystykach, ale Rosjanie muszą dokonywać „kanibalizacji” starszych maszyn.

Gazprom i inne spółki energetyczne radzą sobie względnie dobrze, zwłaszcza jeśli chodzi o wycenę.

Inwestowanie na rosyjskiej giełdzie nie jest bezpieczne. Trzymanie tam pieniędzy jest ryzykowne. Dlatego następuje odpływ kapitału z tego państwa – uważa gość Radia Wnet.

Do tego dokłada się wyjazd 4 milionów ludzi. Niestety to właśnie ci ludzie mogli obalić Putina, to najlepiej wykształcona grupa.

Jakość życia dalej się obniża, a Rosjanie dalej popierają „specjalną operację”. Jego zdaniem to problem społeczny, który będzie się nawarstwiał.

Rosyjska gospodarka charakteryzuje się niskim bezrobociem. Jednakże wiele ze stanowisk pracy nie gwarantuje podstawowego minimum egzystencjalnego, nie ma z czego żyć.

Niezależnie od wskaźników, realnie ich sytuacja gospodarcza się pogarsza. Jest to potwierdzenie słuszności sankcji – podsumowuje Janusz Wdzięczak.

Gospodarka europejska sama spowalnia. EBC nie musi nic robić – mówi Piotr Arak

Featured Video Play Icon

Piotr Arak / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Spóźniona reakcja Europejskiego Banku Centralnego, recesja w Europie i kryzys w Chinach. Dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego analizuje obecną sytuację gospodarczą.

Europejski Bank Centralny spóźnił się zdaniem analityków z podwyżką stóp procentowych – zauważa Piotr Arak. Wskazuje, że europejska gospodarka spowalnia. Ekonomiści ostrzegają, aby nie przesadzić z podnoszeniem stóp procentowych.

Gospodarka europejska sama spowalnia. EBC nie musi nic robić.

Dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego wskazuje, że znaczącym czynnikiem jest sytuacja na rynku energii. Dodaje, iż większość przedsiębiorców antycypuje spowolnienie gospodarcze. Jak przewiduje,

Możemy mieć recesywny początek roku, a potem odbicie.

Europejski Bank Centralny goni stracony czas. Inflacja w strefie euro jest najwyższa w historii – mówi Michał Żuławiński

Arak mówi także o problemach gospodarczych Państwa Środka. Chińczycy mierzą się z zamknięciem gospodarki z powodu Covid-19.

Chiny doznają nowoczesnego, zamożnego kryzysu gospodarczego, innego niż w przeszłości.

Na jesieni będą miały miejsce wybory w Komunistycznej Partii Chin. Pierwszy kryzys od Denga Xiaopinga nie pomoże Xi Jinpingowi w umocnieniu swej pozycji.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Krzysztof Kolany: Powoli zbliżamy się do szczytu inflacji. Na horyzoncie widzimy już recesję

Główny analityk portalu Bankier.pl o inflacji, perspektywie recesji, bezrobociu i sytuacji na rynku mieszkaniowym oraz o działaniach banków centralnych.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego mamy za sobą pierwszy miesiąc w którym płace realnie spadały. Jak zauważa Krzysztof Kolany, możemy mieć do czynienia ze zmianą fazy cyklu koniunkturalnego. Dotąd widzieliśmy inflacyjne spowolnienie wzrostu gospodarczego. Obecnie zbliżamy się powoli do szczytu inflacji.

Na horyzoncie widzimy już recesję. Być może już się w niej znaleźliśmy.

Główny analityk portalu Bankier.pl zauważa, że to, czym jest recesja, nie jest takie oczywiste.

Wśród ekonomistów nie ma zgody co do tego, jak definiować recesję.

W Europie uznaje się, że tzw. techniczna recesja jest wówczas, gdy przynajmniej dwa kwartały z rzędu mamy spadek produktu krajowego brutto względem poprzedniego kwartału. Gość Kuriera Ekonomicznego zauważa, że Polska miała „mocno napompowane” PKB w IV kwartale zeszłego roku i w I kwartale br. 

Niemal na pewno będziemy na minusie w trzecim kwartale i to już nam daje tę techniczną recesję.

W Stanach Zjednoczonych recesję określa się zaś w stosunku do rynku pracy. Pod tym względem nie oczekujemy recesji w Polsce.

Na polskim rynku pracy powoli kończy się przegrzana koniunktura.

Kolany zauważa, że mamy bardzo niskie bezrobocie. Stwierdza, iż obecnie mamy do czynienia z unormowaniem się sytuacji. Odnosi się także do stanu rynku nieruchomości.

Rozgrzany rynek mieszkaniowy zderzył się ze ścianą w postaci coraz wyższych stóp procentowych. Kryzys w tym sektorze dopiero się zaczyna.

Wzrost stóp procentowych wszędzie na świecie zabija aktywność na rynku nieruchomości. Mało kto ma w obecnych warunkach zdolność kredytową. W reakcji na to deweloperzy będą ograniczać podaż mieszkań, aby utrzymać swe marże.

Czytaj także:

Dr Andrzej Sadowski: Inflacja jest złem takim jak wojna. Rząd i RPP powinny zwalczać ją w sposób skoordynowany

Kolany odnosi się do zapowiedzi podwyższenia stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny. Zauważa, że

Realnie, stopy procentowe są wciąż ujemne.

Podkreśla, że zarówno EBC, jak i amerykańska Rezerwa Federalna, są spóźnione o rok, jeśli chodzi o podwyższanie stóp procentowych. Działania tych dwóch banków centralnych przekładają się na politykę prowadzoną przez polską Radę Polityki Pieniężnej.

RPP nie prowadzi niezależnej polityki. Robi to na co im pozwoli Fed i EBC.

A.P.

Jerzy Bielewicz: Trudno mówić o stagflacji w przypadku Polski. Ciągle mamy rekordowy wzrost gospodarczy

Jerzy Bielewicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Finansista o groźbie stagflacji, recesji w Stanach Zjednoczonych i możliwościach logistycznych polskiej infrastruktury w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Czy wisi nad nami widmo stagflacji? Jak przyznaje Jerzy Bielewicz, sytuacja w USA oraz dużych europejskich państwa jak Francja i Niemcy nie jest dobra.

Rzeczywiście gospodarka globalna wchodzi w trudny okres.

Przewiduje się, że Stany Zjednoczone czeka recesja. We Francji i Niemczech mamy do czynienia z inflacją, a wzrostu gospodarczego nie widać.

Natomiast o stagflacji trudno mówić o przypadku Polski, dlatego że my ciągle mamy rekordowy wzrost gospodarczy.

Czytaj także:

Ekspert do spraw ekonomii: Niemieckie firmy już działają na Ukrainie. Polskie też nie powinny mieć w tym aspekcie oporów

Finansista wskazuje, że Polska stała się centrum logistycznym dla Ukrainy. Podkreśla, że potrzebny jest rozwój infrastruktury, gdyż obecna działa na granicy możliwości.

Okazuje się, że te nasze drogi transportowe już w tej chwili działają na granicy. Już nie do końca dajemy sobie radę np. z transportem zboża ukraińskiego do portów i że nasze możliwości są za małe, żeby pomóc w tym względzie Ukrainie.

Bielewicz wyjaśnia, kto traci na podwyżkach stóp procentowych. Jest to problem nie tylko dla indywidualnych dłużników.

Państwo […] wraz ze wzrostem stóp procentowych więcej musi płacić za dług. W związku z tym też możliwości inwestycyjne są mniejsze.

Traci na tym, że produkcja przemysłowa. Jak dodaje rozmówca Łukasza Jankowskiego,

Taka właśnie jest droga do okiełznania inflacji.

A.P.

Kolany: FED, EBC i NBP przespały właściwy moment na podwyżkę stóp procentowych. Możliwe, że już teraz jesteśmy w recesji

Główny analityk portalu Bankier.pl o inflacji, podnoszeniu stóp procentowych i prawdopodobnej recesji.

W środę 8 czerwca Rada Polityki Pieniężnej ma podjąć decyzję ws. stóp procentowych Jak mówi Krzysztof Kolany, ekonomiści przewidują podwyżkę o 0,75 punktu procentowego- do 6 proc. Zauważa przy tym, że Rada lubiła ostatnio zaskakiwać analityków.

We wszystkich podręcznikach ekonomii można przeczytać, że polityka monetarna państwa powinna być nudna i przewidywalna. Zostało to zachwiane w 2008 r.

Główny analityk portalu Bankier.pl wskazuje, że obecnie niepewność jest bardzo wysoka. Ekonomiści przewidują, że

Zbliżamy się do końca cyklu podwyżek stóp procentowych.

W zależności od prognozy przewidywane stopy procentowe wyniosą do jesieni br. od 6,5 do 8,5 proc. Kolany ocenia, że amerykańska Rezerwa Federalna, podobnie jak Europejski Bank Centralny i Narodowy Bank Polski przespała właściwy moment na podnoszenie stóp procentowych. Należało zacząć je podnosić najpóźniej wiosną zeszłego roku. Tymczasem rozpoczęto to rok później.

Możliwe, że już teraz jesteśmy w recesji.

Podobna sytuacja, w której banki centralne będą podnosić stopy procentowe ze względu na inflację przy słabnącej aktywności gospodarczej ostatni raz miała miejsce w 1971 r.

Nie jesteśmy w stanie zwiększyć podaży niektórych dóbr.

Ekonomista zwraca uwagę, że statystyki były napompowane przez akumulację zapasów. Producenci produkowali na magazyn.

Rząd wydaje jak szalony pieniądze, które wcześniej pożyczył. Nie wydaje się, żeby ta polityka została w krótkim czasie zatrzymana.

Obecnie konsumencie zaczynają ograniczać zakupy, bo ich nie stać, aby kupować towary po wyższych cenach.

Czytaj także:

Prof. Gatnar: jeżeli RPP teraz podnosi stopy procentowe, to oznacza, że inflacja spadnie najwcześniej za rok

Rozmówca Łukasza Jankowskiego stwierdza, że mamy do czynienia z przywracaniem gospodarki do normalnego stanu. Ostatnie dwa lata stanowiły ogromną przewagę konsumpcji nad oszczędnościami.

Recesja przywróci gospodarce równowagę. Tak, by mogła się ona rozwijać w kolejnych latach.

A.P.