Janusz Wojciechowski: będę występował o to, aby w Komisja Europejska zajęła stanowisko w sprawie mediów w Polsce

Featured Video Play Icon

Janusz Wojciechowski / Fot. European Parliament, Flickr.com (CC BY 2.0)

Gościem Poranka Wnet jest Janusz Wojciechowski, komisarz Unii Europejskiej ds. rolnictwa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Janusz Wojciechowski zauważa, że kwestia sytuacji wokół polskich mediów nie została jeszcze podniesiona na forum komisarzy europejskich. Jednocześnie podkreśla, że Komisja Europejska powinna wypowiedzieć się na ten temat. Według niego, w przeciągu ostatnich ośmiu lat w Polsce istniał realny pluralizm medialny:

Pluralizm medialny jest jednym z fundamentów demokracji. Wydaje się, że ten pluralizm był w Polsce przestrzegany.

Pytany o ostatnie działania polskiego rządu w kwestii mediów oraz planowanych zmian w sądownictwie, gość Poranka Wnet nie ukrywa swojego zaniepokojenia:

Próby zastępowania ustaw uchwałami sejmowymi są niebezpieczne.

Martwią mnie te wszystkie działania, które podważają decyzje prezydenta o nominacjach sędziowskich – to jest prerogatywa prezydenta.

Odnosząc się do sprawy pomocy dla Ukrainy, w szczególności jeżeli chodzi o eksport zboża, komisarz UE ds. rolnictwa wyraża przekonanie, że wsparcie dla tego kraju powinno koncentrować się przede wszystkim na zapewnieniu dostępu zboża ukraińskiego do portów morskich:

Ukraińskie zboże powinno jechać do portów morskich, dlatego że tradycyjne rynki ukraińskie to były Azja i Afryka.

Pomoc Ukrainie powinna polegać na utrzymaniu jej zewnętrznych rynków [zbytu produktów rolnych – red.].

Zobacz także:

Jacek Saryusz-Wolski: W nowym roku czekają nas dalsze zmiany traktatowe zmierzające do scentralizowania UE

Krzysztof Bosak: Tusk daje sygnał, że będzie działał twardo i brutalnie

Krzysztof Bosak / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Gościem Poranka Wnet jest wicemarszałek Sejmu RP Krzysztof Bosak.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Krzysztof Bosak ocenia znaczenie polityczne siłowego przejęcia kontroli nad mediami publicznymi przez obóz Donalda Tuska:

Mamy do czynienia z brutalnym politykiem, który daje jasny sygnał, że nie ma co się opierać czy zgodnie z literą prawa, czy nie.

To potwierdza nasze diagnozy, że PiS i PO są partiami bliźniaczo podobnymi.

Gość Poranka Wnet krytycznie odnosi się do dotychczasowych działań nowego rządu:

Pomysł nowej większości jest rządzenie uchwałami.

Żyjemy w państwie demokratycznym, w którym mamy problemy z praworządnością.

Wicemarszałek sejmu odnosi się również do uchwały w sprawie zmian w składzie Krajowej Rady Sądownictwa:

Zwracam uwagę na to, że ta nowa większość, nie ma tych kwestii dobrze przemyślanych. Tu jest już wiele sprzeczności na starcie i będzie ich coraz więcej.

My w Konfederacji twierdzimy, że z tego galimatiasu w sądownictwie nie ma dobrego wyjścia.

Krzysztof Bosak zauważa, że opinia publiczna pozostaje obojętna wobec bieżących wydarzeń politycznych:

Nie wierzę, że z protestowania na ulicy cokolwiek wyniknie.

Pytany o projekt paktu migracyjnego, gość Poranka Wnet uważa, że rząd polski nie miał możliwości, aby sprzeciwić się jego powstaniu:

UE pracuje nad tym w systemie podwójnej większości, co oznacza, że sprzeciw rządu PiSu nie miał żadnego znaczenia. Tak samo poparcie rządu Tuska również nie ma żadnego znaczenia.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Jarosław Kaczyński: to co się dzieje, ma ten sam cel co stan wojenny. Gdybym był prezydentem, powstrzymałbym to

 

Ryszard Czarnecki: mocna Polska nie jest w interesie kluczowych graczy UE

Ryszard Czarnecki / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Gościem Poranka Wnet jest Ryszard Czarnecki, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Rada Europejska podjęła decyzję o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Ukrainą i Mołdawią. Ryszard Czarnecki ubolewa, że rozmowy w tej sprawie nie będą toczyły się również z Gruzją:

Szkoda, że Gruzja uzyskała tylko status kandydata, że nie objęto tymi rozmowami akcesyjnymi również Tbilisi.

Gość Poranka Wnet zwraca również uwagę na zakulisowe negocjacje Komisji Europejskiej z Węgrami, od których uzależniona była decyzja w sprawie otwarcia rozmów akcesyjnych z Ukrainą:

Nie ma przypadków w polityce zagranicznej. Decyzja Brukseli o uruchomieniu 10 mld euro dla Węgier i wyjście Orbana tak, aby decyzję o pomocy dla Kijowa można było jednogłośnie podjąć – koincydencja jest oczywista.

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości podkreśla, że Unia Europejska znajduje się w ciężkiej sytuacji finansowej, jednak pomoc dla Ukrainy wydaje się niezbędna ze względów strategicznych:

Unia Europejska znajduje się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. (…) Unia musi się zapożyczać, aby przekazywać pieniądze dla Ukrainy.

Idzie trudny czas w Europie Wschodniej, ponieważ jest pewne, że czas nie pracuje na korzyść Ukrainy.

W moim przekonaniu Rosja na Ukrainie się nie zatrzyma. (…) Przemysł rosyjski jest nastawiony na tryb wojenny i oni będą musieli pójść dalej.

Pytany o zapowiadane odblokowanie środków europejskich w ramach Krajowego Planu Odbudowy, Ryszard Czarnecki stwierdza, że Komisja Europejska zawsze traktowała ten temat jako instrument nacisku politycznego na Polskę i Węgry:

Unia Europejska traktowała [tę kwestię] w przypadku i Węgier i Polski absolutnie instrumentalnie i w gruncie rzeczy jako piłkę w brudnej wyborczej grze.

Gość Poranka Wnet wskazuje również na ambicje przewodniczącej Komisji Europejskiej, Ursuli Von der Leyen, na co wskazują jej ostatnie wystąpienia w kontekście konfliktu izraelsko-palestyńskiego:

Pani Von der Leyen stara się o stanowisko sekretarza generalnego NATO. Wybory na to stanowisko odbędą się formalnie kilka miesięcy po wyborach na stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej.

Ryszard Czarnecki komentuje również skład nowego rządu w Polsce:

Są podzielone role w tym teatrze. Premier Tusk odgrywa rolę polityka, który ma mówić o polityce miłości, a ministrowie w jego rządzie mają w sposób bardzo bezwzględny uprawiać polityczny hejt.

Wspieraj Autora na Patronite

Zobacz także:

Bogdan Rzońca: UE nie ma pieniędzy na spłacenie zaciągniętych kredytów i na pomoc dla Ukrainy

 

Przekonamy się, czy rząd Tuska potrwa sto dni, czy też będzie groteskową powtórką tego, co działo się dziesięć lat temu

Ale w tym szaleństwie jest metoda. Jeśli złamiemy zasady konstytucji i zignorujemy system prawny, państwo pogrąży się w chaosie, a wtedy jedynym rozwiązaniem będzie przyjęcie zewnętrznej kurateli,

Krzysztof Skowroński

Zimno, a to dopiero początek zimy. Trzeba się uzbroić w cierpliwość.

Pierwsze ciepłe słoneczne promienie przyjdą dopiero z wiosną. Jakoś ten czas zimy musimy przeczekać z nadzieją, że św. Mikołaj nie przyniesie nam rózgi, a jeśli przyniesie, to nie będzie bolało, a jeśli będzie bolało, to i tak ból przemija. Wszystko przemija, więc przemija też to, co boli. Na szczęście!

Choć historia jest figlarna.

Wydawało się, że fraza „premier Donald Tusk” należy do przeszłości, a tymczasem wynurzyła się z odmętów czasu i stała się teraźniejszością.

Napoleon też kiedyś wrócił, a Marks napisał, że historia powtarza się jako farsa. Czy rząd Tuska potrwa sto dni, czy też będzie groteskową powtórką tego, co działo się dziesięć lat temu, o tym się przekonamy. Ale zapowiedzi brzmią groźnie. Komisje śledcze, ataki na NBP i Prezydenta, zapowiedzi siłowych, pozaprawnych rozwiązań problemów oznaczają anarchizację państwa. Jeśli tak się stanie, trudno będzie w dającej się przewidzieć przyszłości to pozbierać.

Ale w tym szaleństwie jest metoda. Jeśli złamiemy zasady konstytucji i zignorujemy system prawny, państwo pogrąży się w chaosie, a wtedy jedynym rozwiązaniem będzie przyjęcie zewnętrznej kurateli, by przywrócić porządek. A ten porządek, opisany przez Orwella, Huxleya czy doktora Romana Zawadzkiego w książce wydanej w 2013 roku przez wydawnictwo Wnet, został już w Strasburgu przegłosowany. Jego zasad nie trzeba opisywać. Ważne, że słowa nie znaczą tego, co znaczą. Małe, skromne operacje lingwistyczne i wszystko, co jasne, jest jeszcze jaśniejsze.

Nad operacją na znaczeniu słów pracowano przez kilkadziesiąt lat i trzeba przyznać, że skutecznie. Teraz nikt nie musi się zastanawiać nad znaczeniem słów, bo znaczą to, co chcemy, żeby znaczyły.

Język stał się subiektywnie zrozumiały, dlatego dwie wrogie manifestacje mogą mieć takie same hasła na sztandarach i się nienawidzić; dlatego łatwe jest manipulowanie ludźmi.

Ale nie jestem deterministą i nie uważam, że świat tylko z tego powodu, że tak się podoba Komisji Europejskiej, stanie się taki, jak ona chce. Przeciwnie. Proponowany porządek zostanie zmieciony złością i śmiechem. Niemniej jednak sprawy na świecie idą w niebezpiecznym kierunku. Rosja nie dość, że prowadzi wojnę na Ukrainie, to na pełną skalę przygotowuje się do większej wojny. Chiny, głodne dominacji, z coraz większą siłą wypierają z kolejnych regionów Stany Zjednoczone.

Europa nie jest już nadzieją przyszłości, tylko chorym, starzejącym się kontynentem, zarządzanym przez ideologów idiotokracji i nie wiadomo, czy obudzi się ze swojego snu.

My nie śpimy, a gdybyśmy spali, to nie byłby to spokojny sen. W idiotokracji takie media, jakie tworzymy, nie są potrzebne – są zbędne, a zbędnych trzeba wyrzucić na śmietnik.

Ale my inaczej sobie wyobrażamy naszą przyszłość. Razem z Państwem przetrwamy tę zimę.

Nasza żółta łódź podwodna nie tylko ma porty w Tajpej, Szanghaju, Bejrucie, Kijowie, Wilnie, Lwowie, Medelin; nie tylko żegluje „Ponad Oceanami” (czwartki 15.30), ale otworzyła port na Patronite.pl/radiownet. W tym porcie spotykamy się ze słuchaczami Radia Wnet i czytelnikami „Kuriera WNET”, zachęcając ich do kupienia biletu na rejs wolności.

„Wolność słuchania wymaga wspierania”.

Artykuł wstępny Krzysztofa Skowrońskiego, Redaktora Naczelnego „Kuriera WNET”, znajduje się na s. 2 grudniowego „Kuriera WNET” nr 114/2023.

 


  • Grudniowy numer „Kuriera WNET” można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł wstępny Krzysztofa Skowrońskiego, Redaktora Naczelnego „Kuriera WNET”, na s. 2 grudniowego „Kuriera WNET” nr 114/2023

Ryszard Czarnecki: sprawozdanie ws. zmian traktatowych przeszło małą większością głosów. Widać zalążek buntu

Ryszard Czarnecki / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

„Procedury unijne są stratą czasu. Widać to zwłaszcza przy negocjacjach ws. kolejnych pakietów antyrosyjskich sankcji”

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Michał Gramatyka: suwerenność Polski nie jest zagrożona. PiS rozkręca nienawiść wobec Unii Europejskiej

Bogdan Rzońca: obawiam się sytuacji, w której wszystkie decyzje dotyczące bezpieczeństwa Polski będą zapadać w Brukseli

Komisja Europejska, licencja: (CC BY 2.0), autor: www.GlynLowe.com

Europoseł PiS omawia też bieżący stan prac nad kolejnym pakietem unijnych sankcji przeciw Rosji.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Guy Verhofstadt: suwerenność narodów może być zachowana tylko po wzmocnieniu UE

Prof. Tomasz Grosse: Lewicy i liberałom należy odebrać klocki, inaczej sprowadzą na UE katastrofę

„Niemcy i Francja odpowiadają za słaby wzrost gospodarczy w Europie Zachodniej. Po przyjęciu euro przez Polskę możemy się spodziewać podobnego pogorszenia”

Istnieją sensowne warianty integracji europejskiej; warto do nich wrócić.

Po zmianach w traktatach UE wybory do parlamentów państw członkowskich przestaną mieć znaczenie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Szymon Szynkowski vel Sęk: suwerenność Polski jest bardzo zagrożona. Sejm musi szybko reagować

Bogdan Rzońca: koalicja z PO nie będzie opłacalna dla PSL-u w perspektywie długofalowej

Featured Video Play Icon

Flaga Polski i Unii Europejskiej / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Gościem Poranka Wnet jest Bogdan Rzońca, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Gość Poranka Wnet komentuje rozmowy prowadzone na temat ewentualnych zmian traktatowych, które miałyby doprowadzić do wzmocnienia instytucji europejskich kosztem suwerenności państw członkowskich. Według niego kluczowe znaczenie mają władze w poszczególnych krajach europejskich, których zgoda byłaby niezbędna, aby tego rodzaju zmiany miały szanse na powodzenie. Bogdan Rzońca uważa ponadto, że niemiecka koncepcja armii europejskiej kłóci się z koncepcją Paktu Północno-atlantyckiego:

Nie jest tajemnicą, ze Niemcy chcieliby mieć taką armię, jaką ma NATO, ale armię europejską, pod swoim dowództwem.

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości uważa, że pieniądze w ramach KPO należą się Polsce. Podkreśla jednak, że tę sprawę cechuje duży stopień upolitycznienia, co źle wróży przyszłości współpracy europejskiej:

Uważam, że wymówka o braku praworządności była kompromitująca dla polityków europejskich, bo większe przestępstwa i różne inne sytuacje miały miejsce w innych krajach.

Pytany o sytuację polityczną w Polsce, gość Poranka Wnet wyraża przekonanie, że współpraca między ugrupowaniami opozycyjnymi może się okazać trudna w dłuższej perspektywie:

Im dłużej będziemy obserwować to co robił rząd PiS, tym bardziej będziemy się umacniać w przekonaniu, że to był właściwy kierunek.

Zobacz także:

Krzysztof Bosak: wszystko wskazuje na to, że PiS pogodziło się już z koniecznością oddania władzy

Krzysztof Bosak: uważam, że dobrze rządzić mogą ludzie także spoza Konfederacji. Po prostu trzeba zacząć dobrze głosować

Featured Video Play Icon

Krzysztof Bosak / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Gościem Poranka Wnet jest Krzysztof Bosak, prezes Ruchu Narodowego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Na ostatniej prostej kampanii wyborczej sondaże nie są łaskawe dla Konfederacji, której poparcie systematycznie topnieje. Krzysztof Bosak uważa jednak, że jego ugrupowanie robi wszystko, aby uzyskać zadowalający wynik:

Jesteśmy w ofensywie. Nigdy nie mieliśmy tak szerokiej obecności medialnej i społecznej jak w tej chwili. To jest kampania nieporównywalna z tym, które prowadziliśmy w poprzednich wyborach, zarówno jeżeli chodzi o zainteresowanie, spoty, jak i o intensywną pracę naszych kandydatów.

Gość Poranka Wnet przypomina, jakie są podstawowe cele istnienia Konfederacji:

Po to powstała Konfederacja, żeby obronić Polaków przed źle działającymi politykami i przed niekorzystnymi regulacjami wprowadzanymi zarówno w Unię Europejską, jak i w polskim rządzie.

Poseł Konfederacji źle ocenia politykę gospodarczą Prawa i Sprawiedliwości, którą według niego popierają pozostałe ugrupowania polityczne:

Musimy powstrzymać tę karuzelę szaleństwa, którą Mateusz Morawiecki z PiSem, Platformą, Lewicą i PSLem rozkręcili w tej kadencji Sejmu.

Wchodzimy w recesję z bardzo wysokim zadłużeniem, ogromnymi zobowiązaniami na następne lata, idącymi w miliardy, w biliony wręcz, na które nie ma żadnej koncepcji w polityce. Z czego my mamy to wszystko spłacać?

Komentując politykę zbrojeniową rządu, Krzysztof Bosak zwraca uwagę na niejasne źródła finansowania ostatnich zakupów:

Jak kupowaliśmy F-16 wiele lat temu, to do ustawy budżetowej były przyjęte wieloletnie plany sfinansowania tych zakupów. W tej chwili rząd PiSu robi różne zakupy na potęgę, ale my w ogóle do ustaw budżetowych nie przyjęliśmy żadnych wieloletnich programów finansowania.

To, co w tej chwili, to tworzenie nowych dywizji, to ewidentnie jest wyłącznie pod kampanię wyborczą. Dlatego, że nie ma logistyki, nie ma większej liczby żołnierzy, nie ma większej liczby obiektów szkoleniowych, nie ma większej liczby poligonów, nie ma, nie ma niczego na większą skalę.

Gość Poranka Wnet uważa, że polityka Prawa i Sprawiedliwości wobec Ukrainy jest błędna:

To, że wybuchła wojna kiedyś w Czeczenii, później w Gruzji, teraz na wschodniej Ukrainie, to nie znaczy, że automatycznie z tego wynika, że czeka nas wojna polsko rosyjska. Nakręcanie tego typu myślenia jest moim zdaniem groźne.

Błąd polityki PiSu polega na tym, że zaczął przelicytowywać inne państwa zachodnie, sądząc, że w ten sposób pociągnie za sobą swoim przykładem. Moim zdaniem wcale tak nie było.

Zobacz także:

Macierewicz: ślad rosyjski w eskalacji izraelsko-palestyńskiej jest wyraźny. Nie można wyhamować wsparcia dla Ukrainy

Krzysztof Szczucki: PiS jest za obecnością Polski w Unii Europejskiej. I tezy przeciwne są znowu nam wkładane w usta

Prof. Krzysztof Szczucki / Fot. Konrad Tomaszewski

Gościem Poranka Wnet jest dr hab. Krzysztof Szczucki, prezes Rządowego Centrum Legislacji i lider listy Prawa i Sprawiedliwości w Toruniu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Prezes Rządowego Centrum Legislacyjnego, prof. Krzysztof Szczucki, startuje w nadchodzących wyborach parlamentarnych z listy Prawa i Sprawiedliwości w Toruniu. Komentuje on swoją kampanię w tym okręgu:

W ostatnich wyborach w 2019 roku na 13 mandatów lista Prawa i Sprawiedliwości zdobyła 6 mandatów. Myślę, że ten wynik jest osiągalny. Teraz walczymy oczywiście o więcej.

Gość Poranka Wnet zaznacza, że wyborcy odrzucają przymusową relokację imigrantów, co tłumaczy doniesieniami o niepokojach społecznych w krajach zachodnich:

Spotykam wiele osób, które były w Paryżu, były we Francji, były w Niemczech ludzie, którzy oglądają też oczywiście różne kanały medialne, więc są w stanie konfrontować się z różnymi, z różnymi przekazami i oni nie chcą.

Odnosząc się do afery wizowej, poseł PiS uważa, że prawdziwą „aferą” może być narzucanie relokacji imigrantów przez instytucje europejskie:

Jedyna afera to jest afera relokacyjna. To znaczy próbuje się nam narzucić obowiązkowo przyjmowanie ludzi niesprawdzonych, ludzi, którzy po pierwsze nie chcą do Polski przyjechać wcale, a po drugie powinni otrzymać pomoc w państwie, z którego pochodzą, a nie być przewożeni z pieniędzy niemieckich, m.in. niemieckich organizacji pozarządowych finansowanych przez niemiecki rząd na łódkach do Europy.

Będziemy przeciw i po prostu nie będziemy tej relokacji na pewno realizować.

Profesor Szczucki podkreśla, że posłowie Platformy Obywatelskiej gotowi są realizować politykę europejską w kwestii migracji:

To są ludzie, którzy uważają, że należy posłusznie realizować wszystkie zalecenia Komisji Europejskiej. Czyli tutaj też trzeba sobie wprost powiedzieć zalecenia w dużej mierze rządu niemieckiego, bo Ursula von der Larsen jest prominentnym politykiem niemieckim.

Pytany o stosunek jego ugrupowania do sprawy obecności Polski w UE, gość Poranka Wnet stanowczo zaprzecza zarzutom, jakoby PiS miało optować za wyprowadzeniem Polski ze wspólnoty europejskiej:

To nie są nasze tezy, absolutnie nie zgadzamy się z taką koncepcją. Natomiast Polska w Unii Europejskiej ma być suwerenna. Unia Europejska jest unią równych państw, państw, które powinny działać, współdziałać, powinny poszukiwać wspólnie rozwiązań.

Krzysztof Szczucki stwierdza jednocześnie, że Polska nadal jest adwokatem spraw ukraińskich w UE. Zaznacza, że w interesie Polski leży zwycięstwo jej wschodniego sąsiada:

Polska jest adwokatem spraw ukraińskich w Europie, Polska jest za Ukrainą niepodległą, suwerenną. To też jest gwarancja naszego bezpieczeństwa i wszystko, co w interesie naszego regionu będzie przez Polskę reprezentowane.

Pytany o najnowszy odcinek serialu „Reset”, w którym ujawniono współpracę między służbami polskimi a rosyjskimi służbami FSB, kandydat PiS wskazuje na wielką skalę wpływów rosyjskich:

Te wpływy rosyjskie były bardzo duże i bardzo istotne i one przenikały do różnych sektorów działania państwa polskiego. Ta umowa pomiędzy służbami polskimi, rosyjskimi jest tego najlepszym przykładem.

Zobacz także:

Łukasz Schreiber: druga strona proponuje wojnę światopoglądową, bo to jest tak naprawdę jedyna rzecz, która ich łączy