Prof. Konrad Pawłowski: konkluzje szczytu Bałkany-UE są takie jak zawsze

Flaga Unii Europejskiej / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

„Zmienia się obraz UE w perspektywie bałkańskich społeczeństw” – mówi prof. Konrad Pawłowski z Instytutu Europy Środkowej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Krzysztof Skowroński: gaśnica Brauna nie jest istotna. To przykrywa istotne sprawy. A pieniądze lubią ciszę

Ryszard Czarnecki: mocna Polska nie jest w interesie kluczowych graczy UE

Ryszard Czarnecki / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Gościem Poranka Wnet jest Ryszard Czarnecki, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Rada Europejska podjęła decyzję o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Ukrainą i Mołdawią. Ryszard Czarnecki ubolewa, że rozmowy w tej sprawie nie będą toczyły się również z Gruzją:

Szkoda, że Gruzja uzyskała tylko status kandydata, że nie objęto tymi rozmowami akcesyjnymi również Tbilisi.

Gość Poranka Wnet zwraca również uwagę na zakulisowe negocjacje Komisji Europejskiej z Węgrami, od których uzależniona była decyzja w sprawie otwarcia rozmów akcesyjnych z Ukrainą:

Nie ma przypadków w polityce zagranicznej. Decyzja Brukseli o uruchomieniu 10 mld euro dla Węgier i wyjście Orbana tak, aby decyzję o pomocy dla Kijowa można było jednogłośnie podjąć – koincydencja jest oczywista.

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości podkreśla, że Unia Europejska znajduje się w ciężkiej sytuacji finansowej, jednak pomoc dla Ukrainy wydaje się niezbędna ze względów strategicznych:

Unia Europejska znajduje się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. (…) Unia musi się zapożyczać, aby przekazywać pieniądze dla Ukrainy.

Idzie trudny czas w Europie Wschodniej, ponieważ jest pewne, że czas nie pracuje na korzyść Ukrainy.

W moim przekonaniu Rosja na Ukrainie się nie zatrzyma. (…) Przemysł rosyjski jest nastawiony na tryb wojenny i oni będą musieli pójść dalej.

Pytany o zapowiadane odblokowanie środków europejskich w ramach Krajowego Planu Odbudowy, Ryszard Czarnecki stwierdza, że Komisja Europejska zawsze traktowała ten temat jako instrument nacisku politycznego na Polskę i Węgry:

Unia Europejska traktowała [tę kwestię] w przypadku i Węgier i Polski absolutnie instrumentalnie i w gruncie rzeczy jako piłkę w brudnej wyborczej grze.

Gość Poranka Wnet wskazuje również na ambicje przewodniczącej Komisji Europejskiej, Ursuli Von der Leyen, na co wskazują jej ostatnie wystąpienia w kontekście konfliktu izraelsko-palestyńskiego:

Pani Von der Leyen stara się o stanowisko sekretarza generalnego NATO. Wybory na to stanowisko odbędą się formalnie kilka miesięcy po wyborach na stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej.

Ryszard Czarnecki komentuje również skład nowego rządu w Polsce:

Są podzielone role w tym teatrze. Premier Tusk odgrywa rolę polityka, który ma mówić o polityce miłości, a ministrowie w jego rządzie mają w sposób bardzo bezwzględny uprawiać polityczny hejt.

Wspieraj Autora na Patronite

Zobacz także:

Bogdan Rzońca: UE nie ma pieniędzy na spłacenie zaciągniętych kredytów i na pomoc dla Ukrainy

 

Szpala: bośniackie elity zawłaszczają państwo. Sprzyjają temu działania Rosji

Na scenie politycznej Bośni i Hercegowiny nadszedł czas na zmianę pokoleniową – mówi ekspert OSW.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Stefanik: po tym, jak Rosja objęła swoimi wpływami dużą część Afryki, ma w ręku narzędzia by zdestabilizować Bałkany

Stefanik: po tym, jak Rosja objęła swoimi wpływami dużą część Afryki, ma w ręku narzędzia by zdestabilizować Bałkany

foto: ErikaWittlieb/pixabay.com

Korespondent polskich mediów relacjonuje ponadto protesty we Francji, związane m.in. z zapowiadaną reformą emerytalną.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zbigniew Stefanik: Mali to dopiero pierwszy etap rosyjskiej ekspansji w Afryce

 

Domen Mezeg, dziennikarz: W Słowenii nie przeprowadzono lustracji

Fot. Wikimedia Commons

Gościem Krzysztofa Skowrońskiego jest Domen Mezeg, dziennikarz pochodzący ze Słowenii. W rozmowie wyjaśnia, jak na politykę najbogatszego kraju byłej Jugosławii wpływa jego najnowsza historia.

Jak mówi Domen Mezeg, partie prawicowe są bardziej zainteresowane współpracą z krajami Grupy Wyszehradzkiej, zaś partie lewicowe stawiają na kontakty z krajami zachodniej Europy i Rosją. Wskazuje też, że lewica ma dominujący wpływ na życie medialne Słowenii. Ma teorię, dlaczego tak jest:

Chodzi o to, że w Słowenii nie przeprowadzono lustracji. W Polsce – przynajmniej częściowo, według mojej wiedzy – taka lustracja została przeprowadzona. Było tak, bo Polska była satelitą Związku Radzieckiego, ale jednak osobnym krajem – zaś Słowenia nie. Dlatego u nas ocalały stare struktury i powiązania.

– mówi dziennikarz.

Istotną rolę w słoweńskim życiu politycznym grają (post)komuniści. Nazywa się ich tam „lewicą tranzycyjną – lewicą w stanie przejściowym”. Domen Mezeg wyjaśnia, dlaczego tak jest:

Energia poszła na odzyskanie niepodległości. W jej obronie stoczyliśmy krótką, trwającą dziesięć dni wojnę. Wtedy panowało przekonanie, że najważniejsza jest jedność narodowa. U nas zawsze był problem z komunizmem.

– konstatuje smutno Mezeg.

Posłuchaj, jak Doman Mezeg opowiada o historii politycznej Słowenii – i to świetną polszczyzną!

Posłuchaj:

Czytaj także:

Pierwszy premier wolnej Słowenii: myślę, że w ostateczności napad Putina do końca ukonstytuuje wolną Ukrainę

Prof. Konrad Pawłowski o napięciach między Serbią a Kosowem: nie dopatruję się w tej sytuacji wpływów Rosji

Konflikt między Serbią a Kosowem dotyczy statusu międzynarodowego Kosowa. Wszystko, co jest związane z tą kwestią, budzi kontrowersje. Rosji nie udaje się skutecznie podsycić konfliktu.

Prof. Konrad Pawłowski z Instytutu Europy Środkowej komentuje kolejne napięcia między Kosowem a Serbią. Konflikt dotyczy statusu międzynarodowego Kosowa. Serbia uważa teren tego państwa za swoje autonomiczne terytorium. Kosowo ogłosiło niepodległość i niezależność od Serbii w 2008 roku. Jest uznawane przez około 100 państw.

Jest to konflikt polityczny dotyczący statusu terytorium. Wszystko, co jest związane z tą kwestią, budzi kontrowersje. Jeśli coś się dzieje, to w północnym Kosowie. Tam jurysdykcja państwa zawsze była ograniczona – mówi prof. Pawłowski.

Formalnie 4 gminy na północy są wpisane do administracji Kosowa. Problemem polega na tym, że władze Kosowa uznały już wiele lat temu, że nie można wydawać serbskich rejestracji samochodowych. Serbowie żyjący w północnym Kosowie po prostu to ignorowali. Władze serbskie wydawały rejestracje z kosowskimi miastami z wypisaną przynależnością serbską.

29 czerwca władze Kosowa podjęły decyzję dotyczącą omawianych rejestracji. Wskazano Serbom z północnego Kosowa ostatni termin, kiedy mają przerejestrować swoje samochody na symbol państwowy Kosowa – RKS. Ostateczny data to 30 września. Premier Serbii zinterpretował to tak, że od 1 października Serbowie będą wyrzucani z północnego Kosowa. W tym regionie znajduje się około 20% serbskich rejestracji.

Prezydent Kosowa oskarżył prezydenta Serbii o związki z Putinem. Aleksandar Vučić odpowiedział równie prowokacyjnie. Konrad Pawłowski nie dopatruje się jednak w tej sytuacji wpływów Rosji. Prezydentowi Vučiciowi zarzuca się, że władzę sprawuje w sposób autorytarny. Rosji zależałoby na intensyfikacji konfliktu wokół Kosowa oraz odwróceniu uwagi od Ukrainy. To pewnie zatrzymałoby proces dołączania państw bałkańskich do UE.

Rosji się to dotychczas nie udaje, bo prezydent Vučić jest poliutykiem racjonalnym, mimo że często udziela kontrowersyjnych i ostrych wypowiedzi – twierdzi gość Poranka Wnet.

Społeczeństwo serbskie jest prorosyjskie, sympatyzują z Rosją oraz odwołują się do nalotu wojsk NATO na Serbię w 1999 roku. Dość łatwo przyjmują narracje rosyjskie, sprzyjają temu także kwestie kulturowe, czy traumy powojenne.

Według Pawłowskiego Zachód jest w jakimś sensie kojarzony jako wróg Serbii, który utrudnia jej zdobywanie pozycji na Bałkanach. Formalnie polityka Serbii względem wojny na Ukrainie jest neutralna. Krytycy twierdzą, że ta neutralność jest prorosyjska i nie do utrzymania na dłuższą metę.

Ja jednak nie wierzę w prorosyjskość prezydentaVučicia. To doświadczony polityk, który dba o interesy Serbii. Rozumie ograniczenia z jakimi musi się mierzyć.

Serdecznie zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

Bałkany: strzały na granicy między Serbią a Kosowem

Bałkany: strzały na granicy między Serbią a Kosowem

fot. Wikipedia

Coraz goręcej robi się na pograniczu miedzy Serbią a Kosowem. W mediach pojawiły się nagrania, na których słychać syreny przeciwlotnicze oraz wystrzały z broni maszynowej.

 Zamknięto przejścia graniczne między obu krajami. Na razie nie ma informacji o ofiarach. Według niepotwierdzonych informacji, siły serbskie zostały postawione w stan gotowości, a na granicy dochodzi do starć.

Co wydaje się być powodem konfliktu? Od pierwszego sierpnia Serbowie, którzy będą chcieli wjechać do Kosowa, zostaną zmuszeni do legitymowania się czasowymi dokumentami, które zastąpią paszporty. Decyzja, ogłoszona w czerwcu tego roku, wzburzyła Serbów.

Serbia utraciła kontrolę nad Kosowem po kampanii wojskowej, przeprowadzonej przez NATO w 1999 roku. Belgrad uznaje Kosowo za część swojego terytorium. Kosowo ogłosiło niepodległość w 2008 roku – fakt ten został uznany przez – między innymi – Wielką Brytanię, Stany Zjednoczone, Francję, Niemcy i Polskę.

W marcu bieżącego roku sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg nazwał Bośnię możliwym celem „dalszej rosyjskiej interwencji”.

Coraz bardziej staje się jasne, że Kreml podsyca konflikt z prorosyjskimi separatystami w Bośni i Hercegowinie. Obserwatorzy informują, że wywalczony z trudem pokój na Bałkanach jest obecnie zagrożony. Na Wyspach panuje przekonanie, że Zachód musi działać już teraz, aby zapobiec rozpadowi Bośni oraz kolejnej ingerencji Rosji na Bałkanach.

Przypomnijmy, że w marcu tego roku, po ostrzale miast w Ukrainie przez wojska rosyjskie oraz gwałtownym wzroście liczby ofiar po obu stronach konfliktu, Siergiej Ławrow
zadał sobie trud, aby znaleźć czas na rozmowę telefoniczną Miloradem Dodikiem, serbskim członkiem trójstronnej prezydencji bośniackiej. Apel został przedstawiony jako kontynuacja rozmów o realizacji porozumień osiągniętych w Moskwie na spotkaniu Dodika z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w grudniu 2021 roku.

W ten sposób Rosja bardzo jasno sugeruje, że zamierza rozszerzyć terytorium swoich wojennych działań daleko poza Ukrainę oraz terytoria postsowieckie. Bardzo łatwo – z punktu widzenia Rosji – jest uderzyć w beczkę prochu, czyli w w tereny Bośni oraz Hercegowiny, które obecnie przeżywają największy kryzys w swojej powojennej historii.

Oczywiście, działania Dodika są w pełni legitymizowane przez Kreml i mają na celu prowadzenie do osłabienia Zachodu w staraniach do wprowadzenia Bośni do NATO oraz Unii Europejskiej.
Najprawdopodobniej rosyjski plan inwazji na Ukrainę nie przebiega zgodnie z intencjami Putina, dlatego – według BBC News – wezwanie Ławrowa do Dodika może być odebrane jako impuls do aktywowania planu secesji Republiki Serbskiej.

z Londynu

Iza Smolarek

Alex Sławiński

Pierwsze Strony Gazet: upały na Bałkanach, chińskie prowokacje na Pacyfiku i problemy Borisa Johnsona

Także o Ukraińcach na Bałkanach, sankcjach UK na Rosję i odwołaniu Ludmiły Denisowej ze stanowiska rzeczniczki praw człowieka.

Liliana Wiadrowska o upałach na Bałkanach. Przez Chorwację przetaczają się temperatury sięgające 40 stopni. Artykuł w słoweńskiej pracy wylicza, ile kosztuje klimatyzacja w miejscach pracy. Polka na Bałkanach zauważa, że Ukraińcy chętnie podejmują pracę w regionie w przeciwieństwie do innych obcokrajowców przybywających na Bałkany. Chorwacja chciałaby odzyskać swoje pola naftowe w Syrii.


Ryszard Zalski o napiętej sytuacji na Pacyfiku. Przypomina incydenty związane z działaniami chińskich sił zbrojnych.


Iza Smolarek mówi o kolejnych sankcjach nakładanych przez Zjednoczone Królestwo na Federację Rosyjską. Zauważa, że Boris Johnson dobrze się prezentuje za granicą, ale ma problemy wewnętrzne, w tym we własnej partii. Ponad 40 proc. konserwatystów jest za ustąpieniem obecnego premiera. UK podpisała porozumienie z Rwandą. Nielegalni imigranci mają być wysyłani do Afryki.


Artur Żak o odwołaniu Ludmyły Denisowej ze stanowiska.

Dr Łukasz Jasina: kraje bałkańskie zaczynają dostrzegać, że Rosja stanowi zagrożenie dla światowego pokoju

Łukasz Jasina/Fot. Radio Wnet

Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych tłumaczy jak na Bałkanach zmienia się sposób patrzenia na Rosję.

Dr Łukasz Jasina opisuje jak zmienia się patrzenia na Federację Rosyjską przez bałkańskie kraje. Zaczynają one dostrzegać, że Moskwa stanowi zagrożenie dla światowego pokoju. Dobrym przykładem państwa, które zmieniło swój stosunek do Rosji jest Czarnogóra.

Do niedawna relacje między tymi dwoma krajami były bardzo dobre. Jednak zaczęły się one psuć, na co wpłynęła też próba zamachu stanu, przeprowadzona prawdopodobnie przez Kreml. Teraz Czarnogóra obrała mocno pro zachodni kurs.


Czytaj także:

Kamienie Milowe. Na co zgodziła się Polska, w zamian za przyznanie nam środków z KPO? – WNET.fm


Rosja wpływa mocno na sytuację w wielu miejscach świata, również w Polsce. Zdaniem dr. Jasiny, wzrost cen paliw jest wynikiem rosyjskiej agresji na Ukrainę. Łagodzić jej skutki mogłyby środki z KPO. Rzecznik MSZ uważa, że nasz kraj otrzyma należne mu pieniądze.

Mam nadzieję, że Polska nie będzie traktowana gorzej niż Rosja, do której płyną olbrzymie sumy z krajów europejskich. Ufam, że Unia zrobi to, co ma zrobić.

Jakie aspiracje międzynarodowe przejawia Czarnogóra? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z naszym gościem!