Paweł Bobołowicz: uznanie tzw. republik ludowych właściwie od razu doprowadza do gorącej fazy konfliktu

Paweł Bobołowicz

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie o możliwości uznania republik ludowych przez Rosję, konsekwencjach, jakie niosłaby taka decyzja i narracji Kremla.

Paweł Bobołowicz stwierdza, że decyzja ws. uznania separatystycznych republik już zapadła. Zauważa, że uznanie tych republik nie zamyka konfliktu. Wskazuje, że obie republiki ludowe uznają za swoje ziemie całość ziem obwodów ługańskiego i donieckiego. Tymczasem obwody te w większości kontrolują siły ukraińskie.

Uznanie tych „republik” właściwie od razu doprowadza […] do gorącej fazy tego konfliktu, bo to będzie oznaczać, że Rosja może wspomóc też te tzw. republiki ludowe w tym, żeby próbowały poszerzyć swoje granice do granic obwodów.

Grzywaczewski w drodze do Donbasu: na Ukrainie nie ma paniki. Ludzie wiedzą, że muszą być gotowi na kolejną agresję

Wśród miast do których pretensje mogą sobie rościć separatyści jest Mariupol- główny port na Morzu Azowskim. Tymczasem na tym ostatnim trwają manewry floty rosyjskiej.

Na wschodzie niestety cały czas trwa ostrzał.

Nasz korespondent zauważa, że terytoria separatystów mogą zostać wcielone do Federacji Rosyjskiej. Zwraca uwagę na wypowiedzi Władimira Putina deligitymizujące rząd w Kijowie i przerzucającego nań odpowiedzialność za zaostrzenie konfliktu.

Putin znowu powrócił do znanych elementów narracji w 2014 roku, gdzie pojawiały się słowa junta o tym, że władza na Ukrainie została przejęta w wyniku krwawego zamachu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dr Agnieszka Bryc: Sankcje są bardzo dobrym kierunkiem. Zachód całkiem poważnie podszedł do sprawy

Ekspert ds. bezpieczeństwa o naciskach Kremla i rosyjskich prowokacjach oraz reakcji Zachodu i Ukrainy.

Dr Agnieszka Bryc komentuje sytuację wokół Ukrainy. Zauważa, że w pierwszej fazie mieliśmy do czynienia z wywieraniem presji na Zachód i Ukrainę. Kreml naciskał na rozpoczęcie bezpośrednich rozmów z separatystami i uznanie porozumień mińskich. Okazało się jednak, że Zachód nie będzie postępować tak jak w 2014 r.

Bobołowicz: w ciągu ostatniej doby na ukraińskie miejscowości spadło 1600 pocisków

Ekspert ds. bezpieczeństwa przypomina, że Saakaszwili dał się Rosjanom sprowokować. Dzięki temu Moskwa mogła przedstawiać Gruzję jako stronę agresywną. Ukrainie udało się przepracować taktykę rosyjską spodziewając się prowokacji.

Dr Bryc ocenia, że możemy się spodziewać dalszego podkręcania zagrożenia. Jednocześnie prowadzone są rozmowy dyplomatyczne. Gość Kuriera zaznacza, że

Sankcje są bardzo dobrym kierunkiem.

Rozsądne jest także niezdradzanie jakie dokładnie rozwiązania wprowadzi Zachód. Polityka sankcji zmusza rosyjskich zmusza Władimira Putina do kalkulacji, czy agresja mu się opłaca.

Zachód całkiem poważnie podszedł do sprawy.

Rosja odczuje europejskie i amerykańskie sankcje. UK chce uderzyć w polityków rosyjskich poprzez ich pieniądze trzymane w brytyjskich bankach.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Halicki: na Ukrainie niestety czeka nas długotrwały kryzys

Andrzej Halicki / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Europoseł PO o perspektywach rozwoju sytuacji na wschodzie Ukrainy i konieczności zacieśnienia współpracy energetycznej w ramach UE.

Andrzej Halicki sądzi, że Rosja będzie eskalować konflikt z Ukrainą. Według eurodeputowanego Putin  nieświadomie dokonał dwóch rzeczy, które są sprzeczne z jego interesami. Z jednej strony zintegrował społeczeństwo ukraińskie, a z drugiej zachodnie.

Czytaj też:

Grzywaczewski w drodze do Donbasu: na Ukrainie nie ma paniki. Ludzie wiedzą, że muszą być gotowi na kolejną agresję

Rozmówca Łukasza Jankowskiego  wskazuje na konieczność coraz większego zacieśniania współpracy w ramach NATO i UE, aby sprzeciwić się imperialnej polityce Rosji, również w dziedzinie energetyki. Uwypukla znaczenie rozwiązania konfliktu na linii Warszawa-Bruksela. Jak mówi, bez porozumienia nie będzie możliwy dynamiczny rozwój gospodarczy naszego kraju.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

 

Duarte G y Javfaker: música urbana z Wenezueli / música urbana de Venezuela

Duarte G y Javfaker

Zapraszamy na rozmowę z dwoma młodymi muzykami z Wenezueli, tworzącymi projekt Douarte G y Javfaker, prezentującymi música urbana – świeży trend w muzyce latynoskiej.

Czy można połączyć bogate tradycje muzyczne z nowoczesnym gatunkiem, jakim jest música urbana i do tego nad Wisłą? Wydaje się to być trudne do wykonania, jednak projekt muzyczny naszych gości: Duarte G y Javfaker pokazuje, że jest to możliwe.

Wenezuela, jak wiele innych krajów Ameryki Łacińskiej ma długie i bogate tradycje muzyczne. Salsa, merengue venezolano, czy joropo z pewnością znane są każdemu miłośnikowi muzyki z tego kraju. Również i współcześni artyści muzyczni Wenezuelscy zdobywają uznanie słuchaczy nie tylko w Ameryce Łacińskiej.

Również i música urbana,”muzyka miasta”, znana jest słuchaczom już od wielu dekad. I choć jej zasadnica popularność przypada już na wiek XXI wraz z pojawieniem się takich gatunków muzycznych, jak reggaetón, czy ostatnio trap latino, jej korzeni możemy poszukiwać już w drugiej połowie XX wieku.

Czy jednak możliwe jest zaimplementowanie obydwu tych gatunków muzycznych poza Ameryką Łacińską? W dodatku w kraju, który z Ameryką Łacińską ma niewiele wspólnego? Z pewnością można spróbować.

Taką próbą z pewnością jest projekt dwóch młodych artystów z Wenezueli: Duarte G y Javfakera, których losy rzuciły nad Wisłę. Razem z naszymi gośćmi porozmawiamy o ich projekcie muzycznym. O jego historii i o planach na przyszłość. Również o współpracy z innymi artystami. Porozmawiamy także o muzyce ich ojczyzny oraz o música urbana.

Na wyjątkowo muzyczne wydanie República Latina zapraszamy już dziś o godz. 22H00! Po polsku i hiszpańsku!

Resumen en castellano:

¿Es posible combinar las ricas tradiciones musicales con un género moderno, como la música urbana, en Polonia? Parece ser difícil, pero el proyecto musical de nuestros invitados: Duarte G y Javfaker demuestra que es posible.

Venezuela, como muchos otros países latinoamericanos, tiene una larga y rica tradición musical. Salsa, merengue venezolano o joropo son sin duda conocidos por todos los admiradres de la música de este país. Además, los artistas de la música contemporánea venezolana están ganando el reconocimiento de los oyentes no sólo en América Latina.

También la música urbana, es conocida por los oyentes desde hace muchas décadas. Y aunque su principal popularidad se remonta al siglo XXI con la aparición de géneros musicales como el reggaetón o, más recientemente, el trap latino, sus raíces se encuentran en la segunda mitad del siglo XX.

Pero, ¿es posible aplicar ambos géneros musicales fuera de América Latina? Además, en un país que tiene poco en común con América Latina? Sin duda, es posible intentarlo.

Este intento es el proyecto de dos jóvenes artistas de Venezuela: Duarte G y Javfaker, cuyos destinos los llevaron a Polonia. Junto con nuestros invitados hablaremos de su proyecto musical. Sobre su historia y sus planes para el futuro. También sobre la cooperación con otros artistas. También hablaremos de la música de su tierra y de la música urbana.

Les invitamos a la edición excepcionalmente musical de República Latina esta noche a las 10PM UTC+1! Vamos a hablar en polaco y español

Najbardziej dotąd wiarygodna korporacja informacyjna BBC traci zaufanie / Andrzej Świdlicki, „Kurier WNET” 92/2022

BBC dało się poznać jako propagator bredni o kilkudziesięciu „tożsamościach płciowych”. Innym kuriozum był przewodnik, jak przeżyć święta w towarzystwie wyznawców wirusowych „spiskowych teorii”.

Andrzej Świdlicki

Ministerstwo Lewej Prawdy

George Orwell był propagandzistą BBC w latach 1941–43 i doświadczenie to miało wpływ na jego twórczość. Osobiście krytyczny wobec Związku Sowieckiego, zaobserwował, że po niemieckiej inwazji 1941 r. w Wlk. Brytanii ustała krytyka Stalina, gdy z dnia na dzień stał się aliantem mocarstw anglosaskich.

Najbardziej do myślenia dało mu to, że wydawców, kolegów po piórze i intelektualistów nie trzeba było przekonywać do podporządkowania się nowej, oficjalnej politycznej linii – stało się to niemal samo przez się, ponieważ nowy konsensus zakładał, że do wszystkiego, co dotyczyło ZSRS, należało podchodzić taktownie i wyrozumiale.

Autor Roku 1984 zdiagnozował zjawisko, które później zyskało sobie socjologiczną nazwę „grupowego myślenia”.

„Zawsze jest jakaś ortodoksja, zespół poglądów, o którym sądzi się, że wszyscy poprawnie rozumujący zaakceptują go bez wahania… Każdy, kto podaje w wątpliwość dominującą ortodoksję, zostanie uciszony ze zdumiewającą skutecznością. Prawdziwie niemodna opinia niemal nigdy nie doczeka się rzetelnego omówienia zarówno w wielonakładowej prasie, jak i w publikacjach dla intelektualistów”.

Grupowe myślenie lub gromadomyślenie definiowane jest w Wikipedii jako „uleganie ograniczającej sugestii i naciskowi grupy, której jest się członkiem”. Na myślenie grupowe podatne są zwłaszcza duże organizacje, środowiska zawodowe, korporacje.

Jak to zjawisko wygląda na przykładzie BBC?

British Broadcasting Corporation jest monopolistą na rynku mediów radiowych (50,9% słuchalności) i telewizyjnych (32% oglądalności). Competition and Markets Authority uważa za monopolistę każdą firmę, której udział w obrotach rynkowego segmentu przekracza 25%.

BBC ma wysokie mniemanie o sobie, ale coraz częściej musi bronić się przed zarzutami marnotrawienia publicznych pieniędzy i politycznej stronniczości. Drugi z tych zarzutów nie jest oczywisty nie tylko dla widowni, ale nawet dla ogromnej większości pracowników tej korporacji. Przyjmowanie subiektywnej prawdy BBC za prawdę obiektywną wyszło na jaw podczas wywiadu Andrew Marra z amerykańskim lingwistą i filozofem Noamem Chomskim.

Marr, główny polityczny komentator BBC, zapytał Chomskiego: „Skąd pan wie, że stosuję autocenzurę? „Nie mówię, że pan cenzuruje sam siebie. Z pewnością wierzy pan we wszystko, co mówi. Chcę powiedzieć, że gdyby wierzył pan w coś innego, nie byłby pan tu, gdzie jest” – odparł Chomski.

Kształtowanie się gromadomyślenia na przykładzie BBC opisał Kevin Smith zauważając, że dziennikarskie sławy korporacji to absolwenci elitarnych uniwersytetów kształcących studentów z wyższych sfer, dla których punktem odniesienia jest charakterystyczna dla establishmentu subkultura przywileju i poczucie własnej lepszości. Młodzi adepci dziennikarstwa w BBC są podatni na te wzorce, bo chcą się upodabniać do kolegów z nazwiskiem, stanowiskiem i pewnych siebie.

Mówi się, że BBC jest niezależna, bo nie stosuje reguł określających, o czym dziennikarzowi pisać wolno, a o czym nie wolno, pod warunkiem, że celowo nie wprowadza w błąd. Ale reguł nie ma dlatego, że są niepotrzebne, gdyż dziennikarze „niemal instynktownie” cenzurują się sami, obecnie w duchu agendy liberalnej. Wiedzą, gdzie są niepisane granice i jaka narracja jest politycznie bezpieczna.

Korporacja, zwana też Beebem, uległa naciskom rządu Tony’ego Blaira, usuwając dziennikarza Andrew Gilligana, który – powołując się na rządowego eksperta – stwierdził, że dossier brytyjskiego wywiadu o domniemanych irackich broniach masowego rażenia zostało podrasowane przez rząd, by lepiej przemawiało do wyobraźni i posłużyło za uzasadnienie napaści na Irak. BBC niechętnie i poniewczasie przyznało, że materiał o ataku chemicznym w Douma w Syrii, o który niesłusznie oskarżano rząd w Damaszku, pozostawiał wiele do życzenia. Beeb było krytykowane za faworyzowanie frakcji Partii Pracy, która wystąpiła z mocno naciąganymi zarzutami wobec jej lidera, Jeremy’ego Corbyna. On sam przed laty imiennie skrytykował wspomnianego Andrew Marra za to, że dawał wyraz politycznym uprzedzeniom establishmentu.

BBC posługuje się terminologią, w której prawowity rząd w Damaszku nazywany bywa reżimem, podczas gdy zwalczający go, powiązani z Al Kaidą dżihadyści, określani są jako rebelianci. W Syrii protesty są „prodemokratyczne”, a w Bahrajnie „antyrządowe”.

W panelu dyskutantów może trafić się prorosyjski ekspert, ale jego poglądy zostaną przykładnie zdyskwalifikowane lub wyśmiane. Ministrowie bywają ostro przepytywani, ale ostatnie słowo zawsze należy do nich.

W przypadku koronawirusa linia BBC generowała i podtrzymywała zbiorową pandemiczną psychozę. Do studia nie dopuszczano krytyków antycovidowej polityki rządu, nie urządzano debat z ich udziałem, zwolennikom odgórnie narzucanego sanitaryzmu nie stawiano trudnych pytań, przemilczano przypadki negatywnych odczynów poszczepiennych. Śmierci prezenterki BBC po drugiej dawce Astry Zeneki nie można było pominąć, ale zasugerowano, że być może by nie umarła, gdyby miała wybór, którą szczepionkę chce sobie zaaplikować.

Korporacja, długie lata uważana niemal za członka rodziny, kogoś w rodzaju dobrotliwej i życzliwej ciotki, stała się nieznośną, dyscyplinarną niańką traktującą widzów i słuchaczy jak idiotów, których trzeba upominać, by zapobiegali szerzeniu się wirusa, myjąc ręce, nie dotykając twarzy, a nawet instruować, jak uprawiać seks.

Program Newsbeat BBC1 zasięgnął w tej mierze opinii organizacji Terrence Higgins Trust, zajmującej się promocją seksualnego zdrowia. BBC podpisało się pod zaleceniami Trustu, by w trakcie zbliżenia partnerzy nie całowali się, byli zamaskowani i unikali pozycji „na misjonarza”. A w ogóle najlepiej, by poprzestali na samogwałcie, bo najbezpieczniejszy.

Wcześniej BBC dało się poznać jako propagator lewackich bredni o kilkudziesięciu „tożsamościach płciowych”, głosząc takie treści w programie dla dzieci. Innym kuriozum był 5-punktowy przewodnik, jak przeżyć święta w towarzystwie wyznawców wirusowych „spiskowych teorii”.

Wygląda na to, że rząd Borisa de Pfeffela Johnsona nie jest dłużej skłonny tolerować BBC w obecnym kształcie, bo zapowiedział, że do 2027 r. zlikwiduje roczny abonament (licence fee), który każde gospodarstwo domowe musi zapłacić za telewizor. Uciec przed tym nie sposób, np. zmieniając adres, bo wprawdzie nie ma obowiązku zameldowania, ale jest obowiązek rejestrowania wyborców, a ich spis jest publicznie dostępny. Obowiązuje domniemanie, że każdy chce telewizor mieć, a ktoś nieposiadający go musi postarać się o zwolnienie z opłaty. Ale i tak co jakiś czas będzie pytany listownie, czy nie zmienił zdania i biada mu, jeśli taki list zostawi bez odpowiedzi.

Doniesienia sugerują, że w okresie pandemicznego zamknięcia, gdy wydawało się, że ludzie zmuszeni do siedzenia w domu chcąc nie chcąc będą spędzać więcej czasu przed telewizorem – stało się odwrotnie. W maju 2021 r. parlamentarna komisja rachunkowości ogłosiła, że ok. 200 tys. gospodarstw domowych rocznie zrzeka się telewizora i abonamentu.

Być może zostało to odnotowane w rządowym resorcie kultury, który doszedł do wniosku, że w okresie nadciągającej drożyzny, wyższych podatków i drożejącego kredytu trudno będzie przekonać ludzi, że propaganda BBC warta jest subsydiowania sumą 3,7 mld funtów rocznie. Plany resortu przewidują, że roczny abonament 159 funtów (218 $) zostanie zamrożony na dwa lata, po czym będzie stopniowo eliminowany. Dyrekcja Beebu ostrzegła, że będzie mniej nowych produkcji, a ich jakość będzie niższa. Tym bardziej, że konkurencja Netflixa, Disneya i Sky wgryza się w tzw. market share. Innymi słowy: kres cywilizacji, jaką znamy.

Jednym z powodów, dla których poczciwa ciotka stała się nielubianym ministerstwem prawdy, są finansowe skandale na tle kumoterstwa. Dyrektor generalny George Entwistle, który ustąpił w 2012 r. w następstwie afery Jimmy’ego Savile’a, gwiazdora o niezdrowym pociągu do chłopców, otrzymał odprawę 450 tys. funtów, a dyrektorem był niespełna 54 dni. Beeb przyznało, że abonenci są oburzeni i obiecało, że w przyszłości odprawy nie będą przekraczać 150 tys. funtów.

Nie był to bynajmniej odosobniony przypadek. W latach 2009–2012 odchodzącym bądź zwalnianym menedżerom korporacja wypłaciła ponad 25 mln funtów, w tym zastępcy dyrektora generalnego Markowi Byfordowi 1 mln 22 tys. funtów. Oficjalnym wytłumaczeniem tych zawrotnych odpraw kalkulowanych w odniesieniu do zarobków było to, że BBC musi konkurować z sektorem mediów prywatnych, aby nie podkupił fachowców. Jednak gdy Byford był „do wzięcia”, żadne medium prywatne nie wykazało zainteresowania zatrudnieniem go.

Wśród przyczyn utraty publicznego zaufania Beebu wymienia się też chęć bycia na fali rozmaitych nowinek bez względu na ich meritum. W ostatnich latach korporacja bardzo się uwrażliwiła na punkcie tzw. woke, czyli domniemanych przywilejów białej rasy i rzekomej dyskryminacji kolorowych, promując swoiście pojmowaną sprawiedliwość społeczną, równość, różnorodność i genderyzm.

Stacja ma dział „twórczej różnorodności” kierowany przez June Sarpong, zarabiającą 75 tys. funtów rocznie za pracę na pół etatu. Polityczna poprawność posunięta jest tak daleko, że BBC nakręciła serial o Robin Hoodzie bez kluczowej postaci – mnicha Tucka. Kult różnorodności i wielopłciowości nie przełożył się na przyciągnięcie nowych odbiorców, a zniechęcił tradycyjnych, na ogół nastawionych konserwatywnie.

Korporację porównano do Titanica pełną parą podążającego na złomowisko prywatyzacji. Rząd zachowa jednak kontrolę nad co cenniejszymi częściami liniowca: Światowym Serwisem – międzynarodową operacją propagandową oraz Media Action – organizacją formalnie charytatywną o charakterze oświatowym, szkolącą dziennikarzy, głównie w krajach rozwijających się, co jest ważnym elementem budowania agentury wpływu i aranżowania rozmaitych kolorowych rewolucji.

Artykuł Andrzeja Świdlickiego pt. „Ministerstwo Lewej Prawdy” znajduje się na s. 20 lutowego „Kuriera WNET” nr 92/2022.

 


  • Lutowy numer „Kuriera WNET” można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł Andrzeja Świdlickiego pt. „Ministerstwo Lewej Prawdy” na s. 20 lutowego „Kuriera WNET” nr 92/2022

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Rafał Otoka-Frąckiewicz: Nie widzę żadnych sukcesów premiera Morawieckiego. Wiązałem z tym rządem duże nadzieje

Featured Video Play Icon

Rafał Otoka-Frąckiewicz / Fot. Materiały własne

Publicysta wylicza niepowodzenia i błędy szefa obecnego Prezesa Rady Ministrów. „Od dymisji Beaty Szydło kroczymy po równi pochyłej” – ocenia.

Rafał Otoka-Frąckiewicz komentuje spotkanie zorganizowane przez Donalda Tuska, a poświęcone sytuacji na Ukrainie. Nazywa je mianem „szopki” zorganizowanej przez byłego premiera.

Tusk nie napisał, że uczestnicy to byli prezydenci i ministrowie; sugerując że to prawdziwy rząd. Europa Zachodnia może w ten sposób odnieść wrażenie, że były premier wciąż w Polsce wiele znaczy.

Publicysta wskazuje, że politycy przez ostatnie 20-30 lat jedynie wprowadzają na świecie chaos. Zdaniem gościa „Popołudnia Wnet” rząd Zjednoczonej Prawicy długo wyłamywał się z tego schematu, a zmieniło się to wraz z objęciem funkcji premiera przez Mateusza Morawieckiego.

Przed laty weszliśmy w rolę państwa trzeciorzędnego, obecnie wracamy do punktu wyjścia.

Rafał Otoka-Frąckiewicz przyznaje rację Zbigniewowi Ziobro w kwestii oceny polityki rząd wobec Brukseli. Wyraża rozczarowanie rządami obecnej koalicji.

Nie widzę żadnych sukcesów premiera Morawieckiego, ani jeżeli chodzi o Polski Ład, ani relacje z Brukselą. Może jakieś przespałem.

Czytaj też:

Łukasz Jankowski: Konflikt na linii Ziobro-Morawiecki trwa i się zaognia. Nawet mówi się w kuluarach o zmianie premiera

Rozmówca Adriana Kowarzyka wytyka władzy również całkowite postawienie na relacje z Donaldem Trumpem i brak planu działania na wypadek nieuzyskania przez niego drugiej kadencji.

Rządzi nami banda nieudaczników. Niestety, nie mamy w Polsce opozycji.

Zaznacza jednak, że nie widzi dlań sensownej alternatywy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Studio Dublin – 18 lutego 2022 – Bogdan Feręc, Jakub Grabiasz

Piątkowy poranek w sieci Radia WNET należy do Studia Dublin, gdzie informacje, przegląd wydarzeń tygodnia i rozmowy. Nie brak też dobrej muzyki i ciekawostek z Irlandii. Zaprasza Tomasz Wybranowski.

W gronie gości:

  • Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com, Studio 37,
  • Jakub Grabiasz –  sportowy korespondent Studia Dublin

Prowadzenie i scenariusz: Tomasz Wybranowski

Redaktor wydania: Tomasz Wybranowski

Współpraca: Katarzyna Sudak, Bogdan Feręc i Jakub Grabiasz

Oprawa fotograficzna: Tomasz Szustek

Wydawca techniczny: Aleksander Popielarz

Realizatorzy: Miłosz Duda (Warszawa) i Tomasz Wybranowski (Dublin).

Tutaj do wysłuchania cały program z 18 lutego 2022 roku:


 

W piątkowym Studiu Dublin łączyliśmy się tradycyjnie z Bogdanem Feręcem, szefem najważniejszego portalu irlandzkiej Polonii – Polska-IE.com.

W irlandzkim kalendarium Tomasz Wybranowski i Bogdan Feręc wspominali Johna A. Costello. Dokładnie 74 late temu, 18 lutego 1948 roku John A. Costello został premierem Republiki Irlandii.

Od 1948 do 1959 był przewodniczącym parlamentarnego klubu partii Fine Gael. Dwukrotnie w latach 1948 – 1951 i od 1954 do 1957 był premierem rządu Republiki Irlandii.

 

W 1949 rząd Johna Costello doprowadził do wystąpienia Irlandii z brytyjskiej Wspólnoty Narodów i przekształcenia Wolnego Państwa Irlandzkiego w Republikę Irlandii.

 

 

Staropolska Szkoła Wyższa w Kielcach niebawem zmieni nazwę na Staropolską Akademię Nauk Stosowanych w Kielcach.

Decyzję o przyznaniu uczelni rangi akademii podjął Minister Edukacji i Nauki, profesor Przemysław Czarnek.

 

 

To wydarzenie to duży sukces, sukces spektakularny, tym bardziej, że jesteśmy pierwszą niepubliczną uczelnią w regionie świętokrzyskim, która dostąpiła tego zaszczytu, która znalazła się w tak w elitarnym gronie. – zaznacza rektor uczelni, profesor Jolanta Góral – Półrola.

Na antenie Radia WNET w Studiu Dublin, Studiu 37 i na portalu Polsk-IE.com wiele informacji o piętnastoleciu naszej dumnej Alma Mater pod niebem Hibernii.

COVID-19 grafika ilustracyjna/fot. pexels

 „Faza zagrożenia pandemii Covid-19 w dużej mierze dobiegła końca”, powiedział naczelny lekarz Republiki, co może oznaczać również, że NPHET, postawiony został w stan likwidacji.

Dr Tony Holohan na, jak się wydaje, ostatnim spotkaniu Krajowego Zespołu ds. Zdrowia Publicznego w Sytuacjach Nadzwyczajnych, stwierdził, że nie ma już bezpośredniego zagrożenia życia powodowanego koronawirusem.

Oznacza to, że mogą też zniknąć ostatnie ograniczenia. Taka rekomendacja wysłana została do rządu, więc to gabinet podejmie teraz decyzję, kiedy będzie można zrzucić z twarzy maski i to na stałe.

Siedziba irlandzkiego rządu. Fot. Studio 37 Dublin (c).

Irlandzki NPHET zaleca jednak, by środkami ochrony zdrowia publicznego pozostał system testów w zakresie Covid-19, szczepienia i pojawiające się leki, a należy postawić również na dawki przypominające, jak w przypadku grypy. Szczególną ostrożność powinny zachować osoby z grup tzw. podwyższonego ryzyka i stosować indywidualne środki ochrony w miejscach publicznych i zatłoczonym transporcie publicznym.

Krajowy Zespół ds. Zdrowia Publicznego istniał ponad 750 dni. Minęły już prawie dwa lata, od kiedy zalecił wprowadzenie pierwszych, najostrzejszych ograniczeń.

Decyzja NPHET trafiła już na biurko ministra zdrowia Stephena Donnelly’ego, a ten przedstawi zalecenie całej Radzie Ministrów w przyszłym tygodniu. Wtedy rząd zajmie się tą sprawą, co wynika z pierwszych zapowiedzi i zniesie wymóg noszenia masek w miejscach publicznych i transporcie zbiorowym. Istotne jest, że namawiać się będzie mieszkańców Irlandii, aby wciąż stosowali środki ochronne, ale będą to wyłącznie sugestie i porady, znikną też kary za niedostosowanie się do wymogów.

Tutaj do wysłuchania rozmowa Tomasza Wybranowskiego z Bogdanem Feręcem:

 

Dora Gola, nasza polsko – irlandzka gwiazda piosenki i Darragh Keary, partnerujący jej muzyk. Fot. Paweł Cherek.

Podsumowanie gali wręczenia nagród „Wnetowych Koniczynek”. 

13 lutego 2022 roku, w siedzibie Domu Polskiego w Dublinie, po raz pierwszy nagrody „Wnetowa Koniczynka” rozdało Radio Wnet i Studio 37 Dublin, przy współpracy ze stowarzyszeniem Irish Polish Society i redakcją portalu Polska-IE.com, której szefuje Bogdan Feręc.

Kapituła nagrody „Wnetowe Koniczynki”, w skład której wchodzą Krzysztof Skowroński, prezes Radia Wnet i Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, Katarzyna Sudak, producentka i dziennikarka, Bogdan Feręc, właściciel i redaktor naczelny portalu Polska-IE.com i Tomasz Wybranowski, dyrektor muzyczny sieci Radia Wnet, szef Studia 37 Dublin i dziennikarz irlandzkiej rozgłośni NEAR FM, uhonorowała pięć osób ze świata kultury, sztuki, nauki i biznesu za całokształt ich działań i bycie wspaniałymi ambasadorami polskiej marki i charakteru na Szmaragdowej Wyspie.

Doceniliśmy przede wszystkim te niezwykłe osoby, które przez wiele lat angażują się w promowanie Polski w Republice Irlandii. powiedział Tomasz Wybranowski, szef Wnetowego Studia 37 Dublin.

Krystyna Pycińska – Taylor odbiera Wnetową Koniczynkę w rąk konsula RP w Republice Irlandii Grzegorza Sali.

W uroczystości wzięło udział prawie pięćdziesiąt osób, głównie luminarze kultury, z historykiem i pisarzem Patrickiem Quigley na czele, przedstawiciele świata nauki, muzycy i artyści oraz reprezentant polskiej dyplomacji – I Radca Ambasady RP w Dublinie, Konsul Rzeczpospolitej Polskiej w Republice Irlandii pan Grzegorz Sala, który z Bogdanem Feręcem wręczył nagrody wszystkim Laureatom.

Statuetki „Wnetowych Koniczynek” i okolicznościowe dyplomy otrzymali Dora Gola – piosenkarka i tancerka, jedna z nadziei irlandzkiej muzyki według pisma „Hot Press”, Krystyna Pycińska – Taylor, przewodnicząca zarządu Polskiego Ośrodka Społeczno – Kulturalnego w Dublinie (POSK), Bartosz Marmol – muzyk i kompozytor, lider formacji Administratorr, Administratorr Electro i Dildo Baggins, dr Jarosław Płachecki, dyrektor i dziekan Staropolskiej Szkoły Wyższej, wydziału zamiejscowego w Dublinie, oraz polska firma rodzinna, która zawojowała swoimi wypiekami całą Szmaragdową Wyspę – MMM Family Bakery, z Marcinem Chlebickim na czele.

Wszystkim Laureatom bardziej niż gorąco gratulujemy. Od marca kapituła „Wnetowych Koniczynek” oczekuje zgłoszeń do kolejnej edycji nagrody za rok 2022.

Tutaj do wysłuchania reportaż z gali wręczenia „Wnetowych Koniczynek”. Materiał Pawła Burego – Bury Movie Center: 

W okienku sportowym „Studia Dublin” Jakub Grabiasz z wieściami ze świata irlandzkiego sportu. Dzisiaj nie tylko o rugby!

Rozlosowane zostały grupy do wiosennych zawodów w zawodach hokeja na trawie pań. Polski zagrają z Holenderkami.

Redaktor Jakub Grabiasz omówił także mecz Francuzów z Irlandczykami. Było to wydarzenie 2 kolejki rozgrywek Pucharu Sześciu Narodów AD. 2022.

Był to zdecydowanie przedwczesny finał tegorocznej edycji rozgrywek. Zwycięsca tego spotkania – Francja, najprawdopodobniej wygra cały turniej. – powiedział Jakub Grabiasz.

Wcześniej Irlandia wygrała z Walią. Z Francją jednak już sobie nie poradziła.

Tutaj do wysłuchania sportowy blok Studia 37 red. Jakuba Grabiasza:

Dyrektor Izabela Kurek i jej marzeń spełnienie B’ Music.

W finale Studia Dublin zaproszenie do „Muzycznego Pojedynku”, gdzie 18 lutego 2022 Tomasz Wybranowski gościł Izabelę Kurek, założycielkę i dyrektor B’Music College Of Music And Performing Arts w Dublinie.

To autentycznie prawdziwa muzyczna perła edukacyjna pod biało – czerwoną flagą nie tylko w Irlandii, ale na całych Wyspach Brytyjskich.

Od prawie 20 lat pani Izabela i jej grono pedagogiczne zapala w młodych sercach, nie tylko polskich, zapał do muzyki, tworzenia i scenicznego przeżywania. Co ważne poprzez muzykę Izabela Kurek otwiera na świat dzieci i młodzież autystyczną, także tę z zespołem Aspergera i ADHD.

Teraz nadarza się okazja, aby po covidowej burzy pomóc szkole B’Music College Of Music And Performing Arts w Dublinie, aby przetrwała.

Niedogodności związane z pandemią, odczuwają też uczniowie tej szkoły, jak powiedziała w rozmowie ze mną Pani Izabela, która nieustannie pracuje na rzecz irlandzkiej społeczności, poświęcając się swojej pasji do muzyki i kształceniu młodych pokoleń, bez reszty.

Istotne jest obecnie, aby w czasie po zarazie, odbudować potencjał szkoły, wesprzeć ją, co można zrobić na wiele sposobów, w tym przez stronę GoFundMe.

Patronat nad szkołą objęły redakcje Radia Wnet i Studio 37 Dublin, oraz portalu Polska-IE.com.

Tutaj do wysłuchania „Muzyczny Pojedynek” z udziełem dyr. Izabeli Kurek: 

Partner Radia WNET

 

Przyjaciel Radia WNET

 

            Produkcja: Studio 37 Dublin – Radi0 Wnet – luty 2022

 

Studio Dublin na antenie Radia WNET od października 2010 roku (najpierw jako „Irlandzka Polska Tygodniówka”). Zawsze w piątek, zawsze po Poranku WNET ok. 9:10. Zapraszają: Tomasz Wybranowski i Bogdan Feręc, oraz Katarzyna Sudak, Alex Sławiński, Piotr Słotwiński i Jakub Grabiasz.

Dr Sadłowski: inwazja rosyjska zagrozi interesom gospodarczym nie tylko Ukrainy, ale i Polski

Fot. CC0, Public Domain Pictures

Ekspert ds. obszarów posowieckich o możliwych scenariuszach i konsekwencjach rozwoju konfliktu na Wschodzie.

Dr Michał Patryk Sadłowski ocenia, że na Kremlu panuje niezadowolenie ze stanowczej postawy Zachodu w obliczu możliwej agresji na Ukrainie. Na Kremlu takiego scenariusza – zdaniem rozmówcy Jaśminy Nowak – nie przewidziano.

Od dwóch miesięcy widzimy naciski Moskwy na zgodne z jej interpretacją wdrożenie porozumień mińskich.

Czytaj też:

Paweł Bobołowicz: jeśli nadamy Ukrainie gwarancje natowskie to Putin się tego przestraszy

Ekspert przestrzega, że zagrożenie inwazją negatywnie wpływa zarówno na sytuację gospodarczą Ukrainy, ale i jej otoczenia z Polską na czele.

Każdy konflikt zbrojny powoduje strach inwestorów.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Prof. Piotr Wilczek nowym ambasadorem RP w Wielkiej Brytanii

Prof. Piotr Wilczek / Fot. Artidea111, Wikimedia Commons

Dyplomata był szefem polskiej misji dyplomatycznej w Waszyngtonie. Na placówce londyńskiej zastąpił dr. hab. Arkadego Rzegockiego.

Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau nominował nowego Ambasadora Rzeczpospolitej Polskiej w Londynie. Został nim profesor Piotr Wilczek, historyk literatury i kultury, tłumacz literacki, profesor nauk humanistycznych. Profesor Wilczek jest absolwentem Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, gdzie również się doktoryzował.

Ukończył również Międzywydziałowe Podyplomowe Studia Neolingwistyczne na Uniwersytecie Łódzkim, a następnie odbył staż między innymi na Uniwersytecie Oksfordzkim Wielkiej Brytanii.

Piotr Wilczek jest członkiem Komitetu Nauk o Literaturze Polskiej Akademiii Nauk oraz Amerykańskiej Grupy Studyjnej przy Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych.

Od października 2016 roku profesor Piotr Wilczek, z nominacji prezydenta RP Andrzeja Dudy, pełnił stanowisko Ambasadora RP w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej i Wspólnocie Bahamów. W 2020 został laureatem nagrody Ministra Spraw Zagranicznych „Amicus Oeconomiae” za szczególny wkład w promocję polskiej gospodarki i wsparcie polskich przedsiębiorców za granicą. Pracę na stanowisku ambasadora zakończył 31 października 2021.

Profesor Wilczek jest następcą dr. hab. Arkadego Rzegockiego, który w czerwcu ubiegłego roku został powołany na stanowisko Szefa Służby Zagranicznej w MSZ.

Wielka Brytania przeżywa teraz pełen wyzwań okres przejściowy, mający też jednak charakter transformacyjny. Doniesienia medialne o pustych półkach w sklepach, brakach paliwa na stacjach benzynowych czy nawet trudnościach w dostarczaniu świeżych kanapek z Wielkiej Brytanii do Francji nie przedstawiają pełnego obrazu rzeczywistości. Trudności dotyczące przerywania łańcuchów dostaw czy konkretne problemy dotyczące braku kierowców ciężarówek występują na całym świecie i są w Wielkiej Brytanii nie tylko konsekwencją brexitu, ale równocześnie – podobnie jak i w innych krajach – wynikają z ograniczeń spowodowanych pandemią i z wielu innych czynników społeczno-ekonomicznych powiedział nowy Ambasador RP w Londynie.

Obecna sytuacja geopolityczna wymaga jedności transatlantyckiej w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego, w którym kluczową rolę odgrywają właśnie Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, ale także kraje wschodniej flanki NATO. Zaangażowanie Wielkiej Brytanii w tym zakresie jest również ostatnio bardzo widoczne. Liczę na dobrą współpracę z osobami i organizacjami, które są od lat zaangażowane we współpracę polsko-brytyjską i skorzystanie z ich wiedzy i doświadczenia. Liczę też na stałą współpracę z Polsko-Brytyjską Grupą Parlamentarną oraz wszystkimi parlamentarzystami polskimi z różnych ugrupowań politycznych – dodał dyplomata.

Profesor Piotr Wilczek objął swój urząd, zaczynając od spotkania z przedstawicielami mediów na Wyspach.

z Londynu

Iza Smolarek

Alex Sławiński

Paweł Bobołowicz: jeśli nadamy Ukrainie gwarancje natowskie to Putin się tego przestraszy

Featured Video Play Icon

Paweł Bobołowicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Korespondent Radia Wnet o ostrzale ukraińskich miejscowości przez prorosyjskie siły oraz o potrzebie dania gwarancji Ukrainie przez Sojusz Północnoatlantycki.

Paweł Bobołowicz donosi, że na Donbasie jest coraz goręcej. Przez noc doszło do dziesiątek ostrzałów. Mieszkańcy okolicznych miejscowości są przerażeni.

W ostatnich ciągu 24 godzin doszło do 60 ostrzałów ze strony formacji podporządkowanych Rosji. Setki pocisków spadło na ponad 20 ukraińskich miejscowości.

Nasz korespondent rozmawiał z mieszkańcami ostrzelanej Stanicy Ługańskiej. Przypomina, że miejscowość ta została odbita przez Ukrainę z rąk separatystów. Rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow nazywa ostrzał Stanicy ukraińską prowokacją.

Bobołowicz komentuje ostatnie ruchy świata zachodniego wobec Rosji. Przypomina jak Władimir Putin kłamał w sprawie zajęcia Krymu. Wołodymyr Zełenski na spotkaniu z przedstawicielami innych państw w Mariupolu stwierdził, że

NATO powinno nadać Ukrainie specjalne gwarancje.

Według naszego korespondenta Zachód prowokuje swoją inercją Rosję.

Widać lęk Putina przed NATO. […] Nie stać go na to, aby napaść na Pakt Północnoatlantycki.

Mówienie o finlandyzacji Ukrainy określa mianem zdrady. Stwierdza, że kraj ten zapłacił ogromną cenę za prowadzoną przez Kuczmę i Janukowycza politykę neutralności.

Wysłuchaj obu rozmów już teraz!

K.T./A.P.