W czwartek Cichanouska widziała się w stolicy Wielkiej Brytanii między innymi z Ambasadorem RP w Londynie, prof. Wilczkiem. Podczas spotkania dokonała oceny politycznej rzeczywistości na Białorusi. Określiła także możliwe działania, które w przyszłości będą mogły być podjęte przez naród białoruski na rzecz wolności, demokracji i poszanowania praw człowieka. Poruszyła również temat sprzeciwu mieszkańców jej kraju przeciwko rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Od początku wojny na Ukrainie zmieniła się ocena sytuacji w oczach opinii publicznej. Coraz bardziej dostrzegalna jest również tendencja proeuropejska w naszym narodzie – powiedziała Swietłana Cichanouska.
Cichanouska, która niedawno ogłosiła się prezydentem Białorusi, apelowała podczas spotkania o „wspieranie inicjatyw społeczeństwa obywatelskiego” w nadziei na demokratyczną przyszłość Białorusi.
Witając białoruskiego gościa, ambasador RP w Londynie Piotr Wilczek powiedział:
Minęło półtora roku, odkąd Białorusini wyszli na ulice, by pokojowo protestować przeciwko wynikowi nielegalnych wyborów. Reżim, obawiając się utraty władzy, zwrócił się ku przemocy. Władze dopuściły się masowych naruszeń praw człowieka. Nawet teraz, po pewnym czasie, na Białorusi przebywa ponad tysiąc więźniów politycznych, w tym Polacy. Mimo straszliwych represji naród białoruski nie wycofał się i walczy o wolność oraz możliwość decydowania o własnej przyszłości. Polska będzie współpracować z naszymi białoruskimi przyjaciółmi i sąsiadami, aby zapewnić poszanowanie ich pragnienia demokratycznej transformacji.
Od czasu sfałszowanych przez reżim Łukaszenki wyborów prezydenckich na Białorusi, które pozbawiły Cichanouską zwycięstwa i wywołały masowe protesty Białorusinów, minęły już niemal dwa lata. Jak powiedziała białoruska liderka, czas najwyższy, żeby jej kraj ujrzał wreszcie zmianę rządów i wkroczył na ścieżkę demokracji.
z Londynu
Iza Smolarek
Alex Sławiński
