Gość red. Łukasza Jankowskiego zauważył, że w dobie kryzysu wywołanego pandemią istnieje ryzyko dojścia do głosu zradykalizowanych grup.
Na pewno widzę potężne zagrożenie. Można to porównać do momentu w czasie i po pierwszej wojnie światowej, gdy (…) władzę przejęli w Rosji zradykalizowani bolszewicy a potem zaczęli zmieniać Rosję a następnie cały świat. W 1933 mamy do czynienia w Niemczech z narodowymi socjalistami. (…) Wydawało się, że nigdy nie przejmą władzy. Wielkie kryzysy uwalniają siły zdeterminowanych i radykalnych grup.
Z tej sytuacji wnioski powinny wyciągnąć rządzący ale także Kościół.
To powinno być ostrzeżeniem, nie tylko dla polityków, ale także dla Kościoła dla pewnych grup społecznych, że coś jest w powietrzu i jest zagrożenie które zagraża podstawom naszej cywilizacji. Rzeczy najpierw dokonują się w ludzkiej wiadomości a dopiero potem w polityce i gospodarce itd.
Tylko od działań grup konserwatywnych oraz Kościoła zależy jakie będzie wyglądała rzeczywistość po pandemii i na jakich jakich wartościach oprze się nowa rzeczywistość.
Pandemia nie rozstrzygnie o tym, ale postawa Kościoła i środowisk konserwatywnych. Takie wydarzenia jak pandemia zwykle bywały dla Kościoła szansą – wzywania do nawrócenia, wskazania, że nic nie dzieje się przez przypadek. (…)
Historyk skrytykował Kościół za to, że zaangażował się w promowanie locdownu.
To osłabiło Kościół, bo Kościół nie jest od tego, żeby na sposób profesjonalny walką z epidemią, ale żeby zajmował się epidemiami duchowymi, czyli grzechem – ocenił.
Odniósł się również do kondycji koalicji rządzącej w Polsce. Zaznaczył, że w części odeszła od ideałów konserwatywnych.
Ideowo nastąpiło zachwianie. Rozumiem i w logice prawnej i wg zasad etyki kwestię uporządkowania praw aborcji i to jest sensowne. (…) Piątka dla zwierząt wymykała się jednak tej logice. Nagle nie było wiadomo, czy obracamy się w retoryce konserwatywnej czy rewolucyjnej.
Polska ma jednak szansę wyjść zwycięsko z kryzysu.
Przyszłość prawicy rozstrzygnie się jednak przez to jak będziemy wychodzić z kryzysu po pandemii. (…) Polska ma szansę. W porównaniu z innymi krajami w kwestii finansów niema tragedii. (…) Wiązanie kwestii funduszy z praworządnością czy zmiana władzy w Waszyngtonie to rzeczy, które w wymiarze geopolitycznym musza nas niepokoić, ale to nie jest tak, że ten chaos gdzie indziej jest mniejszy – powiedział historyk.
Toczy się normalna walka. Pewne mocarstwa usiłują nas powstrzymać, najbardziej Niemcy – dodał.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!
A.N.